Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Serduszkowe dzieciaki i Vladek Dracula

Katka - Czw 10 Lip, 2014 10:16
Temat postu: Serduszkowe dzieciaki i Vladek Dracula
poranny budzik:
podchodzi ukochany i mówi:
Nie uwierzysz co mamy na ogródku :twisted:
przedstawiam:
Halinka


Staszek


Krzysiu


mamusią jest "nasze" Serduszko...kicia dokarmiana na ogródku...w poniedziałek czeka ja sterylizacja ...to bardzo łagodna i piękna kotka niestety nie mamy dla niej miejsca :(

dzieciaki zostały upchnięte w klatce w łazience...nie bedę wspominać o tym, ze nie mozna sie teraz w niej ruszyc :evil:
mają koci katar...u chłopaków oczyw gorszym stanie niż u siostry...
dzis odrobaczone, odpchlone, z antybiotykiem i zakrapianymi oczami.

Na koty nie mam ani miejsca...ani czasu...ani warunkow ...ale ekipie to chyba nie przeszkadzało wiec przyszły sie wszystkie rano pożywić sniadankiem... :twisted:

Trzymajcie kciuki za ich zdrowie i dobrego człowieka, ktory przygarnie ej na dwa tygodnie mojego wyjazdu, którego już nie mogę przełożyć :cry:

podleczymy i szukamy domków :modly:

Kociaki na picasie :arrow: https://plus.google.com/photos/110103969880165520044/albums/6034516312925068113

Claudia - Czw 10 Lip, 2014 12:25

Halinka jak pięknie wyszła na zdjęciu :love: Cała trójka jest śliczna :love:
Kri - Czw 10 Lip, 2014 15:36

Halyna faktycznie ładniutka. Mała miss. :)
hanna - Czw 10 Lip, 2014 19:55

Wszystkie piękne :serce:
Katka jak ty wszystko kochasz razy trzy :: :: ::

Katka - Czw 10 Lip, 2014 19:59

:twisted:
hahaha no faktycznie nawet nie zwrocilam na to uwagi :P

Katka - Czw 10 Lip, 2014 20:24

dzieciaki bardzo zarłoczne :) Acana z rybek jest pycha...puszeczki są jeszcze pyszniejsze :)
na razie zero kuwety...czekam az stresik pojdzie...
oczy masakra...Nawet u Halinki jakby gorzej :(
Krzysiu charczy i kicha ale bawi sie w najlepsze i bardzo potzrebuje ludzkiej uwagi :)
życia zewnetrznego brak...uszy tylko brudne...co wewnątrz to sie zobaczy :twisted:

filo - Czw 10 Lip, 2014 20:50

Przyszły na śniadanie, to śniadaniowe: Twarożek z Jogurtem i Rzodkiewką :twisted:
Katka - Pią 11 Lip, 2014 21:56

mamy regularne kupy i siku :lol: i wszystkie od pierwszej chwili do kuwety :shock: :shock:
U halinki i Staszka oczka juz w miare ok...ale Staszek troche wycofany jest...nieufny mocno...Halinka to neutral...za to Krzysiu...to kulka pełna miłosci :D traktorzy jak tylko otwieram drzwi od łazienki i harcuje po całej klatce :D tylko oczka brzydkie...i katar
jutro kontrola

Cynamon - Pią 11 Lip, 2014 22:42

Katka napisał/a:
mamy regularne kupy i siku i wszystkie od pierwszej chwili do kuwety

Mądre kociaczki :: Głaski dla całej trójcy i reszty przybytku :kiss:

Katka - Pią 11 Lip, 2014 22:47

dziekujemy :D
juz widzę Krzysia startjacego za jakis czas z lazienki :cool: i cos czuje, że polubi Akity ::

Morri - Pią 11 Lip, 2014 23:10

Katka napisał/a:
i cos czuje, że polubi Akity ::
czuję, że nie ma innego wyjścia ;)
Katka - Sob 12 Lip, 2014 10:01

śmierdzielki po wizycie...dostały zastrzyki...od poniedziałku wchodzimy na synergal przez 7 dni i powinno byc ok :) nawet Krzys otwiera oczy :)
małe grubasy sie zrobiły ...ale animondka smakuje :twisted:

Katka - Nie 13 Lip, 2014 20:36

kociaki wczoraj:


oczki Krzysia w najgorszym stanie


i oczki Halinki


ale Halinka od wczoraj włacza juz traktorek z czego ejstem bardzo dumna...
Krzysio zwial is potkał akite...zero stresu zdziwił sie tylko, ze taki duży ten pies ::
tylko Staszek zachowuje dystans :patyk:

edit brynia: podmieniłam zdjęcia na mniejsze, duże na picasie

smellxoxo - Nie 13 Lip, 2014 20:45

puchate kuleczki <3
Katka - Wto 15 Lip, 2014 20:07

dzis sesja łóżkowa :twisted:

najpierw dama :P Halinka we własnej osobie :)







Krzysiu z nadal chorymi oczkami ale ich stan sie widocznie poprawił :)
mój mały wariat kochany








I przestraszony Staszek ale pracujemy nad nim ::





edit brynia: podmieniłam zdjęcia na mniejsze, duże na picasie

marinella - Wto 15 Lip, 2014 20:26

ale ładne juz mają oczaki
Nosferatu - Wto 15 Lip, 2014 20:35

Ależ Stachu ładniusi :)
brynia - Wto 15 Lip, 2014 22:30

Przypominam o ograniczeniach dotyczących zdjęć. :patyk:
Katka - Wto 15 Lip, 2014 22:47

a moze tak, ze koty ładne :patyk: ::
obiecuję poprawę :oops:

brynia - Wto 15 Lip, 2014 22:55

Katka napisał/a:
a moze tak, ze koty ładne :patyk: ::

no przecież to oczywista oczywistość ::

misiosoft - Sro 16 Lip, 2014 08:23

ale słodziaki..... mogę je zjeść? :devil:
Katka - Sro 16 Lip, 2014 08:41

o tak proszę :) tylko najlepiej wszystkie na raz bo wstręciuchy szybko uciekają :twisted:
wczoraj w nocy miałam gonitwe po mieszkaniu :wink: zeby je w klatce umieścić
psy do teraz w szoku :lol:

Kurciak - Sro 16 Lip, 2014 12:47

ale Staszek jest śliczny :shock: :shock: rodzeństwo też mu nie odbiega :D
Lunix - Sro 16 Lip, 2014 13:20

a Krzysiu ma czarną kropkę na nosie w sensie że taki urok czy że niedomyte? ;)
Katka - Sro 16 Lip, 2014 14:12

haha nieodmyte :P
ale od urodzenia, dwa maluchy maja ciemne nochalki a Krzysiek chcial sie wyroznic :)
i zgadzam sie Staszek jest przepieknym kocurkiem ...ma cos w spojrzeniu takiego, ze ach :)
szkoda, ze zdjecia nie oddają uroku Halinki :) mala ma biale lapeczkie przednie i tylne plus koncowe ogonka :: i jest slicznie brazowa w centki :cool:

misiosoft - Sro 16 Lip, 2014 14:28

Katka napisał/a:
szkoda, ze zdjecia nie oddają uroku Halinki :) mala ma biale lapeczkie przednie i tylne plus koncowe ogonka :: i jest slicznie brazowa w centki :cool:


cudne :serce:

Katka - Nie 20 Lip, 2014 10:05

dziciaki zdrowe :)
oczy dobrze..smarkow brak...rozniosły sie juz po całym mieszkaniu hehe
Krzych uwielbia czlowieka...dla niego poswieci nawet chwilowe gonitwy z reszta ekipy :P
Halina to maly kozak...zaczepia dorosle koty :twisted: i tez juz mocno potrzebuje czlowieka...rano drze sie rownie glosno jak Krzys w dopominaniu o glaskanie
Staszek to wielkolud...kotow i psow sie nie boi...czlowieka niby juz tez...ale ma duzy dystans...z jeden strony biega kolo mnie...z drugiej jak chce go podniesc to przerarzony zwija sie w klebek gdzies w kacie :( nie wiem czy czasem nie poczul wczesniej "dobroci" czlowieka.
spokonie moga isc do domu z innymi stworami..traktuja je jako wystroj mieszkania :) byc moze niedlugo jako przyjacioł ;)
chcialam porobic zdjecia nowe ale na ostatnim wyjezdzie zapiaszczyl mi sie obiektyw od lustrzanki :( i jest kaput :( wiec na wakacje wybywam bez aparatu... :cry:
maluchom sprobuje choc telefonem porobic

filo - Pon 21 Lip, 2014 20:49

Kociaki przyjechały na kolonie. Weszły, zostały zaprezentowane i poleciały sprawdzać nową okolicę. Stwierdziły, że plac zabaw jest taki fajny, że nawet się z Katką pożegnać nie miały czasu :lol:
Katka - Wto 22 Lip, 2014 00:40

napisz chociaz kłamiąc, ze trochę teskną :twisted:
bo mi tęskno ...nawet piesy zdziwione :shock:

jeszcze raz ogromne dzieki :serce:


my zaraz ruszamy...wreszcie...

misiosoft - Wto 22 Lip, 2014 08:50

filo napisał/a:
Kociaki przyjechały na kolonie. Weszły, zostały zaprezentowane i poleciały sprawdzać nową okolicę. Stwierdziły, że plac zabaw jest taki fajny, że nawet się z Katką pożegnać nie miały czasu :lol:


jej, wakacje u cioci :) najlepsze wspomnienia z dzieciństwa :)

filo - Wto 22 Lip, 2014 20:14

Katka napisał/a:
napisz chociaz kłamiąc, ze trochę teskną :twisted:
bo mi tęskno ...nawet piesy zdziwione :shock:

Nie mają na to czasu.
Krzyś mnie przywitał pod drzwiami, jak wróciłam z roboty i mizia się do szaleństwa.Reszta na razie ma odruchy "nie przeszkadzaj, lecę w przeciwną stronę, nie widzisz?"

filo - Sro 23 Lip, 2014 21:20

Proszę nie czytać poniższego przy jedzeniu:

Wracam po nastu godzinach poza domem. Kuwety pełne. Zabieram się do sprzątania. Krzyś pomaga. Jedna kupa mi się nie podoba i zaczynam się zastanawiać, czy jest szansa dojść, czyja to (aktualnie na stanie 7 kotów). Na to Krzyś się wypina w moim kierunku i wali kupala: moja jest taka. :lol:

Kri - Czw 24 Lip, 2014 09:33

Chciał pomóc, zostało Ci już tylko 6 zagadek. :P
Kurciak - Czw 24 Lip, 2014 21:53

:: :: :: :: :: ::
Morri - Pią 25 Lip, 2014 06:52

:lol:
filo - Wto 29 Lip, 2014 15:21

Krzyś ma katar i gorączkę. Biedaczek malutki. Dostał leki, ale jak to z katarem, nikomu nie mija od razu.
Rodzeństwo na razie ok, ale profilaktycznie też podaliśmy leki, bo takie maluchy łapią każdy zarazek.

Staś będzie wielkim dorodnym, niezależnym kocurem. Już po nim widać. Ten krok, ten majestat :king:

kikin - Wto 29 Lip, 2014 15:35

do Stasia mam szczególny sentyment, nie wiedzieć czemu :roll:
bo przecież Krzyś i Halinka też mnie urzekają :D

Morri - Sro 30 Lip, 2014 23:19

Miałam dziś okazję w przelocie poznać maluszki :) Halinka to bardzo rezolutna dziewczyna :) A jaka piękna :love: ma urzekający biały pędzelek na samej końcówce ogonka :)
Krzyś faktycznie kiepsko wygląda - biedaczek :(

Kri - Czw 31 Lip, 2014 07:29

Cytat:
Krzyś faktycznie kiepsko wygląda - biedaczek :(


Kurczę, biedaczek. Oby znowu reszcie nie sprzedał...

filo - Czw 31 Lip, 2014 09:58

Krzysiowi idzie na życie. Pół nocy polował na rodzeństwo.

Generalnie Krzyś to wzorcowy przykład kota, który w "naturze" już by nie żył, albo gdzieś by dogorywał w krzakach, bo ślepy kociak nie ma szans na przeżycie.

W sobotę po południu Krzysiowi zaczęły łzawić oczka. W niedzielę Krzyś miał zapchany nos wielkimi paskudnymi smarkami. Momentalnie rozsmarował je sobie po całym pyszczku. Myłam mu oczy co kilka godzin, a i tak, jak został chwilę sam, to oczy były zaklejone. Oczy zrobiły się czerwone i zapuchnięte. Na nosie pojawiły się rozdrapane ranki. W poniedziałek Krzyś trafił do weta i dostał leki. Jeszcze we wtorek źle się czuł i cały czas tylko spał. Oczy myłam nieustannie, bo też ciągle były zaklejone. Dzięki temu myciu nie doszło do zakażenia oczu. W środę Krzyś dostał kolejną dawkę leków zgodnie z decyzją weta. Dzisiaj w nocy pierwszy raz od kilku dni oczy nie były zaklejone. Krzyś nadal psika, ale już tak mocno z nosa mu nie leci. Krzyś dzisiaj od 4 rano wariuje na równi z rodzeństwem. Jeszcze dostanie leki, ale widać kolosalną poprawę.

Rodzeństwo też dostaje leki, bo oczy im też trochę łzawią, ale u nikogo nie pojawił się taki katar. Prawdopodobnie zadziałaliśmy we właściwym momencie i zatrzymaliśmy rozwój choroby.

kikin - Czw 31 Lip, 2014 10:05

trzymamy kciuki za zdrowie Krzysiula i reszty :good:
misiosoft - Czw 31 Lip, 2014 10:14

filo napisał/a:
Krzysiowi idzie na życie. Pół nocy polował na rodzeństwo.

Generalnie Krzyś to wzorcowy przykład kota, który w "naturze" już by nie żył, albo gdzieś by dogorywał w krzakach, bo ślepy kociak nie ma szans na przeżycie.

W sobotę po południu Krzysiowi zaczęły łzawić oczka. W niedzielę Krzyś miał zapchany nos wielkimi paskudnymi smarkami. Momentalnie rozsmarował je sobie po całym pyszczku. Myłam mu oczy co kilka godzin, a i tak, jak został chwilę sam, to oczy były zaklejone. Oczy zrobiły się czerwone i zapuchnięte. Na nosie pojawiły się rozdrapane ranki. W poniedziałek Krzyś trafił do weta i dostał leki. Jeszcze we wtorek źle się czuł i cały czas tylko spał. Oczy myłam nieustannie, bo też ciągle były zaklejone. Dzięki temu myciu nie doszło do zakażenia oczu. W środę Krzyś dostał kolejną dawkę leków zgodnie z decyzją weta. Dzisiaj w nocy pierwszy raz od kilku dni oczy nie były zaklejone. Krzyś nadal psika, ale już tak mocno z nosa mu nie leci. Krzyś dzisiaj od 4 rano wariuje na równi z rodzeństwem. Jeszcze dostanie leki, ale widać kolosalną poprawę.

Rodzeństwo też dostaje leki, bo oczy im też trochę łzawią, ale u nikogo nie pojawił się taki katar. Prawdopodobnie zadziałaliśmy we właściwym momencie i zatrzymaliśmy rozwój choroby.


super, że udało się opanować sytuację :ok:

Kri - Czw 31 Lip, 2014 12:51

Super! Zdrówka maluchy. :ok:
Katka - Czw 31 Lip, 2014 23:08

Filo kochana nawet nie wiesz jaka wdzieczna jestem...czulam...ze musza gdzies trafic pod stala obserwacje bo moi znajomi dochodzacy do kotow by tego nie ogarneli...
Biedny Krzys ;( od poczatku smarkal...ale przed przeprowadzka dzieciaki skonczyly antybiotyk i kropelki...i myslalam ze bedzie ok ;(
A ja dopiero dzis zlapalam ludzkie wifi...
Buziaki dla dzieciakow

filo - Czw 31 Lip, 2014 23:12

Śpią grzecznie. Nawet Krzyś nie świszczy już tak teraz. Chociaż nochalek ma jeszcze brzydki.
Katka - Czw 31 Lip, 2014 23:45

Co za wstretne chorobsko :patyk:
Serduszko w ostatniej chwili male smarki przyprowadzila...
A jak tam Staszkowe nie-przekonanie do czlowieka?

filo - Pią 01 Sie, 2014 10:23

Nad Staszkiem trzeba będzie jeszcze popracować. To taki kocur-macho. On uważa, że jest samodzielny i samowystarczalny, a człowiek ma go obsługiwać i nie przeszkadzać, jeśli pan kocur sobie nie życzy.
Staszek baaaardzo urósł :cool:

Hala za to to pięknisia. Głaskać można. Nawet wtedy mruczy. Uwielbia się bawić. No i po prostu jest piękna z tymi swoimi białymi pędzelkami na ogonku i łapkach.

filo - Pią 01 Sie, 2014 19:56

Idealny kotek u weta?
Kotek się wita. Kotek chce zwiedzić okolicę. Kotkowi nie pozwalają, więc kotek grzecznie wraca do transporterka, wyciąga spod kocyka zabawkę i zajmuje się nią. Kotek pozwala podać sobie leki. Kotek się wraca do transporterka z godnością. Kotek wraca do domu.

W roli kotka wystąpiła Halinka.
Prosimy o dygającą ikonkę :girl:

kikin - Pią 01 Sie, 2014 20:16


hanna - Pią 01 Sie, 2014 22:00

:brawa: :brawa: :brawa:
Kri - Sob 02 Sie, 2014 07:32

Ciekawe, kiedy kotkowi przejdzie. :P
Nosferatu - Sob 02 Sie, 2014 17:50

To jawna niesprawiedliwość, ja dostaję tylko takie, które drą papę przez całą drogę, ewentualnie pozostawiają niespodzianki z układu pokarmowego.
Ania Z - Sob 02 Sie, 2014 18:05

Nosferatu napisał/a:
To jawna niesprawiedliwość, ja dostaję tylko takie, które drą papę przez całą drogę, ewentualnie pozostawiają niespodzianki z układu pokarmowego.

:twisted: a może rozpuszczasz dzieciaki i potem masz za swoje :lol: :lol: :lol:

Nosferatu - Sob 02 Sie, 2014 18:08

No ale jak ich nie rozpuścić... jest na to jakaś metoda?
filo - Sob 02 Sie, 2014 21:51

Te są takie, bo nikt ich nie dostał. Same przyszły :D

Krzyś ma już dwa oczka i dwie dziurki w nosie :banan:

Katka - Sob 02 Sie, 2014 22:35

U mnie zawsze terrorka dziala :twisted:
Jak wroce to skonca sie wakacje :sado:

Udalo sie moze potwory zachipowac?

Dziekuje za dobra opieke :modly:

filo - Nie 03 Sie, 2014 18:11

Chipujemy się jutro. :lol:
filo - Pon 04 Sie, 2014 20:32

Dzieci otrzymały dzisiaj dowody osobiste :brawo:
znaczy się chipy dostały :jump:

Katka - Czw 07 Sie, 2014 11:50

dzieciaki od wczorajszego wieczora na starych smeiciach :P
wlasnie sie do mnie przytulaja...nawet Stachu jest w okolicy :P jakies 20 cm dalej...byle nie za blisko :P

rano o 5 obudzil mnie traktorzacy Krzys...matko jaki on glosny jest....a to mnie po twarzy lizał....a to wlosy lapal...a to sie przytulac chcial...a ja jeszcze nieodespana po wakacjach :twisted:

Zdrowko chyba ok...Staszek ma tylko jedno oko zapuchniete troche...nie wiem czy gdzies nie przywalil bo wariat pierwsza klasa...obserwujemy i zobaczymy czy bedzie trzeba do weta podskoczyc...

wieczorem ogarnę fotki :D

filo - Pią 08 Sie, 2014 12:26

O 5 rano? Dobry kotek. Dał się wyspać :cool: :lol:
Katka - Pon 11 Sie, 2014 18:54

dzieciaczki sie przypominają :)

od środy spią ze mną :)
szczególnie Krzys...pierwsze nocy mlody był bardzo meczący bo mruczenie nad uchem w srodku nocy niekoniecznie musi byc przyjemne :P
teraz kladzie sie obok i smacznie spi przez caly wieczor :)

Mała dama Halinka tez jest ogromnym pieszczochem ale potrafi też chodzic wlasnymi scieżkami :)
jesli juz jeddnak uraczy czlowieka swoją obecnością meczy bardzo :P czlowiek nie ma prawa przestac glaskac :P

a Stach dał sie pogłaskac...
cały czas trzyma sie blisko ale na widok reki zawsze ucieka....jednak w piatek wieczorem jakby sie zapomniał i uruchomil traktorzenie plus zapomniał o ucieczce :lol: :lol: sytuacja jednorazowa ale juz wiem, że go przekonam ::

Krzys jest najchudszy...i najmizerniejszy ...ale humorek mu dopisuje :)
maluchy dzikują caly dzien :wink:

a takie śliczne jesteśmy :)







Kurciak - Pon 11 Sie, 2014 19:32

Halinka moja idolka!!! :love:
misiosoft - Wto 12 Sie, 2014 07:51

cudne :)
filo - Wto 12 Sie, 2014 12:49

Mnie najbardziej cieszą dwa oczka Krzysia, bo walczyliśmy dzielnie o jedno z nich.
Jeszcze fota Krzysia z kolonii:


hanna - Wto 12 Sie, 2014 19:46

pięknoty :serce:
Katka - Sob 16 Sie, 2014 20:17

Krzyś miał znów problemy z oczkiem...ale przemywanie pomogło...
Krzyś to kot idealny :) jest zawsze z człowiekiem ale nie narzuca sie ponad potrzebe opiekuna
kazda noc spi z nami w łóżku :) ma wydzieloną prawą strone mojej połwki i tam sie kladzie...i tam budzi :) juz nie zamecza mnie mruczeniem na uchem i ciamkaniem...spi grzecznie na swoim miejscy ::
Stachu coraz wiecej czasu spedza z nami wiec idzie ku dobremu :) potrafi siedziec w poblizu i juz nie kombinuje jak uciec...ale jeszcze troche pracy przed nami
a Halinka jak to halinka :) 100% damy :) pierwsza do rozrabiania ale z klasą :P

Katka - Pon 18 Sie, 2014 11:18

Serducha po szczepieniu....
krzysiu ma niestety luzniejsza kupe...ale to chyba od podrzerania psiej karmy ;)
oczka tak srednio ale mamy od weterynarza cos na wzmnocnienie dla całej ekipy...
Wczoraj do stada dołączył Vlad(el) Dracula :twisted:
kąsająca mała bestia...noc przesiedzial w transporterze...
dzis wyladaował w klatce w łazience...
przerazony niemożliwie...u wtereynarza pyskował az miło :) odrobaczony i odpchlony...a troche tego na nim siedziało :evil:
zdjecia postaram sie ogarnac do wieczora

Katka - Pon 18 Sie, 2014 18:48

Stachu wcale nie lubi człowieka :P ale dobrze być obok ;)




troche panny Halinki








rodzinnie :p



i nowy potwor
we własnej osobie największy wampir naramowic :P
Vladek Dracula :twisted:

prawda, ze wygląda na prawdziwego aniołka :aniolek:

edit brynia: podmieniłam zdjęcia na mniejsze, duże na picasie

brynia - Pon 18 Sie, 2014 20:38

Vladek rządzi :king: , a Ciotka Katka niech pamięta o ograniczeniach dotyczących zdjęć. :patyk:
filo - Pon 18 Sie, 2014 20:59

Myślałam, że tu jakiś groźny kocur, a Drakulek ma minę: kobieto, czego jeszcze chcesz, daj żyć kotu
marinella - Pon 18 Sie, 2014 21:04

ło jaki malutki biedny kocio ::

mi po Pupiszonku jeszcze czarny paznokiec schodzi
przegryzł mi na wylot :twisted:

Katka - Pon 18 Sie, 2014 21:30

kurczaki..wiedzialam, ze o czys mialam pamietac z tymi fotami :patyk: sama sobie patyka dalam ::
misiosoft - Wto 19 Sie, 2014 07:59

piękne zdjęcie rodzinne :) muszę kiedyś na kawę wpaść :)
Katka - Wto 19 Sie, 2014 10:41

Zapraszam :) niestety moze nas czekac podloga albo ogrodek ;)
Katka - Pią 22 Sie, 2014 16:06

no jak to tak, ze na drugą strone spadlismy :P
Vladek był dzis u weta...
neistety tak zarobalonego kociaka jeszcze nie widziałam :(
od wtorku do dzis makaronem sie zalatwia :rzygi: :rzygi: :rzygi:
dostał kolejne odrobaczenie plus dawkę do domu....i na dwa kolejne dni...plus za tydzien cale 10zwierzowe stado :cool:
mamy tez antybiotyk na wzmocnienie bo ta woda z tyełczka to nic fajnego pewnie...i tez o domu na kolejne dwie dawki...
młody juz nie szalał...przestraszony nadal ale ani zęba ani pazurka nie pokazał :modly:
dzis wrzucimy nową fotkę zeby nie było :P

wzielismy krople do oczu dla serduszkowych ale chyab nie beda konieczne bo i u Halinki i u Krzysia samo przemywanie wystarczyło...daje im jeszcze dwa dni to pelnej poprawy :)

Stachu robi sie coraz bardziej przytulasty...bardzo ładnie traktorzy...
Krzys nadal jest cieniem człowieka...;)
a Halinka to mala wariatka...robi najwieksze zamieszanie w mieszkaniu :diabel:

Katka - Pią 22 Sie, 2014 19:24

Vladimirek po jedzonku :)
robaczek moj kochany i nieznosny :twisted:

kikin - Pią 22 Sie, 2014 19:26

ma takie niewinne spojrzenie :love:
Katka - Pią 22 Sie, 2014 19:27

i na wieczor
Halinka plus Stach


Stach nie lubi człowieka :P




hanna - Pią 22 Sie, 2014 20:16

Same słodziaki :serce:
Kciuki za Vladimirka :ok:

Katka - Pią 22 Sie, 2014 21:59

Vladek sie "właczył"
mruczando mi załączył przy jedzeniu...to chlas mu łape do klatki...och jakie tance mruki i miałki były ::
kawał leloszka sie szykuje ::

Ania Z - Pią 22 Sie, 2014 22:06

Bo on tylko nieśmiały był ::
A ty mu takie imię :twisted:

Katka - Wto 26 Sie, 2014 19:34

nieśmiały...
to mały diabeł wcielony :twisted:
biega własnie po mieszkaniu i na wszystko warczy ::
stworzą z Halinką swietny duet...Panienka juz nim zainteresowana bo wrszecie coś się jej postawilo...i porusza sie w podobnym tempie :cool:

Krzysiulka jeszcze z lleko nizdrowymi oczkami-dzis juz ok


z Halyną


sama Halyna :P


i z ciocią Pipi plus kawałek Stacha ::


a Vlad właśnie pzreprowadza wykopaliska w kuwecie....aż sie cały blok trzęsie ::

filo - Pią 05 Wrz, 2014 16:00

Na wakacjach:



Katka - Nie 14 Wrz, 2014 11:11

ekipa :) niestety w bieszczadach polowa rzeczy mi sie otwierac nie chciala...:(
a Vladziulek nadal sie chowa??

filo - Nie 14 Wrz, 2014 14:47

Aż tak strasznie się nie chowa, ale integruje się tylko, jak ma ochotę. Towarzyski w stosunku do kotów to on za bardzo nie jest.
Katka - Sro 17 Wrz, 2014 21:26

Wakacje sie skonczyły ....
czas na szukanie domku.... :twisted:
Stachu juz sie rozglada :)






ech...tak mieć swoją własną sofę.... :oops:



ooooo

Katka - Czw 18 Wrz, 2014 07:58

Krzysiulka znów zasmarkana :(
choć on sie tym zupełnie nie przyjmuje
to najfajniejszy kociak do ludzi jakiego miałam...poza Momolcem chyba...
ogromny leloszek ale nie natarczywy...jak moj OKO :P
zawsze jest w poblizu....jak psiak...chodzi za czlowiekiem czeka na korytarzu az wroci...odporowadza do drzwi...
ale jesli tylko czlowiek nie ma ochoty na glaskanie Krzys czeka cierpliwie w bliskiej odleglosci...tak na wszelki wypadek ;)



jaki sliczny jestem :)





i ze Stachem



i z Haliną



edit brynia: poprawiłam linki zdjęć

Katka - Czw 18 Wrz, 2014 08:05

i dobra wiadomosć...
Halinka od przyszłego tygodnia przeprowadza sie do nowej rodzinki :)
Rodzinka czekała na nią dośc długi i już pewnie się nie moze doczekac :: wiec na osłode pare zdjęć






zabawy z wujkiem Miłoszkiem




teraz poprosimy o domke dla Krzysia i reszty ekipy :)


i niestety jak probuje zmienic na 400 w zdjeciu to mi je brutalnie ucina ;( wiec bez patyczkow ... :oops:

filo - Czw 18 Wrz, 2014 09:16

Krzyś, jak człowiek siedzi, to dyskretnie pakuje się na kolana, zwija w kłębuszek i zasypia. :wink:
Katka - Czw 18 Wrz, 2014 10:11

Krzys był wlasnie u wtereynarza...neistety gorne drogi oddechowe zawalone...koci sie za nami ciagnie caly czas :(
dostal antybiotyk i dwa wzmocnienia..jedno z jakiejsc krwi bawola ale nie wnikam :shock:
wet zaproponował podanie 3 szczepionek Zylexis...ktos sie z tym spotkal? jak pomoze to podam...ale jesli to tylko teoria to troche droga :cool:

to jeszcze Vladziulke dorzucam...
młody ma jakiegos zieleńca w oku ale nie chciałam go stresować polowaniem z wyciąganiem wiec pozował na brzydala :)

Vladek w najbardziej naturalnej reakcji na człowieka :P






:cool:

filo - Czw 18 Wrz, 2014 10:24

Po tym czasie, co Drakulek był u mnie, to napiszę tylko jedno: on jest nieśmiały i długo się rozkręca. Potrzebuje ręki, która go przygarnie i wygłaszcze, a nie konkurującego do tej samej ręki stada. Vladziulka ciężko się łapie, ale jak się już złapie, to jest grzeczny. :)
Katka - Czw 18 Wrz, 2014 10:31

wczoraj lezał ze man na sofie...nie wiem kto był bardziej zdziwiony i pzrerazony jak wstawalam (bo go wczesniej nie zauwazylam :P )
kikin - Czw 18 Wrz, 2014 10:32

filo napisał/a:
Po tym czasie, co Drakulek był u mnie, to napiszę tylko jedno: on jest nieśmiały i długo się rozkręca. Potrzebuje ręki, która go przygarnie i wygłaszcze, a nie konkurującego do tej samej ręki stada. Vladziulka ciężko się łapie, ale jak się już złapie, to jest grzeczny. :)


normalnie jak Norek :diabel: :lol:

Kri - Czw 18 Wrz, 2014 13:16

Katka napisał/a:
wet zaproponował podanie 3 szczepionek Zylexis...ktos sie z tym spotkal? jak pomoze to podam...ale jesli to tylko teoria to troche droga :cool:

Mojemu psu nie pomogło.


Katka napisał/a:
Vladek w najbardziej naturalnej reakcji na człowieka :P
Obrazek

:jump:

hanna - Pią 19 Wrz, 2014 20:30

Halinko,wszystkiego dobrego w nowym domku
Lunix - Pon 22 Wrz, 2014 18:12

oglądam właśnie zdjęcia dzieciaków do katalogu fundacyjnych kotów i stwierdzam że Halina to miała parcie na szkło normalnie :: super że znalazła swoich ludzi :love:
Katka - Wto 23 Wrz, 2014 21:38

no z niej to taka modeleczka od początku była :)
mała przeprowadza sie w czwartek bo kawałek jednak musimy przejechac :)
mam nadzieje, że w przyszłosci domek zdecyduje sie jednak na towarzysza dla niej ::

hanna - Sro 24 Wrz, 2014 21:08


Katka - Wto 07 Paź, 2014 18:11

Halinek juz od dawna w swoim nowym domku :)
czuje sie dobrze...pies nadal zyje i chyba sie juz dogaduja:
moja ulubiona fotka

kotekmamrotek - Wto 07 Paź, 2014 20:23

ale ona wielka!!!!
Kri - Sro 08 Paź, 2014 08:31

Ale pies ma minę. ::
hanna - Czw 09 Paź, 2014 19:13

Fota
Katka - Pon 20 Paź, 2014 22:18

maluchy dzis ponownie zaszczepione...Vladek po raz pierwszy :patyk: niesttey przy okazji masakrycznie mnie podrapal...;(
moja wina kazał Blazejowi go lapac...i tak przeraził młodego, ze nie moglam go uspokoic...
To swietny kociak...mega dogaduje sie z kotami...psy tez uwielbia...jest grzeczny...ja na kocurka :P iw ogole...
ale to nadal dzikusek :( jak sie juz go zlapie to jest grzeczny...jest w stanie pzrebywac obok czlowieka...ale po takim czasie nadal traktuje nas jako jakies zagrozenie...nie wiem czy to sie moze jeszcze zmienic czy zostanie ze mną "forewer" :P

przy okazji mam dosc wetow...Krzychu i Stach niedawno znow były chore...nie wiem ktory to juz raz...i musialam wziac sprawy w swoje rece...i odpukac mam spokoj :patyk: a tak to tylko tony lekow...badziewi na odpornosc...kropli...ech

Katka - Nie 16 Lis, 2014 23:37

Krzysiunia i Vladziulka pojechali dzis razem do nowego domku :D :D
Morri - Nie 16 Lis, 2014 23:38

wspaniała wiadomość :tan:
kotekmamrotek - Nie 16 Lis, 2014 23:54

to tylko Staszek się ostał?
Lunix - Pon 17 Lis, 2014 07:14

świetnie!! :)
kikin - Pon 17 Lis, 2014 08:10

:banan: :banan: :banan:
brynia - Pon 17 Lis, 2014 08:16

To kciuki za Stacha, oby jemu też się udało szybko dopaść swojego człowieka :ok:
Katka - Pon 17 Lis, 2014 17:16

no mega sie ciesze tym bardziej, ze to ktos kogo znam wiec bede miala kontrol nad kotami :P a balam sie o Vladka bo on z tych niesmialy a dziewczyna sie uparla na niego hihi dla rownowagi ma leloszkowatego Krzysia :)

Biedny Stach nie ma kumpli do dzikowania :)

mam tez wiesci od Halinki...mała ma sie super i chyba skradła całej rodzinie serca :) razem z psem ;)

hanna - Sro 19 Lis, 2014 11:35


Morri - Sro 17 Gru, 2014 13:53

Halinka pozdrawia ze swego domu :) chwali się też, że jest już po sterylizacji :)

kotekmamrotek - Sro 17 Gru, 2014 23:58

ale tygrysica:))))
hanna - Pią 19 Gru, 2014 21:34

Uwielbiam takie foty



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group