Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Klotylda

Morri - Pon 13 Paź, 2014 10:57
Temat postu: Klotylda
Cytat:
Klotyldato ok. 2-letnia kocia elegantka – zobaczcie jej piękne oczęta podkreślone jakby eyelinerem, dodatkowo niby-bure futerko podbite jest najprawdziwszą rudością, no i biała apaszka w stylu Coco Chanel… Charakter ma niesamowity – zobaczcie sami, na jej filmikach. Wystarczy wziąć ją tylko na kolana i od razu mruczy; postawiona na ziemi – ociera się o nogi człowieka, straszny z niej przytulas :) Jest jeszcze nieco płochliwa, zatem w klatce, zanim weźmie się ją na ręce, chowa się w kąciku, ale z pewnością strach zupełnie minie, jeśli znajdzie swojego człowieka… Kotka nadaje się do domu wychodzącego, tylko czy ktoś da jej ten szczęśliwy dom???


Klotylda na picasie :arrow: https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/Klotylda

Klotylda na youtube :arrow: https://www.youtube.com/p...L25QjHVaIcODzlB

kotekmamrotek - Pon 13 Paź, 2014 13:04

jeszcze nie zbadałyśmy sytuacji, kotka jest jeszcze strachliwa, ale jak się ją bierze na ręce - zaczyna się przedstawienie:)
Lunix - Pon 13 Paź, 2014 13:09

Klotylda jest naprawdę piękna :love:
kotekmamrotek - Pon 13 Paź, 2014 13:21

a widziałaś filmik?
Morri - Pon 13 Paź, 2014 13:37

No filmik wymiata :love: nie wyobrażam sobie wypuszczać jej z powrotem :(
Lunix - Pon 13 Paź, 2014 18:12

kotekmamrotek napisał/a:
a widziałaś filmik?

taaak :love:

monka - Pon 13 Paź, 2014 19:45

Klotylda została wypuszczona luzem w szpitaliku i odpowiada jej to dużo bardziej niż zamknięcie w klatce, przeciwko czemu za każdym razem wyraźnie protestowała.
Dzisiaj po raz pierwszy od kiedy jest u nas, nie rzuciła się od razu na jedzenie, tylko cały czas łasiła.
Jest przekochanym kotem wobec człowieka....Co do relacji ze współbratymcami jak zwykle trudno jednoznacznie określić - nie rzuca się, chociaż można zauważyć, że ją wyraźnie denerwują - macha ogonem , buczy ale nie atakuje.
Dzisiaj łasiła się nawet bardziej, niż widać TUTAJ :)

kikin - Pon 13 Paź, 2014 19:47

cudowna jest :love:
Katja - Czw 16 Paź, 2014 20:54

Co się dzieje z kotką Klotyldą? Ma co najmniej dom tymczasowy?
Morri - Pią 17 Paź, 2014 10:53

rozmowy w toku :) coś się dla niej znajdzie :)
marinella - Czw 23 Paź, 2014 00:03

Sytuacja Klotyldy mocno się skomplikowała, kotka się mocno rozchrowała, codziennie otrzymuje zastrzyki z antybiotykiem. jutro kolejna kontrola
Klocia jest mało zadowolona z kłucia ją w pupę ale tylko na nas fuka

kotekmamrotek - Pią 24 Paź, 2014 12:07

Z Klotką już prawie dobrze:))))) Temperatura w normie, gigantycznie powiększone węzły chłonne prawie też, biegunki brak, tylko trochę oczy i gardło zostały zaczerwienione :aniolek:
Koteczka jest super grzeczna - leży sobie cichutko w klatce, ale wystarczy stanąć obok - już podbiega i zaczyna się przedstawienie - ocieractwo, pokładanie, mruczando i cały czas spojrzenia prosto w oczy mówiące: No pogłaszcz mnie, no weź mnie na kolana, plisssssssss, przecież tu jestem i czekam!
No właśnie - ona czeka i czeka....

kotekmamrotek - Nie 02 Lis, 2014 11:17

Klocia w piątek była na kontroli u weta - węzły nie powiększyły się - to sukces; ale nie są jeszcze normalnej wielkości - dostała zatem steryd, który ma działać 2 tygodnie, po czym będzie kontrolne badanie krwi - to da nam odpowiedź, jak faktycznie kształtuje się sytuacja zdrowotna Klotki.
A w przyszłym tygodniu - wielkie wydarzenie - Klotyldzia będzie miała PA - jesteśmy w trakcie umawiania terminu - trzymajcie kciuki, koteczka zasługuje na swój własny kącik...

felinity - Nie 02 Lis, 2014 13:27

Kciuki wielkie :)
brynia - Nie 02 Lis, 2014 13:37

:ok: :ok: :ok:
Małgosia - Wto 04 Lis, 2014 18:26

Pozdrowienia ze swojego DT przesyła Klotylda :wink:

Za nami pierwszy tydzień, który był dla Kloci bardzo emocjonujący. Pierwszy wieczór spędziła głównie pod kanapą (oczywiście wyciągana na głaskanie poddawała się, bo ma słabość do pieszczot, ale za chwilę znów uciekała i tak w kółko :roll: ).

Z dnia na dzień radzi sobie coraz lepiej. Zaczęła się już czuć swobodnie w nowym domu, ma swoje ulubione miejsca, wskakuje na kanapę domagając się głaskania, albo okrąża nogi człowieka ocierając się bez opamiętania :)

Je również coraz ładniej. Początkowo jadła wyłącznie przy asyście i potwierdzaniu co pół minuty, że może jeść dalej. W tej chwili sama wręcz domaga się jedzenia.

Jest jeszcze bardzo nieufna w stosunku do obcych osób, więc kiedy pojawiają się goście to błyskawicznie znika i jawnie okazuje im swoje niezadowolenie. Kiedy poczuje się już całkowicie pewnie i bezpiecznie, to na pewno się to zmieni.

W przyszłym tygodniu mamy spotkanie PA, miejmy nadzieję, że wszystko jest na dobrej drodze do zapewnienia jest wspaniałego nowego domu :wink:

Zdjęcia Kloci: https://plus.google.com/photos/110103969880165520044/albums/6068669924942951953


Nadira - Wto 04 Lis, 2014 18:35

Przepiękna! Powodzenia na PA :3
Kri - Wto 04 Lis, 2014 18:41

Cudna :love:
kotekmamrotek - Wto 04 Lis, 2014 22:17

:aniolek:
Lunix - Sro 05 Lis, 2014 06:59

koty to jednak w przeciągu minuty pięknieją na kanapie :love:
kikin - Sro 05 Lis, 2014 10:13

Lunix napisał/a:
koty to jednak w przeciągu minuty pięknieją na kanapie :love:


o tak! ::

Katja - Sob 08 Lis, 2014 14:32

Życzę jej z całego serca powodzenia, bo z miejsca się w niej rozkochałam. :)
Małgosia - Czw 13 Lis, 2014 14:24

Jesteśmy po spotkaniu PA :)

Było chyba całkiem dobrze, pomimo tego iż Klotylda obserwowała wszystkich z daleka (choć troszeczkę zaprezentowała swoje wdzięki) :D .

Nowa opiekunka Kloci (bo tak naprawdę już otrzymaliśmy potwierdzenie, że decyduje się na adopcję), jest przesympatyczną i ciepłą osobą. Przyniosła kocyk dla Kloci i okazała bardzo dużo wyrozumiałości do jej wczorajszego strachu.
Klocia ma naprawdę dużo szczęścia, bo jeśli wszystko dobrze pójdzie i piątkowe badania, które ją czekają pozwolą na to, żeby niedługo mogła trafić do nowego domu, to będzie miała naprawdę cudowny dom :) .
Po spotkaniu kicia chyba czuła, że wydarzyło się coś ważnego, bo przez kilka godzin nie schodziła z kanapy i kolan (i nowego kocyka), była wyjątkowo przytulna i nawet trochę pomruczała... :)

Trzymajcie mocno kciuki za jutrzejsze badania! :)

Katja - Czw 13 Lis, 2014 18:10

Cieszę się, że Klotyldzie się szczęści! <3
kotekmamrotek - Czw 13 Lis, 2014 18:28

Klocia jest boska, ale Małgosia też - z takiego przerażonego zwierzątka wyczarowała przylepkę kanapową, która zaczęła ufać człowiekowi... :hug2:
Morri - Pią 14 Lis, 2014 10:45

brawa dla Małgosi :brawo:
Małgosia - Pią 14 Lis, 2014 10:50

Dzięki Dziewczyny za wsparcie! :wink: Jesteście kochane :aniolek:

A to Kloti z nowym kocykiem (ugniata go jak szalona) :)


kotekmamrotek - Pią 14 Lis, 2014 13:46

miłość do przyszłej nowej opiekunki w postaci pieszczot kocyka :lol:
mam nadzieję, że Ula to widzi ::

Małgosia - Sob 15 Lis, 2014 17:57

Jesteśmy po wczorajszej wizycie u weterynarza. Same dobre wieści :)
Klotylda miała zrobione badania - wyszły rewelacyjnie i od razu można było ją zaszczepić :) .
Przez 3 tygodnie musi być jeszcze na jedzeniu gastro (zwłaszcza że czeka ją jeszcze w najbliższym czasie trochę stresu związanego ze zmianą domu), ale poza tym jest już właściwie gotowa do pójścia do nowego domku. Jesteśmy w trakcie ustalania terminu :)

Oj trudne to będzie rozstanie... :cry:

Małgosia - Czw 20 Lis, 2014 13:13

Oficjalnie potwierdzam że Klotylda jest już w nowym wspaniałym domu!!! :D :brawo:

Po pierwszych 5 minutach chowania się w naciemniejszym kącie, zaczęła z zaciekawieniem zwiedzać "teren". Zachowywała się świetnie, sprawdziła każdy fragment domu, zjadła pierwszą kolacją i bez problemu zlokalizowała kuwetę :) :brawa:
Nowe miejsce baaaaardzo przypadło jej do gustu ::

Teraz czekamy niecierpliwie na wieści z nowego domu! :)

Eva - Czw 20 Lis, 2014 13:13

::s
Urkia - Pią 21 Lis, 2014 20:24

Witam na forum :)
Jestem nową opiekunką Kloci i dziękuję Małgosi i całej załodze Kociego Pazura za uratowanie i wychowanie takiego skarbu :kiss:
Kicia ciągle jest z nami 2 dni i wciąż jeszcze często się chowa w zakamarkach, ale wychodzi na głaskanie i jedzenie. Od pierwszego dnia wzorowo korzysta z kuwety więc nie trzeba się już martwić o jej brzuszek (nr 2 też się pojawił).
A najbardziej uaktywnia się jak jest ciemno. Wtedy biega po całym mieszkaniu i szalenie entuzjastycznie używa drapaczka :twisted:
Na razie każdą dostępną chwilę wykorzystuję na integrację i głaski więc zdjęcia wkrótce :heya:

kikin - Pią 21 Lis, 2014 20:33

:banan:
kotekmamrotek - Pią 21 Lis, 2014 20:40

Ula - ale się cieszę:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
miód na me serce :aniolek:
ciekawam, kiedy sama zacznie się domagać głasków... A kocyk okupowany?????
I super, że napisałaś - naprawdę jesteśmy wdzięczne :lol:

Morri - Sob 22 Lis, 2014 20:06

Nic tak nie cieszy, jak dobre wieści z domu stałego :)
Nadira - Nie 23 Lis, 2014 08:43

Wspaniałe wieści, czekamy na jakieś fotki :D
Małgosia - Wto 25 Lis, 2014 10:21

Ula, wspaniałe wieści, choć oczywiście nie mogło być inaczej ;)
W oczekiwaniu na nowe fotki wrzuciłam stare filmy Kloci.

http://m.youtube.com/play...RgUw0rUvq5B3zhT

Urkia - Pią 28 Lis, 2014 21:11

Zorza (wcześniej Klotylda) ma się dobrze. Po pierwszym tygodniu już zdarza jej się spać na mojej kołdrze :) Najbardziej lubi bawić się leciutkimi myszkami z kocimiętką i swoim ogonkiem ;) Dziś pierwszy raz dostała troszkę sparzonej wątróbki z kurczaka i wciągnęła wszystko jak odkurzacz :banan: . Tutaj link do zdjęć :
https://plus.google.com/photos/102460927613422406452/albums/6086844581997646369?banner=pwa&authkey=CKST85OSm4nH8gE
Pozdrawiam gorąco wszystkich kocich przyjaciół :hura:

Morri - Pią 28 Lis, 2014 21:27

fantastyczna galeria :serce: czy mogę umieścić jedną z fotek na naszym facebooku? :)
Urkia - Sob 29 Lis, 2014 01:27

Oczywiście :ok:
Morri - Sob 29 Lis, 2014 13:35

Urkia napisał/a:
Oczywiście :ok:
:kwiatek:
kotekmamrotek - Pon 01 Gru, 2014 13:26

boska:)))) a jak zdrabniacie?
Urkia - Pon 08 Gru, 2014 19:07

Zdrobnienie jest bardzo proste:
Zorzunia Kiciunia Śliczności Moje.
Zorza była u pani weterynarz na wizycie kontrolnej i wszystko jest w porządku.
Czeka nas tylko profilaktyczne założenie ostatniej obróżki feromonowej.

Morri - Pon 08 Gru, 2014 21:28

Urkia napisał/a:
Zorzunia Kiciunia Śliczności Moje.
zdrobnienie przez wydłużenie ::
kotekmamrotek - Pon 08 Gru, 2014 21:41

to pryszczyk:)))) Super wieści - naprawdę:) A jest jeszcze strachliwa? Was chyba sie juz nie boi, ale miała okazję zobaczyć "obcych"???
kotekmamrotek - Czw 26 Lut, 2015 12:51

Dostaliśmy info od opiekunów Klotki - Zorzki:

"Zorzunia króluje całkowicie i niepodzielnie, nawet daje się czasem pogłaskać gościom.
Boi się tylko psów - raz w drzwiach mignął jej pies sąsiada i teraz już nie pcha się za próg.
Śpi w łóżku gdy ma chęć, za to zawsze mnie budzi jak włączam drzemkę w telefonie i zbyt niemrawo się ruszam...
Okazało się, że ma silny charakter, co nam się szalenie podoba. A brojenie - lubi czasem złapać ząbkami przy głaskaniu i zawsze pokazuje, że zrobi coś tylko, gdy zechce a nie gdy chcemy ;) Trzeba też uważać na talerze i kubki, bo niepilnowane zostaną wylizane - nie wiem dlaczego myśli, że zawsze mamy coś lepszego. Najbardziej lubi serduszka kurze. Parzymy je w mikrofali więc teraz popcornu nie można w spokoju zrobić bo przybiega na brzęczyk :) Jest przekochana, miziasta i wierzę, że czekała właśnie na nas :)

Jeszcze raz dziękuję za Waszą dobroć i serce włożone w pomoc kociakom".


Małgosia - Czw 26 Lut, 2015 12:54

:aniolek: :aniolek: :aniolek:
Jakie cudowne wieści! :D :D :D

kikin - Czw 26 Lut, 2015 13:03

Wspaniałe zdjęcie, i wieści :banan: :banan: :banan: :banan: :banan:
Morri - Czw 26 Lut, 2015 13:26

:love: :love: :love:
misiosoft - Czw 26 Lut, 2015 13:35

cudownie się to czyta :: :serce:
kotekmamrotek - Pon 28 Gru, 2020 16:47

Mamy wieści od opiekunki koteczki:

Adopcja Zorzy to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu.
Kicia zdrowa i szczęśliwa, tylko nadal wychodzi naburmuszona na zdjęciach:)



magda - Sob 16 Sty, 2021 00:19

OMG :aniolek:
Pamiętam ją :aniolek:
Cudowne wieści :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group