|
Fundacja 'Koci Pazur' Fundacyjne forum kociarzy z Poznania |
|
Znalazły dom - Koty z ulicy Santockiej
come-here - Pon 27 Sty, 2014 23:42 Temat postu: Koty z ulicy Santockiej Obecnie znajdują się u mnie 3 koty złapane na ulicy Santockiej - są to 2 koteczki oraz jeden kocurek. Kotki zostały wysterylizowane 18.01 u p. Marcina w gabinecie na os. Batorego. Kocurek jest przekochany, ale za pierwszym razem nie dał się złapać, przebiegły W zeszłym tygodniu, już po zabiegu przywiozła go do mnie p. Alina. Dziewczynki są dosyć wystraszone, jedna nie lubi być w ogóle dotykana, druga pomruczy, ale i potrafi wyciągnąć niebezpiecznie łapkę. Chłopak natomiast zakochany w człowieku, mruczy, przytula się, pieszczoch. Ich wiek to ok. 6 miesięcy. Wysłałam maila do bryni z fotkami, także później będę wklejać foty, pełne ogłoszenie pojawi się jak najszybciej dam radę
Kociaki na picasie https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/Santocka
ps. proszę o wyrozumiałość i przepraszam za błędy, muszę ogarnąć jak funkcjonuje forum
brynia - Wto 28 Sty, 2014 08:51
Słodki chłopak
Piękne panny
Asia_B - Wto 28 Sty, 2014 09:10
Śliczne Bąble!
kikin - Wto 28 Sty, 2014 09:22
słodziaki, dziewczynki jakby srebrzyste?
dziubki mają fajne, całuję każdego w nos
misiosoft - Wto 28 Sty, 2014 09:32
śliczne są!!
come-here - Sob 01 Lut, 2014 19:08
Kotki zostały ochrzczone w końcu, po karkołomnych poszukiwaniach, bo co wymyślałam to było na liście
będą miały na imię Kalinka i Sabinka
felinity - Wto 25 Lut, 2014 16:02
jak tam u Kociaczków?
Morri - Sro 05 Mar, 2014 21:02
Kalinka i Sabinka od paru dni goszczą u mnie Maluchy są przepiękne, ale wymagają jeszcze nieco pracy nad zaufaniem do człowieka. Są łagodne i kompletnie pozbawione agresji - lubią być głaskane i drapane za uszkami.
Kalinka na charakterek - mimo, że mała pchła i do tego w domu obcych kotów, nie omieszka owarczeć wszystkich rezydentów. W miarę swobodnie czuje się już w mieszkaniu, o ile inne koty nie podchodzą za blisko - tzn. nie dotykają jej Myślę jednak, że niebawem i to się zmieni, bo na początku bała się nawet wyściubić nos z pokoju. Generalnie jest małą złośnicą, ale bardzo szybko można odwrócić jej uwagę zabawką - w sekundę zapomina, że miała się złościć
Sabinka jest bardziej nieśmiała, ale i też podatniejsza na pieszczoty - mimo że dopiero rozpoczynam pracę nad nimi, już mruczy, gdy biorę ją na kolana i troszkę pogłaszczę po głowie
Kalinka
Sabinka
perdo - Sro 05 Mar, 2014 21:11
Och, jakie cuda <3
kikin - Czw 06 Mar, 2014 08:10
śliczne
kat - Czw 06 Mar, 2014 09:56
Piękności!
MandM - Czw 06 Mar, 2014 11:13
Jakie ślicznotki
fuerstathos - Czw 06 Mar, 2014 13:09
rozróżniasz je jakoś? bo wyglądają na identyczne
misiosoft - Czw 06 Mar, 2014 13:48
fuerstathos napisał/a: | rozróżniasz je jakoś? bo wyglądają na identyczne |
to samo mi chodziło po głowie
moorland - Czw 06 Mar, 2014 13:56
Kalinka ma biały pasek na nosku
Morri - Czw 06 Mar, 2014 15:05
No pewnie, że rozróżniam Sabinka jest większa, jaśniejsza i ma łagodniejsze rysy. Kalinka ma wyrazistą oprawę oczu i jak się nachmurzy ma taką minę, że bez kija nie podchodź
smellxoxo - Pią 07 Mar, 2014 14:39
śliczności <3
Morri - Sob 08 Mar, 2014 15:27
Dziewczyny już dogadane ze stadem Sabinka generalnie nie ma problemów z innymi kotami, Kalinka natomiast coraz częściej zapomina, że powinna zawarczeć, kiedy jakiś kot dotyka ją nosem Na razie nie ma wspólnych gonitw, ale wszystko jest na dobrej drodze Początkowe obserwacje na razie się potwierdzają: Sabinka wzięta na ręce, rozmrukuje się, choć na razie nie dość pewnie czuje się na kolanach Kalinka mniej chętna, ale nie pogardzi pieszczotami Kluczem do pełnej harmonii jest - jak to często bywa - wspólna zabawa z człowiekiem Dobrze wiedzą, kto im daje jeść i kto rzuca piłeczki
Teraz krótki instruktaż rozróżniania dziewczyn:
Pysie mają całkiem inne
Morri - Sob 08 Mar, 2014 15:34
Początkowo dość mocno stresowały się zmianą otoczenia. Nawet przez chwilę myślałam, że się pochorują, ale podany w porę Scanomune zdziałał cuda i myślę, że na początku przyszłego tygodnia będziemy się szczepić
brynia - Sob 08 Mar, 2014 15:36
za piękne dziewczęta
Morri - Sob 08 Mar, 2014 16:13
To jeszcze nie norma, ale dobra ilustracja dla potencjału Sabinki
dopowiem, że śpi obok Tż
Morri - Sob 08 Mar, 2014 16:21
jak one mi przypominają moją Sarę, jak była mała
żeby nie było wątpliwości - to Sara
kat - Sob 08 Mar, 2014 21:54
Bardzo podobne
Morri - Nie 09 Mar, 2014 14:08
Zdecydowanie Sabinka mnie rozczula - sama jeszcze nie przyjdzie wprost, by ją wziąć na ręce, ale na przykład położy się pod krzesłem, na którym siedzę. Kiedy się po nią schylę, już mruży oczy, a wzięta na ręce, zaczyna mruczeć
A Kalinka mnie rozśmiesza tą swoją trochę naburmuszoną, zgredliwą postawą Nie wiem, czy taki jej urok, czy jej to przejdzie, bo widać, że się nie boi i bardzo pewnie zajmuje miejscówki ulubione przez rezydentów. Potrafi położyć się w drzwiach i nie przepuścić żadnego kota - bo ona leży. Leży i powarkuje. A one, potulne jak baranki, wycofują się i nie wchodzą jej w drogę. Bywa, że przechodząc koło śpiącej Sary, nawarczy na nią za to, że na nią spojrzała Z mieszkania co chwilę dobiega buczenie Kalinki, ale już się tym nie przejmuję, bo wiem, że powody są niedorzeczne Poza tym żadnych konfliktów
kiniek - Nie 09 Mar, 2014 14:10
Morri napisał/a: | Dziewczyny już dogadane ze stadem Sabinka generalnie nie ma problemów z innymi kotami, Kalinka natomiast coraz częściej zapomina, że powinna zawarczeć, kiedy jakiś kot dotyka ją nosem Na razie nie ma wspólnych gonitw, ale wszystko jest na dobrej drodze Początkowe obserwacje na razie się potwierdzają: Sabinka wzięta na ręce, rozmrukuje się, choć na razie nie dość pewnie czuje się na kolanach Kalinka mniej chętna, ale nie pogardzi pieszczotami Kluczem do pełnej harmonii jest - jak to często bywa - wspólna zabawa z człowiekiem Dobrze wiedzą, kto im daje jeść i kto rzuca piłeczki
Teraz krótki instruktaż rozróżniania dziewczyn:
Obrazek Obrazek
Pysie mają całkiem inne |
śliczne zdjęcia pyszczków
nić dziwnego, że już się ludzie po nie pchają
Morri - Wto 11 Mar, 2014 10:37
Sabinka przyszła się wczoraj przywitać, kiedy wróciłam z pracy
codziennie lepiej maluchy ewidentnie podpatrują moje koty
Buczenie Kalinki też coraz rzadsze jeszcze tydzień, dwa i będą z nich wzorowe koty
coraz częściej Sabinka robi noski z pozostałymi kotami, wczoraj nawet próbowała zachęcić Sarę do zabawy w berka
Kalinka natomiast objawia się jako kot wyjątkowo wysokopienny - nowy domek powinien więc zadbać o dobre miejsca do wspinania
Morri - Czw 13 Mar, 2014 15:59
trochę słodkości
Asia_B - Czw 13 Mar, 2014 16:17
trochę??
mnóstwo słodkości
ach...to futerko
misiosoft - Czw 13 Mar, 2014 16:22
nosek taki w sam raz do wycałowania
Morri - Czw 13 Mar, 2014 21:52
Sabinka stwierdza, że furminator jest faaaaaaaaajny
A Kalinka to grumpy cat
Morri - Sob 15 Mar, 2014 19:26
Coraz lepiej Kalinka już nie warczy Dziś spała ze mną Rozpoczęły się też tańce z ocieraniem o nogi i mruczeniem bez problemu można wtedy obie panny wziąć na ręce
Wczoraj byliśmy na szczepieniu i czipowaniu Sierść niestety nie wzbudziła zachwytu Żanety, więc regularnie wyczesujemy Kalinka już też przekonała się do furminatora, choć nie kocha go tak bardzo jak Sabinka
Morri - Nie 16 Mar, 2014 11:54
Kalinka jest przesłodka! jedzenie jest świetną kartą przetargową, a że Kalinka jest baaardzo wybredna, potrafi bardzo długo prosić o coś innego do jedzenia człowiek jest wtedy najlepszym przyjacielem Efekty są takie, że Kalinka pozwala się głaskać już przy prawie każdej okazji i reaguje głośnym mruczeniem. Można ją też na troszkę wziąć na kolana, ale ciągle jeszcze trochę ją to przeraża i szybko chce zejść - oczywiście nie gryzie i nie drapie, tylko marudzi
Sabinka już sama nas zaczepia, żeby się pobawić albo poprzytulać
Asia_B - Nie 16 Mar, 2014 12:11
Charakterki zgodne z przecudną urodą dziewcząt
Nudno by było, gdyby każdy kociamber od pierwszego dnia kochał wszystko co się rusza
Uwielbiam czytać o takich zmianach i postępach jak u Was
Morri - Pon 17 Mar, 2014 00:14
Kto by pomyślał, że pierwsze baranki otrzymam od Kalinki
Mr Cat - Pon 17 Mar, 2014 11:02
Wow! Kalinka to taki mały zakapior! Gdyby nie Dżaśminka to już bym po nią leciała macie małego Grupmy Cat, lol
Morri - Pon 17 Mar, 2014 11:04
co dwa koty, to nie jeden... a co dwa, to nie trzy
Morri - Wto 18 Mar, 2014 10:08
Sabinka spała dziś smacznie wtulona w moją szyję Kalinka sama ogląda się za ręką, która na chwilę przestaje głaskać Ogłaszam wszem i wobec, że koty są oswojone
Kri - Sro 19 Mar, 2014 07:19
Jupi
hanna - Sro 19 Mar, 2014 22:16
Morri - Sob 22 Mar, 2014 00:02
Dziś zostałam wylewnie przywitana przez obie dziewczyny obie plątały się pod nogami, ocierały i nastawiały łebki do głaskania, mrucząc jak stado traktorów
Małe papugi Wieczorem Luna zaczęła wdzięczyć się do mnie przewracając się na plecki. Po chwili - patrzę - Sabinka robi to samo! Byłam dziś też świadkiem, jak Sara rozdaje liźnięcia: to główce Sabinki, to Kalinki
Sabinka jest obżartuchem - niczym nie pogardzi, wszystko jest warte spróbowania. Je tyle, że nieraz dziwię się, że nie pęknie Kalinka natomiast jest wybredna: to nie, tamto nie, postaraj się, człowieku, bardziej
Poza tym są wszędobylskie otworzę szufladę i już jedna tam siedzi, otworzę szafę i muszę uważać, żeby nie przyskrzynić czyjejś głowy Wszędzie ich pełno
Morri - Sob 22 Mar, 2014 16:03
Dziś w nocy dziewczyny nie dawały spać... Winną jest głównie Sabinka, choć hałas robiła Kalina. Sabinka trochę męczy mniejszą siostrę - niby zabawa, ale widać, że mała nie odczytuje tego zbyt wesoło. To stąd chyba wynika jej początkowa nieufność wobec innych kotów Serce Kalinki zdobyłam zresztą, zapewniając jej spokojne (wolne od Sabinki) miejsce do jedzenia i ratując ją ze dwa razy z pazurków siostry. Na ogół jedzą razem, śpią razem, nieźle się razem bawią, ale bywa że Sabinka mocno przegina... Albo Kalinka jest przewrażliwiona
W każdym razie dziegciu tyle, co słodyczy, która zresztą wygląda tak
https://plus.google.com/u/0/photos/108571282220269896249/albums/5993611355327556417/5993611357014476370?pid=5993611357014476370&oid=108571282220269896249
kikin - Sob 22 Mar, 2014 19:17
słodkie są dziewczyny bardzo rozumiem, że ta u góry to Sabinka? jeżeli tak to widać jak momentami przygryza siostrę
Morri - Sob 22 Mar, 2014 20:17
dobrze widać Może Sabinka by tęskniła za siostrą, ale w drugą stronę nie jestem pewna
Morri - Czw 27 Mar, 2014 20:59
Dziewczyny rozmiziakowały się na całego To koty absolutnie i wszędzie towarzyszące, co w kuchni bywa nieco upierdliwe Już w ogóle nie uciekają, za każdym razem można je wziąć na ręce przy akompaniamencie mruczenia
Relacje między nimi też się wyklarowały - nie ma już większych konfliktów. Możliwe, że dziewczyny odreagowywały stres na sobie? Kontaktowałam się z dwoma behawiorystami w ich sprawie i doradzili, by - o ile jest taka możliwość - dziewczynki poszły do wspólnego domu. Ich codzienne sesje wzajemnego mycia świadczą o dużym przywiązaniu.
Maludy są cudnej urody, nic więc dziwnego, że już przy pierwszym podejściu udało się im taki dom znaleźć Przeprowadzka wstępnie zaplanowana na sobotę
hanna - Czw 27 Mar, 2014 21:23
trzymamy kciuki,łapki i pazurki
kat - Pią 28 Mar, 2014 09:24
Mnóstwo
Asia_B - Pią 28 Mar, 2014 09:36
Morri napisał/a: | Dziś w nocy dziewczyny nie dawały spać... Winną jest głównie Sabinka, choć hałas robiła Kalina. Sabinka trochę męczy mniejszą siostrę - niby zabawa, ale widać, że mała nie odczytuje tego zbyt wesoło. To stąd chyba wynika jej początkowa nieufność wobec innych kotów Serce Kalinki zdobyłam zresztą, zapewniając jej spokojne (wolne od Sabinki) miejsce do jedzenia i ratując ją ze dwa razy z pazurków siostry. Na ogół jedzą razem, śpią razem, nieźle się razem bawią, ale bywa że Sabinka mocno przegina... Albo Kalinka jest przewrażliwiona
W każdym razie dziegciu tyle, co słodyczy, która zresztą wygląda tak
https://plus.google.com/u/0/photos/108571282220269896249/albums/5993611355327556417/5993611357014476370?pid=5993611357014476370&oid=108571282220269896249 |
Są przepiękne
Cudnie, że wspólnie się przeprowadzają
Morri - Sob 29 Mar, 2014 11:56
przeprowadzka jednak nam się trochę przesunie, bo nie dotarła jeszcze wyprawka ze sklepu zoologicznego
Morri - Czw 03 Kwi, 2014 12:14
Dziewczyny wczoraj pojechały do swojego domu Baaaardzo mi smutno - tak fajnie pasowały do mojego stada i wyglądem i charakterami
Ale! W nowym domku Kalinka dostała nowe imię: Tekla Już chodzi za swoją nową opiekunką krok w krok, mruczy się i chętnie przyjmuje pieszczoty
Sabinka przemianowana na Sabrinkę, troszkę jeszcze nieśmiala, ale to u niej norma - rozkręci się dziewczyna
Najważniejsze, że rozrabiaki chętnie jedzą, nie przeszkadzają sobie we wspólnych zabawach i chętnie bawią się z opiekunami
kikin - Czw 03 Kwi, 2014 13:00
super
misiosoft - Czw 03 Kwi, 2014 13:01
rewelacja
marinella - Sob 05 Kwi, 2014 21:47
Dziewczyny już znalazły i czas zacząć intensywnie promować brata
od dziś jest u nas na dt
zdecydowanie wybrał sobie Gabę jako swoją opokę i przyjaciela
koty na razie są mało fajne, ja dość podejrzana
myślę że za kilka dni jak się młody rozbryka będę mogła napisać coś więcej
w każdym razie chodząca łagodność
edit brynia: podmieniłam link zdjęcia
hanna - Sob 05 Kwi, 2014 22:00
kikin - Nie 06 Kwi, 2014 08:33
śliczności
marinella - Pon 07 Kwi, 2014 20:03
Możemy już trochę więcej powiedzieć o Borysie
Kotuch już się zrelaksował i poczuł pewniej bo pierwszy dzień spędził w dużym stresie.
Na razie do kotów podchodzi z dużą rezerwą ale są już pierwsze sukcesy
Zdecydowanie jest spokojnym kotem, poleżeć, pomizać, pomruczeć i poprzytulać się, to jest to co prawdziwy kocur lubi
Upodobał sobie moją córę, przy niej się wyleguje i ucina drzemki
W nocy jest kotem łóżkowym, śpi z nami
Żeby nie było że to ideał chodzący
Borysek jest Skrytym Podgryzaczem Podkołdrowym Ludzkich Stóp
Atakuje tylko nad ranem
trzeba się szczelnie obwijać
I jeden filmik
https://picasaweb.google.com/104537783370188446390/Borys?noredirect=1#5999585314755355122
edit brynia: podmieniłam linki zdjęć
kikin - Wto 08 Kwi, 2014 08:28
miziak
marinella - Sro 09 Kwi, 2014 20:22
Dziś już można oglądać Brysowe zapasy i gonitwy z Radziem
Rozbrykał się chłopak na całego
I mruczy, jak on pięknie mruczy
moorland - Nie 13 Kwi, 2014 16:01
A kiedy się chłopak przeprowadza?
marinella - Nie 13 Kwi, 2014 18:45
jutro
marinella - Pon 14 Kwi, 2014 19:26
I cała santocka już w swoich domach
Morri - Pon 14 Kwi, 2014 20:56
marinella napisał/a: | I cała santocka już w swoich domach |
w sumie szybko się ogarnęły dzieciaki
moorland - Pon 14 Kwi, 2014 21:11
szkoda, że mamusia nie chce się złapać
Morri - Pon 14 Kwi, 2014 23:44
moorland napisał/a: | szkoda, że mamusia nie chce się złapać | o były nie zdarzyła nam się Santocka II
come-here - Wto 15 Kwi, 2014 21:14
Super!
Morri - Pią 30 Maj, 2014 12:00
Wiadomość z domu stałego Kalinki i Sabinki - mail sprzed miesiąca - zapomniałam się podzielić
"Imiona się dziewczynom zmieniły ostatecznie na Pyza (dla Sabinki) i Tequila (dla Kalinki). Pyza, tak jak Pani informowała, potrzebowała więcej czasu, żeby się z nami oswoić, ale teraz jest coraz większym pieszczochem. Z dnia na dzień widać, że czuje się coraz swobodniej. Zaśnie nawet czasami na naszych kolanach albo na brzuchu. Wcina niemal wszystko i rano potrafi wspiąć się po nodze, gdy szykuję śniadanko. Strasznie niecierpliwa jest, gdy czuje michę{#smile}. Obie są:) Na razie jakoś specjalnie jej nie ograniczam, ale myślę, że jak dorośnie to trzeba będzie na nią uważać. Poza tym wchodzi wszędzie, do każdej szafy i szuflady. Szafę już prawie otwiera sama, gdy siedzi na górze:) Od wczoraj nowym miejscem do wylegiwania się stał się bidet, w którym kładzie się, gdy tylko zostawimy uchylone drzwi do łazienki {#bigsmile}. Daję jej od prawie 2 tyg. Scanomune, bo jak pisałam pokichiwała i miała trochę ropki w oczkach. Pomogło, kicha sporadycznie, ropki też prawie nie ma. Poza tym zdrowe kupki, zdrowe siuśki, obie chętnie piją wodę i kopią jakby kuweta miała 100 m głębokości. Przeszliśmy na żwirek drewniany, bo robi znacznie mniej hałasu, a dodatkowo silikonowy dość szybko brzydko pachniał przy dwóch 'sikawkach' {#tongue}.
Tequila jest straaasznie wybredna. Suche jeszcze jako tako wcina, ale żadnego mięsa (a były już wołowina i kurze udka, pierś, żołądki, serca i wątróbka..), mokre tylko to, co lubi (na razie mamy 3 pozycje na liście:). Obie lubią też jogurt i trawkę. Bardziej niezależna, mniej 'pieszczochowata', ale czasami da się wygłaskać po polikach i prosi o więcej:) Widać, że najlepiej czuje się na szafie, z której ma widok na resztę domowników.
Mimo naszych usilnych starań, pobudka nadal o 4-4:30, powoli się z tym godzimy i liczymy na to, że z tego wyrosną...
Biją się nieraz z syczeniem, warczeniem i piskiem. Zazwyczaj to Pyza chce pogonić małą i próbuje ją zdominować, ale ta nie pozostaje jej dłużna. Czatują na siebie na zmianę za rogiem{#smile}. Są też chwile, kiedy baaardzo się kochają, a że są całe i zdrowe, to tylko odwracam ich uwagę, gdy robi się za głośno. Na dłuższą chwilę poskramia je jedynie dźwięk odkurzacza {#devil}. Często razem oglądają, co się dzieje za oknem. Ptaszki i robaczki robią furorę, zwłaszcza pająk, który mieszka od paru dni za oknem i wychodzi wieczorami. Ale najfajniejsze są robaczki, które znajdą w domu.. biedne zwykle nie przeżywają {#devil}.
Mamy też za sobą pierwszą podróż na Święta. Na początku był protest w transporterze, ale potem jakoś poszło. Rodzina zachwycona, siostra, która obecnie jest w ciąży, najchętnej wzięłaby je do siebie.
All in all, fajna z nas gromadka:)"
kikin - Pią 30 Maj, 2014 12:04
Super się czyta dobre wieści
kat - Pią 30 Maj, 2014 12:06
Super
Morri - Sro 15 Lut, 2017 00:41
U Kalinki i Sabinki (Tequilli i Pyzy) wszystko gra jak należy Dziewczyny prezentują się we własnym królestwie tak
kikin - Sro 15 Lut, 2017 07:58
cudowne!
come-here - Sro 15 Lut, 2017 21:56
O matko jakie dziewczyny są cudowne.
|
|