Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Dastan i Tristan

kikin - Pią 31 Lip, 2015 08:01
Temat postu: Dastan i Tristan
Dastan i Tristan - dwa małe przystojniaki, znalezione na jednym z winogradzkich osiedli, polecają się do adopcji grzeczne, jeszcze ciut nieśmiałe, z ogromnym potencjałem na wielkich miziaków, ładnie jedzą, bezbłędnie korzystają z kuwety, brać, kochać i podziwiać :: :: ::

Dastan



Tristan



Więcej zdjęć Dastana TUTAJ, a Tristana TU, mamy też FILMIKI.

einfach - Pią 31 Lip, 2015 08:07

hejka, przystojniaki :serce:
misiosoft - Pią 31 Lip, 2015 08:27

ale cuda ::
jaggal - Pią 31 Lip, 2015 10:09

aaa! Dastan jaka bródka! <3 <3 <3
kikin - Sro 05 Sie, 2015 20:19

Wielkoludy przyjechały :: :: :: :: wielgaśne kocury z nich będą :D :D :D

u weta dzielne na piątkę, czyszczenie uszu zniosły dzielnie, mimo, że trwało dłuuugo,
w domu zakropliliśmy uszyska i chłopcy zbunkrowali się pod łóżkiem :lol:

i to tyle na dziś :: :: ::

Cotleone - Czw 06 Sie, 2015 22:23

Fajnie z nich kocurry :: słodziaki
kikin - Pią 07 Sie, 2015 09:27

gnomiki nie zamierzają po dobroci oddawać się przyjemnościom :twisted: czyszczenia uszu, a ponieważ to konieczne i należy wykonywać codziennie, małe słodziaki zostaną dziś zakojcowane :twisted: celem ułatwienia pracy personelowi wykonawczemu ::

walczymy ze świerzbem

kikin - Sob 08 Sie, 2015 19:49

z radością donoszę, iż stan uszu poprawia się bardzo szybko :banan: , siedzą sobie śliczności :love: w kojcu i są bardzo grzeczne, spokojnie można wziąć na ręce i zrobić co trzeba ::
kikin - Nie 09 Sie, 2015 17:11

Dastan







Tristan






Cotleone - Nie 09 Sie, 2015 19:45

Przystojniaki :love:
kikin - Sro 12 Sie, 2015 19:13

chłopacy jeszcze przez weekend w kojcu, a potem mamy plan puszczenia na salony :: uszyska goją się pięknie

są przeuroczy, śliczni, z miękkim, dłuższym futerkiem, Dastan jest większy, ma większe uszy - myślę, że mógłby w szranki z Królikiem stawać :: :: :: jest też bardziej otwarty
Tristan ciut bardziej ostrożny, nieco mniejszy
są delikatni (no chyba, że w nocy szaleją :twisted: wtedy nie :diabel: ), nie rzucają się na jedzenie jak dziewczynki (Alabama i Nebraska), jedzą ładnie wszystko co im zaproponuję, pięknie korzystają z kuwety

będą z nich cudowne, wielkie kocury, takie jak uwielbiam :love:

kikin - Sro 19 Sie, 2015 20:06

o chłopcach nowości już wkrótce :: :: ::

moje tymczasy na 3 str :shock: :shock: :shock: no way :diabel:

kikin - Czw 20 Sie, 2015 20:14

Chłopcy zostali dziś zaszczepieni i ku mojemu zdziwieniu Dastan był bardziej wystraszony, niż Tristan :shock: ale byli obaj bardzo grzeczni :D

Dastan 2,1 kg
Tristan 1,4 kg
:shock: :shock: :shock:

Morri - Czw 20 Sie, 2015 20:40

kikin napisał/a:

Dastan 2,1 kg
Tristan 1,4 kg
:shock: :shock: :shock:
jesteś pewna??? :shock: :shock: :shock: kto ich ważył? ;)
brynia - Czw 20 Sie, 2015 21:32

Też nie wierzę, przecież to Tristan jest żarłokiem ;)
kikin - Pią 21 Sie, 2015 10:39

ważyłam na wadze u Żanety, dwa razy

i na bank jest taka różnica między nimi bo Tristan jest dużo drobniejszy a i mniejszy od brata
to co mnie martwi to ich kościstość :? normalnie jakby były dopiero co z ulicy złapane, a przecież od ponad miesiąca jak nie dłużej, są zaopiekowane, odrobaczone i dobrze karmione, bez ograniczeń oczywiście

u mnie dostają Animondę Carny, Cosmę, suchą Feringę i mięso od czasu do czasu
na pewno nie dostają za mało, bo jedzenie w miskach zostaje

na moje zapytanie o kolejne odrobaczenie, Pani dr powiedziała, żeby poczekać, żeby im wątroby nie rozwalić
ostatnie odrobaczenie było 14.08 Milbemaxem, wcześniej na pewno też, przynajmniej dwa razy Milbemaxa dostały

nawet badając je Pani doktor dopytała co dostają jeść :shock: :shock: :shock: normalnie jakby podejrzewała, że nienajlepsze jakościowo jedzonko dostawały :shock: :shock: :shock:

dziś w nocy poszły na salony i ja głupia myślałam, że biedne wystrachane kotki będą siedziały pod łóżkiem :twisted: :twisted: :twisted: a tu była taka MEGA impreza w nocy, że ho, ho :diabel: :diabel:

ku mojemu mega zdziwieniu odważniejszy okazał się Tristan :shock: , rano powitał mnie w drugim pokoju, to on bardziej zwiedza, to on dziś próbował wyjeść Maxowi śniadanie z miski i jeszcze ofukał go tak, że Max zwątpił :lol: czego to małe futro chce

Morri - Pią 21 Sie, 2015 14:59

Jeśli odrobaczałaś tylko Milbemaxem, sugerowałabym zastosowanie innego odrobaczacza następnym razem
kikin - Pią 21 Sie, 2015 18:27

Morri napisał/a:
Jeśli odrobaczałaś tylko Milbemaxem, sugerowałabym zastosowanie innego odrobaczacza następnym razem


dokładnie taki mamy plan :good:

kikin - Pią 21 Sie, 2015 20:01

tak sobie dziś spałem na widoku ::



wykorzystując frisbee

kikin - Pon 24 Sie, 2015 10:00

Tristan jest MEGA :: odważny :shock: do dziś nie mogę wyjść z podziwu, wszędzie się pcha i wszystko zwiedza, wszędzie wsadzi swój bury nos :D ja nie mogę się nadziwić jaki on jest fajny :: :: ::
nasze mieszkanie to dwa pokoje, z jednego wchodzimy do drugiego, ten drugi jest dziecięcy, tam rozpoczynają swój pobyt u nas wszystkie nasze tymczasy, to jak szybko wychodzą z tego pokoju zależy tylko od ich odwagi, nasi rezydenci siedzą zwykle z nami, psy wiadomo też, tak więc ten pierwszy pokój wymaga odwagi aby tu przyjść i zaistnieć ::
wyjątkiem był tylko Bertil, który od razu zaanektował całe mieszkanie :lol:

Tristan od wypuszczenia z klatki, stwierdził, że nie będzie mieszkał w pokoju dziecinnym, chodzi między nami, jak już wspomniała pcha się wszędzie, nawet tak gdzie nie powinien ::

nie straszne mu psy, zaliczył już legowiska jednego i drugiego, jak się pies z nosem mu w futro wpycha - nasyczy na niego jak dziki wąż :diabel:

wieczorami BROI JAK DIABEŁ WCIELONY :twisted: :twisted: :twisted:

wczoraj zbił miskę w kuchni, bo usilnie pcha się na blat

a teraz hit!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TRISTAN JEST MIŁOŚNIKIEM CIASTA Z OWOCAMI :shock: :shock: :shock: :shock:
wczoraj wieczorem znalazłam go leżącego w blaszce z ciastem i pałaszującego okruszki :palacz:

wyrzucony z blaszki, powracał tam trzy razy, aż w końcu blacha musiała na noc wywędrować do łazienki :twisted:

przy jedzeniu warczy jak lew, pilnując miski

ma cudowne miękkie futerko :love:

o Dastanie na razie nie mam co pisać, siedzi w pokoju dziecinnym :diabel:

jaggal - Pon 24 Sie, 2015 10:05

jak tak dalej pójdzie, przestanie Cię martwić ich kościstość :D
kikin - Pon 24 Sie, 2015 19:26

nie było nas pół dnia w domu
zapomniałam wynieść placek do łazienki
zjadł spory kawał :twisted: :twisted: :twisted:

kikin - Wto 25 Sie, 2015 12:41

śliczności Tristankowe




All you need's love










kat - Wto 25 Sie, 2015 12:45

Jak słodko :)
BEATA olag - Wto 25 Sie, 2015 13:38

superancki melanż - w dobrym tego słowa znaczeniu :wink:
kikin - Sro 26 Sie, 2015 07:28

Tadam :tan: :tan: :tan: wczoraj wieczorem Dastan wreszcie opuścił pokój dziecinny :banan:


za to Tristan przechodzi sam siebie - jest mega złodziejem, kradnie każde jedzenie, nawet suchy chleb, dziś ukradł kromkę, Xyva chciała mu ją zabrać, obronił :diabel: i próbował zjeść :twisted: diabeł wcielony :diabel:
przedwczorajszej nocy Tristanek w nocy przyszedł się do mnie pomiziać :love: sam z siebie ::

kikin - Sro 26 Sie, 2015 08:51

dziś o poranku
Cotleone - Sro 26 Sie, 2015 08:58

Kociaki słodziaki :love: i piesiuch uroczy :D Fajne towarzystwo ::
kikin - Czw 27 Sie, 2015 17:09

Dastana pierwsze koty za płoty ::





















Tristanka kariera w szarej strefie :diabel:

co dziś macie na śniadanko?













piszesz coś o mnie na forum? :D :D :D










kat - Czw 27 Sie, 2015 22:00

Bardzo mi się podoba zdjęcie, gdzie siedzą tyłem, obok siebie :)
kikin - Pią 28 Sie, 2015 09:05

Po wczorajszej wizycie u weta - chłopcy przybrali po 100 gram, co bardzo mnie cieszy, patrząc na kościstość Tristanka
Dastan 2,2 kg
Tristan 1,5 kg

Uszy w coraz lepszej formie, zostali też zaczipowani.
Przy okazji wczorajszej wizyty u weta przekonałam się, że trzeba na nich BARDZO uważać. Zanim wyszłam z domu połapałam sobie dzieciaki do przenosek. Dziewczynki osobno, chłopcy osobno. Chłopcy w przenosce z czterema zasuwkami, plasticzkami w każdym roku drzwiczek. Okazało się, że ta przenoska w ogóle nie jest dla nich bezpieczna. Wyobraźcie sobie, że nie wiem który, ale któryś otworzył dwa dolne zaczepy i Dastan wyszedł. Ja wracam do pokoju, gotowa do wyjścia i jakież było moje zdziwienie, że w klatce brakuje jednego kota :shock: :shock: :shock:

Tristanek mniej zestresowany, po wizycie wrócił jak do siebie i cały wieczór spał rozciągnięty na kanapie :lol: Dastan dużo bardziej przerażony wycieczką, wrócił pod dziecięce łóżka.

kikin - Nie 30 Sie, 2015 10:01

Tristanek na dzień dobry :D



i Dastanek :D


kotekmamrotek - Nie 30 Sie, 2015 10:24

jakie piękne, dorodne wąsiory :serce:
kikin - Nie 30 Sie, 2015 19:27

Tristan - kontaktowy, odważny, wszędobylski :: otwarty na nowe przestrzenie, istoty i wydarzenia. Uwielbia towarzystwo innych kotów.

Dastan
- delikatny, ostrożny, wrażliwy. :: Niemniej ciekawski i ostrożnie badający otaczającą go rzeczywistość.

Bracia do adopcji w pakiecie lub osobno. Bardzo mile widziane towarzystwo innych kotów. Mogą mieszkać z dziećmi i psem, choć do budowania tych relacji potrzeba mądrego dorosłego, który da obu stronom szansę na przebycie procesu aklimatyzacji :D

Kocięta są zdrowe, ładnie jedzą mięsko, jak również karmę suchą i mokrą. Bezbłędnie korzystają z kuwety. Uwielbiają zabawy, wdrapywanie się na wysokości i gonitwy. W kontaktach z człowiekiem coraz bardziej otwarte. Kandydaci na wielkie, puszyste miziaki.

kikin - Pon 31 Sie, 2015 09:54




kikin - Wto 01 Wrz, 2015 14:57

Chłopcy po kontroli u weta

cały czas wyprowadzamy uszy na prostą, jeszcze tydzień Oridermylu przed nami, a płukanie tak długo, póki się z zalegającymi grudami w kanałach słuchowych nie uporamy :roll:

niestety martwię się Tristankiem, jego chudością, chorobliwą wręcz :cry: , z zaleceń: 5.09 odrobaczamy i po dwóch tygodniach przebadamy malucha krew
chyba, że coś niepokojącego będzie się dziać, wówczas wiadomo wizyta wcześniej.
Maluch niby zachowuje się normalnie, chętnie je, bawi się, jednak wygląda, jakby dopiero co był znaleziony :cry: a przecież już tak długo jest pod opieką, odrobaczony, dobrze karmiony...

kikin - Czw 03 Wrz, 2015 07:14

muszę pochwalić Dastanka :D rozwija chłopak skrzydła i jest coraz odważniejszy
dziś nawet zaliczył noski, noski z psem

kikin - Pią 04 Wrz, 2015 14:21

Chłopcy rosną i czekają na DS. Tymczasem Dastanek jest coraz odważniejszy. Jest przepiękny. Ma niesamowicie wielkie uszy - Pani doktor śmiała się ostatnio, że nie widziała kota z tak wielkimi uszami. Jak tak patrzy na człowieka z postawionymi uszami, bardzo mi elfa przypomina :: Jest delikatniejszy i troszkę nieśmiały w porównaniu do Tristana. Nawet przy miseczkach z jedzeniem zachowuje godność, jedząc powoli i ze skupieniem. Powaga znika, jak zaczyna ganiać się z dzieciarnią obecną u mnie w domu ::
Tristanek to małe cudo. Odważny, ciekawski i przebojowy. Z zaciętością lwa broni miski z jedzeniem, warcząc, nawet jak nie ma na kogo :: Kocha Peetusia miłością wielką i okazuje mu to na każdym kroku, prężąc grzbiecik i rozdając baranki. W stosunku do człowieka najodważniejszy z całej mojej czwóreczki.

Mam nadzieję, że chłopcy nie obrażą się na mnie, bo przed nami 4 dni podawania Optiverminu :palacz:

Cotleone - Pią 04 Wrz, 2015 18:44

O wielkich uszach chyba coś bym mogła powiedzieć, jako personel obsługujący Plastusia ::
kikin - Nie 06 Wrz, 2015 13:11






agusiak - Nie 06 Wrz, 2015 13:40

Jakie Misiak cudowne ::
kikin - Pon 07 Wrz, 2015 10:45

potworki odrobaczamy - co ciekawe Tristana łatwiej złapać - trudniej podać tabletkę :diabel: , Dastanka - złapać to wyzwanie, ale tabletkę podać łatwiej :twisted:

no nudno nie jest ::

misiosoft - Pon 07 Wrz, 2015 14:30

kikin napisał/a:
potworki odrobaczamy - co ciekawe Tristana łatwiej złapać - trudniej podać tabletkę :diabel: , Dastanka - złapać to wyzwanie, ale tabletkę podać łatwiej :twisted:

no nudno nie jest ::


równowaga w przyrodzie musi być zachowana ;)

kikin - Wto 08 Wrz, 2015 08:15

Tristan - ta mała słodka zaraza :diabel: tak wczoraj protestował, że nie weźmie tabletki, że musiałam uciec się do podstępu i jego obżarstwa i tabletkę zapakować w parówkę... no i poszło :lol:
uf dziś na szczęście ostatni dzień odrobaczania :wink:

Cotleone - Wto 08 Wrz, 2015 10:48

Ja ostatnio pakuję tabletki do kocich kabanosów - bezstresowo, bez trzymania, szarpania itd. Sami jedzą i jeszcze się cieszą ::
kikin - Wto 08 Wrz, 2015 10:56

Cotleone napisał/a:
Ja ostatnio pakuję tabletki do kocich kabanosów - bezstresowo, bez trzymania, szarpania itd. Sami jedzą i jeszcze się cieszą ::


tylko 1/4 Optiverinu jest całkiem wielka :roll: Nie wiem czy by do kabanosa weszła :lol: a poza tym zawsze boję się, że kot mnie oleje, tabletkę wypluje i potem będę walczyć, wolę raz dwa trzy, do gardła i mam pewność że trafiło tam gdzie trzeba :cool:

Eva - Wto 08 Wrz, 2015 11:04

dobry patent na tabletkę podała ostatnio dr Całujek: kruszymy, dodajemy do masła, robimy z masła rolkę i porcjujemy wg. zapotrzebowania :ok:
sprawdza się szczególnie wtedy, kiedy małą tabletkę trzeba podawać na kilka razy. Moim rozkruszam i podaję w trochę oleju albo jogurtu na łyżeczce - uwielbiają :)

kikin - Wto 08 Wrz, 2015 11:23

na pewno wypróbuję

choć moje Norwegi przetargały mnie przez życie :diabel: - nie tkną nic w czym jest miligram tabletki :twisted: szósty zmysł czy co :roll:

Cotleone - Wto 08 Wrz, 2015 11:24

Jogurt to ja sobie mogę sama wypić (przynajmniej Vito wychodzi z tego założenia), co innego śmietana kremówka :)
Z masłem jeszcze nie próbowałam. Ciekawy patent.
Jeżeli chodzi o tabletki i kabanosy, to miałam milbemaxa i cestala - przedzielone na pół bez problemu się mieszczą do kabanoska, bo to małe tabletki.
Leki płynne (np. płynna parafina dla Bonifacji) mieszałam z płynnym przysmakiem miamor (multiwitaminowym), też nie było problemu, żeby wsunęła.

kikin - Wto 08 Wrz, 2015 11:24

mi bardzo spodobał się sposób dr Małgosi na porcjowanie tabletek - miażdżymy w moździerzu i dzielimy kartą kredytową :diabel: :diabel: :diabel:
kikin - Wto 08 Wrz, 2015 11:25

Cotleone napisał/a:
Jogurt to ja sobie mogę sama wypić (przynajmniej Vito wychodzi z tego założenia), co innego śmietana kremówka :)
Z masłem jeszcze nie próbowałam. Ciekawy patent.
Jeżeli chodzi o tabletki i kabanosy, to miałam milbemaxa i cestala - przedzielone na pół bez problemu się mieszczą do kabanoska, bo to małe tabletki.
Leki płynne (np. płynna parafina dla Bonifacji) mieszałam z płynnym przysmakiem miamor (multiwitaminowym), też nie było problemu, żeby wsunęła.


a Twoje tego kabanoska nie próbują gryźć? że tabletki nie wyczują?

Cotleone - Wto 08 Wrz, 2015 18:28

Jak dostają kabanosa, to zawsze dostają go w małych kawałkach, takich na jednego gryza albo od razu do połknięcia (jak ja to mówią na jedno chaps). Reklamacji nie było :: Plastuś i Bonifacja nic nie wyczuły. Vito owszem, ale dopiero jak połknął i zawahał się przy następnym kawałku, ale po chwili wcinał dalej. Grunt to dobrze owinąć tabletkę :wink:
Nadira - Wto 08 Wrz, 2015 21:42

Jest taki chytry przecinek do tabletek, dostępny w aptece za parę złotych. Tnie jak brzytwa (a właściwie jak żyletka) nawet najmniejsze tabletki i niczego nie miażdży - polecamy :D
kikin - Sro 09 Wrz, 2015 07:20

Tristan łakomczuch połknął wczoraj wielki kawał w parówce :twisted: owarczał wszystkich dookoła przy okazji ::

Dastanek ładnie łyka tablety, tylko najpierw trzeba go złapać ::

w każdym bądź razie na ten moment mamy odrobaczenie za sobą ::

kikin - Wto 15 Wrz, 2015 10:57

Chłopcy rosną jak na drożdżach :: Obserwując ich, chyba zmienię zdanie i stwierdzę, że naprawdę byłoby fajnie, jakby mogły znaleźć dom razem, głównie ze względu na Dastana. On tak bardzo się cieszy jak widzi brata, podbiega, podgryza, zachęca do zabawy. Widać wyraźnie, że z całego kociego towarzystwa w moim domu, z Tristankiem czuje największą więź.
kikin - Czw 17 Wrz, 2015 08:36

nieśmiałki moje - na szczęście mają jedną słabość :twisted: parówki - proszę nie krzyczeć, bo parówki są najlepszej możliwej jakości, jakie i moje dzieci jedzą :: - na taki smakołyczek każdy - przyjdzie :: :: :: i weźmie z ręki, Tristan prawie z kawałkiem palca :twisted: :twisted: :twisted:
na głodego można miziać, przytulać i męczyć :twisted: :: :: ::

kikin - Czw 17 Wrz, 2015 09:09

Tristan morderca :diabel:


kikin - Sob 19 Wrz, 2015 11:43

no nikt się nie pozachwyca moim warczyburgiem :yyy: :sado:

przy okazji dodam, że Tristanek pięknie daje łepek i dupkę do miziania :: przed jedzeniem, ale też się liczy :diabel:

Cotleone - Sob 19 Wrz, 2015 17:56

Świetnie warczy, widać, że drapieżnik ::
A niby dlaczego przed jedzeniem miałoby się nie liczyć? że niby tylko ze względu na miski to mizianie? :wink: któż by śmiał tak przypuszczać?

kikin - Sob 19 Wrz, 2015 18:42

Dziękować cioci za dobre słowo :D
Cotleone - Sob 19 Wrz, 2015 19:00

Ciocia by go chętnie wymiziała przed i po jedzeniu :: i jeszcze wytuliła :hug2:
Fajny z niego kociak :)

kikin - Sob 19 Wrz, 2015 19:04

a to bardzo proszę :D specjalnie dla Cioci :: :: ::



i Dastan - CIACHO :love:




Cotleone - Sob 19 Wrz, 2015 19:16

Miodzio :: czy mi się wydaje, czy trochę urosły te śliczne koteczki? więcej koteczka do głaskania to zawsze powód do radości :: ( no może z wyjątkiem tych na diecie)
einfach - Sob 19 Wrz, 2015 20:53

Kurczę, ale z nich przystojne chłopaki :love: :aniolek:
kikin - Nie 20 Wrz, 2015 12:04

rosną jak na drożdżach, szczególnie Dastan będzie kocurem słusznych rozmiarów :D
kikin - Pon 21 Wrz, 2015 12:02

Siedzę ja sobie wczoraj z moim dzieckiem nad lekcjami i słyszę jak ktoś mruczy, w zasadzie to MRUCZY :: straaasznie głośno. Rozglądam się, ale źródła mruczenia nie widać, tylko słychać BARDZO wyraźnie.

A to Dastan na szafie wtulony w Peetę :: :: ::

kikin - Sro 23 Wrz, 2015 09:10

Dzieciaki moje urządziły dziś około północy takie harce, że myślałam że łapki powiążę :diabel: niełatwo podzielić je między pokojami, bo Bociu i Peeta opanowali otwieranie drzwi :twisted:
Cotleone - Sro 23 Wrz, 2015 20:32

Może trzeba było z powrotem do szafy wrzucić :twisted: Mruczenie zawsze mniej uciążliwe niż dzikie gonitwy :turla:
Drzwi otwierają? Sprytne koteczki. Szkoda, że kawki nie zaparzą o poranku :wink:
A tak serio, to wolę sobie tego tornada nawet nie wyobrażać :lol:
U nas też niestety pora, kiedy ja już bym chętnie poszła spać, jest idealna do dzikich gonitw. Co prawda Vito wie, że jak ja się instaluję w łóżku, to czas przytulić się i spać, ale młodzież jeszcze nie zawsze :diabel: Zazwyczaj pomaga zgaszenie światła, ale czasem Plastuś nie daje za wygraną :twisted: Oni się w dzień wyśpią...

agusiak - Sro 23 Wrz, 2015 21:56

Takie asy to mają dobrze, im pora różnicy nie robi! :diabel:
kikin - Nie 27 Wrz, 2015 16:25

Tristan wypatruje domku



czekanie jest bardzo męczące



I sesja Dastana dostojnie i nie tylko ::
















kikin - Wto 29 Wrz, 2015 07:17

Tristan, mały słodki Tristanek - został moim pierwszym tymczasem, dyndającym głową w dół na firanie :twisted: :twisted: :twisted:
misiosoft - Wto 29 Wrz, 2015 08:32

:: :: ::
Cotleone - Wto 29 Wrz, 2015 19:01

To tylko się cieszyć, że firance "się nie spadło" razem z karniszem. Mały kaskader :twisted:
kikin - Czw 01 Paź, 2015 07:28

odkryłam wczoraj chyba jedyną zaletę RC :diabel: - (jada to to moja najstarsza kotka :? ) dało się przy nim pogłaskać Dastana i nie uciekł tak od razu ::

natomiast Tristanek dał się dziś wymizać cały :: , na głodnego, przed śniadankiem ::

kikin - Pią 02 Paź, 2015 08:39

poranne mizianko Tristanka przed śniadaniem powtórzone :banan:
einfach - Pią 02 Paź, 2015 14:45

super! jeszcze będą z niego kocie aniołki-miziaki :twisted: :aniolek:
Cotleone - Pią 02 Paź, 2015 18:24

Czyli on najbardziej Cię rano kocha, a później sama wiesz jak jest - ten natłok obowiązków, nie ma chłopak czasu... :wink:
kikin - Pią 02 Paź, 2015 20:00

Cotleone napisał/a:
Czyli on najbardziej Cię rano kocha, a później sama wiesz jak jest - ten natłok obowiązków, nie ma chłopak czasu... :wink:


Ooo dokładnienie :lol:

Sviatlo - Sob 03 Paź, 2015 00:40

kikin napisał/a:
Tristan morderca :diabel:


Hehe, no "kot pierwotny" ;D
Dobre musiało być :)

kikin - Nie 04 Paź, 2015 12:34

Tristan kocha towarzystwo innych kotów





i kocha mięsko ::









brachol woli chrupki




kikin - Nie 04 Paź, 2015 16:30

zdjęcie "prawie" rodzinne ::


kikin - Nie 04 Paź, 2015 17:50

:banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan:



:banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan:

kotekmamrotek - Nie 04 Paź, 2015 19:55

:shock:
Cotleone - Nie 04 Paź, 2015 22:07

Jaki miziak kochany ::
kikin - Pon 05 Paź, 2015 07:11

kotekmamrotek napisał/a:
:shock:


tak właśnie wyglądałam, jak mi się chłopak wczoraj przełamał :lol: :lol: :lol: i powtarzamy to cały czas, więc to nie było jednorazowe, mamy miziaka ::

misiosoft - Pon 05 Paź, 2015 09:16

ktoś tu ma duże parcie na kamerę ;)
Morri - Wto 06 Paź, 2015 18:47

:brawo:
kikin - Czw 08 Paź, 2015 07:28

ogłaszam z radością, iż zaskarbiłam sobie zaufanie Tristanka - mogę go miziać zawsze i wszędzie ::
kikin - Wto 13 Paź, 2015 07:18

Tak, tak codziennie maluch daje mi się wymiziać, a wczoraj nawet pozwolił na głaski młodszemu synowi. Do tego cudownie śpiewa o jedzenie, ale tego to już go chyba Lilianka nauczyła, która codziennie rano nawołuje mnie, jak jestem w łazience - "no pospiesz się, my tu na śniadanko czekamy" ::

Dastan, za to wczoraj przyszedł do nas do łóżka, o miziankach nie ma jeszcze mowy, ale to ogromny postęp i potwierdza sie to co już pisałam, on bardzo potrzebuje innego kota do towarzystwa. Wczoraj zaspany zszedł z szafy nawołując kogokolwiek i uspokoił się dopiero jak się poprzytulał do Lilianki.

kikin - Nie 18 Paź, 2015 11:58

Tristan coraz częściej mości się do spania w dziecięcym łóżku



a Peeta jest cały czas najlepszym kompanem zabaw i przytulanek :D




kikin - Wto 20 Paź, 2015 07:28

Tristanek - mogę już to ze spokojem powiedzieć - bardzo lubi głaski i pozwala mi na nie zawsze i wszędzie. Nie jest jednak ciepłą kluską i przytulanką. To chłopak z charakterem. Potrafi pokazać, że coś mu się nie podoba, potrafi postawić się psu, osyczeć towarzystwo, walczyć jak lew o jedzenie. Zawsze jest pierwszy przy misce :: Nie brak mu i uroku i charakteru - będzie cudownym kocurem. Nieustająco uwielbia kocie towarzystwo.
kikin - Nie 25 Paź, 2015 19:43

kocia joga ::



przytulanki :D



z ciotką ::



przyłapany na gorącym uczynku - włamie do kosza na śmieci :twisted: (przy okazji widać mega długi ogonek)



to nie ja :palacz:



piękny jestem :D



mniam, mniam






Cotleone - Nie 25 Paź, 2015 21:24

Świetne fotki. Moja ulubiona to "piękny jestem". Długość ogona imponująca :: No i wspaniale widać jakie to drapieżne łakomczuszki :wink:
kikin - Sro 28 Paź, 2015 09:46

Parę słów o Dastanie :D
Dastan jest subtelnie piękny o orientalnych rysach - co być może zmieni się jak zmężnieje. Na razie przypomina nam elfa i zresztą często tak o nim mówimy. Bardzo wrażliwy i delikatny kot. Generalnie cichy i spokojny, nikomu w drogę nie wchodzi. Uwielbia towarzystwo innych kotów, ale być może będąc jedynakiem bardziej otworzyłby się na towarzystwo człowieka. Jak to kociak - w zabawie zatraca się zupełnie i zapomina, że pewnych rzeczy miał się bać :lol: Dzikuje równo ze wszystkimi. jednak nigdy nie zauważyłam, żeby moim najstarszym Rezydentom wchodził w drogę. Uwielbi mięso, ale nie pogardzi i puszką i suchym. Zdobywa wszelkie wysokości. Najbardziej eteryczny tymczas, jakiego do tej pory miałam.

kikin - Pon 02 Lis, 2015 11:17





:: :: ::

Cotleone - Pon 02 Lis, 2015 11:36

Metr bieżący kota x 2. Cukier w pakiecie ::
Rosną koteczki jak na drożdżach.

kikin - Pon 02 Lis, 2015 11:40

rosną w oczach :: a co najważniejsze, wreszcie zadowalająco dla mnie socjalizują się :: Tristan to miziak, ostatnio zaliczyliśmy mizianki na klacie :: pakowanie się do łóżka i takie tam inne kocio kocie słodkości :: nawet wrażliwiec Dastan jest coraz odważniejszy ::
kikin - Pon 02 Lis, 2015 19:59

i jeszcze "rozmemłany" Dastan ::


kikin - Pon 02 Lis, 2015 20:43

i zasypiający Tristan


Cotleone - Pon 02 Lis, 2015 22:33

Fajne z nich kociambry :D
kikin - Czw 05 Lis, 2015 09:44


kikin - Czw 05 Lis, 2015 20:16

Chłopcy zaliczyli dzisiaj drugie szczepienie. Przytyli przez dwa miesiące po kilogramie :banan: Dastan 3,1, Tristan 2,4.


no zdecydowanie podróżowanie to nie jest to co chłopcy lubią najbardziej. A nawet nie samo podróżowanie, tylko pakowanie do transporterków. No była lekka rzeźnia :twisted: :twisted: :twisted: Ale nie ze mną te numery, mimo, że walczyli jak o niepodległość, każdy w końcu siedział w przenosce. U weta na szczęście aniołki, sparaliżowane strachem :diabel: ale za to w pełni obsługiwalni :diabel:

Za dwa tygodnie umawiamy się na stratę klejnotów rodzinnych ::

kikin - Sob 07 Lis, 2015 10:29

Tristanek wczoraj spał ze mną pod kołdrą :: a Dastan :shock: :shock: :shock: razem z Peetą w łóżku mojego starszego syna :D
brynia - Sob 07 Lis, 2015 10:35

Brawo Dastan :hura:
kikin - Sro 11 Lis, 2015 12:28

coraz częściej uprawiamy z tym Panem sesje głasków :banan:





a ten to już jest miziak ::




Cotleone - Sro 11 Lis, 2015 19:35

Ja wiedziałam, że tak będzie :wink:
kikin - Sro 11 Lis, 2015 19:36

z serii dziecko (moje młodsze) i kot (Tristan):

"Mamusiu oswajam kota....parówką
Tak też można" ::

(dziecko leżało w łóżku z parówką a na dziecku Tristanek :: )

Cotleone - Sro 11 Lis, 2015 19:45

Każdy ma swój sposób na oswajanie :roll: jeżeli działa, to dlaczego nie? :wink:
misiosoft - Czw 12 Lis, 2015 08:26

kikin napisał/a:
z serii dziecko (moje młodsze) i kot (Tristan):

"Mamusiu oswajam kota....parówką
Tak też można" ::

(dziecko leżało w łóżku z parówką a na dziecku Tristanek :: )


::

kikin - Czw 12 Lis, 2015 10:11







wczaraj Dastan przyszedł sam do mnie do łóżka i dał się wymiziac cały, łącznie z brzuszkiem

4 miesiące na to czekałam




Cotleone - Czw 12 Lis, 2015 10:17

:good: W końcu zasłużyłaś :wink:
Jak on się słodko kotłasi :wink:
i te słodkie łapki ::

kikin - Czw 12 Lis, 2015 14:37


einfach - Czw 12 Lis, 2015 15:31

jeżu, co za słodycze :love: jak tu się im oprzeć? :serce:
kikin - Pią 20 Lis, 2015 08:50

Ogłaszam, że Tristanek uwielbia łóżkowe mizianki, i jak on się mizia - całym sobą - chętnych proszę tylko, nie pchać się tak strasznie drzwiami i oknami
kikin - Pią 20 Lis, 2015 15:59

Morri :jebanewalentynki: :jebanewalentynki: :jebanewalentynki:


saszka - Pią 20 Lis, 2015 18:06

:rotfl:
misiosoft - Pią 20 Lis, 2015 18:29

genialne!! ::
Nadira - Pią 20 Lis, 2015 23:27

Wojownicy Kociej Strony Mocy? Lecę szukać tej foty na fejsie :D
kikin - Pon 23 Lis, 2015 16:52






kikin - Wto 24 Lis, 2015 14:06


kikin - Wto 24 Lis, 2015 14:09

mięsko w każdym wywołuje pierwotne instynkty :twisted: :twisted: :twisted:


kikin - Wto 24 Lis, 2015 14:16

Dastan i mój satrszy syn - 4 miesiące pracy ::


kikin - Wto 24 Lis, 2015 14:19

Krótka historia o tym, jak mały kotek pomaga odrabiać lekcje :D


kikin - Wto 24 Lis, 2015 14:31

no coments :twisted:


kikin - Wto 24 Lis, 2015 14:37

no kto jest najpiękniejszym Tymczasiem Mamusi i kto ma najdłuższe uszyska ::















z Nebraską



i brat :)



Cotleone - Wto 24 Lis, 2015 22:04

Nie ma jak kocia pomoc :wink:
Dastan mógłby śmiało konkurować w zawodach na najdłuższe uszyska z Hefalumpem i Królikiem ::
Tristan - niezmiennie słodki. Piękny z niego kocurro. Umaszczenie krówka tygrysia jest urocze ::

kikin - Pią 27 Lis, 2015 14:48

chciałam oficjalnie naskarżyć na całą moją tymczasów watahę, że bez opamiętania i wstydu kradnę mi ścierki ze zlewu :sado:
jaggal - Pią 27 Lis, 2015 15:12

znam ten ból, Pasiuk usiłuje zjadać gąbki :/
kikin - Pią 27 Lis, 2015 15:16

taaa gąbki też są interesujące :twisted:
kikin - Nie 29 Lis, 2015 12:22

kocia kanapa



do Peetusia wszyscy lgną



Tristan, pozycja do spania nr 513


Cotleone - Nie 29 Lis, 2015 20:10

:aaa: Ależ się słodko wykotłasił. Genialna pozycja do spania :)
kat - Pon 30 Lis, 2015 10:34

Kocia kanapa the best :diabel:
kikin - Sro 02 Gru, 2015 14:27

Dastan chyba mógłby być jedynakiem :: :: ::
Wczoraj przez dobre 15 min wyśmienicie zajmował się sam sobą goniąc własny ogon :loco:
a jaką radochę przy tym miał :lol: :lol: :lol:

kikin - Sob 05 Gru, 2015 10:13

Tristan jest pierwszym kotem, któremu lubię podawać tabletki :diabel:
W smakołyku przełknie wszystko, warcząc na resztę, żeby spadali od jego smaczków :twisted:

kikin - Wto 08 Gru, 2015 10:53

do czego służy suszarka w Domu Tymczasowym :diabel:


kikin - Wto 08 Gru, 2015 19:18



:love: :love: :love:



:love: :love: :love:


saszka - Wto 08 Gru, 2015 21:19

Drugie zdjęcie - :love: :love: :love:
Cotleone - Wto 08 Gru, 2015 21:45

Z braciszkiem najlepiej ::
kikin - Pią 11 Gru, 2015 09:52

No i stało się :diabel: Chłopcu utracili klejnoty rodzinne :: Walczyli jak lwy, żeby do przenoski nie dać się zapakować :lol: :lol: :lol: Dziś już śmigają, jakby w ogóle żadnego zabiegu nie było.

Przy okazji - Dastan 3,8 kg , Tristan 2,8 kg

brynia - Pią 11 Gru, 2015 18:50

Taka duża różnica w masie? :shock:
kikin - Pią 11 Gru, 2015 18:58

brynia napisał/a:
Taka duża różnica w masie? :shock:


widać gołym okiem, choć więcej je ten mniejszy :lol:

kikin - Pon 14 Gru, 2015 13:24

w leniwe niedzielne popołudnie ::


kikin - Wto 15 Gru, 2015 09:09

Chłopcy zaliczyli w poniedziałek, kontrolę u Pani doktor po kastracji. Wsio gra :: :: :: Lekarstwa pięknie pożerają z mięskiem ::

Od przestawienia z puszek na mięso kotkowie - gdy raz podałam puszkę, bo się mięsko nie zdążyło rozmrozić - popatrzyli na mnie jak na wariata, dając mi do zrozumienia, że sama mogę to sobie zjeść, nawet zostawili po połowie, żeby się za mną podzielić :lol: :lol: :lol:

kikin - Czw 17 Gru, 2015 09:54

Tristan jest takim cudownym miziakiem, jak już zacznie to nie może skończyć. Szczególnie lubi przyjść się poprzytulać, jak już człowiek leży w łóżku, Mizia się całym sobą. Wpycha łepek w rękę i domaga się jeszcze i jeszcze.
A tu malutki smuteczek - taki cudny i ani pół zapytania :hmm:

kikin - Pon 21 Gru, 2015 22:17

zmęczony przygotowaniami do Świąt :: :: ::


kikin - Sro 23 Gru, 2015 15:53




kat - Sro 23 Gru, 2015 23:32

Ale Mu dobrze ;)
kikin - Czw 24 Gru, 2015 12:06



Kochane Ludzie - z okazji - bo chyba jest - ludzie nasze latają jak za birdem - przytachali kłujące drzewko do domu - nawieszali fajnych, dyndających świecidełek - no więc chyba jest okazja,
życzymy Wam baranków o buźki, mokrych całusków w policzki, galopad po domu o świcie, śpiewów o miseczki, pełne i smakowite, of course, ciepłych futerek na kolankach. A sobie życzymy wspaniałych Domków Stałych.



kikin - Pon 28 Gru, 2015 13:49

Dastan I Śliczny




kotekmamrotek - Pon 28 Gru, 2015 16:40

fakt....
jaggal - Wto 29 Gru, 2015 12:42

ależ on jest słodki <3
kikin - Czw 31 Gru, 2015 16:22

NAJLEPSZEGO!!!


kikin - Pią 01 Sty, 2016 19:11


kikin - Nie 03 Sty, 2016 16:07

Tristan





Dastan

z Lilianką ::




kikin - Pon 04 Sty, 2016 11:00

Tristan pozycja 12353


kikin - Pon 04 Sty, 2016 11:01

Dastan


kikin - Pon 04 Sty, 2016 12:09


kikin - Pon 04 Sty, 2016 12:09


kikin - Pon 11 Sty, 2016 14:54

Dzisiejsza noc była dla mnie ciężka :twisted:
po pierwsze chciał mnie udusić kaszel :diabel:
po drugie Dastan z Tristankiem biegali jak wściekli :twisted: , w końcu po którejś tam próbie uspokojenia chłopcy zostali rozdzieleni między pokojami :palacz:


Uwielbiam zmianę, jaka zaszła w Tristanku. Przychodzi sam po mizianki, do nas, do dzieci :D słodki jest bardzo, przy tym jak wciska łepek w rękę i wystawia zadek do nieba :D Do tego jest odważny i nie da sobie w kaszę dmuchać - on nie ucieka, on syczy i warczy, jak sie czegoś przestraszy. Stanowiłby idealny dwupak ze swoim mega wrażliwym i delikatnym bratem.

kikin - Pon 11 Sty, 2016 21:58


kikin - Czw 14 Sty, 2016 21:06

taka paka drzemadeł dotarła dziś do nas :banan: :banan: :banan:

https://www.facebook.com/...&type=3&theater

dziękuję w imieniu moich tymczasków wszystkim, którzy nas polubili :modly: :D :D :D :D

kikin - Pią 15 Sty, 2016 08:33

dla tych, którym nie otwiera się link


kikin - Pią 15 Sty, 2016 09:13

Po bardzo wielu rozważaniach, co dla kogo najlepsze, zdecydowałam, iż Dastan i Tristan do adopcji pójdą jako dwupak. Na dzień dzisiejszy Tristan jest odważnym miziakiem, który na pewno ogarnąłby się sam lub lepiej z innym kotem, ale Dastan na pewno nie. To jest tak wrażliwy kot, że mam wrażenie jakby był ze szkła (No chyba, że akurat mordują się z Tristanem i demolują mi mieszkanie :twisted: ). To jest mega piękny kot do podziwiania i szanowania, nawet miziania, ale TYLKO na jego warunkach.
Być może Dastan nabrałby animuszu, gdyby musiał i był sam, ale jednak uważam, że to zbyt duże ryzyko eksperymentu na żywym organizmie i groziłoby jego zupełnym wycofaniem i mega stresem.
A tak i wilk będzie syty i owca cała. ::

kikin - Sob 16 Sty, 2016 08:39

Tristanek zdobył wczoraj odznakę młodego ekologa ::

Ja pracowałam do późna, więc nie dane było mi zobaczyć efekt jego pracy, ale mąż jak wrócił do domu, zastał śmieci z kosza porozwalane, ups przepraszam posegregowane :twisted: po całym pokoju.


tak, tak Tristanek - "chuda dupcia" - jako jedyny umie zakraść się do szafki z koszem, i bardzo ciężko pracuje przy tej nieszczęsnej segregacji

jak myślicie czy GOAP zechciałby go zasponsorować? :diabel:

jaggal - Sob 16 Sty, 2016 13:02

zawsze można zapytać ;>
kikin - Nie 17 Sty, 2016 12:16

Dziś godzina 0 :spadam:

przeprowadzamy się z masą rzeczy (aż tyle tego nazbieraliśmy :hm: ), dwójką dzieci ( :modly: chwała Babci, że ich na dziś przejęła), 2 psami i 8 kotami

:loco: :loco: :loco:

jest SZAŁ :thud: :thud: :thud:

:dance: :dance: :dance:

jak się wieczorem nie napiję :pijaki: :pijaki: :pijaki: to :devil: :devil: :devil:


kikin - Pon 25 Sty, 2016 12:10

Chłopcy zaaklimatyzowali się w 48 godzin. Już są u siebie i panoszą się gdzie się da :: Nowe zakamarki i miejsca do spania są super :: i nowe meble do drapania :twisted: Na szczęście dzikie gonitwy nad ranem nikomu już nie przeszkadzają więc maja kotki używanie ::

Immunodol profilaktycznie wprowadziłam, bo jednak na przeprowadzkę śpiochami zareagowały więc suplementujemy

Zauważyliśmy, że koty bardzo zadowolone z powiększenia przestrzeni życiowej - szczególnie Dastan nabrał pewności siebie.

:D :D :D

kikin - Wto 26 Sty, 2016 08:21

:modly: ja bardzo proszę aby ludziska zakochiwali się w chłopakach, bo mi inaczej chałupę rozniosą :twisted: dziś z rana Tristan próbował przegryźć taśmę do podnoszenia rolet :sado:
kikin - Sro 27 Sty, 2016 11:48

Wujek Grafit - który spędził jednak z chłopakami pewien czas, nie zrobił na nich wrażenia, chyba jednak nie za bardzo go pamiętali. Był jeden dzień syków, ze strony Tristana, a teraz jest pełen luz. Śpią obok siebie, jedzą i bawią się.

Dastan zadziwia mnie tym, jak szybko i jak dobrze poczuł się w nowej przestrzeni. Pierwszy wlazł na szafę. Dobrą decyzją było przeznaczenie chłopaków do adopcji razem. I to właśnie ze względu na Dastana.

Tristan- piszę to z całą odpowiedzialności - jest mega miziakiem, szuka kontaktu z człowiekiem, uwielbia głaskanie, przychodzi pięknie na zawołanie.
Dastan za to jest kotem towarzyszącym, z boku obserwującym co też człowiek robi. Z dystansem, ale jednak zawsze gdzieś obok.

Uwielbiają piórka, myszki, piłeczki. Super reagują na inne koty.

I mimo, że wydawałoby się że tylko biało bury i tylko biało czarny - to kto je widział potwierdzi, że sa bardzo piękne, zwinne, Dastan ma więcej gracji, Tristan więcej dziecięcego optymizmu. Mają przepiękne oczy i wielkie uszy + mega długie ogony. Będa wielkie i piękne.

kikin - Pią 29 Sty, 2016 08:05

dzisiaj rano, w zupełnych ciemnościach, gdy usilnie próbowałam wyłączyć budzik, pod moją rękę nawinął się Dastan i dał się całkiem długo pomiziać :banan: :tan:
Sviatlo - Sob 30 Sty, 2016 06:26

ha! czujny czeka razem z budzikiem :D
kikin - Sob 30 Sty, 2016 19:07

moje tymczasy mają nową fascynaję - mop parowy :shock: :lol:
kikin - Wto 02 Lut, 2016 08:29


kikin - Sro 03 Lut, 2016 09:25

Dastan ostatnio skłonił mnie do przemyśleń na swój temat :) Ciągle łazi za człowiekiem i obserwuje, kładzie się dość blisko, podchodzi, wącha, ale dotykania nie lubi. A już brania na ręce to wcale. To kot do podziwiania, przebywania z nim. Kot który kocha ludzie towarzystwo, ale nie chce ludzkiego dotyku. Choć może i to się zmieni, w końcu mamy za sobą parę sesji mizianek. Jednego czego Dastan na pewno potrzebuje jak tlenu to drugiego kota.

Ktoś kto go pokocha i zaakceptuje takiego, jakim jest będzie bardzo wyjątkowym człowiekiem.

kikin - Pon 08 Lut, 2016 10:16

męska okupacja kanapy ::



przepraszamy, czy tu coś dają? ::



koci przekładaniec :shock2:



śliczności moje :serce:


kikin - Sro 10 Lut, 2016 20:37

O! Taki jestem świetny :: :: ::


Cotleone - Sro 10 Lut, 2016 20:48

Jaki słodki miziak :love:
kikin - Pon 15 Lut, 2016 14:31

ten słodki Tristanek to złodziej nad złodzieje :twisted:
kradnie w zasadzie wszystko
chleb z masłem, jest równie dobry jak kotlet schabowy

:spadam:

misiosoft - Pon 15 Lut, 2016 14:42

kikin napisał/a:
ten słodki Tristanek to złodziej nad złodzieje :twisted:
kradnie w zasadzie wszystko
chleb z masłem, jest równie dobry jak kotlet schabowy

:spadam:


kradzione najlepsze :)

kikin - Pon 15 Lut, 2016 14:43

misiosoft napisał/a:
kikin napisał/a:
ten słodki Tristanek to złodziej nad złodzieje :twisted:
kradnie w zasadzie wszystko
chleb z masłem, jest równie dobry jak kotlet schabowy

:spadam:


kradzione najlepsze :)


to niepedagogiczne, ale jedno i drugie zostało zjedzone :twisted:

misiosoft - Pon 15 Lut, 2016 14:45

kikin napisał/a:
misiosoft napisał/a:
kikin napisał/a:
ten słodki Tristanek to złodziej nad złodzieje :twisted:
kradnie w zasadzie wszystko
chleb z masłem, jest równie dobry jak kotlet schabowy

:spadam:


kradzione najlepsze :)


to niepedagogiczne, ale jedno i drugie zostało zjedzone :twisted:


tak, wiem że nie wolno, ale też czasem pozwalam, jak widzę z jaką zawziętością i zmysłem było zaplanowane polowanie ;)

kikin - Wto 16 Lut, 2016 08:36

Grafit rozsyła pozytywne fluidy :: wczoraj lelamy się, a tu zaczyna się o Grafita lelać Dastan :shock: no to moja ręka niepostrzeżenie przesunęła sie z niebieskiego futra na biało czarne... i biało czarne futro było mega zadowolone i dłuuugo pozwolił się szudrać :banan: :banan: :banan:
kikin - Sro 17 Lut, 2016 09:17

i znowu miziałam Dastana :shock: :shock: :shock: nie jest jednak chłopak stracony dla ludzkości :: :: :: przyszedł wieczorem do łóżka, co prawda do Peety, ale mnie pozwoził się długo i całkiem konkretnie wygłaskać :banan: :banan: :banan:

mąż sie rano ze mnie śmiał czy mi się to nie śniło :jezyk:

kikin - Pią 19 Lut, 2016 18:26


kikin - Nie 21 Lut, 2016 19:37

Tristan na dobranoc :D






kikin - Sro 24 Lut, 2016 18:18


kikin - Pon 29 Lut, 2016 13:01

Nasz Nieśmiałek Dastan, cudownie zaprezentował się na PA Alabamy i kto wie, kto wie...

Tymczasem Tristan zaczął regularnie wkurzać ciotkę SamoZuo - czyt. naszą najstarszą kocicę - i nie wie młodzian, że Ta Kota zniewagi nie zapomina i jeszcze nie raz mu się oberwie, jak podejdzie za blisko :sado: i będzie młody :spadam: wiał gdzie pieprz rośnie :lol:
Jego DS dobrze, żeby miłował ład i porządek, bo Tristan ile by nie zjadł, to i tak ukradnie wszystko, co się ukraść da :twisted:

kikin - Wto 01 Mar, 2016 08:45

no to decyzja zapadła - Dastan zarezerwowany

nie powiem, żebym się o jego wrażliwą duszę nie bała, no ale w końcu sam sobie Pańcię wybrał :lol:

kotekmamrotek - Wto 01 Mar, 2016 08:55

juhuuuuuuuuuuuuuuuuu
w tym biznesie nigdy nie jesteśmy pewni dnia ani godziny:))))

tess - Wto 01 Mar, 2016 12:06

No jak sam wybrał, to chyba nikt inny nie ma nic do powiedzenia :lol:
kikin - Pon 07 Mar, 2016 08:16

Dastan i Tristan zareagowali obojętnie na powrót Nebraski :diabel: Tristan nieustająco najbardziej kocha mojego Peetusia.
Zaczynam poważnie zastanawiać się nad sklonowaniem Peety :hm: byłyby idealnie dwupaki z moimi obecnymi tymczasami :lol: :lol: :lol:

Dastan powoli szykuje się do przeprowadzki, a mi chyba włosy osiwieją - tak się martwię czy to wypali - mam nadzieję, że Dastan nie pójdzie w ślady Nebraski, bo idzie do domu, gdzie jest już kot, i mam nadzieję, że uda się Panom szybko zaprzyjaźnić.

Tristan zdecydowanie szuka domu z innymi kotami. Zdecydowanie na jedynaka się nie nadaje.

kikin - Pon 07 Mar, 2016 09:25

nieustająco piękny :love:





Tristan też umie "Szynkę daj!" ::






tess - Wto 08 Mar, 2016 22:48

Może Tristana trzeba razem z Nebraską? ;)
kikin - Sob 12 Mar, 2016 09:10

Tristan na Dzień Dobry :D



dłuuuugi ogon ::



Dastanek :D


kotekmamrotek - Sob 12 Mar, 2016 19:24

najlepsza i tak jest widownia na drugim planie - czyżby Atos, Portos i Aramis?????
kikin - Sob 12 Mar, 2016 19:51

zostały dwa pingwinki, buraska dłuuugo nie widziałam :cry:
w poniedziałek planuję sterylkę to się dowiem czy to chłopcy czy dziewczynki

brynia - Nie 13 Mar, 2016 12:39

chyba chodziło o Bocia, Peetę i którąś z panien ;) http://forum.kocipazur.or...p=161487#161487


kikin - Sob 19 Mar, 2016 09:43

Chłopcy miewają się świetnie. Rosną jak na drożdżach. Nawet chudawy niegdyś Tristan zaczął być wyraźnie cięższy :: Cudowne koty na dokocenie, absolutnie dobrze zintegrowane z moim stadem, no dobra Tristan nienawidzi się z Kiki, ale pomimo warków, jakoś dają radę :lol:
Dastan coraz odważniejszy, nadal mega wrażliwy.
Tristan - kot który kocha mizianki, BARDZO :: Kocha inne koty miłością wielką. Uwielbia przytulać się do Peety, Grafita, gonić się z Lilianką. Żarłok nad żarłoki. Jego żołądek nie ma dna :: a nos wyczuje każde jedzenie zawsze :lol: Bardzo fajny i bardzo ładny kot.

kikin - Wto 29 Mar, 2016 11:40

komu, komu miziaka? kochającego inne koty? ::


kikin - Pią 01 Kwi, 2016 09:07

:serce:


kikin - Pią 01 Kwi, 2016 12:02

Tristan - śmiało mogę zaświadczyć, że to miziak nad miziaki :: Wiecznie głodny, ukradnie wszystko co ukraść się da, nie ma dla niego rzeczy niejadalnych.
cudowny kompan innych kotów, szczególnie dobrze zrobiłoby mu towarzystwo starszego, zrównoważonego i przyjaźnie nastawionego futrzaka. Absolutnie cudowny kot.

Dastan - nieśmiały wrażliwiec, mega ciekawski. Uwielbia obserwować wodę pod prysznicem. Podobnie jak brat potrzebuje starszego, wyrozumiałego opiekuna. Kociego ::

kikin - Wto 05 Kwi, 2016 07:22

"Maluchy" przerosły swojego ukochanego Peetusia i mam czasami wrażenie, że mój koci Anioł Peeta miewa delikatnie dość nachalnych baranków, trykania, wchodzenia na głowę :lol: Jak sie biedak na drzemadle ułożył ostatnio, to mu się i Nebraska i Dastan wkomponowali.

Wielkie piękne kocury z nich wyrosły, choć w głowach mają jeszcze zupełnie zielono. :lol:

kikin - Wto 12 Kwi, 2016 13:51

Tristan przechodzi ostatnio sam siebie w przychodzeniu na mizianie :: Fantastyczny kot, z niesamowicie miękkim futerkiem. Dastan nadal nieśmiały, ale to nie znaczy, że stroniący od towarzystwa. Kocha najbardziej Peetusia i Grafita - widać, że kocie wsparcie bardzo mu potrzebne :)
kikin - Sro 13 Kwi, 2016 09:08

Jestem piękny, wielki i lubię dobre towarzystwo :: :: ::


kikin - Wto 19 Kwi, 2016 07:47

Tristan kocha Dastana, a Dastan kocha Tristana, obaj kochają Peetę i Grafita. Mimo, że gabarytowo to duże kocury to w głowie nadal zielono :: Tristan uwielbia głaskanie, nie lubi brania na ręce, ale sam zawołany, chętnie na mizianki przybiega. Dastan musi mieć ochotę i wenę, ale zawsze jest w pobliżu człowieka. Uwielbia obserwować spadające krople pod prysznicem. Ideałem dla chłopaków byłby wspólny dom, może być z innymi kotami i spokojnymi psami, może być z dziećmi, byle dzieci nie wymagały noszenia kotków na rękach i przytulania.
kikin - Sro 20 Kwi, 2016 10:06

Dastankowa pozycja do jedzenia, z dzisiejszego poranka ::


brynia - Sro 20 Kwi, 2016 20:16

:turla:
einfach - Sro 20 Kwi, 2016 21:47

wygoda musi być ::
kikin - Pią 22 Kwi, 2016 08:32

Dastan też potrafi być miziakiem :love: :love: :love: :love: :love: :love:


kikin - Pon 25 Kwi, 2016 12:18




kiniek - Pon 25 Kwi, 2016 20:11

Grafitowi się chyba jakby schudło od tych bitew ::
Młodzież widać się nie nudzi z wujciem :lol:

Cynamon - Pon 25 Kwi, 2016 20:15

Jaki młodzieniaszek się z Grafita zrobił ::
Widać, że towarzystwo młodzieży służy :love:

kikin - Sro 04 Maj, 2016 21:27

taki naprawdę jest Tristan

:love:

kikin - Czw 05 Maj, 2016 07:47

Tristan i Nebraska :D

:D :D

Cotleone - Czw 05 Maj, 2016 17:24

Ktoś tu gwiazdorzy :wink:
misiosoft - Czw 05 Maj, 2016 18:13

Cotleone napisał/a:
Ktoś tu gwiazdorzy :wink:


::

kikin - Pią 06 Maj, 2016 15:19

No i chyba się stanie... :roll:

Dastan się dziś przeprowadza

"chyba", bo ja jestem siwa ze stresu, nie żebym nie wierzyła, że może być mu dobrze tam gdzie idzie, tylko... no właśnie jak to zniesie mój elf :roll: :roll: :roll:

:placz: :placz: :placz:

misiosoft - Pią 06 Maj, 2016 21:23

powodzenia!!
Morri - Sob 07 Maj, 2016 00:05

trzymaj się, Kikin :aniolek: wszyscy się trzymajcie... :aniolek: :aniolek: :aniolek:
kikin - Sob 07 Maj, 2016 13:19

No to po przeprowadzce... ja już nawet nie napiszę, że "Dastan u siebie" bo tak poschizowała mnie przeprowadzka Nebraski, że boję się zapeszyć :roll: :roll: :roll:

w każdym bądź razie w nocy zamelinował się w szafie, pozwiedzał dopiero po zamknięciu rezydenta, który chyba był tak samo wystraszony jak Dastan, nowym towarzyszem
na razie osykują się z daleka

zjedzony w nocy kabanosik z lidla, dziś mokre nie

siku i kupy na razie brak :nie: :nie: :nie:

Cotleone - Sob 07 Maj, 2016 21:00

Trzymam kciuki! Oby było dobrze.
Morri - Sob 07 Maj, 2016 23:43

Trzymam kciuki :good:
kikin - Pon 09 Maj, 2016 07:41

uf, uf, uf :banan:

w sobotę wieczorem mokre zjedzone, a w niedzielę kupa i siusiu (że też człowieka tak może ucieszyć urobek :: :: :: )

w nocy zwiedzanie mieszkania

a to zdjęcie zmęczonego Dastanka po zabawie:



zaczynam oddychać :D

brynia - Pon 09 Maj, 2016 08:39

:tan:
Dastan :king:

einfach - Pon 09 Maj, 2016 08:41

wspaniale! ::
teraz już będzie tylko lepiej :serce:

kat - Pon 09 Maj, 2016 08:56

:ok:
kikin - Pon 09 Maj, 2016 11:05

na szczęście Tristanek nie wydaje się tęsknić za bratem

:D


kikin - Sro 11 Maj, 2016 09:12

pozwolę sobie zacytować

Zdaję relację z kilku pierwszych dni Dastana u nas:) Chłopak aklimatyzuje się coraz lepiej, zwiedził chyba wszystkie kąty, wskakuje śmiało do szafy, w pełni korzysta z jednej kuwety z Szogunem. Apetyt mu dopisuje, codziennie cała micha chrupek wciągnięta.
Okazało się, że jest z nieco niezły miziak, wczoraj podczas zabawy zaczęłam go głaskać, a młody od razu brzuchem do góry i mruczy!
Tylko z Szogunem jeszcze wspólnego języka nie znaleźli, póki co dystans 1 metra wystarczy, ale liczę na to, że w końcu się porządnie obwąchają i zaczną razem funkcjonować:)


:tan: :tan: :tan:

kotekmamrotek - Sro 11 Maj, 2016 14:04

nie wierzę - ale suuuuper wieści:)))))))
brynia - Czw 12 Maj, 2016 07:40

Ależ miła niespodzianka. Brawo Dastan :hura:
kikin - Czw 12 Maj, 2016 11:14


kikin - Czw 12 Maj, 2016 11:48

:aaa: :aaa: :aaa:


takarzyna - Czw 12 Maj, 2016 11:58

Super zrelaksowany! :)
einfach - Czw 12 Maj, 2016 11:59

cudownie ::
kikin - Nie 15 Maj, 2016 15:07

Minął właśnie tydzień pobytu Dastka u nas, więc zdaję relację:)
Chłopak aklimatyzuje się coraz lepiej, co prawda całe dnie przesypia w szafie, z której jest w stanie wyciągnąć go tylko zabawa wędką z piórkiem, ale znalazł tam swoją miejscówkę i chyba jest mu dobrze.
Jeśli chodzi o kuwetę to tutaj nie ma większych problemów, korzysta regularnie. Apetyt nadal dopisuje tak więc chrupeczki i przysmaki z lidla plus trochę mokrego całkowicie zaspokajają jego apetyt.
Na mnie reaguje z coraz większym zaufaniem, nie ucieka przed moją ręką i codziennie daje się kilka minut wymiziać.
Najwolniejsze postępy są z Szogunem, na razie największy sukces to taki że przestały na siebie fukać, są w stanie siedzieć koło siebie (odleglość 30 cm) i dzisiaj zaliczyły prawie noski-noski (5 cm zabrakło). Widać, że Szogun chciałby się bawić, ale boi się dużego kota (Dastek jest nieco od niego większy:)), z kolei Dastan jest tak bojaźliwy, że przed nim czmycha. No cóż, mam nadzieję, że jeszcze kilka dni i będzie pełna komitywa:
).

idę to oblać :pijaki: :: :: ::

kikin - Wto 17 Maj, 2016 07:33



:banan: :banan: :banan:

kikin - Wto 17 Maj, 2016 09:56

a tymczasem Tristan, Tristan



złotooki :love: :love: :love:


kikin - Czw 19 Maj, 2016 12:09

Tristan codziennie rano melduje się w łóżku na mizianki :: :: ::
Ma najbardziej miękkie futerko z całego mojego stadka ::

Super kot z niego :good:

kikin - Pią 20 Maj, 2016 08:21

wieczorne zajęcia Tristana


kikin - Sob 21 Maj, 2016 08:07

:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:


misiosoft - Sob 21 Maj, 2016 14:47

kikin napisał/a:
:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:

Obrazek


grunt żeby każdemu było wygodnie :)

kikin - Pon 06 Cze, 2016 11:41

Tristan zdecydowanie nie tęskni na bratem :diabel: Nawet prze moment nie wyglądało, jakoby go szukał czy tęsknił. Ma swoje tymczasowe stado i dobrze mu z tym, no możne za wyjątkiem relacji z ciotką SamoZuo :twisted: Kocha okazywać miłość, głaskanie kocha chyba tak samo bardzo jak jedzenie :: :: :: a jedzenie to największa miłość jego życia - ostatnio wyżerał z garnka makaron z chili :twisted: Nie spotkałam jeszcze rzeczy której by nie zjadł. Idzie jak odkurzacz :lol: :lol: :lol: Do szczęścia potrzebuje kociego towarzystwa, pełniej miski i ręki niestrudzonej w głaskaniu. :D
kikin - Wto 07 Cze, 2016 07:41

a tymczasem u Dastana :love: :love: :love:


kikin - Czw 09 Cze, 2016 11:23








kikin - Sob 11 Cze, 2016 08:35

Tristanek ma na dzisiaj zaproponowane spotkanie przedadopcyjne...ale żeby nie było za różowo, wczoraj okulał - :roll: :roll: :roll: eh, nie będzie odpowiedniej prezentacji
BEATA olag - Sob 11 Cze, 2016 18:23

Jak tam prezentacja Przystojniaka?
kikin - Pon 13 Cze, 2016 07:24

kontuzja łapy spowodowała, że Tristan nawet nam nie da się dotknąć :( normalnie "umiera na katar" :twisted: :twisted: :twisted: , to taki typ prawdziwego mężczyzny :twisted:
wszystkie PA na razie odwołane

kikin - Wto 21 Cze, 2016 07:48





przyłapani na kocyku - Dastan i Szogun - no co chyba można uznać, że zaprzyjaźnieni :: :: ::


kikin - Wto 21 Cze, 2016 07:49




kikin - Wto 21 Cze, 2016 07:58


kikin - Sro 29 Cze, 2016 11:46

u Tristana leniwa sielanka

jedno się nie zmienia - złodziej z niego pierwsza klasa, nie ma że się nie schowa od razu jedzenia do lodówki :twisted: , potem nie będzie już czego chować :twisted:

jaggal - Sro 29 Cze, 2016 11:49

żaden złodziej, on dba o porządek w kuchni!
kikin - Sro 29 Cze, 2016 11:52

powiem więcej, ta mała szarańcza umie włamać się do kosza na śmieci, więc mowy nie ma żeby np zostawić tam cokolwiek pachnącego bo wiadomo, że wywlecze w 3 minuty :twisted:
jaggal - Sro 29 Cze, 2016 12:06

on powinien z Pasiukiem w parze występować, zdecydowanie :D
kikin - Sro 29 Cze, 2016 12:09

zgadzam się :D :D :D
kikin - Pon 11 Lip, 2016 08:14

Tristan zaliczył w piątek wizytę u naszej nowej Pani Doktor. Celem wizyty były oględziny dziwnej zmiany na głowie, którą na początku wzięłam za zdobycz wojenną. Zmiana niegroźna, żaden grzyb uff - do obserwacji co tez będzie się z tym dalej działo.

Pani doktor słusznie zdiagnozowała, że widać, iż pozycja Tristana w stadzie nie jest za wysoka - co potwierdza tylko, że to idealny kot na dokocenie.

W gabinecie Tristan udawał, że jest jamnikiem :: , ale bardzo grzecznym jamnikiem :lol:

W domku po staremu, kradniemy jedzenie, śpimy i grandzimy, no i od czasu do czasu walczymy z Kiki - fitro leci :axe: no ale cóż, jakoś dajemy radę. Ostatnio Kiki tak się napaliła na przyłożenie Tristankowi, że zaatakowała Maxa :lol: :lol: :szok2: :loco: dom wariatów

kikin - Wto 19 Lip, 2016 14:06

Tristan z pewnym takim niepokojem powitał Tosię :lol: i nie bardzo wie jak niby miałby wyglądać zabawa kota z psem, więc raczej młodą ma ochotę pacnąć aniżeli przytulić :diabel:
BEATA olag - Wto 19 Lip, 2016 14:13

Tristanka to znam a Tośka to co to za piękność?
kikin - Wto 19 Lip, 2016 14:15

BEATA olag napisał/a:
Tristanka to znam a Tośka to co to za piękność?


to jest nasze najmłodsze dziecko

https://www.facebook.com/...&type=3&theater

BEATA olag - Wto 19 Lip, 2016 14:18

kikin napisał/a:
BEATA olag napisał/a:
Tristanka to znam a Tośka to co to za piękność?


to jest nasze najmłodsze dziecko

https://www.facebook.com/...&type=3&theater


nic nie widzę ale pamiętam, że cuś mówiłaś o urabianiu KOGOŚ w sprawie najmłodszego dziecka :)

kikin - Wto 19 Lip, 2016 14:19

wkleję jakąś fotkę z domu :D
kikin - Wto 26 Lip, 2016 19:30


BEATA olag - Sro 27 Lip, 2016 11:48

pomyślmy na co te piękne oczy pięknisia patrzą :D
kikin - Sro 27 Lip, 2016 15:00

BEATA olag napisał/a:
pomyślmy na co te piękne oczy pięknisia patrzą :D


głównie na robaczki na siatce :lol: :lol: :lol:

BEATA olag - Czw 28 Lip, 2016 10:13

kikin napisał/a:
BEATA olag napisał/a:
pomyślmy na co te piękne oczy pięknisia patrzą :D


głównie na robaczki na siatce :lol: :lol: :lol:


Dawać białko dziecku!

kikin - Pon 01 Sie, 2016 21:11

uwaliłem się jak zwierzę i leżę >D >D >D




kikin - Pią 12 Sie, 2016 10:32

U Tristana czas biegnie leniwie i prawie błogo. Prawie, chyba że akurat zajdą sobie drogę z moją Kiki :diabel: Poza tym chłopak zdrowy, sprawny, piękny i miziasty. Czasami histeryczny. Ot taki typ :: Po prostu bardzo fajny kocur. Dobrze odnalazłby się z inną młodzieżą lub spokojniejszym starszym rezydentem, który pozwoli na przytulanki i wspólne gonitwo - zapasy.
kikin - Wto 16 Sie, 2016 11:22


BEATA olag - Wto 16 Sie, 2016 11:32

ale on piękny i zgrabniusi
kikin - Sro 17 Sie, 2016 13:18




kikin - Sro 31 Sie, 2016 10:58

No gdzie to śniadanie? :: :: ::




















misiosoft - Sro 31 Sie, 2016 11:09

jakie miny strzela!! ::
kikin - Sro 31 Sie, 2016 13:07


kikin - Pon 05 Wrz, 2016 09:04

Tristan grandzi jak pijany zająć i z radości byśmy go wyadoptowali :twisted: , dając miejsce, jakiemuś przestraszonemu futrzakowi :twisted: Oj, gdyby trafił mu się taki dom, jak jego bratu, byłoby idealnie :roll:
z najstarszą rezydentką nadal relacje co najwyżej kiepskie, wspomagamy się, że by nie zwariować. I czekamy ::

kikin - Pią 16 Wrz, 2016 09:35

Takie piękne słowa płyną z DS Dastana, a niestety Tristan nadal w DT. Mimo, że z całej mojej obecnej trójki to on jest najbardziej miziasto - przytulaśny. Ok przed odrobaczeniem broniła się jak diabeł przed święconą wodą :evil: , ale nie z nami takie numery. Kocyk poszedł w ruch i chcąc nie chcąc wstrętną tabletkę musiał połknąć.
Mimo usilnych prób Tosi, ze szczeniakami nie zamierza się bratać :twisted:

kikin - Pon 19 Wrz, 2016 10:24

a tak w swoim domu stałym dogadał się Dastan z Rezydentem Szogunem:



:jebanewalentynki:

brynia - Pon 19 Wrz, 2016 20:41

Ale super :tan:
Morri - Wto 20 Wrz, 2016 01:24

:serce:
kikin - Czw 29 Wrz, 2016 17:15

taki jestem piękny :love: :love: :love:






Morri - Czw 29 Wrz, 2016 21:18

:love:
kikin - Sro 19 Paź, 2016 12:02

Czekanie na kolację jest strasznie męczące ::


kikin - Nie 30 Paź, 2016 20:11

Dastan w domowych pieleszach :D :D :D :banan: :banan: :banan:




BEATA olag - Pon 31 Paź, 2016 08:52

piękne koty na super fotach, ostatnie zdjęcie - miodzio
agusiak - Pon 31 Paź, 2016 09:37

Sam cukier :kwiatek:
kikin - Nie 13 Lis, 2016 19:07

u nas bez zmian :: :: ::


kikin - Wto 22 Lis, 2016 09:28

patrzcie i podziwiajcie ::




kat - Wto 22 Lis, 2016 10:53

Śliczny! :aniolek:
Chitos - Sro 23 Lis, 2016 12:13

kikin napisał/a:
patrzcie i podziwiajcie ::

Obrazek

Obrazek


Jaki on jest podobny do mojego Gaspara :)
Nie mogę zrozumieć, dlaczego nikt się o niego nie pyta :(

kikin - Pon 05 Gru, 2016 08:52

męska nasiadówka


BEATA olag - Pon 05 Gru, 2016 09:03

Przystojniak ma super umaszczenie na pyszczku
kikin - Sro 28 Gru, 2016 17:00

Kawaler miewa się dobrze, aż za dobrze :twisted:
nie licząc tego, że moja Kiki nadal go nienawidzi i ich towarzystwo nie działa dobrze ani na nią, ani na niego :roll:

czasami nawet jest grzeczny :lol:






Cotleone - Sro 28 Gru, 2016 17:13

Tylko czasami? Jak śpi, to wygląda jak aniołeczek :wink:
kikin - Sro 28 Gru, 2016 17:15

Cotleone napisał/a:
Tylko czasami? Jak śpi, to wygląda jak aniołeczek :wink:


niestety z przykrością muszę donieść, że to tajfun, nie kocię :twisted: :lol:

agusiak - Sro 28 Gru, 2016 23:17

Słodki pysio ::
kikin - Wto 10 Sty, 2017 08:48

nie wiem jak wam, ale mnie się to kojarzy z atakiem zombie :lol: ::



w roli ofiary - miska z acaną

kikin - Sro 18 Sty, 2017 11:59

Tristan stracił głowę dla wędki bird :: :: ::


kikin - Czw 26 Sty, 2017 15:42

Tristan i magiczne kropelki :: :: ::


kikin - Nie 29 Sty, 2017 13:38

morderca piórek wyłania się z mroku


BEATA olag - Nie 29 Sty, 2017 13:44

Ale piękne wibrysy :aniolek: .
A kropelki - mówiłam, że są magiczne :D

kikin - Nie 12 Lut, 2017 13:06

dzisiejsza sesyjka ::


















kikin - Pią 17 Lut, 2017 14:58

Po ponad rocznej obserwacji stwierdzam, że Tristan nie nadaje się do domu z dziećmi. Chwilowo z nimi mieszka bo nie ma wyjścia :twisted: , ale dzieci nie są mu w żaden sposób do szczęścia potrzebne. Nie szuka z nimi kontaktu, nie lubi, jak go starają się dotknąć, generalnie wieje przed nimi. Naszym marzeniem jest znalezienie mu takiego domu, jaki przytrafił się jego bratu. Z jedną, dwojgiem dorosłych osób i koniecznie z kociolubnym, przyjacielskim i odważnym kocim przewodnikiem, który dla wrażliwego Tristana mógłby być bratnią duszą.

I z innej beczki - nie znałam jeszcze kota który miałby tak mięciutkie w dotyku futro jak Tristan. Zupełnie jak futro królicze. :D

BEATA olag - Pią 17 Lut, 2017 15:24

:love:
kikin - Wto 28 Lut, 2017 08:42

tak bardzo Tristan potrzebuje własnej ręki do miziania ::



wrażliwiec, przystojniak... no TRISTAN :love:


Chitos - Wto 28 Lut, 2017 08:51

Wygląda prawie jak Gaspar :)
kikin - Wto 28 Lut, 2017 09:15

Chitos napisał/a:
Wygląda prawie jak Gaspar :)


chętnie oddam do kompletu :lol:

kikin - Pią 03 Mar, 2017 13:35

ulubiony kompan Tristana :D


Morri - Nie 05 Mar, 2017 04:27

Całkiem wypasiony kocurro :)
kikin - Nie 05 Mar, 2017 18:55


Marianna - Czw 30 Mar, 2017 14:35

Co słychać u wszędobylskiego Futra? :aniolek:
kikin - Czw 30 Mar, 2017 16:06

ach wiem wiem :autopatyk: mi się należy :oops:

w chwili obecnej Tristan zapoznaje się z najnowszą mieszkaną - Melisą
oznak stresu nie zauważam po żadnej ze stron, tfu tfu

kikin - Pon 03 Kwi, 2017 09:09

Tristan i Nebraska



z Tristankiem doszłam do takiego etapu, że już nie wiem co jeszcze mogę o nim napisać :twisted: To delikatny, wrażliwy kot o aksamitnie miękkim futerku. Kot który jak powietrza, potrzebuje kociego towarzystwa i to takiego, które da się ugniatać i przytulać i BARDZO cierpliwego opiekuna, który nie będzie domagał się kolan i noszenia kotka na rękach. Bo na to Tristan nie pozwoli, ale głaskanie uwielbia, będzie przychodził do łóżka i barankował :: Będzie pochłaniał z radością mięsko i dobrą karmę, będzie tracił oddech w pogoni za bidrem i będzie taki PIĘKNY :love: :love: :love:

Marianna - Pon 03 Kwi, 2017 10:23

:jebanewalentynki:
kikin - Wto 11 Kwi, 2017 09:28

takie tam parcie na szkło ::


kotekmamrotek - Wto 11 Kwi, 2017 21:39

Ha, ha - i loża szyderców w tle ::
kikin - Sob 22 Kwi, 2017 09:12

Tristan - wstrętny, piękny leloch na swoich warunkach :: :: ::
no co po dwóch latach, to i tygrys by się oswoił :P

mądry, jak mówię Tristan to, Tristan tamto, to on doskonale wie, że to do niego ::

często mój mąż mówi - Taki fajny kocur i dlaczego nikt go nie chce? :roll:

kocha Peetusia, morduje dziewczynki, spiernicza jak poparzony przed Kiki, ustala hierarchię z Tymkiem, syczy na psy, wieje przed dziećmi - no jak to w stadzie :wink:

Yorvik - Czw 04 Maj, 2017 14:14

Ja już mu się parę razy przyglądałem...ale niestety mamy w domu dziewięciolatki kochające koty...i jedną kotkę póki co nie dominującą... ale życzę mu spokojnego domu stałego bo jest piękny on kocur jest.
kikin - Wto 09 Maj, 2017 10:20

Yorvik napisał/a:
Ja już mu się parę razy przyglądałem...ale niestety mamy w domu dziewięciolatki kochające koty...i jedną kotkę póki co nie dominującą... ale życzę mu spokojnego domu stałego bo jest piękny on kocur jest.


jeżeli dziewięciolatki zaakceptowałyby fakt, że kto dla dzieci jest niedostępny... :wink:

kikin - Wto 23 Maj, 2017 08:03



przygotowania do zbrodniczego skoku na blat ::



kikin - Pią 16 Cze, 2017 15:18



Tristan... no Tristan
(cojajeszczemamonimnapisaćżebyktośgozauważył)

no dobra u Tristana wszystko gra, zdrowy, wielki, nadal wrażliwy i wiatrem podszyty :: :: ::
ale miewa się wyśmienicie i czeka na swój DS
no dobra chyba bardziej ja czekam niż on :twisted:

kikin - Pon 03 Lip, 2017 10:04

czy ja już wspominałam, że Peeta ma przegwizdane z Tymczasami? :twisted: :twisted: :twisted:




brynia - Pon 03 Lip, 2017 17:07

Jak dobrze, że on kocha koty :love:
kikin - Pon 17 Lip, 2017 19:07


Basik - Pon 17 Lip, 2017 19:26

on ma coś już na końcu języka i zaraz to powie... :shock:
kikin - Czw 03 Sie, 2017 14:22




kikin - Wto 08 Sie, 2017 12:09

Tristanek to taki kochany, wrażliwy kot. Jak się lela to całym sobą, jak boi to na całego. No taki jest i już. To nie jest kot do noszenia na rękach i przychodzenia na kolana, ale po tych dwóch latach u mnie spokojnie mogę powiedzieć, że uwielbia głaskanie.
Wyjazdy do weta i pakowanie do transportera, obcinanie pazurków, podawanie tabletek lub ewentualnie zastrzyków zawsze będą problemem, ale z pomocą koca można temat ogarnąć :twisted:
Kocha jeść, kocha się bawić i uwielbia inne koty, myślę, że łagodny kocur byłby idealny, kotki może próbować nachalnie ganiać, jak Alabamę i Nebraskę u mnie. Lila już np umie mu przywalić, no a Kiki boi się jak ognia. Myślę, że dogadałby się z kociakiem. Toleruje dzieci, ale przytulanką dla nich nie będzie.

kikin - Nie 20 Sie, 2017 13:17

po 2 latach w DT mogę powiedzieć, ze Tristan - co prawda na swoich warunkach - ale został miziakiem

uwielbia głaski, przychodzi po nie rano do łóżka, przybiega na zawołanie

kto wie, moze za 2 lata będzie nawet przychodził na kolana :lol: :lol: :lol:

kikin - Sob 16 Wrz, 2017 07:45

po 2 latach tymczasowania przychodzi taki moment, że naprawdę nie wiadomo co i jak napisać :cry:

no to może jeszcze raz to samo :twisted:

Tristan to cudowny kocur, delikatny i wrażliwy, bardzo potrzebuje wsparcia innego silnego i przebojowego, kotolubnego kota, w którym miałby oparcie. I wyrozumiałego człowieka, który nie będzie od niego zbyt wiele wymagał i oczekiwał.

To naprawdę bardzo fajny kot :serce:

kikin - Sob 07 Paź, 2017 11:49

Wbrew wszystkim znakom na niebie i ziemi, Tristan żyje i miewa się dobrze. Tylko człowieki mają BARDZO trudny czas i stąd zaległości.
Zrobiła się Tristankowi taka ranka na pyszczku, nad oczkiem, którą już kiedyś miał i nawet nasza Pani doktor dermatolog ją oglądała - wiemy więc, że to nie grzyb, z pokazaniem kotka lekarzowi czekamy jednak na ostatnią chwilę, gdyż wyjścia takie samemu Tristankowi przynoszą więcej stresu niż pożytku. :cry: Obserwujemy.
Gdyby nie moja najstarsza kocica, myślę, że Tristan czułby się u mnie w 100% komfortowo, z drugiej zaś strony on jest tak strasznie mocno przywiązany do Peety, że wiem, że serce mu pęknie jak je rozdzielę :roll: :cry: sama nie wiem, czy on w nim widzi bardziej ojca, brata, przyjaciela czy przewodnika, a może wszystkiego po trochu :roll: niemniej żaden kot nie okazuje Peetusiowi takiej atencji jak Tristan, nie okazuje tylko miłości i przywiązania, w towarzystwie Peety nawet mojemu starszemu synowi udaje się wsiąść Tristana na ręce :shock: :shock: :shock: na taką próbę bez Peety przy boku reaguje maksymalną paniką i walką na śmierć i życie :twisted:
:roll: :roll: :roll:
trudne to wszystko :cry:

kikin - Czw 09 Lis, 2017 08:18


kikin - Czw 07 Gru, 2017 15:26

Tristan nauczył się otwierać drzwiczki od szafki pod zlewem i włazić do kosza ze śmieciami :sado: no i teraz musimy trzymać śmieci w kotłowni albo spiżarni :twisted:
kikin - Wto 02 Sty, 2018 10:29


misiosoft - Wto 02 Sty, 2018 10:32

:rotfl: :rotfl:
cytując klasyka: leżymy.... nic się nie dzieje....

kikin - Wto 02 Sty, 2018 10:36

misiosoft napisał/a:
:rotfl: :rotfl:
cytując klasyka: leżymy.... nic się nie dzieje....


dokładnie :lol:

kikin - Wto 16 Sty, 2018 09:17


kikin - Wto 20 Lut, 2018 13:32

Tristan w zeszłym tygodniu został zaszczepiony, co zniósł co prawda z godnością, ale bał się strasznie. Najpierw musiał zostać złapany na obcięcie pazurków, a to tylko jest możliwe na 4 ręce i po zawinięciu w kocyk :twisted:
Następnego dnia kolejna łapanka :spadam:

ale u weta był zadziwiająco grzeczny, a w zasadzie chyba należałoby powiedzieć przerażony :cool:

no ale przeżył i nawet długo nie był obrażony

kikin - Nie 25 Lut, 2018 13:02








kikin - Nie 04 Mar, 2018 12:59

Wczoraj był dzień podawania tabletek na odrobaczenie. Myślałam, ze skończy się na ranach ciętych, szarpanych i rękach ociekajacych krwią :twisted: :twisted: :twisted:

tymczasem, posżło gładko, szybko i bezproblemowo, naturalne łakomstwo przegrało z podwędzanym pasztetem, którym otoczono tabletkę :cool:

kikin - Czw 05 Kwi, 2018 11:25

takie tam głupie zdjęcie



ech Tristanowi nie służy życie w dużym stadzie, nie znaczy to, że kotów nie lubi, tylko mam wrażenie że on jednak jest na dole drabiny i często gęsto ktoś mu przyłoży (on leje głównie Alabamcię i moją Liliankę pogania), no lekko nie jest, zdarza mu się regularnie siknąć poza kuwetą - musimy wybrać się do weta - choć ja jestem absolutnie pewna, że to behawioralne :roll:
z drugiej strony wiem, że nieudana zmiana domu, czy to do DT czy DS przenieść może więcej strat niż pożytku dla Tristana
zastanawiam się, czy zbudowanie woliery na świeżym powietrzu, z której koty mogłyby korzystać wedle uznania - nie pomoże nam trochę rozładować napięć

kikin - Wto 24 Kwi, 2018 07:46

Tristan posikuje, czuję że życie w dużym stadzie mu niespecjalnie służy, to bardzo wrażliwy kot, niestety czasami tez zaczepialski, i to rodzi konflikty

jak patrzę na moje kocury to wszystkie żyją w pełnej symbiozie Boxtel, Peeta, Grafit i Tymek, natomiast Tristan dogaduje się tylko z Peetusiem, od pozostałych trzyma się z daleka, albo dostaje pacankę od nich, albo to on zaczepia np Grafcia (naszego naczelnego pacyfistę)

kotki próbuje zdominować :roll: :roll: :roll:

człowieka, jak już zna, naprawdę kocha, chociaż potrzebuje czasu, nikt kto u mnie bywa nigdy go nie widział, to jedyny kot, który nigdy się nie pokazuje, a to nie ułatwia adopcji :(

domie z kociolubnym kocurem gdzie jesteś?

kikin - Nie 06 Maj, 2018 12:35

krótka wrzutka z cyklu "co robią teraz moje tymczasy" ::

Tristan śpi na prawie najwyższej półce drapaka, o dziwo sam :wink:

ostatnio daje się głaskać dzieciom, a mąż nawet dostąpił zaszczytu wzięcia na ręce bez krwawych szram :wink: obcinaliśmy tez pazurki, tu trzeba była zastosować chwyt za kark i pod dupcię, zasłonić łepek kocykiem i ... poszło jak z płatka, oczywiście na 4 ręce, nikt nie ucierpiał, wszyscy przeżyli ::

kikin - Nie 06 Maj, 2018 13:01

Jeżeli nasz opiekun wirtualny miałby możliwość wsparcia Tristanka rzeczowo, to z radością Tristanek przyjmie puszeczki i żwirek :: :: Tristanek kocha dobrze zjeść, a małym koteckiem nie jest :D
kikin - Sro 09 Maj, 2018 12:33

jestem lelochem co nie?

:: :: ::

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

kat - Sro 09 Maj, 2018 23:03

:D :D :D
kikin - Pią 01 Cze, 2018 08:38

Tristan i wędka bird = SZALEŃSTWO!!!! do upadłego, żadnego kota nie dopuści do zabawki :twisted:

nową koleżankę przyjął obojętnie, zresztą w takim stadzie kolejny kot nie jest jakoś bardzo interesujący :twisted: a mi by było nawet na rękę gdyby chciały się zaprzyjaźnić ::

kikin - Pon 04 Cze, 2018 07:24


misiosoft - Pon 04 Cze, 2018 07:28

:serce: :serce:
kikin - Sro 13 Cze, 2018 08:00

Tristan - wieczne dziecko, wypłosz i panikarz :: :: :: ostatnio też poranny leloch łazienkowy i naczelny łapacz much, żarłok, zabójca piórek,

no serio, serio całkiem mu si e na koty wyszło przez te 2, 3 lata :roll: :roll: straciłam rachubę :palacz:

kikin - Wto 19 Cze, 2018 08:02

dzisiaj foto przystojniaka, jutro parę zdań


saszka - Wto 19 Cze, 2018 08:07

Pasiuczy nooooochal :D
kikin - Wto 19 Cze, 2018 08:09

saszka napisał/a:
Pasiuczy nooooochal :D


nooo, nie chcecie do kompletu? :P :lol:

misiosoft - Wto 19 Cze, 2018 08:11

o jaaaa, spojrzenie "przystojny jestem" ::
saszka - Wto 19 Cze, 2018 08:22

kikin napisał/a:
saszka napisał/a:
Pasiuczy nooooochal :D


nooo, nie chcecie do kompletu? :P :lol:


:spadam:

:lol:

kikin - Pon 02 Lip, 2018 09:56

jak nakarmić 11 kotów i nie zwariować :diabel: :diabel: :diabel:

Tak, tak nakarmienie 11 kotów w tym samym miejscu i czasie wymaga nie lada logistyki ;)

tak to bowiem jest, że jedne jedzą szybciej, inne wolniej, jedne walczą o swoje, inne pozwalają sobie z miski wyjadać, jedne jedzą ze spokojem, inne w popłochu kradną to co maja w misce i uciekają za tapczan - aby więc każdy brzuszek był pełny, trzeba karmić koty w miejscach optymalnych i w towarzystwie, które pozwoli im się najeść, nawet miski trzeba rozdawać w odpowiedniej kolejności.

U nas wygląda to tak: zbieramy miski, policzenie do 11, są, nakładamy żarcie, nie ma opcji żeby robić to w pojedynkę, ponieważ co niektóre futra próbują desantu i kradzieży

no dobra miski pełne, i znowu nie ma opcji rozkładania w pojedynkę, opcja idealne, to dwie osoby rozkładają, jedna pilnuje nadal misek :wink:

I tak ostatnimi czasy Tristan jada w pokoju z naszą najstarsza kotką, zamknięci, odizolowani od reszty stada. Tristan boi się Kiki, ale dzięki temu nie wyjada jej z miski, a to że jest z nią sam powoduje, że on w spokoju zjada swoją porcję, musi bowiem dostać pierwszy, żeby nie kraść innym i nie uciekać za tapczan, rozwalając po drodze kocią karmę .
Potem Fiesta dostaje jeść na drapaku, potem nasz najstarszy kocur na swoim parapecie, potem nasza kocica (Lili) z chłopkami (Grafitem i Tymkiem) - na podłodze, jeden z nich (Peeta) na stole, i na końcu reszta dziewczynek (Alabama, Nebraska, Melisa) - też na podłodze. Prawdziwe szaleństwo ;) w końcu nikt nie obiecywał, ze prowadzenie domu tymczasowego będzie łatwe. :) :diabel:

psy w tym czasie muszą być na mniej lub bardziej przymusowym spacerze na ogrodzie :: :: ::

kikin - Pon 16 Lip, 2018 11:03

relacje z Fiestą układają się poprawnie i jak na razie zadowalająco, nie od razu Rzym zbudowano :wink:

Tristan jest pięknym, młodym kocurem, wrażliwcem o gołębim sercu i nawet miziakiem na swój sposób, ma niespożyty apetyt, wieczną chęć na polowanie na birda i nieodmienną niechęć do obcych :wink:

kikin - Pon 30 Lip, 2018 09:13


saszka - Pon 30 Lip, 2018 09:24

:love:
kikin - Pon 30 Lip, 2018 11:22

saszka napisał/a:
:love:


wysyłamWamprzekazpodprogoydojegoadopcji

saszka - Wto 31 Lip, 2018 11:20

Próbuj, próbuj :lol:
kikin - Pią 10 Sie, 2018 13:45

płytki = najlepsze miejsce do spania w upały :wink:


kikin - Sro 15 Sie, 2018 14:58

Tristan załapał się na kontrolne badania moczu i krwi, raz, że mieszka u mnie już tak długo :roll: :roll: :roll: , że należała mu się kontrolna diagnostyka, dwa - niestety regularnie posikuje :twisted: :twisted: :twisted:

ponieważ badania ok, lekko podwyższone ph ale nie to raczej jest powodem problemu, tak jak myślałam przyczyny pewnie są behawioralne i trudne do szybkiego usunięcia :spadam:

ech, jesteśmy po praniu kanapy i na etapie codziennego sprzątania sików z miliona dziwnych miejsc, ciągłego prania, dostawieniu kuwet, feromony w kontakcie są, obróżka na szyi (w domu był tylko dr Seidel, potem zdobędziemy Feliweya) i takich innych, które należy wykonać :wisielec:

rozwiązaniem byłby mniej zakocony dom, najlepiej Tristan sam z Peetusiem (ale to się nie da, bo Peetusia nie oddamy :P ), ale to jest równie prawdopodobne jak wyadoptowanie Alabamy i Nebraski :lol: :lol: :lol:

no więc no... :ban2:

kikin - Czw 30 Sie, 2018 11:13

czy obróżka się sprawdza? nie mam pojęcia, siki jak były tak są, nie mam natomiast absolutnej pewności czy na pewno tylko Tristan sika :roll: , on sam natomiast wydaje sie nieco spokojniejszy, daje się brać na ręce, ostatnio nawet mojemu synowi i mimo przerażenia w moich oczach, nikt nie ucierpiał i krew się nie polała, więc może jednak działa trochę to ustrojstwo :wink:

Tymek cudownie dogaduje się z Peetą, Grafitem - wspólne spanie, mycie i takie tam oraz Bociem. Natomiast wyjątkowo nie przepada za Tristanem, lubi go pogonić i pokazać kto tu rządzi :twisted:
nie mu tu żadnych oznak sympatii, co najwyżej obojętność

za to Tristan potrafi się odgryźć i zaatakować Melisę, przyroda nie znosi próżni...

miłością wielką i niustającą Tristanka jest oczywiście Peeta :roll:

z kotek, jak na razie nie zauważyłam żadnej agresji na linii Tristan - Fiesta i za ten stan trzymam kciuki :wink:

kikin - Sro 05 Wrz, 2018 07:35

najgorszy kradziej jedzenia w domu :twisted: bardzo go lubię, ale tak dał nam popalić, że równie mocno chciałabym aby znalazł swój dom stały :diabel:




kikin - Czw 27 Wrz, 2018 08:02

Tristanka nikt nie chce :cry: :cry: :cry:

a tymczasem jego bratu tak pięknie się udało - zresztą taki dom jak Dastanka, czy Basika byłby idealnym też dla Tristanka :roll: :roll: :roll: -


kikin - Pon 22 Paź, 2018 09:15

Tristan jest też taki :love:




jaggal - Pon 22 Paź, 2018 09:26

ekhm, to pierwsze zdjęcie trochę ciężko będzie wykorzystać w celach reklamowych... :(
Cynamon - Pon 22 Paź, 2018 10:02

Ale dupeczkę wypiął :: :lol:
Chitos - Pon 22 Paź, 2018 14:43

Uwielbiam to umaszczenie :)
kikin - Czw 15 Lis, 2018 09:27

Tristan potrzebuje domu. Swojego własnego, stałego i wyrozumiałego. A my potrzebujemy świadomości, że taki ma, że ma święty spokój, nikt do nie pogania, on nikogo nie goni, nikt nie sika. Gwiazdka się zbliża, może Gwiazdor nas wysłucha :twisted: :twisted: :twisted:

noo lekko ostatnio w stadzie nie jest, sikanie nas wykończy i raczej nie zadziała tu "co Cię nie zabije.." podzieliłabym stado prawie na pół, pół radzi sobie świetnie, pół tego drugiego pół by się pozbyło, nie jest jednak tak, że to jedno pół to tylko tymczasy, a drugie pół to tylko rezydenci, więc sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana

ale generalnie jakoś leci i musi bo wyjścia nie ma :wink:

kikin - Wto 04 Gru, 2018 09:18

to będzie krótka opowieść o tym, jak to jest podjąć najgorszą, ostatnią decyzję w swoim życiu :twisted: :twisted: :twisted: (złowieszcze fanfary)

Wchodzę wczoraj do domu, zapalam światło w kuchni i moim oczom ukazuje się widok taki oto:
na płycie indukcyjnej siedzi Fiesta z myszą (prawdziwą, aczkolwiek już po tamtej stronie tęczowego mostu) w zębach :: :: :: dookoła niej wianuszek pozostałych kotów i wszystkie warczą na siebie nawzajem. Towarzystwo rozproszyła moja obecność. Fiesta zwiała do pokoju za tapczan a za nią Melisa. Warczenie odchodzi zza tapczanu. W międzyczasie Fiesta próbuje kulać sobie truchełko po nocnym stoliku :>: :yyy: Znowu ucieka za tapczan. Odsuwam tapczan. Melisa zdobyła myszkę, ona łowna była więc już wiem, że nie odpuści, ucieka pod łóżka do pokoju obok. No dobra, zamykam ją tam i pozwalam zjeść kolację. No to miała barfa wczoraj :lol: :lol: :lol: Miejsca posiłku na szczęście nie odkryłam, więc zakładam, że został skonsumowany :twisted: . No, trzeba być myszką o bardzo małym rozumku aby wchodzić do domu, gdzie mieszka 11 kotów :lol: :lol: :lol: :cool:

kikin - Pią 28 Gru, 2018 09:57




kikin - Sro 02 Sty, 2019 09:02

Tristanek życzy wszystkim, wszystkiego najlepszego w Nowym 2019 Roku :pijaki: :love: a sobie WRESZCIE DS, tylko czy po 3 latach to możliwe?

moje stado postanowiło zakończyć stary rok w większym gronie :twisted: piszę ogólnie, bo nie wiem które z nich postanowiło pozbyć się - jak na moje oko - glist :rzyg: No to mieliśmy 3 dni odrobaczania na przełomie 2018 i 2019 roku. W organizacji odrobaków serdecznie podziękowania za pomoc i wsparcie dla kotekmamrotek, kat, krisa i chitos :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Nie obyło się bez przemocy w rodzinie :diabel: , bo nie wszyscy wzorem Peetusia otwierają pyszczek i grzecznie łykają tabletkę :cool: Na trzeci dzień to już w ogóle wiedzieli co się święci. Na szczęście dla nas i dla Tristana, jego wrodzone łakomstwo ułatwia podawanie tabletek, zeźre wszystko :twisted: :wink: Udało się jednak stadko odrobaczyć, druga tura za dwa tygodnie. Życie jednak nie znosi próżni :roll:

saszka - Pon 25 Lut, 2019 14:17

Jak Tristan? :)
kikin - Wto 26 Mar, 2019 08:53

Tristan w miarę poprawnie. Zdrowy, wiecznie głodny. Relacje kocio - kocie takie sobie, to znaczy zależy z kim. Peetusia kocha, ale już np Melisę goni, Alabamę i Nebraskę też, Kiki boi się jak diabeł święconej wody. Z Fiestą relacje poprawne, pewnie dlatego, że ten mały zakapior radzi sobie ze wszystkimi. Do dziś nie rozszyfrowałam kto sika, pewnie nie jeden, Tristana tez podejrzewam, choć na gorącym uczynku go nie złapałam :roll: Duużo spokojniejszy dom by mu się przydał. U nas jest za dużo kotów, jak na niego i za dużo zamieszania popołudniami :wink: Nawet dzieciom czasami daje się nosić na rękach. Uwielbia głaskanie. Mnie najbardziej wkurza jego gen złodzieja, np za wszelka cenę wskoczy na blat, żeby ugryźć masło z maselniczki w szafce, nawet jak na niego patrzę. Bardzo upierdliwy jest w tym względzie. :diabel:
kikin - Wto 16 Kwi, 2019 08:44

















taki jestem leloch śliczny a i tak nikt mnie nie chce :cry:

filo - Wto 16 Kwi, 2019 20:49

Na wystawę go! Kategoria kota domowego czeka.
kikin - Czw 09 Maj, 2019 08:13


saszka - Wto 16 Lip, 2019 15:50

Co u Tristana? :aniolek:
kikin - Sro 17 Lip, 2019 10:03

a u Tristana ostatnio ciężkie 3 dni - ODROBACZENIE :twisted: :twisted: :twisted:
czyli zuo w postaci tabletki
i o ile pierwszego dnia głodomór wstrętny zeżarł w pasztecie, to już na drugi dzień pokapował, że coś nie tak było z tym smaczkiem i za Chiny Ludowe nie chciał tego ruszyć, owinięcie w szynkę też nie pomogło, cóż trzeba było gada oszukać
poczekaliśmy aż był głodny, w porze karmienia futer, poszliśmy z chrupkami na miejsce stołówki i podaliśmy zawiniątka w szynce, ponieważ konkurencji dookoła było wiele, to gen złodziejstwa, kradzieży i inny taki niedobry :twisted: zwyciężył i tabletka została połknięta
trzecia porcja podana w podobny sposób

cwana bestia, cwana, ale my też przebiegli :diabel: :diabel: :diabel:

saszka - Sro 17 Lip, 2019 11:41

:turla:

Szacun ::

kikin - Wto 10 Wrz, 2019 07:43

cisza tu jak makiem zasiał :roll: :roll:

ale co pisać, po tylu latach? skoro do codzienności dochodzą tylko problemy?
szczerze powiedziawszy mam problem z wymyślaniem, to taki czas, że kot albo powinien zostać rezydentem albo znaleźć swój dom, jego najlepszy czas minął, jest "milion" innych, nowych, wzbudzających większe współczucie i zainteresowanie
:roll: :roll: :roll:

mogę napisać, że ukradł dziś rano żółty ser i gdybym się nie wydarła uciekłby z nim i go zjadł, musiałam wywalić go z kuchni, żeby w spokoju przygotować śniadanie, a o 4.30 jestem średnio uprzejma :twisted:
ktoś osikał deskę do krojenia, stojącą na blacie, ktoś puścił pawia na podłodze

nic zachęcającego do adopcji :roll: :twisted:

no chyba żeby skupić się tylko na oczach kotka ze Shreka, próbującego coś wyżebrać ::

ale to chyba mało :cry:

saszka - Wto 10 Wrz, 2019 08:14

Kikinie... :pociesza:
kikin - Wto 17 Wrz, 2019 07:37

a kto zabroni kotu leżeć tak gdzie nie powinien?.. nikt :wink: :lol:


kikin - Wto 12 Lis, 2019 12:20

U Tristana bez zmian. Niestety bez zmian na lepsze. To znaczy jest zdrowy i niby ogólnie ok, niemniej jednak do spokoju ducha, dużo moim zdaniem mu brakuje w moim zakoconym domu. Toczy utarczki z tymi kotami, za którymi nie przepada. Widać, że brakuje mu luzu i wewnętrznego spokoju. Widać to chociażby po posiłkach, podczas których jedzenie pochłania jak odkurzacz, mimo, że nikt mu z miski nie wyjada. Brak spokoju i pewności siebie jest moim zdaniem głównym powodem posikiwania, bo przyczyny zdrowotne zostały wykluczone. A zapytań o kotecka, jak nie było, tak nie ma. I raczej nie ma co się oszukiwać, że ktoś nagle pokocha buraska z problemami :cry: Tristanek nieustająco największym uczuciem darzy jednego z moich kocurów. I chyba nadal obstawałabym przy tym, że najlepiej czułby się w spokojnym domu bez dzieci, bez psów, za to z przyjacielskim kocurem. Ktoś cierpliwy i cichy byłby idealnym opiekunem. Ale o tym już pisaliśmy i niestety nic się w życiu Tristanka nie zmieniło. A mi jako jego opiekunce brak pomysłów co pisać, jak pisać, kiedy pisać żeby gdzieś komuś szybciej na jego widok serduszko zabiło.
kikin - Pon 25 Lis, 2019 10:22

W sumie mogłabym skopiować post z 12 listopada... :(

czekamy my i czeka Tristan, chociaż on o tym nie wie, że mógłby mieć spokojniejszy dom :roll: :roll: :roll:
to że jakoś daje radę, nie znaczy, że nie należałoby jego codzienności poprawić

....

kikin - Wto 21 Sty, 2020 08:23

wypłosz złapany na niewyraźnym zdjęciu, ale to to albo się lela jak go zawołasz, albo ucieka ::





podczas gdy inne koty wloką się po domu niespiesznie, albo wręcz odwrotnie - dzikują
Tristanek przemyka chyłkiem, albo czai się prawie przypodłogowo :roll: :roll: (chyba, że chce przylać Alabamie - wówczas hojraczy :wink: ) , pewności siebie w nim nie ma za grosz, no chyba że ma przy sobie kota, którego lubi wówczas widać, że jest mu lepiej, spokojniej i pewniej

airam - Sro 22 Sty, 2020 19:27

Udostępniłam Tristana na wszystkich możliwych grupach facebookowych, mam nadzieję, że zgłosi się jakiś potencjalny opiekun.
kikin - Czw 23 Sty, 2020 08:22

airam napisał/a:
Udostępniłam Tristana na wszystkich możliwych grupach facebookowych, mam nadzieję, że zgłosi się jakiś potencjalny opiekun.


:kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

kikin - Czw 30 Sty, 2020 14:16

Tristan oczami mojego syna ::


saszka - Czw 30 Sty, 2020 14:40

Od razu bym poznała! :cool:
filo - Czw 06 Lut, 2020 22:43

Tak mnie naszło filozoficznie z okazji zbliżających się piątych urodzin Tristana...
Bo to już całkiem poważny wiek. Już dorosły, a jeszcze młody.
Gdyby Tristan nie zasilił trzeciej płci, to by pewnie już wielokrotnym prapradziadkiem...
Czy życie na kanapie nie jest spokojniejsze?
Tristan, co byś wolał?

kikin - Pią 07 Lut, 2020 08:49

Tristan by na pewno chciał gorę pysznego jedzenia, najlepiej dobrej puszki, a najlepiej to już w ogóle surowego mięska i domu sam na sam z Peetą - to ostatnie niestety niemożliwe :twisted:
kikin - Pon 30 Mar, 2020 16:50


kikin - Pon 20 Kwi, 2020 08:41

gdy działa odkurzacz, trzeba się schować :: :: ::







ale gdy nie działa, można korzystać z życia :: :: ::


kikin - Pon 11 Maj, 2020 09:45

przypominamy się nieśmiało, że ten kot od 5 lat czeka na dom :cry3: :cry3:

od ponad roku czeka na zmianę DT, ponieważ w obecnym jest zestresowany i nie dogaduje się dobrze z resztą stada :roll:
Drogi Wolontariusz! spójrz proszę na niego łaskawym okiem


kikin - Pon 15 Cze, 2020 11:39


kikin - Wto 21 Lip, 2020 11:15




Cynamon - Wto 21 Lip, 2020 17:55

Biedny Tristan nie masz Ty kocie coś szczęścia :(
Kurcze byłoby cudownie jakby ktoś dał Mu szansę! :modly:

kikin - Sro 22 Lip, 2020 08:52

Cynamon napisał/a:
Biedny Tristan nie masz Ty kocie coś szczęścia :(
Kurcze byłoby cudownie jakby ktoś dał Mu szansę! :modly:

To prawda :roll: szczęścia to on na razie nie ma... a to naprawdę fajny kot. :roll: do szczęścia potrzebny tylko (albo chyba aż w tym przypadku) dom z fajnym kotem... w przypadku Tristana okazuje się to nieosiągalne... szkoda bo dla w miarę znającego się na kotach wolontariusza to nie byłby trudny przypadek...

kotekmamrotek - Czw 06 Sie, 2020 20:47

Tristan od niedzieli jest w szpitalikowej klatce; dziś zaplanowano wizytę u weterynarza - ładowałam do transportera kompletnego dzika - rękawice skórzane gryzł na maksa... W klatce na sam widok człowieka drży jak osika, koszmar!
Utoczyliśmy krwi na badania, natomiast usg i pobranie moczu zostaną wykonane podczas sanacji paszczy - to, co ten kocur ma w buzi - powala: smrodem przede wszystkim; kły są o 1/3 dłuższe przez cofnięte dziąsła - paradontoza rozwinięta na maksa, ropa się leje. Być może tu tkwi przyczyna problemów Tristana z pęcherzem...

Piena - Pią 21 Sie, 2020 11:48

Tristan źle znosi przeprowadzkę. Gdy w szpitaliku jest cicho i człowiek się zbytnio nie kręci, on udaje, że nie istnieje, zaszyty pod posłankiem rzuca jedynie przerażone spojrzenia. Niestety gdy człowieka zaczyna być więcej lub zbliża się do jego klatki, wcale nie jest lepiej. Z przerażenia rzuca się po klatce i próbuje uciekać. Trzeba być przy nim bardzo spokojnym i powolnym, żeby przy okazji sprzątania i podawania jedzenia nie zrobił sobie krzywdy. Wdrożyliśmy leki uspokajające i staramy się uczyć go na nowo zaufania do człowieka, ale na to potrzeba czasu :(


kat - Pią 21 Sie, 2020 15:21

Może pomogloby przywieszenie obrozki feromonowej na klatce...
Piena - Pią 21 Sie, 2020 16:20

Kawałek ma, ale jak ze wszystkim - nie pomoże od razu...
kotekmamrotek - Nie 13 Wrz, 2020 21:55

Tristan jest już po sanacji - ma usunięte WSZYSTKIE zęby... Dobrze, że udało się za jedną narkozą - smród powalał! Dziąsła muszą go jeszcze boleć, ale najważniejsze, że je - grymasi tylko przy większych kawałkach. Z zachowaniem różnie - generalnie najczęściej jest niedotykalski i przerażony, ale są też takie chwile:



Oby było ich jak najwięcej...

kat - Nie 13 Wrz, 2020 22:08

Może teraz, gdy go te zęby już nię będa boleć, zmieni się jego zachowanie.
Z moich obserwacji wynika, że koty bardzo się zmieniają, gdy ból ustępuje...
Trzymam kciuki za Tristana!

Nuria - Czw 17 Wrz, 2020 10:11

Już są małe postępy i zmiany w zachowaniu - tak jak wcześniej Tristan ukrywał się i chował w rogu klatki albo pod posłaniem, a na zbliżającego się człowieka syczał, pacał, a nawet rzucał się na pręty klatki, tak ostatnio zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Gdy zabierałam miski z jego klatki nie dość, że nie próbował mnie zaatakować ani nie szukał w panice schronienia, to jeszcze wykazał zainteresowanie tym co robię i wychylił noska, żeby sprawdzić czy papu już przyszło :jesc: tak się nam zmienia Tristanek :D
Jeanne - Sob 19 Wrz, 2020 08:24

Tristan robi postępy co ilustruje poniższy filmik. Nie syczy, nic chowa się, jest zainteresowany tym co robimy podczas dyżurów, ba ucina sobie pogawędkę z ciociami dyżurnymi:)



Nuria - Czw 01 Paź, 2020 07:34

Nie tyko nie syczy, ale daje się już bez problemu głaskać, a nawet barankuje :D będą z niego jeszcze koty :cool:


Misia - Czw 01 Paź, 2020 07:44

:serce:
kat - Czw 01 Paź, 2020 08:47

Uff!!!
Nuria - Wto 13 Paź, 2020 12:19

Postępy Tristana idą w galopującym tempie :) jak tak dalej pójdzie chłopak zacznie nam wskakiwać na kolana jak tylko otworzymy klatkę :D


Cynamon - Sro 14 Paź, 2020 20:54

Wow :shock: Po prostu niesamowite! Rewelacja! :serce:
Pietri - Czw 22 Paź, 2020 14:44

Tristan wyszedł spod kocyka dopiero jak dostał jedzenie.
Wtedy zobaczyłam, co to za piękny kot!
Zdjęcie zrobione już po posiłku, ale na opuszczenie kryjówki przy mnie się nie odważył. Może następnym razem.

Nuria - Pon 26 Paź, 2020 14:04

Obcych się jeszcze boi, ale do znajomych dyżurnych zagaduje i daje się bez przeszkód głaskać.. no prawie wszystkim :wink:
saszka - Nie 20 Gru, 2020 08:35

Jak tam Tristanek? :)
Pietri - Wto 19 Sty, 2021 22:49

Przepraszam, dawno nic o Tristanie nie napisałam. W wyniku zawirowań różnych.
Pisze za to na gorąco, relacja sprzed godziny: Tristan wyszedł z klatki, zwabiony suszonym mięsem na odległość ponad metra! Dał się głaskać, jadł z ręki , dopiero po chwili wrócił do klatki, żeby wyjść znowu. Usiadł wtedy przed klatką i czekał na smaczki, które dalej jadł z ręki.
Widok niesamowity siedzącego przed klatką Tristana, niestety telefon ładował się w innym pomieszczeniu.
Jutro spróbujemy znów!

Niebieska - Pią 26 Lut, 2021 20:42

Co tam u Tristana?
Nasta - Nie 28 Lut, 2021 07:48

Czekamy na wieści co słychać u tego pięknego kawalera :roll: :cool: :)
Pietri - Wto 02 Mar, 2021 16:18

Dziękuję za przypomnienie, bo faktycznie dawno nic o nim nie napisałam.
Tristan: nadal rezyduje w kuchni w klatce, czasem robi wycieczki do salonu i wtedy siedzi pod/za kanapą.
Klatkę czasem otwieram i chcę go wypuścić, ale Tristan robi to na chwilę, żeby zaraz wrócić w swoje bezpieczne miejsce, gdzie jest zdemolowany drapak i wymęczony futerkowy komin. Chociaż rzadko już siedzi w tym kominie, częściej na.
Rano mnie nawołuje, w ciągu dnia zagaduje, to jest takie fajne. Kot dostaje wtedy porcje głasków.
A czy pisałam już, że według mojej bratanicy, której skradł serce: on ma uszka ombre?
Oj, ciężko będzie mi się z nim rozstać.

saszka - Sro 24 Mar, 2021 09:38

Jak tam Tristan? Ptaszki ćwierkają, że coś się u niego zmieniło ;)
Johanna - Sob 27 Mar, 2021 16:43

Już spieszę z informacją! Tristuś wprowadził się do mnie ponad 2 tygodnie temu. Niestety początki bywają trudne, więc tak też było u Tristana. Przez dwa dni nie był w stanie nic przełknąć, co było spowodowane silnym stresem związanym z przeprowadzką. Na szczęście kocurek wyluzował się i z wielką chęcią zaczął przyjmować posiłki ;) Dziś spędza czas zrelaksowany w swoim pokoju, wybiega na przywitanie, przytula i bawi się ;) Rezydenci z wielkim zainteresowaniem koczują pod drzwiami od pokoju Tristka, więc jutro będę powoli chłopaków zapoznawać ze sobą. Trzymajcie kciuki!
saszka - Sob 27 Mar, 2021 16:50

Super! Trzymamy bardzo mocno!
Pietri - Nie 28 Mar, 2021 15:29

Też trzymam kciuki za kotka z uszkami ombre :D
Johanna - Sro 31 Mar, 2021 19:11

Saszka, Pietri - dziękujemy! :serce:
Niebieska - Czw 01 Kwi, 2021 17:54

I jak tam zapoznanie? :wink:
Johanna - Pon 05 Kwi, 2021 18:40

Niebieska napisał/a:
I jak tam zapoznanie? :wink:


Coraz lepiej! Tristus zaakceptował Tofika (Nuggetsa) ze wzajemnością ;) Tristek (Świstak) podchodzi z rezerwa do chłopaka, dlatego tez nie wypuszczam Tristusia na całe mieszkanie. Niczego nie przyspieszam, ale jestem dobrej myśli ;)

Niebieska - Pią 30 Kwi, 2021 21:30

:aniolek:
Johanna - Sob 01 Maj, 2021 03:41

Chłopaki DOGADALI SIĘ :: Spędzają wspólnie czas i bawią się! Jestem naprawdę szczęśliwa! Także Tristan oficjalnie dołączył do naszej rodziny :serce:
miyazawa - Sob 01 Maj, 2021 12:42

Wspaniała wiadomość! <3
:serce: :serce:

Johanna - Sob 01 Maj, 2021 12:45

:serce:
saszka - Sob 01 Maj, 2021 14:00

Strasznie się cieszę! Tristan tyle czekał na swój dom :love:
Pietri - Pon 03 Maj, 2021 12:17

Tristan u mnie mieszkał przez ostatnie miesiące, miałam okazje dość dobrze poznać tego kawalera.
Jak to nazwała Tristana moja bratanica: Moje serduszko, znalazł swoje serduszko! :banan:

Cóż, blizny po Tristanowych pazurkach, mam nadal brzydkie, ale życzę samych słodkich i przytulaśnych dni z Tristanem. Jestem pewna, że teraz takie będą!

:D

Johanna - Pią 14 Maj, 2021 17:10

Dziekuje Dziewczyny! Tristan już w pełni zadomowił się u mnie. Widać, ze jest mu dobrze ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group