Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Hefalump

monka - Sob 01 Sie, 2015 11:56
Temat postu: Hefalump
Hefalump został złapany wraz z dziką matką na os. Kosmonautów. W naszym szpitaliku dzieli klatkę z przyszywanymi dymnymi siostrami Salti, Etną i Tabi. Hefalump jest nieco od nich starszy (ok. pół miesiąca). Zasłużył na swoje imię sporych rozmiarów uszami. Jest bardzo energicznym kociakiem, w głowie mu głównie zabawa. Jest również najbardziej oswojony z całej zgrai.




Hefalump




Hefalump na ZDJĘCIACH i FILMACH.

misiosoft - Pon 03 Sie, 2015 08:52

:brawa: :brawa: za imię :)
smellxoxo - Wto 11 Sie, 2015 22:51

Cześć. Hefalump zlądował u mnie wczoraj około 22, za sprawą Oli, czyli kotkamamrotka :)
Od razu zaczął eksplorować pokój, a w nocy zdobył całe mieszkanie. Do ludziów podchodzi dość nieśmiało, ale wzięty na ręce zaczyna pięknie mruczeć.
Jeśli chodzi o rezydentów, to odczucia są ambiwalentne - Imbrysław jeszcze troszkę się boi małego (to jest pierwszy mały kot, którego zobaczył w życiu;D), a Pucisław na zmiane liże małego i na niego burczy, jakby nie mógł się zdecydować, czy jest bardziej zadowolony z towarzystwa czy zazdrosny.
Zdjęcia będą do końca tygodnia - narazie nie chcę niepotrzebnie stresować Lumpiego, niech powoli się z nami zapozna i oswoi.
Pzdr :)

jaggal - Sro 12 Sie, 2015 19:53

Pan Puciak jest tak cudny i opiekuńczy, że ma pewno dobrze zajmie się Hefkiem - dostarczy mu męskiego wzorca ^^ A Imbir niech się przełamie! To będzie piękna rodzina :D
jaggal - Sro 12 Sie, 2015 19:53

PS. Zdjęcia daj!
smellxoxo - Pon 17 Sie, 2015 21:42

Zdjęć nie ma, ale są filmiki ^^
https://youtu.be/3sYdCv312Vk
https://youtu.be/uY67gb2-irQ
https://youtu.be/0FYONNlJXQQ

Eva - Pon 17 Sie, 2015 21:46

ale nie da się ich obejrzeć :( nie są udostępnione publicznie ani też nie są na playliście fkp :(
smellxoxo - Pon 17 Sie, 2015 21:59

juz dziala :)
cattleya - Pon 17 Sie, 2015 22:11

Da się Go jakoś wyłączyć? Chociaż na noc? :) Maksymalnie zakręcony kociak :)
smellxoxo - Pon 17 Sie, 2015 22:15

Hefek jest u mnie od niecałego tygodnia. Jego kontakty z rezydentami są bardzo dobre - Puciak traktuje go jak syna, czasem wyliże, czasem skarci (głównie liże). Imbir powoli się do niego przekonuje. Jeśli chodzi o relacje z ludźmi, to trudno sobie wymarzyć bardziej proludzkiego kota. Obie moje wspołlokatorki go uwielbiają, a moja dziewczyna się nad nim rozpływa. Hefi w nocy pokrada piłeczki z Imbirowego koszyczka i niezwykle zabawnie się nimi zajmuje. Z dziećmi nie ma żadnego problemu - Hefek pozwala się miziać do woli, do tego jest wulkanem pełnym energii, przywoła uśmiech na każdej dziecięcej twarzy. Wyrośnie na cudownego kocurka <3
Eva - Pon 17 Sie, 2015 22:15

ależ są obaj megaśni :love: :love: :love:
smellxoxo - Pon 17 Sie, 2015 22:59

cattleya: w nocy jest wlaśnie najgorzej (albo najlepiej, zależnie od preferencji) :DDD
kotekmamrotek - Wto 18 Sie, 2015 12:18

:hura:
agusiak - Wto 18 Sie, 2015 16:22

Czy ten przystojniak był na szczepieniu dzisiaj? Bo wydaje mi się, że go widziałam! :P
smellxoxo - Wto 18 Sie, 2015 22:21

agusiak: był ;) i był bardzo dzielnym kawalerem, prawie nie piszczał, mimo trzech zastrzykow i termometru w pupie. kochany.
kotekmamrotek - Sro 19 Sie, 2015 08:02

a coś się dzieje?????
agusiak - Sro 19 Sie, 2015 12:44

Wczoraj byłam z Tamirą, także się widziałyśmy! Byłam tuż przed Wami! :D
Morri - Sro 19 Sie, 2015 13:42

smellxoxo napisał/a:
agusiak: był ;) i był bardzo dzielnym kawalerem, prawie nie piszczał, mimo trzech zastrzykow i termometru w pupie. kochany.
i co powiedziała wetka? coś się kluje niedobrego?
smellxoxo - Czw 20 Sie, 2015 02:11

wszystko ok, dostal czipa i leki na wzmocnienie.
miał biegunkę i szkliste oczka, więc się troszke przestraszyłam, ale pewnie zeżarł coś z nieswojej miseczki..łakomczuch.

uwaga! wieczorem beda zdjecia!

BEATA olag - Czw 20 Sie, 2015 05:42

super imię, super mordka no i te hefalumpowe piękne uszka :aniolek:
jaggal - Nie 30 Sie, 2015 13:51

Więcej zdjęć, więcej filmów, więcej wszystkiego!

podpisano

Fanklub Uszu Hefalumpa & Stowarzyszenie Adoracji Pana Puciaka

smellxoxo - Nie 30 Sie, 2015 15:16

Fanklubowi oznajmiam, że Hefek żyje i ma się dobrze :D

Ostatnio jego ulubioną rozrywką stało się górnictwo odkrywkowe - namiętnie wykopuje z kuwety żwirek i rozsypuje go po podłodze. Apetyt mu dopisuje, przemianę materii ma bez zarzutu, rośnie zdrowo i z utęsknieniem czeka na własny domek. Tak bardzo chce zostać czyimś wymarzonym prezentem, że zaczął ćwiczyć wpasowywanie się w pudełka (filmik wrzucę niedługo)... To cudowny kociak, bezproblemowy, niewybredny w jedzeniu, bardzo przyjazny wobec ludzi i zwierząt. Pozwala się głaskać, miziać, pięknie mruczy - byłby cudownym uzupełnieniem rodziny z dziećmi, bo ma masę energii do zabawy. Niech ktoś wreszcie da mu szansę...





A Pan Puciak nieodmiennie jest piękny i pociągający.


jaggal - Nie 30 Sie, 2015 16:34

F.U.H & S.A.P.P wyrażają względne zadowolenie :P

Hefcio jest przesłoooodki :love: filmika żądam!

smellxoxo - Pią 11 Wrz, 2015 19:21

Hefek jest tak rozkosznym kociakiem, że czasem aż brakuje słów, żeby to opisać :) Najsłodsze jest w nim to, że mimo opieki Puciaka i innych kotów w domu, nadal najbardziej kocha ludzi - uwielbia spać z nimi w łóżku, przytulony, przepięknie wtedy mruczy i często rano na powitanie liże po twarzy i rękach... Taki cukierek z wielkimi uszami. W ciągu dnia też zawsze kręci się tam, gdzie są ludzie (najchętniej układa się na krzesłach w kuchni, bo tam największy ruch, no i szansa na coś do jedzenia). W ogóle nie boi się obcych, każdy gość to dla niego po prostu kolejne kolana do siedzenia i ręce do głaskania. Ostatnio okazało się też, że zupełnie nie boi się psów, a przynajmniej psiego szczekania, dobiegającego z balkonu sąsiada. Myślę, że z psem na co dzień też by się dogadał, to jeden z najbardziej przyjacielskich kociaków, jakie znam :)
smellxoxo - Sob 03 Paź, 2015 22:49

U Hefka ostatnio sporo się działo. Zaczął posikiwać po całym mieszkaniu, na szczęście (w nieszczęściu) okazało się, że to tylko zapalenie pęcherza. Biedak musiał się postresować u weterynarza, ale na szczęście choroba jest w odwrocie i mały może robić to, co lubi najbardziej, czyli jeść i bawić się z Puciakiem :D Puciak nadal traktuje go jak małego kociaka, chociaż Hefalump jest już prawie tak duży, jak on. Czasem wygląda to zabawnie, bo żeby spokojnie go wylizać, musi Hefka przytrzymać, a mały wyrywa mu się, zupełnie jakby krzyczał "No zooostaw, jestem już dużym chłopcem!"
Poza tym Hefek został wykastrowany i smutno mi, bo wyraźnie się na mnie za to obraził. Do wszystkich przychodzi jak dawniej, przytula się i jest przymilny, tylko na mnie ma focha :(

Morri - Sob 03 Paź, 2015 23:16

Foch przejdzie :good: niby dlaczego miałby to kojarzyć z Tobą? ;)
smellxoxo - Nie 04 Paź, 2015 01:16

@morri dlaczego? bo ja go zawsze pakuje do transportera i wioze i trzymam przy zastrzykach.. nie wiem, moze sobie wkręcam, ale jakos mniej sie do mnie mizia od tego czasu. a do innych bardziej ;p
smellxoxo - Wto 06 Paź, 2015 15:07

Hefek + Puciak = wielka miłość :D

Bo z Puciakiem dobrze się śpi:


Nawet jeśli krzesło jest trochę ciasne:


Ale kiedy Puciak się znudzi i sobie pójdzie, to kolana człowieka też nie są złe!

Cotleone - Pią 09 Paź, 2015 10:38

Słodziarskie zdjęcia :) i kociaczki słodziarskie :D Miło patrzeć na takie obrazki.
Ogólnie miodzio :love:
Czy mi się wydaje, czy urósł trochę kawaler?
Głaski dla obu Panów - dopisuję się do fanklubu :D

smellxoxo - Sob 10 Paź, 2015 13:20

Cotleone napisał/a:
Czy mi się wydaje, czy urósł trochę kawaler?


czy urósł? Hefek jest OLBRZYMI - wetka podczas kastracji nie mogła uwierzyć w wiek, podany w książeczce, dopiero po obejrzeniu zębów skapitulowała :D Hefalump jest prawie tak wielki jak Puciak i ma niesamowicie długie łapy, będzie z niego ogromny i przepiękny kocur. a jego miłość do człowieków i potrzeba miziania są tak samo wielkie, jak on sam!

Cotleone - Sob 10 Paź, 2015 13:27

Więcej koteczka do tulenia i miziania- sama radość :: A skoro taki fajny, słodki i przytulaśny, to tylko brać i kochać :D
smellxoxo - Pon 19 Paź, 2015 21:14

https://youtu.be/LqED2ChzjtY
tutaj link do filmiku ze szkabami (zobaczcie jakie Hefek ma duże łapki!), a tymczasem powoli szykuje mu się PA...zobaczymy czy coś z tego będzie :)

Cotleone - Pon 19 Paź, 2015 22:44

Słodziaki ::
einfach - Wto 20 Paź, 2015 07:58

Co za miłość :: :love:
smellxoxo - Sro 28 Paź, 2015 14:59

Dokładnie :D
A w nawiązaniu do poprzedniego filmiku:
https://youtu.be/0gh6OV74ySc tak się zdobywa pudełko! :D

Cotleone - Sro 28 Paź, 2015 15:09

Jaki z niego sprytny kotek :lol: Brawo :brawa: Potrafi się ustawić (albo ulokować) :good:
smellxoxo - Pią 30 Paź, 2015 18:05

No on jest ogółem bardzo sprytny i bardzo bystry...Szczególnie, gdy np jesz kurczaka...Pojawia się Hefalump, a kurczak PUF znika! Prawdziwy magik! xD

Z wyzwań wychowawczych: walczymy z wskakiwaniem na blaty i stół. Udalo się osiągnąć połowiczny sukces - Hefek przestał wskakiwać na nie przy nas...

kotekmamrotek - Pią 30 Paź, 2015 23:06

smellxoxo napisał/a:
No on jest ogółem bardzo sprytny i bardzo bystry...Szczególnie, gdy np jesz kurczaka...Pojawia się Hefalump, a kurczak PUF znika! Prawdziwy magik! xD

Z wyzwań wychowawczych: walczymy z wskakiwaniem na blaty i stół. Udalo się osiągnąć połowiczny sukces - Hefek przestał wskakiwać na nie przy nas...


jak to połowiczny???? To stuprocentowy sukces ::

Cotleone - Pią 30 Paź, 2015 23:11

To i tak sukces. Nie wiem, czy można chcieć więcej :wink:
jaggal - Sob 31 Paź, 2015 01:06

smellxoxo napisał/a:
No on jest ogółem bardzo sprytny i bardzo bystry...Szczególnie, gdy np jesz kurczaka...Pojawia się Hefalump, a kurczak PUF znika! Prawdziwy magik! xD


David Hefalumpfield normalnie!

kotekmamrotek - Sob 31 Paź, 2015 08:57

::
smellxoxo - Nie 01 Lis, 2015 18:13

Cotleone napisał/a:
To i tak sukces. Nie wiem, czy można chcieć więcej :wink:


Z Pucisławem się udało, to z Hefalumposławem też się uda :D

Cotleone - Nie 01 Lis, 2015 19:18

Mi się wydaje, Vito też się wychował. Ale jakoś nie dałabym 100% gwarancji, że jak zostaje sam w domu, to jest zawsze grzeczny :diabel:
smellxoxo - Pon 09 Lis, 2015 10:04

Ahahahahha no tak :D
Wczoraj była kolejna historia, a raczej zorganizowana akcja: Hefalump ukradł z garnka ugotowanego ziemniaka i uciekł pod łóżko (skąd nie mogłam go wydobyć), gdzie w spokoju skonsumował swoją zdobycz. Tymczasem Puciak podłapawszy, że ziemniaki mogą być całkiem smaczne, również zaczął wywalać wszystkie po kolej z garnka łapką, po czym na ziemie, gdzie zgarniał je już nieco najedzony Hefalump i bawił się nimi. Obaj zjedli ziemniaki porozrzucane po całej kuchni, matka siedziała na podłodze i płakała, obiad się rozpłynął. Typowa niedziela na Kościelnej :D

Dorzucam w gratisie nowy, bardzo świeży filmik :)
https://youtu.be/p67HJRq5r6I
Zobaczcie jaki jestem już duży!

Cotleone - Pon 09 Lis, 2015 10:50

:love: Od razu mi się nastrój poprawił :) Uroczo razem wyglądają. Faktycznie coraz więcej tego małego koteczka, niedługo przerośnie Puciaka :wink:
Któż mógłby się gniewać za ziemniaki :roll: Sprytne koteczki :twisted:

Morri - Pon 09 Lis, 2015 10:54

A ja się setnie uśmiałam z tego opisu :love:
broszka - Pon 09 Lis, 2015 11:50

Hahahah :D fajnie musiał wyglądać z tym ziemniakiem w zębach ;)
smellxoxo - Pią 20 Lis, 2015 13:29

Tyle czasu minęło, od kiedy Hefek pojawił się u mnie. Bardzo się przez ten czas zmienił - wyrósł, zmężniał, nabrał siły. Jest silniejszy od Puciaka i bez problemu mógłby sobie z nim poradzić we wszystkich zapasach siłowych, ale jak przychodzi co do czego, to częściej jest stroną pasywną niż aktywną :D
Za to charakter ma ten sam - kochający, miły, bardzo przylepny i lubiący towarzystwo człowieka. Świetnie odnajdzie się w większej rodzinie, bo im więcej łóżek do spania i rąk do głaskania, tym dla niego lepiej :wink: Jasne, że czasem sprawia kłopoty, trochę popsoci, coś schowa, coś ukradnie (chować jedzenie!!!), ale przecież to jeszcze kociak. Chociaż łapy ma jak żyrafa :D Sami się przekonacie, jak jutro wrzucę zdjęcia, które mu ostatnio robiłam.
To idealny kot dla ludzi, którzy nieszablonowo patrzą na świat i są gotowi na milion zaskoczeń każdego dnia!

Cotleone - Pią 20 Lis, 2015 13:50

Zawsze czekam na fotki przystojniaka :tup:
Mus jest czasem popsocić i porozrabiać :wink:

smellxoxo - Nie 22 Lis, 2015 23:55

Zdjęć nie zdążyłam obrobić, ale wrzucam filmik:

https://youtu.be/HlPJFPHdHpo

Proszę oglądać bez głosu :DDD

Cotleone - Wto 08 Gru, 2015 15:20

Wczoraj wieczorową porą przyjechał do nas Hefalump. Jeszcze jest trochę przestraszony, chodzi na krótkich łapach, ale i tak się cieszę, że zdecydował się na wyjście spod łóżka (gdzie spędził cały ranek).
W nocy trochę rozrabiał, korzystając z okazji, że człowieki mniej ruchwile chciał pozwiedzać :twisted:
Bardzo by chciał się zaprzyjaźnić z Vito, zagaduje do niego (ON ROBI PUURR :: , co prawda trochę inaczej niż moja kochana Bonifacja, ale co pur, to pur). Wystawił nawet brzuszek i przebierał łapkami w powietrzu. Jak na razie Don Vito jest zaciekawiony, dał się namówić na noski, ale od czasu do czasu syknie albo warczy. Łapoczynów nie zarejestrowano. Vito stara się trochę manifestować, że to on tu jest panem i władcą, i że to on tu rządzi. Myślę, że niedługo burmuch mu przejdzie i będą razem ganiać jak dziki :wink:
Trzymanie kciuków mile widziane. Na pewno się przydadzą.

kikin - Wto 08 Gru, 2015 15:22

:good:
Eva - Wto 08 Gru, 2015 15:24

kciukamy! :aniolek:
Cotleone - Wto 08 Gru, 2015 18:44

Wydawało by się, że głaskanie kota, to raczej nieskomplikowana czynność. Żeby wygłaskać Hefalumpa najlepiej położyć się na podłodze i wsunąć rękę pod łóżko. Kociak wtula się w rękę, turla się z boczku na boczek, wystawia brzuszek i słodko mruczy. Wolałabym jednak głaskać go, siedząc na kanapie, a nie leżąc pod łóżkiem...
saszka - Wto 08 Gru, 2015 21:17

Oj tam, oj tam. Ważne, że się w ogóle daje głaskać :lol:
misiosoft - Sro 09 Gru, 2015 09:10

Cotleone napisał/a:
Wydawało by się, że głaskanie kota, to raczej nieskomplikowana czynność. Żeby wygłaskać Hefalumpa najlepiej położyć się na podłodze i wsunąć rękę pod łóżko. Kociak wtula się w rękę, turla się z boczku na boczek, wystawia brzuszek i słodko mruczy. Wolałabym jednak głaskać go, siedząc na kanapie, a nie leżąc pod łóżkiem...


no przecież to kotu ma być wygodnie a nie Tobie ;)

Cotleone - Sro 09 Gru, 2015 18:41

Dziś już bez problemu można głaskać kota na łóżku :: Hefek mruczy, barankuje i wtula się całym sobą. Jest słodki :lol: Chyba powoli zaczyna nas lubić...
Do snu ulokował się z nami w łóżku, ale spanie w nocy na razie nie dobrze mu wychodzi, przecież jest tyle ciekawych rzeczy do zrobienia, a jeżeli można jeszcze zaktywizować kolegę..., to wiadomo, że człowieki się nie wyśpią :diabel:
Dziś bardzo się przestraszył okropnego potwora - odkurzacz to złoooo :twisted: Nie wiedział, gdzie się schować, jak wzięłam go na ręce, to cały się trząsł ze strachu - biedny mały kotek.
Jakby jeszcze ktoś nie zauważył jest też śliczny. Ma piękne oczy (chyba miodowe), słodki różowy nochalek i różowe podusie na łapkach. Jak na razie nie dał mi szansy na strzelenie fotek, ale popracujemy nad tym :)

Poza tym energia go wręcz rozpiera. Gania z Vito, bawi się myszkami, wędkami, piórkami - wszystkim co wpadnie w łapki ::

Cotleone - Pią 11 Gru, 2015 12:07


Taaaakie mam zębiska :)

Cotleone - Pią 11 Gru, 2015 12:15

Tak po dzikich gonitwach wypoczywa mały kotek



Prawda, że jest uroczy?

i taaaki długaśny

Morri - Pią 11 Gru, 2015 23:17

urocze pysio :love:
Cotleone - Sob 12 Gru, 2015 16:19

Nie tylko hefkowe pysio jest urocze :: Cały jest uroczy. Mały ma słodkie łapeczki z różowymi podusiami. Słodkie łapeczki są bardzo delikatne, podczas zabawy pazurki są schowane. A jak jeszcze przychodzi i delikatnie trąca taką łapeczką, prosząc o głaski i wtula się - to można się rozpłynąć :D
jaggal - Sob 12 Gru, 2015 16:22

rozumiem, że Don zadowolony z nowego podwładnego? :D
Cotleone - Sob 12 Gru, 2015 17:13

Don Vito przyjął do wiadomości, że pojawił się nowy osobnik na horyzoncie. Widać, że Nowy jest bardzo rozrywkowy, więc chętnie się przyłącza do zabaw. Jako że Nowy ma potencjał - Vito przeprowadza dla niego przeszkolenie na Dona. Może kiedyś Hefek założy własną rodzinę i zostanie Donem?
Koty zarazem rozrabiają, trenują zapasy i gonitwy. Ale obserwujemy też przejawy czułości - barankują się nawzajem, Hefek mył uszka Vito :)

saszka - Nie 13 Gru, 2015 16:25

A match made in heaven :D
Cotleone - Nie 13 Gru, 2015 20:23


A tak sobie leżę i wypoczywam

w końcu relaks to podstawa

Słodkich snów :)

Cotleone - Nie 13 Gru, 2015 20:29


Całkiem przyjemnie posiedzieć na drapaczku

Łapka wystawiona do całowania

Przybij piątkę (albo hierarchia stada :wink: )

einfach - Nie 13 Gru, 2015 20:49

czy mi się wydaje, czy Hefek jest dość pokaźnych rozmiarów? ::
Cotleone - Nie 13 Gru, 2015 21:29

Nie wydaje Ci się :) Całkiem spory z niego kotek. Ma długie łapy i długaśny ogon. O uszach nie wspomnę... A podejrzewam, że jeszcze trochę urośnie. Będzie kawał koteczka ::
Cotleone - Pon 14 Gru, 2015 21:43

Hefalump ma mnóstwo energii i uwielbia zabawy. Kilka razy dziennie trenuje z Vito zapasy i gonitwy (trening na dona odbywa się regularnie - nie ma taryfy ulgowej), myszki, piłeczki, piórka - wszystko pasuje, oby hopsiać :wink:
Do zabawy z piłeczką przydaje się człowiek - Hefek ładnie podaje i czeka na podania. Czyżby rosła konkurencja dla Ronaldo? Zobaczymy :lol:
Nowym hitem jest wędka bird - mały strzela salta w powietrzu i mógłby ganiać za nią do upadłego. Nigdy nie odpuszcza i nie zna umiaru. Mały, nawet jak już widać, że ma przyspieszony oddech, nie chce przerwać polowania na "ptaszydło". Zabawę musimy kończyć my, bo nie wiem co by było... Wędka ląduje na jakiś czas na szafie, a Hefalump kombinuje, jak się do niej dostać i spogląda tęsknie w jej kierunku.

jaggal - Pon 14 Gru, 2015 22:04

Hefek idealnie nadaje się na młodego dona - wysuw łapy i groźną minę ma opanowane perfekcyjnie!
Cotleone - Czw 17 Gru, 2015 20:03

Moim zdaniem Hefalump świetnie odnalazłby się w domu z kocim towarzyszem, najlepiej równie rozrywkowym jak on :) Czy mógłby być jedynakiem? Tego jeszcze nie jestem pewna, ale gdyby nie miał kociego towarzystwa, trzeba by mu zapewnić różne rozrywki i to duuużo :wink: Ciężko go zmęczyć :)
Bardzo mnie cieszy to, że Hef zapoznał się z naszym rozkładem dnia i idzie spać razem z nami. Grzecznie przesypia całą noc (oczywiście w łóżku) i wstaje dopiero po dzwonku budzika, przynajmniej w tygodniu, weekendu jeszcze nie wyćwiczyliśmy, ale będziemy nad tym pracować :) Chyba już rozumie i przyjmuje do wiadomości, co znaczy "idź spać".

Cotleone - Pon 21 Gru, 2015 22:51

Okazało się, że Hefalump jest troszkę nieśmiały.
Do nas (czyli napełniających miskę) na początku naszej znajomości podchodził bardzo ostrożnie. Trochę się płoszył. Najpierw pozwalał się głaskać pod łóżkiem, później raczej tylko na łóżku - siedzący albo leżący człowiek to mniejsze zagrożenie :roll: Teraz nie ma problemu - podchodzi odważnie, można go pogłaskać w każdych okolicznościach (no chyba, że jest zbyt rozbawiony albo trenuje zapasy z Vito), barankuje aż miło.
Niestety trochę się boi nowych osób przychodzących do nas. Przyzwyczailiśmy się, że rezydent Vito z zaciekawieniem wita gości. Hefalump ucieka, chowa się do kąta albo pod łóżko. Jak wzięłam go na ręce, wyrywał się i chciał uciekać (przy odkurzaczu branie na ręce pomaga, dlatego próbowałam). Goście dosłownie wpadli i wypadli, więc nie miał szansy, żeby się trochę oswoić i przekonać, że nikt nie chce go zjeść, czy coś w tym stylu :wink: Musimy trochę popracować nad tym, żeby był towarzyskim koteczkiem i żeby więcej osób mogło się przekonać o tym, jaki jest uroczy, bo jak na razie wszystkie dowody jego słodkości są prezentowane tylko domownikom :wink:

Cotleone - Wto 22 Gru, 2015 22:05

Hefalump jest kotem mocno pomocnym. Jutro wyjeżdżamy na Święta, ale pakowanie zaczęło się dziś. Hef pięknie pakował się do torby, potem pilnował, żeby nic z torby nie uciekło i zrobił sobie z niej legowisko ::
Ciekawe, czy podróż mu się spodoba?

saszka - Sro 23 Gru, 2015 01:09

Dobry kotek, taki uczynny :lol:
Cotleone - Pią 25 Gru, 2015 15:24

Mamy taką świąteczną zabawę - szukanie Hefalumpa. Mały co chwilę gdzieś się chowa. A że ma teraz do dyspozycji większy metraż i więcej ciekawych miejsc, to odnalezienie go (jeżeli sam nie wyjdzie jak go wołamy) graniczy z cudem. Bardzo szybko zaaklimatyzował się u moich rodziców. Gania i rozrabia z Vito. Najchętniej w nocy. Ale najważniejsze, że choinka ma się dobrze i ciągle jest na swoim miejscu :wink:
Cotleone - Wto 29 Gru, 2015 18:49

Wczoraj powróciliśmy ze świątecznych wojaży. Nie obyło się bez niezaplanowanych atrakcji. W momencie, gdy byliśmy spakowani, gotowi do wyprawy (pozostało tylko zapakowanie futrzastych do transportera) okazało się, że Hefalump ma inne plany. Jak wzięłam go na ręce, wyrwał mi się i zwiał. A że jest mistrzem w zabawie w chowanego, wyjazd opóźnił się o ponad pół godziny...
Gdzie się schował? Pozostanie to jego słodką tajemnicą. Dobrze, że sam wyszedł ::

Poza tym muszę go bardzo pochwalić - w aucie jechał bardzo grzecznie, bez żadnych problemów, wrzasków i reklamacji.
(niestety nie o wszystkich kotach mogę powiedzieć, że były grzeczne i siedziały cicho :diabel: )

Cotleone - Wto 29 Gru, 2015 20:24

Nowa sesja zdjęciowa Hefalumpa - czyli mnóstwo śliczności na puchatości ::

"Paczę! Paczę! I co ja tam wypaczę?"

Co? Że niby ja mam wielkie uszy?

Chyba żartujesz

Cotleone - Wto 29 Gru, 2015 20:26


Nuda. Jakiś film by puścili...

Co masz? To dla mnie? No podziel się z kotkiem!

Eva - Wto 29 Gru, 2015 21:32

Ojezusie jakiż On jest CuDoFfffny :love:
Cotleone - Czw 31 Gru, 2015 12:29

I jeszcze trochę Hefalumpa - słodkości nigdy za wiele :wink:

Taki jestem elegancki

Taki mam ładny półprofil :)

Fikał mi ten dywan, ale dałem radę :wink:

jaggal - Czw 31 Gru, 2015 19:01

on chyba zaczyna dorastać do uszu, co nie? :D
Cotleone - Pią 01 Sty, 2016 16:24

Też mi się tak wydaje. Będzie z niego kawał koteczka ::
Cotleone - Pon 04 Sty, 2016 19:23

Hefalump ma się bardzo dobrze. Zdecydowanie nie brakuje mu energii do zabawy. Apetyt mu dopisuje. Jeżeli tylko Vito zostawi w swojej misce, to raczej nie ma po co wracać :wink: Nie jest wybredny. Wszystko mu smakuje.
Hefek bardzo lubi spać przytulony do Vito albo do mnie. Zastanawiam się, czy to z sympatii, czy raczej ze względu na pogodę :wink: Poza tym bardzo interesujący okazał się leżak na grzejniku - jak grzejnik nie był mocno rozkręcony, to jakoś nie było chętnych.
Muszę też zauważyć, że robi się coraz bardziej miziasty ::

kikin - Pon 04 Sty, 2016 19:47

a PA jakieś się nie szykuje?
Cotleone - Pon 04 Sty, 2016 20:12

Cosik się szykuje, ale na razie nie powiemy za dużo, żeby nie zapeszyć :wink:
kikin - Pon 04 Sty, 2016 21:00

Cotleone napisał/a:
Cosik się szykuje, ale na razie nie powiemy za dużo, żeby nie zapeszyć :wink:


to trzymamy po cichu :cool:

Cotleone - Pią 08 Sty, 2016 23:24


Kot proszalny - kto mógłby mu odmówić?

Ale tu dżunglę wyhodowaliście :wink:

Wiem - jestem uroczy :)

Cotleone - Pią 08 Sty, 2016 23:36

Na niektórych zdjęciach bardzo ładnie widać, że Hefalump na czarnej części futerka ma też białe pojedyncze włoski - wygląda jakby był przyprószony siwizną. Ponieważ niektórym facetom siwe włosy dodaje uroku (np. taki George Clooney czy Sean Connery), a przynajmniej w niczym nie przeszkadzają, Hefalump wcale się tym nie przejmuje, że u niego pojawiły się w tak młodym wieku.

Wiem, że to zdjęcie już było, ale bardzo ładnie na nim widać uroczą siwiznę Hefa :)

einfach - Sob 09 Sty, 2016 08:58

Jaki on jest PRZYSTOJNY! :shock: :love:
Cotleone - Sob 09 Sty, 2016 23:35

Przystojny, elegancki, a do tego słodki i czarujący :love:
A co on na te zachwyty?

Tak, tak, codziennie to słyszę. Wiem, że jestem wspaniały. Powiedz coś nowego.

tess - Wto 12 Sty, 2016 21:49

"Co masz? Daj! Wezmę sobie trochę!" <3
Wypisz - wymaluj nasz Jaime'ulek, tylko z ogonkiem i kompletem łapek :aniolek: Mały słodziaczek!

Cotleone - Sro 13 Sty, 2016 09:29

Nie chcę się podmawiać, ale kolorystycznie Hefalump ładnie by pasował do cow cats comando :wink: , chociaż "krówkiem" nie jest. Żarcik :lol:

Hefalump dopiero się szkoli, jak składać propozycje nie do odrzucenia :: Nieźle mu idzie, robi postępy :) Jest specjalistą od słodkich minek i uroczo przekrzywia główkę, jak się do niego zagaduje. Coś w stylu "a kuku"

tess - Sro 13 Sty, 2016 15:46

No ja już wymyśliłam, że 101 kocich dalmatyńczyków byłoby boskie <3 A koleżanka się ze mnie śmiała, że obdzwaniam wszystkie azyle i schroniska, mówiąc: "Mają państwo czarno-białe koty? Biorę wszystkie, proszę zapakować na jutro" :D

PS. Dla mnie każdy czarno-biały kotek to krówka ;) Nawet jeśli czarna/biała plamka jest jedna na jednolitym tle :D

Cotleone - Sob 16 Sty, 2016 20:04

Jak się jest słodkim i uroczym kotkiem, to można sobie na wiele pozwolić. Ale czasem nawet tak uroczy kotek jak Hefalump dowiaduje się, że czegoś mu nie wolno.
Np.
- nie wolno pogryzać kwiatków,
- nie wolno wskakiwać na szafę w sypialni (na razie nie wykombinował jak to zrobić, ale nie daje za wygraną i próbuje) - tym bardziej, że tam właśnie są przestawione kwiaty z parapetu i odkładana jest wędka bird,
- nie wolno wskakiwać na oparcie krzesła celem wskoczenia na lampę i po niej przeskoczenia na szafę !!!! (takie były plany),
- nie wolno również wskakiwać na lodówkę (wysokość 1,8 m), blat kuchenny i stół w pokoju.
Ze stołem i blatem jakoś dajemy radę. Z szafą jest mały problem, chodzi, marudzi i kombinuje...

Hefalump jest bardzo zaradnym kotem - sam otworzył sobie szafkę z kocim jedzeniem i wyciągnął z niej pudełko z chrupkami. Chrupkami się poczęstował. Chyba można by tu zacytować słogan reklamowy pewnej karmy dla kotów, której bohatera Hefalump bardzo przypomina również wizualnie: "i kto jest sprytnym kotem?"
A tak na marginesie - już kilka osób mnie pytało, dlaczego Mały nie nazywa się Felix :lol:
Oczywiście nie można się na niego gniewać - jest tak słodki (szczególnie jak mruczy i purrczy) i przytulaśny ::

tess - Sro 20 Sty, 2016 16:35

My jesteśmy pantoflarze, naszym nie wolno tylko tego, co by im zabroniło (np. kraść cebuli). Nawet włączenie xboxa i wyciągnięcie z niego nowiutkiego dodatku do Wiedźmina 3 (zębami!) zostało wybaczone w myśl: "Jakie zdolne zwierzątka, wiedziały, co nacisnąć!" :)
brynia - Sro 20 Sty, 2016 19:27

tess napisał/a:
Nawet włączenie xboxa i wyciągnięcie z niego nowiutkiego dodatku do Wiedźmina 3 (zębami!) zostało wybaczone w myśl: "Jakie zdolne zwierzątka, wiedziały, co nacisnąć!" :)

:turla:

Nadira - Sro 20 Sty, 2016 22:41

brynia napisał/a:
tess napisał/a:
Nawet włączenie xboxa i wyciągnięcie z niego nowiutkiego dodatku do Wiedźmina 3 (zębami!) zostało wybaczone w myśl: "Jakie zdolne zwierzątka, wiedziały, co nacisnąć!" :)

:turla:


Ooo, takie koty to lubię :D
(To jak Zgrywus, który przecież lepiej wie, jak łoić bossów w SWTORze :D )

tess - Czw 21 Sty, 2016 12:37

Autentyk :aniolek: A płyta nówka nieśmigana - Adam od razu pobiegł uruchamiać i sprawdzać. Ja na to: Jeśli popsuły, będziesz wściekły...?
(w końcu wyczekiwana kolekcjonerka).

A on: Nie. Kolekcjonerka, niekolekcjonerka, to tylko gra, a to dzieci!

A co do bossów - Brienne lubi wskakiwać przed ekran i pacać bossów łapkami, żeby pomóc :aniolek: Geralta nigdy nie uderzyła :aniolek:

Cotleone - Czw 21 Sty, 2016 21:01

Zdolne koteczki :: Hefalump jest zafascynowany sprzętem grającym. Najciekawsza jest wyjeżdżająca tacka z płytą cd. Opanował też obsługę gałek amplitunera - kocie ucho jest bardziej wrażliwe- pewnie było źle poustawiane :wink:
Cotleone - Czw 21 Sty, 2016 21:04

Głośniki też są całkiem fajne - wszystkie koty się o nie ocierają. Pojęcia nie mam dlaczego...
Cotleone - Czw 21 Sty, 2016 21:24

Hefalump nie tylko sprzętem się interesuje. Prawdziwy z niego meloman. Jak na razie największy entuzjazm wywołał Jean Michel Jarre. Uszy mu chodziły na wszystkie strony :wink:
saszka - Pią 22 Sty, 2016 22:29

Czyli wielkość uszu adekwatna do zainteresowań ;)
tess - Pią 22 Sty, 2016 23:03

Słodziak! <3
I mówię, że wyjęły płytę z xboxa. A żeby wyjąć, wysunęły tackę. Lubią to :aniolek:

Cotleone - Nie 31 Sty, 2016 20:04

Wróciliśmy z tygodniowego urlopu. Tym razem kotki nie pojechały z nami, zostały w domu, oczywiście zaopiekowane. Hefalump początkowo nie chciał nawet pokazać się "niani", która przychodziła napełnić miski. W czwartek przyjechali moi rodzice i przejęli zarządzanie miskami. Przy nich nabrał śmiałości. Jak zobaczył, że Vito przychodzi do mojej mamy na głaski, też postanowił wystawić się do głaskania. Ponoć trochę rozrabiał w nocy i nie dawał im spać :twisted: , ale wydaje mi się to mało prawdopodobne, przecież to taki aniołeczek :wink:
Cotleone - Czw 04 Lut, 2016 18:29

Już kiedyś wspominałam, że Hefalump jest sprytnym kotkiem i jego pomysłowość cały czas nas zaskakuje (mimo tego że mój Vito też spokojnym kocięciem nie był, Plastusia też nosiło :wink: ).
Po zakończonej (oczywiście przez nas, bo on sam to by raczej nie zostawił dobrowolnie) zabawie wędką bird, wędka ląduje na szafie. Hefalump kombinuje, jak odstać się na szafę. Ostatnio wykombinował - jak się wskakuje na fotel z kółkami z odpowiednim impetem, to on się ładnie przesuwa. Tak ładnie go sobie przesunął przez pół pokoju, że dostawił go do szafy. Oparcie fotela jest dosyć wysokie, więc nie było problemu, żeby po nim wskoczyć na szafę.
Odpowiedź na pytanie: "kto jest sprytnym kotem?" nie wymaga głębszego zastanowienia, odpowiedź nie wymaga uzasadnienia ::

Poza tym mamy w domu kolejnego wielbiciela makaronu. Oczywiście nie chodzi o to, żeby go jeść, tylko mordować. Hefalumo w wielu sytuacjach naśladuje naszego Don Vito i przejął od niego również fascynację makaronem.

Cotleone - Pon 08 Lut, 2016 18:35


A kuku! Cześć sąsiad!

Znowu mi zajął ulubione miejsce :marudzi:

No jeszcze dziś mu ustąpię... ale niech nie liczy na więcej :wink:

Hefalump uwielbia najwyższą półkę i jest bardzo niezadowolony, kiedy jest zajęta.

Cotleone - Pon 08 Lut, 2016 18:39


Tu wygląda na takiego maluszka (tylko z wielkimi uszami), ale to tylko pozory...

Całkiem duży z niego kotek :) i ten długaśny ogon ::

misiosoft - Pon 08 Lut, 2016 23:11

wow!! ale super kocur!! domyślam się, że górną półkę zajmuje Vito?
Cotleone - Pon 08 Lut, 2016 23:21

A któż inny miałby zająć najwyższą półkę, jak nie Don Vito? :wink:
(jak na razie na stanie mamy 2 koty, więc nie ma wielu opcji, ja się na drapaku nie instaluję)

einfach - Wto 09 Lut, 2016 09:20

duży? KAWAŁ kota! i ciągle nie mogę wyjść z podziwu, jakim Hefek jest eleganckim kotem :love:
misiosoft - Wto 09 Lut, 2016 09:27

Cotleone napisał/a:
A któż inny miałby zająć najwyższą półkę, jak nie Don Vito? :wink:
(jak na razie na stanie mamy 2 koty, więc nie ma wielu opcji, ja się na drapaku nie instaluję)


oh, proszę Don Vito o wybaczenie za moje wątpliwości... składam w ofierze cycek kurczaka ;)

Cotleone - Wto 09 Lut, 2016 10:02

No to teraz "Gry wojenne" w trzech odsłonach. W roli głównej oczywiście Hefalump i Don Vito (dla niewtajemniczonych - jest to fragment treningu na dona, przeprowadzanego systematycznie)







Mam nadzieję, że sceny nie były zbyt drastyczne...

takarzyna - Wto 09 Lut, 2016 10:06

Spore kocury! :)
Cotleone - Wto 09 Lut, 2016 14:30

misiosoft napisał/a:
Cotleone napisał/a:
A któż inny miałby zająć najwyższą półkę, jak nie Don Vito? :wink:
(jak na razie na stanie mamy 2 koty, więc nie ma wielu opcji, ja się na drapaku nie instaluję)


oh, proszę Don Vito o wybaczenie za moje wątpliwości... składam w ofierze cycek kurczaka ;)


Podejrzewam, że Don Vito chętnie przyjmie ofiarę w takiej postaci. Co do innych części kurczaka, to niestety nie daję gwarancji. Ostatnio nie chciał udka.
I tu przy okazji muszę pochwalić Hefalumpa (w końcu to jego wątek), bo on zawsze wszystko ładnie zjada i nie grymasi ::
On jest na tym etapie, że bardziej interesuje się zabawą niż jedzeniem. Jak gania za wędką, to nawet brzęk misek go nie przyciągnie.

kotekmamrotek - Wto 09 Lut, 2016 14:32

Cotleone napisał/a:

On jest na tym etapie, że bardziej interesuje się zabawą niż jedzeniem. Jak gania za wędką, to nawet brzęk misek go nie przyciągnie.


Boże, jaki kulturalny kot! Nie miałam jeszcze w życiu swoim okazji takiego poznać...
Chyba głodzę koty :szok:

Cotleone - Wto 09 Lut, 2016 18:35

No ja też cały czas się dziwię. Bo nie można powiedzieć, żeby nie miał apetytu - jak najbardziej ma. Swoją miseczkę opróżnia ekspresowo i zagląda, czy na pewno Vito ma zamiar zjeść wszystko ze swojej. Jeżeli Vito się odsunie (albo chociaż wyprostuje za bardzo) to zakrada się do jego zasobów. No chyba, że powiem, że "nie wolno" albo "Hefi zostaw", to zostawia. Podejrzewam, że gdyby miska została bez opieki, to po chwili by zrobił kolejne podejście, ale i tak uważam, że jest bardzo kulturalny. No i kot który się słucha? Ewenement!

Nie dość, że bardzo kulturalny, to zawsze elegancki, we fraku i białych skarpetkach ::
Ma cudownie lśniące i miękkie futerko, po prostu aksamit :love:

Cotleone - Sro 10 Lut, 2016 09:20

No to jeszcze trochę przystojniaka :)

Wielbiciel muzyki i sprzętów grających <w tle muzyka z filmu Vabank>

Uszy mu chodzą na wszystkie strony :wink:

Chwila relaksu/narada wojenna* (niepotrzebne skreślić) - widać, że chwilę wcześniej pióra się sypały

Co jeszcze moglibyśmy spsocić? Żarcik oczywiście - przecież to takie aniołeczki :wink:

misiosoft - Sro 10 Lut, 2016 09:26

oo, na kanapie widać jaka jest różnica między chłopakami!! bo na filmikach wydawali się podobni wagowo...
Cotleone - Sro 10 Lut, 2016 19:22

Co do tego ważenia - dziś sprawdziliśmy
Vito - 5,9 kg (ja nie wiem jakim cudem, w październiku było 5,5)
Hefalump - równo 5 kg
Na zdjęciu Hefi się lepiej ustawił. On naprawdę jest całkiem sporym maluchem. W zasadzie, to filmik dobrze oddaje te proporcje...

einfach - Sro 10 Lut, 2016 19:37

zacznijmy od tego, że musicie się przestać oszukiwać, że Hefek jest "maluchem" :: ::
Cotleone - Sro 10 Lut, 2016 20:37

No właśnie dla mnie to ciągle maluch, do tego jeszcze mały maluch (bo dużym maluchem jest Vito :wink: - tak, wiem jak to brzmi, 6 kg kota i maluch, ale jakoś nie mogę się odzwyczaić)

Ona maluchy były dziś u Pani doktor. Hefalump był bardzo grzeczny i jeszcze bardziej przestraszony. Kulił się i wtulał we mnie. Nawet łapki mu się spociły. Coś się Pani doktor nie spodobały oczka (że jakieś zaczerwienione), mamy zalecenie zakraplać (kolejnego kota będziemy męczyć...). Tak poza tym, to wszystko w porządku.

Cotleone - Pią 12 Lut, 2016 08:51


I jeszcze trochę Hefalumpa w promieniach zimowego słońca

Hefi jak zawsze piękny i elegancki

Te delikatne łapeczki...

Widać, że powoli dorasta do swoich uszu :wink:

BEATA olag - Pią 12 Lut, 2016 08:56

:serce:
Cotleone - Sro 17 Lut, 2016 21:29

Hefalump chyba nie będzie najlepiej wspominał swojego pierwszego w życiu Dnia Kota. Miał dziś kontrolę u Pani doktor. Oczywiście był bardzo grzeczny, dzielnie zniósł podróż i samą wizytę w gabinecie, ale był bardzo przestraszony. Najważniejsze, że oczka wyglądają lepiej, ale mamy jeszcze do końca tygodnia zakraplać.
Hefi miał okazję zobaczyć śnieg z bliska - jak wracaliśmy od weta akurat zaczęło sypać. Chyba nie był zachwycony. W transporterze zrobił sobie kokon z kocyka. Zdecydowanie przyjemniej jest w domku - ciepło, miękko, miska uzupełniana systematycznie, pogłaszczą, przytulą, pobawią się ::

Cotleone - Sob 20 Lut, 2016 23:56

Rozhopsiały nam się dziś koteczki o poranku. W sumie nic nowego i nietypowego - codziennie mamy dzikie gonitwy kilka razy dziennie. Tym razem wyglądało to tak - kilka rund od pokoju do pokoju, jako że łóżko z "człowiekami" było na trasie, "człowieki" zostały podeptane. W pewnym momencie - słychać jakiś brzdęk. Pół minuty nawet nie minęło - oba koteczki grzecznie zainstalowały się w naszym łóżku (mina: no przecież jesteśmy grzeczni) i poszły spać.
Jak wstaliśmy - okazało się, że kwiatek, który stał na parapecie (jeden z dwóch, które zostały w zasięgu, reszta wylądowała na szafie jeszcze podczas kadencji Plastusia :wink: ) - no co tu dużo mówić, no spadł, pewnie sam, bo na pewno nie za sprawą tych grzecznych kotków :twisted:

Cotleone - Pon 29 Lut, 2016 21:25

Hefalumpa roznosi energia. Gania jak szalony za piłeczkami i wskakuje na ściany. Pojęcia nie mam, po co. Wesoły z niego maluch :wink:
Chyba już nam wybaczył zakraplanie oczu, bo już nie ucieka od nas kiedy się do niego zbliżamy. Jest coraz bardziej przytulaśny i miziasty.
Zauważyłam postępy w kwestii przyjmowania gości. Co prawda Hefalump dalej wita gości schowany w kanapie, ale po jakimś czasie wychodzi, bawi się i nawet daje wygłaskać, więc nie jest źle :wink:

tess - Pon 29 Lut, 2016 21:31

Uwielbiam kocie rodzeństwa wariujące ze sobą :) A opis energicznego malucha przypomina mi mojego Jaime'ulka... (z którego też maluch wagi ciężkiej)
Piłka! Biegamy! Bijemy się! Wskoczę!

Cotleone - Pon 29 Lut, 2016 21:36

Hefalump uwielbia ganiać razem z Vito, ale Vito czasem załapie "dzień leniuszka" - przebiegnie się pięć razy i ma dosyć. Wtedy Hefi gania sam :) i zupełnie mu to nie przeszkadza
tess - Pon 29 Lut, 2016 23:08

Jaime jest właśnie takim żywym sreberkiem :) Jako kociak uwielbiał szaleć z Brienne, ale ona jest bardziej wyciszona, więc wpadł w zachwyt, jak dostał mu się brat, z którym może się pogonić. Ale Odi też nie jest aż tak zwariowany jak Jaime, więc przegonione zostają i koty, i my, a Jaime dyszy, ale jeszcze by szalał :D Widzę, że by się dogadali z Hefim :D
Cotleone - Pon 07 Mar, 2016 19:18

Hafalump jest czarującym kotkiem i tak czarował, że oczarował kogoś, kto chciałby go przytulić na stałe :D
Jeszcze trochę i Mały będzie pakował plecaczek i przeprowadzi się do swojego domku.

Jak zawsze w takiej sytuacji, bardzo się cieszę, że Hefi znalazł domek, a z drugiej strony pewnie będzie mi trochę smutno, bo to kochany kociak jest...

Oczywiście Don Vito potwierdza, że Hefalump przeszedł szkolenie na Dona z wynikiem celującym i może założyć własną rodzinę. Teraz on też będzie bossem ::
Na potwierdzenie przejścia szkolenia


Stój, bo strzelam!

Tak Cię sprytnie namierzyłem

Tam jest kuchnia!

Udaj się w tym kierunku i daj jeść!

No ile można czekać...

tess - Wto 08 Mar, 2016 22:52

Super, że będzie miał własny dom! :love:
Cotleone - Sro 09 Mar, 2016 08:13

I jeszcze trochę podsumowań szkoleń Hefalumpa

Potrafię być takim słodziakiem - "niczego mi nie odmówisz" :wink:

Albo jeszcze więcej cukru... - "złożę Ci propozycję nie do odrzucenia"

Zna klasykę kina - "You talking to me?"

i jak przystało na dona, potrafi robić groźne miny :wink:

BEATA olag - Sro 09 Mar, 2016 11:36

śliczne zdjęcia, a przede wszystkim Hefcio jest pięknym kotem :serce:
Cotleone - Sro 09 Mar, 2016 17:51

Zgadzam się z przedmówcą - Hefcio jest piękny. Niestety zdjęcia nie oddają jego uroku. "Na żywo" prezentuje się dużo lepiej. I to aksamitne, błyszczące futerko :love:
Cotleone - Pią 11 Mar, 2016 13:36

Drapieżnik i jego ofiara ::


Hefalump rewelacyjnie rozpracował całe skrzydełko. Zajęcie na dobre pół godziny :wink:
Niestety podłoga do mycia w trybie pilnym, bo przecież trzeba sobie przenieść zdobycz w inne miejsce co najmniej kilka razy, miska zdecydowanie za mała :diabel:

Tak na marginesie dodam, że taki sam posiłek dostał Vito - to spojrzenie "chyba żartujesz? co to? a filet gdzie?" - bezcenne, nawet jak się zlitowałam i obrałam mu to skrzydełko, to nie chciał zjeść, Hefi oczywiście z tego skorzystał, on nigdy nie grymasi przy jedzeniu ::

tess - Sob 12 Mar, 2016 01:46

To najadłby się u nas :D Komando powitało skrzydełka z radością, porozwlekało po całym domu, pobawiło się, powarczało... Po czym uznało, że zabawa zabawą, ale gdzie filecik. Nawet jak Adam wydobył ze skrzydełek mięsko, nie spotkało się ono z aprobatą.

Hefi bosko ciamka :love:

GatosDePau - Sob 12 Mar, 2016 09:31

Cotleone napisał/a:
Zajęcie na dobre pół godziny :wink:

Dobry sposób na pacyfikację koteła na jakiś czas ;)

Cotleone - Pon 21 Mar, 2016 21:29

Hefalump nie ma zbyt wiele czasu, żeby o sobie opowiadać i pisać posty. Cały czas jest bardzo zajęty. Trzeba zrobić codziennie kilka razy trening biegowo-zapaśniczy z Vito, zapolować na birda, przegonić myszy, odłożyć na miejsce (jakiekolwiek) piłeczki (te hałasujące i dzwoniące najlepiej o 5 rano odkładać :twisted: ) no i wypada znaleźć jeszcze chwilę na tulenie i głaski. Bardzo jest przytulaśny. Hefcio zawsze uczestniczy we wszelkich pracach w kuchni. Pilnuje stanu swojej miseczki, a jak Vito się zamyśli albo zostawi, to on się chętnie zaopiekuje jego miską. Poza tym pomaga mi w nauce - uroczo kładzie się na moich notatkach i domaga głasków.
Tyle obowiązków na jednego małego kotka, ale daje radę :wink:
Poza tym wszystko co robi, robi z gracją i wdziękiem. Jest przeuroczy ::

Cotleone - Pią 25 Mar, 2016 23:34

Wczoraj Hefi i Vito dostali nowe zabawki. Myszki z kocimiętki okazały się hitem. Zajęli się nimi na tyle intensywnie, że myszki z piórami zostały nieodpakowane i położyłam je w koszyku z kocimi akcesoriami. Dziś znalazłam rozpracowane opakowanie, jedna z myszy była już pod kanapą. Nie musiałam sprawdzać po odciskach zębów, czyja to zasługa.
Odpowiedź na pytanie, kto jest sprytnym kotem jest oczywista ::

Cotleone - Pon 04 Kwi, 2016 18:33


To mówisz, że gdzieś jadę?

No to spakowałem się :)

Hefalump wczoraj spakował plecaczek i pojechał do nowego domu. Nasz dzielny Maluch zamieszkał we Wrocławiu. Bardzo nieśmiało zaczął zwiedzać swoje nowe włości. Trzymam kciuki za aklimatyzację.

Powodzenia Hefciu!


Teraz inne ręce będą mogły łaskotać te słodkie stópki

A tu jeszcze trochę cukru z rodzinnego albumu

misiosoft - Pon 04 Kwi, 2016 20:06

powodzenia!!
Cotleone - Pon 04 Kwi, 2016 20:26

Mam wieści od Hefalumpa.
W nocy nie za bardzo pozwolił się wyspać domownikom - zwiedzał mieszkanie, purczał i sprawdził wszystkie dzwoniące zabawki.
W dzień bawił się ulubioną wędką bird.
Miska opróżniona, kuweta zaliczona.
No wszystko wskazuje na to, że będzie dobrze :)

Cotleone - Wto 05 Kwi, 2016 21:02

Kolejne wieści z ds Hefalumpa:

Mały ma się bardzo dobrze, bawi się, leży na łóżku, je normalnie, obsługa kuwety bezproblemowa.
No to chyba wszystko ok :)

brynia - Sro 06 Kwi, 2016 17:56

:good:
jaggal - Sro 06 Kwi, 2016 17:57

czyli Vito może się pochwalić kolejną filią rodziny :D
Cotleone - Sro 06 Kwi, 2016 21:02

Kolejny młody don wyszkolony przez Don Vito założył własną rodzinę. Ale to oczywiście Vito jest nadal Ojcem Chrzestnym :wink:
A tak serio - mam nadzieję że wrocławska filia rodziny Cotleone za jakiś czas się powiększy i Don Hefalumpione dostanie consigliere.

Morri - Czw 07 Kwi, 2016 00:52

:brawo:
Cotleone - Sob 09 Kwi, 2016 20:39

Kolejne wieści od Hefcia
Leży sobie obok swojej Pani i wystawia się do głaskania.

Czyli mogę uznać, że proces aklimatyzacji zakończony. Mały już jest u siebie :wink: Kolejny wyadoptowany, który lepiej sobie radzi beze mnie niż ja bez niego :wink: Na dodatek chyba Vito się nudzi...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group