Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Hektor

monka - Wto 31 Maj, 2016 14:11
Temat postu: Hektor
Kocia codzienność... Chciałoby się rzec: pieskie życie...
Masa kleszczy, świerzbowiec, charczenie, zawalone oczy... Do tego weterynarza zaniepokoił wygląd i... konsystencja... jąder... Kocurek, kiedy do nas trafił był w bardzo kiepskim stanie. Rozpoczęliśmy walkę o jego życie i zdrowie.
Fimy z pierwszych chwil u nas na YouTube
Nie mamy miejsc w domach tymczasowych, tym bardziej dla chorującego kota. Hektor zamieszkał więc w szpitalikowej klatce. Jest kocurkiem łagodnym, bardzo lubi kontakt z człowiekiem, choć na razie podchodzi do niego zachowawczo.





album ze zdjęciami https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/6289659365584402529#

Chitos - Wto 31 Maj, 2016 14:39

Misiek kochany :) my lubimy sobie pogadać :)
monka - Wto 31 Maj, 2016 16:11

Hektor zaliczył wczoraj sesję zdjęciową z mojej ręki :)
Bardzo nam wypiękniał w porównaniu do tego, co było jak przyjechał :)




biały pędzelek na końcu ogona:




kotekmamrotek - Sro 15 Cze, 2016 00:06

Hektor jest bardzo ciekawy innych kotów - wydaje się nam, że będzie z Niego dobry kandydat na dokocenie:) Póki co - walczymy ciągle ze świerzbem; dolegliwości oddechowo-gastryczne opanowane:)

monka - Czw 16 Cze, 2016 00:31

Hektorek coraz bardziej rozluźniony, zawsze z zainteresowaniem obserwuje inne koty:




monka - Sob 18 Cze, 2016 21:26

Hektorek już niemal całkowicie wyzbył się strachu w kontaktach z człowiekiem :)




kikin - Pon 20 Cze, 2016 10:03

playlista Hektora
https://www.youtube.com/p...k3_8F5cq0G3FsqZ

BEATA olag - Pon 27 Cze, 2016 14:25

ostatnio wymiaziałam Hektora - kochany delikatny koteczek :aniolek: , znów mi smutno że musi być w klatce
monka - Wto 12 Lip, 2016 10:31

Hektorek jedzie jutro na kontrolę, okaże się, na ile udało nam się grzyba pokonać ;) i może chłopak będzie miał szczęście niedługo iść do domu tymczasowego...


Cotleone - Pon 18 Lip, 2016 21:36

Hektor dziś się przeprowadził do domu tymczasowego. Jak na razie jest przestraszony i nie ma ochoty na integrację.
Musimy mu dać trochę czasu, żeby się przyzwyczaił do nowego miejsca.
Kciuki bardzo potrzebne.

kotekmamrotek - Pon 18 Lip, 2016 22:46

strasznie mocno trzymamy - kocurek dużo przeszedł, ostatnio jest bardzo przestraszony, ale Twój spokój, Kasiu, na pewno Go wyleczy z wszelkich lęków - będzie dobrze!!!!
BEATA olag - Wto 19 Lip, 2016 08:31

:good: :good: :good:
wiadomo, że będzie dobrze, wreszcie bez klatki

Chitos - Wto 19 Lip, 2016 09:10

Zastanawia mnie tylko czy u Ciebie też taka rozpierduche robić będzie :D czyli swój artystyczny nie ład zbudowany z zwirku i suchej karmy :D
BEATA olag - Wto 19 Lip, 2016 09:29

piękny pyszczek z jeszcze klatkowego życia - kochany delikatny


Cotleone - Wto 19 Lip, 2016 19:00

Chitos napisał/a:
Zastanawia mnie tylko czy u Ciebie też taka rozpierduche robić będzie :D czyli swój artystyczny nie ład zbudowany z zwirku i suchej karmy :D


Robi. Żwirek fruwa wszędzie :wink: Ale kto by się żwirkiem przejmował.

Zauważyłam, że Hektor był bardziej odważny wczoraj wieczorową/nocną porą niż dziś w świetle dziennym. Wieczorem i w nocy trochę pozwiedzał mieszkanie. Teraz nie ma na to ochoty i trochę się zabunkrował. Ale spokojnie, musimy mu dać trochę czasu, żeby się przyzwyczaił.

Chitos - Wto 19 Lip, 2016 19:10

Cały on :D
Król zwirku :) wymiziaj go! :)

Cotleone - Wto 19 Lip, 2016 19:21

Hektor jeszcze nie jest przekonany, jakie mam intencje wobec niego. Na razie trochę się obawia tego mojego głaskania. Skąd ma wiedzieć, że nie będę go chciała zjeść czy coś? :wink:
Na mruczenie jeszcze sobie nie zasłużyłam.

Cotleone - Pon 25 Lip, 2016 19:02

Melduję, że mamy małe postępy.
Wydaje mi się, że Hektor już wie, że nie chcemy go zjeść :wink: Nie powiem, jest całkiem słodki, ale jakoś się powstrzymam :wink:

Coraz mniej się płoszy. Coraz odważniej zwiedza kąty. A nawet czasami chodzi za mną. Śledzi mnie. Oczywiście najlepszym miejscem do zawierania przyjaźni jest kuchnia :: W kuchni najchętniej przyjmuje głaski. I wcale nie jest tak, że jak dostanie jedzonko, to później zwiewa - po posiłku można głaskać tak samo, jak przed :) Zdecydowania poprawił mu się apetyt. Kluczem do poprawy apetytu okazała się modyfikacja menu - surowy kurczak to coś, co tygrysy lubią, i to bardzo :)

Poza tym Hektorek uwielbia zabawy wędką bird. Bawi się nią jak szalony i nigdy nie ma dosyć, nawet jak złapie zadyszkę. Bardzo mu się spodobał drapak - chętnie drapie i widać, że czeka na pochwałę.
No i na koniec coś, czego się nie spodziewałam - Hektor przyszedł do nas spać do łóżka (już 2 razy), co prawda nie na całą noc, bo on nocą dużo chodzi i zwiedza, bawi się, ale spał przytulony do mojej nogi. Taka niespodzianka ::

saszka - Pon 25 Lip, 2016 20:14

:good:
monka - Pon 25 Lip, 2016 21:08

A jak tam z rezydentem się dogadują? :)
Cotleone - Pon 25 Lip, 2016 21:58

Hektor śpiewa do Vito, wydaje mi się, chciałby zaprzyjaźnić. Na pewno mniej się boi Vito niż nas :wink:
Vito go toleruje. Pozwala Hektorkowi podjadać ze swojej miski, nie przeszkadza mu, że Hektor korzysta z drapaka czy lokuje się w łóżku.
Pierwsze wspólne gonitwy mają za sobą. Niestety jak Vito chciał się bawić w zapasy, Hektorek się trochę przestraszył, zapiszczał. Ja mu się nie dziwię, bo Vito do subtelnych w zabawie nie należy.
Ogólnie nie jest źle :)

misiosoft - Wto 26 Lip, 2016 08:13

super wieści!!
BEATA olag - Wto 26 Lip, 2016 09:20

super
kotekmamrotek - Wto 26 Lip, 2016 20:02

juhuuuuuu:)
Ewidentnie sobie podpasowali:)

Cotleone - Czw 28 Lip, 2016 22:15

Czy sobie podpasowali, to nie wiem. Z Vito nigdy do końca nie wiadomo... :wink:

Muszę kolejny raz pochwalić Hektora za postępy. Mogę go głaskać nie tylko w kuchni, w pozostałych pomieszczeniach w domu też już nie jestem taka straszna. Poza tym, jak wyciągnę rękę, Hektorem sam się o nią głaszcze, stając na dwóch łapkach (jak Pigla).

kotekmamrotek - Czw 28 Lip, 2016 22:31

hurrrra! a jak z oczętami????
Cotleone - Pią 29 Lip, 2016 00:06

Trochę lepiej, ale ciągle nie jest idealnie. Hektor dostaje lizynę i immunodol.
Cotleone - Pon 01 Sie, 2016 21:49

Hektor odwiedził dziś weterynarza. Był bardzo grzecznym pacjentem. Dostaliśmy zalecenie na kontynuację lizyny i betaglukanu. I jeszcze jedno - maść do oka. Ogólnie nie jest lekko - mamy aplikować co 4 godziny. Hektor jak tylko zobaczył tubkę, to zwiał za łóżko. Generalnie to nie jest taka prosta sprawa, żeby go złapać, a złapany wije się jak wąż. No nie chce współpracować.
I pomyśleć, że jeszcze 2 tygodnie temu zastygał w bezruchu.
Trochę się boję, że relacji nam to nie poprawi :(
Hektor nadal wielbi Vito - śpiewa, zagaduje, noski robi i strzela baranki - i kompletnie nie wiem z jakiego powodu on go tak uwielbia :shock: bo wzajemności to ja nie widzę.

monka - Wto 02 Sie, 2016 00:42

Cotleone napisał/a:

Hektor nadal wielbi Vito - śpiewa, zagaduje, noski robi i strzela baranki - i kompletnie nie wiem z jakiego powodu on go tak uwielbia :shock: bo wzajemności to ja nie widzę.


Hektor bardzo lubi inne koty :) w szpitaliku też śpiewał do każdego, który się pojawił w zasięgu jego klatki :)

Morri - Wto 02 Sie, 2016 01:54

Cotleone, przy takich wijących się kotach, bardzo pomaga... koc. Zawija się wierzgającą resztę kota i pozostawia na wierzchu tylko głowę ;)
Z pewnością nie będzie Was za to kochał przez jakiś czas, ale szybko wybaczy. Zwłaszcza, jeśli zaraz po odwrócicie jego uwagę zabawą albo jedzeniem :)

Cotleone - Wto 02 Sie, 2016 08:21

Tak w zasadzie najtrudniejszą częścią operacji jest samo złapanie. Jak tylko Hektor wyczuje koniunkturę, to nie można do niego podejść na odległość bliższą niż metr, bo zwiewa, np. pod łóżko :twisted: . No nie ułatwia nam zadania.
Cotleone - Wto 02 Sie, 2016 19:36

Hektor jest bardzo zajęty, różne ma rozrywki i ciężko na namówić na pozowanie do zdjęć, A szkoda, bo bardzo jest urodziwy ::
Sesja na balkonie

A kuku!


Taki ze mnie tygrys :)

Cotleone - Wto 02 Sie, 2016 19:43

A tu Hektorek bawi się myszastą :)

Taki ze ze mnie polowiciel :wink:


Ja jej pokażę, kto tu rządzi!

(Tu widać, jakie ma słodkie cęteczki na brzusiu :: )

saszka - Wto 02 Sie, 2016 21:35

Genialne te cętki :D
Cotleone - Wto 02 Sie, 2016 22:42

Zgadzam się z przedmówcą - cętki są genialne. W ogóle Hektor ma świetne umaszczenie. Cętki są też na boczkach. A białe skarpetki i końcówka ogonka - po prostu cudo :)
Cotleone - Wto 09 Sie, 2016 18:33

I jeszcze trochę balkoningu



Taki jestem przystojny :)

Taki mam słodki pycholek ;)

i jęzorek ::

Cotleone - Wto 09 Sie, 2016 18:42

Budka na drapaku jest całkiem w porządku :)


Chyba mnie tu nie znajdą :wink:


Cotleone - Wto 09 Sie, 2016 18:47

Taki ze mnie tygrys długołapy


kotekmamrotek - Wto 09 Sie, 2016 19:03

[quote="Cotleone"]Taki ze mnie tygrys długołapy


czy tu coś powinnam widzieć???

kotekmamrotek - Wto 09 Sie, 2016 19:03

foty na drapaku widzę, ale post wcześniejszy o przystojniaku tez nie zawiera - jak dla mnie - zdjęć...
BEATA olag - Wto 09 Sie, 2016 19:07

ja widzę wszystkie zdjęcia z przystojniakiem
Cotleone - Wto 09 Sie, 2016 19:53

Na kompie widzę wszystkie, na komórce tylko część. Zaraz będę naprawiać. Z tygrysem długołapym i przystojniakiem też miały być fotki.
Cotleone - Wto 09 Sie, 2016 20:18

Mam nadzieję, że teraz już wszyscy wszystko mogą zobaczyć - w związku z tym Hektorek z pewną nieśmiałością czeka na ochy, achy i inne zachwyty ::
Hektor powoli robi postępy, jeżeli chodzi o zawieranie przyjaźni z człowiekiem. Zaliczyłam pierwsze czółko i noski. Nie wszyscy domownicy mieli tyle szczęścia... Za to Vito czułości od Hektorka ma całe mnóstwo, Hektor go uwielbia. Co chwilę podchodzi, barankuje i rozdaje mu noski, zagaduje, nawołuje. Z drugiej strony - jak Vito woła Hektora, on on zawsze przybiegnie (dla Vito Hektor nawet ulubioną kryjówkę w kanapie opuszcza w trybie przyspieszonym), szkoda, że do mnie tak Hektor nie przychodzi :( Muszę się pogodzić z tym, że woli futrzastego :wink: Poza tym panowie bardzo lubią się bawić w dzikie gonitwy, co bardzo mnie cieszy, bo bez dzikich gonitw Hektor miałby niewielkie szanse zostać kumplem Vito i przejść szkolenie na dona :wink: szkoda tylko, że najlepsza pora na gonitwy, to jak na razie 5 rano :twisted:

einfach - Wto 09 Sie, 2016 21:11

Potwierdzam - widzę przystojniaka ::
kotekmamrotek - Wto 09 Sie, 2016 21:22

o tak - prawdziwy przystojniak:)
misiosoft - Wto 09 Sie, 2016 22:38

och och !! ::
Cotleone - Sro 10 Sie, 2016 17:36

Hektor i relaks na drapaku :) Zimny łokieć wymiata :wink:





kotekmamrotek - Sro 10 Sie, 2016 21:26

no przecie chłopak jest zupełnie wyluzowany:)))))
Cotleone - Sob 13 Sie, 2016 19:16

Hektor w stale i niezmiennie jest zafascynowany Vito. Gdybym ja mogła liczyć na choć połowę czułości i dowodów uwielbienia, jakie otrzymuje Vito... Hektor nawet mu uszy myje. Vito zazwyczaj reaguje ze stoickim spokojem i miną: "jeżeli musi, to trudno, jakoś przeżyję". Jak Vito ma dosyć towarzystwa, to czasem pacnie Hektora łapą po głowie, ale bardzo delikatnie i bezpazurkowo. Hektor nigdy się nie obraża i dalej śpiewa swoje pieśni uwielbienia ::
W dalszym ciągu najlepszym miejscem do odbierania głasków jest kuchnia. Początkowo wydawało mi się, że Hektor to taki niejadek, ale teraz widzę, że apetyt ma coraz lepszy, coraz częściej zagląda do kuchni i doprasza się o jedzonko. Jeżeli chodzi o sztukę negocjacji - tu jeszcze wiele się musi nauczyć, ale podejrzewam, że jak będzie obserwował Vito, to pewnie się dowie, jak składać propozycje nie do odrzucenia :wink: Jak na razie zdecydowanym numerem jeden w menu jest surowy kurczak, ale chrupki też mogą być.

Chitos - Sob 13 Sie, 2016 21:53

A nadal wkoło niego Armagedon?
Cotleone - Sob 13 Sie, 2016 23:38

Król żwirku nadal panuje :king:
kotekmamrotek - Nie 14 Sie, 2016 17:58

a jak tam oczka?
Cotleone - Nie 14 Sie, 2016 19:04

Jeszcze walczymy. Jest lepiej, ale jeszcze od czasu do czasu jakaś łezka się pojawia. Hektor niestety nie ułatwia zadania podczas procedur medycznych. Na szczęście lizynę i betaglukan mogę mu przemycić w jedzonku.
Cotleone - Wto 16 Sie, 2016 18:37

Proszę Państwa: kto lubi głaski? i kto nam się rozmruczał?

Tak! Właśnie ten przystojny kawaler ::

Chyba nie muszę mówić, jak bardzo się cieszę :aaa:
I już nawet nie panikuje, jak go wezmę na ręce, chociaż raczej za tym nie przepada :wink:

Cotleone - Wto 16 Sie, 2016 18:40


Czasem ciężko zdecydować, która miejscówka jest lepsza

Trzeba się spokojnie zastanowić

Kto powiedział, że nie można być jednocześnie na drapaku i na parapecie :wink:

Cotleone - Wto 16 Sie, 2016 18:47


Czas na obiadek - czyli chrupanie synchroniczne

Pięknie się panowie prezentują przy miskach :wink:


Może następnym razem coś dla mnie zostawi... On nie powinien tyle jeść, jest za duży :wink:

kotekmamrotek - Wto 16 Sie, 2016 19:23

matkobosko - Hektor wcale nie jest drobinką... ::
Cotleone - Wto 16 Sie, 2016 19:44

Hektor to taki drobiazg z zestawieniu z Vito. A ja mam przez to trochę wypaczone postrzeganie wymiarów, dla mnie prawie każdy kot to taki maluszek :roll:
Cotleone - Wto 16 Sie, 2016 19:45

Drobiazg czy nie - najważniejsze, że zaczął mruczeć, a traktorek to ma całkiem przyzwoity ::
misiosoft - Sro 17 Sie, 2016 09:22

Cotleone napisał/a:

Kto powiedział, że nie można być jednocześnie na drapaku i na parapecie :wink:


Magiczna sztuczka - jestem w dwóch miejscach na raz :)

Cotleone napisał/a:
Hektor to taki drobiazg z zestawieniu z Vito. A ja mam przez to trochę wypaczone postrzeganie wymiarów, dla mnie prawie każdy kot to taki maluszek


to co będzie jak przyjdziesz zobaczyć nasze małe szkraby ;) pomyślisz że to myszki a nie kotki ;)

Cotleone - Pon 22 Sie, 2016 19:08

Hektor robi się coraz bardziej miziasty, ugniatający i mruczący. Coraz mniej się płoszy. Chodzi po domu z podniesionym ogonem i na prostych łapach. Normalnie Pan na włościach :wink: Jest bardzo miłym kotem i nie zajmuje najwyższej półki na drapaku, bo to ulubiona miejscówka Vito. Jak Vito usiądzie na drugiej od góry, Hektor położy się jeszcze niżej, taka hierarchia stada :wink:
Hektor śpi przytulony do nóg człowieka. Coraz chętniej instaluje się obok nas na kanapie albo na sąsiednim krześle. Ostatnio nawet chwilę posiedział mi na kolanach - sam przyszedł :D Bardzo towarzyski z niego kotek.
A tak na marginesie - coraz ładniejszy. Stan futerka się poprawił, coraz bardziej aksamitne, błyszczące i gęste. Nabrał też trochę ciałka- u nas chyba powietrze takie kaloryczne...

misiosoft - Wto 23 Sie, 2016 08:38

super wieści!!
tak trzymaj! ::

Cotleone - Pią 26 Sie, 2016 21:04

Hektor to prawdziwy miłośnik kanapy. Coraz śmielej wyleguje się na kanapie, biega i bawi się na oparciu kanapy, ale równie chętnie korzysta z jej wnętrza. Środek kanapy to jego bezpieczna kryjówka i dobre miejsce na drzemkę (nie jest pierwszym kotem, który się w tym miejscu instaluje).
Jak się czegoś przestraszy, spłoszy się, chowa się w kanapie, ale nie minie minuta, a Hektor wynurza się z kanapy- zazwyczaj z drugiej strony. W zasadzie mógłby mieć drugie imię - Bumerang :wink: Zwiewa, ale za chwilę wraca. Tak samo wyglądają jego zabawy z Vito, kiedy Vito akurat ma inne plany. Hektor zaczepia, Vito go trochę przegoni. Po chwili Hektor znów zaczepia Vito - a może tym razem będzie chciał hopsiać :roll:

Cotleone - Wto 06 Wrz, 2016 23:24

Nie było nas przez tydzień. Kociambry oczywiście były zaopiekowane. Zastanawiałam się, czy Hektora się stęskni za człowiekami (co do Vito nie miałam żadnych wątpliwości, że tak).
Hektor na dzień dobry zwiał, schował się za łóżkiem, później w ulubionej kryjówce w kanapie. Po jakimś czasie wyszedł i jak to ma swoim zwyczaju jako kot towarzyszący, zaczął chodzić za mną po domu. Lubi mnie śledzić :wink: Hektor pozwala się głaskać, oczywiście spał z nami w łóżku, czyli nic się nie zmieniło.
Focha nie zaobserwowano ::

Cotleone - Wto 20 Wrz, 2016 18:36

Hektor jest rozbrykany i radosny jak mały kociak. Jak się bawi, to wszędzie go pełno. Uwielbia zaczepiać Vito i trenować z nim dzikie gonitwy. Poza tym panowie razem trenują proszenie synchroniczne w kuchni - pełna współpraca.
Wszystkie zabawki są fajne. Jeszcze fajniejsze jest to, że leżą sobie w pudle i Hektorem sam sobie wyciąga taką, którą chce się bawić - samoobsługa :: Szkoda, że sam nie sprząta, ale może jeszcze się nauczy :wink:

Morri - Sro 21 Wrz, 2016 00:56

a szykują się jakieś foteczki kawalera? :)
Cotleone - Sro 21 Wrz, 2016 08:21

Szykują, szykują. Są małe problemy z przerzuceniem, kable nie współpracują, ale cosik będzie. Dziś musicie uwierzyć na słowo, że ślicznieje w oczach :wink: I to aksamitne futerko :love:
Cotleone - Sob 24 Wrz, 2016 13:45


Tak Hektor dba o swoje futerko :)

W takim ułożeniu wygląda, że go całkiem sporo, tak na prawdę to jest chudzinką.

A tu pięknie prezentuje prążki ::

jaggal - Sob 24 Wrz, 2016 13:47

ale przystojniak!
Cotleone - Sob 24 Wrz, 2016 13:51


Pięknieje nam kawaler każdego dnia :)

A futerko ma tak aksamitne, że tylko głaskać

jaggal - Sob 24 Wrz, 2016 13:52

ta jasna plamka nad noskiem mnie rozczula... ;)
Cotleone - Sob 24 Wrz, 2016 13:59

Oj tak - plamka jest urocza, i jeszcze ta końcówka ogonka, i skarpeteczki... i w ogóle cały Hektorek jest rozczulający :)
Szkoda, że jeszcze nie udało mi się zrobić zdjęcia poduszeczek na łapkach. Ma tak świetnie ubarwione. W ogóle Hektor nie przepada za aparatem. Nie chce pozować.

Cotleone - Sob 24 Wrz, 2016 14:01


Panowie przed śniadaniem


Panowie podczas relaksu
Generalnie gdzie Vito, tam Hektor :)

jaggal - Sob 24 Wrz, 2016 14:11

kolejny don się kroi? ;)
kotekmamrotek - Sob 24 Wrz, 2016 14:14

TO JEST TO CHUCHERKO???? :szok:
Aleście go dopięknili :brawo:

Cotleone - Sob 24 Wrz, 2016 14:35

W porównaniu z Vito - jest drobniutki. Mamy 4 kilo bardzo zgrabnego kota. Proporcje idealne :D
Żeby zostać donem, to Hektor jeszcze trochę musi się nauczyć, ale widać, że się stara nie być płochaczem :wink: . Coraz lepiej idzie mu składanie propozycji nie do odrzucenia ::

misiosoft - Sob 24 Wrz, 2016 19:10

i pozowanie do zdjęć też coraz bardziej w stylu Vito :)

a co Vito na takiego naśladowcę?

Cotleone - Sob 24 Wrz, 2016 19:55

Jeżeli naśladowca nie wchodzi mu na głowę/nie zaczyna myć mu uszu/nie zaczepia w porze relaksu, to może sobie być, całkiem fajny z niego kumpel :wink:
Wiadomo, że młody powinien czerpać wzorce od starszego kolegi ::

Cotleone - Pon 26 Wrz, 2016 21:49

Taka ciekawosta - Hektor zasłużył ostatnio na nowy pseudonim: Struś Pędziwiatr :)
I wcale nie chodzi o to, że jak ucieka, to się kurzy, chociaż uczciwie trzeba przyznać, że przyśpieszenie ma niezłe (szczególnie jak zobaczy, że trzymam krople do oczu :twisted: ) .
Hektor potrafi wydawać taki dźwięk jak Struś Pędziwiatr. Robi uroczo "mik mik" ::
Gdyby potrzebowali aktora do dubbingu do kolejnych odcinków serii o Strusiu i Kojocie, to Hektor może śmiało śmigać na casting. Angaż murowany.
A tak w ogóle to Hektor jest bardzo rozmowny i wygadany. Co chwilę ma coś do powiedzenia. Zapytany o coś, odpowiada. Niepytany też :wink: Fajna z niego gaduła :lol:

misiosoft - Wto 27 Wrz, 2016 09:08

Cotleone napisał/a:

Hektor potrafi wydawać taki dźwięk jak Struś Pędziwiatr. Robi uroczo "mik mik" ::


uwielbiam!! ::

Cotleone - Wto 27 Wrz, 2016 22:23

Właśnie tak Hektor uczy się składać propozycje nie do odrzucenia

Proszenie synchroniczne to ich numer popisowy

Myślę, że całkiem dobrze mu idzie :wink:

brynia - Wto 27 Wrz, 2016 23:05

Jacy oni podobni. Hektor jest na dobrej drodze :arrow: mafia zdobędzie nowe tereny jak nic :king:
Morri - Sro 28 Wrz, 2016 01:12

Don Vito niemożebnie psuje koty ;)
misiosoft - Sro 28 Wrz, 2016 09:35

i ta rozpacz w spojrzeniu.... 3 dni nic nie jadłem....
brynia - Sro 28 Wrz, 2016 09:56

Tego czegoś w oczach Vito na pierwszej fotce zdecydowanie nie nazwałabym rozpaczą :twisted:
misiosoft - Sro 28 Wrz, 2016 09:57

brynia napisał/a:
Tego czegoś w oczach Vito na pierwszej fotce zdecydowanie nie nazwałabym rozpaczą :twisted:


nie, mi bardziej chodziło o rozpacz na 3 zdjęciu

Cotleone - Sob 01 Paź, 2016 23:05

Don Vito raczej nie zgodziłby się z opinią, że psuje koty. On je przystosowuje do życia z człowiekiem. Mógłby śmiało napisać poradnik "Jak owinąć sobie człowieka wokół łapki". On po prostu wie, że należy mu się wszystko, co najlepsze i wszystko, na co ma ochotę i to zaraz. Hektor jak na razie ładnie prosi i to bardzo często. W zasadzie już po zakończeniu posiłku zaczyna prosić następny, może ma nadzieję, że moja skleroza jest na tyle zaawansowana, że zapomnę, że właśnie jadł :roll: . Vito czasem prosi, a czasem "wymaga" - i właśnie to jest to spojrzenie ::
Cotleone - Sob 01 Paź, 2016 23:20


Vito powiedział, że muszę się jeszcze dużo nauczyć, żeby zostać donem

Mówił, że robię postępy, ale jeszcze dużo pracy przede mną

Powiedział, że koniecznie muszę poznać historię rodziny

i osobiście pilnował, czy zagłębiłem się w lekturze

No to poczytałem

trochę..

ale

poza książkami jest tyle ciekawych rzeczy

Trzeba zrobić porządek z piórami :wink:

Cotleone - Wto 04 Paź, 2016 19:28

W poprzednim poście Hektor pokazał się jako miłośnik literatury. Poza książkami i piórkami Hektor jest bardzo zainteresowany telewizją, zwłaszcza programami przyrodniczymi

Pingwiny są bardzo interesujące


Hej panowie? Gdzie idziecie?

A kuku! Jesteście tam?



Cotleone - Sob 15 Paź, 2016 14:03


Trochę słodkości na puchatości

bo z pewnością Hektorek słodziakiem jest :wink:

Czasem ładnie pozuje do zdjęć, np. tak

czasem tak

a czasem już tylko tak :wink:

misiosoft - Sob 15 Paź, 2016 14:53

oooo :serce:
Cotleone - Wto 18 Paź, 2016 20:33


Hektor & Vito i popołudniowy relaks

100 % cukru w cukrze na puchatości ::

i wyjątkowo zajęte tylko 30% kanapy :wink:

kotekmamrotek - Pią 28 Paź, 2016 23:46

Hektor jest piękny, puszysty, odważny i w ogóle przekochany:)
Cotleone - :bow:

Cotleone - Sob 29 Paź, 2016 17:44

Bardzo dziękujemy za odwiedziny. Chyba częściej musimy zapraszać gości i chwalić się Hektorkiem, moim skromnym zdaniem jest prześliczny :)
Gdy porównam jak wyglądał i jak się zachowywał w lipcu, gdy z nami zamieszkał, to w zasadzie inny kot. Nabrał ciałka (ale tylko troszkę, jest bardzo zgrabny), futerko błyszczące i gęste jak dywanik, nabrał odwagi, jest bardzo rozrywkowy, uwielbia zabawy, a miziasty jest przeokrutnie :wink: Co prawda goście jeszcze nie mogą liczyć na kocie czułości, ale mogą podziwiać kawalera, jak ja głaszczę ::
Rozumiem, że te pokłony to dla Hektora, bo ja skromny koci sługa na pewno nie zasłużyłam.

Cotleone - Sro 09 Lis, 2016 22:09


Koty kochają kartony (odcinek 3678328)

i kolejny :wink:

Cotleone - Sro 09 Lis, 2016 22:11


Przyczajony tygrys :)

brynia - Sro 09 Lis, 2016 22:25

Cotleone napisał/a:
Obrazek
Koty kochają kartony (odcinek 3678328)
Obrazek
i kolejny :wink:

jeden kot tak jakoś nie do końca ;)

Cotleone - Sro 09 Lis, 2016 22:53

Ten drugi też kocha, tylko uważa, że karton jest za mały na 2 koty jednocześnie :wink:
(a do drugiego zdjęcia to Vito po prostu pozuje, to nie będzie się chował do pudła :lol: )

misiosoft - Czw 10 Lis, 2016 09:14

Cotleone napisał/a:
Ten drugi też kocha, tylko uważa, że karton jest za mały na 2 koty jednocześnie :wink:
(a do drugiego zdjęcia to Vito po prostu pozuje, to nie będzie się chował do pudła :lol: )


no właśnie, widać że Vito grzecznie czeka w kolejce ::

Cotleone - Pon 14 Lis, 2016 20:08

Hektor bardzo lubi drapak. Czasem leży sobie tak

A czasem tak

Zawsze piękny i puchaty - i co najważniejsze zrelaksowany

misiosoft - Pon 14 Lis, 2016 22:51

pełen relaks!! zazdroszczę ;)
Cotleone - Pon 14 Lis, 2016 22:56

Nie ma co zazdrościć - zapraszam do nas, Hektor jest bardzo miły i na pewno zrobi dla Ciebie miejsce na drapaku :: Możecie się relaksować razem :wink:
misiosoft - Pon 14 Lis, 2016 23:05

Cotleone napisał/a:
Nie ma co zazdrościć - zapraszam do nas, Hektor jest bardzo miły i na pewno zrobi dla Ciebie miejsce na drapaku :: Możecie się relaksować razem :wink:


a drapak wytrzyma nasz gabaryt ;)

Cotleone - Wto 15 Lis, 2016 17:29

Pewnie, że wytrzyma. Solidna konstrukcja.
Cotleone - Sob 19 Lis, 2016 16:29


Drapak nie karton - można się podzielić :wink:

Oby zachować hierarchię...

Cotleone - Wto 22 Lis, 2016 18:07

Jak już zostało zauważone, gdzie są kartony, tam koci się lęgną. Zatem prezentujemy "Koty kochają kartony" odcinek 3678330.
W roli głównej rozbawiony (przez co chwilami trochę niewyraźny), jak zawsze uroczy i słodki Hektor :)




agusiak - Wto 22 Lis, 2016 18:25

To niewinne i urokliwe spojrzenie ;)
jaggal - Wto 22 Lis, 2016 18:31

taki słodziaczek <3
misiosoft - Wto 22 Lis, 2016 22:39

jaki wielki karton!! ;)
Cotleone - Wto 29 Lis, 2016 15:28


Hektor bardzo lubi siedzieć na parapecie i obserwować, co dzieje się za oknem. Często szczeka na ptaszydła, które siedzą na drzewie. Jeżeli któreś usiądzie na parapecie, jest po prostu szał. Niestety z powodu niesprzyjającej temperatury balkon czasowo zamknięty.

Hektor prowadzi monitoring w chwilach, gdy ma przerwę w zabawie.
Mimo obciążenia monitoringiem, Hektor nie zaniedbuje zaczepiania Vito, szaleństw z zabawkami i śledzenia mnie, zwłaszcza w kuchni :)

Cotleone - Sro 07 Gru, 2016 22:21


Hektor bardzo lubi wylegiwać się na kocyku.

Zwłaszcza wtedy, gdy człowiek jest pod kocykiem ::

Wiadomo, że razem cieplej :wink: Poza tym - bardzo przytulny z niego kot :)

Morri - Nie 18 Gru, 2016 04:37

:aniolek:
Cotleone - Sro 21 Gru, 2016 00:18

Hektor mnie absolutnie rozbraja. Jest taki delikatny w kontaktach z człowiekiem. Ktoś ostatnio narzekał, że jakieś małe urocze kociątko chce odgryźć mu stopy. Cóż mogę powiedzieć - jak się wychowało, tak się ma. Mnie Hektor po stopach głaszcze. Czasem głaszcze mnie po rękach, a dziś pogładził mnie łapką po policzku. Jest uroczy.
I pomyśleć, że chwilę przed głaskaniem ganiał jak mały dzik po całym mieszkaniu :wink:

Cotleone - Pią 23 Gru, 2016 22:01

To koniec cywilizacji jaką znamy. Wiem, wiem, już to kiedyś mówiłam, ale tym razem byłam naocznym świadkiem wydarzenia. Nie wiem, czy to magia Świąt, czy indyk łagodzi obyczaje...
Vito polizał Hektora po głowie!!!

Hektor myje Vito regularnie, ale wcześniej nie mógł liczyć na wzajemność. Wcześniej żaden kot nie doświadczył takiego zaszczytu (nawet Plastuś i Hefalump, którzy myli Dona regularnie i Vito ich bardzo lubił). No szok.

kotekmamrotek - Pią 23 Gru, 2016 22:13

No Hektor jest wyjątkowy, wiadomo ::
misiosoft - Sob 24 Gru, 2016 00:16

wow!!
Cotleone - Nie 01 Sty, 2017 18:01


Nie musimy jeszcze wstawać, prawda?
Hektor bardzo lubi spać na człowieku. Straszny z niego przytulasek ::

Popołudniowa drzemka - do kolacji nie wstaję :wink:

Przy okazji ja też mogę trochę poleniuchować, wiadomo jak jest - nie mogę, kot na mnie leży :wink:

Eva - Nie 01 Sty, 2017 18:41

Cytat:
nie mogę, kot na mnie leży


::

einfach - Nie 01 Sty, 2017 18:49

Jedyne słuszne wytłumaczenie ::
Ja też bym się nie oparła takiemu słodziak owi :love:

Cotleone - Sob 07 Sty, 2017 20:38

Uwaga!!!
Zamieszczone poniżej fotografie oglądacie Państwo na własną odpowiedzialność!!! Grozi przesłodzeniem. Możliwe skutki uboczne - u zdecydowanej większość oglądających powoduje nagłą konieczność wymiziania kota, szczególnie po brzuszku ;)

Właśnie tak Hektorek popada słodkość :)

Hektor ma piękne zimowe futerko. Zrobił się bardzo puchaty.

Można nawet pogłaskać te słodkie łapeczki ::

Pazurki schowane :)

saszka - Sob 07 Sty, 2017 20:46

Cudo :aniolek:
Bastianka - Sob 07 Sty, 2017 23:27

:good:
Lepszy niż śliwka w czekoladzie :wink:

Cotleone - Nie 15 Sty, 2017 13:09

Wczoraj mieliśmy gości. Vito (jak to ma w zwyczaju) gości przywitał, pozwolił się głasknąć, po czym zainstalował się na leżaku na grzejniku. Jak przywitał gości Hektor? No nie przywitał. Siedział w kanapie i nie miał ochoty na integrację. Przez chwilę tylko wystawił głowę i się rozejrzał, po czym wrócił na swoje miejsce. Szkoda. Mogłam tylko pokazać zdjęcia i okrasić komentarzem "że ten, co siedzi w kanapie to taki rozrywkowy kotek, cudownie się bawi wszystkimi zabawkami i jest przesłodki itd." Jak tylko goście wyszli, kotek opuścił kanapę i zaczął się bawić radośnie myszkami i ganiać po całym pokoju.
Czyżby Hektor nie chciał, żeby się nim chwalić? :wink:

Cotleone - Nie 15 Sty, 2017 13:13


Takim jestem słodziakiem :)

Głaszcz, głaszcz ::

I jeszcze tu :)

Cotleone - Sob 21 Sty, 2017 20:46

Hektor lubi czasem oglądać telewizję. Nie za dużo, nie za często, ale zdarza się. Zazwyczaj wyciągnie sobie tyle zabawek na środek pokoju, że później nie wie biedny kotek w co łapki włożyć - tyle pracy :wink:
Tydzień temu bardzo zainteresował się filmem "Garfield". Obserwował psy i koty, głaskał po twarzy Jennifer Love Hewitt :roll: (Jakby nie patrzeć, główny bohater bardzo podobny chwilami do naszego Don Vito - puchaty brzuszek, przekonany o swojej wspaniałości i że świat powinien się kręcić wokół niego, lubi włoską kuchnię,... dużo tych podobieństw :: )
Dziś oglądaliśmy "Garfielda 2" - z takim samym entuzjazmem :D . Niestety Hektor, jak tylko zauważy, że próbuję zrobić mu zdjęcie albo nakręcić filmik, przestaje robić to, co robił.
Oby tylko nie potraktował tego jako filmu instruktażowego. Jeszcze będę musiała mu szykować lasagne na kolację :wink:

Cotleone - Nie 29 Sty, 2017 18:23


Tak sobie siedzę i myślę...

Co tak patrzysz? Jesteśmy wyjątkowo grzeczni.

Fajne masz te paski na ogonie!

Cotleone - Pon 06 Lut, 2017 20:53


Słodko :)

Przesłodko :wink:

Po prostu Hektor :love:

jaggal - Pon 06 Lut, 2017 20:56

ta końcówka ogonka jest tak rozkoszna..!
Cotleone - Pon 13 Lut, 2017 22:24

Jeszcze trochę Hektorka :)



Chitos - Pon 13 Lut, 2017 22:26

Przystojniak! :)
Cotleone - Nie 26 Lut, 2017 12:34


Tłusty czwartek za nami, ale ochota na słodycze nie minęła?

Co powiecie na dwa słodkie pączuszki?

Na szczęście oglądanie nie tuczy :wink: Głaskanie też ::

Coraz częściej możemy oglądać taki uroczy obrazek :)


Chitos - Nie 26 Lut, 2017 13:15

Ooo jak miło patrzeć na wyluzowanego Hektora :) :serce: :serce: :serce: :serce:
misiosoft - Nie 26 Lut, 2017 18:01

co za słodycz ::
Cotleone - Nie 26 Lut, 2017 19:53

Chitos napisał/a:
Ooo jak miło patrzeć na wyluzowanego Hektora :) :serce: :serce: :serce: :serce:


Bardzo mnie to cieszy. Hektor zrobił wielkie postępy. Co prawda czasem go jeszcze coś wypłoszy (dzwonek do drzwi, goście :diabel: )ale generalnie jest całkiem wyluzowany i rozrywkowy. No i cały czas uwielbia Vito (nie wiem dlaczego? :wink: )
Tak na marginesie - Vito coraz lepiej znosi mycie uszu przez Hektora :D Przesadnie szczęśliwy nie jest, ale toleruje.

Chitos - Nie 26 Lut, 2017 20:17

Gdyby nie to ze Gości nie lubi to bym wsciskala :)
Cotleone - Pon 06 Mar, 2017 19:18


Może Hektor nie jest wielbicielem noszenia na rękach i ściskania (a jest tak uroczy, że bardzo by się chciało to zrobić - Elmirka :wink: ), ale przytulaksiem to on jest. Bardzo chętnie się instaluje na nogach człowieka. Wiadomo, że człowiek leżący jest niegroźny i całkiem sympatyczny :)

Oczywiście najlepsze miejsce na głaski to łóżko ::

Marianna - Pon 06 Mar, 2017 20:39

Świetny miziak! ;-)
Chitos - Pon 06 Mar, 2017 20:41

Wyściskałabym! :D
Cotleone - Pon 13 Mar, 2017 19:40


Tak śpi grzeczny kotek :)

Pojęcia nie mam, z jakiego powodu koty lubią spać na tej firanie. Hektor nie jest pierwszy... No ale wiadomo, że nie zabronię :wink:

Cotleone - Nie 02 Kwi, 2017 21:13

Może niektórzy pamiętają karton rajders z miłozwierza
https://www.facebook.com/...?type=3&theater

Dziś prezentujemy karton rajders w wykonaniu Hektora


zimny łokieć :wink:



Śmiertelnie poważna mina :wink:

Chitos - Nie 02 Kwi, 2017 21:23

Mój kochany Hektorek :)
Oj ciocia by wytulila gdyby wpadł w jej ręce ;)
Tak by tulila jak w szpitaliku :)

Chitos - Nie 02 Kwi, 2017 21:24

A tak ogólnie to jest mina czy większej fury nie było :D
misiosoft - Nie 02 Kwi, 2017 21:27

przystojniak!! ::
kotekmamrotek - Nie 02 Kwi, 2017 21:34

padłam:)))))
Cotleone - Nie 02 Kwi, 2017 22:09

Chitos napisał/a:
A tak ogólnie to jest mina czy większej fury nie było :D


Spokojnie. Większe kartony też są na stanie. Tylko tam ciężko zrobić zimny łokieć :wink:

Chitos - Nie 02 Kwi, 2017 22:11

Cotleone napisał/a:
Chitos napisał/a:
A tak ogólnie to jest mina czy większej fury nie było :D


Spokojnie. Większe kartony też są na stanie. Tylko tam ciężko zrobić zimny łokieć :wink:


Bo to taki fanatyk łokciowy?

A Hektor już w 100% sie przekonał i się nie boi człowieka? :)

Cotleone - Nie 02 Kwi, 2017 22:42

Domowników się już nie boi. Miziak z niego pierwszej klasy, ale woli, żebym to ja głaskała :wink: Przy tym , on raczej nie zainstaluje się na kolanach. Jak się go głaszcze, to Hektor woli być w ruchu i spaceruje wokół głaszczącego. Nadal nie lubi być noszony na rękach, ale nie panikuje, kiedy go wezmę. Jest tak słodki, że chciało by się go wytulić z całych sił :wink:
Z gośćmi bywa różnie. Czasem się pokazuje, czasem nie ma ochoty i siedzi w kanapie. Na przykład wczoraj mieliśmy gości i Hektor wyszedł z kanapy, pobawił się piłeczką i zainstalował się na drapaku, żeby mieć oko na wszystkich.

Cotleone - Sro 19 Kwi, 2017 19:48

Chitos napisał/a:
Cotleone napisał/a:
Chitos napisał/a:
A tak ogólnie to jest mina czy większej fury nie było :D


Spokojnie. Większe kartony też są na stanie. Tylko tam ciężko zrobić zimny łokieć :wink:


Bo to taki fanatyk łokciowy?


Nawiązując do zapytań o większe fury, większe kartony i zimne łokcie - w wiekszym kartonie Hektor wygląda tak

z tego powodu duże kartony nie pojawiają się często na zdjęciach :wink:

Cotleone - Sro 19 Kwi, 2017 19:55

Zdecydowanie lepiej Hektor prezentuje się na łóżku ::

Piękny

Dostojny

Wyluzowany


Chitos - Czw 20 Kwi, 2017 10:09

Nasze Hektorowe piękności :)
Cotleone - Pon 24 Kwi, 2017 20:26

Okazało się, że Hektor ma skłonności do hazardu i gry losowe nie są mu obce ::

"Mówili, że jak wpadnie jakaś szóstka, to się podzielą i że będzie codziennie wołowina argentyńska i steki z tuńczyka, i nowy drapak, i jacht na Morzu Śródziemnym, i w ogóle wszystko... "

"No to próbowałem, złapać tę szóstkę, chociaż nie wiem, po co im ten jacht"

"Tym razem się nie udało, ale mówili, że jak będzie kumulacja, to znów spróbujemy"

"Nie wiem, gdzie się schowały te kulki, następnym razem je złapię - wszystkie :wink: "

misiosoft - Wto 25 Kwi, 2017 08:59

:: ::
Cotleone - Pon 01 Maj, 2017 17:58


Hektor bardzo lubi najwyższą półkę na drapaku

Nie tylko on :wink:

Ma mocną konkurencję, ale na pewno nie można powiedzieć, że konkurencja nie śpi, bo śpi całkiem smacznie :twisted:

"Jak Ci dam buziaka na dzień dobry, to wstaniesz?"

Cotleone - Pon 15 Maj, 2017 19:18

Już dawno zauważyliśmy, że Hektor jest bardzo eleganckim kotem. Bardzo dba o swoje futerko, żeby ładnie się prezentowało, zawsze ma stylowe białe skarpetki :wink: Ostatnio zaobserwowaliśmy zainteresowanie modą, konkretnie moimi ubraniami. Hektor chętnie pomaga w ściąganiu prania z suszarki, sortuje skarpetki, pomaga w wyborze odpowiedniego paska do spodni. Żeby było weselej- zabawką tygodnia jest moja bluzka ze sznureczkami. Jak ją zauważy, to ma zajęcie na dobre 20 minut, jak nie więcej ::
Chitos - Pon 15 Maj, 2017 19:45

Bo to projektant będzie ;)
Cotleone - Pon 15 Maj, 2017 23:35

Już widzę kolekcję sygnowaną przez Hektora - oby były sznurki, dużo sznurków :wink:
Cotleone - Pon 19 Cze, 2017 18:51




Trochę się nie odzywaliśmy, wiadomo jak jest. Człowieki zabiegane, a i kot ma tyle pracy, że nie wie w co łapki włożyć. Myszy się same nie opędzą, piórka na wędce się same nie upolują, ktoś musi bronić domowników przed owadami, a jeszcze na ptaszydła na balkonie trzeba poszczekać. No nie ma lekko.
Hektor poza tym, że planuje zostać "kreaturą" mody, dał się poznać jako maniak telewizyjny i komputerowy. Bardzo chętnie ogląda, nie tylko filmy dla kotów :wink: Wczoraj na przykład był bardzo zainteresowany siatkówką, co bardzo mnie cieszy, w końcu mam z kim oglądać mecze ::
Na zdjęciach Hektor oczywiście w towarzystwie Don Vito podczas poobiedniego relaksu. (Pod kocykiem jest oczywiście człowiek, czy mu wygodnie, to nie wiem, ale na pewno mu ciepło :wink: ) Generalnie Hektor nie lubi być sam, albo towarzyszy Vito albo mi. Jeżeli Vito instaluje się na kolanach i domaga głaskania, istnieje duże prawdopodobieństwo, że za chwilę zainstaluje się również Hektor.

misiosoft - Pon 19 Cze, 2017 23:57

:lol: :jebanewalentynki:
Cotleone - Wto 27 Cze, 2017 19:32


ładne łapki mam, komu je dam? :wink:

Hektor spokojnie mógłby wystąpić w reklamie jakiegoś vizira czy innego ariela :wink:
"Widzisz moje skarpetki? Idealna biel :: "

Chitos - Wto 27 Cze, 2017 22:50

I"bielsze nie bedzie" :)
Śliczny ! :)

Cotleone - Nie 09 Lip, 2017 21:02


Hektorkowy relaks :)

Cotleone - Wto 18 Lip, 2017 20:58

Dziś mija dokładnie rok, od kiedy Hektor się wprowadził. Jak na razie nic nie wskazuje na to, że chciałby się wyprowadzić :wink: Zadomowił się. Kocha naszego Vito miłością wielką (niestety co do zasady bez wzajemności) a Vito łaskawie toleruje jego obecność :roll: Relacje Hektora z człowiekiem bardzo się przez ten rok zmieniły. Początkowo bał się nas bardzo, chował się, płoszyło go prawie wszystko. Teraz Hektor instaluje się w miejscach blisko człowieka, do spania człowiek jest obowiązkowy :: nie chowa się (chyba że zjawiają się goście :twisted: ), zagaduje, chce towarzyszyć i asystować przy różnych czynnościach. A miziak z niego niesamowity :)
Co się nie zmieniło? Zamiłowanie do zabaw (chociaż na szczęście ucywilizowały się godziny zabaw), Hektor ciągle jest wulkanem energii. Apetyt niezmiennie dopisuje, ulubione danie to surowe mięsko, jak na drapieżnika przystało :) Stale i niezmiennie boi się obcicnania pazurków, a największym wrogiem koteczka pozostaje strraaaszny odkurzacz.

Chitos - Wto 18 Lip, 2017 23:18

A czy kopacz zwirku nadal jest u niego numerem jeden? ;)
Cotleone - Wto 18 Lip, 2017 23:31

Kopanie nam się ucywilizowało :: Oczywiście Hektor kopie namiętnie i z pasją, ale najchętniej korzysta z krytej kuwety. Tam sobie może kopać do woli, za dużo nie rozsypie :) Nie ukrywam, że bardzo mnie cieszy jego wybór - o wiele mniej sprzątania ::
Chitos - Sro 19 Lip, 2017 00:10

Cotleone napisał/a:
Kopanie nam się ucywilizowało :: Oczywiście Hektor kopie namiętnie i z pasją, ale najchętniej korzysta z krytej kuwety. Tam sobie może kopać do woli, za dużo nie rozsypie :) Nie ukrywam, że bardzo mnie cieszy jego wybór - o wiele mniej sprzątania ::


Kochamy kocur :) wiedział jak się przypodobać ;) wybrał kryta kuwete :)

Cotleone - Pon 21 Sie, 2017 15:13


Hektor popada w słodkość

No głaszcz, głaszcz :)

I jeszcze tu

i możesz przybić piąteczkę

zuzk - Pon 21 Sie, 2017 15:14

Rozkoszny :love:
misiosoft - Sro 23 Sie, 2017 19:00

Sam cukier!!
Chitos - Sro 23 Sie, 2017 20:21

:aniolek: :aniolek: :aniolek: :aniolek:
Cotleone - Pon 23 Paź, 2017 21:47


Jaki szlachetny profil

Słodka łapeczka

Puchaty brzusio

Cały prześliczny i przekochany ::

Długo się nie odzywaliśmy, ale Hektor jest po prostu bardzo zajętym kotem. Wiecznie zabiegany, zalatany, nie wiadomo w co łapki włożyć (ciężko się zdecydować na jedną zabawkę :wink: ), a u nas wcale nie lepiej...
Na szczęście u Hektora wszystko w porządeczku. Miziak z niego pierwszej kategorii, do tego jeszcze kot towarzysząco-śledzący :)

Chitos - Pon 23 Paź, 2017 22:02

Kochany mój kawaler! :) :aniolek: :aniolek:
Cotleone - Sob 04 Lis, 2017 21:06

Hektor zostaje z nami. Postanowione - nie damy nikomu naszego Misia :twisted:
Hektor nie wygląda na przejętego, on od dawna wie, że jest u siebie :: Jest przesłodki, prześliczny i przekochany :love: Nie da się go nie uwielbiać.

saszka - Sob 04 Lis, 2017 21:35

:serce:
Cotleone - Pon 15 Sty, 2018 21:09


Zabalowałem ostro :wink:

Chitos - Pon 15 Sty, 2018 21:20

Sylwester był gruby widzę ! :)

Mój kochany Hektorek!!! :)


Ciocia widziała dupke kawalerka :)

Cotleone - Pon 15 Sty, 2018 22:41

U Hektora Sylwester trochę się przeciągnął. W zasadzie to on ciągle baluje :wink:
kotekmamrotek - Pon 22 Sty, 2018 00:41

NIEKTÓRYM TO DOBRZE...
Cotleone - Wto 06 Lut, 2018 20:48

Nie wiem jak, ale się zdublowało
Cotleone - Wto 06 Lut, 2018 20:53

Wczoraj oglądaliśmy film "Kedi" o kotach żyjących w Stambule. Hektor był bardzo zainteresowany, oglądał i przysłuchiwał się. W ogóle Hektor jest maniakiem telewizyjnym :: Jest wielkim fanem "Gwiezdnych wojen".
Zauważyłam też, że Hektor bardzo dobrze reaguje na muzykę - konkretnie fortepian. Już jakiś czas temu zauważyłam, że pasuje mu Możdżer. (największy entuzjazm - "Enjoy the silence" na cztery fortepiany - Możdżer, Wasilewski, Kaczmarczyk, Orzechowski - polecam!) Wczoraj testowałam Włodka Pawlika - też był zainteresowany. Bardzo mnie to cieszy - mamy podobne gusta muzyczne. :good:

Tak na marginesie dodam, że Vito też dobrze reaguje na Możdżera, ale lubi też opery i Pink Floyd. Hefalump lubił Vangelisa i Jeana Michela Jarre'a. Gusta, guściki ::

saszka - Wto 06 Lut, 2018 20:53

Nasze to najbardziej lubią, jak im ja śpiewam :palacz: Zwłaszcza piosenki napisane specjalnie dla nich, jak rapowy kawałek "Koty, koty, koty".
Cotleone - Wto 06 Lut, 2018 20:55

Ja nie śpiewam, moje idą spać po dobroci :wink:
Zurha - Wto 06 Lut, 2018 23:24

Jak Borys się źle zachowuje to grożę mu śpiewaniem utworów Georgesa Brassensa. Działa. Akceptuje tez tłumaczenia.
misiosoft - Sro 07 Lut, 2018 09:12

saszka napisał/a:
Nasze to najbardziej lubią, jak im ja śpiewam :palacz: Zwłaszcza piosenki napisane specjalnie dla nich, jak rapowy kawałek "Koty, koty, koty".


to może razem z TŻtem come-here wydacie jakiś śpiewnik ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group