Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Agrafka

Eva - Czw 17 Wrz, 2015 09:50

Pod nasze skrzydła trafiła taka cudna koteczka. Na sterylizację nie została złapana - sama weszła na ręce...
Kotka pojawiła się kilka dni temu pod budynkiem magazynu jednej z firm w centrum miasta. Dokarmiana przez pracowników bardzo szybko zaczęła podchodzić blisko i prosić o głaski. Kotka jest niezwykle łagodna, ma nietypowe buro - rude umaszczenie z białym krawacikiem i skarpetkami, jest drobna, śliczna i bardzo kochana. Weterynarz szacuje jej wiek na około rok.




Kotka przebywa obecnie w naszym szpitaliku na pozabiegowej rekonwalescencji. Zostanie odpchlona i odrobaczona.
Ma 7 dni na znalezienie domu. Może to być dom wychodzący.



Eva - Czw 17 Wrz, 2015 21:12

Agrafka wypatruje...
potrzeba domu...




Eva - Czw 17 Wrz, 2015 21:15

Agrafka
może kiedyś miała dom...bardzo lgnie do ręki


Eva - Pon 21 Wrz, 2015 21:36

Agrafka rozkochała w sobie pewnych dobrych człowieków, którzy postanowili przygarnąć ją do swego życia :serce:
na przeprowadzkę trzeba będzie jednak troszkę poczekać...
wczoraj zaniepokoiło nas mocno przymrużone oczko Agrafki, dlatego dziś pojechaliśmy do weterynarza. Zdiagnozowany został wrzód rogówki. Jest to choroba uleczalna do pełnego wyzdrowienia, jednak bardzo nieprzyjemna dla kotka. Leczenie to od czterech do sześciu razy dziennie zakraplanie chorego oczka czterema różnymi lekami... Kotka znosi to bardzo dzielnie, może ważniejsze jest dla niej to, że na dwadzieścia parę minut - bo tyle trwa podawanie leku - może się przytulić...
Teraz, na czas leczenia najpiękniejszym prezentem dla Agrafki byłby dom tymczasowy, w którym mogłaby dojść do zdrowia i przeprowadzić się w dobrej formie na własne włości :)




BEATA olag - Wto 22 Wrz, 2015 08:36

:serce:
Eva - Sro 23 Wrz, 2015 23:39

Agrafka odwiedziła dziś Specjalistę od chorób oczu. Doktor ocenił chorobę jako na tyle zaawansowaną, żę konieczne było szybkie i intensywne leczenie.
W przypadku wrzodu tego typu leczy się poprzez zwężenie oka w taki sposób, aby było ono maksymalnie chronione przed ew.działaniem mechanicznym. Dzięki temu oko przy pomocy leków ma szanse odbudować dobre zdrowe tkanki.
Podczas zabiegu okazało się także, że jest zakażenie ranki po sterylizacji, zatem Pan doktor pomógł także w tej kwestii.
Jutro wybieramy się na kontrolę, za 10 dni ściągnięcie szwów. W tym czasie oko będzie min. 6 razy dziennie zakraplane dwoma lekami.
Dzięki nowym wolontariuszom w Fundacji, mieliśmy możliwość przeniesienia Agrafki do domu tymczasowego :) i od dziś będzie pod ich troskliwą opieką :serce:





ew - Pią 25 Wrz, 2015 00:03

Dzisiaj Agrafka była na wizycie kontrolnej u weta, dzielnie zniosła badanie i całą drogę śpiewała w transporterze. Dziewczyna dzielnie znosi zakraplanie oczka, co nie jest łatwe przy zakraplaniu co 4 godziny.
Eva - Sob 26 Wrz, 2015 09:54

Agrafka kocha człowieka nawet wtedy, kiedy człowiek uprzykrza jej życie kołnierzem i innymi rónie niewygodnymi rozwiązaniami. Na pewno wie, że to tylko na chwile i tylko po to, aby już była zawsze zdrowa :serce:


ew - Pon 28 Wrz, 2015 15:55

Agrafka się wycwaniła, jak tylko nas słyszy, że idziemy do sypialni to miauczy jak mały kociak aby jej klatkę otworzyć, jak już wyjdzie to włącza się tryb wariatki :wink: Musieliśmy się wynieść, z sypialni bo jak kładliśmy się spać to bardzo się rzucała i próbowała się wydostać z klatki, baliśmy się, że sobie krzywdę zrobi i zaszkodzi oczku.
Najbardziej chyba nie może się doczekać (opiekunowie też) zdjęcia kołnierza, który jeszcze przez tydzień jest zmuszona nosić. Zawsze jak robi grubszą sprawę w kuwecie i ładnie chce zakopać to zawsze sobie kołnierzyk upaćka :roll:

Morri - Pon 28 Wrz, 2015 16:11

A tam, tylko kołnierz ;) Miałam kiedyś kotę, która nabierała urobek do kołnierza i roznosiła po mieszkaniu ;)
ew - Pon 28 Wrz, 2015 17:31

Na całe szczęście Agrafka jeszcze nie wpadła na taki pomysł :D
catta - Czw 01 Paź, 2015 21:06

A c z Dębinką i Dąbką?
brynia - Czw 01 Paź, 2015 21:27

catta napisał/a:
A c z Dębinką i Dąbką?

Dziewczyny mają swój własny wątek :arrow: http://forum.kocipazur.org/viewtopic.php?t=3065

Eva - Czw 08 Paź, 2015 09:26

wieści od Agrafki

Cytat:
Byliśmy dzisiaj z Agrafką u dr Dąbrowskiego, wszystkie szwy ściągnął i te z brzuszka i oczka (z tym miał problem bo powieka nie chciała się schować i troszkę pomęczył Afrafkę).
W oczku widać tylko dwa małe punkciki wrzodu, mówił, że jest o niebo lepiej i kropienie dało efekty. Co do kropli to dostaliśmy receptę na difadol, bo już została ich połowa. Trzeba jeszcze floxalem (4x/24) kropić przez 2 tygodnie,a difadolem (2x/24) do odwołania, miesiąc, jak nie dłużej.

ew - Sob 10 Paź, 2015 11:28

Wczoraj z Agrafką byliśmy u weterynarza, miała zbadany brzuszek USG, ponieważ przy sterylizacji (19.09) śledziona była znacznie powiększona ale wczoraj Pani doktor nas uspokoiła, że ze śledzioną jest wszystko ok, wróciła do normalnych rozmiarów. Bardzo była grzeczna i pozwoliła jeszcze pobrać sobie krew do zbadania, nie ma żadnych nieprawidłowości, zdrowa ta nasza dziewczyna!
Dzielnie znosi kropienie oczek, głośno przy tym mrucząc. Trzeba jeszcze ją pomęczyć aby oczko do końca wyleczyć, na szczęście tylko 4 razy dziennie musi mieć kropelki podawane.
Wrzucam zdjęcia jak Agrafka wyglądała przed i po zdjęciu kołnierza.



jaggal - Sob 10 Paź, 2015 12:03

taka dzielna, a i jaka śliczna! <3
einfach - Sob 10 Paź, 2015 13:23

wow, super teraz wygląda :hura:
kotekmamrotek - Sob 10 Paź, 2015 15:05

ew - DOSKONAŁA ROBOTA!!!!!!!!!
KrisButton - Nie 11 Paź, 2015 11:50

To żywy dowód co to znaczy dla kota mieć swojego człowieka i dom (nawet tymczasowo), Agrafka to przemiła, kochana kotka.
Eva - Nie 11 Paź, 2015 12:25

Dzięki troskliwej opiece Agrafka wygląda jak zupełnie inny koteł- wypluszona, wypieszczona i czyściutka :love: cudna jest i baaardzo grzeczna :)
ew - Pon 12 Paź, 2015 10:30

I czasami mały diabełek się w niej odzywa :twisted:


Morri - Pon 12 Paź, 2015 10:34

A jak plany adopcyjne Agrafki? Państwo cierpliwie czekają? :)
Eva - Pon 12 Paź, 2015 10:39

tak, czekają :ok: wczoraj dzwonili dopytać, jaką kuwetę kupić bo kompletują wyprawkę :)
wiedzą i rozumieją, że Agrafka przeszła sporo w krótkim czasie - każdy by się zdenerwował jakby ktoś mu oko zakraplał przez dwa tygodnie 4 razy dziennie dwoma różnymi lekami ;) także teraz dziewczyna potrzebuje powrotu do równowagi. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i weterynarz da zielone światło do szczepienia, to za ok. 2-3 tygodnie Agrafka spakuje plecaczek i pojedzie do Własnego Domu :)

ew - Pią 16 Paź, 2015 11:09

Agrafka jest rewelacyjna w stosunku do innych kotów, zaczepia, bawi się, gania, nigdy nie ma dość zabaw. Nawet nasza Rezydentka (Tosia vel Kulkokot), która widząc innego futrzaka stroszy się i nie może przestać syczeć, patrzy na Agrafkę i nic, nie wiem jak ona to robi ale jest świetna!
Wstawiam filmik Agrafki i Amorka, oczywiście jak przestałam już trzymać komórkę aby ich nagrywać to zaczęli się świetnie razem bawić ;( Może następnym razem uda mi się ich nagrać bo razem są rewelacyjni.

kotekmamrotek - Pią 16 Paź, 2015 20:19

o jacie - ale Agrafka ma boską pręgę wzdłuż kręgosłupa :shock:
ew - Sob 24 Paź, 2015 18:31

Niestety Agrafka nam się troszkę pochorowała, straszna biegunka i wymioty. W poniedziałek pojechaliśmy do kliniki po bardzo nieprzyjemne zastrzyki i znowu Pani doktor nie mogła Agrafki zaszczepić. Tym oto sposobem dziewczyna codziennie rano dostaje zastrzyki - jak już widzi, co wyciągam z szuflady to ucieka pod łóżko i nie chce biedna wyjść ;(
W poniedziałek na kontrolę do Pani doktor i zobaczymy co dalej.

Ostatnio ulubione miejsce Agrafki, mruczy i ogląda to co jej wujek w monitorze puści, a najlepsze są wróble na yt ;)



Eva - Sob 24 Paź, 2015 18:36

Jaka Ona jest slodka o matko :love: :love:
Cotleone - Sob 24 Paź, 2015 18:37

:love: Jaka słodka przytulinka. Trzymam kciuki za zdrówko.
ew - Nie 25 Paź, 2015 09:03

Mamy w domu osobistego fryzjera ;) Według Agrafki kita była za nisko!


kotekmamrotek - Nie 25 Paź, 2015 13:08

a co dolega kocie?
ew - Nie 25 Paź, 2015 22:23

W niedzielę miała straszną biegunkę, wymioty i gorączkę, najprawdopodobniej coś załapała, ale jest na zastrzykach i jest wszystko dobrze, dzisiaj dostała ostatnią dawkę. Jutro idziemy do Pani doktor aby ją zobaczyła i zdecydowała co ze szczepieniem ;)
Morri - Pon 26 Paź, 2015 00:21

ew napisał/a:
W niedzielę miała straszną biegunkę, wymioty i gorączkę, najprawdopodobniej coś załapała, ale jest na zastrzykach i jest wszystko dobrze, dzisiaj dostała ostatnią dawkę. Jutro idziemy do Pani doktor aby ją zobaczyła i zdecydowała co ze szczepieniem ;)
ale co wet mówi? że co złapała?
ew - Sro 28 Paź, 2015 07:07

Morri napisał/a:
ew napisał/a:
W niedzielę miała straszną biegunkę, wymioty i gorączkę, najprawdopodobniej coś załapała, ale jest na zastrzykach i jest wszystko dobrze, dzisiaj dostała ostatnią dawkę. Jutro idziemy do Pani doktor aby ją zobaczyła i zdecydowała co ze szczepieniem ;)
ale co wet mówi? że co złapała?


Infekcja układu pokarmowego, jest na Sul-tridinie.

ew - Sro 28 Paź, 2015 07:24

Agrafka jest wulkanem energii!! U niej nie ma czasu na spanie. Jeszcze nie widziałam aby przespała w ciągu dnia więcej niż godzinę. Niestety nasi Rezydenci przesypiają 3/4 dnia więc Agrafka wpadła na świetny pomyśl - podgryzanie stóp cioci i wujka aby się z nią bawili i nie tak, że wyciągną piórko z koszyka i rzucą na ziemie i kocie baw się sam, piórko ma latać po całym domu, wtedy impreza jest najlepsza! A jeszcze lepsze są zabawy z Amorem o 3 w nocy, futrzaki tak się ganiają, że słychać tupot małych stóp i w tle dzwoneczek z piłeczki. Razem są niemożliwi, Agrafka rozruszała rezydenta, który ma 10 lat ;)
Ostatnio zauważyłam, że Agrafka lubi drapać drapak synchronicznie z Amorkiem, jak tylko usłyszy, że on szarpie drapak to podbiega i pokazuje, że ona robi to lepiej.
Agrafka zdecydowanie nadaje się do domu gdzie już jest futrzak!

Eva - Sro 28 Paź, 2015 08:16

No dziewczyna nam się łądnie rozkręciła :) jest żywym przykładem na to, jak bardzo może się różnić kot, który cierpi od kota, któremu ulżono w bólu :serce:

na kiedy zaplanowane odwiedziny potencjalnego DS? Państwo czekają już dość długo przez te perturbacje żołądkowe Agrafki, więc mogą jej nie poznać czasem ;)

kikin - Pon 02 Lis, 2015 10:03

playlista Agrafki - https://www.youtube.com/w...oNs9uCBf-umjd3k
Doris - Pon 02 Lis, 2015 13:16

kikin napisał/a:
playlista Agrafki - https://www.youtube.com/w...oNs9uCBf-umjd3k


Czysta radość życia :) I te cudowne czarne poduszeczki :love:

ew - Wto 03 Lis, 2015 21:58

W weekend odbyła się wizyta przed adopcyjna, niestety Agrafka nie zaprezentowała się najlepiej ;( Siedziała pod łóżkiem i nie chciała wyjść, wyszła tylko raz i nic.
Nasza dziewczyna musi popracować nad swoją prezentacją.
Zauważyliśmy, że jak ktoś do nas przychodzi to pierwsze co Agrafka robi to wskakuje na szafkę w kuchni i patrzy przez szybę kto przychodzi (szyba między kuchnią a łazienką, z widokiem na drzwi wejściowe przy otwartych łazienkowych). Zaczęła ostatnio, obserwując swojego wujcia Amora, bać się odkurzacza, tak jak na początku można było kota całego odkurzyć to teraz ucieka ;)
W czwartek skończyliśmy naszą kurację Sul-tridinem i na początku przyszłego tygodnia idziemy z Agrafką do weta na szczepienie i kicia będzie już mogła pojechać do swojego domku.
Ciężko będzie się z nią rozstać, tyle radości i energii do domu wnosi ale jednak własny domek i łapanie myszy w ogrodzie będzie dla niej najlepsze! ;)

Eva - Wto 03 Lis, 2015 21:59

ew napisał/a:
łapanie myszy w ogrodzie będzie dla niej najlepsze!


:banan: :banan:

kotekmamrotek - Sro 04 Lis, 2015 14:58

To jest mistrzostwo świata - PA się nie udała, a kot idzie do nowego domu ::
Remik - Pią 20 Lis, 2015 11:29

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Nazywam się Remik i wraz z Ew jesteśmy DT, w którym rezydowała Agrafka :)

W moim pierwszym poście z radością informuję, że koteł trafił wczoraj do swojego własnego domu ! Powierzchnia robocza do "kocich rajdów" właśnie zwiększyła się kilkukrotnie z czego Agrafka z pewnością będzie zadowolona. W tej chwili co prawda będzie musiała wziąć na celownik swoich nowych człowieków jako główne źródło psot i zabaw, ale mam nadzieję, że w przyszłości będzie miała jakieś futrzaste towarzystwo bo z nawiązywaniem nowych znajomości nie ma najmniejszego problemu :wink:

No cóż, nie zostaje nam chyba nic innego jak tylko czekać na wieści z nowego domu, który właśnie otrzymał zastrzyk ze skondensowanej kociej energii w jej najczystszej postaci ::


P.S. Zawsze jest tak ciężko rozstać się z naszym "tymczasem" czy z każdym kolejnym razem będzie lepiej ? :wink:

jaggal - Pią 20 Lis, 2015 11:38

Zawsze jest ciężko i nigdy nie lepiej - jedyna rada, to szybko wziąć następnego kota! ;)
Eva - Pią 20 Lis, 2015 12:27

jeszcze raz dzięki dla Was Remi i Ew za uratowanie Agrafkowego oka i wszelką kocią opiekę :modly:

:love: :love:

jaggal napisał/a:
edyna rada, to szybko wziąć następnego kota!


to akurat da się zrobić :palacz:

kiniek - Pią 20 Lis, 2015 17:06

Eva napisał/a:
jeszcze raz dzięki dla Was Remi i Ew za uratowanie Agrafkowego oka i wszelką kocią opiekę :modly:

:love: :love:

jaggal napisał/a:
edyna rada, to szybko wziąć następnego kota!


to akurat da się zrobić :palacz:


to już zrobione :spadam:

brynia - Pią 20 Lis, 2015 22:13

kiniek napisał/a:
Eva napisał/a:
jeszcze raz dzięki dla Was Remi i Ew za uratowanie Agrafkowego oka i wszelką kocią opiekę :modly:

:love: :love:

jaggal napisał/a:
edyna rada, to szybko wziąć następnego kota!


to akurat da się zrobić :palacz:


to już zrobione :spadam:

http://forum.kocipazur.or...p=148334#148334 ::

A Agrafce i jej Rodzinie powodzenia :ok:

Eva - Wto 24 Lis, 2015 08:36

Cytat:
Dzień dobry Pani Ewo,

Agrafka ma sie dobrze. Oprócz tego, obsikała kanapę to żadych strat więcej nie zauważyłam :)

Od poczatku upodobała sobie miejsce za kanapą młodszego syna i tam śpi. Wieczorami wychodzi na połów któregoś z domowników :) Jest wielkim przytulasem.

w załączeniu przesyłam kilka zdjęć






Cytat:

Dzień dobry,

bardzo dziękuję za wieści :)
W nowym miejscu jeden sik mógł się niestety zdarzyć, przez nowe zapachy, nowe otoczenie.
Kluczowe dla Kotki jest, aby zawsze był dostęp do kuwety - u Pani jednak spory metraż, może nie mogła trafić do łazienki? myślę, że jeżeli dla Państwa nie byłoby to niedogodnością, można by tymczasowo wystawić drugą kuwetę w salonie? tak aby zapewnić Agrafce stały dostęp na krótszych odcinkach domu niż np. z kuchni do łazienki, wbrew pozorom, dla kota nie oswojonego z nowym miejscem to może być dość daleko ;)

Eva - Sro 02 Gru, 2015 10:34

Cytat:
Agrafka to niezły przytulas kladzie sie pod nogami rzuca bokiem w pozycję leżącą i człowieku glaszcz mnie bo jeśli tego nie zrobisz to będę robiła ósemki wokół Twoich nóg i nie ruszysz z miejsca :-P
Tak wlasnie kot zapanował nad domownikami

Pozdrawiam




misiosoft - Sro 02 Gru, 2015 10:59

::
Morri - Sro 02 Gru, 2015 14:07

:brawo:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group