Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Mieta Wildecka

jaggal - Pon 09 Maj, 2016 11:10
Temat postu: Mieta Wildecka
Pierś do przodu, uszy w szpic, a ogon - góra!
Tak śmigałam po podwórkach i po murach,
Miałam respekt od kociaka po kocura,
Ja jestem Mieta - kota ostra jak żyleta!

Miot za miotem wykańczałam się przy dzieciach,
Żeby zjeść coś, często buszowałam w śmieciach,
Choć od dobrych ludzi kąsek często wleciał,
Ja jestem Mieta - nienawidzę słowa "dieta"!

Wreszcie przyszli z łapką i mnie zhaltowali,
Wzięli do weta, wysterylizowali,
Na charakterze moim cudnym się poznali,
Ja jestem Mieta - urok w hurcie, nigdy detal!

Teraz czas już przyszedł na podsumowanie:
Tu powinno być mych zalet wypisanie,
Lecz niestety, miejsca jest za mało na nie,
Ja jestem Mieta - do adopcji cud kobieta!



Gdyby ta charakterna panna z poznańskiej Wildy umiała mówić, to kto wie, może właśnie tak przedstawiłaby nam historię swojego życia? Może dowiedzielibyśmy się wtedy, skąd wzięła się u niej miłość do człowieka i niechęć do kotów (obie tak samo ogniste!), może opowiedziałaby nam o tym, że miękkie posłanko, spokój i pełna miseczka są dla kota bardziej naturalne niż ciągłe zagrożenie i walka o przeżycie "na wolności"... Niestety, wobec naszego braku zrozumienia kociej mowy, musimy opierać się na tym, co wiemy - a wiemy, że rzekomo dzika kotka, złapana na sterylizację, okazała się oswojona, miziasta i uwielbiająca ludzkie towarzystwo, szukamy więc dla niej domu, w którym mogłaby królować niepodzielnie, ciesząc człowieka swoją subtelną urodą, ciepłym mruczeniem i długimi rozmowami. Bo jak się okazuje, na Wildzie mieszka nie tylko szatan, ale także zupełnie wyjątkowe koty ;)







Mieta na ZDJĘCIACH i FILMACH.

BEATA olag - Pon 09 Maj, 2016 20:38

śliczna buraska, przewyższająca wszystkie koty (które znam) swoim gadulstwem :lol:
einfach - Pon 09 Maj, 2016 21:24

Dzisiaj miałyśmy przyjemność się poznać... nasza znajomość jest krótka, ale już nad wyraz intensywna :: od momentu, kiedy okazało się, że mam sprawne ręce i paznokcie stałam się super koleżanką dla tejże burej "brzytwy". nie oszczędziła mi nawet teatralnego legnięcia na dłonie w celu jeszcze mocniejszego podkreślenia ich przydatności, jak mniemam :lol: innymi słowy wymiziałyśmy się a wymiziałyśmy, choć wiem, że dla tej małej koteczki takie czynności mogłyby trwać duuużo dłużej :aniolek:
kotekmamrotek - Pon 09 Maj, 2016 22:06

Mietkę nazywamy pieszczotliwie "naszą ukochaną penerką" wildecką ::
Hofi - Sro 11 Maj, 2016 20:03

Mieta Wildecka jest od ponad godzinki u mnie ::
Jest niesamowita! W ciągu 15 min od uwolnienia z transportera udeptywała kocyk, mruczala i rozkładała sie do miziania! ::
Jak zaczęłam ją wyczesywać to rozłożyła się już na dobre i dała się pogłaskać po brzuszku, a chwilę później zbarankowała moją głowę. Leloś straszny :D
Nie odstępuje swojego fundacyjnego kocyka na krok, teraz właśnie na nim zasnęła, więc chyba jej dobrze :)
Uciekam ją obserwować! :banan:

MISIEK - Sro 11 Maj, 2016 20:21

cudownie, że gaduła znalazła swój kąt...biedna tak nie chciała być w klatce :aniolek:
Hofi - Sro 11 Maj, 2016 20:28

Gaduła? Nie zauważyłam! Póki co tylko mruczy ::
KrisButton - Sro 11 Maj, 2016 22:20

Mieta od samego początku jest niezwykłym kociakiem, do klatki łapki weszła po 3 minutach ustawienia i cały czas (aż do odwiezienia jej w tej łapce do weterynarza) była spokojna, nic rzucania się, jakby cieszyła się, że jest w niej i czuła, że to zmieni jej życie na lepsze. Dziś był smutny dzień a wiadomość, że Mieta nie jest już w klatce, sprawił, że wróciła wiara. Gaduła z niej była w klatce, pewnie dlatego, że cały czas skarżyła się, że w niej nie chce być, teraz będzie mruczeć bo jest jej dobrze :-).
monka - Sro 11 Maj, 2016 22:27

gaduły to mieliśmy o wiele większe (Zelda) :: o Zeldzie to żartowaliśmy, że chyba ktoś niedosłyszący ją powinien adoptować :P A Mietka taka fajna, zagadująca :)
Hofi - Sro 11 Maj, 2016 22:31

Zaczyna się!
Mieta gada! Jak tylko pojawię się w pokoju w którym przebywa (nie wychodzi z salonu), to domaga się uwagi :D Krzyczy do mnie że mam ją miziać.
Jak położyłam się na kanapie to wskoczyła i odkryła brzusio do głaskania, tuliła i barankowała każdą część mojego ciała, którą tylko napotkała.
Na kolację dostała kurczaka, którego z apetytem zjadła.
Ciekawe co przyniosą dalsze dni naszej małej (w sumie nie takiej małej) burej Kulki :D

einfach - Sro 11 Maj, 2016 22:32

monka napisał/a:
gaduły to mieliśmy o wiele większe (Zelda) :: o Zeldzie to żartowaliśmy, że chyba ktoś niedosłyszący ją powinien adoptować :P


to tak, jak Dyńka... ::
a Miecie, małej penerce, na pewno teraz będzie już tylko lepiej :love:

BEATA olag - Czw 12 Maj, 2016 08:33

Ale Ci zazdroszczę tulilulka, super że do nas dołączyłaś.
Miecia masz tymczasowego człowieka wreszcie na wyłączność.

Hofi - Czw 12 Maj, 2016 11:49

Pierwsze chwile po wyjściu z transportera:
"Czy ktoś mnie wołał do miziania??"
Jeszcze nieświadoma tego co się właśnie stało, troszeczkę niepewna ::


Ale chwilę później było już tak:
"Jestem już Twoja, miziaj!!" :banan:


I w końcu padła,
oczywiście na fundacyjnym kocyku:


:love: :love: :love:

misiosoft - Czw 12 Maj, 2016 11:52

ooo, jaki miziak, jaki brzuszek ::
BEATA olag - Czw 12 Maj, 2016 12:03

o matko Ona ma bzusek w cętki jak moja Ebi :love:
Chitos - Czw 12 Maj, 2016 21:16

Mieciunia :) jak ślicznie wyglądasz:)
kikin - Wto 17 Maj, 2016 07:28

Obrabiam sobie foty Miecinki i bije z nich, dosłownie - daje po oczach - to jak temu kotu jest dobrze w domowych pieleszach :love: :love: :love:
Hofi - Wto 17 Maj, 2016 07:49

kikin napisał/a:
Obrabiam sobie foty Miecinki i bije z nich, dosłownie - daje po oczach - to jak temu kotu jest dobrze w domowych pieleszach :love: :love: :love:

To rozumiem dzisiaj premiera? :D To prawda, aż dziw że ta Kocia była "dzikim" kotem. Miłość człowiekowi okazuje na każdym kroku, nie ważne czy to domownik czy obcy człek. To anioł, nie kotka! :aniolek: :love: :love:

Hofi - Wto 17 Maj, 2016 10:21

Jutro mija dopiero tydzień odkąd Miecia jest u nas.. :shock: Czuje jakbyśmy znały się od wieków!
Nadajemy na tych samych falach (ale chyba nie powinnam się czuć zaszczycona, bo ona dla każdego jest kochana i miziasta). Ufa każdemu, kto do nas przyjdzie i bez kozery pokazuje brzuch, bezwstydnica :cool:

Jest kociakiem idealnym, aż nie chce się wierzyć że ona nigdy nie mieszkała z człowiekiem! Kontaktu jest spragniona tak, jakby każdy dzień był ostatnim jaki z nami spędzi :love:

Wszędzie za nami chodzi, nawet je tylko wtedy, kiedy jesteśmy z nią w kuchni.
Cud że załatwia się sama :lol:

Tutaj akurat czeka aż wyjdę z wanny :D


Śpi oczywiście z nami, najlepiej pod kołderką, ale uwielbia kłaść się przy głowie. Poranek to co najmniej 10 min wyjęte z życiorysu na mizianie Kocia "Sorry Stara, spóźnisz się do pracy przeze mnie, ale najpierw przyjemności" :banan:
Oto kilka łóżkowych kadrów:




No i absolutny hit hitów:


Nie ważne jak, gdzie i co, ważne że ludź jest obok, ważne że ręka głaszcze brzuchol i kociak jest najszczęśliwszy. Zresztą nie tylko kociak.
Miecia dostarcza nam tyle miłości i słodkości że pozwolę zacytować sobie Jaggal "Nie wiem kto kogo bardziej rozpieszcza" :love: :love: :love:

kikin - Wto 17 Maj, 2016 10:22

a nie mówiłam? :D :D :D :D
Hofi - Wto 17 Maj, 2016 19:01

Na prawie każdym zdjęciu modelka ma zamknięte oczy, więc tutaj z pięknymi oczyskami :love: :love:

MISIEK - Wto 17 Maj, 2016 19:15

piękny miziak :aniolek:
Hofi - Sro 18 Maj, 2016 11:35

Uwaga, uwaga! To jest dziki kot!:
Tak właśnie się zachowuje trzymana na rękach:


CÓŻ ZA AGRESJA! :love: :love: ::

kikin - Sro 18 Maj, 2016 11:39

dzika, podwórkowa, dzicz :lol: :lol: :lol:
jaggal - Sro 18 Maj, 2016 11:51

Zadzwońcie po kogoś, kto powstrzyma tę okrutną, krwiożerczą bestię!!! :D
Hofi - Sro 18 Maj, 2016 11:54

jaggal napisał/a:
Zadzwońcie po kogoś, kto powstrzyma tę okrutną, krwiożerczą bestię!!! :D


kikin napisał/a:
dzika, podwórkowa, dzicz :lol: :lol: :lol:


Jestem z nią sama w domu, czy ktoś mnie uratuje przed jej słodkością?
Nie jem słodyczy, a przytyje i całą dietę trafi szlag! :banan:

majkel - Sro 18 Maj, 2016 13:26

Slodkie kici!:)
Hofi - Sro 25 Maj, 2016 13:36

Miecia się czuje jak u siebie :D Nadal nie mogę uwierzyć że ten kociak wychował się na ulicy, przecież ona absolutnie się tam nie nadaje! Uwielbia nasze (w sumie to już swoje) łóżko i tam najchętniej sypia :)

Gada z nami cały czas! Czy to chodzi o jedzenie, czy po prostu że mamy do niej coś powiedzieć. Zazwyczaj mamy ustawionych kilka budzików żeby się dobudzić. Wystarczy jeden budzik, a za chwilę nad głową słyszę głośne: "MIIIIAAAAUUUUUUU!", które domaga się głaskania ::
Ja i moja druga połówka uwielbiamy ją niesamowicie! Na szczęście mamy wrażenie że ona nas też :aniolek: :love: :love:



No czy ona nie jest słodka? :love:

MISIEK - Sro 25 Maj, 2016 17:55

Jest przecudowna, wygłaskaj ją ode mnie ;-)
majkel - Sro 25 Maj, 2016 18:02

:aniolek:
misiosoft - Sro 25 Maj, 2016 20:43

super wieści!!
Hofi - Sro 08 Cze, 2016 12:39

Kilka faktów na temat Mietaski:
- na początku stroniła od wszelkich zabawek, z czasem pokazała swoją prawdziwą rozrywkową duszę i uwielbia maskotkę na sznurku, oraz różową, pluszową mysz :banan:
- uwielbia jeść, zawsze i wszędzie prosi o jedzenie jak jesteśmy w kuchni
- nie wchodzi na wyżyny - szafki kuchenne nie zbadane (przynajmniej jak jesteśmy w domu), jedyną jej zdobytą górą jest parapet, gdzie obserwuje ptaszyny
- faktycznie nie lubi innych kotów - słysząc kocie wrzaski z zewnątrz jest bardzo niespokojna i burczy na wszystko
- jest świetnym budzikiem - nad ranem domaga się pieszczot i nie sposób się od niej opędzić
- jest ciekawą świata kotką i niczego się nie boi - mając gości bez oporów podchodzi i daje się głaskać po brzuszku, nawet obcych!! :love: :love:

No i my.. Jesteśmy w niej absolutnie zakochani!! Nazywamy ją koto-psem :: Reaguje na imię, jest na zawołanie no i uwielbia się przytulać i jest bardzo cierpliwa :love: :love:

jaggal - Czw 16 Cze, 2016 11:02

A czy ktoś wie, że Mieta się jutro przeprowadza i będzie miała swojego człowieka na stałe i na zawsze? :cool:
BEATA olag - Czw 16 Cze, 2016 11:36

CZYLI PLECACZEK SPAKOWANY, POWODZENIA PRZEŚLICZNY BURASKU
Chitos - Czw 16 Cze, 2016 12:24

Mieciunia co za wspaniałe wieści ;)
misiosoft - Czw 16 Cze, 2016 12:40

super!!
Morri - Pią 17 Cze, 2016 19:48

Dajcie znać, jak po przeprowadzce :)
Hofi - Pią 17 Cze, 2016 20:24

Mieta ma niesamowite zdolności szybkiego dostosowywania się do nowych warunków! Po 5 minutach zwiedzala kanapę i obserwowała przez okno świat :banan:
Później nowy właściciel poinformował mnie ze już się dogadali i parapet to póki co jej ulubione miejsce w domu :)
Jak czegoś się dowiem to dam znać! :tan:

Morri - Pią 17 Cze, 2016 22:22

fantastycznie :good:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group