Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Oleńka

kat - Nie 13 Lip, 2014 18:10
Temat postu: Oleńka
Oleńka została zgłoszona na fb.
Od trzech lat była dokarmiana przez ludzi, którzy na osiedlu wynajmują lokal na działalność gospodarczą.
Koteczka codziennie czekała na przyjazd Państwa i codziennie wieczorem Ich odprowadzała. W ciągu dnia mogła przebywać w pomieszczeniu, ale noc musiała spędzać na zewnątrz. Ponieważ akurat ta część osiedla jest betonową pustynią, więc nawet nie za bardzo było gdzie postawić kici styropianową budkę. A do stada wolnożyjących kotów, które mają swoje budki kawałek dalej. nie chciała dołączyć.
Dlatego noce spędzała pod samochodami na betonie.
W lecie jeszcze nie było tak źle, najgorzej zimą.
Do tego Kicia jakiś czas temu najprawdopodobniej została przez kogoś kopnięta albo pobita (tak twierdzi osoba, która dokarmiała kotkę), bo oprócz tego, że straciła prawy górny kieł, straciła też trochę zaufanie do ludzi i zaczęła się bać, gdy ktoś wyciągał do Niej rękę. Teraz na dworze jest trochę ostrożniejsza, bo nie daje się tak od razu głaskać. Kiedyś łasiła się do wszystkich.

Oleńka jest ewidentnie kotką, która straciła dom. Była już wysterylizowana, a nie miała naciętego ucha. Bez problemu można wziąć Ją na ręce. Wzięta, grzecznie siedzi na kolanach, przytula się, mruczy.

Dotychczasowa opiekunka prosiła, żeby szukać Oleńce domu z opcją wychodzenia.
I rzeczywiście przez pierwsze dwa dni Oleńka siedziała na parapecie wypatrując tęsknie na zewnątrz. Ale od wczoraj Oleńka już nie jest zainteresowana tym co dzieje się za oknem.
Powoli zaczyna też doceniać miękki kocyk, bo wcześniej spała tylko na twardej podłodze, albo parapecie...

Na inne koty reaguje jeszcze warczeniem, ale nie jest agresywna.

Kicia jest już po zabiegu usunięcia kła. Rana goi się bardzo dobrze, chociaż był tam paskudny stan zapalny.
Oleńka ma też zrobione badania krwi - wszystko bardzo dobrze, tylko AST delikatnie podwyższony, ale to prawdopodobnie od tego, że jednak koteczka nie była karmiona zbyt dobrą karmą.
Testy Fiv/Felv ujemne.

Oleńka na picasie :arrow: picasa

Oleńka na youtube :arrow: yt

Tutaj jeszcze na dworze:


Na rękach u osoby, która Ją dokarmiała:


I w pierwszych dniach u mnie:





kat - Pon 14 Lip, 2014 08:49

Oleńka uwielbia zabawy z piórkiem :) Dokazuje wtedy jak mały kociak ;)
Ale w tych zabawach wychodzi, że jednak niezbyt lubi konkurencję - strasznie warczy, gdy Tosia lub Lara tez próbują upolować piórko :(

Asia_B - Pon 14 Lip, 2014 08:52

Jest przepiękna :)
Jestem pod urokiem Jej futerka :love:
Rośnie nam kolejna jedynaczka?

kat - Pon 14 Lip, 2014 09:05

No właśnie nie wiem, bo wczoraj z Maciusiem ładnie się obwąchały, jak tylko Ją wypuściłam.
Ale Kuba zaczął na Nią syczeć i się zdenerwowała i teraz już nawet na Maciusia jest wściekła :(

Kurciak - Pon 14 Lip, 2014 09:54

pewnie stres robi jeszcze swoje. Musi sie odnaleźć w nowym miejscu z nowymi kotami. Śliczna jest! :D Trzymamy kciuki, mnóstwo kciuków!
Morri - Pon 14 Lip, 2014 10:38

u mnie takie początkowe warki i syki są normą, kiedy pojawia się nowy kot ;) Daj im czas :good:
kat - Pon 14 Lip, 2014 10:59

Dam :)
kat - Pon 14 Lip, 2014 21:40

Oleńka daje czadu. Jak któryś kot wchodzi Jej w drogę, wydaje takie pomruki, że strach się bać :diabel:
Maciuś nie wie o co chodzi, więc na wszelki wypadek schodzi Jej z drogi albo stapia się z podłogą :hmm:
Natomiast Kuba specjalnie podchodzi do Oleńki, żeby pokazać, że się nie boi i tak sobie warczą na siebie.
A jedynym kotem, któremu Oleńka zeszła z drogi, była moja Milo.
Jak Oleńka rozdziawiła paszczę i zaczęła swój diabelski pomruk, Milo podeszła do Niej i trzasnęła Ją w zadek, po czym dostojnie odeszła ;)
Oleńka była tak zdziwiona, że nawet nie spróbowała oddać i poszła do sypialni.
Ale jak przyjemnie cicho się zrobiło (na moment) ;)

kikin - Wto 15 Lip, 2014 06:46

Milo rządzi :: :: ::
kat - Wto 15 Lip, 2014 10:22

No właśnie to mnie dziwi, bo to zawsze taka spokojna kicia była ;)
kat - Wto 15 Lip, 2014 21:25

Dzisiaj Oleńka już dużo spokojniejsza. Jeszcze tylko czasami powarczy dla zachowania fasonu ;)
Teraz ładnie się myje i ma gdzieś, że obok leżą trzy inne Sierściole :)
Kubuś też już nie zaczepia Jej, a Maciuś stwierdził, że chyba niegroźna i nic już sobie nie robi z Jej pojedynczych pomruków :diabel:

kat - Czw 24 Lip, 2014 10:57

Oleńka raczej ma zadatki na jedynaczkę.
Ciągle uwielbia zabawy z wędką (tzn. z tym, co z niej zostało ;) ) ale raczej niech Jej wtedy żaden kot nie wchodzi w drogę ;)
Tutaj Kubuś podszedł już za blisko ;)
Ale poza tym to jest kochany kotek. Przytula się do twarzy człowieka, rozdaje całuski i barankuje :)

I jest piękna:



kat - Czw 24 Lip, 2014 11:05

I jeszcze jedno zdjęcie, na którym widać, że Oleńka nie ma jednego kła.
Szczerbaty wampirek ;)


Tutaj dokładniej widać ;)

Asia_B - Czw 24 Lip, 2014 13:06

Jest Piękna :)
Jest nadzieja, że będzie dla mnie miła? ;)

kat - Czw 24 Lip, 2014 13:40

Chyba jest ;)
kat - Nie 27 Lip, 2014 23:10

Oleńka w sobotę została zaszczepiona i zaczipowana.
Podczas wizyty była bardzo grzeczna, nawet nie syknęła, tylko tuliła się do mnie :)

kat - Czw 31 Lip, 2014 10:40

Oleńka wczoraj szalała z myszką jak mały kociak ;)
Ale nadal woli bawić się sama.
Jak tylko któryś z kotów zbliża się do Niej, zaczyna syczeć i warczeć :(
W takich momentach potrafi też syczeć na człowieka.
Jedyna zmiana na lepsze, to taka, że teraz Oleńka bez problemu przebywa w tym samym pomieszczeniu, co inne koty. Przybiega też z Nimi na karmienie.
Wcześniej, jeśli inne koty były np. w dużym pokoju, to Oleńka spała w sypialni i odwrotnie.
Karmić tez wcześniej musiałam w rożnych pomieszczeniach.



Taki mam fajny języczek ;)

Kurciak - Czw 31 Lip, 2014 11:05

to i tak jest bardzo duży postęp jeśli już razem na jedzonko przychodzą:):) słodziuchny ma ten jęzorek ::
kat - Czw 07 Sie, 2014 21:21

Oleńka podczas zabawy :)

Odkryła też, że na drapaku jest fajnie i zajęła miejscówkę mojego Kubusia na samej górze ;)






kat - Pon 11 Sie, 2014 11:39

Szczerbolek ;)


kat - Pon 11 Sie, 2014 11:51

Zauważyłam u Oleńki, że trzyma się z daleka od drzwi.
Tzn., gdy wchodzę lub wychodzę z mieszkania wszystkie koty są zaciekawione tym, co na klatce i muszę uważać, żeby żaden nie wyszedł z mieszkania, a Oleńka w takich momentach trzyma dystans i tylko filuje z pokoju.
Tak samo przy drzwiach na balkon.
Jeśli Oleńka śpi na parapecie, a ja podchodzę do drzwi balkonowych, momentalnie zeskakuje i ucieka do przedpokoju.
Chyba ma dość życia na dworze i woli się trzymać od drzwi z daleka...
Jestem pod wrażeniem, jak szybko się zaaklimatyzowała w mieszkaniu...

kat - Pią 15 Sie, 2014 22:12

Oleńka chyba chciałaby się bawić z innymi kotami, ale ponieważ jest mało delikatna, więc towarzystwo się Jej boi i ucieka. A wtedy Oleńka ma frajdę, bo ma kogo gonić.
Niestety zabawa często kończy się piskiem gonionego kota :(

Gdy zabierałam Oleńkę, Jej dotychczasowa karmicielka twierdziła, że Oleńka nie je mokrej karmy. A u mnie Oleńka zjada nie tylko swoją porcję, ale też dojada po innych kotach :D
Suchą też uwielbia. Apetyt Jej dopisuje :)



Oleńka - pogromczyni pluszowych myszek:



monka - Pią 15 Sie, 2014 22:20

Pewnie tamta mokra jej po prostu nie smakowała :) Ale ma duże łapki! :love:
Kurciak - Pią 15 Sie, 2014 22:55

sliczności :love:
kotekmamrotek - Nie 17 Sie, 2014 15:54

naprawdę jest gabarytów kocura:) niedziwota, że trzódka troche cykorzy :fear:
kat - Wto 26 Sie, 2014 23:53

Ale to chyba tylko na zdjęciu :shock:
Bo w rzeczywistości Oleńka jest malutką, drobniutką koteczką.
Waży tylko 3,6 kg.
Przy moich ponad 7-kilowych kotach, to maluszek ;)
Ale odwagi Jej nie brakuje. I hartu ducha ;)
Waleczna jest jak Zawisza Czarny. Na szczęście chyba powoli dociera do Niej, że pozostałe koty to nie Krzyżacy i już nie próbuje Ich wytłuc ;)
A dzisiaj nawet zauważyłam pierwsze zabawy z moim Maciusiem :)
Co prawda dalej były to gonitwy, ale bez wrzasków :diabel:
I Oleńka okazała się niezmordowaną fanką wędki z piórkami.
Szaleje z nią do upadłego :)



Jak inne koty siedzą na okapie, to ja też mogę :diabel:

kotekmamrotek - Sro 27 Sie, 2014 10:43

o kurcze - a ja tam trzymam jedzenie, bo wydawało mi sie twierdzą nie do zdobycia - przynajmniej dla moich grubasów...
kat - Pią 29 Sie, 2014 22:20

Oleńka coraz chętniej i dłużej przebywa na moich kolanach :)
Wcześniej pozwalała się wziąć na ręce, ale szukała sposobu, żeby uciec.
Tzn. na samym początku, gdy tylko u mnie zamieszkała, grzecznie siedziała, ale później przestało się Jej to podobać. Może nie chciała siedzieć na tych samych kolanach, na których siedzą tez inne koty ;)
A teraz nawet sama przychodzi, łasi się do nogi i domaga wzięcia na kolana :)

kat - Nie 31 Sie, 2014 18:44

Oleńka miała dzisiaj spotkanie adopcyjne, ale na razie tylko z Wnuczką Pani, która jest Nią zainteresowana, dlatego jeszcze nie ma decyzji co do adopcji.
Niestety Oleńka była bardzo zestresowana, jakby wiedziała, że o Niej rozmawiamy.
Dała się wziąć na ręce i pogłaskać, ale była spięta. Na szczęście to "spięcie" nie spowodowało braku apetytu - bardzo ładnie zjadła przy Pani surową wołowinkę ;)
Oczywiście wszystkie inne koty bardziej próbowały zwrócić na siebie uwagę ;)

kat - Pon 01 Wrz, 2014 10:09

Oleńka przełamała się i dzisiejszą noc spędziła w łóżku śpiąc obok innych kotów :)
Nawet mam zdjęcia - później wrzucę.
Do tej pory wolała trzymać dystans w stosunku do innych kotów.
A rano razem z pozostałymi Futrami domagała się porannej porcji głasków :banan:
I tylko raz pacnęła łapa Codiego, ale chyba delikatnie, bo zbytnio się tym nie przejął ;)

Morri - Pon 01 Wrz, 2014 10:19

kat napisał/a:
Oleńka przełamała się i dzisiejszą noc spędziła w łóżku śpiąc obok innych kotów :)
Nawet mam zdjęcia - później wrzucę.
Do tej pory wolała trzymać dystans w stosunku do innych kotów.
A rano razem z pozostałymi Futrami domagała się porannej porcji głasków :banan:
I tylko raz pacnęła łapa Codiego, ale chyba delikatnie, bo zbytnio się tym nie przejął ;)
:good:
kat - Sro 03 Wrz, 2014 10:09

Obiecane zdjęcia :)












A jeszcze tak niedawno spała na betonie pod samochodami...

kotekmamrotek - Sro 03 Wrz, 2014 16:27

zakocone łóżko jest najlepsze - pokaże mojemu TŻ, jak następnym razem będzie narzekał na liczbę kotów w poscieli:)))
Kri - Sro 03 Wrz, 2014 17:26

Hahaha, a ja narzekam na moich współspaczy, że się rozpychają. Na tym łóżku człowiek to pragnienie, koty - Sprite. ::
kat - Sro 03 Wrz, 2014 18:30

Ale moje Sierściole, gdy się kładę, robią mi miejsce i ponownie się układają, jak już leżę :) Takie są dobrze wychowane :)
Inna sprawa, że jak już mnie tak poobkładają, to w nocy trudno zmienić mi pozycję ;)

monka - Sro 03 Wrz, 2014 19:51

kat napisał/a:
Ale moje Sierściole, gdy się kładę, robią mi miejsce i ponownie się układają, jak już leżę :) Takie są dobrze wychowane :)
Inna sprawa, że jak już mnie tak poobkładają, to w nocy trudno zmienić mi pozycję ;)


Haha coś o tym wiem :P Mi jeszcze ciężko rano wstać jak jestem tak obłożona zwierzem :P

Fajna ta Oleńka


:love:

kat - Sro 03 Wrz, 2014 20:40

Mnie rano nie wypuszczają, jeśli nie otrzymają dużej porcji głasków ;)
kat - Pon 08 Wrz, 2014 08:51

Oleńka okazała się wielką fanką myszki z robionej z kocimiętki, co widać na załączonym filmiku ;)
Zresztą nie tylko Ona - Tosia w amoku po zabawie chciała odgryźć Oleńce łapkę -> klik :diabel:

kat - Pon 15 Wrz, 2014 12:24

Nie wiem, co mój Maciuś w sobie ma, ale wszystkie kotki na Niego lecą :)
Oleńka też się nie oparła i próbuje Go podrywać, ale Maciuś jest nieugięty i trzyma Ją na dystans ;) Oleńka podchodzi do Maciusia, próbuje się o Niego otrzeć, a Maciuś zaczyna uciekać. Wtedy Oleńka za Nim biegnie, ale nie syczy jak na inne koty :diabel:
A gdy Oleńka nie podrywa Maciusia, to szaleje na drapaku :)


Morri - Pon 15 Wrz, 2014 12:31

kat napisał/a:
Nie wiem, co mój Maciuś w sobie ma, ale wszystkie kotki na Niego lecą :)

jak to, co? Gabaryt! :twisted:

kat - Wto 16 Wrz, 2014 14:44

Oleńka nie lubi być zamknięta w pokoju...
Ostatnio musiałam zamknąć drzwi do sypialni, bo inne koty szalały, a Oleńka akurat była grzeczna i została ze mną. Okazało się, że wcale Jej się to nie podoba. Bardzo chciała wyjść z pokoju, nawet zaczęła drapać w drzwi :shock:
Ciekawe, że gdy jest po drugiej stronie, to nie przeszkadzają Jej te zamknięte drzwi...
Tak samo łazienka jest fajna, ale dopóki drzwi nie są zamknięte. Jak tylko zamknę, chce od razu wyjść...
Natomiast drzwi wejściowe do mieszkania absolutnie Jej nie interesują.
Chyba jeszcze nie do końca rozumiem tę kotkę :(

monka - Wto 16 Wrz, 2014 16:49

kat napisał/a:
Oleńka nie lubi być zamknięta w pokoju...
Ostatnio musiałam zamknąć drzwi do sypialni, bo inne koty szalały, a Oleńka akurat była grzeczna i została ze mną. Okazało się, że wcale Jej się to nie podoba. Bardzo chciała wyjść z pokoju, nawet zaczęła drapać w drzwi :shock:
Ciekawe, że gdy jest po drugiej stronie, to nie przeszkadzają Jej te zamknięte drzwi...
Tak samo łazienka jest fajna, ale dopóki drzwi nie są zamknięte. Jak tylko zamknę, chce od razu wyjść...
Natomiast drzwi wejściowe do mieszkania absolutnie Jej nie interesują.
Chyba jeszcze nie do końca rozumiem tę kotkę :(


Może była zamykana za karę, albo długo przebywała w zamknięciu w "poprzednim życiu" i jej się to źle kojarzy...

kikin - Wto 16 Wrz, 2014 18:02

a może tak po prostu ma, mój Juluś też nie znosił zamkniętych pomieszczeń :roll:
kotekmamrotek - Wto 16 Wrz, 2014 19:44

Rollo ma to samo...
kat - Pon 22 Wrz, 2014 09:03

Oleńce już przeszła miłość do Maciusia. Pewnie uniosła się honorem i teraz już Mu nie wybaczy, że wzgardził Jej względami...

Z innych ciekawostek - Oleńka tak bardzo polubiła spanie w łóżku, że teraz po rozłożeniu pościeli jest w nim pierwsza ;)




kat - Wto 23 Wrz, 2014 11:53

Dzisiaj rano Oleńka razem z Astor uprawiały dzikie gonitwy :diabel:
Ale nie było w tym nic agresywnego. Po prostu zwyczajna kocia zabawa :D
Może jednak Oleńka nie musi być kocią jedynaczką...

kat - Pią 26 Wrz, 2014 15:10

Oleńka uwielbia się bawić. Właściwie każda zabawka wzbudza Jej zainteresowanie.
Pod tym względem jest jak mały kociak.
Interesuje Ja piszcząca piłka z piórkami, myszka, szczurek, piórka i... palec ;)
I to co mnie bardzo cieszy - zaczęła sama zachęcać inne koty do zabawy :)

Ciekawe jest też to, że woli jeść z miseczki, która stoi przy miseczkach innych Sierścioli.
Na początku karmiłam Ją trochę dalej od innych kotów, bo bała się jeść razem z innymi, a teraz biegnie do misek razem z Nimi, więc już stawiam miski blisko siebie :)

kat - Nie 05 Paź, 2014 23:09

Idzie zimno, więc koty trzymają się razem :)





Oleńka chyba stwierdziła, że lepiej wspólnie spać niż walczyć :)

monka - Nie 05 Paź, 2014 23:15

haha ten, co leży na plecach najlepszy :D
kat - Nie 05 Paź, 2014 23:16

To moja Tosia :)
Kurciak - Pon 06 Paź, 2014 00:18

co za ekipa! rewelacja!
kat - Pią 10 Paź, 2014 10:48

Oleńka z każdym dniem coraz więcej czasu chce spędzać z człowiekiem.
Tak jak inne koty biegnie za mną do łazienki ;)
Jak idę do kuchni, to Oleńka też od razu przybiega.
Jak usiądę do komputera, to wskakuje na parapet za moimi plecami.
Gdy usiądę na podłodze, przychodzi poocierać się o nogi.
Taki fajny kotek :)
To komu? :aniolek:




kikin - Pią 10 Paź, 2014 11:05

uśmiechy Oleńki są cudowne :D
kat - Pią 17 Paź, 2014 15:41

Oleńka uwielbia drapanie pod bródką. O tak :)

I taka jest piękna z profilu :)

Ale jak się Ją podrapie w niewłaściwym miejscu, to potrafi okazać swoje niezadowolenie syknięciem :diabel:

MandM - Pią 17 Paź, 2014 18:42

kat napisał/a:
Ale jak się Ją podrapie w niewłaściwym miejscu, to potrafi okazać swoje niezadowolenie syknięciem

Prawdziwa dama ::

kat - Sro 22 Paź, 2014 21:28

Oleńka chyba już na tyle się wyluzowała, że zaczęła zachowywać się jak mały kociak :)
Wszystko Ją interesuje. Jeśli tylko coś się poruszy, Oleńka pierwsza musi sprawdzić swoją łapką co to. Gdy rzuci się Jej myszkę, biegnie za nią jak piesek. Widać w Niej radość :)
A teraz właśnie leży u mnie na kolanach i domaga się głaskania pod bródką :)
Lubi też robić ze mną nosek-nosek ;)
Taki z Niej słodziak!




moorland - Pią 24 Paź, 2014 12:38

kilka nowych zdjęć Oleńki z wczorajszej sesji










kat - Pią 24 Paź, 2014 13:34

Piękna - prawda? :)
I zdjęcia piękne!
Oleńka po sesji nie była zadowolona.
A jak jeszcze z moorland przycięłyśmy Jej na dowiedzenia pazurki, to później strzeliła focha i dopiero wieczorem dała się wziąć na kolana ;)

Morri - Pią 24 Paź, 2014 13:47

::
moorland - Pią 24 Paź, 2014 21:15

o jeszcze to mi się podoba


kat - Pon 27 Paź, 2014 13:32

Przyłapałam Oleńkę na jedzeniu z jednej miski z Kubusiem :) Nawet mam zdjęcie.
Pierwszy raz Jej się to zdarzyło :tan:
Żeby bardziej przekonać Ją do innych kotów, od soboty chodzi w obróżce feromonowej.
Zobaczymy jakie będą efekty...

Morri - Pon 27 Paź, 2014 14:14

a czy to już nie jest efekt? :)
kat - Pon 27 Paź, 2014 14:15

Ale to było jeszcze przed założeniem obróżki ;)
kat - Pon 27 Paź, 2014 15:19

O proszę :)






Morri - Pon 27 Paź, 2014 16:00

no, nie mogę!
kat - Wto 04 Lis, 2014 12:00

Chyba są postępy w kociej integracji :)
Oleńka już bardzo rzadko przypomina sobie, że można pacnąć łapą innego kota.
I nawet jak to robi, to tak jakby od niechcenia, np. pacnie jakoś lekko i zaraz odwraca się i udaje, że myje sobie tę łapkę ;)
Zaczęła tez rano razem z innymi kotami domagać się łóżkowych głasków. Na razie nieśmiało, ale już widać, że to pieszczoch.
Na pewno byłaby bardziej szczęśliwa, gdyby było wokół Niej mniej kotów, ale jakoś dajemy radę.

Oleńka - potwór :diabel:


A tu taki słodziak :)

kat - Pią 07 Lis, 2014 10:24

Oleńka jest coraz śmielsza w swoim porannym domaganiu się głasków ;)
Dzisiaj rano przepędziła z łóżka wszystkie koty, żeby tylko Ona była w centrum uwagi.
Zaczęła też bardzo ładnie reagować na mój głos. Jak tylko coś do Niej mówię, przeważnie podbiega. Uwielbia siedzieć na kolanach, ładnie mruczy, gdy się Ją głaska.
Zaczęła też udreptywać posłanka ;)
Ale widać, że jeszcze czasami coś Ją denerwuje, bo ogonem zaczyna machać jak wiatr chorągiewką ;)

kat - Pon 10 Lis, 2014 11:29

Z moich obserwacji wynika, że Oleńka chyba lepiej dogaduje się z kocurami niż kotkami.
Z kocurami potrafi się już nawet nieśmiało bawić, z kotkami na razie trzyma dystans. Tylko z Astor jest trochę wrogości, ale tym razem to nie Oleńka na Nią syczy, tylko Astor na Oleńkę, co jest dla mnie dziwne, bo Astor dogaduje się bardzo dobrze z wszystkimi pozostałymi kotami :shock:
Może też tak być, że kocury wcześniej schodziły Oleńce z drogi, więc są dla Niej już odpowiednio ułożone, a kotki nie były takie ugodowe i dlatego Oleńka jeszcze się do Nich nie przekonała ;)

kat - Pią 14 Lis, 2014 11:45

Tak Oleńka śpi z Maciusiem :)



A tutaj na swoim posłanku, które ugniata z prawdziwa pieczołowitością :)





I ukochany drapaczek :)

kat - Sro 19 Lis, 2014 11:16

Oleńka zanim zaśnie na swoim ulubionym posłanku, musi go bardzo dokładnie pougniatać - o tak :)
Morri - Sro 19 Lis, 2014 11:26

te posłanka coś mają dziwnego w sobie - u mnie też ugniatają je koty, normalnie nieugniatające :shock:
kat - Pon 24 Lis, 2014 16:26

Oleńka zaczyna szukać kontaktu też z innymi kotkami :)
W łóżku zdarza się Jej kłaść tak, aby być blisko Lary lub Milo.
I tylko jeszcze z Astor i Tosią omijają się szerokim łukiem.
Ciekawe, czy to efekt tej obróżki...

kat - Pią 28 Lis, 2014 00:05

Nie wiem, czy ktoś wcześniej zwrócił na to uwagę, ale Oleńka ma cześć wibrysów białą, a część czarną:


I sa takie bardzo długie :)


misiosoft - Pią 28 Lis, 2014 09:58

czaad :)
m_adzik - Pią 28 Lis, 2014 10:11

mój rezydent ma wszystkie czarne i jeden biały, fajne są takie kolorowe!
kat - Czw 04 Gru, 2014 14:49

Oleńka to ogromny pieszczoch, tylko trzeba Ją naprawdę dobrze poznać, żeby to zobaczyć.
Często bawi się jak mały kociak, jest przymilna, ale to dzieje się tylko wtedy, gdy w domu są tylko takie osoby, które zna.
Jak przychodzi ktoś obcy, Oleńka zaszywa się na najwyższej półce drapaka i spędza tam całą wizytę gości :(
Trudno zdobyć Jej zaufanie...

A to taki słodziak...







kikin - Czw 04 Gru, 2014 14:50

pierwsze zdjęcie z jęzorkiem jest SUPER ::
Cynamon - Czw 04 Gru, 2014 15:49

Podbijam wpis kikin fota z językiem THE BEST ::
kat - Czw 11 Gru, 2014 11:14

Oleńka jest cwaniara ;)
Sama sobie ściągnęła obróżkę feromonową, akurat po miesiącu, gdy skończyło się jej działanie ;)
Chodzi bez niej od kilku dni i na razie jest dobrze. Futra żyją w zgodzie i ja też jestem fajna, bo można się do mnie przytulić ;)

A tak Oleńka grzeje sobie ogonek ;)



I dla wielbicieli jęzorka Oleńki ;)


m_adzik - Czw 11 Gru, 2014 13:36

Uwielbiam te wytknięte jęzorki. Wyglądają zawsze tak gapowato :: :: ::
kikin - Pią 12 Gru, 2014 08:30

jęzorek - uwielbiam ::
kat - Czw 18 Gru, 2014 23:37

Oleńka bez obróżki i wszystko ok :) Przynajmniej jak na razie.
Z każdym dniem mam wrażenie, że wychodzi z Niej coraz więcej małego kociaka.
Mogłaby się bawić wszystkim, np. ostatnio zainteresował Ją ogon Maciusia ;)
Słodka jest :)




kat - Sro 31 Gru, 2014 00:31

Oleńka nadal bez obróżki i jest dobrze :)
Dzisiaj zaczepiała moją Milo do zabawy. A w stosunku do człowieka z każdym dniem bardziej miziasta. Jak biorę Ją na ręce, to ociera swój łepek o moją brodę :)




kat - Pią 02 Sty, 2015 11:36

Najprostsze zabawki są super ;)
Tutaj np. zainteresowanie wzbudza kawałek sznurka na wędce

Ale Oleńka uwielbia też piszczącą zabawkę, na szczęście w nocy rzadko się nią bawi ;)
filmik.

kat - Czw 08 Sty, 2015 15:14

Oleńka jest naprawdę super grzecznym kotem.
Gdy nakładam karmę do Jej miseczki zawsze grzecznie czeka, siedząc pod stołem.
Ani razu nie zdarzyło się Jej w takich sytuacjach wskoczyć na blat.
Przy moich kotach jest to tak wyjątkowe zachowanie, że do tej pory mnie zadziwia.
Maniery iście wersalskie :)

Do tego ma w sobie taką delikatność i elegancję. Np. bawi się delikatnie, z gracją.
Jest naprawdę wyjątkowa :)




kat - Pią 16 Sty, 2015 13:08

Wczoraj wieczorem Oleńka spała sobie na posłanku.
Wzięłam Ją na kolana, otworzyła jedno oko, przytuliła się do mnie, objęła łapkami moją rękę i dalej spała :)
Dopiero, gdy inne koty zaczęły podchodzić, to się obudziła i troszkę zaniepokoiła.
Chyba byłaby jednak najbardziej szczęśliwa, gdyby miała człowieka tylko dla siebie...




kat - Nie 18 Sty, 2015 01:08

Oleńka uwielbia sparzonego indyka. Tak bardzo, że zapomniała o swoich manierach i wskoczyła na blat, gdy go kroiłam. :oops:
Oczywiście dostała swoją porcję, którą zjadła z wielkim apetytem :)

kat - Sro 21 Sty, 2015 10:21

Oleńka bardzo się zmieniła od kiedy do mnie trafiła.
Na początku chyba była przestraszona i stąd ta agresja wobec innych kotów.
Teraz Oleńka nie atakuje żadnego kota, chyba, że jakiś Futrzak w ferworze zabawy, np. biegnąc za laserkiem, na Nią wpadnie. Wtedy dostanie łapą od Oleńki i zostanie osyczany. Ale Oleńka sama już nigdy nie zaczyna ataku. To już teraz jest tylko obrona. Co więcej Oleńka potrafi rozdzielić "walczące" koty.
Taka sytuacja - mój Maciuś od pewnego czasu bardzo zaczepia inne koty do zabawy. A jak nie chcą się z nim bawić, to Je gania po całym mieszkaniu, albo zapędza w róg i próbuje podgryzać. Oczywiście On to chyba traktuje jak zabawę, ale inne koty chyba już niekoniecznie ;)
I właśnie kilka dni temu najpierw próbował na łóżku podgryzać Milo, a jak zaczęła uciekać, to najpierw przegonił Ją po mieszkaniu, a później zapędził w kąt i zaczął podgryzać. Milo zaczęła piszczeć i wtedy Oleńka zeskoczyła ze swojego posłanka i stanęła pomiędzy Maciusiem i Milo. Nie atakowała ani Maciusia ani Milo, ale Maciuś zrezygnował z podgryzania Milo, bo Oleńki chyba się trochę boi i odszedł.
Wtedy Oleńka też wróciła na swoje posłanko. A Milo to chyba odetchnęła z ulgą ;)
Taka mądra Kicia, a nikt o Nią nie pyta :(

I do tego piękna:



Morri - Sro 21 Sty, 2015 11:41

Koci szeryf :)
kat - Pią 23 Sty, 2015 12:35

I kolejna sytuacja, gdzie Oleńka stanęła w obronie innego kota.
Wczoraj obcinałam pazurki kotom.
Astor i Cody nie lubią tego i strasznie przy tym miauczą, tak jakby działa Im się nie wiadomo jaka krzywda. Jak Oleńka usłyszała miauczenie Astor, to podbiegła do mnie i zaczęła się przyglądać co robię. Przy głośniejszym miauczeniu Astor, zaczęła warczeć i obchodzić mnie dookoła... Nie próbowała mnie atakować, ale była wyraźnie zaniepokojona. Uspokoiła się i odeszła dopiero wtedy, gdy wypuściłam Astor.
Zaczyna mnie zadziwiać ten kot, tym bardziej, że akurat Oleńka do Astor nie pała jakąś miłością. Czasami nawet na Nią sama warknie, gdy Astor w zabawie wpada na Oleńkę :)

Eva - Pią 23 Sty, 2015 14:23

kat napisał/a:
rzy głośniejszym miauczeniu Astor, zaczęła warczeć i obchodzić mnie dookoła... Nie próbowała mnie atakować, ale była wyraźnie zaniepokojona. Uspokoiła się i odeszła dopiero wtedy, gdy wypuściłam Astor.


niesamowita inteligencja - za to własnie kocham Koty :love:

Kurciak - Pią 23 Sty, 2015 15:00

cudowna :aniolek:
kat - Pią 23 Sty, 2015 16:11




kat - Wto 27 Sty, 2015 14:59

Oleńka wczoraj zaczęła się żywiołowo bawić laserkiem.
Wcześniej była nim zainteresowana, śledziła czerwoną kropkę, nawet czasami próbowała upolować, ale robiła to bardzo dostojnie, bez dużego pośpiechu, tak jakby od niechcenia.
A wczoraj zaczęła szaleć jak mały kociak, ganiała za kropką po całym pokoju, z rozpędu wskoczyła na transporter, który się przewrócił na bok, ale to jakoś nie zatrzymało Oleńki w pogoni za kropka ;)
Jak już tak pobiegała z pięć minut, to wróciła do swojej normalnej postawy i siedząc grzecznie z boczku już tylko obserwowała jak Astor i Cody polują.
To było coś tak niezwykłego w Jej przypadku, takie radosne szaleństwo, że aż żałuję, że nie miałam wtedy aparatu i nie zdążyłam nagrać.
Ona zawsze bawi się tak delikatnie, a tutaj czyste szaleństwo :diabel:

BEATA olag - Wto 27 Sty, 2015 15:08

laser - każdemu kociakowi skradnie serce
kotekmamrotek - Wto 27 Sty, 2015 19:42

Drucik się laserowej kropki boi:)
BEATA olag - Sro 28 Sty, 2015 11:41

kotekmamrotek napisał/a:
Drucik się laserowej kropki boi:)


delikatny kociak jest

kotekmamrotek - Sro 28 Sty, 2015 14:21

nooo - sześciokilowy;)))))))
kat - Pią 30 Sty, 2015 11:14

Oleńka, mimo że wspaniała, jakoś nikogo nie zachwyca na tyle, żeby Ją adoptować... :(
Nie wiem, z czego to może wynikać...
Ma same zalety - jest grzeczna, piękna, lubi być głaskana, wzięta na kolana, wtula się w człowieka... Nie jest namolna... Przychodzi do człowieka, ale siada obok, nie narzuca się, nie przeszkadza... Bawi się delikatnie, nie niszczy niczego... Jest zdrowa i gotowa do adopcji...
Ktoś widzi jakieś wady? Bo ja żadnych...




kikin - Pią 30 Sty, 2015 11:18

potwierdzam absolutny BRAK jakichkolwiek wad :D
kat - Pią 06 Lut, 2015 11:11

Oleńka wczoraj miała miłych gości i wygląda na to, że niedługo przeprowadzi się do swojego domku :)
Teraz prosimy o kciuki, żeby przeprowadzka i aklimatyzacja w nowym domu przebiegły bez problemów. Na wszelki wypadek założyłam Jej już obróżkę feromonową, żeby złagodzić stres związany ze zmianą.

kikin - Pią 06 Lut, 2015 11:14

:good:
misiosoft - Pią 06 Lut, 2015 11:17

::
kat - Pią 06 Lut, 2015 12:32

A tutaj jeszcze takie fajne zdjęcia moorland zrobiła Oleńce i Maciusiowi :)






kikin - Pią 06 Lut, 2015 12:49

ostatnie zdjęcie wymiata ::
Morri - Pią 06 Lut, 2015 13:17

kikin napisał/a:
ostatnie zdjęcie wymiata ::
zgadzam się w 100% ::
kat - Pon 09 Lut, 2015 00:26

Jednak Oleńka nie przeprowadza się do nowego domu.
Państwo wzięli kotka ze schroniska.
Super, że jakiś kotek ze schroniska znalazł dom, ale przykro, że Oleńka nadal nie ma swojego domu...

BEATA olag - Pon 09 Lut, 2015 06:18

Oleńko jesteś piękną Tygrysiczką :kwiatek: - nie ta tego złego co by na dobre nie wyszło
kat - Pon 09 Lut, 2015 10:03

olag napisał/a:
Oleńko jesteś piękną Tygrysiczką :kwiatek: - nie ta tego złego co by na dobre nie wyszło


Tez tak myślę :)

BEATA olag - Pon 09 Lut, 2015 11:09

kat napisał/a:
olag napisał/a:
Oleńko jesteś piękną Tygrysiczką :kwiatek: - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło


Tez tak myślę :)

kat - Pią 13 Lut, 2015 14:18

Oleńka chyba polubiła się z Astor, a przynajmniej nocami się lubią ;)
Urządzają wtedy obie dzikie gonitwy, nawet po drapaku.
Ostatnio tak szalały, że nawet mnie obudziły. Ale nie wyglądało to na jakieś agresywne zachowania, tylko właśnie na zabawę :)




kikin - Pią 13 Lut, 2015 14:19

:tan:
kat - Pią 20 Lut, 2015 15:33

Z cyklu Oleńka zdegustowana ;)

Co tam do mnie mówisz człowieku? Nie widzisz, że śpię? :twisted:



Naprawdę musisz robić te zdjecia teraz? Nie widzisz, że się bawię moją ulubioną myszką? :evil:


kat - Pon 02 Mar, 2015 21:25

Oleńka codziennie rano domaga się głasków. Ale nie jest w tym nachalna.
Zawsze przychodzi do łóżka, ale czeka, żeby to człowiek wziął Ją na kolana i zaczął głaskać.
Wtedy ociera się swoim łebkiem o brodę człowieka i mruczy z zadowolenia :)
I jest takim delikatnym kotkiem, sierść ma jak aksamit.
I jest piękna :)




kat - Czw 05 Mar, 2015 09:50

A wczoraj Oleńka pięknie bawiła się z Maciusiem, jak dwa kociaki :)
Biegały za sobą, przewracały się, kopały łapkami.
Maciuś nawet na koniec wylizał Jej łepek, co Mu się bardzo rzadko zdarza, bo On jest kochany przez inne koty, ale sam Im miłości jakoś nie okazuje. Ale Oleńce udało się chyba skraść Mu serce ;)

kat - Sro 11 Mar, 2015 14:34

Oleńka coraz chętniej się bawi, chyba zakończyła okres zimowego lenistwa i rozpoczyna wiosenne harce.
Tutaj podczas jeszcze trochę leniwego polowania na piórko ;)








kat - Pią 20 Mar, 2015 11:42

Oleńka ma co najmniej pięć lat.
Jak słyszę, ze pięcioletni kot jest stary, to śmiać mi się chce.
Taka osoba powinna zobaczyć Oleńkę, jak się bawi. Myślę, że niewiele wtedy różni się od kociaka. W niczym nie jest gorsza od małego kotka, a nawet ma przewagę nad nim - w nocy grzecznie śpi :) Zabawy urządza tylko rano i wieczorem. W ciągu dnia też jest grzeczna i poukładana.
Tylko brać i kochać, a jakoś nikt tego nie potrafi docenić...










kat - Pią 27 Mar, 2015 15:33

Oleńka wiosną to panna zaczepialska ;)
Dzisiaj rano budzę się i co widzę?
Mój Maciuś leży na łóżku a nad Nim stoi Oleńka i co Maciuś chce się ruszyć, to Oleńka pac łapką nad Nim.
Nieważne, że Maciuś to takie dwie Oleńki ;) Na szczęście Oleńka nie próbowała bić Maciusia.
Później jak już wstaliśmy, to Oleńka z kolei zaczepiała mojego Kubusia.
Jak Kubuś przechodził koło Niej, to Oleńka pacała Go łapką w tyłek. ;)
Strasznie niegrzeczny kotek z Niej :diabel: . A wszystko to przez to, że śniadanie nie było podane na czas.
Bo Oleńka jak jest głodna, to jest zła.




kat - Pią 03 Kwi, 2015 00:11

Oleńka uwielbia spać na poduszkach lub miękkich posłankach:)
I najlepiej jeszcze jak taką poduszkę sobie wcześniej odpowiednio ugniecie ;)
A jak taka poduszka jeszcze leży przy kaloryferze, to Oleńka jest wniebowzięta ;)




Cynamon - Pią 03 Kwi, 2015 02:20

Koteczki wiedzą co dobre, miękkie i ciepłe >D :tak:
kotekmamrotek - Sob 11 Kwi, 2015 15:10

jak zdrówko Oleńki????
Morri - Sob 11 Kwi, 2015 22:59

też się pytam się! Jak zdrówko?
kat - Pią 17 Kwi, 2015 11:22

Przepraszam za milczenie, ale miałam trochę wyjazdów i z tego powodu zaniedbałam watki :oops:

Oleńka ma dobre wyniki krwi, tzn. nie wszystkie są w normie, ale zaburzenia raczej nie wskazują na nic niepokojącego, np. wyższa hemoglobina czy mniej płytek krwi najprawdopodobniej świadczą o odwodnieniu spowodowanym głodówką przed badaniami.
Wyniki nerkowe i wątrobowe w normie.
Natomiast z badania moczu wynika, że białko i leukocyty są na jednym plusie i znaleziono też nieliczne kryształy w moczu (o ile dobrze zapamiętałam to szczawiany wapnia)
Wieczorem, albo jutro odbiorę wynik badania, bo na razie rozmawiałam z p. doktor tylko przez telefon, to wtedy będę wiedzieć dokładnie.

A samopoczucie Oleńki dobre :)
Już nie biega do kuwety tak często. Właściwie na drugi dzień po podaniu leków już było dobrze :)

Jeszcze przez kilka dni dostanie Zylkene na wyciszenie i Urinovet, żeby osłonić pęcherz, a za miesiąc trzeba będzie powtórzyć badanie moczu.

U Oleńki problem z pęcherzem najprawdopodobniej został spowodowany przez stres związany ze zbyt dużą ilością kotów u mnie, chociaż wydawało się, że dobrze dogadała się z resztą stada... :oops:
Dla Niej najlepszy byłby dom bez innych kotów albo z jednym spokojnym kotem, najlepiej kocurkiem, bo z kocurkami Oleńka dogaduje się bardzo dobrze.
I chyba bez dzieci, bo Oleńka bardzo boi się hałasu...




kat - Pią 24 Kwi, 2015 09:40

Już kiedyś pisałam, że Oleńka uwielbia surowiznę.
Jak robię barfa dla Astor i Codiego, Oleńka zawsze mi asystuje, bo wie, że zawsze coś wtedy dostanie. Wczoraj pierwszy raz dodawałam do tego barfa pstrąga i okazało się, że pstrąg to jest coś, za co Oleńka dałaby się pokroić ;)
Zastanawiam się, czy dla Niej też nie zacząć robić barfa...
Najchętniej wszystkie koty u mnie przestawiłabym na barfa (z wyjątkiem Mikusia, bo ten nie tknie surowizny), gdybym tylko miała trochę więcej czasu, żeby kroić to mięcho i trochę większą zamrażarkę...




kat - Pon 04 Maj, 2015 14:05

Znów mi przeszkadzasz w spaniu niedobry człowieku :twisted:


Jak ty mnie nudzisz pstrykając ciągle te zdjęcia :evil:

kat - Pią 15 Maj, 2015 12:40

Oleńka i Jej sztuka upodabniania się do otoczenia :)



Czyż Ona nie jest piękna? :)



I do tego idealnie grzeczna i miziasta!
A zapytań brak :shock:

Patuszak - Nie 17 Maj, 2015 11:31

Pytają o Oleńkę, pytają!
Tylko zapeszać nie chcą :wink:

kotekmamrotek - Nie 17 Maj, 2015 12:24

::s
kat - Pon 25 Maj, 2015 12:40

Oleńka miała w ubiegłą środę spotkanie adopcyjne i w jego efekcie w połowie czerwca przeprowadza się do nowego domu, gdzie będzie kocią jedynaczką, przynajmniej na razie :)
Prosimy o trzymanie kciuków za szybką aklimatyzację w nowym miejscu.

A z innych wieści - również w środę Oleńka miała powtórzone badanie moczu.
Niestety nadal jest lekki stan zapalny i nieliczne struwity w moczu, więc zakwaszamy mocz Uropetem i osłonowo podajemy kapsułki Urinovet.
Najprawdopodobniej jest to spowodowane stresem wynikającym z obecności innych kotów, bo oprócz mojego Maciusia Oleńka nie lubi innych kotów i czasami dość nerwowo reaguje na nie, najgorzej na Astor i Codiego, co jest wyjątkowo dziwne, bo wszystkie inne koty u mnie bardzo dobrze dogadują się z Astor i Codym :(
A tak Oleńka kocha Maciusia, że nawet w małej budce Mu towarzyszy ;)








kat - Czw 11 Cze, 2015 10:27

Oleńka jutro się przeprowadza - po prawie roku pobytu u mnie...
Trzymajcie kciuki, żeby szybko zaaklimatyzowała się w nowym miejscu.
Ona jest taką delikatną koteczką.
Mam nadzieję, że jako jedynaczka będzie bardziej szczęśliwa niż u mnie z innymi kotami.
Czasami miałam wrażenie, że gdyby nie inne koty, Oleńka nie odstępowałaby mnie, bo często przychodziła do mnie, ale gdy tylko w pobliżu pojawił się inny kot, to od razu uciekała :(
Na kolana musiałam Ją sama brać, bo nigdy nie próbowała nawet konkurować o nie z innymi kotami. A jak już Ją wzięłam, to wtedy wtulała się w moją szyję.
Będę za Nią tęsknić, ale mam nadzieję, że będzie teraz bardziej szczęśliwa mając swoich ludzi na wyłączność.

A tutaj jeszcze kilka zdjęć z miejscówki, którą Oleńka odkryła niedawno i którą lubią wszystkie koty u mnie - o ile się tam mieszczą ;)






m_adzik - Czw 11 Cze, 2015 11:19

Oleńka trzymam kciuki!!!
kat - Pią 12 Cze, 2015 22:20

Oleńka już w nowym domu.
Po wyjściu z transportera oczywiście zabunkrowała się za łóżkiem a później pod biurkiem.
Mam nadzieję, że w nocy oswoi się z nowym miejscem.
Przydałyby się kciuki za szybką aklimatyzację!

kotekmamrotek - Pią 12 Cze, 2015 22:31

trzymamy - naprawdę mocarnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
będzie git - to dzielna dziewczyna!

brynia - Pią 12 Cze, 2015 22:49

Będzie dobrze :ok:
Morri - Sob 13 Cze, 2015 00:27

trzymamy moooocno :good: da radę dziewczyna!
kikin - Sob 13 Cze, 2015 07:12

:good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good:
Patuszak - Sob 13 Cze, 2015 10:06

Oleńka jest u nas od wczoraj i w bardzo szybkim tempie osiągnęła poziom ekspercki w chowaniu się w miejscach wszelakich (odkurzając nam przy okazji zapomniane kąty :) ). W nocy, zanim znalazła wejście do łóżka i zakopała się w leżącym tam śpiworze, dawała wokalne popisy z tęsknoty za Kasią. Nie zraża nas to - ze stoickim spokojem czekamy, aż Oleńka nabierze do nas zaufania. Po prostu potrzebuje jeszcze chwili, żeby się u nas poczuć jak u siebie :)

A tutaj fotki, które udało się nam zrobić :)

https://picasaweb.google.com/105279183915037623908/Olenka?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOOs6u7a6siUtwE&feat=directlink

kat - Sob 13 Cze, 2015 15:40

Dzięki za info!:)
Biedna Oleńka nie wie co się dzieje i pewnie dlatego tak płacze.
Teraz sobie przypomniałam, że jak do mnie trafiła i była na początku odizolowana w sypialni, to też tak płakała.
Ale dość szybko Jej przeszło.
Mam nadzieję, że u Was szybko poczuje, że jest już w domu...
A zjadła coś i skorzystała z kuwety?

Patuszak - Pon 15 Cze, 2015 07:40

Z korzystaniem z kuwety nie ma najmniejszego problemu, z jedzeniem raczej też nie (chociaż jak dotąd skubie tylko suche), z piciem - ciężko stwierdzić, osobiście nie widzieliśmy/nie słyszeliśmy, jak pije, ale to dość trudno zauważyć, jeśli kot uaktywnia się o 23, a tak to go nie widać ;-)

Natomiast płacz... to chyba zadanie dla kociego behawiorysty. Przez większość dnia Oleńka kryje się po kątach, o 23 wychodzi zza szafy i jest zupełnie innym kotem. Zupełnie! Tarza się po podłodze, chodzi po całym mieszkaniu, podchodzi od nas, daje się wygłaskać, a nawet wziąć na kolana na głaski, ale w nocy niestety miauczy jak szalona. Dziś przestała przed czwartą i chodzimy z Łukaszem jak zombie :wink: Gdyby nie fakt, że jest wysterylizowana, stawialibyśmy na ruję, bo to jest ten poziom głośnego zawodzenia.

Kto się podejmie interpretacji zachowania? ::

Morri - Pon 15 Cze, 2015 10:38

Na tym etapie nie ma czego interpretować - kota jest zestresowana i zwyczajnie tęskni ;) Wszelkie dziwności, jakie pojawiają się po przeprowadzce są niemal w 100% reakcją na stres z nią związany. Możecie pomóc Oleńce np. obróżką feromonową. Myślę, że dobrze byłoby, gdybyście jednak wyszli z inicjatywą i zachęcali kotę do wyjścia poprzez zabawę. Spróbujcie zaintrygować ją wędką - może ośmieli się i przełamie szybciej. Wspólna zabawa ma ogromne znaczenie - dzięki temu koteczka szybciej rozpozna w Was przyjaciół, kojarząc Was z przyjemną przecież sytuacją :)
kat - Pon 15 Cze, 2015 12:18

Oleńka ma obróżkę feromonową. Ale chyba nie działa aż tak dobrze na Nią :(
Niestety Ona chyba tak reaguje na zmiany...
I tylko czas tu chyba może pomóc.
Możecie jeszcze ewentualnie na próbę podać Jej jakiś uspokajacz, typu Zylkene lub Kalm Aid...
Ale ja raczej myślę, że trzeba odczekać, żeby się przyzwyczaiła...

Patuszak - Pon 15 Cze, 2015 16:05

Kuszenie wędką mamy odhaczone, zainteresowanie zerowe, ale będziemy próbować dalej :) Nie martwimy się i czekamy! :) Dam znać za jakiś czas, czy są postępy i jak się Oleńka miewa.
Patuszak - Pią 19 Cze, 2015 20:36

Mija tydzień, od kiedy Oleńka jest z nami - czas na małe podsumowanie.

To jest wręcz niebywałe, jakie Oleńka zrobiła postępy w relacji z nami. Każdego ranka i każdego wieczoru pakuje się nam do łóżka na mizianko - barankuje, wymachuje ogonem, ugniata nas, mruuuuczy - kot idealny! Bardzo się domaga pieszczot. Ostatnio również zaczęła wychodzić do nas popołudniami, zaczepiać i przesiadywać w naszym towarzystwie, nawet teraz leży jak rogalik pod moimi nogami :) Bawi się i piórkiem, i wędką i słuchawkami do telefonu :) Nawet przez myśl nam nie przeszło, że tak szybko się u nas dobrze poczuje - raczej byliśmy przygotowani na kilka miesięcy zdobywania zaufania. Doceniamy więc każdą wspólną chwilę, a tych jest dużo, coraz więcej.

Olka jest teraz turbo fajnym kotem, a dopiero "rozwija skrzydła". Co więc będzie za jakiś czas? ::

Naturalnie kwestie żywieniowe, fizjologiczne i nocne miauczenie nie stanowią już żadnego problemu.

Eva - Pią 19 Cze, 2015 21:17

Niesamowite :love:
Wspaniałe wieści! :D

kotekmamrotek - Pią 19 Cze, 2015 21:53

czyli jednak rozkwitła jako jedynaczka...
Essi - Pią 19 Cze, 2015 21:56

Super! :aniolek:
kat - Pią 19 Cze, 2015 21:59

Jak mnie cieszą takie wieści!!!
Wiedziałam, że Oleńka nie jest stworzona do życia w stadzie.
Jestem bardzo szczęśliwa, że w końcu Oleńka ma swoich ludzi na wyłączność.
U mnie wielokrotnie było tak, że Oleńka przychodziła na mizianki i przeganialy
Ja inne koty. Zawsze było mi Jej wtedy szkoda :(
Teraz na pewno poczuła się już pewnie i stąd ta otwartość.:)

Morri - Pon 22 Cze, 2015 14:29

wspaniale się czyta takie wiadomości :aniolek:
Patuszak - Sro 01 Lip, 2015 19:21

Dodałam kilka nowych fotek do albumu Oleńki, które pokazują, jak przytulaśny z niej kot.
Dość powiedzieć, że każdego wieczoru pcha się do łóżka i najczęściej zasypia między nami :wink: Ponadto zaczyna wchodzić na kolana i lubi być noszona na rękach :wink:

https://picasaweb.google.com/105279183915037623908/Olenka?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOOs6u7a6siUtwE&feat=directlink

Morri - Sro 01 Lip, 2015 20:53

Idealne dopasowanie :) Jak się cieszę, że Oleńka do Was trafiła! :kwiatek:
kat - Sro 01 Lip, 2015 20:58

Cudowne wieści! :) I super zdjęcia.
Jak widać niektóre koty to jednak wolą nie dzielić się człowiekiem z innymi kotami...
Wymiziajcie proszę Oleńkę ode mnie:)

kat - Sro 01 Lip, 2015 21:05

Morri napisał/a:
Idealne dopasowanie :) Jak się cieszę, że Oleńka do Was trafiła! :kwiatek:


Opłacało się tak długo czekać na dom:)
Widać, że Oleńka jest szczęśliwa!

kikin - Czw 02 Lip, 2015 07:16

:love: :love: :love:
kat - Czw 13 Sie, 2015 15:00

Byłam wczoraj w odwiedzinach u Oleńki :)
Patuszak - bardzo dziękuję za zaproszenie!
Oleńka na prawdę wygląda teraz na bardzo zadowoloną z życia.
Wczoraj prawie przez cały czas mojego pobytu bawiła się :)
U mnie zawsze się chowała, jak ktoś przychodził w gościu. Teraz zero strachu.
Naprawdę cieszę się, że widzę Ją taką szczęśliwą :)

Patuszak - Nie 16 Sie, 2015 21:45

Kasiu, cała przyjemność po naszej stronie! ::
Wpadaj w odwiedziny, kiedy tylko masz ochotę.
W imieniu Oli dziękujemy za nową mychę, która jej bardzo wpadła w oko :wink:

Wkrótce wrzucimy więcej fotek :D

Morri - Nie 16 Sie, 2015 21:59

jasny dowód na to, że dom tymczasowy powinien pozostać tymczasowym :)
Patuszak - Nie 04 Paź, 2015 17:25

Dodałam kilka fotek do albumu Oleńki - patrząc na pierwsze zdjęcia doskonale widać zmiany, jakie w niej zaszły. To wielki miziak, który domaga się pieszczot i przy okazji niezwykła gaduła! Dodałam też filmik, na którym Oleńka dostaje swoją codzienną porcję pieszczot, anektując przy tym człowieka całkowicie.

Aaaa, no i najważniejsze - od jakiegoś czasu pcha się na kolana, a raczej na klatkę piersiową - gdy tylko człowiek przysiądzie, kot już tam jest :)

https://picasaweb.google.com/105279183915037623908/Olenka?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOOs6u7a6siUtwE&feat=directlink

Eva - Nie 04 Paź, 2015 17:30

Straszliwie szczęśliwy koteł :love: :love: :love:
kat - Pon 05 Paź, 2015 10:56

Bosko :)
Super wieści na dobry początek tygodnia!
Jak mnie cieszy szczęście Oleńki :)
Mnóstwo głasków przesyłam dla tego miziaka :serce: :serce: :serce:

Morri - Pon 05 Paź, 2015 11:21

:aniolek: :aniolek: :aniolek:
kat - Pią 21 Kwi, 2017 23:05

Odwiedziłam dzisiaj Oleńkę :)
I to nie z byle jakiej okazji, bowiem odwiozłam do Niej Krzysztofa
Tak, tak :) Oleńka została dokocona.
Trzymajcie proszę kciuki, żeby wszystko zagrało i koty się dogadały!

BEATA olag - Sob 22 Kwi, 2017 16:18

:good: :good: :good: :good:
Morri - Nie 23 Kwi, 2017 01:49

trzymamy mocno :good:
Patuszak - Nie 24 Wrz, 2017 12:07

Bieżące informacje z życia Oleńki (teraz już życie związane z Krzysztofem :) ) są tutaj:
forum.kocipazur.org/viewtopic.php?p=224803#top


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group