Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Precel

Eva - Pią 08 Maj, 2015 22:36
Temat postu: Precel
Precel.
Niezwykle przyjazny Kotek, po przyjeździe do nowego domu tymczasowego od razu opuścił transporter, zwiedził kuwetę i rozpoczął wędrówkę po mieszkaniu. Obszedł wszystkie kąty, najbardziej upodobał sobie miejsce za łóżkiem oraz pod fotelem, który jest chyba bazą wylotową za zabawkami. Od pierwszych chwil w domu chętnie się bawi - na koncie ma już pierwszą upolowaną wędkę z piórkami oraz bieganinę wzdłuż pokoi za piłeczką.
Bardzo szybko domagał się głaskania, sam nadstawia łepek, kładzie się i odsłania brzuch. Zaczepia łapkami, ale robi to wyjątkowo delikatnie, czuć tylko jego miękkie poduszeczki. Raz na jakiś czas wskakuje na łóżko na szybkie głaskanie po głowie i wraca do swojej zabawki. Doskonale też bawi się we własnym towarzystwie i szybko obiega mieszkanie wzdłuż i wszerz za podrzucanymi przez siebie zabawkami. Wołany przychodzi, chodzi za człowiekiem, obserwuje co się dzieje. Swobodnie porusza się po mieszkaniu - po pierwszych chwilach razem zdecydowanie kot marzenie, szczególnie dla osób, które wcześniej nie miały kota - absolutnie zniewala do kochania i pokazuje, jak cudownymi są kompanami.





ZDJĘCIA i FILMY

takarzyna - Nie 10 Maj, 2015 20:07

Precel jest zdecydowanie kotem idealnym. Uwielbia głaskanie, wtula się w człowieka, ładuje się na kolana, ugniata łapkami i domaga miziania. Trudno jest uchwycić na zdjęciu moment, kiedy pięknie siedzi czy leży, bo kucający człowiek (w ogóle zbliżający się człowiek) oznacza potencjalne głaskanie, a Precel umie z taki okazji korzystać :) Dopiero teraz zrozumiałam, co znaczy sformułowanie "nie mogę, kot na mnie leży" - pewnie, że można się ruszyć, ale aż szkoda budzić tak słodką istotę czy w ogóle próbować zasugerować mu zejście z kolan ;)

Przy tym wszystkim zupełnie się nie narzuca, przychodzi zobaczyć co człowiek robi, ale kiedy ten jest zajęty, to po prostu sobie siedzi i obserwuje. Ma duży apetyt, jedzenie znika z miseczki błyskawicznie. Z kuwety korzysta bezbłędnie.

Zachwyca gości, nawet tych sceptycznie nastawionych do kotów - są zdziwieni, że kot tak po prostu, na dzień dobry, może być tak przyjacielski i chętny do głaskania, sam podchodzi, nie boi się, nie chowa. Ładuje się na kanapę pomiędzy nas i układa do miziania. Naprawdę cudowny kot i współlokator :)

Eva - Nie 10 Maj, 2015 21:04

:love:
Eva - Pon 11 Maj, 2015 13:20

człowiek no weeeźź... :love:


ileż można pozować do zdjęć


lepiej się nieco zdrzemnąć :)

Eva - Sro 13 Maj, 2015 19:29

Dziś odwiedziłam Przystojniaka :) chłopak jest z niego och-aśny :love: zaaklimatyzował się ekspresowo :ok: jest bardzo inteligentnym i towarzyskim Kotem, bawi sie z człowiekiem chętnie ale potrafi także zająć się sam sobą. W formie jest także coraz lepszej, widać po Nim już po kilku dniach ile znaczy kochający - choćby tymczasowy - Dom.
takarzyna - Czw 14 Maj, 2015 08:28

Precel podczas zabawy :tan:

https://www.youtube.com/watch?v=guC8ZkxTbWY

Eva - Czw 14 Maj, 2015 08:32

:banan: :banan:
kotekmamrotek - Czw 14 Maj, 2015 10:25

no nie wierzę - to ten sam zabiedzony, przerażony, brudny kocur sprzed tygodnia????
Eva - Czw 14 Maj, 2015 10:28

kotekmamrotek napisał/a:
no nie wierzę - to ten sam zabiedzony, przerażony, brudny kocur sprzed tygodnia????


:tak: dokładnie ten sam :aniolek:

niesamowite, co? ::

takarzyna - Pią 15 Maj, 2015 09:25

Regularne posiłki i spowolnienie tempa jedzenia sprawiły, że Precel już nie pochłania od razu całej zawartości miseczki, potrafi nawet zostawić trochę na później. Teraz chyba już wie, że nikt mu nic nie zabierze, a opróżniona miska znów się zapełni ;)

Przed snem przychodzi na mizianie, wtula się i tak głaskany i rozmruczany zasypia (lub ja zasypiam wcześniej w trakcie głaskania, nie wiem, które z nas zasypia wcześniej :wink: ). Kiedy zbyt długo robię coś na komputerze, kładzie się na klawiaturze z miną "teraz już możesz mnie głaskać, czekam". Jednak nie ma mowy o marnowaniu czasu przed komputerem, kiedy sam wpatruje się w filmik z pływającymi rybkami, które pochłaniają całą jego uwagę :D

To wielki czyścioch, spędza dużo czasu na myciu, jeszcze chwila i jego futro będzie lśnić! Już widać sporą różnicę w kolorze, a minął zaledwie tydzień odkąd jest u mnie.

Nie ma humorków, to bardzo pogodny i łagodny kot, zawsze chętny na zabawę i głaskanie ;)

takarzyna - Sro 20 Maj, 2015 09:05

Trochę zdjęć Kota Idealnego :)








kikin - Sro 20 Maj, 2015 09:06

:D
Eva - Sro 20 Maj, 2015 09:20

:aniolek: :aniolek:
Lunix - Czw 21 Maj, 2015 10:22

wzruszyło mnie ostatnie zdjęcie. ale o so chodzi ::
Cotleone - Czw 21 Maj, 2015 20:04

Cudowny jest :) Oczyska ma przepiękne.
Eva - Pon 25 Maj, 2015 21:59

Precel miał niedawno bardzo miłego gościa :)
Zaprezentował się jak na dobrze wychowanego kawalera przystało - czyli wzorowo! Pierwsze wrażenie było obustronnie bardzo pozytywne, kciukamy za pomyślny bieg wydarzeń :ok:

kat - Wto 26 Maj, 2015 02:40

:ok:
kikin - Wto 26 Maj, 2015 08:26

:good:
takarzyna - Wto 26 Maj, 2015 09:40

Precel okazał się przemiłą kocią gadułą, która milknie pod dotykiem ręki i natychmiast zaczyna mruczeć i ugniatać łapkami :) Wprowadziliśmy do diety nowe smaki i mimo pierwszego zachwytu, jedzonko z królikiem chyba nie do końca przypadło mu do gustu. Miał kilka podejść do małej w sumie porcyjki, w końcu zamieniłam na suche i od razu kot był bardziej szczęśliwy. Będziemy próbować dalej aż okaże się, co w pełni zadowala to wysublimowane podniebienie poza suchą karmą :)

Precel jest już po szczepieniu, szybko poszło, kocina zdrowa. Mimo stresu związanego z wizytą okazało się, że to niezwykle grzeczny pacjent :)



Znowu zdjęcia?



Znowu?!


Baby... brak słów :lol:


Wracam do spania

catta - Wto 26 Maj, 2015 17:42

::s
takarzyna - Pon 01 Cze, 2015 14:33

Z koteczka przeistaczamy się w porządnego kocura! Precel przybrał trochę ciałka, sierść zrobiła się piękna i miękka, a chęci do zabawy nieustannie przybywa :aniolek:





ale że o co chodzi?


co złego to nie ja!


edit brynia: podmieniłam zdjęcia na mniejsze, duże na picasie

Eva - Pon 01 Cze, 2015 14:59

ds dla tego pięknego kawalera już prawie gotowy! przeprowadzka na dniach :serce: :serce:
takarzyna - Pon 01 Cze, 2015 16:15

Tak jest! :banan:
einfach - Pon 01 Cze, 2015 18:46

jaki on jest piękny to ja nie mogę :serce: :serce: :love: :love:
Nadira - Pon 01 Cze, 2015 20:41

Ooo, gratulacje dla DS Precelka :D Na pewno nie pożałują - kawaler mnie wybarankował jeszcze jak był u nas w siedzibie - już było widać, że przekochany miziak :love:
Eva - Wto 02 Cze, 2015 22:11

dziś nadszedł dla naszego Kawalera piękny dzień - przeprowadzki do swojego-na-zawsze-Domu :aniolek:

podróż przebiegła bardzo przyjemnie a na miejscu Precel od raz poczuł się jak u siebie :ok: obszedł kąty, obwąchał przygotowane specjalnie dla niego zabawki :)


Morri - Sro 03 Cze, 2015 01:30

:good: powodzenia, Precelku :aniolek:
OurdaTi - Sro 03 Cze, 2015 06:18

Melduję że Precel ma się bardzo dobrze :) Kuweta ogarnięta, szafki w kuchni też :p Spał ze mną już w łóżku :p A jego ulubiona rozrywka jesy patrzenie na ulice przez zamknięte okno :p Jest bardzo kochany :aniolek: :)
Eva - Sro 03 Cze, 2015 07:34

:aniolek: :love: :aniolek:
kikin - Sro 03 Cze, 2015 09:33

:banan:
Morri - Sro 03 Cze, 2015 13:32

:serce:
Kri - Sro 03 Cze, 2015 13:46

Super! Powodzenia w nowym domu, śliczniuszku. :love:
Eva - Sro 03 Cze, 2015 22:37

szafki w kuchni zaanektowane na bazę :ok:







:)

takarzyna - Sro 03 Cze, 2015 23:21

O nie wierzę, zyskał chyba dodatkowe moce, jak tak wysoko wskoczył! U mnie to czasem na łóżko na dwa razy wskakiwał :lol:
brynia - Czw 04 Cze, 2015 10:08

takarzyna napisał/a:
O nie wierzę, zyskał chyba dodatkowe moce, jak tak wysoko wskoczył! U mnie to czasem na łóżko na dwa razy wskakiwał :lol:

:turla:
Własny dom czyni cuda :tan:

OurdaTi - Czw 04 Cze, 2015 22:58

Zastanawiam się czy nie daje Preclowi za dużo karmy. :roll: Ile powinna wynosić taka dzienna dawka ? staram się zawsze żeby miał pełną miskę i brał sobie kiedy ma ochotę :p w tym raz dziennie na obiad dostaje trochę mokrej bozity . a i tak mam wrażenie że jest lakomczuchem i boję się ze się zrobi tłusty, bo miskę muszę często napełnia żeby coś w niej bylo :p zwłaszcza ze to bardziej leniuszek niż sportowiec , chociaż codziennie biegamy za myszką na sznurku :) właśnie mnie zagaduje ;)
Morri - Czw 04 Cze, 2015 23:53

Dla jednego kota 100 g mokrej karmy, przy stałym dostępie do suchej, to chyba huk... Może na początek go nie ograniczaj, ale kontroluj wagę i z czasem zobaczysz, czy warto się niepokoić :)
OurdaTi - Nie 07 Cze, 2015 21:35

Precluch mega boi się wirujacej pralki . Słysząc wirowanie aż schował się pod łóżko co mu się nie zdarza. ale dość szybko się skończyło na szczęście :) Ogólnie na noc muszę zamykać drzwi do sypialni bo robi sie nadaktywny a to zle się odbija na mojej pracy :banan: :p Bałam się ze będzie to przeżywał ale zwykle miauknie pare razy pod drzwiami a potem szaleje w drugiej części mieszkania :diabel: :) Razem drzemiemy w dzień :D
Eva - Nie 07 Cze, 2015 21:45

Podziwiam ludzi, ktorzy potrafią nie spać z kotami. jak o 4tej nad ranem przebiega po mnie potrójne tornado bardzo żałuje że sama nie byłam na to dość twarda :devil:
Morri - Pon 08 Cze, 2015 00:10

Oj, ja też nie potrafię moim sierściuchom odmówić wspólnego spania :roll:
Eva - Pon 29 Cze, 2015 07:31

Cytat:
1.Precel ze mną w łóżku - jak nie idę do pracy bo np weekend a kot jest na tyle zmęczony ze nie chce mu się rozdrabiac to korzystam z przywileju przytulenia się do jego futerka i wspólnego zaśnięcia :)
2.Precel zakrywa się lapka bo go foty męczą ;p
3. Precel zasnął podczas jogi :p
4. Taki ma pyszczek jak śpi :)
5. moja koleżanka się z nim bawi - to bardzo towarzyski kot :)







takarzyna - Pon 29 Cze, 2015 08:48

Ale super! :aniolek:

Jak zmężniał! :wink:

OurdaTi - Pon 29 Cze, 2015 18:51

Chyba przytył :P Muszę go pilnować, bo już ma okrąglutki brzuszek :) Chociaż z jego energią to szybko spali tłuszczyk :P
misiosoft - Wto 30 Cze, 2015 09:14

słodziak :)
OurdaTi - Pon 13 Lip, 2015 21:00

Wieści od Precla :)
Otóż kocuras ma się dobrze. Ostatnio poznał moją mamę :P Muszę powiedzieć, że podróż zniósł dość dzielnie, chociaż gdy zapakowałam go do transportera to miauczał wniebogłosy. Szłam przez ulicę, a ludzie rozglądali się kto się tak wydziera :P Jednak jak już położyłam transporter w pociągu, kot ucichł i tak sobie przesiedział spokojnie całą drogę. Jakby się nie dało tak od razu :P Chociaż powiem Wam, że mimo zaleceń, żeby kota w transporterze trzymać zakrytego kocem, Precel zdecydowanie był temu przeciwny i zachowywał się dużo spokojniej, gdy go odkryłam i gdy widział co się dzieje dokoła. Chyba woli jednak mieć oko na sytuację :) W domu rodzinnym, gdzie spędził ze mną weekend, na początku był ostrożny, ale bardziej zaciekawiony niż zaniepokojony. W końcu czym tu się niepokoić? Kuweta gotowa, miska pełna, przybyło tylko rąk do głaskania i terenu do eksploracji :D I tak już rozmruczany po chwili łasił się do nóg mojej mamy. ^^ Potem mama z nami wróciła do Poznania i pobyła parę dni w towarzystwie kocurka, który z początku grzeczny i kulturalny, w końcu poczuł się swojsko w jej towarzystwie i zaczął broić :P Najbardziej się cieszę, że mama z westchnieniem ale ze spokojem przyjęła podrapaną tapetę w kuchni, bo jej reakcji się najbardziej obawiałam. Chyba bardziej się cieszy, że znalazłam sobie kociego przyjaciela, a tapeta- cóż, jak przyjdzie czas to przyklei się nową, albo pomaluje ścianę ;) Ogólnie Precel uwielbia zabawy z wędką , gdy mu ją dam "upolować" to chodzi dumny z nią po całym mieszkaniu :P A co do jedzenia, to naprawdę jest wybredny. Próbuje najróżniejszych karm,żeby mu urozmaicić od czasu do czasu Taste'a, ale tylko Taste'a i kurczakową Bozitę mokrą akceptuje. Inne poliże , pogryzie i zostawi. Nawet kurczaka nie chce. Ale kombinuję ze smakami, w końcu coś utrafimy, bo jeszcze jest sporo do przetestowania :)
Precel pozdrawia rozłożony jak długi na podłodze , pilnując niedawno upolowanej wędki ^^ A ja oczywiście razem z nim :P

Eva - Pon 13 Lip, 2015 21:07

cudowne wieści :love: :love: ale foteczek się domagamy! :aniolek:

co do karmy: trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: różnorodność smaków karm jest tak na prawdę dla właścicieli, nie dla kotów ;) Kot może jeść jedną suchą i jedną mokrą bez zmian przez długi czas - to nawet dla niego lepiej, bo zmiany w kocim menu mogą wpływać niekorzystnie na jego zdrowie. możesz raz na jakiś czas urozmaicać mu posiłki na wypadek, by nie uzależnić go od jednego rodzaju gdyny producent przestał go robić, ale chyba w przypadku Taste'a czy Bozity nie ma takiego ryzyka :ok:

takarzyna - Pon 13 Lip, 2015 22:17

Super słyszeć! Super Mama! :) A Precel potrafi, ojj potrafi skradać serca! :aniolek:
OurdaTi - Sob 18 Lip, 2015 20:45

Mam dwa problemy z Preclem:p szukam rad :) problem numer jeden : chyba jest zbyt gruby :p nie zauważam na co dzień jego tycia ale jak mama odwiedzila nas pod dwóch tygodniach to stwierdziła że zrobił się z niego mały słoń ^^ Szczerze to chyba serio nie umiem.kontrolować karmienia go, daje mu jeść gdy widzę że ma pusto w misce, ale ile to powinno być na miarę chłopska ? pół szklanki na dzień w przeliczeniu ? nie chce z niego zrobić tłustej kulki:p Problem numer dwa : kot mnie gryzie :p próbuje go czasem pogłaskać po lebku gdy leży na podłodze ale gdy zbliżam dłoń on się na nią rzuca i mimo że nie wyciąga pazurkow to wbija zeby które są dość ostre :aniolek: Rozumiem że nie lubi drapania po brzuszku ale nawet gdy nie zbliżam si do jego okolic to Precel mnie atakuje . Nie robi tego jedynie jak jest zmeczony i senny ,wtedy daje się miziac na leżąco. Myślicie że da radę go jakoś tego oduczyc? spodziewam się ze to jego forma zabawy, bo jednocześnie mnie kopie tylnymi nóżkami. Próbuję fukac jak inny kot :p skamlec z bolu jak zraniony kot :D jak i mówić stanowczo nie wolno i przestawac go dotykać.
Będę wdzięczna za pomoc. :)

Eva - Sob 18 Lip, 2015 21:35

witaj,
w kwestii karmienia: jeżeli ma cały czas dostęp do suchej karmy i wg. Ciebie niebezpiecznie się zaokrągla, zastosuj miarę z opakowania karmy, jakiej używasz, odejmując mniej więcej 10%. dawki dobowe karm są zazwyczaj zawyżone na opakowaniach. pamiętaj także, że podana dawka jest przy założeniu, że jest to dawka jedzenia wyrażona w gramach na dobę, zatem jeśli karmisz suchym i mokrym, trzeba odpowiednio zmniejszyć ich porcje aby w ogólnym rozrachunku nie przekroczyć normy dobowej. jeżeli chcesz kontrolować spożywaną karmę, karm go np. dwu lub trzy krotnie na dobę.

co do gryzienia, jeżeli kot nie pozwala się dotknąć może to oznaczać bolesność. nie tyle, co Cię gryzie, co nie chce doprowadzić do dotykania. oczywiście pierwszym krokiem jest kontrolna wizyta u weterynarza. tym bardziej, jeżeli to zachowanie jest zmianą - bo wcześniej tego nie zaobserwowałaś lub w ogóle tak nie robił.
jeżeli zdrowotnie będzie w porządku, być może Precel zadomowił się już na nowym tereneie na tyle, że wzmocnił okazywanie instynktów łowieckich, wtedy trzeba by go intensywniej w tych obszarach zaspokajać, tj. udostępniać zabawki które może upolować i gryźć :ok:

Morri - Sob 18 Lip, 2015 23:09

Jeśli chodzi o mizianie po brzuszku - Twoje zachowanie jest bardzo dobre. Być może Precel za szybko został odłączony od matki i rodzeństwa. To, co robi (podgryzanie i kopanie tylnymi łapkami), jak dla mnie, jest formą zabawy. Być może za wcześnie na takie poufałości. Spróbuj zamiast tego, gdy wywala brzucho, pogłaskać go po głowie :)
OurdaTi - Nie 19 Lip, 2015 09:58

Sądzę że to instynkty łowieckie dały o sobie znać , w sumie robił tak od początku i widać że jest zzaaferowany i podekscytowany wtedy. Spróbuję więcej się z nim bawić
bo może mu tego brakuje :p I zgodnie z Waszymi radami będę bardziej pilnować karmy , zobaczymy czy dam radę :)

Lunix - Pon 20 Lip, 2015 21:08

ja na Lunę jeszcze zwykłam syczeć ponieważ robiła dokładnie tak samo - po pewnym czasie na tyle się odzwyczaiła że po prostu przestała wykonywać te czynności, na które reagowałam sykiem (przede wszystkim gryzienie w łydki jak przechodziłam obok niej ;) )
OurdaTi - Wto 21 Lip, 2015 17:52

Zdecydowanie przekarmilam Precla:/ z moich obliczeń wynika ze w ciągu dwóch tygodni zjadł prawie 2 kg Taste' a. :/ nawet nie zdawalam sobie z tego sprawy. więc wprowadzam dietę. Najgorsze ze nie mam żadnej wagi ani miarki więc ciężko mi powiedzieć ile mu dawać. ech. teraz muszę go odchudzić , sądzę że nie będzie zadowolony :p
Eva - Wto 21 Lip, 2015 19:22

Mozesz sobie zwizualizowac, ze koci zołądek jest wielkosci Twojej zaciśniętej pięści i taką objętość dobowo Kot moze zjadac, w dwoch, trzech lub wiecej porcjach.
kikin - Wto 21 Lip, 2015 20:32

Eva napisał/a:
Mozesz sobie zwizualizowac, ze koci zołądek jest wielkosci Twojej zaciśniętej pięści i taką objętość dobowo Kot moze zjadac, w dwoch, trzech lub wiecej porcjach.


a ja słyszałam że to ludzki żołądek jest wielkości zaciśniętej pięści, to znaczy mój żołądek jak moja pięść, a nie wielkiego chłopa ::

Eva - Wto 21 Lip, 2015 21:06

Wielkość ludzkiego żołądka jest zmienna i zależy od jego wypełnienia, napięcia ścian oraz pozycji ciała.
Długość żołądka: 25-30 cm
Szerokość żołądka: 12-14 cm
Pojemność: 1000-3000 ml

OurdaTi - Pią 24 Lip, 2015 23:11

Precel nie jest zbyt zadowolony z ograniczenia w karmie :diabel: Ale staramy się jakoś go odchudzić:) W ogóle z Precla jest taki kot z humorkami. :: Bywa ze przychodzi się lasic do człowieka bo chce mizianek i w ogóle , a za chwilę mu się odechciewa i zaczyna gryzienie więc już koniec glaskania (daje mu do zrozumienia ze jego gryzy mnie nie bawią :P ) . Chcialabym w sumie żeby kocuras był bardziej miziastym kotem, przychodził do mnie na kolana i dawał się przytulać itd lub tulil się do mnie sam w nocy , ale Precel ma w sobie jakiś taki urok, patrzę na jego puszysty lepek i budzi się we mnie wulkan uczuć <3 Nie wiem czy to jego duże oczy niczym kota ze shreka , pocieszny widok gdy przesuwa lapka miseczkę z wodą , radosne podniecenie gdy widzi wędkę czy może zagadywanie mnie i czekanie pod drzwiami aż wrócę z pracy... Pewnie wszystko naraz :p
Morri - Sob 25 Lip, 2015 13:51

A mnie się wydaje, że jeszcze będzie z niego większy przytulak :) Jeśli był taki u takarzyny, to być może potrzebuje jeszcze trochę czasu u Was, nim całkiem się wyluzuje ;)
Eva - Nie 26 Lip, 2015 21:35

Precel w pokoju w moim rodzinnym domu

Tak się czyści ze aż usiadł :p


Pysiaczek:3


'Czy te oczy mogą kłamać ?'


Srsly? oO


'Jestę modelę


Daj kotu budke za 6 dych. Nie wejdzie ani razu. ;) Postaw karton z dziurą. Już jest jego :p

takarzyna - Czw 30 Lip, 2015 15:18

Jak tam idzie odchudzanie? :)
OurdaTi - Sob 01 Sie, 2015 12:07

Odchudzanie idzie średnio :p to znaczy glodny kot bardzo do.Aga się jedzenia a Precel jest głodny z charakteru :v ale już wydzielam mu karmę a nie daje tak żeby miał zawsze pełno bo jak się przekonałam nie umie dobrze tym gospodarowac. :D gorsze wyzwanie czeka mnie teraz tj. malowanie kuchni po tym jak kot zniszczył tapetę. i za bardzo nie mam pomysłu gdzie go na te parę dni umieścić. bedziemy myśleć ;)
OurdaTi - Sro 12 Sie, 2015 07:34

Czy jak Precel się porzygal to to jest normalne ? Nic mu się nie dzieje ? :/
takarzyna - Sro 12 Sie, 2015 08:16

A czym zwymiotował?
OurdaTi - Sro 12 Sie, 2015 10:56

Karma. może to proces odklaczania? zastanawiam się czy mu nie kupić pasty albo trawy dla kotów....
Eva - Sro 12 Sie, 2015 14:06

czy to jest normalne: -tak, jeżeli dzieje się sporadycznie i nie jest połączone z żadnym innym objawem. to właśnie odkłaczanie. albo się nażarł zwyczajnie ;)
trawa dla kotów jak najbardziej :ok:
z droższych ale dobrych rozwiązań polecam bezopet, do kupienia u weta, tubka ok. 50 zł. na długo wystarcza.
nie polecam past sklepowych, słabo działają.
z rozwiązań ekonomicznych: płynna parafina z apteki, raz na kilka dni podana na łyżeczce do wylizania, koty to lubią :ok:

Cotleone - Sro 12 Sie, 2015 14:17

Bonifacji powiedz, że koty lubią parafinę :diabel2: trochę miałam gimnastyki...
Też podejrzewam, że się przejadł albo kłaczki. Trawa raczej nie zaszkodzi :)

OurdaTi - Czw 13 Sie, 2015 18:18

No to mnie uspokoilyscie. :P już się bałam. kotu zdarzyło się to pierwszy raz i żadnych innych objawów czegoś niepokojącego nie przejawial. więc chyba wszystko po kociemu :) dziś kupiłam mu szelki bo chcę go zabrać u siebie na podwórko. Podarlam jednak kartonik zanim przyjrzalam się jak szelki są założone i tetaz oczywiście nie wiem która część kota w którą część szelek włożyć :oops: :P Ale mi nawet składanie kartonika z Ikei nie.wychodzi ::
einfach - Czw 13 Sie, 2015 19:10

OurdaTi napisał/a:
No to mnie uspokoilyscie. :P już się bałam. kotu zdarzyło się to pierwszy raz i żadnych innych objawów czegoś niepokojącego nie przejawial. więc chyba wszystko po kociemu :) dziś kupiłam mu szelki bo chcę go zabrać u siebie na podwórko. Podarlam jednak kartonik zanim przyjrzalam się jak szelki są założone i tetaz oczywiście nie wiem która część kota w którą część szelek włożyć :oops: :P Ale mi nawet składanie kartonika z Ikei nie.wychodzi ::


powinno być w internecie jak się wyszuka szelki + nazwa produktu :)

Morri - Nie 16 Sie, 2015 23:38

pamiętajcie tylko, że jeśli raz przyzwyczaicie kota do wychodzenia w szelkach, będzie się tego domagał jak pies :) codziennie :cool:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group