Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Owsianki

jaggal - Pią 08 Kwi, 2016 14:29
Temat postu: Owsianki
Kociarze to dziwny gatunek. Nie denerwują ich ślady pazurów na meblach, rozczula widok kłaków na ubraniu, a o zawartości kuwety potrafią dywagować długie godziny. Inaczej też reagują na wiosnę. Kiedy reszta ludzkości ze szczęścia ćwierka i podskakuje, oni owszem, uśmiechają się, ale jakoś markotnie, mrucząc pod nosem coś na kształt "kociętakociętaBożeznowukocięta"...

Koniec marca. Od kilku tygodni wolontariusze fundacji i opiekunowie kotów wolno-żyjących "polują" na kotki i biegają z klatkami łapkami po całym mieście. Walkę z czasem przegrywamy, jak zawsze niestety, kociaki przychodzą na świat. Szczęśliwie akurat ten poród przeżywa i matka, i dzieci, jednak dalsza ich egzystencja staje pod znakiem zapytania, gdyż właściciel piwnicy, którą kotka wybrała, nie jest zadowolony z nowych lokatorów. Pakuje kilkudniowe maluchy w karton i wystawia na korytarz, zapominając, że kotka nie zna kodu do domofonu i nie będzie w stanie przyjść nakarmić małych... Na szczęście tym razem działania łowno-wojenne wolontariuszy przynoszą pożądany efekt i cała piątka wraz z mamą trafia pod naszą opiekę!



Wśród rodzeństwa przeważają kocurki i krówki, w dowolnych kombinacjach ;)





i jedyna rodzynka* w Owsiance ;)


Owsianki na ZDJĘCIACH i FILMACH.

* tak, wiemy, że powinien być rodzynek, no ale zlitujmy się nad dziewczęciem, i tak ma mnóstwo męskości dookoła...

Chitos - Pią 08 Kwi, 2016 14:34

Jakie cudowne kocięta <3 ;)
moorland - Pią 08 Kwi, 2016 14:46

moje ulubione :twisted:


saszka - Pią 08 Kwi, 2016 14:47

:lol:
monka - Pią 08 Kwi, 2016 14:52

ten co ma najwięcej czarnego mi wybitnie na Hektora wygląda :P
jaggal - Pią 08 Kwi, 2016 15:01

a mi na mini Bulika ;)
Chitos - Pią 08 Kwi, 2016 15:59

Mi tez na mini wersje Buliego :)
misiosoft - Pią 08 Kwi, 2016 17:50

oh oh ... całowałabym...
kikin - Pią 08 Kwi, 2016 19:24

moorland napisał/a:
moje ulubione :twisted:

Obrazek


też się z niego uśmiałam przednio :lol: :lol: :lol:

Sviatlo - Pią 08 Kwi, 2016 22:56

Jakie słodziaki :D :D
BEATA olag - Sob 09 Kwi, 2016 05:13

piękne maluchy
saszka - Sro 27 Kwi, 2016 05:30

Wczoraj późnym wieczorem Owsianki wylądowały u mnie. Ładnie przespały noc, by już o świcie rozpocząć swoje harce. Wszystkie kociaki są bardzo proludzkie i miziaste. Głaskane od razu włączają małe traktorki czy ocierają się o rękę. Ogólnie cud, miód, malina. Jeszcze niewiele mogę powiedzieć o indywidualnych charakterach maluchów, oprócz tego, że Salvinia to gaduła, a Rubin tak uwielbia pieszczoty, że od razu pokazuje brzuch ;)
BEATA olag - Sro 27 Kwi, 2016 07:43

powodzenia całej prześlicznej Piątce, wszystkie są śliczne, a imiona..., Yoshi - rozpłynęłam się :aniolek:
misiosoft - Sro 27 Kwi, 2016 08:09

cudnie!! i oby jak najmniej było strat w mieszkaniu ;)
saszka - Sro 27 Kwi, 2016 17:29

Foty!


Cała ekipa


Miki, Yoshi, Salvinia, Leszek


Salvinia


Rubin i Yoshi

jaggal - Sro 27 Kwi, 2016 17:31

nie żeby kocięta robiły na mnie wrażenie, ale pierwsze zdjęcie jest boskie :P

dobrze, że nie możesz ich wyświetlać w systemie Odorama...

Cotleone - Sro 27 Kwi, 2016 18:24

Ależ Rubin ma piękne prążki :serce:
Cóż poradzić - uwielbiam prążkowane ::
I w ogóle to wszystkie słodkie :wink:

moorland - Czw 28 Kwi, 2016 00:02

OMG czy one jedzą nosami? Widzę, że gorzej z dnia na dzień, małe prosiaki :twisted:

a tu jeszcze prawdopodobnie ostatnie zdjęcie z ich dopiero co zorganizowanej bazy przed zniszczeniem, które teraz zapewne już tam posiały


kiniek - Czw 28 Kwi, 2016 18:10

widzę, że żarełko prawie jak u prosiaków - w korytku ::
saszka - Czw 28 Kwi, 2016 20:56

Miki nauczył się wyskakiwać z kojca... ratunku :P
Morri - Czw 28 Kwi, 2016 23:48

Teraz już nic nie będzie takie samo ;)
misiosoft - Pią 29 Kwi, 2016 08:23

saszka napisał/a:
Miki nauczył się wyskakiwać z kojca... ratunku :P


szybko poszło....

agusiak - Pią 29 Kwi, 2016 13:39

I co teraz z rebeliantem? :cool:
jaggal - Pią 29 Kwi, 2016 13:42

Postanowiliśmy odesłać go do Emilki, bo ona taka grzeczna... :P
agusiak - Pią 29 Kwi, 2016 14:56

Moja Tamira by uciekła z domu jakbym jej kolejne dziecko przyprowadziła :D
jaggal - Pią 29 Kwi, 2016 15:01

powiedz jej, że przy drugim już się załapie na 500+, może to coś zmieni :wink:
saszka - Pią 29 Kwi, 2016 20:13

Lesiu też już umie wyłazić... Kojec na czas mojej nieobecności zostaje więc przykryty kocem zamocowanym klamerkami i póki co kociaki jeszcze nie rozpracowały nowego zabezpieczenia.

PS Piszę to z Yoshim na głowie i Salvinią na plecach :serce:

saszka - Pią 29 Kwi, 2016 21:04

:twisted:


agusiak - Pią 29 Kwi, 2016 21:25

:love:
Chitos - Pią 29 Kwi, 2016 21:51

Ommmmmm :serce: :serce:
Cotleone - Sob 30 Kwi, 2016 00:00

Jakie cukiereczki :love:
A jak mój Vito nasłuchiwał jak usłyszał te piski i miauki. W końcu takie nieszczęście - koty w niewolę popadły. Bardzo był przejęty, zrobił nieszczęśliwą minkę - czyżby chciał kociaka czy wręcz przeciwnie? :wink:

jaggal - Sob 30 Kwi, 2016 09:23

brał Cię na litość, że niby taki czuły i na ojca się nadaje :P
saszka - Sob 30 Kwi, 2016 10:01

Cotleone napisał/a:
Jakie cukiereczki :love:
A jak mój Vito nasłuchiwał jak usłyszał te piski i miauki. W końcu takie nieszczęście - koty w niewolę popadły. Bardzo był przejęty, zrobił nieszczęśliwą minkę - czyżby chciał kociaka czy wręcz przeciwnie? :wink:


Na pewno chciał. Proponuję Mikiego :twisted:

Cotleone - Sob 30 Kwi, 2016 18:36

Rozumiem, że Miki jest najbardziej rozbrykany? W sumie - Miki taki podobny do Hefalumpa, pewnie nie zauważy różnicy :wink: Poza tym, że wagowo Hefcio był jakieś 4 kg do przodu :wink:
jaggal - Pon 02 Maj, 2016 10:03

Ostrzegam, że jeśli w najbliższym czasie saszka wrzuci tu jakieś zdjęcia z kociętami i czymś, to tamto coś nie jest mną!
Morri - Pon 02 Maj, 2016 11:16

ale może być Twoją feromonową stopą? ;)
saszka - Wto 03 Maj, 2016 05:35

Wszystkie Owsianki są tak słodkie, tulaśne i proludzkie, że najchętniej bym ich nie oddała :P Przychodzą się pomiziać, śpią na mnie - po prostu cudowne kotki :love: Miki rzeczywiście jest najbardziej rozbrykany i przebojowy, do tego odważny i wyjątkowo sprytny, Yoshi to taka mała kocia gapa, a to zaśnie z głową w misce, a to się cały ubrudzi podczas jedzenia, a to wejdzie gdzieś i nie może wyjść ;) Lesio i Salvinia są natomiast mistrzami przytulanek - uwielbiają leżeć na człowieku; poza tym lubią sobie pogadać. A Rubin to mój uroczy piękniś, który pięknie mruczy :serce: Godzinami mogłabym patrzeć, jak dzieciaki fajnie się ze sobą bawią. Będą z nich naprawdę świetne koty.
saszka - Sro 04 Maj, 2016 13:55

Patrzcie, jakie to są słodziaki.




misiosoft - Sro 04 Maj, 2016 20:28

ostatni filmik - co za cukier...
jaggal - Sro 04 Maj, 2016 21:30

dziękuję ^^
BEATA olag - Czw 05 Maj, 2016 07:45

i rosną jak na drożdżach :)
misiosoft - Czw 05 Maj, 2016 08:21

jaggal napisał/a:
dziękuję ^^


::
ja też chcę okłady z małych koteczków :)

magda - Wto 10 Maj, 2016 22:39

Od wczoraj chłopaki: Miki, Yoshi i Rubin są u mnie. Są bardzo odważni i towarzyscy. A! Nie do końca, Yoshi boi się swojego odbicia w lustrze :: Jutro wrzucę zdjęcia, niektóre pt. "Druga twarz Owsianek" :cool:
magda - Sro 11 Maj, 2016 23:02

Owsianki w nowym domu tymczasowym funkcjonują jak u siebie :: Rezydentów chłopaki zepchnęłi na drugi plan i rządzą. Na samym początku po wyjściu z transportera na widok rezydentów przyjęli bojowe pozy:











A potem była już tylko sielanka i wieczna zabawa:









Yoshi nawet zaliczył pierwszy balkoning



Chłopaki biegają po całym domu, ale lubią też swoją klatkę. Czasem po męczącej zabawie :D wchodzą do niej jak do bezpiecznego azylu.






Nagrałam też spotkanie Yoshiego z kimś strasznym w łazience:
https://youtu.be/xxa-NS1z1-Y?list=PLlNvDXHEddbQU70X8gFLvASsr34hamhoI
No i zwykła, najzwyklejsza zwyczajność w domu tymczasowym :wink:
https://youtu.be/j7WY-kvCkvI?list=PLlNvDXHEddbQU70X8gFLvASsr34hamhoI

https://youtu.be/piazyLwpKZg?list=PLlNvDXHEddbQU70X8gFLvASsr34hamhoI

https://youtu.be/vySjEdsUUfw?list=PLlNvDXHEddbQU70X8gFLvASsr34hamhoI

misiosoft - Czw 12 Maj, 2016 07:13

pozy bojowe rządzą :king:
brynia - Czw 12 Maj, 2016 07:29

I ktoś straszny w łazience ;)
BEATA olag - Czw 12 Maj, 2016 08:29

przesłodkie śliczności
Hofi - Czw 12 Maj, 2016 10:28

Allllleeee słodkości! :love: :love:
Jak się ich naoglądam to wystarczy cukru na cały dzień! :D

saszka - Czw 12 Maj, 2016 17:52

Salvinia i Leszek pozdrawiają braci ;)

Lesio w pełnej gotowości.


Salcia też.


Ale już za chwilkę...


Aaa, kotki dwa ;)

jaggal - Sob 14 Maj, 2016 10:11

saszka przyznała się, że Salvi i Leszek mają coraz więcej swobody, do tego stopnia, że powoli przestaje je zamykać na noc w kojcu. póki co, jest sielankowo, aczkolwiek ku przestrodze pozwalam sobie zanucić pieśń:

Kupę we włosach potargał wiatr
po co wypuszczać kocięta w świat?
Kuwety w czas nie znajdą już
choć przejdą świat wszerz i wzdłuż

I choć z daleka wołasz je
nie zdążysz już
zsikają się

Bez kojca czasem ciężko żyć
nie oszczędzą nic!

kiniek - Sob 14 Maj, 2016 10:45

jaggal napisał/a:

Kupę we włosach potargał wiatr
...


tyle wygrać :twisted:

jaggal - Sob 14 Maj, 2016 10:52

uważam, że poezja zaangażowana musi mieć odpowiednią siłę oddziaływania! ^^
Hofi - Sob 14 Maj, 2016 11:25

jaggal napisał/a:
saszka przyznała się, że Salvi i Leszek mają coraz więcej swobody, do tego stopnia, że powoli przestaje je zamykać na noc w kojcu. póki co, jest sielankowo, aczkolwiek ku przestrodze pozwalam sobie zanucić pieśń:

Kupę we włosach potargał wiatr
po co wypuszczać kocięta w świat?
Kuwety w czas nie znajdą już
choć przejdą świat wszerz i wzdłuż

I choć z daleka wołasz je
nie zdążysz już
zsikają się

Bez kojca czasem ciężko żyć
nie oszczędzą nic!


Jaggal mistrzyni! :modly: ::

Chitos - Sob 14 Maj, 2016 11:30

Hahahaha dobreeee :)
BEATA olag - Sob 14 Maj, 2016 11:32

::s
magda - Sob 14 Maj, 2016 20:14

Moje Owsianki cały dzień biegają luzem, jak wychodzę, to tez ich nie zamykam. Na noc zamykałam, bo.... boję się, że przygniotę :shock: Wczoraj nie zamknęłam, ale niestety o 4.00 wylądowały za kratami, bo taką imprezę urządziły, że koniec świata :diabel:
Kupy we włosach jeszcze nie miałam, ale za to była w pojemniku z piłeczkami i w legowisku rezydentów :: Ale to tylko na samym początku, teraz trafiają bezbłędnie do kuwety :cool:

saszka - Pon 16 Maj, 2016 21:17

Ja nie muszę się bać, że przygniotę, bo Salvinia i Leszek wchodzą mi na plecy i tak sobie drzemiemy w ciągu dnia ;) Właśnie teraz też na mnie leżą :love:
saszka - Pon 23 Maj, 2016 13:02

Leszek i Salvinia są słodcy.


Najsłodsi ever.


Chociaż uwielbiają swoje towarzystwo, nadal największą atrakcją jest dla nich człowiek - a jak jeszcze pozwoli na sobie spać czy pomizia, to już w ogóle szaaał ;) Wtulają te swoje małe, urocze łebki w moją szyję, dają całuski i purczą słodziutko, a ja się rozpływaaaaam :love:

misiosoft - Pon 23 Maj, 2016 13:10

o jaaaaa....
saszka - Pon 30 Maj, 2016 09:31

Owsianka z rana jak śmietana, czyli Leszek i Salvinia broją.

Nagły atak kociaka - w roli głównej Salvinia


Ogon taki dobry, om nom nom



misiosoft - Pon 30 Maj, 2016 09:32

jakie cudne :)
saszka - Pon 06 Cze, 2016 12:17

Salvinia i Leszek bardzo się kochają.











Całe szczęście, że już niebawem trafią razem do swojego nowego domu ;)

BEATA olag - Pon 06 Cze, 2016 12:25

super wieści, szczęściarze którzy będą je tulić :aniolek:
agusiak - Pon 06 Cze, 2016 15:08

Super dla maluchów! :)
Morri - Sro 08 Cze, 2016 02:14

Dwa tygodnie temu Yoshi, Miki i Rubin trafili z biegunką do gabinetu weterynaryjnego. Bardzo źle zareagowali na podany lek. Nie wiadomo, czy to on sam, czy też stopień zarobacznenia maluchów, czy może ich predyspozycje genetyczne, sprawiły, że uległy zatruciu.... Mocno spadła temperatura ciała, brak apetytu, niemożność wypróżnienia się, powiększenie i niewydolność nerek, rozpaczliwa walka o życie.. Yoshi nie przeżył :cry3: :cry3: :cry3:
Miki i Rubin walczyli.

Dziś Rubin już praktycznie wyszedł na prostą. Miki jednak wciąż ma powiększone nerki i wysoki poziom mocznika we krwi. Codziennie dostaje kroplówki. W czwartek kolejne badania kontrolne.

Morri - Czw 09 Cze, 2016 16:57

Witajcie w naszej bajce :)

catta - Czw 09 Cze, 2016 19:44

Jak Rubin?
catta - Czw 09 Cze, 2016 19:46

I Miki?
Morri - Czw 09 Cze, 2016 20:47

Jak widać :) Brykają aż miło :) Jutro jedziemy na kontrolę do weta. Wyniki badań będą dopiero w przyszłym tygodniu - wtedy będziemy wiedzieć coś więcej.
Morri - Pon 13 Cze, 2016 07:54

Wizyta kontrolna niestety dopiero dziś :) Trzymajcie kciuki, bo dla takich głodomorów, brak pierwszego i drugiego śniadania będzie na pewno katorgą...

Tymczasem Miki i Rubin zdają się czuć zupełnie dobrze :) Są praktycznie nierozłączni - wspólnym zabawom nie ma końca :) Razem też najczęściej śpią, myją się wzajemnie :) I są przeuroczo nakolankowi :) Sami domagają się wzięcia do góry, bo nie są w stanie jeszcze wskoczyć na nie samodzielnie. Pod najlżejszym dotknięciem ręki rozmrukują się wniebogłosy :) Są do schrupania :love:

razem...



...i osobno :)

Miki :love:





i Rubin :love:





Błogosławię ten moment, kiedy zdecydowałam, że wezmę ich razem. Doskonale się sobą zajmują, robiąc - jak na kociaki - zadziwiająco mało bałaganu :lol:

Chitos - Pon 13 Cze, 2016 07:57

Trzymamy kciuki ;) ślicznie wyglądają! Oby wyniki były dobre! :)
kat - Pon 13 Cze, 2016 08:03

Boskie! Mocno trzymam kciuki!
Julita.ho - Wto 14 Cze, 2016 12:00

Witam,
Jutro minie tydzień jak Salvinia i Leszek zagościli w naszym domu. Początkowo bały się krzyków, raczej pisków córki, było to spowodowane wielką radością na widok kociaków. Teraz już się uodporniły, córka też się już przyzwyczaiła do ich obecności i już tak nie piszczy :P Za to boi się gdy koty urządzają wariacje, biegają po całym domu i skaczą po kanapie, krzesłach.
Teraz mam akurat spokój i mogę tu zamieścić ten wpis, bo wszyscy śpią :P

jak dojdę do tego jak zamieszcza sie zdjęcia to je dodam :lol: [/b]

kikin - Wto 14 Cze, 2016 12:04

:banan:
Morri - Wto 14 Cze, 2016 19:56



Mamy najnowsze wyniki badań Mikiego i Rubina :)
U Mikiego mocznik z 180 mg/dl spadł do wartości 83,8 :tan: jest jeszcze trochę za wysoki - norma jest do 70, ale to i tak megafantastyczna poprawa :)
Rubin już ostatnio miał wyniki w normie.
Trochę niepokoi tym razem za niska kreatynina - u obydwu: 0,7 mg/dl przy normie 1-1,8.
Czekamy jeszcze na kilka dodatkowych badań, ale już są powody do radości :aaa:

agusiak - Wto 14 Cze, 2016 20:23

Super wieści!! I genialny filmik ::
kikin - Sro 15 Cze, 2016 08:49

» :pijaki:
BEATA olag - Sro 15 Cze, 2016 09:51

no to kamień z serca
są przepiękne
jak by to Nadira powiedziała - oczka Rubina - eyeliner perfekcyjnie nałożony

jaggal - Sro 15 Cze, 2016 16:45

Teraz to już tylko zdrowieć, chłopaki! :)
Morri - Sro 15 Cze, 2016 17:17

Dziś dowiedziałam się ze fosfor też w porządku :: odstawiamy więc wszystkie leki i wstrętne kroplówki:) czas cieszyć się dzieciństwem :)
brynia - Sro 15 Cze, 2016 19:06

Super :aaa:
agusiak - Sro 15 Cze, 2016 20:11

Hura!!!!!
Morri - Pią 17 Cze, 2016 18:25

Jestem największym miziakiem świata!




Ja za to jestem ten mądrzejszy
;)




A najlepiej nam razem!



misiosoft - Pią 17 Cze, 2016 18:40

oooooo
Morri - Pią 17 Cze, 2016 19:35

A tak miziakujemy :love:

Morri - Pon 20 Cze, 2016 00:21

Miki :love:


Nie wiem, który z nich słodszy, bo obaj są proludzcy do granic możliwości :love:

Niepokoi mnie, że Mikiemu łamią się wibrysy... Dosypuję im preparat witaminowy do jedzenia - może to jakieś niedobory? :hm:

BEATA olag - Pon 20 Cze, 2016 04:36

Morri ile one przeszły, jelitka trzeba odbudować, niedługo będzie miał wibrysy najpiękniejsze na świecie :)
kat - Pon 20 Cze, 2016 07:24

Boskie są! :)
saszka - Pon 20 Cze, 2016 08:18

Cudowne słodziaki!
Morri - Pon 20 Cze, 2016 23:44


BEATA olag - Wto 21 Cze, 2016 07:42

:aniolek:
Morri - Nie 26 Cze, 2016 23:55

takie mi tymczasy dali :marudzi:

odnotowałam też wiele udanych podejść ;)

ja go tego nie uczę :? ja go tego ODUCZAM :?

saszka - Pon 27 Cze, 2016 03:51

Morri napisał/a:
ja go tego nie uczę :? ja go tego ODUCZAM :? [/youtube]


Dziwne. U mnie chciał pić tylko wódkę :P
A tak w ogóle, to miło patrzeć, jak chłopcy rosną :serce:

saszka - Pon 27 Cze, 2016 20:52

Salvinia i Leszek pozdrawiają z domu stałego :)




Morri - Wto 28 Cze, 2016 02:04

Miki i Rubin zaliczyli dziś pierwsze szczepienie :) Grzecznie pozwolili się zważyć i oto okazało się, że od ostatniej wizyty Miki przybrał 300 g i wazy już 1,5 kg, a Rubin - 500 g i dobija 2 kg :) Różnice między braćmi są dość widoczne. Mikiemu najpóźniej z całego rodzeństwa zaczęły wybarwiać się oczy - jakoś tydzień po pozostałych kociakach. Nadal też ma kociakowe futerko... Coraz bardziej prawdopodobne wydaje się, że chłopaki mają różnych ojców ;) I Miki tak naprawdę jest o tydzień młodszy od brata ;) No, przynajmniej o kilka dni ;) Koty potrafią ;)
BEATA olag - Wto 28 Cze, 2016 07:57

same dobre wieści :tan:
kiniek - Wto 28 Cze, 2016 19:54

Morri napisał/a:
takie mi tymczasy dali :marudzi:

odnotowałam też wiele udanych podejść ;)

ja go tego nie uczę :? ja go tego ODUCZAM :?


no pięknie, teraz poza wymaganiami żywieniowymi DS będzie musiał jeszcze browary zapewniać dla kota alkoholika ::

catta - Wto 28 Cze, 2016 20:36

Bidulek nie mógł wskoczyć :(
:love:

Morri - Wto 28 Cze, 2016 20:41

catta napisał/a:
Bidulek nie mógł wskoczyć :(
:love:
Już dobywa szafę bez problemu ;) Każdego dnia jest odrobinę większy, więc postępy przychodzą szybko ;)
Morri - Wto 28 Cze, 2016 20:42

kiniek napisał/a:
Morri napisał/a:
takie mi tymczasy dali :marudzi:

odnotowałam też wiele udanych podejść ;)

ja go tego nie uczę :? ja go tego ODUCZAM :?


no pięknie, teraz poza wymaganiami żywieniowymi DS będzie musiał jeszcze browary zapewniać dla kota alkoholika ::
myślałam, żeby dodać to w uwagach zdrowotnych, ale Brynia się nie zgodziła :marudzi:
kiniek - Wto 28 Cze, 2016 22:40

Morri napisał/a:

myślałam, żeby dodać to w uwagach zdrowotnych, ale Brynia się nie zgodziła :marudzi:


to może dodać do ogłoszenia "Kumple nie chcą wyjść z Tobą na piwo? Nie przejmuj się, od dziś będziesz miał zawsze towarzysza do wspólnego spędzania czasu i relaksu. Mecz obejrzy, piwo z Tobą wypije (w razie kryzysu finansowego nawet nie brzydzi go wspólna butelka)...po co Ci inni kumple?" :tan:

Morri - Wto 28 Cze, 2016 22:41

kiniek napisał/a:
Morri napisał/a:

myślałam, żeby dodać to w uwagach zdrowotnych, ale Brynia się nie zgodziła :marudzi:


to może dodać do ogłoszenia "Kumple nie chcą wyjść z Tobą na piwo? Nie przejmuj się, od dziś będziesz miał zawsze towarzysza do wspólnego spędzania czasu i relaksu. Mecz obejrzy, piwo z Tobą wypije (w razie kryzysu finansowego nawet nie brzydzi go wspólna butelka)...po co Ci inni kumple?" :tan:
:turla:
jaggal - Sro 29 Cze, 2016 09:17

Wnioskuję o natychmiastową zmianę ogłoszenia Rubina :love:
misiosoft - Sro 29 Cze, 2016 09:34

kiniek napisał/a:
Morri napisał/a:

myślałam, żeby dodać to w uwagach zdrowotnych, ale Brynia się nie zgodziła :marudzi:


to może dodać do ogłoszenia "Kumple nie chcą wyjść z Tobą na piwo? Nie przejmuj się, od dziś będziesz miał zawsze towarzysza do wspólnego spędzania czasu i relaksu. Mecz obejrzy, piwo z Tobą wypije (w razie kryzysu finansowego nawet nie brzydzi go wspólna butelka)...po co Ci inni kumple?" :tan:


poprawiłyście mi nastrój w ten deszczowy dzień :)

BEATA olag - Sro 29 Cze, 2016 09:38

misiosoft napisał/a:
kiniek napisał/a:
Morri napisał/a:

myślałam, żeby dodać to w uwagach zdrowotnych, ale Brynia się nie zgodziła :marudzi:


to może dodać do ogłoszenia "Kumple nie chcą wyjść z Tobą na piwo? Nie przejmuj się, od dziś będziesz miał zawsze towarzysza do wspólnego spędzania czasu i relaksu. Mecz obejrzy, piwo z Tobą wypije (w razie kryzysu finansowego nawet nie brzydzi go wspólna butelka)...po co Ci inni kumple?" :tan:


poprawiłyście mi nastrój w ten deszczowy dzień :)


to samo chciałam napisać :brawo:

Morri - Sro 13 Lip, 2016 00:46

Mizianie synchroniczne ::

Morri - Sro 13 Lip, 2016 01:25

Chłopaki niezmiennie rozkosznie proludzcy, przyjacielscy, nakolankowi i pełni energii :) Każdy codziennie musi zaliczyć obowiązkowe mizianki na kolanach, na które przychodzą sami, a także mycie brata ;) Wszędzie ich pełno :)


Do rozwoju Rubina nie można mieć żadnych zastrzeżeń - rośnie chłopak jak marzenie :serce:





Mikim jednak się niepokoję. Połamała mu się większość wibrysów, a futerko jest brzydkie i poprzetykane białymi włoskami :hm:






Pojechaliśmy więc na pobranie krwi na badania. Miki był z tego tak niezadowolony, że potrzeba było trzech osób, by ten proceder uskutecznić ;) Ma złe skojarzenia, biedaczek :( Wet pobrała też kłaczki, by i im przyjrzeć się bliżej.

Dziś przyszły wyniki.
Miki ma podwyższony fosfor i mocznik.

Fosfor nieorganiczny 2,88 mmol/l (norma: 0,800-1,90)
Mocznik 12,2 mmol/l (norma: 5,00-11,3)

Kreatynina w normie.

Ma też lekką nadczynność tarczycy:

T4 całkowita 3,55 μg/dl (norma: 1,00-2,50)
T4 wolna 2,28 ng/dl (norma: 0,500-2,60)

Martwię się :( :( :(
Jutro dzwonię do weta, co dalej robimy.

BEATA olag - Sro 13 Lip, 2016 07:31

przepiękne koteły, kciukuję za Mikiego
kikin - Sro 13 Lip, 2016 07:45

Trzymam kciuki za Mikiego!!!!!!!!!!!!!!!


potwierdzam, wszędzie ich pełno, nawet w telefonie :lol: :lol: :lol:

kat - Sro 13 Lip, 2016 10:06

Mocno trzymam kciuki za Mikiego!
jaggal - Sro 13 Lip, 2016 10:41

Mikuś! :hug:
Morri - Pon 18 Lip, 2016 00:17

Miki ma na razie dostawać po pół kapsułki Renal-Vetu i znów będziemy się kontrolować. Wyniki są najprawdopodobniej efektem jego wcześniejszych przygód... Kreatynina w normie i z tego powinniśmy się cieszyć. Chłopak poza tym też w formie ;)

Ruuubin, zoba co mi te gupie człowieki robiom!



I jeszcze zdjęcie komunijne Rubina :king:

BEATA olag - Pon 18 Lip, 2016 08:54

:serce:
Morri - Sro 20 Lip, 2016 00:58

Muszę to napisać :) Rubin i Miki to najbardziej proludzkie koty, jakie miałam zaszczyt gościć pod swoim dachem!!! A oznacza to ni mniej ni więcej: ekstazę przy nakolankowych miziankach, mogących trwać nawet godzinę, bezgraniczne zaufanie i łagodność, a także przycinanie pazurków przy akompaniamencie mruczenia :love: :love: :love:
BEATA olag - Czw 21 Lip, 2016 12:23

koteły idealne
Morri - Sob 23 Lip, 2016 23:21

Chłopaki lubią wodę. Od początku się jej nie boją. Zresztą długo by szukać, czego się w ogóle boją...
Rubin z wodą postępuje tak:

BEATA olag - Pon 25 Lip, 2016 10:49

no i mamy dowód na 1000% zakasowanie postępków EUgeniusza z tąż samą materią :love: :love: :love:
Morri - Sob 30 Lip, 2016 00:54

Wobec człowieka Miki i Rubin prezentują ufność i miłość bezgraniczną i bezwarunkową. Można przy nich zrobić absolutnie wszytko, a oni i tak przyjdą na kolana, czy pod kołdrę poprzytulać się do snu... Człowieka kochają równie mocno, co siebie nawzajem... Są absolutnie cudowni :love: Inne koty ich lubią, oni zaś są spolegliwi i skłonni do kompromisów... I mimo, że raz po raz ktoś pyta o jednego lub drugiego, uważam że nie mam prawa ich rozdzielać...

saszka - Sob 30 Lip, 2016 01:16

Jacy oni duzi! O jaaa :: I nadal tacy słodcy :aniolek:
Morri - Pią 19 Sie, 2016 00:05

Miki i Rubin rosną jak na drożdżach :) Mikiemu pięknie poprawiła się sierść, a wibrysy odrastają :good: Chłopaki są nieprawdopodobnymi miziakami - sama nie wiem, który większy... Obaj nakolankowi, choć chyba Rubin ma większą potrzebę przebywania na kolanach. Miki za to zawsze musi przyjść pospać choć chwilę z człowiekiem, a o swojej porcji mizianek na kolanach też nigdy nie zapomina. Nie boją się obcych - do każdego podchodzą z ufnością. I za nic sobie mają wszelkie zasady ;)





Ale, że o co chodzi?


Morri - Nie 21 Sie, 2016 17:17

Zasady? Jakie zasady? ;)

saszka - Pon 22 Sie, 2016 12:33

Rebel :lol:
Morri - Pon 22 Sie, 2016 13:10

Kontrolne wyniki badań krwi Mikiego:

Mocznik 68,3 = mg/dl (norma: 25-70)

Kreatynina (CR) 1,02 = mg/dl (norma: 1- 1,8)

:banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan: :banan:

saszka - Pon 22 Sie, 2016 13:16

:aaa: :aaa: :aaa:
BEATA olag - Pon 22 Sie, 2016 13:17

:good: :good: :good:
Morri - Sob 10 Wrz, 2016 20:37

Miki i Rubin rosną jak na drożdżach :) Mleczaki wyleciały, a jajka urosły ;) Nie zmieniła się jednak ani odrobinę ich cudowna nakolankowa natura i wzajemnie okazywane przywiązanie :)


Po problemach nie pozostał ślad i chłopaki są teraz ślicznymi, lśniącymi okazami zdrowia i młodzieńczej energii :) Rubin częściej przychodzi na kolana, Miki zawsze przychodzi potulić się do łóżka :)

Morri - Sob 10 Wrz, 2016 21:07

Próbka możliwości nakolankowych Rubina :love:

einfach - Nie 11 Wrz, 2016 07:08

Jakie duże już z nich cukierki :love: cudowne chłopaki :serce:
kikin - Nie 11 Wrz, 2016 12:40

:serce: :serce: :serce: :serce:
Morri - Czw 15 Wrz, 2016 01:16

Rubin ostatnio upodobał sobie spanie w umywalce w łazience. Jeśli tylko nie zamkniemy drzwi, można być niemal na 100% pewnym, że po pewnym czasie zastaniemy tam Rubina w miejscu wiadomym. O tym, że spał w umywalce, pośrednio poinformuje także sam, mokry ładując się na kolana ;)
Morri - Pią 16 Wrz, 2016 23:29

Rubina upodobanie do wody ciągle się rozwija ;)

einfach - Sob 17 Wrz, 2016 09:13

No czegoś takiego to jeszcze nie widziałam :lol:
Czy on wyciąga mięso z tej wody, czy co?

Morri - Sob 17 Wrz, 2016 13:25

kawałki indyka - nie, żeby w misce nie miał ;)
Morri - Sro 21 Wrz, 2016 02:01

Ostatnio ciągle o Rubinie... Bo on jest aktywnym nakolankowcem, a dzięki oczom Sylwestra Stalone, jest niemożebnie fotogeniczny...


Miki jednak kocha człowieka nie mniej! Wystarczy, że tylko wychwyci jakiś ruch w łóżku - natychmiast przybiega, by ułożyć się na człowieku z głośnym mruczeniem. Optymalnie, jeśli wpuścić go pod kołdrę, by mógł się ułożyć wzdłuż ludzkiego tułowia lub zwinąć w rozmruczaną kulkę :) Ostatecznie - ułoży się w nogach ;) Ale tego na zdjęciach uchwycić już się nie da ;)


Morri - Czw 22 Wrz, 2016 23:46

Wieczory wyglądają zawsze tak samo. Gdy siadam do kompa, by odpowiedzieć na maile i zaplanować posty na FB, zawsze towarzyszy mi Rubin, domagający się uwagi na moich kolanach :) Gdy już uda mi się dotrzeć do łóżka natomiast, mogę liczyć na towarzystwo Mikiego, który natychmiast materializuje się na mnie :)
Morri - Pon 03 Paź, 2016 04:29

Materializacja Mikiego na człowieku na tapczanie wygląda tak :)


Najlepiej jednak zawsze patrzeć na nich w dwupaku :love:

Morri - Pon 03 Paź, 2016 23:37

:)




Morri - Wto 11 Paź, 2016 12:17

Pewne rzeczy są niezmienne ;)

Dziwne dźwięki w tle to przemowa Przema do Skadi :oops: Tak, nazywa ją Bąbelkiem :gupi:

Morri - Czw 13 Paź, 2016 02:09

Mycie dwupakowe asynchroniczne ;)

Zasadniczo tam gdzie jest Rubin, jest i Miki. Gdy Miki robi coś ciekawego, natychmiast można się spodziewać pojawienia się Rubina :)

Morri - Czw 13 Paź, 2016 08:22

I jak tu go nie kochać? :love:

einfach - Czw 13 Paź, 2016 09:18

Poznałam wczoraj chłopaków i... zasadniczo tam gdzie w ogóle się coś dzieje Miki i Rubin pojawiają się w moment ::
i są w tej ciekawości swojej tak przesłodcy, że aż do schrupania :love:

saszka - Czw 13 Paź, 2016 12:39

Piękne koteły :serce:
BEATA olag - Czw 13 Paź, 2016 13:21

piękne koty na super zdjęciach
Morri - Sro 19 Paź, 2016 14:31

Chłopaki rosną i czas pomyśleć o pozbyciu się klejnotów rodowych. Zabrałam więc Mikiego na kontrolne badania krwi - wiadomo, narkoza obciąża nerki. I szok :( Mocznik prawie dwukrotnie taki, jak być powinien :( Podwyższony też fosfor, ale nieznacznie. Kreatynina w normie :good: Mamy zalecenie co dwa dni przez tydzień podać podskórnie 100 ml płynów i kontrola. Na kontrolę zabieram też Rubina. Obaj mają też dostawać RenalVet.
Morri - Pią 28 Paź, 2016 07:01

12 kotów w domu - mniej i bardziej rozrywkowe - a Miki i Rubin i tak preferują swoje wzajemne towarzystwo ponad każde inne :)

Morri - Pią 28 Paź, 2016 07:13

Miki, stara się być pomocny :) Wszelkie porządki w domu w jego asyście wyglądają tak :thud:



a tak się bojkotuje filmowanie :D

Morri - Pią 04 Lis, 2016 01:27

Mały wielki Miki :)




...a nawet ;)


Miki pogrążony w naprawdę głębokim śnie ;)

Morri - Pią 04 Lis, 2016 01:35

I zdecydowanie wielki Rubin :)


Nieodłączne - i bardzo mylące - smutne spojrzenie ;)

...i jeszcze jedno :)

Morri - Pią 04 Lis, 2016 01:56

Jak Rubin woła Mikiego i co z tego wynika :)

saszka - Pią 04 Lis, 2016 06:35

ten film jest prywatny :cry3:
Morri - Pią 04 Lis, 2016 11:13

saszka napisał/a:
ten film jest prywatny :cry3:
już nie :good:
Morri - Sro 09 Lis, 2016 03:54

Rubin przestał mi się mieścić na kolanach :shock: Normalny kot przy jego gabarytach dałby radę, ale Rubin wywija fikołki pod wpływem głaszczącej ręki, przeciąga się i krewetkuje. Jest co robić, gdy załaduje się na kolana :lol:
Miki na szczęście preferuje mizianki nocne, kiedy to najchętniej układa się NA człowieku. Jego specyficznym fetyszem są... rzęsy. Uwielbia się w nie wpatrywać, dotykać łapką, czasem polizać ;) A jak zamrugają, zadziwieniu nie ma końca :lol:

Niestety w domu nastała zaraza. Koty kichają i kaszlą. U Rubina jedynym objawem jest ledwie zauważalna ospałość i wymioty. U Mikiego było trochę kichania i kaszel zakończony odruchem wymiotnym, jednak bez pawi. Najgorzej w całym towarzystwie wygląda ich kolega - Kaleson Chłopaki na razie nie narzekają na apetyt (choć widać pewien spadek) i nadal brykają (choć też jakby mniej...)

BEATA olag - Sro 09 Lis, 2016 06:24

ach te paskudne wirusy...
saszka - Sro 09 Lis, 2016 09:05

Zdrówka!
Morri - Wto 15 Lis, 2016 05:55

JAK MOŻESZ przerywać mizianki???

BEATA olag - Wto 15 Lis, 2016 08:50

100% miziak :aniolek: :aniolek: :aniolek:
Morri - Sro 16 Lis, 2016 03:17

Miki i Rubin już chyba zdrowi :) jeszcze jutro jedziemy pobrać krew na kontrolę i może wreszcie będzie się można pozbyć jajec :)

Śpimy :love:


Jeszcze mocniej śpimy ;)


Śpimy także tak :love:

Morri - Sro 16 Lis, 2016 04:18

Nie miałam dostępu do internetu przez jakiś czas, więc muszę ponadrabiać - wybaczcie ;)

Rubin :love:



Miki :love:

Basik - Sro 16 Lis, 2016 08:32

Miziania nigdy dosyć ::s
kat - Sro 16 Lis, 2016 09:35

Jakie słodziaki :)
einfach - Sro 16 Lis, 2016 10:10

jacy oni sa wyluzowani, ja nie mogę... :aniolek:
Morri - Sro 23 Lis, 2016 02:34

Rubin igra z ogniem (czyli z Luną) ;) Jest jednak zbyt leniwy ;)

kat - Sro 23 Lis, 2016 10:01

:lol: :lol: :lol:
Morri - Pią 25 Lis, 2016 22:42

Zrobiliśmy badanie krwi, bo przymierzamy się do kastracji. Rubin - parametry nerkowe całkowicie w porządku, ale okazało się, że w organizmie toczy się jakiś stan zapalny. Faktycznie chłopak ma spore zaczerwienienie przy zębie - pewnie to od tego, bo poza tym brak jakichkolwiek oznak, by cokolwiek mu dolegało. Musi jednak przyjąć antybiotyk i kastracja nam się przesunie...

U Mikiego kreatynina i mocznik lekko podniesione, ale wet uspokaja, że to ogólnie od słabego nawodnienia organizmu :hm: U niego brak przeciwskazań do zabiegu. Może Miki zacznie się lepiej nawadniać, bo ostatnio podpatruje Rubina pijącego prosto z kranu ;)









einfach - Sob 26 Lis, 2016 08:08

jak ja ich uwielbiam :love:
trzymam kciuki za zdrówko :serce:

saszka - Sob 26 Lis, 2016 13:42

Przecudne koty :love:
Morri - Wto 29 Lis, 2016 16:01

Ciężkie to życie ;)

Morri - Sob 03 Gru, 2016 08:57

Kolejny schowek przestał być bezpiecznym schowkiem... :roll:

Morri - Sob 03 Gru, 2016 09:16

Człowieki zamknęły balkon i nie pozwalają tam wychodzić, ale za to przyniosły nową zabawkę :D

kat - Sob 03 Gru, 2016 11:29

Ale rozrabiaki  żywe srebra :diabel:
Morri - Sob 03 Gru, 2016 11:59

No.... sprzątam na okrągło :roll:
Morri - Pon 05 Gru, 2016 09:53

Mikiemu i Rubinowi można by kręcić filmiki na okrągło :love:


kat - Pon 05 Gru, 2016 10:15

Jaki Oni mają luz w sobie :)
Morri - Sro 28 Gru, 2016 06:30

Przed chłopakami wielki dzień :) Czas pozbyć się klejnotów rodowych, które u Rubina już zaczęły sprawiać niejakie problemy ;) Relacje z innymi kotami stały się jakby bardziej napięte, a i przydałoby się oznaczyć teren tu i tam ;)
Niestety kastracja wcześniej nie bardzo wchodziła w grę, bo u Rubina krew zdradzała jakiś stan zapalny (najprawdopodobniej od dziąseł) i musieliśmy trochę poczekać, by narkoza trafiła na najlepszy czas dla organizmu. Trochę trzęsę się o nich ze względu na ich nerkowe zaszłości... Wiadomo przecież, że narkoza dla nerek jest obciążająca... Dlatego czekałam...
Na szczęście wczoraj okazało się, że nie ma żadnych przeciwwskazań do zabiegu i już jutro pozbędziemy się problemu :) Kiedy postawiłam Rubina na stole u weta, usłyszałam: "To już nie jest dziecko" ;) A kiedy na stół trafił Miki, usłyszałam, że ma większe jajka niż Rubin ;) Więc już też nie dziecko ;)
Na relacje z człowiekiem jajka oczywiście nie mają wpływu ;)



magda - Sro 28 Gru, 2016 13:39

Pozdrawiamy chłopaków i trzymamy kciuki!!! Dzisiaj pod nożyk idzie Wiórek - za 2 godziny!!!
agusiak - Czw 29 Gru, 2016 11:21

I jak samopoczucie chłopaków? ;)
Morri - Czw 29 Gru, 2016 13:30

Właśnie są na stole ;)
agusiak - Czw 29 Gru, 2016 14:43

Myślałam, że już po :oops:
Morri - Czw 29 Gru, 2016 19:25

Kastracja? Jaka kastracja? Narkoza?
Miki i Rubin z powrotem w domu, jakby nic się nie stalo :) Może dlatego. że narkoza była wziewna, a po niej koty znacznie szybciej dochodzą do siebie :)

Przy okazji skorzystaliśmy z dokładnej wagi u weta. Miki waży 4,3 kg, a Rubin 4,7 :D




saszka - Czw 29 Gru, 2016 19:58

Jejciu, jacy oni są ładni :love:
magda - Czw 29 Gru, 2016 20:07

Pozdrowienia dla chłopaków, ale wyrośli!!! Z Wiórkiem nie było tak gładko, pewnie przez rodzaj znieczulenia - dostał "śpiocha" w zastrzyku.
Morri - Czw 29 Gru, 2016 20:19

Wiesz, Magda, w ich przypadku po prostu bałam się zwykłej narkozy... Wziewna znacznie mniej obciąża cały organizm, a w szczególności nerki... Chyba bym się załamała, gdyby po tej całej walce o nich, zwykła kastracja miała wszystko zepsuć :(
agusiak - Czw 29 Gru, 2016 20:20

Ale wielkie chłopaki, uwielbiam ich, takie duże lelochy :love:
Morri - Czw 29 Gru, 2016 20:22

agusiak napisał/a:
Ale wielkie chłopaki, uwielbiam ich, takie duże lelochy :love:
No myślałam, ze się połamię, jak ich dźwigałam w jednym transporterze :lol: Ewentualny DS powinien rozważyć opcję zakupu przenoski na kółkach ;)
einfach - Pią 30 Gru, 2016 11:28

Morri napisał/a:
agusiak napisał/a:
Ale wielkie chłopaki, uwielbiam ich, takie duże lelochy :love:
No myślałam, ze się połamię, jak ich dźwigałam w jednym transporterze :lol: Ewentualny DS powinien rozważyć opcję zakupu przenoski na kółkach ;)


takie wielkie lelochy sa najlepsze :love:
a Miki i Rubin to w ogóle cuda-koty :serce:

Morri - Czw 26 Sty, 2017 05:37

U chłopaków życie jak zwykle mija galopem :)
Miki sylwestrowe stresy przypłacił rozlizaniem ranki po wenflonie - pracował na to uparcie przez całą noc. A ja myślałam, że po prostu schował się w transporterze i spał :(

Skończyło się na jednym szwie i na szczęście łapka szybko się wygoiła :)
Jak widać teraz chłopak cieszy się doskonałym zdrowiem :)


U Rubina nawracają stany zapalne dziąseł i będzie trzeba mieć je pod kontrolą przez całe życie - to jego pięta achillesowa... Bo poza tym drobnym szczegółem wyrasta na szczególnie dorodnego kocura :) Dobija już 5 kg :)



Miki jest mniejszy, ale też niezwykle przystojny :love:



Najlepsze na koniec :) W piątek chłopaki przeprowadzają się do własnego domu :aaa:

saszka - Czw 26 Sty, 2017 06:26

Super wieści! :banan:
Basik - Czw 26 Sty, 2017 08:52

huuuuuurrrraaaa! :banan: :banan: :banan:
BEATA olag - Czw 26 Sty, 2017 09:37

:cheers: :cheers: :cheers:
einfach - Czw 26 Sty, 2017 09:46

powodzenia, kochani :love:
kat - Czw 26 Sty, 2017 11:59

:ok:
Morri - Sob 28 Sty, 2017 10:56

Miki i Rubin już po przeprowadzce :)
O ile Mikiemu zmiana przyszła w miarę łatwo, o tyle Rubin kompletnie mnie zastrzelił :( Kiedy zbieraliśmy się już do wyjścia i Przemek chwycił transporter, Rubin usilnie starał się do niego zapakować :( Potem siedział jeszcze pod drzwiami :(

Chitos - Sob 28 Sty, 2017 13:39

Ooo przyzwyczai się. Musi :)
Trzymamy kciuki za przystojniakow :)

kikin - Sob 28 Sty, 2017 14:07

kciukam
BEATA olag - Sob 28 Sty, 2017 15:14

Będzie dobrze, są razem a to najważniejsze.
:good: :good: :good:

Morri - Sob 28 Sty, 2017 15:25

Domek też mają super :) Ale mimo wszystko, nie spodziewałam się takiej reakcji :(
Morri - Sob 28 Sty, 2017 15:58

W ogóle zrobiło się u nas tak spokojnie i cicho jakby w ogóle nie było kotów...
kikin - Sob 28 Sty, 2017 16:53

Morri napisał/a:
W ogóle zrobiło się u nas tak spokojnie i cicho jakby w ogóle nie było kotów...



Morri - Nie 29 Sty, 2017 22:23

Miki i Rubin - po początkowych stresach - już poczuli się u siebie :) Początkowo nie bardzo chcieli jeść i trochę płoszyły ich nowe dźwięki. Szybko jednak załapali, że jest zabawa, jest mizianie, jest jedzenie - jest dobrze :)
Chitos - Nie 29 Sty, 2017 22:38

:girl: :girl:
kikin - Pon 30 Sty, 2017 10:38

:banan:
Morri - Pon 30 Sty, 2017 10:40

Skoro Miki polizał swoją Człowiekę po oku, jest dobrze, prawda? :love:
BEATA olag - Pon 30 Sty, 2017 10:42

Tak, jest superrrrrr!
Zapytaj czy bawi się również człowiekowymi rzęsami :) .

kikin - Pon 30 Sty, 2017 10:54

Morri napisał/a:
Skoro Miki polizał swoją Człowiekę po oku, jest dobrze, prawda? :love:


nooooooooooooooooooooo ::

saszka - Pon 30 Sty, 2017 13:04

:aniolek: :aniolek: :aniolek:
Morri - Sro 01 Lut, 2017 19:56

Nowi Ludzie Mikiego i Rubina są już w nich zakochani po uszy :) Czemu mnie to nie dziwi? ;) Chłopaki dostali nowe imiona :) Miki to Fargo, a Rubin - Paterson :) Już w pełni zaaklimatyzowani i zrelaksowani :serce:



BEATA olag - Sro 01 Lut, 2017 20:40

Nablatowce niepospolite ::
saszka - Czw 02 Lut, 2017 05:54

Ale super! ::
kikin - Czw 02 Lut, 2017 11:43

wymiatają :: :: :: u siebie :D :D :D
Morri - Pon 13 Lut, 2017 16:43

:love:







Mistrz drugiego planu ;)

Basik - Pon 13 Lut, 2017 17:10

:aniolek: :aniolek: :aniolek: dwupak idealny!
kikin - Wto 14 Lut, 2017 08:10

:love:
Morri - Wto 14 Lut, 2017 19:17

walentynkowo :love:

Morri - Wto 01 Sie, 2017 01:32

Miki i Rubin urządzili się koncertowo :love:



kat - Wto 01 Sie, 2017 08:58

:lol: :lol: :lol:
saszka - Wto 01 Sie, 2017 09:00

Piękne kocury z nich wyrosły :)
saszka - Wto 28 Wrz, 2021 18:46

Miki i Rubin niestety ponowie szukają domu :cry:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group