Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Puma

Morri - Sro 07 Maj, 2014 13:55
Temat postu: Puma
Puma trafiła do nas na sterylizację. Od samego początku zadziwiała swoją ufnością wobec człowieka - całe łapanie polegało na kucnięciu, by koteczka mogła wejść na kolana :shock: :cool:

Jest bardzo drobnej budowy - ma ok. 8-9 miesięcy i waży zaledwie ok. 2 kg. Wygląda na zadbaną - futerko ma błyszczące, choć jest chudziutka, a jej uszy były koszmarnie brudne. Na razie nic nie wskazuje na to, by cokolwiek jej dolegało - dochodzi do siebie po sterylizacji. Cięcie jest dość duże, bo kicia już zdążyła niestety zajść w ciążę :(

Kocha wszystkich ludzi - rozmrukuje się na widok nawet tych, których widzi po raz pierwszy. Uwielbia być głaskana dosłownie wszędzie, zaprzyjaźniła się ze szczotką i furminatorem, bez problemu można jej było wyczyścić uszyska, obejrzeć ząbki :good:

Jej ulubione miejsce - to ludzkie kolana :) Trudno uwierzyć, że to wolno żyjący kot :hm:







więcej zdjęć Pumy tutaj

misiosoft - Sro 07 Maj, 2014 14:07

piękna :)
Asia_B - Sro 07 Maj, 2014 14:34

Kto Jej tak ciachnął paskudnie uszko?? :evil:
Nagana!

Kociak cudny. :serce:
I ten żółty kubraczek w kolorze oczu ;)
Zakochałam się :)

kat - Sro 07 Maj, 2014 15:03

Piękna :)
I kubraczek bardzo twarzowy ;)

Morri - Sro 07 Maj, 2014 15:05

Prawdziwa dama wie, w czym jej najbardziej do twarzy :diabel:
hanna - Sro 07 Maj, 2014 17:50

Pięknotka :serce:
Morri - Sro 07 Maj, 2014 18:04

Pazurki obcięte i wyczyszczone z ulicznego brudu, uszy doczyszczone :roll: Jest megacierpliwa i łagodna. Gdy znajdzie się na kolanach, wtula się w człowieka i zasypia :love: Tylko innych kotów się boi :(
kikin - Czw 08 Maj, 2014 06:55

przepiękna czarnulka, a z innymi kotkami pewnie się oswoi :)
Morri - Sob 10 Maj, 2014 21:41

Pumę podsumowuje zasadniczo określenie: nakolankowość totalna. Kiedy siadam do kompa, biorę ją na kolana, a ona leży na nich caluteńki czas. Nie muszę się nawet martwić, czy jej wygodnie - sama się dopasowuje :shock: takiego kota, to ja jeszcze nie miałam :love: akceptuje bez wyjątku wszystkich ludzi - do każdego mruczy, o każdego się ociera, każdemu daje się wziąć na ręce, wymiziać i wycałować :) Z kotami też lepiej - już się ośmieliła :) Jedynie na Drucika ciągle warczy, ale to już chyba norma, że koty tak na niego reagują :(

Puma pozwala ze sobą zrobić absolutnie wszystko - czyścić uszy, zęby, majstrować przy pazurkach, mierzyć temperaturę - zaufanie totalne.

Jest fantastyczna :love: :love: :love:

smellxoxo - Sob 10 Maj, 2014 22:18

Ślicznotka.
Asia_B - Sob 10 Maj, 2014 22:41

Morri napisał/a:
Pumę podsumowuje zasadniczo określenie: nakolankowość totalna. Kiedy siadam do kompa, biorę ją na kolana, a ona leży na nich caluteńki czas. Nie muszę się nawet martwić, czy jej wygodnie - sama się dopasowuje :shock: takiego kota, to ja jeszcze nie miałam :love: akceptuje bez wyjątku wszystkich ludzi - do każdego mruczy, o każdego się ociera, każdemu daje się wziąć na ręce, wymiziać i wycałować :) Z kotami też lepiej - już się ośmieliła :) Jedynie na Drucika ciągle warczy, ale to już chyba norma, że koty tak na niego reagują :(

Puma pozwala ze sobą zrobić absolutnie wszystko - czyścić uszy, zęby, majstrować przy pazurkach, mierzyć temperaturę - zaufanie totalne.

Jest fantastyczna :love: :love: :love:


To wspaniałe usposobienie ma wypisane na pyszczku :)
Długo się Nią pewnie Kasiu nie nacieszysz ;)

Morri - Nie 11 Maj, 2014 00:21

Taka jestem słodka :love:


A tak się domagam mizianek :)


I jeszcze tak:


Podobno często zapominam schować język :oops:


Ale i tak jestem najpiękniejsza ::


...ubrana...


...i na golasa ;)

kiniek - Nie 11 Maj, 2014 08:24

ale ona jest piękna :serce:
Katarzyna - Nie 11 Maj, 2014 10:39

Cudna! :D
Asia_B - Nie 11 Maj, 2014 10:58

Ja nie mogę wyjść z podziwu nad urokiem Jej oczu :jebanewalentynki:
Mała ewidentnie świadoma jest swojej urody :) widać po tym jak pozuje do zdjęć :)

Cynamon - Pon 12 Maj, 2014 05:23

Morri, pozazdrościć takiej pieszczochy :aniolek:
A z tym językiem to ewidentnie pasowałaby z Motkiem, jemu też często wyjeżdża języczek :P i jak dla mnie wygląda to przeuroczo i zarazem zabawnie ::

kikin - Pon 12 Maj, 2014 07:16

Peeta tez tak ma że mu jęzor wyjeżdża ::
Morri - Wto 13 Maj, 2014 10:02

Wczoraj pożegnaliśmy się z kubraczkiem :) Szwy ściągnięte, zaczipowaliśmy się, a przy okazji okazało się, że w uszach mamy niechcianych lokatorów. Niby Puma uszek nie drapie i na zewnątrz wszystko wygląda w miarę ładnie i czysto, ale głębiej siedzi paskudny świerzb :evil: Utłuczemy gada :twisted:

Puma coraz pewniej porusza się wśród innych kotów i myślę, że za niedługo będą już wspólne harce :) W ogóle wychodzi z niej dzieciak - bardzo chętnie bawi się czymkolwiek - piłeczką, szczurkiem, nakrętką od butelki :) Jest przeurocza i bardzo delikatna. Przytulanka doskonała :love:

Morri - Pon 19 Maj, 2014 11:35

Jestem absolutnie zakochana w Pumie :love: jeśli szybko ktoś jej nie adoptuje, źle ze mną będzie :roll: :roll: :roll: To ideał kota - jest tak ciepła i czuła, sama przychodzi na kolana, ZAWSZE ma ochotę na przytulanie :) Śpi przytulona do twarzy lub gdziekolwiek, byle blisko :) Wystarczy ją tylko dotknąć i już mruczy :) Można przy niej zrobić wszystko, choć czyszczenie uszu i zakraplanie ich na pewno nie jest tym, co kocha najbardziej :) Z innymi kotami już dogadana :) Podgląda je i naśladuje - tak nauczyła się, do czego służy drapak :) uwielbiam ją :love:


Acha, dodam, że ładuje się na kolana każdemu, kto tylko no nas przyjdzie :) A już sporo osób się przewinęło ;)

marinella - Pon 19 Maj, 2014 11:38

i co tego czarna :: czyli najpiekniejsza ::
misiosoft - Pon 19 Maj, 2014 11:40

w sobotę rozmawiał ze mną Pani, która napisała maila w sprawie Pumy, interesowała się czy kota dogaduje się z dziećmi, nie byłam w stanie jej na to odpowiedzieć, ale mam nadzieję, że ten mail nie zginął :)
Morri - Pon 19 Maj, 2014 12:04

dotarł, dotarł - dostałam dwa zapytania o maludę :)
misiosoft - Pon 19 Maj, 2014 12:14

Morri napisał/a:
dotarł, dotarł - dostałam dwa zapytania o maludę :)


czyli dobrze małą polecałam :)

Asia_B - Pon 19 Maj, 2014 12:31

Oj ja coś czuję, że Morri poległa :)
Morri - Pon 19 Maj, 2014 12:45

misiosoft napisał/a:
Morri napisał/a:
dotarł, dotarł - dostałam dwa zapytania o maludę :)


czyli dobrze małą polecałam :)
:good:
Morri - Pon 19 Maj, 2014 12:45

Asia_B napisał/a:
Oj ja coś czuję, że Morri poległa :)
:oops: :oops: :oops:
Asia_B - Pon 19 Maj, 2014 12:46

Morri napisał/a:
Asia_B napisał/a:
Oj ja coś czuję, że Morri poległa :)
:oops: :oops: :oops:



poległa, poległa, poległa :banan: :banan: :banan:

Morri - Pią 23 Maj, 2014 11:43

Uszyska coraz lepsze, Puma zaś coraz bardziej ma dość zabiegów okołousznych - jej strategia obronna podobna jak u mojej Luny - wtulić się w człowieka, mimo że to człowiek jest sprawcą nieprzyjemności :cool:
Ze stadem zasymilowana całkowicie :) Jak to zwykle bywało w przypadku młodych, długonogich kocich piękności, najchętniej bryka z Kanso - uwielbia gonić piłeczki, a tor do turlania nieustannie wzbudza jej zachwyt :) Jest pełna takiej radości poznawania :)
W kwestiach miziankowych bez zmian - czyli idealnie :love: Jest przy tym sprawiedliwa - jeśli w odwiedziny przyjdą dwie osoby: chodzi między jedną a drugą uczciwie po równo obdarzając barankami :serce:

Cynamon - Pią 23 Maj, 2014 18:14

Morri napisał/a:
W kwestiach miziankowych bez zmian - czyli idealnie Jest przy tym sprawiedliwa - jeśli w odwiedziny przyjdą dwie osoby: chodzi między jedną a drugą uczciwie po równo obdarzając barankami


Zgadzam się w 100% jest sprawiedliwa :: Mieliśmy okazję ją poznać osobiście i co to dużo mówić, wg mnie kot wymarzony :aniolek: Przyszła sama i grzecznie, nie nachalnie położyła się koło Marcina ale zaraz go wygoniłam i się wtryniłam koło niej :love: Udało nam się też posłuchać jej pięknego, delikatnego mruczenia :serce: CUDO!!!
Ehhh ja też przepadłam i już obawiam się czy nie będę żałować, że jej nie zgarnęłam jak była ku temu okazja :twisted:

Asia_B - Sob 24 Maj, 2014 14:26

Gdzie się takie Koty IDEAŁY znajduje? :)
kikin - Sob 24 Maj, 2014 17:38

Asia_B napisał/a:
Gdzie się takie Koty IDEAŁY znajduje? :)


mój IDEAŁ z Ternickiej pochodzi :: środowisko może patologiczne, ale dziecko IDEAŁ ::

Morri - Sob 24 Maj, 2014 18:58

:love:





Asia_B - Sob 24 Maj, 2014 19:13

jak możesz nawet myśleć o tym by Ją oddać.... ;)
MandM - Sob 24 Maj, 2014 19:27

Jaka ona jest słodka :serce: oczy ma takie inteligentne :wink:
Morri - Sob 24 Maj, 2014 19:36

Asia_B napisał/a:
jak możesz nawet myśleć o tym by Ją oddać.... ;)
wstręciucha :patyk:
Morri - Sob 24 Maj, 2014 19:37

MandM napisał/a:
Jaka ona jest słodka :serce: oczy ma takie inteligentne :wink:
zwłaszcza na ostatniej fotce ;)
hanna - Sob 24 Maj, 2014 20:30

Pięknotka :serce:
kat - Sob 24 Maj, 2014 22:04

Boski kot :)
kikin - Nie 25 Maj, 2014 07:24

absolutnie przepiękna :serce:
Morri - Czw 29 Maj, 2014 10:56

Puma przyjmuje wizyty :) Oczywiście sprawuje się znakomicie, każdego witając przyjacielskim susem na kolana :) Ciężko będzie się z nią rozstać, oj ciężko :(

Ostatnio zauważyłam, że próbuje ugniatać i ssać moją Sarę :shock:

kikin - Czw 29 Maj, 2014 11:33

Morri napisał/a:
Puma przyjmuje wizyty :) Oczywiście sprawuje się znakomicie, każdego witając przyjacielskim susem na kolana :) Ciężko będzie się z nią rozstać, oj ciężko :(

Ostatnio zauważyłam, że próbuje ugniatać i ssać moją Sarę :shock:


:hug:


może ma jakieś braki z wczesnego dzieciństwa? mój Bociu jak był maleńkim kociaczkiem, był od mamy na kilka dni odstawiony, bo mama miała problemy z sutkami, do dziś jak się "rozmemła" ssie kocyk i ugniata łapusiami co tam pod nimi ma, ja stawiam właśnie na braki emocjonalne z bardzo wczesnego dzieciństwa :)

Asia_B - Czw 29 Maj, 2014 11:51

Morri napisał/a:
Puma przyjmuje wizyty :) Oczywiście sprawuje się znakomicie, każdego witając przyjacielskim susem na kolana :) Ciężko będzie się z nią rozstać, oj ciężko :(

Ostatnio zauważyłam, że próbuje ugniatać i ssać moją Sarę :shock:



"cyca" Jej dać trzeba ;)

Morri - Sob 31 Maj, 2014 12:05

Puma zrobiła się bardzo prokocia :) Jak w masło weszła w moje stado :) Chętnie przytula się do innych kotów, przechodząc, liźnie po głowie, czy wypucuje czyjeś ucho :) Widać też, że wzbudza sympatię :) Jako jedyna nie boi się też Drucika :) Coraz częściej zastanawiam się, czy będzie szczęśliwa jako koci jedynak...
kikin - Sob 31 Maj, 2014 12:27

pewnie będzie mając fajnego człowieka, ale widzę po Peetusiu, że człowiek człowiekiem, ale jednak koci towarzysz też ważny :D a u mnie ze względu na stan Julusia stracił Peeta kompana do zapasów, czego bardzo by potrzebował, Bociu jest za poważny na takie "głupoty", a Niunia trzyma młodego na dystans, choć dziś zobaczyłam światełko w tunelu, były noski, noski z rana... i delikatne pacnięcie łapą :twisted: , żeby się jednak Młody za bardzo nie zapomniał ::
Morri - Wto 03 Cze, 2014 21:55

Stwierdzam, że wcześniej Puma była nieco spięta - teraz dopiero pokazała na co ją stać :: Jest nadal kochana i pełna wdzięku, ale przy tym wreszcie widać, że rozpiera ją młodzieńcza energia :: Potrafi z Kanso tak zaszaleć, że spać się nie da ;) Jest przy tym kotem wyjątkowo skocznym - przy zwykłym machaniu piórkiem, za którym normalnie koty wodzą tylko wzrokiem, ona wykonuje salta w powietrzu :) Musi obadać każdą nowość w domu, każdą zabawką pobawić się choć kilka minut :) Jest pełna radości :) Wbrew kolorowi futra jest taka... promienna :) Jestem absolutnie pewna, że wniesie radość do każdego domu :)
Morri - Wto 03 Cze, 2014 21:57

Aaa, zapomniałabym :) Mimo wcześniejszych małych bojączek, Puma okazuje się jednak odważna ;) Drucik pogonił ostatnio rezydentkę - która nota bene jest histeryczką - a Puma stanęła w jej obronie :: Pacnęła trzy szybkie przez nos Drutosława i pomaszerowała dalej dumna jak paw :) Drucik oczywiście nic sobie z tego nie robi, bo on przecież nigdy nie ma złych zamiarów ;)
kat - Sro 04 Cze, 2014 00:56

Super wieści :)
kikin - Sro 04 Cze, 2014 06:56

Super wiadomości :: Pumcia tak trzymać :good:
Morri - Pon 09 Cze, 2014 01:18

Na ogół czarnym kotom trudno się robi zdjęcia, Puma jednak jest bardzo fotogeniczna :serce:




Ewidentnie ma w sobie to coś - widzę, że moje koty bardzo ją lubią. Ona zresztą nie szczędzi im dowodów sympatii - ochoczo liże je po głowie, z zainteresowaniem powącha pod ogonem, dołączy się do zabawy - kumpelka doskonała ;)

Dziś znów byłam świadkiem, jak z wypiętą piersią wskoczyła między Drucika i moją Lunę. Luna relaksowała się przy czesaniu, a Drucik nagle stanął przed nią, zeskakując z tapczanu i budząc standardowe przerażenie. Puma natychmiast znalazła się między nimi, uspokajająco liżąc Lunę po uchu :love:

kat - Pon 09 Cze, 2014 08:26

Niesamowita :)
Asia_B - Pon 09 Cze, 2014 08:31

Ja się właśnie Kasiu zastanawiam za każdym razem jaką techniką robisz Pumie tak profesjonalne zdjęcia??
Poproszę o wskazówki :)

Morri - Pon 09 Cze, 2014 09:19

Asiu, to tylko i wyłącznie zasługa Pumy - futerko ma megalśniące, do tego bardzo intensywny kolor oczu... Niestety, żeby trafić dobre zdjęcie trzeba się trochę nagimnastykować, bo jak tylko zbliżam się z aparatem albo zaczyna się przymilać albo zaczyna się myć :roll:
Lunix - Pon 09 Cze, 2014 10:43

Morri napisał/a:
zaczyna się myć


no raczej! a co, ma mieć okruszki na wąsikach? ::

Morri - Pon 09 Cze, 2014 10:51

a fakt, tu jakieś okruszki ma ;)

Morri - Pon 09 Cze, 2014 13:18

Z ciekawostek: Puma bardzo lubi przenosić zabawki z miejsca na miejsce - bierze myszkę w zęby i tak sobie z nią paraduje po całym mieszkaniu :roll:
misiosoft - Pon 09 Cze, 2014 13:34

Morri napisał/a:
Z ciekawostek: Puma bardzo lubi przenosić zabawki z miejsca na miejsce - bierze myszkę w zęby i tak sobie z nią paraduje po całym mieszkaniu :roll:


moja myszka, moja myszka :)

marinella - Pon 09 Cze, 2014 20:42

Morri napisał/a:
Z ciekawostek: Puma bardzo lubi przenosić zabawki z miejsca na miejsce - bierze myszkę w zęby i tak sobie z nią paraduje po całym mieszkaniu :roll:


tak robi Katniss i Peeta chyba że im już przeszło

kat - Pon 09 Cze, 2014 22:07

marinella napisał/a:
Morri napisał/a:
Z ciekawostek: Puma bardzo lubi przenosić zabawki z miejsca na miejsce - bierze myszkę w zęby i tak sobie z nią paraduje po całym mieszkaniu :roll:


tak robi Katniss i Peeta chyba że im już przeszło


I Astor tez :)

kikin - Wto 10 Cze, 2014 07:13

marinella napisał/a:
Morri napisał/a:
Z ciekawostek: Puma bardzo lubi przenosić zabawki z miejsca na miejsce - bierze myszkę w zęby i tak sobie z nią paraduje po całym mieszkaniu :roll:


tak robi Katniss i Peeta chyba że im już przeszło


nie przeszło :: Peetuś nosi zabawki po całym mieszkaniu w zębach, najbardziej mi sie podoba jak nosi myszki za ogonek
o tym jak pięknie aportuje już się rozwodziłam ::

Morri - Wto 10 Cze, 2014 09:25

Cicho sza, ale będziemy próbowali zastanowić się nad dokoceniem Pumą naszej Aiko (teraz Koko) :: Wydaje się, że charakter czarnulki powinien przypaść Koko do gustu :) Ale to jeszcze nic pewnego - trzeba się dobrze zastanowić i wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw :hm:
kikin - Wto 10 Cze, 2014 09:50

:good:
Morri - Sro 18 Cze, 2014 12:47

Jutro wielki dzień :) Jedziemy w odwiedziny do Aiko :) Im dłużej poznaję Pumę, tym bardziej wydaje mi się, ze kotuchy powinny się ze sobą dogadać :) obie opiekuńcze, obie spokojne i bezkonfliktowe, pełne radości życia :) Pamiętam, że Aiko nie przeszkadzało to, że kiedy siedziała na moich kolanach, do kompletu dokoptowywał się kolejny kot ;) Jak wyglądałam ja - już w pozycji półleżącej, to już mały szczegół ;) Puma chętnie też dokłada swoje 4 litery do już zajętych kolan, nic sobie z tego nie robiąc ;) Jeśli to dokocenie się uda, będę przeszczęśliwa :) :) :)

aaa i jeszcze fotki :)




a tu z Drutosławem :) Po lewej można się dopatrzeć wyciągniętego, zrelaksowanego czarnego kota :) Jej nic niestraszne :)


Morri - Sro 18 Cze, 2014 13:09

Do kompletu jeszcze filmik z Sarą :) Taka właśnie jest Puma :love:
https://www.facebook.com/...&type=3&theater

kat - Sro 18 Cze, 2014 13:14

Kot marzenie :)
Trzymam kciuki za dokocenie :ok:

Asia_B - Sro 18 Cze, 2014 13:59

Kasiu, daj znać koniecznie jak wypadła wizyta!
Powodzenia!

Morri - Sro 18 Cze, 2014 14:02

Oczywiście, dam znać, choć fajerwerków się nie spodziewam... Obie dziewczyny zaraz po pojawieniu się w moim domu, były w stosunku do innych kotów raczej wycofane - przeszło im dopiero po kilku dniach... Kciuki więc bardzo potrzebne!
kikin - Sro 18 Cze, 2014 14:51

kciuki trzymamy :good:
Anka - Sro 18 Cze, 2014 22:35

Koko już wie, że jutro przychodzi nowa koleżanka.Kocia Murzynka :patyk:
Czekamy :D

Cynamon - Czw 19 Cze, 2014 09:20

Oby wszystko przebiegło bez latającej sierści :wink: Trzymamy kciuki, bo Pumka to wspaniała kicia ale na pewno obie będą potrzebowały troszkę czasu dla zapoznania się :)
Anka - Czw 19 Cze, 2014 16:54

A Koko śpi...Obecność Pumy natychmiast włączyła w niej tryb awaryjny - syczenie i warczenie. Podobno to norma dla niej w takiej sytuacji, ale dla mnie to kompletna nowość u Koko (Aiko).
Puma za to przesłodka i pokojowa! Od razu poczuła się jak u siebie, a jakieś tam syczenie? Co tam! Bawiła się myszką, rozkładała się wygodnie, no i oczywiście obwąchała każdy kąt. Nie było bicia, nie było skakania na siebie, więc chyba dobrze wyszło. :heya2:

Koko po odejściu tajemniczego gościa natychmiast poszła spać. Zaczynamy myśleć, że po prostu była nie w sosie, bo ktoś ją niepokoił w porze drzemki :zly:

Morri - Czw 19 Cze, 2014 19:10

Ja też jestem dobrej myśli :good: Puma zachowała się, jak dobrze wychowana panienka w domu, który prawie uznała za swój ;)
Myślę, że Koko będzie potrzebowała kilku dni na oswojenie się z nową sytuacją - wtedy nie wtrącałabym się specjalnie w kocio-kocie relacje, nie zmuszając do wzajemnego poznawania się. To przyjdzie samo :)

Morri - Sro 25 Cze, 2014 16:48

Będziemy jeszcze raz podchodzić do tematu dokocenia, choć podejrzewam, że taka krótka wizyta nie rzuci wiele więcej światła na kocio-kocie relacje. I tak wszystko okazałoby się w praniu. Zobaczymy jednak, czy następnym razem Aiko będzie przystępniejsza :)

Bo Pumy naprawdę nie da się nie kochać :serce: Gdy zmęczy już harcami wszystkie koty, zadowoli się własnym ogonem :lol: To chodząca radość :love:

hanna - Sro 25 Cze, 2014 20:55

Trzymamy kciuki :good: :good: :good:
kat - Czw 26 Cze, 2014 17:31

:ok: :ok: :ok:
Morri - Sob 28 Cze, 2014 23:15

Uwierzycie, że te oczy są prawdziwe? :love: zero jakichś fotoszopowych sztuczek :good:



Morri - Sob 28 Cze, 2014 23:17

Ostatnio jak wracałam z pracy już zmierzchało - zawsze spoglądam na okna, czy któryś kot nie siedzi na parapecie i nie wygląda. Po chwili wpatrywania się w okno, zauważyłam dwie intensywnie złote plamki pośrodku niczego :) Puma :)
Essi - Sob 28 Cze, 2014 23:46

Morri napisał/a:
Uwierzycie, że te oczy są prawdziwe? :love:


Uwierzymy!! Puma jest boska! Gdyby nie lekki opór mojej połówki, Pumcia już dawno byłaby moja :serce:

misiosoft - Pon 30 Cze, 2014 12:06

cudnie wygląda :)
Morri - Pon 07 Lip, 2014 13:01

Puma zaskakuje gości w moim domu, kiedy chcą skorzystać z wc. Jak wiecie, mamy w drzwiach wejście dla kotów, bo w środku stoją kuwety. Puma niemal zawsze korzysta z okazji, by akurat, gdy człowiek siedzi, przyjść na mizianko ;) Co niektórzy dziwią się tym brakiem poszanowania prywatności ;) Ale jak się na nią gniewać? ;)
kat - Pon 07 Lip, 2014 13:03

No przecież to jest standardowe kocie zachowanie :palacz:
Tu się nie ma co dziwić, to trzeba zaakceptować, a nawet polubić :diabel:

Morri - Pon 07 Lip, 2014 13:04

kat napisał/a:
No przecież to jest standardowe kocie zachowanie :palacz:
Tu się nie ma co dziwić, to trzeba zaakceptować, a nawet polubić :diabel:


naprawdę? :shock: Moje rezydentki wolą się przytulać w łazience :roll:

marinella - Pon 07 Lip, 2014 13:05

ja mam w Wc zawsze wszytskich :/
trzeba pogłaskać i puścić wodę z kranu, tam jest najlepsza :twisted:

muszę się pilnować w gościach żeby drzwi zamykac za sobą :oops: :oops: :oops:

kat - Pon 07 Lip, 2014 13:14

Morri napisał/a:
kat napisał/a:
No przecież to jest standardowe kocie zachowanie :palacz:
Tu się nie ma co dziwić, to trzeba zaakceptować, a nawet polubić :diabel:


naprawdę? :shock: Moje rezydentki wolą się przytulać w łazience :roll:


Ja mam łazienkę i WC razem.
Jak tylko się tam udaję, nieważne w jakim celu, wszystkie koty też tam przybiegają.

Morri - Pon 07 Lip, 2014 13:58

marinella napisał/a:
ja mam w Wc zawsze wszytskich :/
trzeba pogłaskać i puścić wodę z kranu, tam jest najlepsza :twisted:

muszę się pilnować w gościach żeby drzwi zamykac za sobą :oops: :oops: :oops:

u mnie się wszyscy nie zmieszczą :lol: :lol: :lol:

Morri - Pon 07 Lip, 2014 13:58

kat napisał/a:
Morri napisał/a:
kat napisał/a:
No przecież to jest standardowe kocie zachowanie :palacz:
Tu się nie ma co dziwić, to trzeba zaakceptować, a nawet polubić :diabel:


naprawdę? :shock: Moje rezydentki wolą się przytulać w łazience :roll:


Ja mam łazienkę i WC razem.
to wiele wyjaśnia :cool:
Morri - Sro 09 Lip, 2014 14:27

Puma w niczym już nie przypomina wystraszonego cienia, jaki zjawił się u mnie na początku. Zdecydowanie jest teraz najodważniejszym kotem w domu. Zuch dziewczyna :good: Mnóstwo czasu spędza na zabawie - z wielką pasją uprawia zapasy z Kanso lub Hubą lub przytula się do Sary :) Ale jak na niezależną brunetkę przystało, potrafi zająć się sama sobą - biega wtedy po całym mieszkaniu, przenosząc zabawki z miejsca na miejsce i wygłupiając się :) Dużo w niej z kociaka ;) Jeśli bawię się z jakimkolwiek innym kotem, Puma przybiega natychmiast i to ona musi grać pierwsze skrzypce ;)



Niestety nie mam talentu i sprzętu do robienia zdjęć w ruchu :oops: a szkoda wielka :hmm:

spanko z Sarą:


nawet, gdy miejsca trochę mało ;)


i jeszcze nostalgicznie :serce:

Kurciak - Sro 09 Lip, 2014 15:54

na drugim zdjęciu: Puma: "No nie patrz się tak na mnie, może pomasowałabyś mi stópkę" :jump:
kotekmamrotek - Sro 09 Lip, 2014 20:10

ja uwielbiam Pumkę:)))))
kikin - Czw 10 Lip, 2014 07:05

Puma jest fantastyczna!!! :love: :love: :love:

a co z dokacaniem do Aiko?

Morri - Wto 22 Lip, 2014 11:45

Cały czas trwają debaty nad przyszłym domem Pumy :) Mieliśmy w ostatnim czasie dwa spotkania przedadopcyjne. Pojawił się nawet projekt przeprowadzenia Pumy do... Jaśminki :love: Zobaczymy jednak, co wyjdzie w praniu :)
Jeśli chodzi o Aiko, myślę że Puma byłaby dla niej dobrą towarzyszką, choć najlepiej wyszłoby dokocenie kociakiem...

Puma spędza czas na zabawach i wygibasach - ma energię niezmąconą nawet upałem :) Ostatnio też się rozgadała. Ale tak specyficznie - chodzi i skrzypi z zamkniętym pyszczkiem ;) Nie jest to ani próba miauknięcia ani też gulgotania - takie raczej marudzenie pod nosem, choć kontekst nie wskazuje, by była wtedy niezadowolona. Chodzi i tak sobie głośno myśli: z zabawką albo obok człowieka. Bo Puma musi być zawsze tam, gdzie się coś dzieje. Galopem biegnie, gdy słyszy podejrzany ruch w kuchni, czy mruczenie głaskanego kota. Od razu wysuwa się przed wszystkich, a jej postawa mówi: "ja też, ja też! ja pierwsza! nie zapomnij o mnie!" Chodząca kupka radości i pozytywnej energii :) :) :) a do tego taka piękna :love:

tutaj możecie zobaczyć ją w akcji:
https://www.facebook.com/...&type=2&theater

Zdrowotnie doczyszczamy uszy. Cały czas się jeszcze brudzą :hm: Puma tego nie znosi :roll: strasznie się wtedy wyrywa. Obcinanie pazurków? - ok, zaglądanie w ząbki? - ok. Ale kto widział zaglądać kotu w uszy? :twisted:

Morri - Wto 22 Lip, 2014 11:48

Aaaa, ostatnio też uprawia bardzo intensywne zapasy z Hubą :cool: koleżanka, która mnie ostatnio odwiedziła, była pod wrażeniem, ile serca wkładają we wzajemne przepychanki :cool: Puma, mimo że dużo mniejsza, radzi sobie świetnie. Na koniec też nie zapomni, żeby liznąć Hubę w głowę :cool:

Nieustannie zachwyca mnie urodą :love:





Pragnę zauważyć, że na brzuszku pojawiła się cienka warstewka tłuszczyku :tan:

Morri - Pią 25 Lip, 2014 10:32

Pisałam już, że Puma namiętnie wynosi upolowane zabawki do innego pokoju :roll: Bardzo dumna z siebie :roll: Wydaje mi się, że ma całkiem wysokie mniemanie o swoich umiejętnościach i inne koty traktuje trochę z góry. Jak za długo nie uda im się dorwać uciekającej zabawki, wyręcza je i z godnością wynosi zdobycz ;) Ale nie na tym koniec. Po paru godzinach, spędzonych na innych zajęciach (spaniu, jedzeniu, wariowaniu z innymi kotami) wraca do mnie z którąś z zabawek w zębach. Wczoraj polożyła mi wędkę tuż pod nogi :love: I poszłam spać pół godziny później, niż zamierzałam :twisted:
kat - Pią 25 Lip, 2014 10:49

Spryciula :)
Mr Cat - Pią 08 Sie, 2014 11:49

Wszyscy fani i sympatycy Pumy! Na prośbę Morri ogłaszam wszem i wobec, iż Puma oficjalnie dołączyła do Jaśminki i Pafnucego! :D
wyszła z kontenerka i juz była u siebie. Zwiedziła wszystkie kąty, a Pafnucy krok w krok za nią. Szybko go ustawiła, zagnała do kąta, sprała łapką i pokazała, że ona tu rządzi :shock: Pafnucy, mimo że większy, nie kwestionuje jej władzy, tylko pokornie kuli się w kącie i zasłania łapką...
Z Jaśminką sprawa wygląda zgoła inaczej. Kiedy Puma do niej startowała z warczeniem i łapką, to Jaśminka po prostu przewracała się na bok i udawała, że właśnie się relaksuje i nie należy jej przeszkadzać. One generalnie nie mają spięć, a "stare contest" wygrywa Jaśminka.
Za to kiedy Pafnucy próbuje tłuc Jaśminkę, Pumie włącza się taki radar w głowie i leci, rozpędza towarzystwo, po czym przegania jeszcze Pafnucego ze dwa razy po mieszkaniu :lol: A Jaśminka ma spokój i może się w spokoju relaksować na schodach lub kocim zydelku...
Także Pumeksik jest naszym strażnikiem :)

kotekmamrotek - Pią 08 Sie, 2014 12:07

ale suuuper! Swietnie, ze Pumcia trafiła na taki fajny domek z kotmi:))))))
Morri - Pon 11 Sie, 2014 06:54

wygląda na to, że dokocenie idealne ;)
hanna - Wto 12 Sie, 2014 20:02

:brawo: :brawo: :brawo:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group