Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Rollo

marinella - Sob 03 Maj, 2014 11:59
Temat postu: Rollo
Rolla znalazła kolejna dobra dusza której koci los nie jest obcy, kocurek przypuszczalnie miał zderzenie z jakąś maszyną. Stąd zdarta do żywego mięsa skóra na klatce piersiowej, wielki krwiak przy oku, oraz wielka bolesność powłok brzusznych.
Pomimo nieszczęścia które go spotkało prawdziwy z niego pieszczoch, lubi drapanie za uchem, głaskanie, przytulanie. trzeba tylko uważać zeby nic go nie zabolało.

Rollo spędził kilka dni u weterynarza, jego wiek został oceniony na ok 2-3 lata. Na pewno jest młodym kotem. Testy na fiv/Felv wyszły ujemne, wyniki krwi ma prawidłowe, nerki i wątroba działają bez zarzutu.
Rana powoli się goi, pewnie to potrwa ale niebezpieczeństwa już chyba nie ma.
Kocur jest dość chudy więc teraz podajemy leki przeciwbólowe, dobrze karmimy i czekamy aż organizm się wyliże.
Kotuch już rozgląda się za kimś kto da mu spokojny i bezpieczny dom







Album na picasa https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/Rollo?noredirect=1

kikin - Sob 03 Maj, 2014 12:08

biedny chłopak :cry:

ale teraz na pewno będzie już tylko lepiej :good:

monka - Sob 03 Maj, 2014 12:48

Dziś go widziałam, to duży i bardzo ładny kot, tylko zabiedziony :) Jak dojdzie do siebie to będzie przepiękny :)
kat - Sob 03 Maj, 2014 18:30

No to trzymam mocno kciuki za chłopaka :ok:
Asia_B - Sob 03 Maj, 2014 22:09

Będzie dobrze!
Kuruj się Maluszku!

Morri - Pon 05 Maj, 2014 11:17

się biedak nacierpi :(
hanna - Pon 05 Maj, 2014 21:28

kciuki,łapki i pazurki mocno trzymamy :good: :good:
marinella - Sob 10 Maj, 2014 19:40

Rollo z dnia na dzień czuje się coraz lepiej
Apetyt ma nieziemski, nadrabia miesiące głodu i pięknie się zaokragla
Wczoraj został odrobaczony i dziś zaczęli wychodzić z niego nieproszeni goście, za dwa tygodnie robimy poprawkę i kotuch powinien być wolny od wszelkich pasożytów
Krwiak na pyszczku bardzo ładnie się zagoił, na pewno już go nie boli bo Rollo ochoczo nadstawia wygolony policzek do drapania i sprawia mu to wyraźną przyjemność
Najbardziej spektakularnie goi się jednak jego żywa rana a raczej była żywa rana
W tej chwili miejsce bez skóry jest o połowę mniejsze i zupełnie suche.



Niedługo kotuch przeprowadzi się do Dt bo widać że brakuje mu kociego towarzystwa ale ze względu na jego ranę czekamy żeby któryś z kociastych nie zrobil mu w zabawie niechcąco krzywdy

Morri - Sob 10 Maj, 2014 20:01

Ale super się goi! Koty jednak mają niesamowite zdolności regeneracyjne!
Strasznie się cieszę :tan:

Asia_B - Sob 10 Maj, 2014 20:07

Dzielny Chłopczyk!
Zdrówka!

hanna - Sob 10 Maj, 2014 22:24

My też zdrówka i szybkiego gojenia :serce:
kikin - Nie 11 Maj, 2014 14:41

super :D
Cynamon - Czw 15 Maj, 2014 18:46

Poznałam osobiście Rollo, jest wspaniały :aniolek: Jeszcze troszkę chudziutki ale z czasem nabierze ciałka, co zresztą mają w zwyczaju wszystkie fundacyjne kociambry :twisted:
Jest niesamowicie przymilny, dał mi się wygłaskać :: a przecież obca dla niego jestem i widział mnie zaledwie chwilkę. Widać po nim, że brakuje mu pieszczot i niesamowity z niego miziak :serce:

kikin - Pią 16 Maj, 2014 09:01

a jak się rana goi?
marinella - Pią 16 Maj, 2014 09:24

Przepięknie się goi, w tej chwili jest tak 1/3 tego co było
kikin - Pią 16 Maj, 2014 09:25

SUPER :D
marinella - Pon 19 Maj, 2014 21:53

Rollo na razie miewa się dobrze. Duże je i nabiera sił
za kilka dni czeka go ponowne odrobaczenie
postaram się mu jutro psyryknąć kilka nowych fotek bo dawno go nie uwieczniałam :wink:

marinella - Wto 20 Maj, 2014 17:56

Tralalalala
patrzcie i podziwiajcie
ja myślałam że mu się będzie to goić jakieś pół roku :oops: :oops:


tu nasz charakterny chłopak coraz okrąglejszy :)


edit brynia: podmieniłam linki zdjęć

kat - Wto 20 Maj, 2014 18:00

Super :)
Morri - Sro 21 Maj, 2014 00:15

szok! rewelacyjnie się facet goi! Odpowiednia opieka działa cuda :serce: Piękny łabądek :)
monka - Nie 01 Cze, 2014 13:47

Rollo dziś też się załapał na swój debiut filmowy:

FILMIK


Starałam się uchwycić go tak, żeby było widać, że po tej okropnej ranie nie został prawie ślad :)

kat - Nie 01 Cze, 2014 13:53

Ale pieszczoch :)
monka - Nie 01 Cze, 2014 14:13

Pieszczoch ogromny, ale obchodzić się z nim trzeba nadal delikatnie, wydaje mi się, że może go coś tam w tylnej części ciała jeszcze boleć.
Bardzo często się przeciąga, widać na filmiku, że zdążył dwa razy, podobnie miał Drucik w zwyczaju.
Jego zachowanie niestety czasem mówi, że nie miał dobrych przejść z ludźmi - kiedy się koło niego szybciej przejdzie albo z jakimś dużym przedmiotem potrafi się wystraszyć i pacnąć łapą.
Ale ewidentnie jest spragniony kontaktu z człowiekiem - kiedy przychodzimy i znikamy w drugim pomieszczeniu jest bardzo niezadowolony i głośno miauczy, podobnie, kiedy za dużo poświęcamy innym kotom, to się dopomina o swoje głaski :)

kikin - Nie 01 Cze, 2014 16:13

Pieszczoch ::
MandM - Nie 01 Cze, 2014 16:36

Jaki jest kochany :serce:
Morri - Nie 01 Cze, 2014 17:25

:serce:
felinity - Nie 01 Cze, 2014 18:00

:) Kochany. Co on ma z tym pyszczkiem, że taki wiecznie niedomknięty?
marinella - Sob 07 Cze, 2014 00:17

Rollo dziś nie chciał pozować choć i tak starał się lepiej niż Venga bo jej nie udało mi się pstryknąć ani jednego wyraźnego zdjęcia :neutral:

Rollo wygląda jakby się nudził, czas na niego żeby szukać porządnie domu lub przenieść go do DT. Po okropnej dziurze z mięsem na wierzchu nie ma ani śladu :tan: :tan: :tan: :pijaki:

Rollo robi się też coraz okrąglejszy :patyk: :patyk: :patyk:
bardzo okrągły



kikin - Sob 07 Cze, 2014 10:20

:good: Rollo tak trzymać :D
kat - Sob 07 Cze, 2014 17:13

marinella napisał/a:
[...]

Rollo robi się też coraz okrąglejszy :patyk: :patyk: :patyk:
bardzo okrągły

[...]


Jakoś tak mi się Rollo kojarzy z kołem, może Rollowi też, więc dąży do doskonałości ;)

kotekmamrotek - Czw 19 Cze, 2014 22:06

Zgłasza się Jego Wysokość Rolencja :D
Od poniedziałku w nowym miejscu… Początki takie sobie, zwłaszcza z rezydentami – myślałam, ze Stefan, dogadujący się świetnie z psami, będzie zachwycony, a Tekluska – trochę płochliwa i zdystansowana do wszelkich nowości – wycofa się… I tuś mi niespodzianko – W rudzielcu odezwał się instynkt samczy – fuka, charczy, prycha z głębi trzewi swych kocich (a wierzcie mi, ze ma je naprawdę głęboko schowane w tej swojej hmmm.. okrągłości :lol: ) Tekla też przez pierwsze 2 dni wydawała te różne dźwięki… Co na to Rollo – SIŁA SPOKOJU!!!! Po prostu siedział tylko i patrzył, ani razu nie odpowiedział!!! TZn. przez cały czas grucha do tych hultajów dwóch niegościnnych, próbuje podchodzić, no i dziś – SUKCES!!!! Najpierw Tekla zaliczyła noska, a przed chwilą Stefek się skusił Oczywiście miłością jeszcze nie pałaja do się, ale chyba będzie dobrze :P
Rollo boi się jeszcze każdego hałasu – nawet najmniejszego… Najgorzej ma moja stukilowa Połówka – dostało Mu się za człapanie, no i teraz chodzi na paluszkach – Rolka te zapewnienia jednak nie przekonują i nadal ucieka… Być może ma jakiś męski uraz, bo zdecydowanie chętniej przychodzi do mnie…
Strasznie lubi być głaskany, zaczyna nawet pomrukiwać :aniolek: (to o mnie - jestem wtedy w siódmym niebie!) - ale faktycznie czasem kłapie zębiskami – oczywiście tylko dla postrachu – nawet jak złapie kończynę mą to tylko tak symbolicznie, choć to na bank ma być ostrzeżenie – pewnie coś go jeszcze pobolewa - rozgryzamy zagwozdkę…
Przeciąga się też jakies 2 razy na minutę, ale to też chyba związane z dochodzeniem do się.
No i uwielbia się bawić – przy moich leniwcach kanapowych to wręcz wulkan energii - skacze, wygina się, podrzuca zabawki – może zaktywizuje koleżeństwo, co byłoby niewątpliwie kolejnym plusem Rollka :D
No, na dziś chyba tyle, pędzę podkarmić, bo trochę Rolencja przesmradza, woli jeść częściej, a przy moich, karmionych co 12 godzin, to wyzwanie – muszę izolować, chować, bo wyczuwają i lamentują pod drzwiami. Co oczywiście Rolka bardzo rozprasza i bardziej interesuje niż jedzenie…
Trzymajcie kciuki :D

Morri - Czw 19 Cze, 2014 22:25

Trzymamy mocno :good: i czekamy na zdjątka ;)
kotekmamrotek - Pią 20 Cze, 2014 00:54



a to pierwsza noc - a raczej night watch...

kotekmamrotek - Pią 20 Cze, 2014 00:56


kikin - Pią 20 Cze, 2014 08:21

kciuki trzymam :good: mooocno

zdjęcie BOMBA, szczególnie urocze te przyczajone smoki przy drzwiach ::

Kri - Pią 20 Cze, 2014 08:36

Ten obcy. :lol:
Jeszcze się dogadają. Spoko. :ok:

kotekmamrotek - Sob 21 Cze, 2014 18:13

dziś po raz pierwszy Rolek zajarzył, ze normalne koty śpią w sypialni:)
co prawda jeszcze łóżko jest dla czworga, ale już kocyk obok został przejęty = pierwsza noc polegała na zdematerializowaniu się kota.
Dziś Rollo postanowił pozaczepiać też zdystansowanych rezydentów, ale skonczyło się na fukaniu i zdumionych spojrzeniach.
Może następnym razem...

kotekmamrotek - Nie 22 Cze, 2014 14:12

dziiś Rollo juz w wyrku:)))) i robił coś na kształt pokazywania brzucha, ale jeszcze sie reflektował, ze przecie to nie wypada tak szybko, no i zamierał w takim pół-obrocie z niezmiernie zdziwiona miną i spojrzeniem jakby przepraszającym;)

Nie bardzo jeszcze może sie przyzwyczaic do płci męskiej - głos, cięższe kroki (mimo ze na palcach robione - prawie się dusze ze śmiechu jak na te starania patrzę - ale oczywiscie powagę zachowuję w 100%!) - wszystko to Rolka strasznie stresuje i najczęściej ucieka, no chyba ze go akurat głaszczę...
Moze i wypadek komunikacyjny to był, ale z facetami to on na bank nie miał pozytywnych przeżyć;((((

Ale w tej sytuacji nedza zdjęciowa - bo te wszystkie fajne pozy, minki to jak ja jestem z nim, natomiast jak tylko MArcin sie zbliża z aparatem - kociak robi przyczajkę i po zdjęciu...
No ale jest lepiej - zatem pełnam nadziei, ze za czas jaki wszystko bedzie dobrze....

kotekmamrotek - Pon 23 Cze, 2014 23:10

i jak tu sie nie bać ciachnięcia, skoro takie miny są rozdawane na prawo i lewo:)))


kotekmamrotek - Pon 23 Cze, 2014 23:14

PS nie bać! tłumacząc z Rollowego na nasze: głaszcz mnie jeszcze - plisssss....
kikin - Wto 24 Cze, 2014 07:49

kotekmamrotek napisał/a:
i jak tu sie nie bać ciachnięcia, skoro takie miny są rozdawane na prawo i lewo:)))

Obrazek


bomba :: z Marleknowym hi, hi, hi może konkurować i babcinym uśmiechem Mariny ::

Cynamon - Wto 24 Cze, 2014 11:28

kikin napisał/a:
z Marleknowym hi, hi, hi może konkurować i babcinym uśmiechem Mariny ::


:turla: :turla: :turla: dlatego tak bardzo uwielbiam kocie minki :love:

Babcia Marina pozdrawia :wink: :lol:

kotekmamrotek - Sro 25 Cze, 2014 19:18

OBWIESZCZAM WIEKOPOMNY SUKCES - ROLLO ZALICZYŁ KOLANA!!!!

Podejrzewam, ze pierwsze w życiu - tak sie do nich zabierał od d... strony:)
Wylądował w końcu siedząc na przyczajkę, ale w poprzek, co biorąc pod uwage jego długi hmmm - wzrost - nie mogło byc zbyt wygodne- przód i tył znajdowały się w pozycji wisielca - ale dzielnie wytrzymal prawie kwadrans na mizianiu i mruczandzie - zeskoczył zaaferowany nawoływaniem rezydentów - chyba zazdrosnych;)

Morri - Sro 25 Cze, 2014 20:25

kotekmamrotek napisał/a:
OBWIESZCZAM WIEKOPOMNY SUKCES - ROLLO ZALICZYŁ KOLANA!!!!

Podejrzewam, ze pierwsze w życiu - tak sie do nich zabierał od d... strony:)
Wylądował w końcu siedząc na przyczajkę, ale w poprzek, co biorąc pod uwage jego długi hmmm - wzrost - nie mogło byc zbyt wygodne- przód i tył znajdowały się w pozycji wisielca - ale dzielnie wytrzymal prawie kwadrans na mizianiu i mruczandzie - zeskoczył zaaferowany nawoływaniem rezydentów - chyba zazdrosnych;)
::s
MandM - Sro 25 Cze, 2014 20:28

:ok: :pijaki: :serce:
kat - Sro 25 Cze, 2014 20:40

:tan: :tan: :tan:
hanna - Sro 25 Cze, 2014 21:49

super :good:
felinity - Czw 26 Cze, 2014 13:35

hahaha, Rollo rządzi :D
kotekmamrotek - Sob 28 Cze, 2014 10:46

no rządzi - dosłownie... Zaczynam się zastanawiać, czy Rollo nadaje się aby na kota grupowego... W każdym razie jest kotem dominującym - może ma coś na kształt syndromu Drucikowego? Że bardzo chce do kotów, ale je przeraża... Przegania te moje strachajła, czasem takie dźwięki dochodzą, że letę ratować, a tu Rollo nad jednym lub drugim leżącym i wrzeszczącym siedzi i patrzy... Oczywiście czai się na nie, atakuje, łapą pacnie - ale to raczej takie dla zabawy, pazury schowane.
No i wiecznie pokazuje otchłań swojej paszczęki - robi wrażenie, prawda? :spadam:

:lol: :spadam:

Morri - Sob 28 Cze, 2014 15:23

dziwne :hm: może by go poznać z Drucikiem? ;)
kotekmamrotek - Nie 29 Cze, 2014 10:37

sobotnie kino nocne:)


kikin - Nie 29 Cze, 2014 11:44

zaje...fajne zdjecie!!!!
marinella - Nie 29 Cze, 2014 12:06

a co tam ciekawego leciało w kociej tv ? ::
kotekmamrotek - Nie 29 Cze, 2014 13:28

Koteczka Chucky III;)

a tak seryjnie: jak sie możecie domyślać - kocia konkurencja - wspólny wróg łączy:)))))

kotekmamrotek - Nie 29 Cze, 2014 23:10

podmienili mi kota:))))))) Rollo dziś cały dzień okupował moje kolana - przez co połamanam totalnie, no bo przecie nie chciała spłoszyć, nie za wiele zrobiłam na kompie, bo ze względu na swe rozmiary wystawał co chwilę i trza go było łapać, podtrzymywac, no i oczywiście głaskać, bo inaczej pomiaukiwał żałośnie... A jak już musiałam wstać - łaził za mną jak pies i nie odstępował na krok :aniolek:
a przy tym jaka delikatność - jak chciał wskoczyć to najpierw delikatnie łapkami postukiwał w moje nogi i pytająco pomrukiwał - żadnego wciskania się na chama :wink:
Ja takiego kota jeszcze nie widziałam!!!!!!
Zapowiada się pieszczoch nad pieszczochy:))))



PS i już tak nie zwiewa przed Marcinem - nawet czasami daje się jemu pogłaskać :D

marinella - Nie 29 Cze, 2014 23:22

ło :love: :love: :love: :love:
Cynamon - Nie 29 Cze, 2014 23:28

Z tym rozdziawianiem paszczęki to mi Rollo bardzo przypomina Marinę :lol:


kotekmamrotek - Nie 29 Cze, 2014 23:49

a no:)))
to macie jeszcze jedno - Rollo - luzak - przejął ulubionego kwiatka Stefcia - co z tego, ze wielkolud się nie mieści - jak widac w ogóle mu to nie przeszkadza ::
::

tarapotek - Wto 01 Lip, 2014 15:38

Morri napisał/a:
dziwne :hm: może by go poznać z Drucikiem? ;)


Nadejdzie taki dzień!!!

kotekmamrotek - Wto 01 Lip, 2014 18:46

no tuszę, ze tak:)
hanna - Wto 01 Lip, 2014 22:18

Różowy mu pasuje :turla: :turla: :turla:
kotekmamrotek - Wto 01 Lip, 2014 23:38

Dobranoc:)



Rollo mówi już z łóżka :shock:

kotekmamrotek - Wto 01 Lip, 2014 23:43

PS a widzicie, jaki ma boski paśnięty nosek??? juz wiem, co wpiszę w znaki szczególne przy czipowaniu :knuje:
marinella - Wto 01 Lip, 2014 23:47

znaki szczególne to raczej brak ogona, łapy czy coś w ten desen a nie ułożenie plamek na nosie :twisted: :twisted: :twisted:
kotekmamrotek - Wto 01 Lip, 2014 23:55

no i nici po moich knowaniach.... Góra jak zwykle czuwa:) I tresuje :bat:

ups - miało być wychowuje :bow:

kotekmamrotek - Sro 02 Lip, 2014 09:24

Dzień dobry:)

kotekmamrotek - Nie 06 Lip, 2014 23:08

Z Rolka wyszedł miziak taki, ze szok:))) I to jeszcze nakolannik! Wystarczy tylko usiąść, a Rolencja siedzi już obok i pomiaukuje - w ogóle dziwny ma ten miauk - na początku troche sie stresowałam, bo taki mniej więcejw stylu - wkurzasz mnie i zaraz zobaczysz, jak kończa takie nędzne, irytujące kreatury jak ty!
ale tak naprwde to znaczy - zaraz skaczę - bądź gotów!!!!
No i ląduje i sie mości, czasem na takim wąskim skrawku, za az mi go szkoda,bo taki wygięty, ale wytrzymałość moich pleców tez ma granice;)
Jesli nie moze dopaść kolan lub łózka, oczywiscie z ludzką zawartością, to lezy na przyczajkę, naturalnie obok człowieka - jeszcze damskiego, ale juz nie reaguje paniką na męskiego Homo:)
Z uchem już na bank lepiej - nie drapie sie tak często, w połowie tygodnia na kontrol;), to moze i nawet szczepienie sie przydarzy!


kikin - Pon 07 Lip, 2014 08:04

bardzo rozczulający pychol :D
kat - Pon 07 Lip, 2014 09:14

Jaki pieszczoch :)
Morri - Pon 07 Lip, 2014 13:58

ktoś, kto go przygarnie, będzie miał prawdziwego przyjaciela :)
Essi - Pon 07 Lip, 2014 14:33

Ale ma błogą minkę :D
kotekmamrotek - Pon 07 Lip, 2014 18:33

Ten kot skradnie serce każdemu - niestety mnie juŻ skradł... Jest jak wierny psiak, a to jego zaufanie, z każdym dniem większe, powala na kolana, zwłaszcza kiedy wie sie, jaki z niego wypłosz i lękliwiec był jeszcze 3 tygodnie temu! Cały czas wodzi za człowiekiem oczami, musi byc blisko, wystarczy tylko go dotykac, i juz jest w siódmym niebie:))))) i kot i człowiek:)))))
NIC TYLKO BRAĆ!!!!!!!!

brynia - Wto 08 Lip, 2014 08:31


Rollo i jego rzęchy. Zawsze się zastanawiam po co facetom piękne rzęsy ;)

kotekmamrotek - Sro 09 Lip, 2014 12:25

jak to po co??? żeby robić zamieszanie w babskich sercach;)
liczę na to, że Rollo zawróci jeszcze w głowie jakiejś niewieście (jeszcze, bo jedna to już jest;)

jak tu się nie zakochać w takim pycholku?????


Cynamon - Czw 10 Lip, 2014 14:25

Jest przesłodki :love: widziałam go chwilkę a już dał mi się wymiziać :serce: ::
kotekmamrotek - Pią 11 Lip, 2014 21:35

No Słodziak - ale dopiero teraz - na początku (3 tygodnie temu) się go bałam, a teraz - zobaczcie sami:)


Kurciak - Pią 11 Lip, 2014 22:47

rewelacja! kotek poczuł, że może być kochany i tej milości chce teraz jak najwięcej :love:
tarapotek - Sob 12 Lip, 2014 21:02

Rozczulająca fotka... Sis, jesteś WIELKA i sercuszko masz orgomniaste! Nie dziwię się, że Rollo tak się zmienił :serce:
Kri - Nie 13 Lip, 2014 12:46

Rollo (ten oryginalny) też sprawia wrażenie groźnego, ale przytulić do kobitki też się lubi. :twisted:
Ech, Marinella, Ty i te Twoje imiona. Jeszcze Tyriona nam trzeba, :)

Kotkumamrotku, świetna robota. Monster okiełznany w 100% :ok:

Cynamon - Nie 13 Lip, 2014 14:35

Kri napisał/a:
Monster okiełznany w 100%


Jaki tam monster :wink: słodziak na maxa i aniołek w dodatku :aniolek: powyższe zdjęcie tylko to potwierdza ::

kotekmamrotek - Nie 13 Lip, 2014 14:47

:) )))

no jeszcze nie do końca okiełznany - przegania mi kocią trzódkę - po prostu siedzi i patrzy, a nie daj Boże machnie łapą - no to kwik co najmniej jakby mordowanie jakieś sie działo...
Ale robi wrażenie samymi rozmiarami, po uszach też widać, ze zaprawiony w boju...
Co tu zrobić, by to jednak rezydenci czuli sie jak u siebie w domu, a Rolek był uprzejmym gościem...

a to na dowód, ze Jego Wysokość Rolencja jest naprawdę wielka - a raczej wysoka - muszę go jeszcze trochę podpaść wszerz:)


Cynamon - Nie 13 Lip, 2014 14:54

kotekmamrotek napisał/a:
muszę go jeszcze trochę podpaść wszerz:)


wierzymy w powodzenie misji uzupełniania sadełka :: , chyba we wsztystkich domach tymczasowych fałdeczki w końcu się pojawiają u tymczasików :wink: :twisted:

Morri - Nie 13 Lip, 2014 17:53

Może feromony przydałyby się bardziej rezydentom, a nie Rollkowi ;)
Obstawiam, że powodem strachu są pewnie gabaryty ;) Podobnie jak u Drucika ;)

Morri - Nie 13 Lip, 2014 17:53

A ten domek to Wasz drapak? :P
kotekmamrotek - Pon 14 Lip, 2014 12:56

no - obrózki juz jadą, dyfuzor pełna moca pracuje od piątku... Oby pomogły, bo Stefkowi odezwał się pęcherz i rozdrapuje głowę :cry:
matko, ale wyrzuty sumienia mam...

kotekmamrotek - Pon 14 Lip, 2014 13:08

drapak jeden z dwóch, ale teraz Rollo go okupuje - tzn. wnetrza nie, bo zapomniałam dodac, ze Rollo ma jeszcze jedną cechę idealnego kota - ale chyba jako jedynaka - coraz bardziej się w tym utwierdzam... - jest zwierzem parterowym - wskakuje tylko na krzesło i łóżko, ALE pod jednym warunkiem - że jest tam jakiś ludź... Zawsze nabijałam się z właścicieli futrzaków, którzy twierdzili, że ich futro jest wyjątkowe, bo absolutnie nie skacze po blatach - no nie, absolutnie nie - jeśli właściciel patrzy;) no, a tu mam przykład, że takie koty jednak istnieją!!!! nie wiem jeszcze, czy to kwestia jakiegos urazu, a przede wszystkim - czy to na stałe, ale Rolek jest u nas już miesiąc (!), czuje sie bardzo pewnie, ale cokolwiek, co jest wyżej niż parter - zaznaczam, że bez człowieka - absolutnie go nie interesuje...

Tu Rollo ze Stefkiem - wydawało sie, że jest już w miarę oko...




Tekluta jest bardziej nieprzejednana i ostra - jak to baba;)

kotekmamrotek - Wto 22 Lip, 2014 00:10

Byliśmy z Roleczkiem na kontroli uszu - nie wiem, kto bardziej był zestresowany tą wizytą - Rollo, personel czy ja - po ostatnich ekscesach (normalnie walka - owijanie w koc począwszy od załadunku i dwa koce w gabinecie - a i tak krew się polała - i to nie kocia - więc w sumie nawet nieźle;)
Nie pisałam o tym nie chcąc Rolkowi złej sławy przysporzyć - no i miałam rację - kot okazał się aniołem!!!! no przyznam, ze bez owijanki transportera nie zaliczyliśmy, ale to ze względu na rozmiary kocurrra, zwłaszcza w pozycji na lotokota:) później już MIODZIO - nie była potrzebna nie tylko dodatkowa para rąk, ale nawet jakikolwiek koc!!!! Rollo po prostu sobie grzecznie leżał i cierpliwie czekał na koniec oględzin - zresztą dość długich i niekomfortowych - uszy zwłaszcza, a przy badaniu żeber, kiedy to ostatnio gryzł i lał pazurami - trochę pomiaukiwał sobie - i tyle... Dodam tylko, że wszyscy byli w szoku :shock:
:shock: :shock: :szok2:

Rollo po prostu udawał - a teraz z wszystkich sie nabija :jump:


Czym jeszcze mnie zaskoczy....

kotekmamrotek - Wto 22 Lip, 2014 00:12

PS z wrażenia zapomniałam napisać, że z uszmi wszystko w jak najlepszym porządku :banan:
marinella - Wto 22 Lip, 2014 00:37

wie ze już mi nikt krzywdy nie zrobi i nie robi

super :)

czipowanie was czeka :twisted:

kotekmamrotek - Wto 22 Lip, 2014 01:00

no tak - ziemia... nie wolno za długo popławić się w szczęśliwości;)
No szczepienie też - ale to dzielny, poznański szczun zaprawiony w bojach - da radę :jezyk:

Morri - Wto 22 Lip, 2014 08:04

Pewnie go już tak wszystko nie boli i stąd ta zmiana :good:
kotekmamrotek - Wto 22 Lip, 2014 23:09



My się nie lubimy???? Paaaanie, co za kalumnie?????

no przecie kochamy się - nie widać????


Morri - Sro 23 Lip, 2014 10:26

kotekmamrotek napisał/a:
Obrazek

My się nie lubimy???? Paaaanie, co za kalumnie?????

no przecie kochamy się - nie widać????

Obrazek

no proszę :tan: :tan:

kotekmamrotek - Pon 28 Lip, 2014 23:48

Rollo próbuje obłaskawić nową współtowarzyszkę - jest bardzo rycerski i pilnuje, by nikt nie podglądał Praksi podczas tułalety:)



Niestety - Praksia nie bardzo ceni sobie to poświęcenie - buczy, prycha na sam widok nieszczęśnika...

Nie ma Rollo szczęścia do kotów - boją sie go po prostu... Chyba skazany jest na dom pojedynczy....

kat - Wto 29 Lip, 2014 15:28

Może Praksia myśli, że Rollo Ja podgląda i stąd takie niezadowolenie... ;)
kotekmamrotek - Wto 29 Lip, 2014 17:30

no może - chociaż ona to raczej bezdąsowa kobitka:) jak nie-kobitka w zasadzie - na wszystko się zgadza, z wszystkimi dogaduje (z wyjątkiem Rolka oczywiscie), wszystko je, wszędzie zasnie...Uwielbiam ją:) Żeby nie było - Rolka też - to w końcu jego wątek:))))
kotekmamrotek - Pon 04 Sie, 2014 22:43

Dziś sie poddałam i poprosiłam o aktualizację Rolla - domku bez kotów szuka;(((( :niestety:
Mijają prawie 2 miesiące, od kiedy jest Rolek z nami - proludzki na maksa, zwłaszcza dla tego swojego, wybranego człowieka (nieskromnie dodam, że ja to jestem, ale wiadomo - karmię;), chodzi za, patrzy cały czas w oczy, jak tylko się siądzie - zaraz przy nogach i grzecznie prosi miaukiem o wstęp na kolana, w łóżku - przytulony - o ile oczywiście na człowieku nie moze leżeć... No i własnie z tej miłości wynika problem - bo przecie kot - to rywal o ludzkie względy... Nie daj Bóg, jak przyuważy, że pogłaskam, na ręce wezmę jakiegoś konkurenta - WOJNA :pila:

Jesli nie miziam - tolerancja - nawet dość bliska, jak wcześniejsze foty pokazują - ale przez ten czas nic sie nie zmieniło... Tak się nie da - w związku z czym cała trzódka jest zestresowana, łącznie z nami - zachowujemy się dosłownie jak partyzanci, ukrywając się przed Rolkiem, co jest dodatkowo utrudnione, bo przecie non stop łazi za człowiekiem...
Rolek powinien byc w domu tylko ze swoim człowiekiem - mam nadzieję, że taki się wkrótce znajdzie... DT z kotami jest mniejszym złem - lepsze to niż siedzenie samemu w szpitaliku, a DT bez kotów przecie nie ma;)

Rollo ma tyle miłości do zaoferowania, a patrząc przez pryzmat tego, czego doświadczył - to wręcz niesamowite i niewiarygodne, że tak może zaufać człowiekowi, pokochać go i potrzebować....
JEST TO NAJBARDZIEJ PROLUDZKI KOT, JAKIEGO W ŻYCIU SPOTKAŁAM... A NIKT O NIEGO NIE PYTA :placz:

NA dowód moich wypocin - kolejna okupacja kolan:


Morri - Pon 04 Sie, 2014 23:02

Tylu ludzi szuka kociego jedynaka, ze i dla Rolla na pewno znajdzie się dom :good:
kotekmamrotek - Pon 04 Sie, 2014 23:18

no wiem, wiem - patrz: Drucik:)
ale kiedy? szkoda jego oddania marnować na nas - tymczasów w opiekuństwie....

kotekmamrotek - Pią 08 Sie, 2014 16:28

Z cyklu: Rollo i jego miny:)))) O bonyyy, ale jestes nudna z tymi fotami...




marinella - Pią 08 Sie, 2014 17:10

:lol: :lol: :lol:
kat - Pią 08 Sie, 2014 22:19

Słodki pychol :)
kotekmamrotek - Nie 10 Sie, 2014 20:09

zwłaszcza te przeformowane ucholki:)
kotekmamrotek - Pon 11 Sie, 2014 12:49

oczywiście nie tak spektakularne jak Filip przy tułalecie, ale dla mej kociej ferajny mycie Rolka jest jak widać wyjątkowo interesujące...




a czyścioch z Rolencji wyjątkowy:)

Kurciak - Pon 11 Sie, 2014 14:44

dopingują go czy uczą się nowych technik? :: ::
kotekmamrotek - Pon 11 Sie, 2014 19:45

tak naprawdę one po prostu mają go na oku - wiadomo, Rollo zawsze może dziobem kłapnąć, a muszą byc blisko, bo to czas na papu...
kotekmamrotek - Wto 12 Sie, 2014 21:33

Było już w Kocim Pazurze mycie synchronicznie, było takież ziewanie, ale jedzenia chiba nie było:)
no to włala:


hanna - Wto 12 Sie, 2014 21:42

Ale superancko :brawo:
misiosoft - Sro 13 Sie, 2014 09:48

pięknie :)
Morri - Sob 16 Sie, 2014 19:55

widzę, że stopa chętnie też by pojadła :turla:
kotekmamrotek - Nie 17 Sie, 2014 18:11

ach, te zachowania stadne ::
kotekmamrotek - Nie 17 Sie, 2014 18:17

w końcu udało się złapać brzucho - bo Rolek tak pozuje, kiedy sie go mizia, no i woli sytuacje intymne, bez dodatkowych podglądaczy... Proszę wybaczyć jakość - ale fotkę robiłam sama, służąc jednocześnie za podłoże - najlepsza z ponad dziesięciu :lol:


Morri - Pon 18 Sie, 2014 00:25

rewelacja :love:
kotekmamrotek - Nie 24 Sie, 2014 17:46

Nie było nas tydzień - Rollo spał razem z moją Siostrą, która robiła za pannę do towarzystwa sforki - bez włażenia na klatę w nocy czy kolana w dzień (pora dnia zobowiązuje jednak do przyzwoitości), ale w baaardzo bliskiej odległości - co człowiek, to człowiek... Rolek na pewno bardzo szybko przywiąże sie do swego opiekuna...
Poza tym bez żadnych ekscesów - wszystko, co trza, w kuwecie, je na zawołanie, kocurro - miodzio - tylko dlaczego wciąż bez swojego człowieka... Tyle serca kociego się marnuje - NO DLACZEGO??? :loco:

z cyklu miny Rolka - tym razem spanie na popielniczkę:



oczywiście na moich kolanach :aniolek:

kotekmamrotek - Sob 30 Sie, 2014 17:54

Dziś byliśmy na wizycie u weta - po raz kolejny okazało się, że Rolek wciąż zaskakuje postępującą socjalizacją - zachowanie wręcz wzorowe, mimo chwytania za język, ciągnięcia za zęby (!) czyszczenia naprawdę dogłębnych czeluści usznych, macania, ugniatania, rozkładania, przenoszenia, naświetlania lampą - ZUCH CHŁOPAK!!!! Tradycyjnie tylko podczas podziwiania miednicy ostrzegawczo miauczał - ale wet potwierdził, że to najprawdopodobniej już zastała kontuzja, która być może sprawia Rolencji trochę bólu/kłopotu (najprawdopodobniej nawet tylko psychicznego), bo wszystkie czynności życiowe związane z tylną częścią ciała są ok :wink:

Z nowości - wczoraj przyłapałam Rolka na wylizywaniu Praksi :szok2: Myślałam, ze to wstęp do pożarcia w całości - ale nic z tych rzeczy - to był gest coś na kształt trudnej przyjaźni w wykonaniu Rolka, bo już za parę godzin nasz Węglokoks dostał wyrównanie - czyli gryza w tyłek - tę pieszczotę końską Rollo serwuje najczęściej...

Dla człowieka - anioł.... Pierwszy w łóżku jak tylko kieruję się w stronę sypialni, no a ranne wstawanie z Rolkiem jest jeszcze trudniejsze niż zazwyczaj - oto dowód:



kotekmamrotek - Sob 06 Wrz, 2014 13:44

Mamy wspaniałą wiadomość - Rolka wczoraj nawiedziły dwa czlowieki w celach przedadopcyjnych - i to jakie CZŁOWIEKI :aniolek:
A co zrobił Rolek?
Ano to:



:szok:

no szok, bo Rolek wskakuje tylko na moje kolana - tzn. - to już czas przeszły :lol:

Zatem ze strony Rolencji to miłość od pierwszego wejrzenia...

Kri - Sob 06 Wrz, 2014 13:53

:tan:
kikin - Sob 06 Wrz, 2014 14:07

brawo :aniolek: a czy miłość wzajemna?
monka - Sob 06 Wrz, 2014 14:15

kotekmamrotek napisał/a:
Mamy wspaniałą wiadomość - Rolka wczoraj nawiedziły dwa czlowieki w celach przedadopcyjnych - i to jakie CZŁOWIEKI :aniolek:
A co zrobił Rolek?
Ano to:

Obrazek

:szok:

no szok, bo Rolek wskakuje tylko na moje kolana - tzn. - to już czas przeszły :lol:

Zatem ze strony Rolencji to miłość od pierwszego wejrzenia...



Ale cwaniak :D Już dobrze wiedział, kiedy należy się z jak najlepszej strony zaprezentować :D

marinella - Sob 06 Wrz, 2014 14:37

kikin napisał/a:
brawo :aniolek: a czy miłość wzajemna?


mamy taką nadzieję :wink:
dowiemy się po weekendzie

brynia - Sob 06 Wrz, 2014 16:06

Wielkie :ok: ale jak widać Rollo już przepadł ;)
misiosoft - Nie 07 Wrz, 2014 23:40

rewelacja :)
kotekmamrotek - Pon 08 Wrz, 2014 23:13

Miłość wzajemna - Rolek idzie do swojego domku, do swoich ludzi :banan:
Strasznie się cieszę, naprawdę, bo to bardzo odpowiedzialny, mądry i kochający dom - jestem przekonana!!!!
Choć z drugiej strony - jak to bedzie bez naszej Rolencji??? Liczyłam na nocne, zimowe grzanie...
TŻ jest w szoku, bo myślał, ze kocur zostanie z nami na zawsze, że te adopcje to taka ściema, zwłaszcza Rolka - kota dorosłego, wyjątkowego, ale jednak nie rudego czy egzoty jakiej...
Smutnawo tak jakoś...

Na pocieszenie - Rolek nakolannik - czyli 90% z życia nieśpiącego Rolla:





i jeszcze zbliżenie:


Morri - Wto 09 Wrz, 2014 07:32

strasznie się cieszę :tan: :tan: :tan: Rollo zasługuje na swego człowieka na wyłączność :good:
kikin - Wto 09 Wrz, 2014 09:15

bardzo się cieszę :good: :tan:
misiosoft - Wto 09 Wrz, 2014 10:19

bardzo się cieszymy :)
kotekmamrotek - Nie 14 Wrz, 2014 21:27

Rolek na jeża - bardzo dzielnie znosi opryski Imaverolem, ale wszyscy mamy nadzieję, że pieczarkarnię mamy już za sobą i to tylko profilaktyka:)


hanna - Nie 14 Wrz, 2014 21:34

kotekmamrotek napisał/a:
Rolek na jeża


padłam

wszystkiego dobrego Rolciu w nowym domku

kotekmamrotek - Sob 20 Wrz, 2014 23:32

No i Roluś na swoim... Domek super, ludzie jeszcze fajniejsi, ma osiatkowany balkon, milijon zabawek, 2 drapaki, chyba z 10 rodzajów karmy na próbę, kuwetę w której wygląda jak w łodzi podwodnej (głowa robi za peryskop... :jump: )
RAJ :aniolek:
Po wyjściu z transportera dzielnie wyruszył na podbój nowego lokum - uwiodła go... otwarta szafa :shock: Mam nadzieję, że właściciele go tam odnaleźli...
Będzie mi go bardzo brakować - dziś 2 razy go widziałam (tzn. tak mi się wydawało...), 2 razy go zawołałam, no a na koniec przygotowałam mu miseczkę z jedzeniem - no nie zmarnowała się, ale...
Teraz czekam z niecierpliwością na wieści!
A na zakończenie - odkrycie Rolka z ostatnich dni - po prawie trzech miesiącach doszedł do wniosku (patrząc na rozkartonikowane potrójne towarzystwo), że tu jest naprawdę suuuper:)


kotekmamrotek - Sob 20 Wrz, 2014 23:32

PS Kartonik w nowym domku też ma!
kotekmamrotek - Nie 28 Wrz, 2014 21:20

WIEŚCI OD ROLKA!
Generalnie Kociamber się troszkę rozbrykał:) Przede wszystkim zaczął się bawić - biega za myszkami i kuleczkami.Sypia na drapaku - pasuje mu chyba:) Codziennie rano i popołudniu przychodzi się połasić i pomruczeć. Potem jedzenie, potem zabawa i drapak.
Powoli przyzwyczaja się do domowych hałasów - z ulicy, sąsiedzi, klucze do drzwi. Powoli ignoruje większość naszych codziennych, np. kroki i lekko skrzypiącą podłogę.
U weterynarza jak zwykle zachował się na medal :aniolek:

Suuuuper są takie wieści, oby każdy kot znalazł taką chałupkę!!!

kikin - Pon 29 Wrz, 2014 16:21

Panie, Panowie

Mam przyjemność zaprezentować Mr Rollo na włościach ::



to się nazywa zrobić karierę ::

Morri - Pon 29 Wrz, 2014 16:24

wow :serce:
marinella - Pon 29 Wrz, 2014 16:55

powtórzę po Kasi,

Wow ::

kotekmamrotek - Pon 29 Wrz, 2014 17:20

ale dlaczego taka fotka - znowu robi z niego jakiegoś potwora:))))))) strach się bać! A to przecie aniołek;)
marinella - Pon 29 Wrz, 2014 17:30

lubi paszczaka otwierać :twisted:
kikin - Pon 29 Wrz, 2014 18:51



w wersji na Aniołka :aniolek:

kotekmamrotek - Pon 29 Wrz, 2014 18:59

chyba na grubasa:)))
Essi - Pon 29 Wrz, 2014 19:03

No przecież kupidynki są tłuściutkie ::
Ania Z - Pon 29 Wrz, 2014 19:07

Jakiego grubasa :twisted:
kotekmamrotek - Pon 29 Wrz, 2014 19:10

tłustego grubasa;)
No dobra - on jeszcze potrzebuje trochę tłuszczyku, niech mu się tyje na zdrowie:)

kikin - Pią 03 Paź, 2014 08:26

cudne prawda? :love:


misiosoft - Pią 03 Paź, 2014 08:50

ale długi wąsiska :)
Kurciak - Pią 03 Paź, 2014 11:21

cudne! :aniolek:
Morri - Pią 03 Paź, 2014 12:28

bosssskie :serce:
marinella - Pią 03 Paź, 2014 16:33

przecudne ::
kotekmamrotek - Sob 04 Paź, 2014 17:34

Rolusiu Ty kocie niesamowity...
Pozdrowienia dla autorki zdjęcia:)

kotekmamrotek - Wto 09 Gru, 2014 16:16

Nowe wieści z DS Księciunia Rolka!

Generalnie pociech jest cudny. Śpi właściwie tylko z nami, nad ranem romantycznie smyrając Piotra ogonem po nosie ;) Przyzwyczaił się do niego już i czasem potrafi mnie zignorować i jemu wpakować się na kolana. Przychodzi do niego pod biurko albo na. Wpakowuje mu się też perfidnie na wygrzany fotel:) Wita nas codziennie w drzwiach, przeciąga się, łasi i każe głaskać. Dopiero po chwili się rozbudza i idzie coś zjeść.

Nadal wybredny z jedzeniem, oczywiście asystuje przy każdym przygotowywanym i spożywanym posiłku ;) Je raczej wcześnie rano i wieczorem, trochę w nocy. Pilnujemy wagi, choć przy jego wybrzydzaniu, nie będzie to bardzo trudne :)

Rolek odkrył uroki i ciepełko lampki na biurku oraz wygaszacz na kompie :) latają tam jakieś światełka i tak długo jak wygaszacz działa tak długo kot siedzi na biurku i patrzy.

Jestem przyzwyczajona do kota, który wszędzie włazi, na wszystko wskoczy, a Rollo nie - jest naprawdę mega grzeczny.

Powoli przyzwyczajam go do obcinania pazurów - raz było w ręczniku, ostatnio jak prawie spał na moich kolanach. Musi być mocno zrelaksowany, bo wtedy mniej protestuje ;)

Ostatnio daliśmy mu zabawkę w postaci przysmaków w kartoniku po jajkach - musiał je sobie sam wyciągnąć. Na początku zniechęcił się szybko, bo nie mógł sobie poradzić, ale potem całkiem nieźle mu poszło i teraz to dla niego “pikuś”:) Próbujemy go codziennie w trochę inny sposób zabawić i zmęczyć...


marinella - Wto 09 Gru, 2014 16:19

serce się raduje :D
Morri - Wto 09 Gru, 2014 16:24

wspaniale :)
Kurciak - Wto 09 Gru, 2014 21:35

chyba nowy domek mu służy, rysy pyszczka jakby się zaokrągliły... :: :: ::
kotekmamrotek - Pon 04 Sty, 2021 11:02

Ale zaniedbałam watek mojego pierworodnego adptusia - SZOK! Ale to pewnie dlatego, że DS często wysyła nam foty na fb i instagrama i tam się one ukazują... No i jeszcze, że ci super Ludzie Rolka ciągle i nieustannie nas bardzo mocno wspierają - to niesamowite! A jeszcze bardziej niesamowite jest to, że przygarnęli od nas kolejnego kota, którego baaaardzo długo nikt nie chciał - Bazza - i kocury dogadały się wyśmienicie, a Bazzek w końcu otworzył się na człowieka... I taki oto tandem tworzą - wielkie dzięki:))))))) Serce roście ::




Neda - Pon 04 Sty, 2021 11:18

jakie miłosne gniazda w trawie :lol: :love:
KrisButton - Pon 04 Sty, 2021 12:39

Dokładnie tak, serce rośnie :serce: A tak imionami fajnie składa się: Rollobazza :P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group