Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Konwalia

Eva - Sob 24 Paź, 2015 12:54
Temat postu: Konwalia
Konwalia to drobniutka i niezwykle łagodna burasia. Ma mięciutkie futerko, w dotyku przypominające pluszowy kocyk :)





Konwalia na ZDJĘCIACH i FILMACH.

kotekmamrotek - Sob 24 Paź, 2015 13:53

podczas wizyty u lekarza Konwalia przeszła samą siebie - Pani doktor stwierdziła, że mogłaby wysterylizować kotkę bez premedykacji:) Dlaczego? Podczas pobierania krwi i wszczepiania czipa Konwalia mruczała, ugniatała i próbowała wywalać brzucho... Miziak z Niej do sześcianu :jebanewalentynki:
Jak tam się dziewczyny dogadują?

broszka - Sob 24 Paź, 2015 23:02

Hej, Konwalia jest przesłodka! Jest piękna i mięciutka, serio można się zakochać! Tylko, że na razie cały pierwszy dzień spędziła pod łóżkiem, Forsycja tak ją sterroryzowała, że bidulka boi się wyjść na powierzchnię :p A jak już wychodzi, to nie daje się dotknąć, od razu ucieka z powrotem pod łóżko. Musi dziewczyna nabrać odwagi, bo widać, że pozwala coraz bliżej do siebie podejść, a nawet czasem próbuje się bawić ;)
broszka - Wto 27 Paź, 2015 20:40

Konwalia w końcu się przełamała! Pozwala się głaskać, brać na ręce, tulić i miziać po brzuszku <3 W dodatku podczas głaskania liże mnie po rękach <3 To jest taki słodziak, że się po prostu rozpłynąć przy niej można :D
broszka - Wto 27 Paź, 2015 20:45


No spójrzcie tylko! Jak tu się nie zakochać? :)

Cotleone - Wto 27 Paź, 2015 22:30

No nie ma opcji - można się zakochać i zakotać po prostu ::
Ślicznotka :)

Sviatlo - Sro 28 Paź, 2015 01:29

Jest piękna :)
broszka - Czw 29 Paź, 2015 14:54

cytując klasyka: przerywamy program aby nadać ważny komunikat - hot news prosto z domu tymczasowego! ::


Cytat:
29.10.2015 14:33
Maggie Brooch
NIE WIERZĘ!
Konwalia i Forsycja się teraz bawią cały czas razem i się myją nawzajem :serce:

Ewa Gendera
aaaaaaaaa!
:love: :love: :love:
w obrozach??
krec filmiki komórą!!
:: :: ::

Maggie Brooch
nie mają obróżek własnie!

Ewa Gendera
no to ŁAŁAŁIŁA
smile emoticon
to co sie wydarzyło od wczoraj?!

Maggie Brooch
29.10.2015 14:38
nie mam pojęcia, po prostu się zaczęły ze sobą bawic. ::



ot, po prostu zaczęły sie ze sobą bawić :: ach te koteły, myślałby kto :: :) )))))))))

Morri - Czw 29 Paź, 2015 16:50

to jest to, co ciągle powtarzam - koty są zbyt inteligentne, by każdego lubić na dzień dobry ;)
broszka - Czw 29 Paź, 2015 16:54

O to to to! Też tak uważam. :)
broszka - Sro 04 Lis, 2015 17:14

Konwalia to kot wielofunkcyjny - potrafi być niczym pluszak do spania przytulania ( ona ma dosłownie pluszowe futerko!), potrafi być akrobatką - to, co potrafi robić z zabawkami jest nie do opisania. Potrafi też zadbać o moją higienę osobistą - podczas głaskania Konwalia zaczyna mnie momentalnie myć, lizać po rękach, po nosie, po policzku...Mała bardzo polubiła Forsycję. Co chwilę zaczepia ją do zabawy, myje ją i daje się jej umyć, gdy Forsycja woła ją leżąc na fotelu Konwalia szybko przybiega i się do niej przytula :) )) Wczoraj graliśmy z Tomkiem w "piłkę" w pokoju, taką małą gumową piłeczką, Konwalia była naszym trzecim zawodnikiem. :D Odbijała ją razem z nami, a jak piłka wpadła gdzieś w kąt, to wyciągała ją stamtąd przynosząc ją w zębach. :D Słodziak nie do opisania!
Cotleone - Czw 05 Lis, 2015 18:43

Słodziak z niej i tyle, nic dodać nic ująć ::
broszka - Sro 11 Lis, 2015 16:34

Jak się okazuje, Konwalia jest niezwykle sprytna i zawzięta, jeśli chodzi o zabawki. :D Niczego się przed nią nie da schować, w poszukiwaniu swoich zabawek potrafi wejść nawet na najwyższą półkę i wszystkie po kolei sobie znieść na dół w zębach. :D Okazało się też, że Konwalia uwielbia...grać w piłkę. :) Gania za piłką po całym pokoju odbijając do nas łapką, jak piłka wpadnie w jakiś kąt to koteczka przynosi ją w zębach pod nogi :) Konwalia jest też fanką prania - wczoraj obserwowała pralkę przez prawie całe 50 minut prania. Była tak zahipnotyzowana, że nic nie było w stanie jej rozproszyć, nawet ukochana piłeczka. :D
broszka - Sro 11 Lis, 2015 16:36


Ach, te oczęta. <3 :aniolek:

Cotleone - Sro 11 Lis, 2015 19:24

Jest prześliczna i przesłodka :love: A pralkowizor bywa bardzo bardzo interesujący :wink:
broszka - Sob 21 Lis, 2015 19:33

Konwalia jest kotem, którego zaufanie trzeba zdobyć, to już pewne. :) Obcych ludzi trzyma na dystans, ale nas już na tyle pokochała, że stała się największym miziakiem świata. <3 Oprócz tego, że jest z niej małe tornado, szczególnie gdy zaczyna się bawić, każdy nawet najmniejszy skrawek materiału może posłużyć jej za zabawkę, to stała się tak bardzo miziasta, że zaczęła mi już sama wskakiwac na kolana i...lizać mnie po twarzy, po rękach, a nawet po stopach. :D Uwielbia lizać mnie po nosie, gdy śpię. :|
Ciekawostką jest to, że Konwalia jak ją coś zaciekawi, to staje na dwóch łapach i się temu przygląda. :D Postaram się to uchwycić telefonem, bo Mała jest tak nadpobudliwa, że ciężko za nią nadążyć z aparatem. :D Najbardziej ciekawi ją chyba to, jak się spuszcza wodę w klozecie...staje wtedy na dwóch łapkach, a przednimi łapkami opiera się o klozet, i zagląda do środka :turla:

broszka - Nie 29 Lis, 2015 23:09

Konwalia okazała się ogromną fanką wszelkich prac domowych. Oczywiście nie jako pomoc, a baczny obserwator. ;D Wie już dokładnie, kiedy będę nastawiać pranie i czeka przy pralce na to, aż ją włączę...a wtedy kot z głowy na następne 50 minut :turla:
Poniżej filmik przedstawiający miłość Konwalii do prania :D



Poza tym, ostatnio ulubionym miejscem do siedzenia naszej małej Koteczki jest blat koło suszarki na naczynia, skąd Konwalia nadzoruje, czy wszystkie gary zmywane są dokładnie. :)
Inną kocią atrakcją jest zmywanie i zamiatanie podłogi - ileż zabawy jest podczas polowania na mopa albo miotłę...a jeszcze więcej jest podczas roznoszenia po podłodze świeżo zamiecionych śmieci :D :D :D

Morri - Pon 30 Lis, 2015 00:05

:lol: :lol: :lol:
broszka - Sro 02 Gru, 2015 17:37

A propos zdjęcia, które pojawiło się na facebooku:



Chciałam tylko dodać, że jest to kot, który jeszcze miesiąc temu nie pozwalał się zbliżyć człowiekowi na bliżej, niż 2 metry...pogłaskac pozwoliła się po jakimś czasie, na ręce można wziąć ją od niedawna. Natomiast to, że zaczęła nam wskakiwać sama na kolana, to już prawdziwy przełom. :) Metamorfoza koteła zachodzi na naszych oczach!

Morri - Czw 03 Gru, 2015 01:20

brawo, mała :brawo:
broszka - Pią 04 Gru, 2015 14:54

Czo ta Konwalia, czo ten koteł...ona ma wszystko odwrotnie, niż inne koty :D . Ostatnio polubiła zabawę zasłoną prysznicową, obwija się nią i na nią poluje. Ponadto wciska się pod prysznic jak się myję, nawet to że się zamoczy jej nie przeszkadza! Czyli Konwalia jest kotem wodolubnym :D Poza tym, lubi wszystko co szeleszczące, a jak włączam suszarkę do włosów, to zamiast uciekać gdzie się da przybiega często przez całe mieszkanie, siada przede mną i patrzy jak suszę włosy :D :D :D
broszka - Wto 15 Gru, 2015 17:56

Konwalia to jednak dziwny kotek...ją fascynuje woda. :| Biorę prysznic - Konwalia ze mną pod prysznicem siedzi, nawet piana na głowie jej nie przeszkadza. Myję naczynia - Konwalia wsadza głowę pod kran. :D Udało mi się to nawet dzisiaj nagrać:


Konwalia nie różni się jednak od innych kotów w pewnej kwestii - okazała się także amatorką papieru toaletowego, nie pomaga nawet położenie go w pozornie niedostępnym dla niej miejscu - i tak uda jej się go chwycić w zęby i znieść na podłogę. :D A potem wiadomo - papier w miliardzie kawałków. Poza tym Konwalia odkryła uroki ukochanego kocyka Wiedźmina (z którym Wiedźmin miał miłosny epizod). Ten koc ma chyba coś, czego my, marne ludzkie istoty nie dostrzegamy, bo Konwalia po dotknięciu go łapką popada w trans (podobnie jak Wiedźmin) i zaczyna się ugniatanie na całego, nikt i nic nie jest jej w stanie wtedy od kocyka oderwać. ;D

Morri - Nie 27 Gru, 2015 15:23

Konwalia gości u nas na czas świąt i Nowego Roku :) Początki były trudne - tyle obcych zapachów, tupot niezliczonej ilości kocich łapek, jacyś nieznajomi ludzie... Z ludźmi jednak szybko nawiązała nić przyjaźni - jest przesłodkim, puchatym i niezwykle łagodnym stworkiem :love: uwielbia mizianki, nadstawia łepek do głaskania, pręży grzbiet, by ją podrapać :) Wiemy już więc, że na pokochanie nowego człowieka wystarczą jej dwa, trzy dni :good:
Z kotami - po etapie owarkiwania i osykiwania zaciekawionych nowym przybyszem futer - przeszła do etapu omijania ich szerokim łukiem, choć nie pozwala, by przeszkadzało jej to w poruszaniu się po mieszkaniu, czy zabawach. Zobaczymy, co będzie dalej. Warunki na pewno trudne dla nowo przybyłego kota - 9 innych futer to nie lada wyzwanie, nawet jeśli są nastawione przyjaźnie ;)

Zrobiłyśmy sobie małą sesję foto, bo mała jest niezwykle pięknym buraskiem :serce:





więcej zdjęć w albumie Konwalii

einfach - Nie 27 Gru, 2015 22:11

śliczna :love:
broszka - Wto 29 Gru, 2015 15:45

Jaka ona jest piękna <3 Już tęsknimy za tą puchatą kulką i lizaniem po nosie ;)
Morri - Nie 03 Sty, 2016 01:14

Konwalia cudnym kotem jest i basta!

Kochana, puchata przylepka o wyjątkowo miękkiej sierści :love: Bez problemu przyjmowała głaski od moich sylwestrowych gości, a nawet sama do nich po nie przychodziła :good: początkowe stresy u mnie były więc raczej spowodowane nowym miejscem. Z kotami miłości na razie nie ma, ale nie ma też zgrzytów. Bywają nawet noski-noski :good:
Broszka uprzedzała mnie, że Konwalia nie ma ochoty na mokrą karmę - podchodzi jej za to surowe mięso :good: Catz Finefood też zje w miarę chętnie :good:

Morri - Wto 19 Sty, 2016 14:44

Konwalia miała na dniach przeprowadzić się do własnego domu. Jednak w ostatniej chwili przyszły opiekun doszedł do wniosku, że jednak finansowo nie może sobie pozwolić na drugiego kota :(
Konwaliowy sen o własnym domu tym samym trwa nadal.... A my poznajemy się coraz lepiej :)
Mała jest takim cichym duszkiem w domu - niewadząca, nienarzucająca się, cichutka, ale zawsze chętnie przytulająca się, wdzięcznie przyjmująca głaskanie... Słodka do granic możliwości :serce: Widać, że uwielbia kontakt z człowiekiem - nawet do obcych osób podchodzi ufnie i przymilnie :serce:

Z innymi kotami różnie bywa, gdyż w moim dt jest ich za dużo i nieraz rodzą się spięcia. Konwalia stara się nikomu nie wchodzić w drogę, ale też nie pozwoli, gdy ktoś jej w kaszę dmuchał :) Świetnie odnalazła się w skomplikowanych warunkach mojego stada, choć z pewnością byłaby wdzięczna, gdyby mogła mieszkać z mniejszą ilością kocich współlokatorów ;)


Kurciak - Pią 22 Sty, 2016 22:39

Od wczoraj to piękne kocię znajduje się w naszym M.
Kurcze, zaczynam wierzyć, że kotki do nas wracają...Ona jest jak Birkuś! Taki sam nosek, oczka, minki. Jest taka radosna, pięknie się bawi.. Nawet przez moment pomyślałam czy nie napisać do DS Birczka czy nie chcą klonika zaadoptować :diabel:
Pierwsza noc dla wszystkich minęła ciężko. Walia płakała pół nocy jakby tęskniła za Morri, później stwierdziła, że jet zmęczona i wepchała się o mojego wyrka i zasnęła obok moje głowy. W przerwach pomiędzy płakaniem, gdy bezplanowo moja ręka bezwładnie spadła za łóżko Walka stwierdziła, że sama się o nią pomizia co też czyniła bardzo skrupulatnie, wpychała łepek, wywalała brzusio pod ręką.
Kot jest cudowny. Dzisiaj na pewno nie zachowuje się jak kot, który zaledwie dobę jest w nowym miejscu. Teraz gania z uporem maniaka za kulką z folii aluminiowej.

Kurciak - Sob 06 Lut, 2016 12:37

Konwalia na dobre zadomowiła się u nas. Jest kotem...hmm... świetnym!
Kocha się bawić wszystkim, myszki, kulki z folii aluminiowej, zakrętką.. po prostu wszystkim!
Z Hanną żyje w harmonii. Tzn ganiają się jak głupie :P
Nawet do Lessy próbuje podbijać, choć z dużą rezerwą.
Człowieka Kocha miłością wielką. Czasem chciało by się powiedzieć, że jest nawet nachalna:P
Ugniata, wpycha głowkę w ręce (niestety kota nie da głaskać się jedną ręką-tak na odpierdziel?? o nie nie! w głaskanie zaangażowane muszą być dwie ręce choć mam wrażenie, że na Konwi to i tak za mało)
i strzela piękne baranki. Trzeba uważać w nocy, bo potrafi takiego przywalić, że z najtwardszego snu nas wyrwie.
Konwalia to kot niesamowicie radosny, pełen życia i energii. To na :aniolek: pewno kot, który nie może być jedynakiem. Inny kot, ludź i kilka prostych zabawek to przepis na szczęście na Konwalii

Kurciak - Nie 21 Lut, 2016 22:17

Jaka jest Konwalia?
Świetna. Kochana. Żywa. Kochająca zabawę. Otwarta.
Zauważyłam, że im dłużej jest u nas tym bardziej się otwiera i pokazuje nam swoją miłość do człowieka. Wczoraj z rana, po nocy, tak pięknie się tuliła, domagała czułości i miłości, że aż mnie rozczuliła.
Konwi to kotek wciskający. Wciskający to wciska swój łepek w ludzką rękę. trzeba miziać.
Ostatnio kładzie mi się na brzuchu i mega głośno mruczy :aniolek:
do życia na pewno prócz człowieka potrzebuje drugiego kompana do zabawy.
Sądze, że jest ona świetnym terapeuta dla Lessy, którą zaczepia do zabawy i czasem się goni.
O harcach o galopach z Hanną nie wspomnę, bo te są na porządku dziennym ;)
Konwi kocha jeść. Jedzenie jest fajowe ;)

tess - Nie 21 Lut, 2016 22:24

broszka napisał/a:
ogłaskac pozwoliła się po jakimś czasie, na ręce można wziąć ją od niedawna. Natomiast to, że zaczęła nam wskakiwać sama na kolana, to już prawdziwy przełom. :) Metamorfoza koteła zachodzi na naszych oczach!

Awww :) To jest mega satysfakcja. My czekaliśmy jeszcze dłużej, aż Brienne wskoczyła nam na kolana. Aż mi wtedy łzy pociekły ze szczęścia :) A zahukana przestraszona koteczka, która przez pierwsze trzy dni nie wystawiła noska zza wersalki, okazała się miziakiem, który uwielbia spać wtulona w ludzia <3

Kurciak - Czw 03 Mar, 2016 19:02

Konwi jest wyjątkowa :D
tak prawdziwie :D
Chciałam dzisiaj dać dziewczynom pyszną kolację, jako, że mamy ostatni dzień wolności-jutro TŻ wraca
tak więc nabyłam metodą kupna śliczny kawałek świeżutkiej wołowinki.
Skroiłam na małe kawałeczki i rozdzieliłam pomiędzy Hannę, Lessę i Konwi.
Hanna i Lessa z daleka czuły szykowane dla nich dobroci.
A Konwi..
Gdy nałożyłam mięsko do miseczek Hanna i Lessa udały się na ucztę.
Konwi nie zainteresowała zawartość miseczki postawionej przed nią.
Patrzyła i patrzyła...
Gdy wzięłam jeden kawałek i dałam jej powąchać to odskoczyła jakbym conajmniej chciała ją otruć... No ewentualnie jakby chciała powiedzieć.."Serio Matka..? Ja mam to jeść..?"
Widząc jej reakcję (miseczka dwukomorowa) nasypałam do drugiej części miseczki troszkę Acany kurczakowej... i co... Konwi rzuciła się na suche jakby jedzenia nie widziała nigdy...
I weź człowiek bądź tu mądry i karm koty.. :shock:

tess - Czw 03 Mar, 2016 20:08

Kurciak napisał/a:

I weź człowiek bądź tu mądry i karm koty.. :shock:

Nie da się :lol: :lol: :lol:

Kurciak - Wto 15 Mar, 2016 22:33

W piątek Konwalia pojechała do swojego domku stałego.
Piszę dopiero dziś, bo niestety nie jest tak, że wraz z kolejnymi adopcjami jest łatwiej. Nie jest
Ale wieści, które otrzymałam z jej domu radują moje serce.
Tak więc.
Ostatni piątek był dla Konwi wielkim dniem.
Pojechaliśmy. Mała wyszła.
Początkowo była kotem przypodłogowym, jednakże nie przeszkodziło jej to w tym aby po 30 minutach dać noski/noski swojemu nowemu 15 letniemu Panu Miłoszowi, w którym de facto zakochała się już na PA.
Pierwszego dnia od rezydentki stroniła, choć ta ją pilnowała:P
Noc Konwi spędziła gdzie? W łóżku Miłosza. Próbowała również zagościć w łóżku dużej Pani, polizała jej włosy, próbowała ugniatać ale rezydentka pilnowała Pani karmiącej;)
Wczoraj Konwi z rezydentką pierwszy raz zostały same i tu Pani Ania sie zastanawiała...co będzie.
Ale przekonała się (o czym jej mówiłam), że Konwalia to kot, który zjedna sobie i ludzi i koty. I tak się stało. Dziś rano dziewczynki zjadły już wspólne śniadanie. Co prawda nie śpią jeszcze razem ale są na dobrej drodze.
Konwalio, życzę Ci szczęścia w Nowym Domku.
Wszyscy tam na Ciebie czekali. Nawet data adopcji była w kalendarzu szczególnie zaznaczona.
Tutaj będziemy zawsze Cię wspominać i tęsknić. Bo jesteś cudownym, radosnym kotem. Kotem, który kocha ludzi i inne koty. I nie da się tej miłości nie odczuć.
Powodzenia Kochana Konwalio ( w nowym domu zwana Konwalijką :P ) :aniolek:

Morri - Wto 15 Mar, 2016 22:37

:aniolek: :aniolek: :aniolek:
misiosoft - Wto 15 Mar, 2016 23:09

:) :)
kikin - Sro 16 Mar, 2016 08:32

:love: :love: :love:
kat - Sro 16 Mar, 2016 10:15

Powodzenia Maleńka!
kikin - Pon 19 Wrz, 2016 11:11

Z serdecznymi pozdrowieniami od Konwalii i jej Rodzinki:





















i moje ulubione :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:


Eva - Pon 19 Wrz, 2016 11:18

aaaaaaaawwwwwww :love: :love:
kotekmamrotek - Pon 19 Wrz, 2016 18:53

Konwalijka nasza kochana:))))
Morri - Wto 20 Wrz, 2016 02:25

słodko :love:
Morri - Sob 15 Lip, 2017 01:29

:love: :love: :love:

kikin - Sro 09 Maj, 2018 13:30

u Konwalijki wszystko w najlepszym porządku :: :: ::

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be















:: :: ::

Hith - Pon 21 Maj, 2018 16:21

Jak super popatrzeć :love:

To dzięki Konwalii trafiłam do Kociego Pazura, bo to kotka, którą odłapałam dzięki użyczeniu fundacyjnej klatki, wykastrowałam na koszt fundacji i zawiozłam do siedziby, gdzie zajęli się nią wolontariusze :) To bardzo przyspieszyło decyzję o zostaniu dt i wolontariacie :)

Zawsze wypatruję jej w wątku i w wieściach na fb, miło widzieć, jak dobrze trafiła i jakie ma fajne życie :aniolek:

Morri - Pon 21 Maj, 2018 19:10

:serce:
kikin - Wto 22 Maj, 2018 09:25

Hith napisał/a:
Jak super popatrzeć :love:

To dzięki Konwalii trafiłam do Kociego Pazura, bo to kotka, którą odłapałam dzięki użyczeniu fundacyjnej klatki, wykastrowałam na koszt fundacji i zawiozłam do siedziby, gdzie zajęli się nią wolontariusze :) To bardzo przyspieszyło decyzję o zostaniu dt i wolontariacie :)

Zawsze wypatruję jej w wątku i w wieściach na fb, miło widzieć, jak dobrze trafiła i jakie ma fajne życie :aniolek:


to tym bardziej mogę Cię zapewnić, że znam osobiście jej rodzinę i jest jej tam bardzo dobrze :D :D :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group