Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Bolcia

Eva - Wto 08 Mar, 2016 09:39
Temat postu: Bolcia
Bolcia
małe, czarne, niezwykle ruchliwe kocię :) wyrzucona? zaginiona? nie wiemy, pojawiła się znikąd pod lokalnym sklepem, nikt o nią nie pytał, nikt jej nie chciał.
Całkowicie oswojona, przylepna mała kruszyna.





Bolcia na ZDJĘCIACH i FILMACH.

kotekmamrotek - Wto 08 Mar, 2016 10:48

Bolcia na początku była nastawiona nieprzyjaźnie do innych kotów - pewnie jako nowa była przeganiana, ale teraz nie robią na Niej żądnego wrażenia - no bo przecież jak jest człowiek, to nic innego się nie liczy:)
Wczoraj prawie cały dyżur przespała na kolanach (na szczęście była do dyspozycji jeszcze jedna para) :wink:

madmadzia - Wto 08 Mar, 2016 19:17

ach to ta!! :) ona zupełnie nie czuła lęku przed człowiekiem może miała to szczęście , że żaden jej nie skrzywdził), od razu się rozgadała po wyjściu z klatki, ocierała i wskakiwała na kolana boleśnie je masując-udeptując :: (darmowa mezoterapia igłowa, hihihi)
tess - Wto 08 Mar, 2016 22:39

Rety, jaka śliczna!
monka - Pon 14 Mar, 2016 01:53

Bolcia to jest kot full pakiet :) Bardzo lubi się bawić, jak to młody kot, szczególnie kulając sobie coś po podłodze, ale też jest niesamowicie miziasta i proludzka :) dziś spędziła mi na kolanach co najmniej godzinę cały czas mrucząc. Z innymi kotami na razie jeszcze chyba nie wie co się robi, ale ma swoje sympatie już w szpitaliku, np Buliego konsekwentnie paca, a Lindę lubi :) Może kwestia gabarytów obu i Buliego się po prostu boi :)




Mały Zezuś :)



BEATA olag - Pon 14 Mar, 2016 09:27

Potwierdzam, jest delikatna, przytulaśna. Ma piękne oczy z takim delikatnym zadziorkiem, pozytywną iskierką. Futerko podobne do Sari, Tiami, pięknie czarne i mięciutkie.
Byłam w siódmym niebie gdy miałam przyjemność Ją miziać, jeszcze chwila i by zasnęła wtulona w moje ręce - a ja tak bardzo to kochammmmmm :serce: .

misiosoft - Pon 14 Mar, 2016 10:19

śliczna ::
Morri - Pią 18 Mar, 2016 07:20

Bolcia wczoraj rano przeprowadziła się do nas :)

Po pierwszych miziankach i wyczesaniu tony luźnej sierści, zrobiłyśmy sobie minisesję, bo mała piękna jest niesamowicie :love:




Jest niesamowicie ufna, człowiek jest jej ostoją i źródłem spokoju :) Choć na razie trochę nieufnie podchodzi do innych kotów, kontrolnie je owarkując, względem ludzi jest taaakim miziakiem, że głowa mała :) Wczoraj wieczorem mieliśmy gości, więc bezceremonialnie zapakowała się na kolana koleżance i tak sobie mruczała :love:
Na razie ma zapewniony spokój w osobnym pokoju, więc na noc przeniosłam się do niej - spała wyciągnięta wzdłuż mojego boku, z główką i przednimi łapkami opartymi na moim ramieniu :love: A jest tu zaledwie od doby :)


saszka - Pią 18 Mar, 2016 07:41

Piękna! :serce:
BEATA olag - Pią 18 Mar, 2016 08:48

przeci mówiłam :serce:
Morri - Czw 24 Mar, 2016 13:30

Troszkę się już poznałyśmy :) Bolcia jest nieodmiennie słodziakiem, kochającym człowieka miłością wielką i bezwarunkową :) Z innymi kotami progres, choć nadal niekoniecznie tęskni za ich towarzystwem. Ciągle jeszcze co jakiś czas zaskoczy ją jakiś domowy odgłos - dziewczyna ewidentnie uczy się życia w domu od podstaw :) Idzie jej wspaniale :)

Jest przezabawna, często się wygłupia i stroi miny z cyklu, "kto jest najsłodszy" :love: Kot do schrupania :)




Zdrowotnie - w uszach ciągle brudno. Futerko zrudziałe, ale to pewnie niedobory witaminowe i na zmiany przyjdzie poczekać dłużej. Mam wrażenie, że myje się jakby więcej niż inne koty. Szoruje się wręcz :hm: Ale nie skupia się na jednym punkcie - myje się cała. Po świętach wybieramy się na kontrol do weta :)

kikin - Czw 24 Mar, 2016 13:32

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dobrze że mam za dużo kotów :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Morri - Sob 26 Mar, 2016 20:52

Subtelny urok rozmytych zdjęć :lol:

misiosoft - Sob 26 Mar, 2016 20:56

zezik ::
saszka - Sob 26 Mar, 2016 21:14

::
Morri - Sob 26 Mar, 2016 22:26

Bolci z pisanką zapasy :) Zabawy było, że hej :)

madmadzia - Sob 26 Mar, 2016 22:33

Ona jest boska :)
Morri - Sob 26 Mar, 2016 22:43

Oczywiście :love: to chodząca słodycz i wdzięk - taka mała kokietka :)
Coś niesamowitego, jak ona się rozkoszuje spaniem tam, gdzie miękko - zasypia kamiennym snem, rozłożona na całą długość, przeciągając się często i błogo :)

Morri - Sro 30 Mar, 2016 21:09

Bolcia przespała wczoraj na mnie cały film :love: mrucząc przez cały czas, zmieniając pozycje i wyciągając łapki na całą długość :love: ładuje się też na kolana nowo poznanym osobom :)
Z pozostałymi kotami na razie etap jako takiej akceptacji :good: (Poza Luną oczywiście :? )

madmadzia - Sro 30 Mar, 2016 22:33

Mruczydełko :serce: :serce:
Morri - Pią 01 Kwi, 2016 00:49

Rzecz niesłychana :roll: Bolcia bawi się w berka z Kanso :shock:
BEATA olag - Pią 01 Kwi, 2016 11:02

Ona jest tak pozytywna, że dla mnie to oczywiste.
Brat Kanso - Stefan - tak samo by postąpił :serce:

Morri - Pią 01 Kwi, 2016 11:39

Oj do innych kotów to ona pozytywna nie jest ;) Całą pozytywność wyczerpuje na ludzi ;) Ale jak Kanso zaczyna ganiać, trudno mu się oprzeć ::
Morri - Sob 02 Kwi, 2016 05:10

Trochę Bolciowego uroku :)


Wyobrażacie sobie, że osoba zainteresowana jej adopcją skreśliła ją z powodu tego uroczego zeza?


I jeszcze świątecznie:


A także na kolanach u Pani, którą miała okazję widzieć pierwszy raz w życiu :)

Oczywiście na kolana weszła sama :love:

BEATA olag - Sob 02 Kwi, 2016 07:33

"Wyobrażacie sobie, że osoba zainteresowana jej adopcją skreśliła ją z powodu tego uroczego zeza?"

zapewne była to osoba bez żadnych wad fizycznych i osobowościowych

:zly3: :zly2: :zly3: :zly2:

nic nie dzieje się bez przyczyny, Bolcia jesteś piękna :aniolek: i na pewno znajdziesz PRAWDZIWIE KOCHAJĄCEGO CZŁOWIEKA

madmadzia - Sob 02 Kwi, 2016 22:41

Hihihi...jakiego zeza :rotfl: :rotfl: :rotfl: przecież ona tak uroczo patrzy...;)
Chitos - Sob 02 Kwi, 2016 23:49

BolCIA! Nie znają się! Jesteś piekna :aniolek:
Morri - Pią 15 Kwi, 2016 14:10

Bolcia jest kotem IDEALNYM - jest tak słodka i kochana, że trudno to wyrazić słowami :love: Skrajnie ufna i przyjacielska, kokieteryjna i zabawna. C-U-D-O-W-N-A :love: Ładuje się na kolana każdemu, a gdy osób jest więcej poleży u każdego po trochu, sprawiedliwie :)
Bolcia miała też przemiłego gościa, który zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia :) Mała ma więc już zaklepany domek :good:

Przed przeprowadzką musimy jeszcze doprowadzić do porządku uszy (już jesteśmy na finiszu) i się zaszczepić :)

BEATA olag - Sob 16 Kwi, 2016 14:34

ale super wieści, jak ja zazdroszczę...
majkel - Sob 16 Kwi, 2016 21:20

:aniolek: taki slodki kot!:)
Morri - Pon 25 Kwi, 2016 22:14

Bolcia jakoś odnalazła swoje miejsce w stadzie :) Dla jednych jest bardziej sympatyczna, dla innych mniej, ale ogólnie szanuje, kogo trzeba:

Co prawda ogon Bibi poruszał się nader kusząco i po prostu trzeba było obadać go zębami, ale na szczęście na Biszkopcie nie zrobiło to wrażenia :)

Zdecydowanie da się odczuć, że jest w domu najmłodsza - wszędzie gdzieś pędzi, wygłupia się i szaleje, by za chwilę paść i zapaść w błogi sen, którym zasypia nader twardo :) Uszy doleczone, żadnych innych nieprzyjemności na horyzoncie nie ma, więc planujemy szczepienie :)

Morri - Sob 30 Kwi, 2016 02:57

Tak, jestem najpiękniejsza ::

BEATA olag - Sob 30 Kwi, 2016 15:50

100% black - to jest to
Morri - Pią 06 Maj, 2016 23:22

Bolcia kradnie serce każdego, kto ją pozna. Każdego bez wyjątku. Bo zawsze przyjdzie, ułoży się na kolanach, popatrzy w oczy, pomruczy :love: Jest kokieteryjna do granic możliwości. I choć jej zabawy przypominają mały armagedon, bo zawsze pędzi z miejsca na miejsce, nie sposób gniewać się o zrzucane po drodze przedmioty :) Śpi zawsze kołami do góry, wyciągnięta na całą długość - jej pewności siebie nie zmąci nic :) Zawsze się gdzieś spieszy - nawet myje się szybko ;) W końcu w życiu jest tyle ciekawych spraw do załatwienia :)
Z kotami dogadana na 100% uprawia dzikie gonitwy z Kalesonem, Kanso i Oleandrem :) Co jakiś czas pogoni kota... Lunie :shock:

Kurciak - Pią 06 Maj, 2016 23:41

Potwierdzam. Wczoraj miałam przyjemność poznać tę piekność i musiałam mocno się pilnować aby jej nie ukraść. Ona jest NIESAMOWITA! Piekna, smukła i taka radosna. A do tego przylepa. Jesteś Nowy? Nie znam Cie? Sorry.. to nie problem, chodź do mnie człowiek i mnie miziaj! ;)
Hofi - Sob 07 Maj, 2016 15:39

Kurciak napisał/a:
Potwierdzam. Wczoraj miałam przyjemność poznać tę piekność i musiałam mocno się pilnować aby jej nie ukraść. Ona jest NIESAMOWITA! Piekna, smukła i taka radosna. A do tego przylepa. Jesteś Nowy? Nie znam Cie? Sorry.. to nie problem, chodź do mnie człowiek i mnie miziaj! ;)


Też miałam okazję ją wczoraj poznać, myślałam że ją schrupię!! <3 :banan:
Po dosłownie 10 minutach leżała mi na kolanach i rozpływała się pod wpływem miziania, a ja z powodu rozkosznego mruczenia tejże Szanownej Czarnulki.
Jest niesamowita, wiem, że jeżeli trafi do DS to będzie najwspanialszą towarzyszką człowieka :D :D

Morri - Wto 17 Maj, 2016 13:49

Bolcia wyrasta na małą pumę. Jest sportsmenką, która nie hańbi się krótkimi skokami - nawet posturą zaczyna przypominać małego dobermana :lol: Lubi szaleć w zabawach z innymi kotami, ale niech no któryś spróbuje naruszyć jej przestrzeń spania :twisted: Bolcia ma doskonale określone upodobania i broni swych granic :)
Kto by zresztą śmiał dyskutować ;)

No kto?


Bolcia jest wielką amatorką surowego mięsa, a także klozetowych nasiadówek na kolanach człowieka :roll: Jest bardzo niepocieszona, kiedy ubiegnie ją taki na przykład Kaleson ;)

Hofi - Wto 17 Maj, 2016 13:57

Czarnulka śliczna!! :love: :love:
Te oczy :serce:

misiosoft - Wto 17 Maj, 2016 14:05

śliczna :)
Morri - Czw 19 Maj, 2016 08:29

Co mi przeszkadzasz, Człowieka? Przecież zajęta jestem ;)

Morri - Pon 23 Maj, 2016 01:08

Bolcia nie rozmienia się na drobne. Angażuje w wykonywaną czynność całą energię. Nic dziwnego, że wypoczywa także na 100%. Śpi, jak to określił mój P, "na trupa". Czasem zapada w półdrzemkę z otwartymi oczami. Trzeba się do tego przyzwyczaić, bo wygląda wtedy, jak nieżywa ;)



BEATA olag - Pon 23 Maj, 2016 11:08

niesamowite, a jak tam z ewentualnym DS?
Morri - Pon 23 Maj, 2016 12:25

no niestety przed chwilą się okazało, że nic z tego nie będzie...

Ale nie ma tego złego :)

BEATA olag - Pon 23 Maj, 2016 12:27

pewnie, nic nie dzieje się bez przyczyny, A PIĘKNA BOLCIA JEST BEZ DWÓCH ZDAŃ
Morri - Sro 08 Cze, 2016 04:39

Bolcia kwitnie :) I rośnie na niezależną, pełną uroku małą pumę, która kontakt z człowiekiem ceni ponad wszystko :) Inne koty są jej potrzebne do zabaw, ale nie do okazywania czułości. Albo więc zostanie rozpieszczoną jedynaczką w domu, w którym człowiek znajdzie dla niej dużo czasu albo sprawdzi się jako kolejny kot w domu - nieodłączny towarzysz zabaw, który wszakże nie da sobie wejść na głowę. Bo czego, jak czego, ale pewności siebie Bolci z pewnością nie brakuje ;)





Człowieka Bolcia kocha w każdej maści i postaci, bezceremonialnie ładując się na kolana każdemu. Z tym małym zastrzeżeniem, że nadal nie rozumie zasadności przycinania pazurków, czy smarowania dziąseł, by wyleczyć stan zapalny, jaki się tam pojawił - trzeba z nią każdorazowo stoczyć bezkrwawą walkę w imię wyższego dobra ;)

Nika - Sro 08 Cze, 2016 22:27

Piękna indywidualistka :)
Morri - Pią 10 Cze, 2016 16:42

Bolcia nabiera masy - zrobiła się naprawdę solidna :shock: Ma jednak jeden słaby punkt... Dziąsła i zęby... Od samego początku próbujemy opanować stan zapalny, ze skutkiem raczej średnim. Bolcia nie znosi zabiegów pielęgnacyjnych i to jest też jej jedyną wadą, jaką można wskazać w kontekście cech charakteru. Mimo smarowania preparatami przeciwbakteryjnymi, Bolcia ciągle ma obrzęk wokół zębów. Jedyne pocieszenie, że raczej nie sprawia jej to dyskomfortu, bo wcina aż jej się uszy trzęsą - nawet spore kawały mięsa. Tym razem podczas oględzin w gabinecie wet, dostałą w kuper lek przeciwzapalny, a z dziąseł pobraliśmy wymaz, by stwierdzić, czy wchodzimy z antybiotykiem, czy nie.
Morri - Pon 13 Cze, 2016 02:12

Bolcia obecnie prezentuje się tak :)


A także tak:


Nie pisałam chyba jeszcze o tym, że dziewczyna ma wyjątkowo miłą w dotyku sierść. Nie jest długa, ale też nie jest tak krótka, jak u większości kotów - efekt jest jedwabisty :love:

Bolcia też zdecydowanie lubi przebywać NA człowieku :) Wybiera najbardziej miękkie miejsce ;)


Śpi najczęściej w tej pozycji :)

Chitos - Pon 13 Cze, 2016 09:03

Bolcia :) kociaku nadal masz wielkie pokłady kociej energii? :)
Morri - Pon 13 Cze, 2016 09:07

No właśnie z tą energią ostatnio słabiej. Tym tłumaczę okrąglejsze kształty. Bolcia nie za dobrze znosi konkurencję do zabawek - a jest jej sporo. Myślę jednak, że gdy maluchy wyjdą na salony będzie zmuszona ruszyć tyłek ;) Inna rzecz, że zajęły pokój, w którym najchętniej spędzała czas... Trzeba przetrwać ;)
Chitos - Pon 13 Cze, 2016 09:14

Oj będzie będzie :)
Morri - Sob 18 Cze, 2016 03:04

Bolcia nam posmutniała... Niechętnie przebywa tam, gdzie inne koty. Jest ich po prostu dla niej za dużo... I nie za wszystkimi przepada... Najczęściej rezyduje w kuchni, bo jej ulubiony pokój został zamknięty. Być może to wpływa na pogorszenie jej komfortu... Jest oczywiście kochana, jak dawniej, chętnie ładuje się na kolana i z największą przyjemnością przyjmuje mizianki, jednak bawi się mało... i tylko wyraźnie zachęcona... Gdyby nie okoliczności, pomyślałabym, że coś jej dolega... Myślę, że choć wymaz z dziąseł wykazał wielką mnogość bakterii, raczej nie bolą. Mięso wcina aż jej się uszy trzęsą i najchętniej zabiera się za duże kawałki. Antybiotyk jednak przepisany. Spróbujemy zawalczyć o lepsze zęby, bo jeśli dziąsła będą ciągle tak wyglądać, Bolcia szybko straci możliwość gryzienia :?





Morri - Sob 18 Cze, 2016 16:34

Jedno muszę dodać. W tej napiętej sytuacji: 11 kotów na 50 m2, Bolcia unika swady. Oczywiście odpowie na zaczepkę, ale nie zaczyna sama. Duży punkt dla niej :good: kochana jest :serce:
BEATA olag - Sob 18 Cze, 2016 20:16

Miałam zaszczyt mieć ją na kolanach i miziać, potwierdzam to co pisze Morri.
Same zalety mieszczące się w pięnym czarnym kocie, oczy mnie zahipnotyzowały.

Morri - Wto 21 Cze, 2016 01:31

Bolcia ma hipnotyzujące spojrzenie :love:

Morri - Czw 30 Cze, 2016 01:42

Bolcia miała ostatnio bardzo miłych gości. Ona jednak postanowiła zachować się inaczej niż zwykle i wzięta na kolana, zwiała na szafę, na którą dotąd nigdy nie wchodziła :shock: Nie wiem, czy to pokłosie wcześniejszej scysji z moją Luną, czy zapach innego kota, czy może coś zupełnie nieprzewidywalnego, bo przecież Pani była bardzo miła :( Nigdy wcześniej się coś takiego nie zdarzyło :(
BEATA olag - Czw 30 Cze, 2016 06:31

ja np. wczoraj miałam mega migrenę, coś z pogodą pewniakiem było
kikin - Czw 30 Cze, 2016 08:17

Morri napisał/a:
Bolcia miała ostatnio bardzo miłych gości. Ona jednak postanowiła zachować się inaczej niż zwykle i wzięta na kolana, zwiała na szafę, na którą dotąd nigdy nie wchodziła :shock: Nie wiem, czy to pokłosie wcześniejszej scysji z moją Luną, czy zapach innego kota, czy może coś zupełnie nieprzewidywalnego, bo przecież Pani była bardzo miła :( Nigdy wcześniej się coś takiego nie zdarzyło :(


:hug: e to może jednak sparować Bolcię z Tristanem >D

(tylko u kogo :diabel: jak u nas zakocenie po kokardy :lol: )

Morri - Pon 04 Lip, 2016 00:52

Ku swej ogromnej radości Bolcia odzyskała dostęp do swego ulubionego pokoju :D


einfach - Pon 04 Lip, 2016 10:53

boziuniu, jaka ona jest CZARNA! 100% czerni w czerni :love: piękność :love:
Morri - Pią 08 Lip, 2016 03:57

Zdecydowanie otwarcie wszystkich pomieszczeń bardzo dobrze wpłynęło na Bolcię :) Wreszcie zaczęła się przemieszczać dalej niż poza kuchnię. Nie wiem, czy to o zamknięte drzwi chodziło, czy też o to, co się tam kryło ;) W każdym razie królewna chadza znów wszędzie i doprasza się o mizianki. Zauważyłam jednak, że jeśli już się miziamy, to bardzo proszę, ale na kolanach. Poza nimi jest jakoś be ;)
BEATA olag - Pią 08 Lip, 2016 06:10

ma wtedy człowieka na wyłączność przecie
Morri - Sro 13 Lip, 2016 01:53

Bolcia zaczęła się znów bawić :) Wreszcie dostrzegła plusy istnienia Mikiego i Rubina ;) Rychło w czas, bo już całkiem poważnie myślałam o restrykcjach żywieniowych. Bo dopracowała się już takiej rzeźby :?


BEATA olag - Sro 13 Lip, 2016 08:32

niezmiennie hipnotajzingowa kota
kat - Sro 13 Lip, 2016 11:07

Piękna! :modly:
Morri - Pon 18 Lip, 2016 00:25

Oczywiście, że piękna :love:



...ale plan odchudzania został już opracowany i nie ma zmiłuj :cool:

einfach - Pon 18 Lip, 2016 09:48

jaka pantera! :szok2: :love:
Morri - Sro 20 Lip, 2016 02:14

Bolcia i jej stosunek do człowieka :love:

BEATA olag - Sro 20 Lip, 2016 08:39

się powtarzam, KOT IDEALNY
Morri - Sob 30 Lip, 2016 02:11

Bolci strategiczne miejsce (blat kuchenny) i ulubiona pozycja ;)


mizianie po brzuszku chętnie przyjmę


Nasz plan odchudzania na razie przypadł do gustu Bolci - przynajmniej jeśli wyciąć lamenty pod drzwiami od kuchni - najada się w tej chwili mniejszą porcją mięsa :) Zaczęła się też dużo intensywniej bawić :good: Szczególnie miłego kompana zabaw znalazła w Mikim. Ich wspólne zapasy wyglądają zjawiskowo, bo Bolcia do najmniejszych nie należy, Miki zaś zdecydowanie jest okruszkiem w domu ;) Bolci jednak nie brak delikatności i zrozumienia :)

brynia - Sob 30 Lip, 2016 10:40

Morri napisał/a:
Szczególnie miłego kompana zabaw znalazła w Mikim. Ich wspólne zapasy wyglądają zjawiskowo, bo Bolcia do najmniejszych nie należy, Miki zaś zdecydowanie jest okruszkiem w domu ;) Bolci jednak nie brak delikatności i zrozumienia :)

Gawiedź domaga się filmu!

Morri - Czw 11 Sie, 2016 08:07

Bolcia rusza się coraz więcej i więcej. Co ciekawe lubi się bawić w berka z człowiekiem - wystarczy klasnąć za nią z zachętą do zabawy i następują biegi przełajowe hipopotama, okraszone skokami i oglądaniem się, czy człowiek goni ;) Zdecydowanie humor się dziewczynie poprawił :)

Chętnie przychodzi też po swoją porcję mizianek do łózka, gdy kładę się spać. Preferuje ułożyć się człowiekowi na klatce piersiowej i zapuścić traktor :)

BEATA olag - Czw 11 Sie, 2016 08:41

kocie idealny dlaczego o Ciebie nikt nie pyta, no ja już nie mogę choć bardzo bym chciała Cię skraść :love:
Morri - Pią 19 Sie, 2016 01:59

Bolcia się tym nie przejmuje :) Bolcia wie, że zrobi wrażenie na tej najodpowiedniejszej osobie, gdy przyjdzie odpowiedni moment. Może na przykład jutro?


Niestety znów nam się zaczynają pojawiać jakieś brzydactwa w uszach :hm: Bo nie jest tak, że Bolcia nie przejmuje się niczym. Owszem, stresuje ją stan, gdy nie jest w centrum uwagi człowieka. A także, gdy człowiek nadmierną uwagę poświęca innym kotom. A przecież ta uwaga zawsze jest nadmierna. Wtedy Bolcia zamyka się w sobie i trzeba ją z tego zamknięcia wyciągać z przeprosinami. A więc stresuje się nam kota - może stąd nawrót infekcji w uszach? :hmm:

Morri - Sob 20 Sie, 2016 02:49

Zabraliśmy dziś Bolcię do weterynarza - ot rutynowa kontrola podyktowana faktem, że w uszach znów zaczęła się pojawiać brązowa wydzielina, a gruczoły przyobbytnicze niewątpliwie skrywały jeszcze jakąś zagadkę po zaobserwowaniu, jak Boclia pręży się w kuwecie przy produkcji kupy. W uszach na szczęście nie dzieje się nic niepokojącego, aczkolwiek trzeba je mieć pod kontrolą i regularnie sprawdzać (ewentualnie czyścić). Z gruczołów zaś wyciśnięto, co trzeba, przy akompaniamencie głośnych wrzasków, które słyszała chyba cała poczekalnia... Gruczoły przyodbytnicze mają tendencje do zatykania się i jest to stan całkowicie naturalny. Ale Bolcia chyba nie rozumie, że oczyszczając je chcemy jej pomóc. Obraza majestatu trwa do tej pory :?
Morri - Wto 13 Wrz, 2016 01:34

Ta mima Bolci - jeszcze z czasów szpitalika:

powinna być uznana za najbardziej znaczącą :) Bolcia to kochana istotka, ale też zdecydowana w swoich wyborach i doskonale wiedząca, co jej się podoba, a co nie. A także KTO jej się podoba. Do niedawna myślałam, że kocha wszystkich ludzi, których poznaje. Jednak pojawiło się w moim domu już kilka osób, których nie tylko nie zaszczyciła swoim władowaniem się na kolana, ale wręcz ich unikała.... Co zdecydowanie nie przeszkodziło jej usadowić się na kolanach kolejnych gości... Wynika z tego jasno, że nie każdy przypadnie księżniczce do gustu. Bolcia swą wartość zna :)


Będąc tak niepospolicie pięknym, trudno lekko nie zadzierać nosa ;)





Z innymi kotami faza tolerancji. Jednak miłości nie ma i utwierdzam się w przekonaniu, że Bolcia jest raczej materiałem na jedynaczkę i niepodzielną królową :)
Miałyśmy całkiem udaną sesję na balkonie. Dopóki nie pojawił się inny kot ;)

kat - Wto 13 Wrz, 2016 07:21

Mnie też nie zaszczyciła swoją obecnością na moich kolanach :(
Eva - Wto 13 Wrz, 2016 09:38

Będąc tak niepospolicie pięknym i charakternym, nie można zwać się ot, Bolcią..toż to prawdziwa Hrabina Bolesława! ;)
BEATA olag - Wto 13 Wrz, 2016 10:50

:love:
Morri - Pon 03 Paź, 2016 05:20

Jak wiadomo, Bolcia powinna zrzucić trochę ciała. Sukces jest taki, że na pewno nie przybrała :good: Ale takim ćwiczeniom nie wróżę raczej wielkich osiągnięć ;)


Na szczęście bywa i tak ::

Tylko - nie daj Bóg - pojawi się konkurencja do piórka ;)

Morri - Czw 13 Paź, 2016 03:34

Relaks według Bolci:

Dziewczyna zdecydowanie wie, że życie jest po to, by czerpać z niego przyjemności, więc nie rozmienia się na drobne - jak jeść, to dużo i ze smakiem, jak spać. to niemal wyłącznie kołami do góry ;)

Morri - Sro 02 Lis, 2016 01:39

Bolcia ostatnio nie biega, a fruwa nam po domu :) Berek z innymi kotami zyskał w jej oczach i kota śmiga między pokojami, odbijając się jak piłeczka kauczukowa. Bo przecież bieganie w linii prostej jest nudne ;) Czasem też wyrzuca kuperek na zakrętach mniej kontrolowanie, ale ciągle z rozbrajającą radością :)

Wiele twarzy tego samego kota :)




Nie podoba mi się ostatnio sierść Bolci. Jest taka jakaś tłustawa... Trzeba się będzie wybrać na badania...

Morri - Sro 16 Lis, 2016 03:12

Bolcia niechętnie mi pozuje ostatnio do zdjęć :( A szkoda, bo trochę schudła :) O wiele więcej się rusza, jest weselsza i bardziej przylepna :) Wyszłam trochę z inicjatywą, by ją udobruchać i dłuższe chwile spędzałam z nią w... toalecie ;) Tam bowiem przychodzi zawsze, gdy ktoś się usadawia w celach wiadomych. I zawsze jest niepocieszona, że tak krótko może liczyć na mizianki. Zatem postanowiłam posiedzieć z nią nieco dłużej - jakie wygibasy zaczyna wyczyniać na kolanach po chwili! :shock: Po kilku dniach już przyszła ze mną spać i odtąd wyraźnie wypogodniała :) Niezbadane są zakamarki kociej psychiki :)
Morri - Wto 29 Lis, 2016 17:08

:love:

einfach - Wto 29 Lis, 2016 17:22

hihihihi :love:
Bolcia jakaś weselsza, nie? ;)

Morri - Wto 29 Lis, 2016 17:37

No, ba!
Morri - Pon 05 Gru, 2016 09:09

Bolcia nakolankowa i przylepna :) Sama przychodzi i zagaduje, by wziąć ją na kolana, ale najczęściej ładuje się sama :)


Z kotami relacje poprawne :) A nawet bardziej niż poprawne :) Bolcia wyraźnie preferuje towarzystwo kocurków :) Bo do kocurka można podejść, polizać po głowie, pobawić się. A z babami, to nigdy nie wiadomo ;)

BEATA olag - Pon 05 Gru, 2016 09:26

::
Morri - Nie 01 Sty, 2017 23:47

U Bolci bez rewolucji :) Odnalazła swoje miejsce w stadzie, zyskała należny jej respekt i teraz rozkoszuje się błogą niezależnością :) Rozgadała się - bezbłędnie przekazuje człowiekowi, o co jej chodzi :) I słodziakuje, jak dawniej :)

Humor jej wyraźnie dopisuje, a dzięki zabawom zrzuciła nadwagę :)



Basik - Pon 02 Sty, 2017 08:00

ach te czarne koty... :serce:
Morri - Pią 20 Sty, 2017 02:44

Jako się rzekło Bolcia zmieniła się w kota latającego - jej specjalnością są długodystansowe skoki, w których nie ma sobie równych :) Jakkolwiek pamięta, by spać długo i smacznie - zasypia arcytwardo - codzienne latanie wpisało się już w grafik na stałe :)
Dzięki temu Bolcia wygląda teraz tak:


Poza zabawą Bolcia przemieszcza się raczej dostojnie :) Nawet kiedy się budzi - a śpi najchętniej do góry kołami - troszkę zazwyczaj jeszcze sobie poleży na pleckach zanim wstanie ;) Ot, kontrasty :)


Jest z kotów o masywnej budowie - waży 5 kg, ale nie jest tłusta :) Łapki ma masywne i niedługie -jak to kiedyś powiedziała jedna z zaprzyjaźnionych weterynarek - to kot tropiący - zbudowany tak, by mieć nos bliżej ziemi ;)

Dla wielbicieli zezika mam złą wiadomość... Chyba zniknął...




Aa, wrzucę jeszcze z profilu, wszak Bolcia cudnej urody kotem jest :)


Basik - Pią 20 Sty, 2017 09:53

ach ach! pięknota ta kota :aniolek:
BEATA olag - Pią 20 Sty, 2017 11:25

Ja tam nigdy zezika nie widziałam.
Figura modelki + piękne futerko + miziakowe usposobienie + 100% black = KOT IDEALNY

kikin - Pią 20 Sty, 2017 12:56

:serce: :serce: :serce: :serce:
Morri - Sob 28 Sty, 2017 15:56

Wczoraj do własnego domu pojechali Miki i Rubin, którzy zawsze z nami spali. Bolcia wykorzystała ich zniknięcie natychmiast. Prawie całą noc spała przyklejona do mnie pod kołdrą :shock: Dziś też miziankom nie ma końca :roll:
Morri - Wto 31 Sty, 2017 20:41

Z Bolcią można pogadać. A częściej - podyskutować ;) Bo panna ma swoje zdanie i jak na prawdziwą babkę przystało potrafi być zarówno słodka jak miód, jak i nawyzywać, gdy coś jej się nie podoba. Na szczęście wszystkie sprawy, które sprawiają, że czuje się niekomfortowo dotyczą wyłącznie grzebania w zębach, uszach i innych czynności, na które dama nie zwykła sobie pozwalać ;)

Morri - Sro 08 Lut, 2017 18:00

Zmniejszenie ilości kotów w domu podziałało na Bolcię jak dotyk czarodziejskiej różdżki :) Dziewczyna rozmiziakowała się jak kiedyś, rozgadała i jest w kwitnącym nastroju :) Widać, nie służyło jej to, że inne koty namolnie pchały się do wszystkiego przed nią.... Teraz wreszcie znowu jest sobą :serce: Nawet z Halką już tak często się nie kłóci :)

Zdrowotnie niestety niepokoją mnie jej zęby. Mala od początku ma z tym problem. Będzie trzeba się temu baczniej przyjrzeć, bo osadu ma na zębach tyle, co stary zakapior...

mały miś :love:

kikin - Sro 08 Lut, 2017 18:36


Danielajli - Pią 10 Lut, 2017 19:38

Przepiękna!!!
Morri - Nie 12 Lut, 2017 05:11

Bolcia z dnia na dzień rozkwita :)

Morri - Sob 18 Lut, 2017 03:58

Co by tu zrobić, żeby się nie narobić? ;) Bolcia potrafi tak konsekwentnie wyginać się na drapaku, żeby tylko nie ruszyć tyłka, że raz nawet z niego spadła ;)


Tak, mam jeszcze choinkę, bo jak co roku, zamierzam ją gdzieś posadzić ;)

Morri - Pią 24 Lut, 2017 10:29

Jak mówiłam, Bolcia się rozgadała :)


a tu można podziwiać, jaka jest piękna :) I jaką ma piękną figurkę :)

einfach - Pią 24 Lut, 2017 11:38

drugi filmik jest niedostępny:(
Morri - Pią 24 Lut, 2017 11:43

einfach napisał/a:
drugi filmik jest niedostępny:(
poprawiłam :good:
einfach - Pią 24 Lut, 2017 11:46

Morri napisał/a:
einfach napisał/a:
drugi filmik jest niedostępny:(
poprawiłam :good:



oooo, teraz widać jak się schudło pannicy ::
piękna czarnulka i jaka wesoła! :heya2:

Morri - Pon 27 Lut, 2017 10:25

cały czas się zastanawiałam, czy Bolcia jest kotem, który powinien mieć kocie towarzystwo, czy raczej jest materiałem na jedynaczkę. Gdy mieszkali z nami jeszcze Miki i Rubin, zdarzyło jej się bawić z Mikim. Teraz zastałam ją bawiącą się w berka z Kanso...
Morri - Nie 05 Mar, 2017 02:50

W temacie kocio-kocich stosunków ;)

Basik - Nie 05 Mar, 2017 09:49

Jak dotyk motyla :aniolek:
Marianna - Wto 28 Mar, 2017 16:16

:hello: Jak się miewa nasza Czarna Piękność?
Morri - Wto 28 Mar, 2017 17:28

Bolcia dobrze :) Nieodmiennie gadająco kontaktowa - raz na parę di laduje mi się pod kołdrę wyraźnie spragniona czułości :) Oczywiści miziamy się codziennie, ale niekoniecznie w pościeli ;) Jutro jedziemy do weta na kontrolę ogólną ze szczególnym uwzględnieniem dziąseł, z którymi mała ma problem od początku. Trzymajcie kciuki, bo u weta wychodzi z niej demon ;)
BEATA olag - Wto 28 Mar, 2017 19:31

Demonicznie pozdrawia Ebi :diabel: :diabel2: :diabel:
Marianna - Wto 28 Mar, 2017 20:01

Morri napisał/a:
Trzymajcie kciuki, bo u weta wychodzi z niej demon ;)

Tytul Księżniczki Ciemności zobowiązuje :cool:

Morri - Czw 20 Kwi, 2017 00:51

Bolcia po szczegółowych oględzinach u weta dostała piątkę za zęby :) Dziąsła już tak nie cieszą, ale tylko one budzą jakieś wątpliwości, więc mamy dbać o ich higienę. Co, jak wiadomo, łatwe nie jest. Bolcia - oczywiście i niezaprzeczalnie - jest miziakiem pierwszej wody - ostatnimi czasy codziennie ładuje mi się pod kołdrę, choć na kilkanaście minut. Choć raz dziennie muszę ją też wytarmosić na kolanach, na które sama wskakuje. Zabiegi pielęgnacyjne jednak ciągle traktuje jak potwarz ;)
Jako, że jest nieszczególnie lubiana przez inne koty, zabrałam ją na kontrolne USG. Wszystko w jak najlepszym porządku. Nawet tkanki tłuszczowej nie stwierdzono w nadmiarze :king:




Morri - Pon 08 Maj, 2017 13:12

Bolcia marzy, by być w centrum uwagi. Mam wrażenie, że nasz dom ją dusi - za duża kocia konkurencja :( Gdybym mogła zaplanować jej życie, wymarzyłabym sobie, żeby najpierw trafiła do swego domu sama, a nieco później dołączył do niej kociak - kocurek, którego mogłaby sobie sama wychować ;)


Marianna - Pon 08 Maj, 2017 14:52

Borze Liściasty :shock:
Jaka Ona piękna jest! I dostojna! :)

Marianna - Pon 08 Maj, 2017 14:52

PS. Zdecydowanie mam bzika na punkcie czarnych kotów :serce:
Morri - Sro 17 Maj, 2017 02:11

Od czasu wyprowadzki Halki, życie Bolci stało się trochę lżejsze. Jedna antagonistka mniej. Ale niestety druga nigdzie się nie przeprowadzi, bo jest rezydentką. Luna Bolci szczerze nie znosi :( Nie mam pojęcia dlaczego. Bolcia przebadana na wszystkie strony i boki, by czasem nie przeoczyć czegoś, co już szóstym zmysłem wyczuł kot - nie znaleziono nic niepokojącego.
Bolcia nie nawiązuje przyjaźni z kotami i mam wrażenie, że czuje się skrępowana ich obecnością. Nie jakoś bardzo bardzo, ale myślę, że jako jedyny kot w domu, byłaby spokojniejsza i mniej niecierpliwa...

Wyprowadzka Halki otworzyła Bolci drogę na moje kolana w innych miejscach niż wc (bo tam zawsze królowała ;) ) Coraz częściej przychodzi do mnie pozagadywać i władować się na mizianki :) Byle tylko nie zacząć jej czesać, manewrować przy pazurkach, czy zaglądać do uszu ;) Bo to już zdrada ;)

Morri - Nie 11 Cze, 2017 06:27

Bolcia dyskretnie i mimochodem zajęła na mych kolanach miejsce Halki. Po wyprowadzce konkurentki wyraźnie ośmieliła się w domaganiu się mizianek - głośno sygnalizuje, że chce być wzięta na kolana, a na nich rozmrukuje się natychmiast :) To wszystko zaowocowało wzrostem zaufania. Dzięki temu Bolcia jest już pięknie wyczesana furminatorem i ma bez protestów przycięte pazurki :) Wszystko wskazuje na to, że w sprzyjających warunkach Bolcia jest kotem zupełnie bezproblemowym, w pełni obsługiwalnym i skrajnie ufnym....
Nadal uważam, że najlepiej czułaby się jako kocia jedynaczka...

Marianna - Pon 12 Cze, 2017 09:47

Morri napisał/a:
Nadal uważam, że najlepiej czułaby się jako kocia jedynaczka...

Tak elegancka Dama zasługuje na to, aby być w centrum uwagi :serce:
Trzymam kciuki, aby ktoś zauważył Jej Wysokość Szlachetność ::

Morri - Sob 15 Lip, 2017 15:32

Czarna błyskawica, czyli polowanie według Bolci ;)


Basik - Sob 15 Lip, 2017 16:02

patataj patataj... ::
agula.s - Sob 15 Lip, 2017 16:12

Perszing.😀Az sie rozmazywala tak szybko przelatywala. Boska kota. ::
Morri - Sro 09 Sie, 2017 01:52

Mieszkanie u mnie to dla Bolci wyzwanie. Jak do tej pory, nie zauważyłam, by garnęła się do innych kotów. Jedyny, z którym się czasem bawiła, był kociakiem (Miki). Nauczyła się żyć obok nich, ale też z żadnym się nie spoufala. Choć ma spory wybór. I tak, na ten moment, myślę, że najszczęśliwsza będzie jako jedynaczka. Nawet na mizianki przychodzi tam, gdzie inne koty jej nie widzą i nie stwarzają konkurencji. W jej przypadku towarzyszy mi ciągle wrażenie, że u mnie się kota marnuje :(
Morri - Sob 02 Wrz, 2017 00:02

Jakkolwiek jedynaczka, wspólna stołówka nigdy nie jest problemem :)

Morri - Wto 14 Lis, 2017 02:55

Bolcia jest tym typem kota, o którego względy trzeba zabiegać. Jeśli zostawić ją samą sobie, bez okazjonalnego brania na ręce, czy wołania na wieczorne mizianie w pościeli (niekiedy trzeba ją sobie przynieść), będzie się wycofywała... Jak niepewny siebie człowiek, który musi być ciągle utwierdzamy w tym, że ktoś go lubi... Niemniej odpowiednio wytulona i dowartościowywana, Bolcia jest wielkim miziakiem, który po takich gestach zachęty, będzie przychodził do człowieka już bez zaproszenia :)
I powiem to po raz kolejny - ma najmilsze w dotyku futerko, jakie do tej pory poznałam :love:

Morri - Wto 21 Lis, 2017 00:51

Jako się rzekło, Bolcia utwierdzana w tym, że jest kochana, sama przychodzi na kolana :love:

Morri - Nie 07 Sty, 2018 01:49

No i jestem w kropce. Dziś już któraś godzina mija Bolci na wspólnych zabawach z Kanso i Docentem. Może ona wcale nie jest jedynaczką... Może po prostu mój dom jest zbyt zakocony, by jakikolwiek kot czuł się swobodnie... I przez to każdy ma czasem dość innych kotów? :(
Morri - Czw 11 Sty, 2018 03:29

Bolcia może i mieszka z kotami dużo starszymi od siebie, przez co trochę jej się udziela wszechogarniające lenistwo. Atmosfera jest taka, że nawet rówieśnicy (w tej roli Prezes) też zalegają na kanapach zamiast brykać po bożemu. A może to pora roku taka?
W każdym razie nie zliczę, ile razy ktoś dziwi się, że mam w domu choinkę. Zawsze. I ta choinka sobie normalnie stoi, nic się z nią nie dzieje. Wiosną trafia do gleby.
W zeszłym roku było trochę szkód, bo gościliśmy kociaki - Mikego i Rubina, ale w tym roku to już kultura pełną gębą. Bolcia oczywiście interesuje się drzewkiem - ale jak na damę przystało, robi to bardzo dystyngowanie. Upatrzy sobie odpowiednią do kulania bombkę i trąca ją tak długo aż ta nie spadnie. I potem sobie ją kula ;) A choinka stoi, jak stała :)

Morri - Wto 30 Sty, 2018 11:30

Bolcia to kokietka :) Doskonale wie, co na człowieka działa, żeby pomiział ją troszkę dłużej :) Nie będę się już powtarzać, że wystarczy, że zorientuje się, że kładę się spać - momentalnie przybiega i wskakuje pod kołdrę u mojego boku. Zawsze się zastanawiam, jak ona tam wytrzymuje, bo zakopuje się głęboko i nie wyściubia ani kawałka wibrysa ;)

Morri - Pią 16 Lut, 2018 03:45

Bolcia to miłośniczka komfortu. A komfort to dobre miejscówki ;) Zdecydowanie najwięcej komfortu znajduje się tutaj:

Oba gniazda na drapaku są zasadniczo własnością Bolci. Absolutne must-have przyszłego domu stałego Boli :)

Na szczęście Bolcia lubi spać z ludźmi, więc nie ma obaw, że dla drugiego człowieka też znajdzie się tu miejsce ;)


Ostatnio pewna dobra ciotka sprezentowała nam takie szeleszczące coś. Zobaczcie, jak Bolcia radzi sobie w sytuacjach konfliktowych z innym kotem ;) Inna rzecz, że Kanso to akurat sierota, ale i tak mistrzem dyplomacji to ona nie zostanie ;)

Morri - Pią 16 Mar, 2018 00:27

Właśnie sobie uświadomiłam, że Bolcia jest z nami już... 2 lata... Nie mogę pojąć, co takiego się dzieje, że nikt jeszcze nie zakochał się w niej na zabój... Poza mną oczywiście... Bolcia jest chodzącym wdziękiem, moją małą księżniczką... Boli mnie, że musi się męczyć z całym stadem kotów, podczas gdy chciałaby królować, a przynajmniej mieć człowieka więcej, niż ma mnie :(

Morri - Nie 08 Kwi, 2018 21:24

Bolcia ostatnio przechodzi samą siebie :) Codziennie po kilka razy ładuje mi się na kolana, choć na krótką sesję mizianek lub choćby po to, by zdrzemnąć się w przytuleniu... Kiedy idę spać, mogę też być pewna, że Bolcia zmaterializuje się zaraz z mruczeniem i ugniataniem i poprosi o wpuszczenie pod kołdrę. Jeśli leżę na wznak i jeszcze coś tam jeszcze grzebię w telefonie, kładzie mi się na brzuchu :) Jeśli już zasypiam, przytula się do mojego boku i też zapada w sen :) Jest przemiłym, ciepłym kotem. Kochającym i bardzo przywiązanym.

Morri - Wto 01 Maj, 2018 17:08

Bolcia co prawda nie opanowała umiejętności otwierania drzwi (a może po prostu chce, by ktoś inny za nią to robił), ale zabawka z chrupkami w środku skutecznie motywuje ją do działania :) Nie jest taką gapą, na którą może czasem wyglądać ;)

Morri - Pią 08 Cze, 2018 00:49

Udało mi się wreszcie uchwycić Bolcię na jej ulubionym zajęciu :) A jak, wiecie, jest nim dogrzewanie człowieka. Optymalnie na brzuchu :) Tudzież cyckach ;)

To nie jest tak, że każdy kot to lubi i sam z siebie o to zabiega. Z 10 kotów w moim domu, tylko Bolcia tak o mnie dba :)

Muszę też zweryfikować swoje poglądy na temat Bolinkowego nieotwierania drzwi. Dziś przekonałam się dobitnie, że jeśli jest wystarczająco zmotywowana, potrafi nawet skoczyć na klamkę. Zatem oczekiwanie na to, że jej ktoś otworzy nie wynika z tego, że nie wie, jak sama to zrobić ;) Duży plus dla niej :) Mniejszy dla człowieka ;)

Morri - Nie 17 Cze, 2018 20:04

Mieliśmy okazję zabrać Bolcię w odwiedziny do innego dt. Z mniejszą ilością kotów. Wyluzowana, chętna do zabawy, tarzania się wszędzie... Zdecydowanie bardziej jej się podobało niż u nas :( Wiemy też na pewno, że dla Bolci przeprowadzka nie byłaby jakimś strasznym wyzwaniem - w nowym miejscu natychmiast poczuła się jak u siebie!

Morri - Wto 10 Lip, 2018 00:20

Bolcia rewelacyjnie zareagowała na obróżkę feromonową. Służy jej. Nadal zakocony dt nie jest spełnieniem jej marzeń, ale śmielej przychodzi po swoje porcje mizianek :) Ostatnio zadowoliła się nawet wdrapaniem się na mnie, gdy leżałam na boku ;) Trochę komicznie to wyglądało, bo na pewno nie było jej wygodnie. Na dobitkę usadowiła się tyłkiem do mojej twarzy, a przednie łapy zwisały jej po moich bokach ;)

Niestety nie zawsze może ze mną spać :( Zdarza się, że miejscówkę przy moim boku okupują inne koty :( Strasznie mi przykro, kiedy przychodzi o orientuje się, że już zajęte :(

Jej ulubionym miejscem do drzemek jest wysokie gniazdo na drapaku - druga ukochana miejscówka :)


Ostatnio byliśmy na kontroli. Z pyszczka nie pachnie fiołkami, na ząbkach jest trochę kamienia, ale nie dzieje się nic niepokojącego. Kamień oczywiście trzeba by usunąć, a docelowo myć zęby... Trochę ciężko wykonalne, bo dziewczyna ciężko znosi wszelkie zabiegi pielęgnacyjne :(
Ale ogólnie jest dobrej kondycji, więc mogliśmy powtórzyć szczepienie. Tak, minął kolejny rok :(

wiedźma - Sro 18 Lip, 2018 23:37

Jak Bolcia reaguje na dzieci? Ano tak: :)


W tajemnicy, żeby nie psuć budowanego wizerunku maczo, dodamy, że również m.in. Docent zaliczył głaskanki małą rączką, a nawet palec wsadzony w oko nie wywołał w nim żądzy mordu mego potomka ::

Morri - Czw 19 Lip, 2018 19:47

:love:
Morri - Pon 23 Lip, 2018 23:12

Kiedy wróciliśmy z tygodniowego wyjazdu, Bolcia była pierwszym kotem, który zapakował mi się do łóżka - niestety telefon sfilmował czarną plamę :(

wiedźma - Pon 23 Lip, 2018 23:18

Bardzo ładna ta plama :love:

Tej, którą ja widzę teraz siedząc przed kompem nie będę tu pokazywać. Bo na jej środku jaśnieje pewien punkt...

Morri - Wto 24 Lip, 2018 01:23

Na szczęście zdjęcie wyszło jako tako ;)


Okazuje się, że podczas naszej nieobecności Bolcia nie próżnowała. Od dawna wiem, że jest kotem wysokopiennym i uwielbia wysokie szafy. Ostatnio jednak zdobyła szczyt niedostępny dla nikogo - królestwo Kanso :) Jest to wyzwanie, któremu do tej pory sprostały przed Bolcią tylko 3 koty: Kiara, Tora i Huba. To wyłączna własność Kanso, bo jako jedyny bez problemu tam wskakuje. A tu proszę, Bolcia dała radę :good:

i do kompletu - reakcja Kanso ;)

Morri - Nie 29 Lip, 2018 16:00

Bolcia miała ostatnio bardzo miłego gościa :) Gość ten chciałby zaprosić ją do swego życia na dobre i na złe :) I byłaby u niego jedyną kocią królową :) Jak myślicie, spodoba jej się ten pomysł? :)
Eva - Nie 29 Lip, 2018 17:21

Bolci jak Bolcii - Kanso za to na bank ;)
Morri - Nie 19 Sie, 2018 23:27

Eva napisał/a:
Bolci jak Bolcii - Kanso za to na bank ;)
:lol: :lol: :lol: :lol:
Morri - Nie 19 Sie, 2018 23:42

Przeprowadzka nam się odwleka, bo Bolcia się pochorowała :( Nie dość, że z oczu i nosa kapie, to jeszcze zęby w ostatnim czasie posypały się już na amen. Podejrzewam zresztą, że jedno ma związek z drugim :/ W paszczy armageddon :( Kota jest osowiała i widać, że czuje się źle :( Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli zrobić te zęby jeszcze przed adopcją...


Morri - Wto 21 Sie, 2018 01:13

I nadszedł dla nas ten czas, gdy musimy toczyć z Bolcią boje o każdą podaną tabletkę... Jakkolwiek giga miziak, pod pojęciem pielęgnacji, rozumie tylko zamach na własne życie :/
Morri - Sro 22 Sie, 2018 03:04

Wyniki biochemii wyszły super :) Są powody do mruczenia :)
misiosoft - Sro 22 Sie, 2018 07:28

Morri napisał/a:
Wyniki biochemii wyszły super :) Są powody do mruczenia :)


super!!

Morri - Pią 31 Sie, 2018 23:02

Dziś Bolcia miała ciężki dzień. Z samego rana pojechała na zabieg sanacji jamy ustnej, która już od jakiegoś czasu nad nami wisiała. Mimo, że dziewczyna w krótkiej historii swojego życia przeszła już wcześniej oczyszczanie ząbków, problem powrócił błyskawicznie :( I tym razem poleciało aż 7 zębów :(
wiedźma - Pią 31 Sie, 2018 23:13

Bolciu dochodź do siebie gładko!
Morri - Sob 01 Wrz, 2018 23:52

Dziś już całkiem nieźle :) Wczoraj bardzo długo dochodziła do siebie, choć zabieg zakończył się ok 11. Jeszcze wieczorem troszkę się zataczała i była chłodna :( Teraz czeka nas tydzień codziennych zastrzyków w kuper :(
kat - Nie 02 Wrz, 2018 01:01

Trzymaj się Bolciu!!!
Morri - Pią 07 Wrz, 2018 00:04

Kontrola po zabiegu zaliczona :) Wszystko pięknie się zagoiło i Bolinka zebrała same pochwały :aaa: Mnie niestety kocha jakby mniej... Zastrzyki to jednak nie był dobry pomysł...
Morri - Wto 11 Wrz, 2018 21:49

Odliczamy dni do przeprowadzki... Radość miesza się ze smutkiem... Bolcia jest z nami 2,5 roku. Jest jednym z tych kotów, o których wiem na pewno, że odżyją wyprowadzając się z mojego kocińca, a jednak - egoistycznie - bardzo mi smutno :( Bardzo się do niej przywiązałam... Pokochałam tę jej wrażliwość, która przeradza się w humorki, tę jej uroczą nieporadność, a nade wszystko wieczorne wygrzewanie brzucha. Smutno mi, ale także się cieszę, że wreszcie będzie miała kogoś tylko dla siebie, na wyłączność, że miejsce przy boku człowieka będzie czekało tylko na nią :) To jest coś, czego ja nigdy nie mogłabym jej dać, a czego ona bardzo, bardzo potrzebuje...
kat - Wto 11 Wrz, 2018 23:29

Kasiu :pociesza:

A za Bolcię mocno trzyma kciuki :ok:

Morri - Sro 12 Wrz, 2018 21:26

Najpiękniejsza :serce:

saszka - Sro 12 Wrz, 2018 21:29

:love:
Morri - Pon 17 Wrz, 2018 01:25

Bolcia w piątek pojechała do własnego domu :) Jeszcze nigdy nie widziałam kota, który tak bardzo cieszyłby się z tej odmiany :) Już po paru minutach u siebie zachowywała się tak:

Z doniesień weekendowych wynika, że biega po całym domu bawiąc się nieustannie, miziając się ze swoją nową opiekunką i przyjmując mizianki :) W nocy obowiązkowo ładuje się do łóżka :) Szczęśliwa :love: Dostała też nowe imię :) Luna :)

saszka - Pon 17 Wrz, 2018 07:33

Bolciu/Luno, powodzenia! :serce:
kat - Pon 17 Wrz, 2018 11:21

Powodzenia Bolciu!!! :lol:
kikin - Pią 21 Wrz, 2018 14:23

:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group