Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Babsi i Pippin

Lunix - Pią 27 Cze, 2014 20:11
Temat postu: Babsi i Pippin
Babsi i Pippin to parka kociaków, które zostały przez nas zabrane wraz ze swoją mamą (mama jest już wysterylizowana i w najbliższym czasie wróci na miejsce bytowania).

Kociaki są uroczymi kulkami, takie dwa małe cielaczki :D



Pippin (z prawej) to chłopiec, który jak na kociaka przystało, jest bardzo ciekawski. Wchodzi w zakamarki, interesuje się piórkiem, niucha po kątach.
Babsi (z lewej)jest spokojniejsza od braciszka. Raczej jest obserwatorką - pilnuje, co też Pippin wyprawia.
Oba mają śliczne czarno-białe futerka, jednak ich ubarwienie na pyszczkach jest tak różne, że nie sposób ich pomylić :)
Póki co nie przybiegają same do człowieka - zachowują dystans, jednak po chwili stają się bardziej pewne i pozwalają ludziowi na mizianki i przytulanki.
Jak na rasowe dachowce przystało są czyściochami i wiedzą, że "te" sprawy należy załatwiać w kuwecie a nie po kątach ;)

zdjęcia kociaków: https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/BabsiIPippin

Katka - Pią 27 Cze, 2014 20:35

piekne :spadam: :cool:
Lunix - Sob 28 Cze, 2014 23:09

dzisiaj, jak co dzień, dzieciaki się kontrolnie pozwoliły zważyć - Babsi waży 852g (co widać po jej okrągłym brzuszku), a Pippin 811g :) waga przebiega dobrze, chociaż mogły by przybrać troszkę więcej ;)
Lunix - Wto 01 Lip, 2014 08:43

Babsi :)

Pippin :)

Cynamon - Wto 01 Lip, 2014 22:53

Cudne dzidziolki :serce: :kiss:
Morri - Sro 02 Lip, 2014 11:33

Bossskie :love:
kikin - Sro 02 Lip, 2014 15:49


kiniek - Czw 03 Lip, 2014 22:59










misiosoft - Pią 04 Lip, 2014 08:32

te noski.... całowałabym....
Nosferatu - Pią 04 Lip, 2014 21:45

Cudne ::
Nosferatu - Sob 05 Lip, 2014 21:11

Dzieciarnia już u nas, Babsi co chwila wygląda z budki a Pippin zarzucił focha na wszystko i wszystkich. Wypiął sie ogonem i siedzi obrażony. Babsi wzięta na ręce najpierw się kuli, potem odpręża i ogląda okolicę, Pippin patrzy jak by tu zwiać. Jak na pierwszy dzień, całkiem dobrze :P
moorland - Sob 05 Lip, 2014 23:52

Babsi od początku była odważniejsza od brata i większa... :) teraz jak bedą miały swojego człowieka na codzień a nie tylko przez 30 minut dziennie to pewnie szybko sie otworzą. Zapomniałam wysłać z Nimi piórko, bo najbardziej lubią sie nim bawić, pamiętałam tylko o ich budce w misie i parchatym, ulubionym kocyku, zapomniałam o zabawkach :roll:
Ale myśle, ze w Nowym DT cos sie dla nich znajdzie ciekawego :D

Nosferatu - Nie 06 Lip, 2014 18:39

Znajdzie, znajdzie, niech się dzieciarnia ogarnie z nowym miejscem bo póki co są bardzo anty do ludzi. Potem ich Smalec weźmie w obroty i wyjdą na koty ;) Na razie obserwują, słuchają i wąchają bo dużo nowego ich spotkało.
Pippin namiętnie wyleguje się w kuwecie :shock: Babsi zazwyczaj na budce :lol: aaa i bardzo podoba im się pies, też ma czarno-białe farbowanie :lol:

kat - Pon 07 Lip, 2014 09:27

Trzymam kciuki za to wychodzenie na koty :ok:
Morri - Pon 07 Lip, 2014 13:57

Nie ma to jak porządny koci wolontariusz w domu :)
Nosferatu - Pon 07 Lip, 2014 21:34

Juhuuu ale fajne jest tymczasowanie :: gadziny zwiały z klatki w nocy i o 3 robiły taki jubel, że wylądowały w łazience. Tam panoszą się i z miną królowca rozpracowały papier toaletowy na... puzzle :twisted: Bogui dzięki, nie miałabym co robić :lol: pazurro obcięte, bez protestów, Babsi łaskawie wyłazi spod szafki i łypie okiem. Wiem, że jej się podoba ale się wcale nie chce do tego przyznać. Pippin nadal wycofany ale micha z mokrym sprawia, że nawet głaskanie przestaje być niepokojące. Są mega łagodne, dziecioodporne i wspaniale rozbójnickie. Będzie dobry materiał na kochające koty.
misiosoft - Wto 08 Lip, 2014 09:23

::
Morri - Wto 08 Lip, 2014 10:13

Nosferatu napisał/a:
wylądowały w łazience. Tam panoszą się i z miną królowca rozpracowały papier toaletowy na... puzzle :twisted:


czemu zdjęcia nie zrobiła :cry3:

Nosferatu - Sob 12 Lip, 2014 14:26

Bo by to były słabo adopcyjne zdjęcia :diabel:
Kilka dni nas nie było, w tym czasie kociaki obracają w ruinę łazienkę, wszystko musi wylądować w zębach, boczą się jeszcze na mnie ale cierpliwie znoszą grzebanie przy łapkach (obcinanie igiełek). Planuję je wreszcie wypuścić na salony, tylko nieco ogarnę wszystko co da się przegryźć i rozdrapać :twisted: i będą zdjęcia bo teraz to lipa

Nosferatu - Nie 13 Lip, 2014 11:51

Dziecko mi się rozmruczało, najbardziej oporny i strachliwy Pippin załączył traktor :aniolek: Babsi objęła we władanie deskę klozetową, tam jej leże. Dzisiaj dzieciaki wychodzą na salony, będzie jak porobić im zdjęcia :banan:
Kri - Nie 13 Lip, 2014 12:23

Dawaj, dawaj. :)
Nosferatu - Nie 13 Lip, 2014 18:40

Znajdź drugiego kota ::

KASIAIKRZYS - Nie 13 Lip, 2014 18:55

Przemoc w rodzinie !
kiniek - Nie 13 Lip, 2014 22:21

Też bym stosowala przemoc gdyby ktos tak beztrosko siedział mi na głowie ::
Nosferatu - Pon 14 Lip, 2014 17:00

Pół dnia polowania na koty z aparatem i same mazgi :roll: Babsi zaliczyła noski-noski ze Smalcem, generalnie korytarz malud a reszta na salonach. Dopiero się rozpędzają ale już psia miska wylizana (posiadaczka miski nie przejawia chęci integrowania się z dzieći), szafki poobgryzane :lol: i robią burdello. Babsi chodzi z wysoko zadartym ogonem i wypiętą klatą, Pippin przemyka po kątach i syczy na wszystko i wszystkich.
Nosferatu - Wto 15 Lip, 2014 21:32

Paczajcie jakiego mam oczytanego tymczasa (Pippin) :lol:

Babsi niestety albo zasuwa z prędkością maksymalną po mieszkaniu albo wyleguje się w okolicy tronu

Leże psa opanowane, kundel wykolegowany, Pippin rządzi :diabel:


edit brynia: poprawiłam link zdjęcia

Kri - Wto 15 Lip, 2014 21:48

Ładniuchy. :love:
Pipin na bezczelu psa przepędził. Podoba mi się koleżka! Zbój. :twisted:

Nosferatu - Sro 16 Lip, 2014 13:33

I jest rzadka kupa u kogoś. Wiem, że moja Mrucza ma takie tendencje niezależnie co zje ale raz u maluchów też coś takiego znalazłam. Nic nie mieniałam a ta kupa pojawia się sporadycznie... what the hell?
Kurciak - Sro 16 Lip, 2014 13:45

śliczności ::
Nosferatu - Sob 19 Lip, 2014 10:56

Nowe wieści od dzieci.
Oswajanie zakończone, dzieciaki w pełni akceptują miętolenie sześcioletniego wolontariusza, leją się i ganiają jak szalone (aż zaczęłam doceniać moje trzyletnie koty :twisted: ). Są przekochane, mruczą jak najęte, Babsi jak John Deere, Pippin jak leciwy Ursus :lol:
Co prawda Pippin jeszcze czasami się boczy jak go próbujemy złapać, bo jak to tak, on ma inne plany... syczy jak kobra ale poza tym nic nie robi. Oba kociaki cudnie więdną w rękach jak się im obcina pazurki, cierpliwie czekają do końca zabiegu, nie ma mowy o wyrywaniu czy szarpaniu. Pełna profeska ::
Aaaa i wykształcamy odruch Pawłowa, na kicianie lecą na złamanie karku do łazienki, gdzie dostają miseczkę jedzenia. Śmiesznie to wygląda ale reagują bezbłędnie, no i ten galop... :jebanewalentynki:
Na początku tygodnia będą szczepione, bo akurat trafiliśmy na urlop weta.
Można brać i kochać.

kat - Nie 20 Lip, 2014 12:32

Mądre bestie :diabel:
Nosferatu - Pon 21 Lip, 2014 12:36

Fociszcza kociszcza :wink:
Jest gorąco, więc szansa na złapanie kotów i zrobienie im zdjęć wzrasta :P
Babsi padła

Tutaj dorwały się do miski rezydentów. Nie pytajcie jak to zrobiły :twisted: po lewej Pippin, który zdążył dotrzeć i najeść się wcześniej, po prawej Babsi.

Pippin wygląda i wyciera kurze :P

I spanie synchroniczne

Morri - Pon 21 Lip, 2014 13:38

Ale się czyściutkie zrobiły :) Takie kontrastowe :)
Nosferatu - Pon 21 Lip, 2014 13:47

Wujek Smalec dba, żeby każdy lepek był odpowiednio wymyty :palacz:
Nosferatu - Nie 27 Lip, 2014 15:01

Dzieci mają się coraz lepiej, dostały 5 z socjalizacji, wystawioną przez weterynarza. Bo nie wiecie jeszcze ale przy szczepieniu obydwa ani miauknęły, zero sprzeciwu. Złote koty, choć w czarno-białe łatki. Ale każdy wie, że to sere najważniejsze :: upały dają się we znaki, szczęśliwie posiadamy klimę i kociaki mogą buszować bez zbytniej zadyszki. Pippin rozwija swoją miłość do człowieka, wystarczy wysunąć rękę a już mruczy. Na razie nadal jest to na zasadzie "jak mnie złapiesz to dam się wymiziać" ale jak już zakosztuje dobrego, to kula się wokół ludzia, barankuje ręce, ociera całym sobą. Ma naprawdę dużo do zaoferowania.
Nie do końca udaje mi się wyczuć Babsi, niby bardziej odważna ale kuli się jak wyciągam dłoń. Totalnie bezproblemowo daje się brać na ręce, nie ma cienia sprzeciwu, nawet jeśli dorwie ją dziecko ale dla niej ważniejsze są inne koty, ludzi generalnie lubi ale na widok innego futra (w tym psiego) wystawia ogon jak antenkę i truchtem udaje się w kierunku potencjalnego towarzysza zabaw.
Zdjęcia niebawem.

Nosferatu - Pon 28 Lip, 2014 10:13

Trochę mało Babsi, więc nadrabiamy:

W upały zmienia stan skupienia i się wylewa z drapaka :lol:

Albo pozuje "na pumę"

I łapeczki

Pippin też łaskawie zapozował w swojej ulubionej miejscówce


I co? Nikt o nie nie pyta?

Lunix - Wto 29 Lip, 2014 14:21

:love:
kat - Wto 29 Lip, 2014 15:22

Kciuki za dobry domek :ok:
kikin - Wto 29 Lip, 2014 16:37

kat napisał/a:
Kciuki za dobry domek :ok:


:good:

Nosferatu - Pią 01 Sie, 2014 00:01

Dzieciaki mi zaczynają wyrastać, na szczęście nie z futer. To już nie dwa wypłosze ale wariujące podlotki z dobrą koordynacją, jeszcze lepszymi pomysłami i wielką wyobraźnią jeśli chodzi o wynajdowanie sobie rzeczy do zabawy :lol: galopady nie ustały ale zęby idą w ruch już nieco mniej (czytaj: sprzęty w domu mają odrobinkę łatwiej)...
Nosferatu - Sob 02 Sie, 2014 22:07

Mało było Babsi, więc się dzisiaj zaczaiłam na małą.

Kto mnie adoptujeeeee?

I na końcu Babsi zjadła piłkę :lol:

Czyli nie ma to jak uchwycić kota podczas przeciągania.

Claudia - Sob 02 Sie, 2014 22:29

Cudo :love:
Nosferatu - Czw 07 Sie, 2014 10:43

U kociaków jak to u młodzieży, dni upływają na zabawie, gonitwach i wylegiwaniu się w słońcu. Aaaaa i na jedzeniu, Pippin zyskał pseudonim Pimpuś Sadełko, jak tylko słyszą kocie chrupki wsypywane do miski to lecą na złamanie karku. Aż zapomniałam ile takie odkurzacze potrafią wciągnąć na dobę :shock:
Pippin jak już się zmęczy i widzi wyciągniętą dłoń to leci do niej żeby się poprzytulać, czasami do rozmruczenia wystarczy sama obecność człowieka obok, wyrasta na ogromnego miziaka. Uwielbia zapasy z wujkiem Smalcem, myślę że dobrze by mu było z drugim kocurem, bo otrafi ostro nakołkować Babsi :twisted:
Babsi jest wycofana, jak się ją złapie to bez problemu można zrobić wszystko ale sama nie podchodzi :cry: ona ma ważniejsze sprawy niż obcowanie z człowiekami ale potrafi zasnąć wtulona jeśli tylko ją się dobrze wymizia.

Nosferatu - Wto 12 Sie, 2014 20:16

Babsi ujawnia pewne skłonności, czyżby wylegiwanie się pod pracującym winem miało mi coś zasugerować :?:

Pippin ma to w nosie i śpi w najlepsze. Mistrz dziwnych póz :lol:

misiosoft - Sro 13 Sie, 2014 09:52

:rotfl: pozycja spania - bezbłędna
Nosferatu - Sro 13 Sie, 2014 18:40

Pippin sprawdza co też człowieki mają w tych kubkach.

Nosek dla fanów i domku. Niech się znajdzie bo Pippin bardzo potrzebuje swojej pary rąk do miziania.

"Spadaj Smalec, moja micha" :twisted:

No i jeszcze Pippinowy brzuszek :serce:

misiosoft - Czw 14 Sie, 2014 10:11

mam nadzieje, że kubek przez przypadek nie wylądował na podłodze ;)
kotekmamrotek - Czw 14 Sie, 2014 11:49

a próbował? Mój Stefan nie może żadnego nabiału, a uwielbia, więc trza pilnowac kawy - w desperacji potrafi pić szatana nawet:)
Nosferatu - Czw 14 Sie, 2014 17:50

Podejrzewam że by spróbował ale wystarczy, nie potrzeba mi kotów na podwójnym dopalaniu :lol:
Nosferatu - Czw 21 Sie, 2014 11:20

Co u nas? Ano nic nowego. Dzieciarnia szaleje ale też nabiera rozumu, już wiedzą co można a czego nie, Pippin prześciga się z rezydentami w przytulańcach, Babsi niby oporna ale wygłaskana kula się i pokazuje brzuchol. Albo raczej nie oporna ale ona sobie nie życzy, żeby jej przeszkadzać. Skończyło się przemiłe więdnięcie podczas obcinania pazurków, kociszcza już chcą biec dalej, nie mniej jednak wszelkie zabiegi pzy nich nadal są banalnie łatwe.
Naszło mnie na męczenie bandy piórkiem, Pippin wybiegał się jak dzikus, był najbardziej zawzięty i wytrwały w pogoni, koniec końców dyszał jak piesek. Babsi jest bardziej cwana, co ma się męczyć, skoro zabawka i tak zaraz do nie podejdzie :P
I tak sobie mija dzień za dniem a o maludy nikt nie pyta :cry: dlaczego? Bo są tylko biało-czarne? Bo nie mają wybitnego pochodzenia?

Nosferatu - Pon 25 Sie, 2014 21:50

Babsi i Pippin się przypominają, bo nikt nie pyta
Babsi uwielbia bliskość innych kotów

Pippin też nie pogardzi

Tak się śpi, co poza to lepsza, widać, że się dobrze u nas czuje :lol:

I portretówka przed skokiem na kanapę. Pippin jest śliczny, przypomina mi Felka

Nosferatu - Nie 31 Sie, 2014 20:48

Kociaki zaczęły ząbkowanie, ostatnio Pippin uskutecznia leżenie na człowieku i jak mi apuścił chucha to myślałam, że:
a. Zeżarł coś co dawno, dawno, dawno temu padło ale takowych rzeczy u nas w domu brak.
b. Dorwał się do mojego wina i ma zwyczajnie kaca giganta.
Jak zajrzałam do pyska to powiedziało mi wszystko. A tak poza tym to całymi dniami uskuteczniają leżing i wieczory są po to, żeby nadrabiać kilometrówkę.
Aha Babsi ma niesamowity pociąg do sznurowadeł, wszystkie i oczywiście cały arsenał innych sznurków, są przedziurawione, pozaciągane etc. :twisted: polecam kociczkę jakby komuś się nie chciało obcinać wiszących nitek.

kikin - Nie 31 Sie, 2014 20:50

Nosferatu napisał/a:
Kociaki zaczęły ząbkowanie, ostatnio Pippin uskutecznia leżenie na człowieku i jak mi apuścił chucha to myślałam, że:
a. Zeżarł coś co dawno, dawno, dawno temu padło ale takowych rzeczy u nas w domu brak.
b. Dorwał się do mojego wina i ma zwyczajnie kaca giganta.
Jak zajrzałam do pyska to powiedziało mi wszystko. A tak poza tym to całymi dniami uskuteczniają leżing i wieczory są po to, żeby nadrabiać kilometrówkę.
Aha Babsi ma niesamowity pociąg do sznurowadeł, wszystkie i oczywiście cały arsenał innych sznurków, są przedziurawione, pozaciągane etc. :twisted: polecam kociczkę jakby komuś się nie chciało obcinać wiszących nitek.


to ja już wiem czemu jak mi Lilka chuchnie to :faint:

Nosferatu - Czw 04 Wrz, 2014 21:52

Babsi i Pippin się przypominają. Aktualnie przycinają komara przed wieczornymi harcami.
Kto się zakochuje?
Babsi

Pippin

kiniek - Czw 04 Wrz, 2014 21:56

ależ pięknoty :serce:
Nosferatu - Czw 04 Wrz, 2014 22:27

Szczególnie Pippin mnie rozczula tym różowym noskiem :jebanewalentynki:
Kri - Czw 04 Wrz, 2014 22:42

:love:
hanna - Pią 05 Wrz, 2014 10:39


Nosferatu - Czw 11 Wrz, 2014 08:51

O matko z córką spadliśmy na trzecią stronę. Moje niedopaCZenie :wink:
Trzy czarne koty dobrały się i robią w domu taki bajzel, że na noc muszę zamykać w łazience. Nawet mój starszy, którego nie rusza oglądanie TV przy nim jak śpi, czy szycie na maszynie, stwierdził, że ma już dość :P oczywiście kotki są super, "Mamusiu zostawmy je sobie" (po moim trupie), ale na wieczór niestety przymusowa eksmisja na nieco mniejszy plac zabaw.
Babsi się coraz bardziej otwiera ale idzie to powolutku. Tak sobie myślę, czy gdyby miała swojego człowieka na wyłączność, bez innych zwierząt, to nie poszłoby to szybciej? Stawiałabym na to, że tak.
Nadal nikt nie pyta o pięknoty :cry:

Nosferatu - Pią 12 Wrz, 2014 17:01

Jutro drugie szczepienie i czipen machen :lol: wiem, że powinno być wcześniej ale miałam zawirowania terminowo-dzieciowo- samochodowe.
I wuala kociszcza będą w pełni gotowe do adopcji.

Nosferatu - Sob 13 Wrz, 2014 11:34

Operacja na kocich karczkach zakończona sukcesem, jesteśmy zaczipowani, ostatecznie zaszczepieni, futra zdrowe i odpasione (Babsi 2300g, Pippin 2500g), można brać i kochać.
Profilaktycznie pojawiły się dwie panie do trzymania ale było to zupełnie niepotrzebne, szczerze mówiąc sam wet dałby radę jedną ręką. Wszyscy podziwiają pokojowe nastawienie i bezproblemowość kociaków.

kikin - Sob 13 Wrz, 2014 20:19

Nosferatu napisał/a:
Operacja na kocich karczkach zakończona sukcesem, jesteśmy zaczipowani, ostatecznie zaszczepieni, futra zdrowe i odpasione (Babsi 2300g, Pippin 2500g), można brać i kochać.
Profilaktycznie pojawiły się dwie panie do trzymania ale było to zupełnie niepotrzebne, szczerze mówiąc sam wet dałby radę jedną ręką. Wszyscy podziwiają pokojowe nastawienie i bezproblemowość kociaków.


brawo dzieciarnia :brawo: :brawo: :brawo:

hanna - Sob 13 Wrz, 2014 22:44


Nosferatu - Wto 23 Wrz, 2014 20:45

Czarna dziura nas wessała, taka bankowa, zdrowotna i ogólnorozwojowa ale już nadrabiamy.
Babsi się otwiera :banan: coraz bardziej i coraz chętniej wypina dupsko do drapania, zagaduje, ciekawi ją dlaczego inne koty lecą na powitanie ludzi i co tam takiego fajnego rozdają w tej łazience przy okazji :lol: ano głaski rozdają...
Pippin standardowo, bezproblemowo, wylegują się z Julem na kanapie, daje się nosić pod pachą, miętolić i w ogóle to jest kot do zadań specjalnych. Podejrzewam, że gdybym miała córkę, dałby się wpakować w śpioszki i do wózka :lol:
Jutro BIG DAY, futra ida pozbyć się klejnotów rodowych, tak dwa od razu. Od jakiejś chwili mają głodówkę i smętnie zaglądają mi w oczy i w miski. Babsi nawet podchodzi i wylizuje puste, wygląda to prześmiesznie.
Jak się doda film to zobaczycie jakie postępy panna zrobiła.

Nosferatu - Wto 30 Wrz, 2014 19:57

Coś się stało Babsi, łazi toto, garnie się do ręki, mruczy z nienacka. Kota mi podmienili w gabinecie weterynarza a przysięgłabym że odebrałam tego samego :lol:
Teraz najczęściej jak widzi rękę to od razu się rozpłaszcza. O taka poza:

Babsi naprawdę kocha człowieki, zaglądał głęboko w oczy, wypina tyłek do drapania przy ogonie, nawet liże dłonie. Czy taki kot powinien się marnować w domu tymczasowym?

Nosferatu - Pią 03 Paź, 2014 09:45

Oooo i jeszcze Ralph Laurent w wykonianiu Babsi, takie wdzianko otrzymała od nas. Co tam wstążeczki, teraz paski w modzie i dzianina :lol:

Pippin nostalgicznie, żeby nie było on nie tylko leży i śpi :lol: często je i tłucze inne koty (ale to z miłości)

I wyleguje się na Julku, kot idealny dla dzieci, nic go nie rusza.

Nosferatu - Sro 08 Paź, 2014 16:09

Tararara a w piątek Pippin ma wizytę :: wujek Smalec dba o futerko, Babsi o linię brata i mam nadzieję, że wszystko przebiegnie pozytywnie. Trzymajcie kciuki.
Morri - Sro 08 Paź, 2014 16:51

Trzymamy :)
kikin - Sro 08 Paź, 2014 19:05

trzymamy :D
kat - Sro 08 Paź, 2014 21:24

Mnóstwo :ok:
Nosferatu - Pią 10 Paź, 2014 12:34

To trzymajcie nadal, państwo okazali się przemili i być może pomyślą nad koci dwupakiem...
kat - Pią 10 Paź, 2014 12:37

:good:
Kurciak - Pią 10 Paź, 2014 12:42

mnóstwo kciuków!!!!!!!!!!
kikin - Pią 10 Paź, 2014 12:48

w takim układzie trzymamy
Kri - Pią 10 Paź, 2014 12:50

Nosferatu napisał/a:
To trzymajcie nadal, państwo okazali się przemili i być może pomyślą nad koci dwupakiem...


Jejeje :banan:
Byłoby dla nich super. :tan:

Nosferatu - Sob 11 Paź, 2014 17:03

I jest super :D rodzeństwo idzie do nowego domu razem, państwo tylko zabezpieczą balkon i będą się przeprowadzać :tan:
moorland - Sob 11 Paź, 2014 17:10

super wiadomość :D
kikin - Sob 11 Paź, 2014 17:30

:banan: jupi!!!
BEATA olag - Sob 11 Paź, 2014 18:25

Super :tan: :banan:
Kri - Sob 11 Paź, 2014 18:48

:banan:
Morri - Sob 11 Paź, 2014 19:04

wspaniale :tan:
kat - Sob 11 Paź, 2014 20:52

:banan: :banan: :banan:
kotekmamrotek - Nie 12 Paź, 2014 15:52

ale fajowo:)))))))))
to kogo bierzesz ::

Nosferatu - Nie 12 Paź, 2014 21:23

Muszę pogadać z małżem czy ogarnę przeprowadzkę, dwójkę dzieci i powrót do pracy :?
misiosoft - Pon 13 Paź, 2014 09:54

rewelka :)
Nosferatu - Sro 15 Paź, 2014 15:11

I pojechały, przyczajka zaliczona, Pippin zdobył szufladę pod łóżkiem i się zbunkrował, Babsi popiskiwała ale dała się wziąć na ręce. Dzieelna dziewczyna.
Kri - Sro 15 Paź, 2014 15:12

Oby się dobrze miały!Trzymamy za szybką aklimatyzację. :)
kotekmamrotek - Sro 15 Paź, 2014 21:57

Już? ależ to była akcja-błyskawica! Mam nadzieję, że się szybko malce zaadaptują...
Morri - Sro 15 Paź, 2014 22:00

kciuki :good:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group