Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Wilczki

kikin - Sob 25 Cze, 2016 12:06
Temat postu: Wilczki
Wilczki, czyli kociaki z Wilczaka - ot kociakowa szara rzeczywistość, urodzone w krzakach, nikomu niepotrzebne, dzieci swej dzielnej matki, która goniona instynktem, mimo wszystko stara się wychować swoje dzieci. Te dzieci jednak miały ciut szczęścia, bo wypatrzył je dobry człowiek, nieobojętny na los bezdomnych kotów. I cóż było począć... miejsc brak, DT i DS brak, ale co zrobić z kociętami, które za chwilę stracą oczy? i umrą w krzakach? zostały złapane wraz z mamą. Mama wysterylizowana - dzika więc wróci na miejsce bytowania, a maluchy zostaną do adopcji. Miały szczęście, los się mimo wszystko do nich uśmiechnął. Dostały szansę nie tylko na lepsze życie, tylko na życie w ogóle.

A ponieważ Euro w pełni to maulchy dostały imiona po piłkarzach - Buffon, Bonucci, Okaka i jedyna dziewczynka - Zaza













Buffon, Bonucci, Okaka i Zaza na ZDJĘCIACH i FILMACH.

agusiak - Sob 25 Cze, 2016 12:30

:love:
BEATA olag - Sob 25 Cze, 2016 18:02

super imiona, kciukuję za maluchy, są przepiękne
Morri - Nie 26 Cze, 2016 01:22

Imiona pierwsza klasa :good: a który jest który? ::
ja na razie rozróżniam je tak:
1. bury chłopaczek z fatalnymi oczami
2. bury chłopaczek z bielmem na jednym oku
3. bury chłopaczek z ładnymi (w miarę) oczami
4. pingwinkowa dziewczyna :)

KASIAIKRZYS - Nie 26 Cze, 2016 19:47

Ale słodziaki :-)
Tylko schrupać :-P

kikin - Pon 27 Cze, 2016 11:33

No więc tak ::

Bury chłopaczek z czarnym noskiem najodważniejszy i najładniejszy oczywiście Buffon >D >D >D

Bury chłopaczek z różowym noskiem Bonucci

Bury chłopaczek z czarnym noskiem i kaprawymi oczkami Okaka

Dzikie dziewczę Zaza

:D

BEATA olag - Pon 27 Cze, 2016 11:38

:D :D :D
Morri - Pon 27 Cze, 2016 12:09

Kikin, a jak zdrowotnie? Jakieś postępy?
kikin - Wto 28 Cze, 2016 08:02

Morri napisał/a:
Kikin, a jak zdrowotnie? Jakieś postępy?


Maluchy wyglądają całkiem, całkiem
Genomune i lizynę + tabletki wciągają z jedzeniem
Zakraplanie oczu - tylko z powietrza :twisted:

nie ma mowy o łapaniu, czy nawet zbliżaniu rąk - są jeszcze za bardzo wystraszone i reagują taką paniką, że o mało same sobie krzywdy nie zrobią, na szczęście powoli zaczynają - przynajmniej część z nich - kumać, że człowiek = jedzenie, i w tym upatruję swojej przewagi

ja do oswajania na siłę się nie nadaję, dlatego poszukuję pilnie doświadczonego DT :diabel:

filo - Wto 28 Cze, 2016 10:30

Nie pokazałaś mi ich na żywo :(
kikin - Wto 28 Cze, 2016 10:39

bo jeszcze ich nie było, jak Ty byłaś - przyjechały późnym wieczorem, a w zasadzie w nocy
kikin - Wto 28 Cze, 2016 12:22

Zaza


Buffon


Okaka


Bonucci

kikin - Wto 28 Cze, 2016 12:22


BEATA olag - Wto 28 Cze, 2016 12:26

u burasków na pierwszy rzut oka widzę różnicę tylko w prześlicznych noskach :)

Zaza mleka się napiła? ::

kikin - Wto 28 Cze, 2016 12:30

BEATA olag napisał/a:
u burasków na pierwszy rzut oka widzę różnicę tylko w prześlicznych noskach :)

Zaza mleka się napiła? ::


od dziś już może bo cycki niechcące pozbyć się mleka dojechały :: :: ::

misiosoft - Wto 28 Cze, 2016 12:34

co za śliczności :serce:
kikin - Wto 28 Cze, 2016 12:35

Matka Polka




BEATA olag - Wto 28 Cze, 2016 12:37

ALE LAZUR NA MNIE PACZY ::
Morri - Wto 28 Cze, 2016 15:29

To piękna kot jest :)
agusiak - Wto 28 Cze, 2016 17:35

A jak oczka?
kikin - Sro 29 Cze, 2016 07:40

agusiak napisał/a:
A jak oczka?


nie najgorzej, na pewno wyglądają lepiej niż zaraz po zlapaniu
kroplenie nie wygląda tak jak bym chciała, :twisted:
za ok tydzień wybieramy się na kontrolę


Towarzystwo mamy wyraźnie rozochociło kocięta, szczególnie dziewuszce dobrze zrobiło :D :D :D

Apetyt całej piątce dopisuje, że hej!!!!!!

kikin - Czw 30 Cze, 2016 07:37

Małe zarazy nauczyły się kiedy pora karmienia :: przy misce zachowują się jak jamochłony i już brat, bratu umie przywalić, bo przecież caaała miska musi być jego

Zaza to największy maminy przytulak

a mama - nazwana przeze mnie roboczo Italią - nieco nerwowa, no ale jakby mnie ktoś zamknął w jednym pokoju z czwórką dzieci, to i tak bym się gorzej zachowywała :diabel:

Asia_B - Czw 30 Cze, 2016 17:31

Już nie mogę się Ich doczekać :)
kikin - Pią 01 Lip, 2016 13:27

Buffon wczoraj przy misce dał mi się pogłaskać i parę głasków mu ukradłam, zanim zorientował się że go dotykam :twisted: ::

i surowe i Animonda znikają bez sladu, urobku co niemiara, wszystko w kuwecie :D

kikin - Wto 05 Lip, 2016 09:01

piękna... i bestia :diabel:


kikin - Wto 05 Lip, 2016 09:03


kikin - Wto 12 Lip, 2016 13:48

Dzieci idą dziś do pediatry :diabel: i mam nadzieję że nikt nikogo nie zje :lol:
BEATA olag - Wto 12 Lip, 2016 13:50

smoki jedne :aniolek: , powodzenia :D
Asia_B - Sro 13 Lip, 2016 10:08

od wczorajszego wieczora 50% wilków zagościła u mnie.
dzik jest dziki, wydawać by się mogło
niestety czas bez miziania i tulenia minął dzisiaj
godzina ZERO nadeszła a z nią ciotka miziasta

bosz...jaka histeria
że nie kcem na ręce, nie kceeeem
nieeee
no ale berbecie jeszcze nie wiedzą, że nie ma bosz zmiłuj
zaopatrzyłam się w rękawice co by mnie nie zeżarły

i się zaczęło
i się pytam po co było się drzeć??
skoro ciotka mientka jest i sympatyczna
nawet pazurki przycięte bez płaczu

o! i jest tak:



kikin - Sro 13 Lip, 2016 10:09

ASIA JESTEŚ MOIM GURU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! LOFCIAM
kat - Sro 13 Lip, 2016 10:10

Jaki słodki koteczek :diabel:
misiosoft - Sro 13 Lip, 2016 10:10

cudnie!! ::
Asia_B - Sro 13 Lip, 2016 10:11

kikin napisał/a:
ASIA JESTEŚ MOIM GURU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! LOFCIAM


nie podniecam się, bo spodziewam się dnia świstaka ;)
oczywiście chciały mnie zjeść
Okaka mnie tak użarł, że aż syknęłam ;)
Ale mizianie okazało się jednak miłe
Buffon zasnął mi na rękach, oczywiście czujnym snem
Powiem tak - uważam, że będą z Nich ludzie ;)

kikin - Sro 13 Lip, 2016 10:13

zdjęcia z wolności https://photos.google.com/share/AF1QipOJ-xBkcxWxr5l-4i2sT6klgFGiyCiCsD1DqBxXrBEVxb5Jyfs7__izFTtDIr9oow?key=UHBTeXZvZmtSSTdWTkY0aVF6TjQ2elo2WVJlcUxB
kat - Sro 13 Lip, 2016 10:14

Patrycja, a może Asi dać też mamusię?
Tak Jej dobrze idzie :diabel:

Asia_B - Sro 13 Lip, 2016 10:15

kat napisał/a:
Patrycja, a może Asi dać też mamusię?
Tak Jej dobrze idzie :diabel:



hahaha

kikin - Sro 13 Lip, 2016 10:15

kat napisał/a:
Patrycja, a może Asi dać też mamusię?
Tak Jej dobrze idzie :diabel:


>D >D >D

Asia_B - Sro 13 Lip, 2016 10:16

kikin napisał/a:
zdjęcia z wolności https://photos.google.com/share/AF1QipOJ-xBkcxWxr5l-4i2sT6klgFGiyCiCsD1DqBxXrBEVxb5Jyfs7__izFTtDIr9oow?key=UHBTeXZvZmtSSTdWTkY0aVF6TjQ2elo2WVJlcUxB


ooogromna poprawa oczek

Asia_B - Sro 13 Lip, 2016 10:25

Buffon

kikin - Sro 13 Lip, 2016 10:31

:love: :love: :love:
Asia_B - Sro 13 Lip, 2016 19:38

Buffon załapał w 5 minut, że branie na ręce i gniecenie jest fajne.
Okaka jest zdecydowanie bardziej bojaźliwy, chociaż już zdążył zasnąć na rękach.
Cudowny jest.
Buffon uwielbia leżeć na pralce, moge podejść bez problemu.
Dzisiaj już było mruczando :)

na filmiku widac różnicę pomiędzy Chłopcami ale to tylko kwestia czasu kiedy Okaka się rozbryka.

patrzcie uważnie pomiędzy myszę a pralkę....



kikin - Czw 14 Lip, 2016 07:50

Asiu - jesteś cudowna :love: :love: :love:

ale mi się ciepło na serduszku zrobiło :D :D :D

małe szczęściarze ::

Asia_B - Czw 14 Lip, 2016 08:00

Dzisiaj pierwszy do zabawy zza pralki wyszedł Okaka :)
Mały bawił się dzisiaj sznureczkiem od wędki, co świadczy tylko o tym, że widzi :) i chyba całkiem dobrze.

kikin - Czw 14 Lip, 2016 08:21

:banan: :banan: :banan:
Asia_B - Czw 14 Lip, 2016 10:53

W sumie to nie chciałam ujawniać porannych faktów ale co tam ;)
Jedno z moich 50% ma alzheimera.
Cała łazienka umazana w kupie.
Nawet ściany, mysza, podłoga...
Maciej chyba rano mył się w kuchni bo nie było szans się poruszać wśród tych min.

Co Oni? bawią się tym?? :loco:

kikin - Czw 14 Lip, 2016 10:58

:shock: :shock: :shock:

może się do dupci przykleiło?

Asia_B - Czw 14 Lip, 2016 11:05

kikin napisał/a:
:shock: :shock: :shock:

może się do dupci przykleiło?


zdecydowanie gdzieś się przykleiło ;)
qupal mientki był wiec się rozniosło.

Asia_B - Czw 14 Lip, 2016 20:18

kolorowych snów mówią wszystkim moje Dzieci



Morri - Pią 15 Lip, 2016 01:15

Asia_B napisał/a:
W sumie to nie chciałam ujawniać porannych faktów ale co tam ;)
Jedno z moich 50% ma alzheimera.
Cała łazienka umazana w kupie.
Nawet ściany, mysza, podłoga...
Maciej chyba rano mył się w kuchni bo nie było szans się poruszać wśród tych min.

Co Oni? bawią się tym?? :loco:


w sumie... :hm: nasunęła mi się historia o Chanelce bawiącej się bobkiem zostawionym przez psa ;) Ale żeby własnym się bawić? :loco:

kikin - Pią 15 Lip, 2016 07:12


kikin - Pią 15 Lip, 2016 07:13

Morri napisał/a:
Asia_B napisał/a:
W sumie to nie chciałam ujawniać porannych faktów ale co tam ;)
Jedno z moich 50% ma alzheimera.
Cała łazienka umazana w kupie.
Nawet ściany, mysza, podłoga...
Maciej chyba rano mył się w kuchni bo nie było szans się poruszać wśród tych min.

Co Oni? bawią się tym?? :loco:


w sumie... :hm: nasunęła mi się historia o Chanelce bawiącej się bobkiem zostawionym przez psa ;) Ale żeby własnym się bawić? :loco:


pociągnę ten gów.... temat - przyłapałam dziś mojego psa na lizaniu ścianek kuwety od wewnątrz :shock: :eee: :loco:

Asia_B - Pią 15 Lip, 2016 07:31

kikin napisał/a:
Morri napisał/a:
Asia_B napisał/a:
W sumie to nie chciałam ujawniać porannych faktów ale co tam ;)
Jedno z moich 50% ma alzheimera.
Cała łazienka umazana w kupie.
Nawet ściany, mysza, podłoga...
Maciej chyba rano mył się w kuchni bo nie było szans się poruszać wśród tych min.

Co Oni? bawią się tym?? :loco:


w sumie... :hm: nasunęła mi się historia o Chanelce bawiącej się bobkiem zostawionym przez psa ;) Ale żeby własnym się bawić? :loco:


pociągnę ten gów.... temat - przyłapałam dziś mojego psa na lizaniu ścianek kuwety od wewnątrz :shock: :eee: :loco:


well, Jakubek czasami idzie do bufetu po zakąski i szamie na moim sypialnianym dywanie
no comments
dowody zbrodni w postaci resztek żwirku ;)

Asia_B - Pią 15 Lip, 2016 09:38

Relacja z dzisiejszego poranka:
- po wczorajszym łobesraniu łazienki, dzisiaj zdecydowały, że dupeczki trzeba wytrzeć więc w ruch poszedł papier toaletowy.
- papier zagościł na całej połaci :)
Skubańce są niemożliwe, szkoda, że nie widziałam jak go rozwijają.
Z rolki została tylko tekturka.

Buffon juz ma luz, furkocze jak stray traktor.
Kaczuszka jeszcze ma lekkie obawy, nadal troszeczkę strachliwy ale żadne dziecko już nie histeryzuje.
Rękawice ochronne już w szafie :)

kikin - Pią 15 Lip, 2016 09:40


Asia_B - Pią 15 Lip, 2016 09:41

kikin napisał/a:
Obrazek Obrazek Obrazek


Pati, Dzieciaki są cudowne :)
Dziękuję za Nich :serce:

kikin - Pią 15 Lip, 2016 09:43

Asiula to ja Ci dziękuję :jebanewalentynki: :jebanewalentynki: :jebanewalentynki:

uf, uf, uf jak ja się cieszę, że załapały o co chodzi

brynia - Pią 15 Lip, 2016 16:18

A jak tam reszta, nadal bierze zły przykład z mamusi?
Asia_B - Sob 16 Lip, 2016 09:08

Maluchy się rozmruczały :)
Wczoraj w końcu Okaka włączył delikatny traktorek.
Buffon będzie przeogromnie tulaśnym kotem.
Kocha miłość.
Przy tuleniu strzela takie pozy, że można paść.
Okaka natomiast potrzebuje więcej czasu na zorientowanie się, że fajnie jest mieć miziane ciałko.
Był bardzo zdziwiony gdy usłyszał pierwszy buffonowy traktorek.
A wczoraj już MU towarzyszył :)

Wczoraj tez Dzieci miały gościa - wpadła do nas Ciocia Natalia.
Przyniosła mnóstwo prezentów :) Dzieci kochają prezenty :)






Asia_B - Sob 16 Lip, 2016 09:11

PS
jeszcze jedna zasadnicza obserwacja:
wczoraj Maciej odpalił pralkę.
wchodzę a na pralce rozwalony dyspozycyjnie Buffon.
ewidentnie podobają Mu się wibracje ;)

brynia - Sob 16 Lip, 2016 09:27

U nas Nikita zazwyczaj pierze ;)
Asia_B - Sob 16 Lip, 2016 09:57

brynia napisał/a:
U nas Nikita zazwyczaj pierze ;)


trzeba ich przeszkolić w obsłudze ;)

einfach - Sob 16 Lip, 2016 10:55

Potwierdzam - dzieciaki to cukier w cukrze :love:
Buffon ma absolutny Luz wobec całego wszechświata, relaksował się wczoraj na moich rękach, a traktor ma już prawie jak dorosły kocur :: Okaka niby nieśmiały, niby nie chce, ale jak przychodzi co do czego to nie ucieka i wcale nie wygląda na niezadowolonego... Będzie z niego jeszcze miziak pierwsza klasa :D
Mam nadzieję, że wędka przetrwała noc, bo chyba się spodobała już wczoraj... ::

Asia_B - Sob 16 Lip, 2016 11:22

einfach napisał/a:
Potwierdzam - dzieciaki to cukier w cukrze :love:
Buffon ma absolutny Luz wobec całego wszechświata, relaksował się wczoraj na moich rękach, a traktor ma już prawie jak dorosły kocur :: Okaka niby nieśmiały, niby nie chce, ale jak przychodzi co do czego to nie ucieka i wcale nie wygląda na niezadowolonego... Będzie z niego jeszcze miziak pierwsza klasa :D
Mam nadzieję, że wędka przetrwała noc, bo chyba się spodobała już wczoraj... ::


przetrwała :)
piłeczki i drapak robią furorę :)

einfach - Sob 16 Lip, 2016 11:45

To się bardzo, bardzo cieszę :serce:
Ucałuj pysiaki ode mnie :kiss:

Asia_B - Sob 16 Lip, 2016 12:19


Asia_B - Sob 16 Lip, 2016 13:12


Asia_B - Sob 16 Lip, 2016 14:12

musiałam to uwiecznić :)
że niby nie lubi kotów....

krzątam się w kuchni i czuję czyjeś spojrzenie
paczę :shock: On z kotem :shock:
słabo mi się zrobiło, bo nie wiedziałam, czy Go chce na grilla czy coś....
już chciałam rzucać się na ratunek, już szukałam broni by odbić Małego
ale słyszę " no bo się nie bał"
zemdlałam, do teraz mnie solami cucą


jaggal - Sob 16 Lip, 2016 14:20

prawdziwi mężczyźni kochają koty :cool:
einfach - Sob 16 Lip, 2016 16:05

Omg, no tego się nie spodziewałam :: :brawo:
misiosoft - Nie 17 Lip, 2016 15:00

super!! jeszcze będą z Niego ludzie ;)
Asia_B - Nie 17 Lip, 2016 18:10


Morri - Nie 17 Lip, 2016 19:04

wow :brawo:
Morri - Nie 17 Lip, 2016 20:48

Asia_B napisał/a:
musiałam to uwiecznić :)
że niby nie lubi kotów....

krzątam się w kuchni i czuję czyjeś spojrzenie
paczę :shock: On z kotem :shock:
słabo mi się zrobiło, bo nie wiedziałam, czy Go chce na grilla czy coś....
już chciałam rzucać się na ratunek, już szukałam broni by odbić Małego
ale słyszę " no bo się nie bał"
zemdlałam, do teraz mnie solami cucą

Obrazek

made my day ::

kikin - Pon 18 Lip, 2016 08:00

Asia_B napisał/a:
musiałam to uwiecznić :)
że niby nie lubi kotów....

krzątam się w kuchni i czuję czyjeś spojrzenie
paczę :shock: On z kotem :shock:
słabo mi się zrobiło, bo nie wiedziałam, czy Go chce na grilla czy coś....
już chciałam rzucać się na ratunek, już szukałam broni by odbić Małego
ale słyszę " no bo się nie bał"
zemdlałam, do teraz mnie solami cucą

Obrazek


:aaa: :aaa: :aaa:

kikin - Pon 18 Lip, 2016 08:01

brynia napisał/a:
A jak tam reszta, nadal bierze zły przykład z mamusi?


Reszta jeszcze wystrachana, mamcia na szczęście przestała się rzucać i już wie, że na czas sprzątania trzeba się schować do kartonika - chociaż wczoraj zapach wątróbki skusił ją żeby wyjrzeć, co tez będzie na kolację ::

Asia_B - Pon 18 Lip, 2016 19:50

Okaka w roli głównej:



Asia_B - Pon 18 Lip, 2016 20:08

kolorowych snów

kikin - Pon 18 Lip, 2016 20:18


kikin - Wto 19 Lip, 2016 14:04

Zaza to naczelny mięsożerca w rodzinie. Straszny agresor się jej załącza, jak tylko surowiznę poczuje. Puszkowe może z bratem z jednej miski jeść, ale mięcho jest całe jej. :lol:
Asia_B - Wto 19 Lip, 2016 15:24

Okaka został przeze mnie nazwany pieszczotliwie Kaczuszką.
Jest taki malutki.
Ale zrobił ogromne postępy.
Od pierwszego dotknięcia potrzebuje zaledwie policzenia do dwóch by włączyć traktorek :)

Tylko smutno mi bardzo jak widzę jak tęskni za maminym cycem :(
Gdy miziamy się w trójkę, On tak bardzo szuka u Buffona maminego mleczka :(

Asia_B - Sro 20 Lip, 2016 09:04

50% już nie chce siedzieć w łazience.
Juź wkładają pychole w drzwiowe dziurki.
Na zewnątrz tyle się dzieje....

kikin - Sro 20 Lip, 2016 09:36

To się będzie działo jak wyjdą na pokoje :: :lol:
Asia_B - Sro 20 Lip, 2016 09:39

kikin napisał/a:
To się będzie działo jak wyjdą na pokoje :: :lol:

dzisiaj łazienka została zdemolowana
drapak darowany jest w częściach, dzisiaj Ten, co kotów nie lubi będzie kleił ;)
na papier toaletowy robię zbiókę - najlepsza zabawa
najfajniej jest moczyć papier w wodzie
wczoraj otworzyłam Im Narnię, łooooo ale w szafie jest ;)

einfach - Sro 20 Lip, 2016 09:54

Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
To się będzie działo jak wyjdą na pokoje :: :lol:

dzisiaj łazienka została zdemolowana
drapak darowany jest w częściach, dzisiaj Ten, co kotów nie lubi będzie kleił ;)
na papier toaletowy robię zbiókę - najlepsza zabawa
najfajniej jest moczyć papier w wodzie
wczoraj otworzyłam Im Narnię, łooooo ale w szafie jest ;)


mówiłam, że na 100% zasieją zniszczenie :lol:

Asia_B - Sro 20 Lip, 2016 20:55

...a tymczasem w łazience....

agusiak - Sro 20 Lip, 2016 20:57

Sam cukier :: :oops:
kikin - Czw 21 Lip, 2016 07:06

jak się fajnie dupką tyłem do myszki zapakował :lol: :lol: :lol:


Asia_B - Czw 21 Lip, 2016 10:05

50% wyszło z więźnia
kikin - Czw 21 Lip, 2016 10:06

Asia_B napisał/a:
50% wyszło z więźnia


i? jak reakcja Twoich futrzaków?

Asia_B - Czw 21 Lip, 2016 10:09

kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
50% wyszło z więźnia


i? jak reakcja Twoich futrzaków?


tylko Antonina ich zauważa
Piter na balkonie, Helena spi snem smoka kamiennego

50% penetruje chatę

PS
już wiem po jakiego diabła mi całe rolki papieru toaletowego rozwijają -
no bo do czego słyżyc może papier...
do siusiana, kanalie małe :shock:

kikin - Czw 21 Lip, 2016 10:15

Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
50% wyszło z więźnia


i? jak reakcja Twoich futrzaków?


tylko Antonina ich zauważa
Piter na balkonie, Helena spi snem smoka kamiennego

50% penetruje chatę

PS
już wiem po jakiego diabła mi całe rolki papieru toaletowego rozwijają -
no bo do czego słyżyc może papier...
do siusiana, kanalie małe :shock:


sikają na te porozwijane rolki? :shock:

Asia_B - Czw 21 Lip, 2016 10:16

kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
50% wyszło z więźnia


i? jak reakcja Twoich futrzaków?


tylko Antonina ich zauważa
Piter na balkonie, Helena spi snem smoka kamiennego

50% penetruje chatę

PS
już wiem po jakiego diabła mi całe rolki papieru toaletowego rozwijają -
no bo do czego słyżyc może papier...
do siusiana, kanalie małe :shock:


sikają na te porozwijane rolki? :shock:



dokładnie
oczywiście w kuwetę rónież

kikin - Czw 21 Lip, 2016 10:16

Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
50% wyszło z więźnia


i? jak reakcja Twoich futrzaków?


tylko Antonina ich zauważa
Piter na balkonie, Helena spi snem smoka kamiennego

50% penetruje chatę

PS
już wiem po jakiego diabła mi całe rolki papieru toaletowego rozwijają -
no bo do czego słyżyc może papier...
do siusiana, kanalie małe :shock:


sikają na te porozwijane rolki? :shock:



dokładnie
oczywiście w kuwetę rónież


ciekawe czy się podcierają :diabel:

Asia_B - Czw 21 Lip, 2016 10:17

kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
50% wyszło z więźnia


i? jak reakcja Twoich futrzaków?


tylko Antonina ich zauważa
Piter na balkonie, Helena spi snem smoka kamiennego

50% penetruje chatę

PS
już wiem po jakiego diabła mi całe rolki papieru toaletowego rozwijają -
no bo do czego słyżyc może papier...
do siusiana, kanalie małe :shock:


sikają na te porozwijane rolki? :shock:



dokładnie
oczywiście w kuwetę rónież


ciekawe czy się podcierają :diabel:


podejrzewam, że tak :) bo dupska czyste ;)

Asia_B - Czw 21 Lip, 2016 10:52

wolność i swoboda :)



Asia_B - Czw 21 Lip, 2016 11:12

patrzcie i podziwiajcie :)




reszta z dzisiejszej sesji - oczywiście w albumie :)

kikin - Czw 21 Lip, 2016 11:21

Jakie szczęśliwe dzieciaki :tan:
Asia_B - Czw 21 Lip, 2016 12:50

I nasza Kaczuszka Kochana :)




kikin - Czw 21 Lip, 2016 12:52

jak mu ślicznie w różowym :love: :love: :love:
Asia_B - Czw 21 Lip, 2016 12:53

kikin napisał/a:
jak mu ślicznie w różowym :love: :love: :love:


zrobimy z Niego dziewczynkę ;)

kikin - Czw 21 Lip, 2016 13:01

Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
jak mu ślicznie w różowym :love: :love: :love:


zrobimy z Niego dziewczynkę ;)


no klejnoty straci tak czy siak :diabel:

Asia_B - Czw 21 Lip, 2016 13:15

taki jestem lajon de king :)

einfach - Czw 21 Lip, 2016 13:25

bożu, rosną te kocięta w oczach... :shock:
kikin - Czw 21 Lip, 2016 13:37

Asia_B napisał/a:
taki jestem lajon de king :)
Obrazek


tygrys ::

Asia_B - Pią 22 Lip, 2016 07:33

Ada się zakochała.
Z Buffona zrobiła dziewczynkę :shock: , Niunia mówi do Niego.
Już raz się zakochała i Piter został :shock:
Bosz.....siedem światów.

Może jak zaczną sikać poza kuwetę ( tfu, tfu ), to się odkocha ;)

kikin - Pią 22 Lip, 2016 07:40

Jestem za tym, żeby Ada go adoptowała :: :: ::
Asia_B - Pią 22 Lip, 2016 07:44

kikin napisał/a:
Jestem za tym, żeby Ada go adoptowała :: :: ::



taaa
a i tak zostanie u mnie :)
Piotrus też został u Babci na dyżurze ;)

Poza tym - na chwile obecną - nie widzę opcji wyadoptowania ich oddzielnie
Kaczuszka bardzo nawołuje jak Buffon penetruje dom
To się zapewne z wiekiem może zmienić....
Poczekamy, zobaczymy

kikin - Pią 22 Lip, 2016 07:47

Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
Jestem za tym, żeby Ada go adoptowała :: :: ::



taaa
a i tak zostanie u mnie :)
Piotrus też został u Babci na dyżurze ;)

Poza tym - na chwile obecną - nie widzę opcji wyadoptowania ich oddzielnie
Kaczuszka bardzo nawołuje jak Buffon penetruje dom
To się zapewne z wiekiem może zmienić....
Poczekamy, zobaczymy


Niech adoptuje oba >D >D >D

Asia_B - Pią 22 Lip, 2016 07:47

kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
Jestem za tym, żeby Ada go adoptowała :: :: ::



taaa
a i tak zostanie u mnie :)
Piotrus też został u Babci na dyżurze ;)

Poza tym - na chwile obecną - nie widzę opcji wyadoptowania ich oddzielnie
Kaczuszka bardzo nawołuje jak Buffon penetruje dom
To się zapewne z wiekiem może zmienić....
Poczekamy, zobaczymy


Niech adoptuje oba >D >D >D



hahaha

Calka - Pią 22 Lip, 2016 07:49

Buffon wymiata :)
Asia_B - Pią 22 Lip, 2016 07:51

Tak sobie pomyślałam, że skoro Buffon ma być dziewczynką to "Krystyna" bardzo do Niego pasuje :)
Calka - Pią 22 Lip, 2016 07:53

Właśnie ostatnio narzeczona dzwoniła w sprawie adopcji Buffona, ale jak rozumiem nie ma opcji adoptować go osobno :X?
Asia_B - Pią 22 Lip, 2016 07:58

Calka napisał/a:
Właśnie ostatnio narzeczona dzwoniła w sprawie adopcji Buffona, ale jak rozumiem nie ma opcji adoptować go osobno :X?


Maluchy trafiły do nas w złym stanie, zwłaszcza oczka były kiepskie
Było zagrożenie, że Okaka niestety nie będzie widział.
Na dzień dzisiejszy wiemy, że widzi ale jeszcze nie wiemy w jakim stopniu.
Nie wiemy też w jakim stopniu Buffon jest dla Niego kocim przewodnikiem.
Jest za wcześnie by to stwierdzić.
W przyszłym tygodniu Okaka ma wizytę okulistyczną.
Będę informowała w wątku na bieżąco.

Calka - Pią 22 Lip, 2016 08:01

Oki, czekamy zatem na kontakt.
Asia_B - Pią 22 Lip, 2016 08:54




kikin - Pią 22 Lip, 2016 09:00

Piotruś jaka ostoja spokoju ::
agusiak - Pią 22 Lip, 2016 09:12

No jestem w szoku jakie noski :D
Chitos - Pią 22 Lip, 2016 11:57

I to prawda, że malucha nikt nie ruszy ;)
Asia_B - Pią 22 Lip, 2016 13:17


Asia_B - Sob 23 Lip, 2016 08:58

sesja pościelowa



Asia_B - Sob 23 Lip, 2016 11:06

Buffon to stary wyjadacz, nie boi się niczego, nawet odkurzacz Go interesuje.
Kaczuszka natomiast cały czas jeszcze nieco strachliwy choć bardziej ciekawy i większy z Niego penetrator.
Zdecydowanie jednak bezpieczniej się czuje gdy ma Brata pod ręką, gdy Bufon gdzieś zniknie bardzo Go nawołuje.
Oba Maluchy mruczą na zawołanie, kochają tulenie, całowanie.
Są CUDOWNI.




Asia_B - Sob 23 Lip, 2016 18:29




Asia_B - Sob 23 Lip, 2016 19:04

Kaczuszka Moja Kochana :aniolek:



einfach - Sob 23 Lip, 2016 19:34

Ale się super drapakiem bawią :love:
misiosoft - Sob 23 Lip, 2016 22:14

sama słodycz ::
Asia_B - Pon 25 Lip, 2016 15:07

Dzieciaki były dzisiaj u okulisty.
2 godziny oczekiwania, byli wykończeni ale po powrocie i otwarciu wrót kontenerka odzyskały siły.

No ale do sedna.
Jest dobrze.
Oczęta nie są bolesne.
Oczęta widzą, lewe słabiej.
Zakrapiamy aby poprawić wygląd.

Jedyna zła wiadomość, Kaczuszka musiała straszliwie cierpieć zanim do nas trafił i otrzymał pomoc.
Ból oczu był okrutny.
Teraz już nic Go nie boli. :aniolek:

kikin - Pon 25 Lip, 2016 16:38

Asia_B napisał/a:
Kaczuszka Moja Kochana :aniolek:




:love: :love: :love:

kikin - Pon 25 Lip, 2016 16:39

Asia_B napisał/a:

Oczęta widzą, :aniolek:


:banan: :aaa:

Asia_B - Wto 26 Lip, 2016 12:28

Niech już urosną bo tak się rozkochałam, że boję się, ze Ich zgniotę z miłości
Asia_B - Sro 27 Lip, 2016 11:32


Asia_B - Sro 27 Lip, 2016 11:38

a oto dowód, że Dzieci już chcą być dorosłe :)


einfach - Sro 27 Lip, 2016 11:41

Kaczucha jaki zabawowy :love:
Brawo dla Panów, za dojrzałość kuwetową również :lol: :aniolek:

a Tosia - wiadomo, najlepsza, podrap proszę po brzusiu ode mnie :serce: :serce:

Asia_B - Sro 27 Lip, 2016 12:03

einfach napisał/a:
Kaczucha jaki zabawowy :love:
Brawo dla Panów, za dojrzałość kuwetową również :lol: :aniolek:

a Tosia - wiadomo, najlepsza, podrap proszę po brzusiu ode mnie :serce: :serce:



podrapana :)

kikin - Sro 27 Lip, 2016 15:00

No ja nie mogę się nadziwić, jak one się pięknie zaaklimatyzowały, i w ogóle i ach i och :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: No ja nie wiem kogo bardziej kocham, ich czy Ciebie :hug: :hug: :hug: :hug: ogrzewam się w balsku tego sukcesu

Tosię KOFAM!!!!!!!

Asia_B - Czw 28 Lip, 2016 14:34

Okaka :aniolek:

einfach - Czw 28 Lip, 2016 14:40

ale jak paca ładnie bez pazurków ::
Asia_B - Czw 28 Lip, 2016 14:46

einfach napisał/a:
ale jak paca ładnie bez pazurków ::


jest bardzo delikatny :)

a jaki jest cwany :)
nauczył się, ze jak zapłacze to lece i biorę Go na ręce i tulę
więc teraz miałknie i patrzy na mnie wymownie :)
cudowny jest :)

Asia_B - Czw 28 Lip, 2016 15:13


Asia_B - Czw 28 Lip, 2016 17:07


Asia_B - Czw 28 Lip, 2016 18:56




Asia_B - Pią 29 Lip, 2016 13:22

Instrukcja obługi Okaki
- po dwócj miałknięciach należy niezwłocznie wziąć Dziecko na ręce
- po wzięciu na ręce należy spacerować płynnimy ruchami po pokoju
- w trakcie spaceru należy Dziecko głąskać i udostepnić szyję do niuplania
- jak się Dziecko znudzi można Dziecko postawić na podłodze
- należy uważnie nasłuchiuwać bowiem z ogromnym prawdopobieństwem Dziecko znowu będzie chciało być noszone
- kategorycznie nie podawać Dziecku smoczka bowiem może to spowodować krzywy zgryz


misiosoft - Pią 29 Lip, 2016 13:25

rozpieszczasz go!! ::
Asia_B - Pią 29 Lip, 2016 13:27

misiosoft napisał/a:
rozpieszczasz go!! ::


ciocie są po to by rozpieszczać :)

Asia_B - Pią 29 Lip, 2016 13:29


BEATA olag - Pią 29 Lip, 2016 13:59

mały skubany dopiął swego, przytul proszę dżentelmena w białej koszuli :love:
Asia_B - Sob 30 Lip, 2016 12:58

well....chyba nikogo nie zaskoczę stwierdzeniem, że się zakochałam :)
no ale jak się nie zakochać??



Kaczuszka już wie do czego służy mientkie łóżko, a na łóżku do czego służy mientka ciotka ;)

Asia_B - Sob 30 Lip, 2016 13:11

z serii "migrena i koty"
tyle kotów a żaden nie che połozyć mi się na głowie :(






Asia_B - Nie 31 Lip, 2016 08:14


Cotleone - Nie 31 Lip, 2016 11:22

Chyba mały nie jest przekonany, że to Twoje :wink:

Piotruś tulący malucha - po prostu sam cukier :)

Asia_B - Wto 02 Sie, 2016 07:38

Okaka i Wujcio Piotruś



coś mi się "nadpisało" i mamy dwa te same ujęcia ;)

Asia_B - Czw 04 Sie, 2016 09:49


kikin - Czw 04 Sie, 2016 10:07

:serce:
Asia_B - Czw 04 Sie, 2016 10:10

Są Kochane.
Oboje uwielbiają się tulić, zwłąszcza w łóżku :)
Okaka cały czas jak ma ochote na tulenie to nawołuje.
Teraz, pisząc to trzymam Go na rękach :)

A jedzą za całe stado.
Chyba wolę Ich ubierać.

Asia_B - Czw 04 Sie, 2016 10:17


kikin - Czw 04 Sie, 2016 10:33

:love: :love: :love: kofam
Asia_B - Czw 04 Sie, 2016 10:34

kikin napisał/a:
:love: :love: :love: kofam



noooo, ja też :)

Chitos - Czw 04 Sie, 2016 15:29

Asia nie mogę się napatrzec na Twoje piękne mieszkanie ! :)
Asia_B - Czw 04 Sie, 2016 17:19

Chitos napisał/a:
Asia nie mogę się napatrzec na Twoje piękne mieszkanie ! :)


dziękować, dziękować :oops:

niestety jeszcze miesiąc pobytu tych dwóch szkodników i już nie będzie co podziwiać ;)

Cotleone - Czw 04 Sie, 2016 17:51

Czego nie udało się zdemolować Dorianowi, to na pewno Wilczki poprawią :devil:
Maluchy są przecudowne i przesłodkie, a demolka chyba niestety jest wpisana w ten wiek...

Asia_B - Czw 04 Sie, 2016 17:53

Cotleone napisał/a:
Czego nie udało się zdemolować Dorianowi, to na pewno Wilczki poprawią :devil:
Maluchy są przecudowne i przesłodkie, a demolka chyba niestety jest wpisana w ten wiek...


wytłumacz to Maćkowi ;)

Cotleone - Czw 04 Sie, 2016 19:04

Mission Impossible :wink:
Ja sama sobie ledwo to wytłumaczyłam...
Widzę jedno rozwinie - wziąć szczeniaczka. Pewnie w zestawieniu z małym piesiuchem koty wydadzą się całkiem grzeczne i niedemolujące :twisted:
U mnie w rodzinie zadziałało :wink:

Asia_B - Pią 05 Sie, 2016 06:48










Asia_B - Pią 05 Sie, 2016 07:02

Cotleone napisał/a:
Mission Impossible :wink:
Ja sama sobie ledwo to wytłumaczyłam...
Widzę jedno rozwinie - wziąć szczeniaczka. Pewnie w zestawieniu z małym piesiuchem koty wydadzą się całkiem grzeczne i niedemolujące :twisted:
U mnie w rodzinie zadziałało :wink:


dziękuję ale trzeciego psa nie obrobie ;)
jest wyjście, jedziemy w poniedziałek do tapicera, niestety
musimy obić cały zestaw

Cotleone - Pią 05 Sie, 2016 07:19

Ja się wcale nie upieram, że rozwiązanie przeze mnie proponowane było dobre/łatwe/przyjemne.

Ale jak maluchy śpią, to chyba przyznasz, że są całkiem grzeczne :wink: Aniołeczki małe.
A Tosieńka jest po prostu kochana :love:

Asia_B - Pią 05 Sie, 2016 07:24

Cotleone napisał/a:
Ja się wcale nie upieram, że rozwiązanie przeze mnie proponowane było dobre/łatwe/przyjemne.

Ale jak maluchy śpią, to chyba przyznasz, że są całkiem grzeczne :wink: Aniołeczki małe.
A Tosieńka jest po prostu kochana :love:


Wczoraj był kolejny wielki dzień w życiu Dzieci.
Dotychczas, po dobranocce ( czyli ok 23:00 ;) ) Dzieci szły spać.
Łóżeczka miały w łazience ale że od chyba trzech poranków darły paszcze o 6 rano więc wczoraj ( no bo przecież są już dorosłe ;) ) mogły spać w dużym łóżku :)
Ło matko jak było ciasno :shock:

Asia_B - Pią 05 Sie, 2016 07:38

że niby Okaka gorzej widzi??
właśnie Buffon stwierdził, że wprost ze stołu wyskoczy sobie przez panoramiczne okna na taras
i zjechał po szybie....
popłakałam się :)
a to udawanie "to nie ja!"


PS chciałam oczywiście powiedzieć, że to wina jakże czystej szyby ;)

kikin - Pią 05 Sie, 2016 07:51

Asia kocham Twój zwierzyniec :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:

wyobraziłam sobie młodego zjeżdżającego po szybie, niczym w kreskówce :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Asia_B - Pią 05 Sie, 2016 07:55

kikin napisał/a:
Asia kocham Twój zwierzyniec :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:

wyobraziłam sobie młodego zjeżdżającego po szybie, niczym w kreskówce :rotfl: :rotfl: :rotfl:



dokładnie tak było :)
szkoda, że nie uwieczniłam :(

misiosoft - Pią 05 Sie, 2016 08:18

::
Asia_B - Sob 06 Sie, 2016 06:54

miłość o poranku




i Kaczuszka w roli głownej



Asia_B - Sob 06 Sie, 2016 20:55




kikin - Nie 07 Sie, 2016 19:55

Asia_B napisał/a:




aaaaaaaaaaaaaaaa :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:

catta - Nie 07 Sie, 2016 20:13

On cyca ciągnie.. to fajnie wygląda ale niebezpieczne dla drugiego kociaka, bo może laktacje wywołać i zgrubienia mleczka, choć on jeszcze za mały chyba na to.. ale mimo wszystko lepiej rozdzielać jak ciągnie jeden drugiemu cycuszka..
słodziaki :serce:

Morri - Nie 07 Sie, 2016 22:13

Ale przecież w tym miejscu nie ma sutków ;)
Asia_B - Pon 08 Sie, 2016 07:16

pościelówki ciąg dalszy :)








Asia_B - Pon 08 Sie, 2016 18:39


Katarzyna - Pon 08 Sie, 2016 19:22

catta napisał/a:
On cyca ciągnie.. to fajnie wygląda ale niebezpieczne dla drugiego kociaka, bo może laktacje wywołać i zgrubienia mleczka, choć on jeszcze za mały chyba na to.. ale mimo wszystko lepiej rozdzielać jak ciągnie jeden drugiemu cycuszka.


Tutaj nie chodzi o cycolka... tylko bliskość i poczucie bezpieczeństwa, wspomnienie matki itp. U mnie Amdeuszek lat 6 tak się ciągle zachowuje ze swoją mamą Amber. Nie szuka sutka, wystarczy mu kawałek sierści :)
Inna sprawa, że Amber robi mu czasem to samo....sodomia i gomoria! :) :shock: :shock: :twisted:

Asia_B - Pon 08 Sie, 2016 20:09

Katarzyna napisał/a:
catta napisał/a:
On cyca ciągnie.. to fajnie wygląda ale niebezpieczne dla drugiego kociaka, bo może laktacje wywołać i zgrubienia mleczka, choć on jeszcze za mały chyba na to.. ale mimo wszystko lepiej rozdzielać jak ciągnie jeden drugiemu cycuszka.


Tutaj nie chodzi o cycolka... tylko bliskość i poczucie bezpieczeństwa, wspomnienie matki itp. U mnie Amdeuszek lat 6 tak się ciągle zachowuje ze swoją mamą Amber. Nie szuka sutka, wystarczy mu kawałek sierści :)
Inna sprawa, że Amber robi mu czasem to samo....sodomia i gomoria! :) :shock: :shock: :twisted:


Ja byłam skłonna swojego usznego cyca użyczyć, Piter jednego, Kaczucha drugiego ale nie jest zainteresowany.
Natomiast w szyję się wniuplowuje :)

BEATA olag - Sro 10 Sie, 2016 13:25

"miłość o poranku" - rewelacja :love:
Essi - Sro 10 Sie, 2016 14:10

A ja poznałam wczoraj Okakę i Buffona - obaj do schrupania :love:
Chitos - Sro 10 Sie, 2016 16:04

Essi napisał/a:
A ja poznałam wczoraj Okakę i Buffona - obaj do schrupania :love:


Ja myślę od wczoraj tak samo :D Plus Piotruś i Tosia! KRADNE!!

einfach - Sro 10 Sie, 2016 21:02

Chitos napisał/a:
Essi napisał/a:
A ja poznałam wczoraj Okakę i Buffona - obaj do schrupania :love:


Ja myślę od wczoraj tak samo :D Plus Piotruś i Tosia! KRADNE!!


Jeszcze Asie do kompletu, bo lubi myć okna :lol: :love:

kotekmamrotek - Sro 10 Sie, 2016 21:06

einfach napisał/a:
Chitos napisał/a:
Essi napisał/a:
A ja poznałam wczoraj Okakę i Buffona - obaj do schrupania :love:


Ja myślę od wczoraj tak samo :D Plus Piotruś i Tosia! KRADNE!!


Jeszcze Asie do kompletu, bo lubi myć okna :lol: :love:

oooo - to ja też!!!!!!!!!

Chociaż może nie - koty mogłyby doznać szoku poznawczego...

brynia - Sro 10 Sie, 2016 21:24

Piep... szok poznawczy. Ja też chcę adoptować Asię!
einfach - Sro 10 Sie, 2016 22:17

To jak tak wszystkie chcemy to niech nas może Asia adoptuje :turla: umowę spiszemy i w ogóle! I kotki będą i psiaki,wszystko na raz i to w pięknym (i czystym) wnętrzu :lol:
kotekmamrotek - Sro 10 Sie, 2016 22:45

Jak w czystym to ja się mogę alergii nabawić :twisted:
Asia_B - Czw 11 Sie, 2016 08:07

nooo poszalałyście :)
Asia_B - Czw 11 Sie, 2016 08:16

kotekmamrotek napisał/a:
Jak w czystym to ja się mogę alergii nabawić :twisted:


ale Oluś, u mnie od rana nawdychasz się zapachu z kuwet, to Ci do wieczora straczy :)
nic Ci nie będzie, promisss ;)

Asia_B - Czw 11 Sie, 2016 09:31

Dzieciaki to kanapowce.
Wieczorem nie zdążę przykryć się kołdrą a już pakuja się do łóżka.
Powoli robi się ciasno bo jedynie Kubuś śpi w swoim łóżeczku.


Hofi - Czw 11 Sie, 2016 09:42

Asia_B napisał/a:
Dzieciaki to kanapowce.
Wieczorem nie zdążę przykryć się kołdrą a już pakuja się do łóżka.
Powoli robi się ciasno bo jedynie Kubuś śpi w swoim łóżeczku.



Ale przystojniak słodki! :serce: :love:

kikin - Czw 11 Sie, 2016 09:42

Asia_B napisał/a:
Dzieciaki to kanapowce.
Wieczorem nie zdążę przykryć się kołdrą a już pakuja się do łóżka.
Powoli robi się ciasno bo jedynie Kubuś śpi w swoim łóżeczku.



dziku mój kochany :hug: :hug: :hug: :love: :love: :love:

Asia_B - Czw 11 Sie, 2016 09:45

a tutaj mamy Kaczuszkę z Wujciem Piotrusiem

Hofi - Czw 11 Sie, 2016 09:47

Asia_B napisał/a:
a tutaj mamy Kaczuszkę z Wujciem Piotrusiem

Jak to tak można nas podglądać? - Wujcio Piotruś :: :love:
Ale miłość :D

Asia_B - Czw 11 Sie, 2016 09:51

Hofi napisał/a:
Asia_B napisał/a:
a tutaj mamy Kaczuszkę z Wujciem Piotrusiem

Jak to tak można nas podglądać? - Wujcio Piotruś :: :love:
Ale miłość :D


cieszę się, że się dogadują
jedynie Ciotka Helena jest niereformowalna i ciągle jęczy, spaślaksis jeden

einfach - Czw 11 Sie, 2016 10:05

prosze się odczepić od Helenki, która nawet gruba nie jest, ale już!!
Asia_B - Czw 11 Sie, 2016 10:15

einfach napisał/a:
prosze się odczepić od Helenki, która nawet gruba nie jest, ale już!!


absolutnie, jedynie woda Jej się zatrzymała ;)

kikin - Pią 12 Sie, 2016 12:09

Dzisiaj wielki dzień pozostałych 50% :tan: :tan: :tan:

PRZEPROWADZKA :D :D :D

BEATA olag - Pią 12 Sie, 2016 12:13

uff, no to miejsce na następne się zrobi :twisted:
kikin - Pią 12 Sie, 2016 12:14

BEATA olag napisał/a:
uff, no to miejsce na następne się zrobi :twisted:


taaa w garażu, na baaardzo podbramkową sytuację :twisted:

Asia_B - Sob 13 Sie, 2016 07:46

kikin napisał/a:
Dzisiaj wielki dzień pozostałych 50% :tan: :tan: :tan:

PRZEPROWADZKA :D :D :D


cudownie :)
czekamy z niecierpliwością na wieści
buziaki od rodzeństwa dla rodzeństwa :serce:

KociTata - Nie 14 Sie, 2016 10:10

Nie idzie Nam najlepiej. Zaza i Bonucci ciągle gryzą do krwi i syczą. Oprócz marnych stosunków ze mną to sobie nieźle radzą. Były już na parapecie leżeć, a i Fortunat z nimi czasami posiedzi.
Asia_B - Nie 14 Sie, 2016 10:22

KociTata napisał/a:
Nie idzie Nam najlepiej. Zaza i Bonucci ciągle gryzą do krwi i syczą. Oprócz marnych stosunków ze mną to sobie nieźle radzą. Były już na parapecie leżeć, a i Fortunat z nimi czasami posiedzi.


Będzie dobrze!
Moje 50% też chciały mnie pierwszej doby zjeść.
Myślę jednak, że pomogło zamknięcie w łazience i kompletny brak kryjówek przede mną
Chyba dwa dni brałam je na ręce w rękawicach....
Małe a takie zjadliwe.

Asia_B - Wto 16 Sie, 2016 12:45

czasami jak się Ciocia Helenka nie zorientuje albo zapomni, to pozwoli się Dzieciakom połozyc obok a nawet liźnie lekceważąco po uchalu ;)


Asia_B - Wto 16 Sie, 2016 20:42

chyba nie musze nic pisać
50% Dzieciaków Buffon & Okaka to dzieciaki IDEALNE
do schrupania, zacałowania
paczajcie i podziwiajcie










saszka - Wto 16 Sie, 2016 20:57

Jejciu, jakie słodkie bąbelki ;3
Katarzyna - Wto 16 Sie, 2016 22:15

Byłam dzisiaj, widziałam, głaskałam, całowałam... :oops: , usiłowałam zjeść śpiącą kaczuszkę....ależ łone są SŁODKIEEEEE! :D
kikin - Sro 17 Sie, 2016 09:19

:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:
Asia_B - Sro 17 Sie, 2016 09:27

Kaczucha & Buffon wyrosły na Kociaki towarzyszące.
Tak oto, Kaczucha pilnuje czy rzetelnie przykładam się do pracy ;)




BEATA olag - Sro 17 Sie, 2016 10:09

One mają czarne noseczki, teraz dopiero zauważyłam :love: :love: :love:
einfach - Sro 17 Sie, 2016 10:18

jeeezuuuuuu przecie to słów brak na te słodycz!!! :serce:
Asia_B - Sro 17 Sie, 2016 10:21

BEATA olag napisał/a:
One mają czarne noseczki, teraz dopiero zauważyłam :love: :love: :love:


czekoladowe noseczki mają :)

kikin - Sro 17 Sie, 2016 12:38

Zaczynam się martwić, że Staszek został zjedzony, przez pozostałe 50%
Asia_B - Sro 17 Sie, 2016 12:45

kikin napisał/a:
Zaczynam się martwić, że Staszek został zjedzony, przez pozostałe 50%


noooo
przerażająca cisza....

Asia_B - Czw 18 Sie, 2016 09:09

a tak się korzysta z łóżka









Asia_B - Pią 19 Sie, 2016 08:35

Zaczynaja się rozłazić wysokopiennie po blatach kuchennych :evil:
Dzisiaj zrobiłam dziecku śniadanko
I został dziecku sam chleb z masłem :evil:
Kanalie małe.
Mają szczęście, że ciotka kocha je miłością wielką.


a tu zaliczamy stół;


Asia_B - Pią 19 Sie, 2016 09:55

Dzieciaki to kociambry towarzyszące.
Okazało się, ze nawet mycie okien jest dla nich interesujące ;)
Oczywiście zaraz musiały mokrymi noskami sprawdzić, czy sa dobrze umyte ;)


BEATA olag - Pią 19 Sie, 2016 10:26

co za słodki trójpak
masła nie zlizały? - dziwne, u mnie sam chleb zostaje

Asia_B - Pią 19 Sie, 2016 10:30

BEATA olag napisał/a:
co za słodki trójpak
masła nie zlizały? - dziwne, u mnie sam chleb zostaje


obawiam sie, ze na masło już nie starczyło czasu ;)

agusiak - Pią 19 Sie, 2016 16:18

Sam cukier z nich :diabel:
Asia_B - Nie 21 Sie, 2016 11:18

leniwy deszczowy poranek....




kikin - Nie 21 Sie, 2016 12:10

Aaaaaaaaaaaaa Lofciam!!!!!!!!!
Asia_B - Nie 21 Sie, 2016 12:25

a tak też potrafimy
musiałabym ich zamykac osobno aby nie było cyca
na szczęście nie jest to nagminne


Asia_B - Nie 21 Sie, 2016 12:43






KociTata - Nie 21 Sie, 2016 14:38

Bonucci,Zaza

Nie wiem o czym mam pisać parę zdań, ponieważ wystarczy się zbliżyć a Zaza już syczy i szykuje się do ataku. Bonucci trochę lepiej znosi człowieka ale reakcja podobna.

Asia_B - Nie 21 Sie, 2016 19:10

KociTata napisał/a:
Bonucci,Zaza

Nie wiem o czym mam pisać parę zdań, ponieważ wystarczy się zbliżyć a Zaza już syczy i szykuje się do ataku. Bonucci trochę lepiej znosi człowieka ale reakcja podobna.


a może spróbowac je odizolować w miejscu bez schowków, kryjówek i powoli przyzwyczajac do człowieka i bliskości....

Asia_B - Nie 21 Sie, 2016 19:11




misiosoft - Pon 22 Sie, 2016 08:52

Asia_B napisał/a:
KociTata napisał/a:
Bonucci,Zaza

Nie wiem o czym mam pisać parę zdań, ponieważ wystarczy się zbliżyć a Zaza już syczy i szykuje się do ataku. Bonucci trochę lepiej znosi człowieka ale reakcja podobna.


a może spróbowac je odizolować w miejscu bez schowków, kryjówek i powoli przyzwyczajac do człowieka i bliskości....


o to to, powoli ale na siłę przyzwyczajać do człowieka i bliskości....

Asia_B - Pon 22 Sie, 2016 11:38

serio?? jeszcze nikt sie w dzieciakach nie zakochał?? ej! no! ludziska!!!
nawet pół ankiety?? :shock:




Asia_B - Pon 22 Sie, 2016 11:58




einfach - Pon 22 Sie, 2016 12:00

oooo jakie przystojniaki :love:
ale rosną jak na drożdżach, to pewnie przez ten ogrom milości... przyrzekam, że na poprzednim zdjęciu są mniejsze :lol:

Asia_B - Pon 22 Sie, 2016 12:07

einfach napisał/a:
oooo jakie przystojniaki :love:
ale rosną jak na drożdżach, to pewnie przez ten ogrom milości... przyrzekam, że na poprzednim zdjęciu są mniejsze :lol:


i na pycholkach taka dorosłość się maluje :)

Asia_B - Pon 22 Sie, 2016 14:52


jaggal - Pon 22 Sie, 2016 15:55

KociTata napisał/a:
Bonucci,Zaza

Nie wiem o czym mam pisać parę zdań, ponieważ wystarczy się zbliżyć a Zaza już syczy i szykuje się do ataku. Bonucci trochę lepiej znosi człowieka ale reakcja podobna.


z Buddą i Banshee było identycznie, ale macałam dzieciaki na siłę i jakież było moje zdziwienie, kiedy za którymś razem Ban nie uciekła, tylko się rozmruczała, a Bud zaczął się dziko łasić... ;)

Asia_B - Wto 23 Sie, 2016 09:13

Okaka z wujciem Piotrusiem:


kikin - Wto 23 Sie, 2016 10:05

Ja kocham... nadal nie wiem czy bardziej Wilczki, czy Asię pogromczynię dzikich lwów ::
Asia_B - Wto 23 Sie, 2016 10:08

kikin napisał/a:
Ja kocham... nadal nie wiem czy bardziej Wilczki, czy Asię pogromczynię dzikich lwów ::



żadna moja w tym zasługa,
ot, udało się, małe były, nie wiedziały jezcze czym sie je człowieka

Nadira - Wto 23 Sie, 2016 11:22

Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
Ja kocham... nadal nie wiem czy bardziej Wilczki, czy Asię pogromczynię dzikich lwów ::



żadna moja w tym zasługa,
ot, udało się, małe były, nie wiedziały jezcze czym sie je człowieka


A to zazwyczaj nie ząbkami? :twisted:

Przecudne są, tak w ogóle :love:

Asia_B - Sro 24 Sie, 2016 16:33




Asia_B - Czw 25 Sie, 2016 08:17

czy mi się wydaje? czy ja juz to kiedyś miałam? :hm:
teżęwe, jak nic!

kikin - Czw 25 Sie, 2016 08:40

Asia_B napisał/a:
czy mi się wydaje? czy ja juz to kiedyś miałam? :hm:
teżęwe, jak nic!



:lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

Asia_B - Czw 25 Sie, 2016 12:09

są tak fotogeniczni i wdzięczni do fotografowania, że nie potrafie się oprzeć...




Cotleone - Czw 25 Sie, 2016 15:28

Zgadzam się z Tobą całkowicie - są bardzo fotogeniczni. Śliczne z nich tygrysy.

Jakoś bardzo mnie poprzedni filmik nie zaskoczył - przecież wiadomo, że kwiatki to najlepsze legowisko :wink:

agusiak - Czw 25 Sie, 2016 15:33

Jeju jejusiu Buffon jaki piękny!!!!!! :love:
KociTata - Wto 30 Sie, 2016 06:10

Zaza i Bonucci

Koty od tygodnia siedzą w klatce. Przez pierwsze dni walczyły z nią cały czas, teraz się oswoiły z tą myślą. Często syczą jeżeli jest się blisko klatki. Zaza jest bardziej wycofana i chętniej syczy i zaatakuje. Bonucci jest trochę bardziej oswojony, podczas jedzenie niezbyt go interesuje że jest głaskany.

Asia_B - Pon 05 Wrz, 2016 16:35






kikin - Pon 05 Wrz, 2016 16:56

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Cynamon - Wto 06 Wrz, 2016 00:43

KociTata, brać z uporem maniaka na ręce , głaskać, dawać smakołyki, bawić się i nie zrażać się :) koty w trakcie zabawy świetne się odstresowują :) Trzymam kciuki za socjalizację :good:
Asia_B - Wto 06 Wrz, 2016 08:51

"żyjesz?" - zapytała z dziwnym spokojem w głosie
"no jaaasne" - wyjrzał po chwili spod łózka

Asia_B - Wto 06 Wrz, 2016 08:54


kikin - Wto 06 Wrz, 2016 09:23

Asia_B napisał/a:


no wiesz! kota makaronem karmić :jezyk:

einfach - Wto 06 Wrz, 2016 09:42

to pewnie makaron animonda bolognese... :jezyk:
Asia_B - Wto 06 Wrz, 2016 09:45

co z Was za Ciotki??
żałujecie dziecku makaronu??
my poznajemy smaki świata, jak dziecko zechce to next time sushi będzie jadł i basta!

Cotleone - Wto 06 Wrz, 2016 12:08

Włoskiej rodzinie makaronu żałować? Skandal.
Na marginesie dodam, że mój Don Vito bardzo lubi makaron... mordować :: Najlepsza zabawka. Jak był mały, to po walce makaron znalazłam na ścianie :twisted:
Oby Maluchy nie miały takich pomysłów, szczególnie jeżeli makaron jest z sosem :twisted:

Cotleone - Wto 06 Wrz, 2016 12:11

Jezeli chodzi o sushi- podejrzewam, że ryż i wodorosty zostawią wspaniałomyślnie dla Ciebie, a zaopiekują się np. tuńczykiem :wink:
misiosoft - Wto 06 Wrz, 2016 13:04

Asia_B napisał/a:
co z Was za Ciotki??
żałujecie dziecku makaronu??
my poznajemy smaki świata, jak dziecko zechce to next time sushi będzie jadł i basta!


no jasne, niech próbują ;) Kitek moich rodziców nawet kawior dostał do posmakowania, ale mu nie smakował ;)

Asia_B - Wto 06 Wrz, 2016 13:06

pamiętajmy, że posiłkami należy się dzielić
im więcej dzieci zjędzą moich, tym mniej pójdzie mi w biodra

KociTata - Sro 07 Wrz, 2016 15:09

Zaza, Bonucci

Zacząłem je karmić z ręki, a później głaskać. Zaza już pokazywała brzuch i mruczała, Bonucci jest jeszcze wycofany w tej kwestii. Czasami próbuje głaskać bez jedzenia, ale w zależności od ich humoru raz się dają głaskać, a raz nie. W każdym razie jak na koty to dużo nawet piją, lubią się bawić no i mają apetyt. A i przynajmniej już nie pacają z pazurami.

Cotleone - Sro 07 Wrz, 2016 16:17

Super! Małymi kroczkami, ale do przodu :good:
einfach - Sro 07 Wrz, 2016 20:22

Teraz to już powinno być z górki :: :ok:
kikin - Czw 08 Wrz, 2016 07:00

KociTata napisał/a:
Zaza, Bonucci

Zacząłem je karmić z ręki, a później głaskać. Zaza już pokazywała brzuch i mruczała, Bonucci jest jeszcze wycofany w tej kwestii. Czasami próbuje głaskać bez jedzenia, ale w zależności od ich humoru raz się dają głaskać, a raz nie. W każdym razie jak na koty to dużo nawet piją, lubią się bawić no i mają apetyt. A i przynajmniej już nie pacają z pazurami.


SUPER :banan:

Katarzyna - Czw 08 Wrz, 2016 09:25

Zaczarowałeś koty :D
Oby tak dalej :lol:

Asia_B - Czw 08 Wrz, 2016 09:27

gdyby jeszcze udało się pokazać jak urosły :)
Asia_B - Nie 11 Wrz, 2016 09:27

cisza przed burza....


kikin - Nie 11 Wrz, 2016 12:39

kocham
Asia_B - Sro 14 Wrz, 2016 11:32




Asia_B - Pią 16 Wrz, 2016 15:38

Wujcio Piotruś pokazał widocznie jak się tam zapakować więc dziecko korzysta :)



Morri - Sro 21 Wrz, 2016 02:11

Dobry wujcio :lol: :lol: :lol:
jaggal - Sro 21 Wrz, 2016 18:35

Żyły życiem wilka, aż trafiły do KKW - Zaza i Bonucci od dziś u mnie.

Przyjechały w nastrojach mocno minorowych, wyraźnie niezadowolone z kolejnej rewolucji - wpuszczone do łazienki zaczęły szaleć i skakać gdzie popadnie, dałam im więc godzinkę na ustabilizowanie. Po rzeczonej godzince okazało się, że kocięta wyklęte zabunkrowały się za pralką, skąd musiałam je wywlekać za szmaty, żeby się nie zaklinowały i nie podusiły - odcięcie od bunkra przyjęły z niezadowoleniem, acz nie protestowały. Zaza ochłonęła szybciej i szybciej się do mnie przekonała, zaliczyła nawet spacer w moich ramionach po mieszkaniu, a przy okazji poznała Dżendera i Pasiuka. Bonucci trochę marudził i z kolan złazi szybciej niż siostra, ale daje się głaskać bez syczenia i buczenia - ma niesamowicie mięciutkie futerko, jak niegdyś Królik... Oboje zaś są śliczni i myślę, że kiedy bardziej się do siebie przyzwyczaimy, to możemy się bardzo czule zaprzyjaźnić ;)

Postaram się na dniach wrzucić fotki B&Z - mam kilka, ale były robione, gdy dzieciaki okupowały mi kolana, więc jakością nie powalają, niemniej muszę wam pokazać, jak niesamowity pyszczek ma Bonucci, wygląda, jakby się ubrudził pijąc mleko ze szklanki, idealny biały półokrąg <3

saszka - Sro 21 Wrz, 2016 18:45

Potwierdzam - byłam, oglądałam, głaskałam. Kotki słodkie, tylko widać, że jeszcze przestraszone, ale mają potencjał :love:
kikin - Sro 21 Wrz, 2016 21:04

:modly: :modly: :modly: :jebanewalentynki: :jebanewalentynki: :jebanewalentynki:
Asia_B - Czw 22 Wrz, 2016 06:58

Okaka & Buffon & Tosia :)

Asia_B - Czw 22 Wrz, 2016 07:04


Asia_B - Pią 23 Wrz, 2016 07:52

Bufcio & Dobry Wujcio Piotruś
Dzieciaki rosną, wraz ze wzrostem rośnie chęć na szaleństwo, staja się pospolitymi szkodnikami :)


jaggal - Pon 26 Wrz, 2016 09:36

Na chwilę obecną kocięta wyklęte prezentują, co następuje:
- Zaza wzięta na ręce i chwilę głaskana, zaczyna mruczeć, krewetkować, turlać się, barankować i łasić, kiedy sobie lata po podłodze i chce się ją pogłaskać, to czasem w pierwszym odruchu syczy, ale nie ma problemu z dotykaniem jej, dzisiaj rano nawet sama z własnej woli przyszła się poprzytulać do wyciągniętej dłoni, jak tak dalej pójdzie, to rozważę rychłe wypuszczenie jej na salony
- Bonucci nadal manifestuje swoją odrębność syczeniem, ale już nie buczy, nie macha łapą, dotknięty pogłaskać się daje, chociaż nadal czuje się nieco niepewnie, więcej łazi na widoku i nie chowa się już tak na mój widok

Oba zaś lecą do żarcia jak dzikie i przy misce można je głaskać, tyrpać i co się tam komu widzi :P Podsumowując - z tej mąki będą koty!

jaggal - Czw 29 Wrz, 2016 17:08

Wspomniałam już, że Zaza od wczoraj biega po chałupie?
kikin - Czw 29 Wrz, 2016 17:13

jaggal napisał/a:
Wspomniałam już, że Zaza od wczoraj biega po chałupie?


nie ::

jaggal - Czw 29 Wrz, 2016 17:19

No to wspominam :P Na razie jest jeszcze na etapie "podchodzisz do mnie, więc chcesz mnie zabić!", ale bawi się do upadłego, do michy też się już pchać zaczyna, a kiedy się ją dotknie... klękajcie narody, mizianki, baranki, krewetki, ósemki, wpychanie nosa pod brodę, wciskanie łepetyny w rękę, a traktor chyba na Ratajach słychać :D A jaka zachwycona innymi kotami...

Bonucci mniej spektakularnie, ale coraz mniej syczy przy dotykaniu i wyłazi spod sedesu nawet wtedy, kiedy kręcę się po łazience (czyli dookoła własnej osi), siada sobie i na mnie paczy. Chyba smutno mu bez siostry, liczę więc, że szybciej się złamie, bo ta zołza wcale za nim nie tęskni, mało tego, wczoraj razem z Sabriną owarkiwała go przez drzwi, zdrajczyni :D

kikin - Czw 29 Wrz, 2016 17:21

lofciam WAS :love: :love: :love:
jaggal - Czw 29 Wrz, 2016 17:23

poczekaj z tym lofcianiem do złamania Bonucciego ;> ale Zazidło jest przesłodkie, rany no, co to jest za kota rozkoszna!
Katarzyna - Czw 29 Wrz, 2016 17:25

jaggal napisał/a:
tyrpać


Czy ja czegoś nie wiem? Nie umiem?????? :)

jaggal - Czw 29 Wrz, 2016 17:27

no jak nie umiesz? no tyrpać, no tak: tyrp tyrp tyrp...
Katarzyna - Czw 29 Wrz, 2016 20:12

jaggal napisał/a:
no jak nie umiesz? no tyrpać, no tak: tyrp tyrp tyrp...


A którą częścią ciała??? :twisted: :twisted: :twisted: :: :: ::

jaggal - Pią 30 Wrz, 2016 10:43

paluchem :P

Wczoraj spędziłam uroczą godzinę z Bonuccim obok sedesu - bawiliśmy się resztkami wędki i chłopiec tak się zapomniał, że na sekundę podstawił mi głowę pod rękę do głaskania. To tylko sekunda, ale daje nadzieję na lata :P

Chitos - Pią 30 Wrz, 2016 11:42

Małymi krokami do sukcesu :)
jaggal - Pon 03 Paź, 2016 09:48

Kto dziś w nocy przyszedł do łóżka i domagał się miziania, najpierw zachowawczo na oparciu kanapy, ale później tak się rozanielił, że wdzięcznie spłynął po poduszkach na pościel i tam mruczał, tulił, błyskał brzuszkiem i krewetkował?

Zaza, nocna zaraza :P

kikin - Pon 03 Paź, 2016 10:24

jaggal napisał/a:
Kto dziś w nocy przyszedł do łóżka i domagał się miziania, najpierw zachowawczo na oparciu kanapy, ale później tak się rozanielił, że wdzięcznie spłynął po poduszkach na pościel i tam mruczał, tulił, błyskał brzuszkiem i krewetkował?

Zaza, nocna zaraza :P


:szok: :brawo: :brawo: :brawo:

Asia_B - Wto 04 Paź, 2016 10:03

sfilmowałam Ich przez chwilę dzisiaj ale tylko, żeby nie było, że nic nie wrzucamy
focha mam jednakże okrutnego bo mi demolują dom
kolejny storczyk poległ
no ale czym jest storczyk przy wypoczynku....

zaczynam się zastanawiać nad wystawieniem Ich ( kotów ) na balkon
chłód jest, skruszeją, może zastanowią się nad swoim zachowaniem
w czwartek tapicer zabiera szezlong do zrobienia
dane do fv mam, na czyje ręce wysłać?
do fv dołączam dwa koty - to już w gratisie



jaggal - Wto 04 Paź, 2016 10:16

Bonucci został wypuszczony z łazienki, bo straszliwie płakał, a poza tym - uwaga uwaga! - wczoraj dał się wymiziać po łepetynie i się rozmruczał!

na wolności trochę zwiewa, ale zabawom jest bardzo chętny, więc okazji do kontaktu nie zabraknie, już ja o to zadbam :twisted:

anyway - kocięta wyklęte i wyklinające może jeszcze nie opanowane na 100%, ale tak na 80 spokojnie, zanosi się na dwa kolejne miziole :cool:

Asia_B - Czw 06 Paź, 2016 15:39

Buffon w objęciach Antoniny

Chitos - Pią 07 Paź, 2016 07:43

Ale Antonina go ciumka :) <3
Asia_B - Pią 07 Paź, 2016 09:34

BUFFON w roli głównej













kikin - Pią 07 Paź, 2016 09:50

:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:
Asia_B - Pią 07 Paź, 2016 13:35

mamy dzisiaj przymusowy migrenowy urlop
na Buffcia zawsze można liczyć, pilnuje abym czasem jednak nie zechciała cosik pogrzebać w koputrze

Asia_B - Pią 07 Paź, 2016 13:41

na dokładkę Buffciowy nochal

misiosoft - Pią 07 Paź, 2016 15:27

taki zmęczony koteł... ta praca taka wyczerpująca....
Asia_B - Czw 13 Paź, 2016 10:34

Buffon w roli głównej

jaggal - Czw 13 Paź, 2016 17:15

Tak tylko niezobowiązująco nadmienię, że Bonucci, mimo iż ogólnie człowieka trochę jeszcze się lęka i na widok ręki zwiewa, to czasami spokojnie daje się głaskać i podczas rzeczonego głaskania mruczy, krewetkuje i ślini się obficie. Co ważne - pozwala się głaskać nie tylko mnie, ale i osobom, które zna jeszcze raczej słabo!

A Zazidło sprzedajna małpa jest, wystarczy bestię dotknąć i szaleństwo miłości rusza pełną parą! ;)

kikin - Pią 14 Paź, 2016 07:35

jaggal napisał/a:
Tak tylko niezobowiązująco nadmienię, że Bonucci, mimo iż ogólnie człowieka trochę jeszcze się lęka i na widok ręki zwiewa, to czasami spokojnie daje się głaskać i podczas rzeczonego głaskania mruczy, krewetkuje i ślini się obficie. Co ważne - pozwala się głaskać nie tylko mnie, ale i osobom, które zna jeszcze raczej słabo!

A Zazidło sprzedajna małpa jest, wystarczy bestię dotknąć i szaleństwo miłości rusza pełną parą! ;)

'
jak ja bym się na kawę wprosiła, tylko kiedy jak ciągle czasu na nic nie mam :cry: :cry: :cry:

jaggal - Pon 17 Paź, 2016 11:44

Wpraszaj się, a wtedy będziesz mogła zaznać tego:


kikin - Pon 17 Paź, 2016 12:19

jaggal napisał/a:
Wpraszaj się, a wtedy będziesz mogła zaznać tego:



jeszcze nie wiemy kiedy :roll: ale chcemy przyjechać w parze z brynią ::

Asia_B - Wto 18 Paź, 2016 18:43


Asia_B - Sob 22 Paź, 2016 15:41

Buffon & Okaka
( proszę nie wiercić dziury w brzuchu o pion )

Chitos - Sob 22 Paź, 2016 16:47

Jacy oni duzi już!! :)
jaggal - Sob 22 Paź, 2016 16:48

Cała czwórka jest już wielka - Zazidło i Bonucci to też nie ułomki... Nie wiem, jak ja ich we dwoje do weta na szczepienie zatargam :D
Asia_B - Nie 23 Paź, 2016 07:58

Buffon

Asia_B - Pon 24 Paź, 2016 10:47

Okaka

kikin - Pon 24 Paź, 2016 12:24

Mama Wilczkó - Italia - miewa się dobrze :good:
mieszka w zaprzyjaźnionym ogródku, przed zimą ma budkę dostać, ma nawet pozwolenie na wejście do domu, ale jeszcze sie nie odważyła ::

Asia_B - Czw 27 Paź, 2016 08:15

kikin napisał/a:
Mama Wilczkó - Italia - miewa się dobrze :good:
mieszka w zaprzyjaźnionym ogródku, przed zimą ma budkę dostać, ma nawet pozwolenie na wejście do domu, ale jeszcze sie nie odważyła ::


charakterek wredny? bez zmian? czy złagodniała?

kikin - Czw 27 Paź, 2016 10:47

Asia_B napisał/a:
kikin napisał/a:
Mama Wilczkó - Italia - miewa się dobrze :good:
mieszka w zaprzyjaźnionym ogródku, przed zimą ma budkę dostać, ma nawet pozwolenie na wejście do domu, ale jeszcze sie nie odważyła ::


charakterek wredny? bez zmian? czy złagodniała?


oj z niej to prawdziwa kocica jest :: z pazurem ::

jaggal - Pon 31 Paź, 2016 15:33

Zaza zatem charakteru po mamusi nie odziedziczyła :P Zrobił się z niej niesamowity leloch, tulon, ładuje się do łóżka na mizianki, mruczy, łasi się, tuli... O, oto dowód:

https://www.facebook.com/...?type=3&theater

Muszę jednakoż przyznać, że czasem w zabawie łapie zębami za rękę zdecydowanie za mocno, niemniej po ułamku sekundy orientuje się, że przegięła, puszcza i ucieka :P Świetnie dogaduje się z resztą rodziny, bawi z chłopakami, podtyka łepetynę do mycia, jest przeszczęśliwa i prześliczna :)

Bonucci na coraz większym luzie - jako kot towarzyszący jest zaadaptowany stuprocentowo, przestaje też zachowywać się tak, jakby ludzki dotyk parzył żywym ogniem i coraz wolniej ucieka, kiedy się doń podchodzi, natomiast jeśli uda się go zdybać (np. podczas drzemki na drapaku), rozmrukuje się po kilku sekundach głaskania. Uwielbia inne koty, chętnie się o nie ociera, zwłaszcza przed jedzeniem w kuchni - ale tam nawet człowiekowi wolno z nim robić wszystko, łącznie z noszeniem na rękach i całowaniem w czółko, więc korzystamy, w końcu przez żołądek do serca, czyż nie? :P

Asia_B - Wto 01 Lis, 2016 10:24

pogoda leniwa, nostalgia wokół
a Okaka vel Kaczuszka w pełnej krasie







Asia_B - Wto 01 Lis, 2016 11:44

Okaka




Asia_B - Sob 05 Lis, 2016 18:45

Okaka

misiosoft - Nie 06 Lis, 2016 14:01

śliczności!!
BEATA olag - Nie 06 Lis, 2016 15:34

piękne koty na ślicznych zdjęciach
jaggal - Pon 07 Lis, 2016 12:20

Zaza zdobyła karnisz :shock: Żadnemu z tymczasów ani rezydentów nie przyszło to nawet do głowy, ale jej oczywiście jak najbardziej... Umieram teraz ze strachu, bo Zaza jak Zaza, dziewczę filigranowe i smukłe, zwinne jak wiewiórka i tyleż ważące, ale co będzie, jeśli takie siedem kilo Pasiuka zechce ją naśladować..?
Asia_B - Sro 09 Lis, 2016 15:08

Jestem w ciężkim szoku jaką przylepką staje się Okaka.
Wzięty na ręce natychmiast mruży oczęta i się wtula.
Ma tak mięciutkie, pluszowe futerko i sadełko też ;)
Obaj Chłopcy natomiast jak na hasło wpakowują się wieczorem na łóżko.
Nie jest lekko.
Na piersiach Helena, między nogami Bufcio, pod ręką Kaczuszka a u cyca Piotruś.
Jeszcze wpakowuje się Antonina i jest masakra z miejscówką.

Cotleone - Sro 09 Lis, 2016 18:00

To chyba musisz mieć baaardzo duże łóżko :wink: Zastanawiam się, czy w ogóle da się tak spać...
Asia_B - Sro 09 Lis, 2016 18:22

Cotleone napisał/a:
To chyba musisz mieć baaardzo duże łóżko :wink: Zastanawiam się, czy w ogóle da się tak spać...


160 cm dla mnie i szarańczy - ciasno ;)
Maciej juz się przeniósł, tym samym się wysypia :)

Asia_B - Sob 12 Lis, 2016 16:30

Mama, napuść wody :)

Cotleone - Sob 12 Lis, 2016 18:01

Ciekawe co by było, gdybyś spełniła prośbę i napuściła :twisted:
Może w następnym odcinku :wink:

Asia_B - Sob 12 Lis, 2016 19:58

Cotleone napisał/a:
Ciekawe co by było, gdybyś spełniła prośbę i napuściła :twisted:
Może w następnym odcinku :wink:


uwaga wpisana do scenariusza ;)

Cotleone - Sob 12 Lis, 2016 21:53

Tylko może im nie mów jak następnym razem Was odwiedzę: " A teraz kochane dzieciaczki podziękujcie cioci za zmiany w scenariuszu, bo jej to zawdzięczacie" :wink:
Asia_B - Sob 12 Lis, 2016 23:15

Cotleone napisał/a:
Tylko może im nie mów jak następnym razem Was odwiedzę: " A teraz kochane dzieciaczki podziękujcie cioci za zmiany w scenariuszu, bo jej to zawdzięczacie" :wink:



ooops juz powiedziałam ;)

Asia_B - Pon 14 Lis, 2016 09:04

Okaka w pełnej krasie





einfach - Pon 14 Lis, 2016 10:15

tylko całować!! :serce: :serce: :serce:
kikin - Pon 14 Lis, 2016 10:47

:serce: :serce: :serce:
Asia_B - Wto 15 Lis, 2016 11:43

Okaka & Buffon


kikin - Wto 15 Lis, 2016 12:35

wielkoludy :: :: ::
Asia_B - Wto 15 Lis, 2016 12:37

Z ciekawostek technicznych.
Nagram dla dowodów.
Bufcio włazi:
- łóżko w sypialni
- ja
- stolik nocny
- komoda
- drzwi
- szafa
i najlepsze na koniec
od góry otwiera sobie drzwi od szafy stojącej i włazi do środka
taki mały a ile siły w łapach i pyszczku, bo pycholem powiększa szparę drzwi

jaggal - Sob 19 Lis, 2016 14:15

Bonucci to zdecydowanie chłopak z charakterem - nawet lekko nieprzytomny po kastracji zachował postawę "człowiek jest be, ręka jest be, nie będziesz mnie tu kocykiem okrywać, będzie mi zimno, ale się nie ugnę!". Na szczęście jako miejsce odosobnienia na dochodzenie do siebie po zabiegu wybrał skrzyneczkę na regale, więc kiedy już zasnął na dobre, mogłam go czule okryć. Nie jest taki zły,kiedy śpi :P

Zazisko natomiast wykazuje niezbite oznaki pomieszania na rozumie - miłością obłędną i wielką pokochało bowiem Burak i nic to, że Burak nie ma zamiaru tego uczucia odwzajemnić i opędza się odeń na wszelkie możliwe sposoby, Zaza albo się przyjdzie połasić, albo uwali się na parapecie obok złowrogiej ciotki i podetknie jej łapy pod brodę, nie zważając na fuki czy burczenie ;) Ale od początku było wiadomo, że to bardzo zdecydowana dziewczyna i dostaje to, czego chce!

Asia_B - Pon 21 Lis, 2016 11:58

Okaka



BEATA olag - Pon 21 Lis, 2016 12:28

po prostu aniołek :aniolek:
agusiak - Pon 21 Lis, 2016 15:56

Prawdziwy tygrys :)
Asia_B - Wto 22 Lis, 2016 12:38

Okaka & Buffon w roli głównej
Dzieciaki zaliczyły dzisiaj lekarza i pobieranie krwi.
Nie podobało się.
Krew się lała jak przy świniobiciu.
Ale Dzieciaki wyszły z gabinetu żywe, o własnych kontenerkowych siłach.






Asia_B - Sro 23 Lis, 2016 17:01

Buffon jako kot wysokopienny



Cotleone - Sro 23 Lis, 2016 17:31

Fajna miejscówka :) Sam ją sobie znalazł?

Piękne z nich tygrysy. I tak szybko rosną.

Asia_B - Pią 25 Lis, 2016 12:53

Okaka Cudna Kaczuszka Tłuściutka


Asia_B - Nie 27 Lis, 2016 21:30

Okaka i Buffon - obaj z zapaleniem pęcherza :(
Na szczęście grzecznie zjadają medykamenty.

No cóż, nie przeziębiły się przecież na spacerkach .... więc ewidentnie sprawcą musi być stres.
Cóż może być najbardziej stresogenne? a raczej KTO?
Winowajca jest tylko jeden - Antonina, pies rezydent.
Kochana, Cudowna ale z adhd.
Tego czynnika stresogennego niestety wykluczyć się nie da.
Maluchy ubrane zostaną dodatkowo w piękne fioletowe obróżki - czy pomogą?
Pewnie tak, gdyby po wyleczeniu stanu zapalnego wraz z nim zniknął problem ale problem pozostanie.

Zapalenie pęcherza nie jest fajne, równa się posikiwaniu więc Maluchy noce spędzają w łazience.
Ale podoba IM się.
Nie narzekają.

Asia_B - Nie 27 Lis, 2016 21:36

OKAKA

Asia_B - Nie 27 Lis, 2016 21:50

Okaka




Morri - Pon 28 Lis, 2016 09:48

U mnie podstawowym czynnikiem stresogennym jest dla innych kotów moja własna kotka, Luna. Mimo to, zapalenie pęcherza u Halki i Kalesona zdarzyło się tylko raz :)
jaggal - Pon 28 Lis, 2016 11:05

Zaza i Bonucci, mimo zdrowych pęcherzy, też posikiwali - ale to nie była wina biednych koteczków, po prostu, kiedy JJowi zdarzyło się gdzieś zdoić, to automatycznie uznawali, że miejsce owo jest siuralnią... Na szczęście po kastracji chłopaków i odpachnieniu kanapy problem (tfu tfu odpukać!) ustał :)

Dodatkowo radość, bo Zaza przychodzi się tulić, tak sama z siebie - i bardzo się tego tulenia dopomina :) Bonucci nadal jest mężczyzną z gruntu rzeczy niedostępnym, ale kiedy tak sobie leży wyciągnięty, a człowiek cicho podejdzie i głaskać zacznie, to i mruczenie się rozlega, i takie jakby nadstawianie tego i owego... :wink:

Asia_B - Sro 30 Lis, 2016 09:42

Nie mogę pojąć, że żadem z moich dzieci nie został dotychczas zauważony....
Buffon & Okaka


Asia_B - Sro 30 Lis, 2016 12:35

Okaka & Buffon




Asia_B - Sro 07 Gru, 2016 13:42

Okaka :serce:

Asia_B - Sro 07 Gru, 2016 14:29

zawezwała ja specjalistę kerszerowego coby resztki śmierdzielowe pousuwać...
no to teraz dywan czysty, jest impreza

dodam: niech was ręka boska broni....


Cotleone - Sro 07 Gru, 2016 20:58

Całkiem niedawno miałam okazję kolejny raz odwiedzić Okakę i Bufcia. Kociaki rosną jak na drożdżach. Piękne z nich tygryski (te prążki :love: ) i do tego radosne, rozbawione, przekochane, miziaste, mruczące i przytulaśne. Ciężko mi było odkleić się od mruczącego, wystawiającego brzuszek i turlającego z boku na bok Bufcia.

Niestety w tym domu kolejka chętnych do wygłaskania jest bardzo duża (a przynajmniej tym razem wszyscy mieli ochotę być przeze mnie wygłaskani). Dwie ręce to zdecydowania za mało na tak przytulne i towarzyskie stado :wink:

Asia_B - Wto 13 Gru, 2016 09:47

Buffon

jaggal - Wto 13 Gru, 2016 10:43

Rekonwalescencja pokastracyjna Bonucciego się kończy, dzieciaki zdrowe jako byki, zatem lada dzień udamy się z nimi na szczepienie i czipowanie, a potem będziemy wykopywać do domów stałych ;) Chociaż początki były niełatwe i nie raz śmierć zajrzała mi w oczy, to obecnie socjalizacja Zazy jest już zamknięta - oduczamy ją tylko szczypania zębami ludzkiej ręki, no ale w sumie trudno jej się dziwić, dorastała w brutalnym męskim świecie, najpierw z braćmi, a potem z innymi dorastającymi chłopakami tudzież Pasiukiem, więc wyrobiła sobie odruch ratowania życia... Bonucci trochę jeszcze mógłby być dociśnięty, bo nadal niekoniecznie przepada za głaskaniem kiedy tylko człowiekowi się zachce, niemniej towarzystwo ludzkie lubi, bawi się do upadłego, do łóżka parę razy wlazł, a kiedy ma nastrój, to daje się bardzo porządnie wymiziać i zapuszcza przy tym traktor. No i czego chcieć więcej? Fajowe te dzieciaki :)
kikin - Wto 13 Gru, 2016 10:52

:pijaki:
jaggal - Wto 13 Gru, 2016 10:54

Aha - i oboje absolutnie żyć nie mogą bez innych kotów, zwłaszcza Bonucci ;) Czasem nawet Zaza patrzy na niego z politowaniem, bo ona owszem, pobawi się, przytuli, zaśnie kuper w kuper albo nos w nos, łepetynę do umycia podsunie, no ale swoją godność ma i żadnego ocieractwa nie uprawia ;) A ten jak się zacznie przymilać i grzbiet pod paszczę pchać, to trzeba uważać, już raz zrzucił Pasiuka z kanapy :P
Asia_B - Wto 13 Gru, 2016 11:35

I na deser nasze Słoneczko - Okaka

jaggal - Sro 14 Gru, 2016 12:39

Bonucci. Niby cicha woda. Niby takie lelum polelum, co to przed ręką trochę zwiewa, ale przy karmieniu łasi się, ociera i mruczy, bo wie, że jeśli mu się nie odstawi miseczki, to Banshee wyje mu wszystko, co to bije się jak ostatni maminsynek, a Zaza ustawia go, jak chce.

A jednak i on ma swoje mroczne tajemnice! Mianowicie jest... fetyszystą stóp!

Pierwszy raz przyłapałam go na tym podczas karmienia - nakładam mięso do misek i czuję, że coś mnie liże i skubie po stopie... Pomyślałam, że głodny, że może coś kapnęło. Ale wczoraj ta bestia koszmarna z dzikim zapałem dobierała się do moich stóp, gdy spałam! I w ogóle nimi nie ruszałam, nie robiłam nic, co mogłoby sprowokować atak!

kikin - Sro 14 Gru, 2016 14:09

ach te twoje stopy :P ::
kat - Sro 14 Gru, 2016 14:41

Asia_B napisał/a:
I na deser nasze Słoneczko - Okaka


Okaka lepszej miejscówki chyba nie mógł znaleźć ;)

Asia_B - Czw 15 Gru, 2016 15:52

Okaka korzysta z dobrego humoru cioci Helenki :)

Chitos - Czw 15 Gru, 2016 19:11

:shock: ommmmm :)
jaggal - Pią 16 Gru, 2016 18:11

Bonucci nadal usiłuje odgryźć mi stopy. Matko Bosko, co ja mam zrobić z tym fantem?!

żeby nie było - drania karmię, nawet bardzo dobrze, a stopy regularnie są myte :P

Morri - Sob 17 Gru, 2016 00:11

jaggal napisał/a:
Bonucci nadal usiłuje odgryźć mi stopy. Matko Bosko, co ja mam zrobić z tym fantem?!

żeby nie było - drania karmię, nawet bardzo dobrze, a stopy regularnie są myte :P
To może nie myj :lol:
Asia_B - Sob 17 Gru, 2016 11:43

Okaka świątecznie


einfach - Sob 17 Gru, 2016 13:31

najlepszy pomocnik świętego mikołaja :: :love:
Asia_B - Wto 20 Gru, 2016 11:14


Kaczuszka & Bufcio

leniwe popołudnie


Cotleone - Sro 21 Gru, 2016 00:10

Jak śpią i leniuchują, to nie broją :wink: Słodziaki ::
A tak na marginesie - ktoś tu ma parcie na szkło :) i nie chodzi mi o prążkowanych.

Asia_B - Sro 21 Gru, 2016 10:15

Cotleone napisał/a:
Jak śpią i leniuchują, to nie broją :wink: Słodziaki ::
A tak na marginesie - ktoś tu ma parcie na szkło :) i nie chodzi mi o prążkowanych.


Piter zawsze
Gwiazdą się kot rodzi :)

jaggal - Wto 27 Gru, 2016 13:19

Chciałam oficjalnie ogłosić, że jesli chodzi o Bonucciego, to odniosłam sukces :cool:

Kiedy do mnie trafił, nie dawał nawet na siebie popatrzeć i każdy ruch interpretował jako potencjalną próbę zabójstwa. Później długo, długo uciekał na sam widok zbliżającej się ręki, jednak kiedy już się go dopadło i zaczęło głaskać, to po chwili mruczał i uwalał się jak kłoda. Przy nakładaniu jedzenia mruczał i łasił się od początku ;) Obecnie Bonisko lubi sobie pospać w łóżku, lubi poleżeć z innymi kotami obok człowieka, a na widok ręki miewa jeszcze czasem zrywy do ucieczki, ale szybko się uspokaja i załącza traktor - do wystawienia brzucha dużo już nie brakuje!

A Zaza? Jakoś na drugi dzień po przybyciu, wzięta na kolana, rozmruczała się i zaczęła łasić - i tak już jej zostało :P

Asia_B - Wto 27 Gru, 2016 15:42

Kaczuszka i Bufcio




Asia_B - Pią 30 Gru, 2016 11:23

Bufcio kłania się o poranku

Asia_B - Wto 03 Sty, 2017 11:57

Buffon

Asia_B - Wto 03 Sty, 2017 12:07

Kaczuszka & Bufcio

einfach - Wto 03 Sty, 2017 12:14

"powiem Maćkowi wszystko" :lol:
Cotleone - Wto 03 Sty, 2017 19:22

Oby choinka nie zemdlała :wink: Chyba Bufcio nie jest przekonany, że nie wolno :twisted:
Asia_B - Wto 03 Sty, 2017 20:16

Każdego ranka choinka wygląda dość ubogo ;)
Staram się zdążyć doprowadzić ją do stanu wieczornego zanim Maciej cokolwiek zauważy ;)

Cynamon - Sro 04 Sty, 2017 21:52

Asia_B, dobrze, że my nie mamy choinki :lol: bo sądząc po stanie pokoju po naszej nieobecności, nie wiele by z niej zostało :twisted:
Asia_B - Pią 06 Sty, 2017 10:52

Buffon

Asia_B - Pią 06 Sty, 2017 11:35

Okaka & Buffon

Basik - Pią 06 Sty, 2017 15:19

:jump: :jump: :jump: :jump: kot w tulipanach...
Asia_B - Sob 07 Sty, 2017 16:54

nowa chata :)


kotekmamrotek - Nie 08 Sty, 2017 20:54

suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper!!!!
Moje też takie M chcom - gdzie trza złożyć zamówienie????

MISIEK - Nie 08 Sty, 2017 21:12

ja też chce wiedzieć skąd to coś ;-)
Asia_B - Nie 08 Sty, 2017 21:12

kotekmamrotek napisał/a:
suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper!!!!
Moje też takie M chcom - gdzie trza złożyć zamówienie????


powiedz im, żeby nie kcieli i tak w tym nikt nie siedzi
chyba sama zacznę bawic się w nim lalkami
szkoda, że nie mam małej dziewczynki w domu ;)

Asia_B - Nie 08 Sty, 2017 21:15

MISIEK napisał/a:
ja też chce wiedzieć skąd to coś ;-)


http://fera.pl/trixie-dom...&utm_medium=cpc

jaggal - Pon 09 Sty, 2017 10:28

Zaza i Bonucci w przyszłym tygodniu jadą na kontrolę i o ile zdrowie pozwoli - a sądząc po tym, co zastaję po przebudzeniu i po powrocie z pracy, to raczej pozwoli - zostaną zaszczepieni. Czas zastanowić się też powoli nad sterylką Zazy...

A tymczasem dzieciaki siedzą, jedzą, śpią, kuwetują, psocą i rosną, bez większych sensacji. Bonucci coraz częściej uznaje, że ucieczka przed człowiekiem jest bez sensu i lepiej nadstawić kuper do drapania, Zaza potrafi przyjść sama z siebie i dopominać się mizianek, oboje doskonale koegzystują z rezydentami - ot, fajne koty po prostu. I mimo, iż już wyrosły z kocięcej rozkoszności, to robią się coraz ładniejsze ;)

Asia_B - Pon 09 Sty, 2017 14:44

Well.....nowa chata nie cieszy się zainteresowaniem :(
Ktoś chce?

Za to nowy kolor dywanu....ooooo taaaak :)
W oczekiwaniu na pierwsze siku :diabel2:
Niech Ich ręka boska broni.



misiosoft - Pon 09 Sty, 2017 14:56

mi też podoba się ten dywan...
Asia_B - Pon 09 Sty, 2017 16:04

misiosoft napisał/a:
mi też podoba się ten dywan...


zapraszam na tarzankowanie :)

einfach - Pon 09 Sty, 2017 16:05

Asia_B napisał/a:
misiosoft napisał/a:
mi też podoba się ten dywan...


zapraszam na tarzankowanie :)


tylko proszę nie sikać :lol:

Asia_B - Pon 09 Sty, 2017 16:11

einfach napisał/a:
Asia_B napisał/a:
misiosoft napisał/a:
mi też podoba się ten dywan...


zapraszam na tarzankowanie :)


tylko proszę nie sikać :lol:

w zestawie majty tena lady :D

misiosoft - Pon 09 Sty, 2017 16:12

Asia_B napisał/a:
einfach napisał/a:
Asia_B napisał/a:
misiosoft napisał/a:
mi też podoba się ten dywan...


zapraszam na tarzankowanie :)


tylko proszę nie sikać :lol:

w zestawie majty tena lady :D


dzięki dziewczyny....

Asia_B - Wto 10 Sty, 2017 12:47

Bufcio - no jak Go nie kochać :aniolek:

Asia_B - Sro 11 Sty, 2017 20:39

Kaczuszka, Słoneczko moje kochane - w końcu wdrapało się na szafę :)
Kolejny krok w dorosłość :brawo:

einfach - Sro 11 Sty, 2017 20:42

Wspaniałe są to chłopaki :love:
Piotruś też :cool:

Asia_B - Pią 13 Sty, 2017 11:24

Okaka

Asia_B - Sob 14 Sty, 2017 06:39

..... gdy nie możemy dospać rana....



Asia_B - Czw 26 Sty, 2017 10:26

smacznego

BEATA olag - Czw 26 Sty, 2017 10:43

Ale szczękościski ::
jaggal - Czw 26 Sty, 2017 11:14

Zaza w kontakcie z innymi kotami bywa nieco zdystansowana...

...aczkolwiek wobec wybrańców robi się dość bezpośrednia...

...a czasami wręcz bezecna!

kikin - Czw 26 Sty, 2017 11:16

uwielbiam :love: :love: :love: Was obie ::
jaggal - Czw 26 Sty, 2017 12:02

Bonucci też kocha inne koty, ale nie jest tak nachalny, jak Zaza - najczęściej więc można go spotkać, kiedy bawi się sam...



Wobec człowieka jest coraz mniej zdystansowany i pozwala na całkiem sporo - można do niego podejść, pogłaskać, można go wymiziać, kiedy sobie leży, chociaż czasem ni stąd, ni zowąd nagle się zrywa, jakby coś mu się przypomniało. Niemniej czasy, kiedy na widok ręki wpadał w panikę, bezpowrotnie odeszły w niebyt ;)

einfach - Czw 26 Sty, 2017 12:07

Proszę dodać, że Bonuczek potrafi pacnąć łapą, jak się go źle głaska :P
i nie chowa przy tym paznokci!

BEATA olag - Czw 26 Sty, 2017 12:08

Końcówka mordki jak by przed chwilą wpadła do miseczki ze śmietanką :love:
jaggal - Czw 26 Sty, 2017 12:13

einfach napisał/a:
Proszę dodać, że Bonuczek potrafi pacnąć łapą, jak się go źle głaska :P
i nie chowa przy tym paznokci!

Dodaję, że kiedy einfach źle głaska kotka, to dostaje za swoje :P

kikin - Czw 26 Sty, 2017 15:39

:serce: :serce: :serce:
Cotleone - Czw 26 Sty, 2017 17:16

Potwierdzam, że można go wygłaskać całkiem porządnie. Mnie nie pacnął, więc mogę mniemać, że dobrze głaskałam :wink: I jest taki aksamitny :) No i te prążki :love:
Asia_B - Czw 26 Sty, 2017 19:38

Loża Szyderców

Asia_B - Pon 30 Sty, 2017 13:14




einfach - Pon 30 Sty, 2017 13:16

KACZUCHA :serce: :serce: :serce:
jaggal - Pon 06 Lut, 2017 17:50

Walentynki się zbliżają i zanosi się, że tego roku będą wyjątkowo romantyczne, a to za sprawą love story Zazy i Dżendera - tu nadmieniamy, że historia tych dwojga jest klasycznym przykładem na prawdziwość powiedzenia "kropla drąży skałę", gdyż Dżender początkowo na zaloty Zazy reagował w najlepszym stopniu umiarkowanym zapałem, ale dziewczę uparte nie odpuszczało, no i swego dopięło. Jest wzajemne mycie, wspólne spanie w bocianym gnieździe drapaka, przytulanki, słodkie obrazki, normalnie ach och :P

a biedny Bonuczek nadal solo :(

BEATA olag - Pon 06 Lut, 2017 18:05

jaggal napisał/a:
Walentynki się zbliżają i zanosi się, że tego roku będą wyjątkowo romantyczne, a to za sprawą love story Zazy i Dżendera - tu nadmieniamy, że historia tych dwojga jest klasycznym przykładem na prawdziwość powiedzenia "kropla drąży skałę", gdyż Dżender początkowo na zaloty Zazy reagował w najlepszym stopniu umiarkowanym zapałem, ale dziewczę uparte nie odpuszczało, no i swego dopięło. Jest wzajemne mycie, wspólne spanie w bocianym gnieździe drapaka, przytulanki, słodkie obrazki, normalnie ach och :P

a biedny Bonuczek nadal solo :(
::

Proponuję Nastusię, zgrabna, powabna i niezmiernie piękna, najważniejsze PROKOCIA

jaggal - Wto 07 Lut, 2017 16:51

Nastusia jest tak piękna, że Bonucci oszalałby na jej widok <3

on naprawdę kocha inne koty - nawet przy miskach zdarza się, że woli się poocierać, pobarankować i potulić niż jeść... ostatnio doszło nawet do wstrząsającego wydarzenia, kiedy na fali entuzjazmu pozostałych kotów, ładujących się do łóżka na wyścigi, Bonucci ulokował się obok mojej poduszki i najwyraźniej oczekiwał głaskania!

Asia_B - Nie 12 Lut, 2017 16:51


Asia_B - Nie 12 Lut, 2017 17:10




Cotleone - Nie 12 Lut, 2017 20:27

Jaki on jest śliczny :love: A jaki grzeczny jak śpi :wink:
Asia_B - Nie 12 Lut, 2017 20:30

Cotleone napisał/a:
Jaki on jest śliczny :love: A jaki grzeczny jak śpi :wink:


a jaka przylepa....achhhhh do zacałowania :love:

Cotleone - Nie 12 Lut, 2017 20:34

Czasem udało mi się pogłaskać jednego i drugiego, a czasem byli zbyt zajęci swoimi sprawami, ach ta młodzież :wink:
Asia_B - Nie 12 Lut, 2017 20:57

Cotleone napisał/a:
Czasem udało mi się pogłaskać jednego i drugiego, a czasem byli zbyt zajęci swoimi sprawami, ach ta młodzież :wink:


największe całusy są w pościeli ;)
musisz zostac na noc :)

Asia_B - Sro 15 Lut, 2017 08:17

Dzień dobry

Asia_B - Sro 15 Lut, 2017 10:08

Okaka - pościelowo

Asia_B - Sro 15 Lut, 2017 10:20

Dzisiaj zostały ( niestety przez Maćka....) odkryte na tv ślady łapek.
Sprawca został przyłapany na gorącym uczynku.


Asia_B - Pią 24 Lut, 2017 09:58

tak się dzieje, gdy się człowiekowi wydaje, że dokładnie umył ręce po bengaju :)



Asia_B - Pią 24 Lut, 2017 19:10

smacznego

Chitos - Pią 24 Lut, 2017 22:02

Jak się mocuje :) jeszcze talerz zwali :)
kikin - Sob 25 Lut, 2017 08:26

Asia_B napisał/a:
smacznego


co to za kawał krowy? :lol: :lol: :lol:

Asia_B - Sob 25 Lut, 2017 09:25

kikin napisał/a:
Asia_B napisał/a:
smacznego


co to za kawał krowy? :lol: :lol: :lol:


stała na polu, to wzięliśmy ;)

jaggal - Nie 26 Lut, 2017 12:35

Bonucci nie przepada za prezentowaniem się na widoku, dlatego jakoś tak umknął nam moment, w którym dobił niemal do rozmiarów Pasiuka... Trawersując nieco nazwę pewnego pompatycznego profilu na facebooku: jest dorosły. kiedy to się stało? jak go powstrzymać od dalszego żarcia bez opamiętania?

Zaza zaś linię trzyma niezmiennie bezproblemowo - mimo iż nie żałuje sobie przy misce (plus jako pierwsza odkryła, że na lodówce znajduje się jadalnia Sabriny, więc warto i tam zajrzeć), nadal jest łasicowatym przecinakiem, który robi wodę z mózgu biednemu Dżenderowi :(

Asia_B - Pon 06 Mar, 2017 09:10

Dzisiaj w roli głównej OKAKA.











Asia_B - Pon 06 Mar, 2017 09:30

Okaki parcie na szkło :)


Asia_B - Pon 06 Mar, 2017 09:36

tak spędzaliśmy niedzielę....

tajga - Pon 06 Mar, 2017 21:56

Co się stało Tosi? :neutral:
Asia_B - Wto 07 Mar, 2017 07:24

tajga napisał/a:
Co się stało Tosi? :neutral:

Tosia w ubiegłym tygodniu zjadła coś chemicznego na spacerze :( .
Ale już jest lepiej.

Marianna - Wto 07 Mar, 2017 08:21

Asia_B napisał/a:
Ale już jest lepiej.


UFFF :banan:

tajga - Wto 07 Mar, 2017 10:35

Tak właśnie, UFF :)
Morri - Sro 08 Mar, 2017 01:46

Asia_B napisał/a:
smacznego
najlepszy instruktaż czyszczenia kocich zębów :)
Asia_B - Czw 09 Mar, 2017 11:47

jak GO nie kochać :aniolek:

Marianna - Czw 09 Mar, 2017 12:15

Jaki Leloch :lol: i te prążki :serce:
kikin - Czw 09 Mar, 2017 12:19

Marianna napisał/a:
Jaki Leloch :lol: i te prążki :serce:



a dzikie to to było na początku :twisted:

Marianna - Czw 09 Mar, 2017 12:21

kikin napisał/a:
Marianna napisał/a:
Jaki Leloch :lol: i te prążki :serce:

a dzikie to to było na początku :twisted:


A teraz widać ilość włożonej pracy ;-)
Gratulacje!!

Asia_B - Czw 09 Mar, 2017 12:39

Marianna napisał/a:
kikin napisał/a:
Marianna napisał/a:
Jaki Leloch :lol: i te prążki :serce:

a dzikie to to było na początku :twisted:


A teraz widać ilość włożonej pracy ;-)
Gratulacje!!


:oops:

Asia_B - Czw 09 Mar, 2017 12:39

kikin napisał/a:
Marianna napisał/a:
Jaki Leloch :lol: i te prążki :serce:



a dzikie to to było na początku :twisted:


no przecież w rękawicach prawie spawalniczych go brałam ;)

kat - Czw 09 Mar, 2017 12:50

Asia - poskramiacz dzikich kotów :diabel:
einfach - Czw 09 Mar, 2017 14:38

kikin napisał/a:
Marianna napisał/a:
Jaki Leloch :lol: i te prążki :serce:



a dzikie to to było na początku :twisted:


ja też pamietam jak spitalał i warczał ::
a teraz to takie kochane :love:

Cynamon - Czw 09 Mar, 2017 14:56

A jak się pięknie rozmruczał! :serce:
jaggal - Wto 14 Mar, 2017 10:23

Mała przypominajka, dlaczego właściwie warto pomagać kotom...

Bonucci - kiedy trafił do fundacji, był już nieomal ślepy, brudny, wychudzony, a do tego strasznie dziki i nieufny, w łazience chodził po ścianach, a każda próba zbliżenia się do niego skutkowała atakiem, takim niemarkowanym, z zębami i pazurami.

Takie to było, o. Obraz nędzy i rozpaczy.


A teraz?



Bonuczek to piękny kocur, o słusznych gabarytach (a będzie jeszcze większy pewnie) i niesamowicie puchatym futrze, z ogonem jak u szopa niemalże. Otworzył się i złagodniał, chociaż miziakiem nie jest, nie szalejmy - to nadal kot bardziej towarzyszący i chociaż obecność człowieka zupełnie go nie rusza, to nie ma szans, żeby przyszedł na kolana czy domagał się pieszczot. Głaskać go jednakoż można, ale na jego warunkach - spokojnie, bez tarmoszenia, bez gwałtownych ruchów, cały czas mając świadomość, że lada chwila może zmienić zdanie i czmychnąć. Czmycha jednak coraz rzadziej i coraz śmielej pokazuje brzuszysko, a kiedy złapie za dłoń, to robi to ot tak, jakby od niechcenia, bardzo delikatnie.
I kocha koty. Uwielbia je, ubóstwia, potrzebuje, szuka u nich oparcia i ciepła, przy byle okazji radośnie barankuje. Na początku kurczowo trzymał się Zazy, obecnie bawi się ze wszystkimi, zatem w pakiecie z siostrą iść nie musi, ale żeby był jedynakiem, to stanowczo mowy nie ma - jest idealnym materiałem na dokocenie!

BEATA olag - Wto 14 Mar, 2017 10:44

Można paczeć i paczeć :: , pięknie umaszczony :aniolek:
Marianna - Wto 14 Mar, 2017 11:19

Jest taki szlachetny! :aniolek:
Bardzo dostojny Kot!

Asia_B - Sro 15 Mar, 2017 11:30

Kilka kadrów z życia
OKAKA



Cynamon - Sro 15 Mar, 2017 12:28

Słodziaszki :serce:
jaggal - Czw 16 Mar, 2017 12:56

A oto i Zaza, koTbieta poważna, rozważna, piękna i romantyczna:


Zaza jest wielbicielką dobrych filmów, które często interpretuje po swojemu: tutaj w autorskiej wersji "Przyczajony tygrys, ukryty smok"


Tutaj zaś... Hmm, nie jestem do końca pewna, obstawiam jakiś melodramat psychologiczny o skomplikowanym związku i miłości pełnej burz tudzież zawirowań:

BEATA olag - Czw 16 Mar, 2017 13:12

:love:
Marianna - Czw 16 Mar, 2017 13:13

:jebanewalentynki:
Asia_B - Pią 17 Mar, 2017 08:30

romantycznie jedno z Dzieci....

Marianna - Pią 17 Mar, 2017 08:45

:love:
Asia_B - Nie 19 Mar, 2017 17:38

Bufcio :serce:

Asia_B - Wto 21 Mar, 2017 08:51

żebractwo i złodziejstwo w jednym
lepiej ich wszystkich ubierać aniżeli żywić....




filo - Wto 21 Mar, 2017 09:13

Takie grzeczne kotki, a Ty im chcesz zafundować przeprowadzkę.
Pakują się już?

jaggal - Czw 30 Mar, 2017 14:35

Oficjalnie oznajmiam, że Bonuczek przestał się bać ludzi, a przynajmniej tego, z którym mieszka - wczoraj się wykrewecił i dał wydrapać brzuszysko!
Marianna - Czw 30 Mar, 2017 14:57

jaggal napisał/a:
Oficjalnie oznajmiam, że Bonuczek przestał się bać ludzi, a przynajmniej tego, z którym mieszka - wczoraj się wykrewecił i dał wydrapać brzuszysko!

:jebanewalentynki:

kikin - Czw 30 Mar, 2017 16:05

:banan: :banan: :banan: :banan:
jaggal - Czw 30 Mar, 2017 16:06

Bonuk w ogóle jest fajny, stwierdzam. Zwłaszcza w porównaniu z Buddą, który człowiekowi żyć nie daje :P

A najrozkoszniejszy jest z tą swoją miłością do innych kotów - nie sposób się nie rozpłynąć, kiedy człowiek patrzy, jak Dżender leży na oparciu kanapy, a Bonucci podchodzi, staje na tylnych łapkach i podtyka mu łepetynę do ucałowania... :) :) :)

jaggal - Czw 20 Kwi, 2017 17:52

Bonucci i Zaza siedzą sobie u mnie i siedzą. I rosną, coraz bardziej. Bonuczek osiągnął już rozmiary Dżendera, a że łapy ma sielne, to pewnie będzie jeszcze większy. Jak na moje, może sobie urosnąć do rozmiarów tygrysa ussuryjskiego, nie rusza mnie ta wizja - Bonucci nie lubi ładować się na kolana, nie uwala się na plecy, kontakt z człowiekiem nadal preferuje długodystansowy, acz wyraźnie uwielbia mizianie, bo wystarczy zacząć go głaskać, a po półtorej sekundy następuje zapuszczenie mruku i krewetkowanie. Nie gryzie już dłoni, nie drapie, nie kopie, brzuch pozwoli czasem pomacać... Dojrzało się chłopakowi i tak jakby wyfajniał. Chyba nawet zaczynamy się lubić.

Zaza preferuje kształty znacznie smuklejsze i wygląda trochę jak łasica - długie toto, uszy duże, oczyska wielgachne... Gdyby jeszcze miała krótsze łapki, to zaczęłabym podejrzewać jej matkę o naprawdę bezecne upodobania. Zazisko, jak się wydaje, żadnych bezecnych upodobań nie ma, nie licząc może miłości do napychania wnętrzności, ale to wszak jak wszyscy wiemy, żadna bezecność, zwłaszcza w odniesieniu do kotów.

Chitos - Czw 20 Kwi, 2017 21:42

A co u drugiej połowy wilczków :)
Asia_B - Wto 25 Kwi, 2017 13:54

Druga połowa rośnie i bryka :)
Kaczucha uwielbia mi towarzyszyć w pracy :) i jak zawsze ma parcie na szkło


kikin - Wto 25 Kwi, 2017 14:06

a jak zdrowotnie chłopaki?
Asia_B - Wto 25 Kwi, 2017 14:19

kikin napisał/a:
a jak zdrowotnie chłopaki?


będziemy badać next week
One generalnie są kompletnie bezobjawowe
grzecznie siusiu do kuwety, piękne kupki, apetyt na 5
zobaczymy jednak co wyjdzie w moczu...

Cotleone - Wto 25 Kwi, 2017 16:47

Moje kochane łobuziaki :love:
Widzę, że coraz większe z nich tygrysy :: Trzymam kciuki!

brynia - Wto 02 Maj, 2017 11:40

Gdyby Bonucci i Zaza zamiast piłką zajęli się łyżwiarstwem gabarytowo byliby świetną parą sportową - on to postawny chłopak, a ona jest filigranową drobną dziewczynką. Co innego czytać, że Zaza "preferuje kształty znacznie smuklejsze i wygląda trochę jak łasica" i wyobrażać sobie smukłego kota, a co innego zobaczyć na żywo pannę, która nie dość, że smukła (czego zdjęcia jakoś nie oddają :hm: ) to jeszcze o wiele mniejsza od brata.
Bonucci z kociaka niezbliżajsiędomniemamzębyipazuryiniezawahamsięichużyć stał się otwartym młodzieńcem z ciekawością podchodzącym do gości i dającym się głaskać, czasem nawet zaczepia łapką, żeby go pomiziać, albo chociaż zwrócić na niego uwagę. Bardziej niezależnej Zazie też niczego nie można zarzucić, bo przyszła się przywitać i powąchała wyciągnięty do niej palec. Jak ja bym chciała, żeby nasze koty tak się zachowywały zamiast spędzać "najazdy nieznajomych" pod łóżkiem...

jaggal - Wto 02 Maj, 2017 12:32

ha, a właśnie miałam napisać, że "wczoraj nawiedził nas gość, który Bonucciego i Zazę widział ostatnio, kiedy zamknięci w łazience grozili mordem każdemu, kto podszedł do sedesu"... :P

ano, jestem z Bonuczka dumna, bo bardzo ładnie się chłopiec zachował. i tym bardziej się cieszę, że to już kolejny przypadek, gdy pojawiła się obca osoba, a on zamiast schować się gdzieś za kanapą wyszedł, otarł o nogi w geście powitania, a później cały czas kręcił na widoku, pokazując a to jak bardzo kocha Dżendera, a to jak ładnie się bawi z Bubkiem czy malowniczo prezentuje na parapecie... a widok Bonuka, przybijającego bryni piątkę - aww :D

Zaza zdecydowanie mniej towarzyska była, ale towarzyskość Zazy objawia się głównie wtedy, kiedy leży sobie rozleniwiona na posłanku albo kiedy następuje gremialne mizianie - wtedy mruczy, purczy, pcha się pod rękę i (jakżeby inaczej) nadstawia się do umycia Dżenderowi ;)

ogólnie całe stado wczoraj znów odstawiło zestaw scen propagandowych pt. "Tymczasowanie jest boskie, jesteśmy cudownymi kotkami i wszyscy się bardzo kochamy". zdecydowanie nie nadajemy się do prezentowania tego, jak wygląda prawdziwe, ciężkie i pełne morderczej pracy życie wolontariusza.

jaggal - Pią 05 Maj, 2017 21:52

tak patrzę teraz na kity moich kotów, które łażą sobie z ogonami w górze i stwierdzam, że Bonucci ma antenę wyjątkowo długą, a do tego mega puchatą.
jaggal - Nie 14 Maj, 2017 09:40

Zazisko w piątek ostatecznie rozstało się ze swoją macicą i innymi niepotrzebnymi obciążeniami - przy okazji zrobiliśmy jej nieco badań, bo tak jakby nam nieco wyrudziała ostatnio (tak, wiem, być może to paranoja i nadgorliwość, ale lepiej dziesięć razy sprawdzić coś na wyrost niż raz nie dopilnować ze szkodą dla kota).

Znając Zazę, spodziewałam się, że całą operację przeżyje bardzo mocno, że do reszty stracę jej zaufanie, że się wycofa, że u weta nie sposób będzie w ogóle jej ruszyć - tymczasem niespodzianka, kota u lekarza była niezwykle grzeczna, noc pooperacyjną przespała w transporterku, a rano, świeża i rześka, wtrąbiła śniadanie, później poprawiła kurzą pałką i wieczorem w najlepsze śmigała po drapaku. Jej miłość do mnie jakoś szczególnie nie wzrosła, ale i specjalnie nie zmalała, dziś w nocy dzielnie robiła za ogrzewacz dolnej części mojego boku i tak samo jak wcześniej, w chwilach rozleniwionej łaskawości, daje się miziać i głaskać, dzięki czemu mogłam skontrolować stan jej brzucha - odpukać, na razie wszystko wygląda elegancko :)

jaggal - Czw 18 Maj, 2017 18:43

Zaza już chyba zapomniała, że kiedykolwiek miała macicę. Goi się na niej wszystko tak elegancko, że nic, tylko zapakować w klosz i wysłać do Sevres jako wzorzec. Biega, bawi się, wcina, szoruje wygolonym brzuszyskiem po drapaku, goni sznurek, pełen luz. Przy okazji wyszło na jaw, że dziewczę jest całkiem znośne w obsłudze - trzeba ją tylko przydybać (np. przy jedzeniu) i capnąć za karczycho, a natychmiast przyjmuje pozycję kociaka, niesionego przez matkę i jest całkiem uległa, chociaż wysyczeć swoje oczywiście musi. Niemniej nie znielubiła mnie wcale po sterylce, więc jestem szczęśliwa.

I mam nadzieję, że nie znielubi mnie także Bonuk, którego za tydzień czeka szczepienie i czipowanie... Przy okazji zapytam, czy mają może kaganiec w jego rozmiarze, bo ostatnio znów podgryzał mi stopy, a kiedy nakładam kotom żarcie z odsłoniętymi łydkami, też regularnie je skubie :?

Asia_B - Pon 22 Maj, 2017 11:13

Buffcio w pełnej krasie
Zdolna bestyja :)

kat - Pon 22 Maj, 2017 11:22

Wow! Faktycznie zdolniacha!!! :diabel:
Kurciak - Pon 22 Maj, 2017 11:24

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

swoja droga jak On to zrobil, ze tak sie krecil i nic nie zrzucil?

kat - Pon 22 Maj, 2017 11:33

Kurciak napisał/a:
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

swoja droga jak On to zrobil, ze tak sie krecil i nic nie zrzucil?


Tez mnie to zastanawia :shock:

Asia_B - Pon 22 Maj, 2017 11:37

kat napisał/a:
Kurciak napisał/a:
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

swoja droga jak On to zrobil, ze tak sie krecil i nic nie zrzucil?


Tez mnie to zastanawia :shock:


wyszkolony ;)

agula.s - Pon 22 Maj, 2017 12:39

Kot do zadań specjalnych ::
catta - Pon 22 Maj, 2017 17:38

A ja myślałam, że on chce zrobić kupę, że tak drapie :oops: :D
A tu niespodzianka - stoliczku otwórz się :) :turla:

Chitos - Pon 22 Maj, 2017 19:09

Kocham go! :)
kikin - Wto 23 Maj, 2017 08:31

:shock: :shock: :shock:
::

Asia_B - Sro 24 Maj, 2017 07:58

I Kaczucha - nasz pieszczoch

kat - Sro 24 Maj, 2017 08:09

Ale pieszczoch! :)
Asia_B - Pią 26 Maj, 2017 13:29



agula.s - Pią 26 Maj, 2017 14:03

Piękne, przepiękne koty. 😀
jaggal - Nie 28 Maj, 2017 09:31

Bonucci zaliczył wizytę u weta, gdzie skłuto mu kuper oraz karczycho - tym samym jest dumnym posiadaczem własnego chipa i będziemy mogli go namierzyć zawsze i wszędzie <złowieszczy ton>. Wizytę ogólnie zniósł dobrze - trochę marudził przy pakowaniu do transportera i zanim do tego doszło, zaliczyliśmy kilka rundek po szafkach w kuchni, ale kiedy już go capnęłam, to przyjął pozę kociaczą i dał się wsadzić do więzienia. Trochę się szarpał, ale szybko zrezygnował, drzeć też się nie darł, a w gabinecie był nad wyraz grzecznym i posłusznym chłopcem. Po powrocie do domu trzeba mu było stres osłodzić, dostał więc kurze skrzydełka, co chyba podniosło go na duchu, bo resztę dnia spędził kulając się na dywanie w towarzystwie reszty kotów. Skutków ubocznych szczepienia (odpukać!) brak.

Zazisko też zadowolone z życia, wygojone na brzuchu zupełnie (blizny praktycznie nie widać), futerko odrasta, animuszu nie brak, apetyt dopisuje, wycieczki po karniszu regularnie uskutecznia... sielanka jednym słowem ;)

Asia_B - Nie 28 Maj, 2017 16:53

let's party

Cotleone - Nie 28 Maj, 2017 17:05

Co dobrego macie, że całe stado przybyło? :wink:
Asia_B - Nie 28 Maj, 2017 18:47

Cotleone napisał/a:
Co dobrego macie, że całe stado przybyło? :wink:

uzależniające smakołyki :)

jaggal - Czw 08 Cze, 2017 12:01

Stwierdzam, że Zaza jest idealnym kotem dla miłośnika wspinaczki - czasem mam wrażenie, że łazi sobie po karniszach dla samej przyjemności patrzenia na świat z najgórszej góry, gdzie poza nią nie jest w stanie wleźć żaden kot (Pasiuk raz się przymierzał, ale kto widział Zazę i Pasiuka obok siebie, może sobie wyobrazić, jak to wyglądało, chociaż nie radzę, albowiem od tej wizji można umrzeć ze śmiechu). Co ciekawe, nie próbuje się przy tym wspinać po półkach ani wskakiwać na regał czy telewizor, natomiast karnisze darzy ogromną namiętnością. I weź tu człowieku zrozum kota...

Bonuk natomiast zaliczył kolejny krok na drodze do sukcesu - leżał sobie wczoraj wyfoczony, zaczęłam więc miziać go po brzusiu. Pokręcił się, pokrewetkował, po czym złapał moją rękę (bez pazurów) i skubnął, nie ugryzł, tylko ot tak, ząbkami pacnął. Zazwyczaj kiedy tak robi, ułamek sekundy później ucieka, tym razem też się zerwał, ale został, a kiedy kontynuowałam głaskanie, uspokoił się i dał miziać dalej ;) Skomplikowany jest chłopak niezmiennie i być może nigdy nie uda się wyplenić u niego tych dziwnych lęków, ale cały czas robi postępy i w ogóle muszę przyznać, że z całym tym swoim nieokrzesaniem jest niesamowicie rozczulający, zwłaszcza kiedy się patrzy, jak walczy ze sobą i zastanawia się, czy dać spokój i iść na całość, czy też zwiewać ;)

saszka - Sob 17 Cze, 2017 17:37

Zaza zdecydowanie polubiła poranne przytulanki w łóżku. Chętnie też śpi obok człowieka, ale wszystko musi odbywać się na jej warunkach, bo inaczej zwiewa ;) Bonucci jest chyba nawet bardziej przyjazny niż siostra, chociaż zupełnie się na to nie zapowiadał te parę miesięcy temu. Często daje się głaskać i ewidentnie czerpie z tego przyjemność. I chociaż oba koty akceptują, ba, nawet lubią ludzkie towarzystwo, to ich prawdziwą miłością są jednak inne futra. Chyba nie ma lepszych kandydatów na dokocenie. I równie bezproblemowych współlokatorów - jedzą bez wybrzydzania, załatwiają się gdzie trzeba, nie dzikują zbytnio i potrafią zarówno zająć się sami sobą, jak i spędzić trochę czasu ze swoimi człowiekami ;)
jaggal - Nie 25 Cze, 2017 16:02

Bonucci nadal podgryza mi łydki, kiedy nie może się doczekać śniadania :/ Jeśli będzie kontynuował ów zbójecki proceder, to przysięgam, następnym razem wysmaruję sobie nogi piołunem.
Asia_B - Sro 28 Cze, 2017 09:16

Mój DWUPAK rośnie jak na drożdżach.
Okaka wyrósł na przytulaśnego Kota, kocha tulenie w każdej postaci, w każdym miejscu.
JEST BOSKI.
Jest mniejszy od Bufcia ale i grubszy ;) , takie fajne proporcjonalne tłuściutkie CUDO.
Do tego jest Kotem DOSTOJNYM.



Bufcio - Kochany.

Obaj są do schrupania. Niczego się nie boją. Nawet nowego psiego członka rodziny - Bogumiła.
A Bogu to kawał psa.
Maluchy są wytresowane.
Przeniesienie kuwety z toalety do łazienki oznacza czas spania.
Dzieciaki biegną do łazienki, dostają kolację i idą spać.
Tak się nauczyły, przyzwyczaiły i tak przynajmniej w spokoju przesypiamy noc ;) .

Poniżej dowód na to, że co za dużo to ....
Well oberwało mi się, a raczej aparat dostał z łapy ;)






Cynamon - Sro 28 Cze, 2017 09:21

Słodziaki :serce:
jaggal - Sro 28 Cze, 2017 17:01

Buffon na tych zdjęciach jest niesamowicie podobny do Bonucciego, mina w minę!
einfach - Czw 29 Cze, 2017 08:37

Oni są W S P A N I A L I :love:
Asia_B - Czw 29 Cze, 2017 08:43

jaggal napisał/a:
Buffon na tych zdjęciach jest niesamowicie podobny do Bonucciego, mina w minę!


w końcu rodzina ;)
ciekawe czy uroda po mamie czy po tacie? :hm:

Asia_B - Czw 29 Cze, 2017 10:59

Kaczucha w roli głównej

jaggal - Pią 30 Cze, 2017 14:32

Bonucci to męski fetyszysta pierwszego stopnia - jego wielką namiętnością są buty.

Nie gryzie ich, skądże. Nie drapie (chociaż tu trzeba uważać, bo jeśli wpadnie między nie jego ukochana piłeczka, wtedy bez kozery przerzuca je, używając także pazurków), nie ślini, nie zasikuje. O nie, co to, to nie...

On się w nich wywala. Mogę układać nasze buty po milion razy, a i jak za chwilę korytarz wygląda, jakby w niego bomba walnęła, bo Bonuk radośnie bęc! między pary i leży. I szczęśliwy...

saszka - Pią 30 Cze, 2017 19:24

Bonucci to fetyszysta, a jego siostra, Zaza, jest wojerystką. Uwielbia zaglądać człowiekowi do łazienki, zwłaszcza podczas kąpieli. Siedzi wtedy przed wanną i bacznie obserwuje ablucje.

Co do miziania - nadal ostrożna, jak ma nastrój, to sama przyjdzie prosić się o głaskanie. Ewentualnie można ją przydybać, kiedy śpi - wtedy jest zdecydowanie bardziej łaskawa ;)

Asia_B - Pią 07 Lip, 2017 06:57

Poranna Bufcionowa YOGA




saszka - Pon 10 Lip, 2017 09:39

Zaza miała gości. I gościom tym nawet dała się pogłaskać. I to nie raz, ani nawet dwa, moi mili! Goście Zazą zachwyceni (co nie dziwi), więc szykuje się przeprowadzka :)

Bonucci niestety jeszcze na swoich ludzi (i koty) musi poczekać, ale nie wydaje się tym zbytnio przejęty - póki co fika, bryka i przytula się do przybranej kociej rodziny, a i czasem człowiekom względy okaże. W sumie to ewidentnie próbował gości siostry oczarować i być w centrum zainteresowania, więc może jednak stały dom mu się marzy? ;>

jaggal - Czw 13 Lip, 2017 09:38

Zaza i Bonucci zaliczyli wizytę w miejscu, które wszystkie koty kochają tak bardzo, że najkrótszą nawet wizytę wspominają baaardzo długo :P Zostali pokłuci w karczki, a w ich książeczkach zdrowia pojawiły się piękne naklejeczki.

Bonuk pozornie nawet nieźle sobie poradził - złapać dał się szybko, w transporterze siedział cicho, nie walczył, nie wyrywał się, przejazd zniósł bardzo dobrze, za to podczas badania był okrutnie zestresowany i serce waliło mu jak dzikie, znacznie szybciej niż Zazie, mimo iż to ona podczas łapania zesikała się, a w trasporterze rozpaczała i przyjmowała pozy typu "nieszczęsna branka w niewoli"...

jaggal - Pon 17 Lip, 2017 17:30

Nie chcemy zapeszać, ale być może wkrótce Zaza, zaopatrzona w woreczek z zasiusianym żwirkiem i sporą porcję kocimiętki, opuści nas na bardzo długo i oby na zawsze. Nic jednak na tym świecie nie jest pewne, więc wolimy milczeć :x

Natomiast chętnie napiszemy o tym, że Bonucci nasz, ongiś niedotykalski, jest teraz na tyle grzecznym chłopcem, że można go złapać za karczątko i wyczyścić nos, ubabrany zaschniętymi resztkami musu z kurzych serduszek! Co więcej, po puszczeniu go nie dostaje się z łapy, nie ma ucieczki ani syków, tylko nadstawianie się do głaskania!

Basik - Wto 18 Lip, 2017 09:01

Milusiński :)
jaggal - Pon 24 Lip, 2017 11:04

Zaza pojechała. podróż zniosła w miarę dzielnie, chociaż zasikała się po pachy :? nieco wytarta, ale nadal nieszczęśliwa i woniejąca, schowała się pod taboretem, gdzie została pokazana rezydentce - zero reakcji z obu stron, rezydentka spojrzała, po czym poszła na łóżko sobie podrzemać, a Zaza oparła mordę na podsuniętej jej pluszowej myszy i chyba też zamierzała nieco wypocząć po ciężkich chwilach... chyba będzie dobrze, w każdym razie póki co nikt nie dzwonił z żądaniem, aby ją zabrać.


Bonucci zniknięcia siostry nie zauważył w ogóle - je, bawi się, biega, szaleje. ewidentnie do szczęścia nie potrzebował konkretnie jej, wystarczy mu jakikolwiek otwarty i przyjazny kot ;)

saszka - Sob 29 Lip, 2017 19:52

Minął tydzień odkąd Zazuli nie ma z nami. Panna powoli aklimatyzuje się w nowym domu. Z rezydentką stosunki neutralne, brak agresji, ale też nie ma (jeszcze) miłości. Uczucia kiełkują natomiast między Zazą a jej najmłodszym człowiekiem - już weszła mu do łóżka i domagała się atencji ;) Ogólnie wszystko idzie ku dobremu.
Asia_B - Czw 03 Sie, 2017 13:49

Buffcio już sobie organizuje miejscówkę na zimowe wieczory :)


Asia_B - Pią 04 Sie, 2017 09:23

Z Okaki wyrósł nam MEGA Pieszczoch.
Nic nie zostało z tego niewidzącego, strachliwego kociaka.
Ostatnio zaskoczył mnie wkaskując na parapet, z daleka zobaczył, że malutka muszka tupta sobie po szybie.
Oczka może nie wyglądają idealnie ale z pewnością nasza Kaczuszka jest kotem widzącym, w jakim stopniu?- nie dowiemy się, natomiast wiemy, że widzi i świetnie sobie radzi.









einfach - Pią 04 Sie, 2017 10:59

taaaaaaaki piękny kocur :love:
Asia_B - Nie 06 Sie, 2017 18:28

Buffcio sennie.





Asia_B - Pią 11 Sie, 2017 13:08

Kaczucha się pasie
U nas generalnie wszyscy się pasą
U nas nawet pająk za szafą się pasie
Bufcio jest wyjątkiem


Asia_B - Sro 16 Sie, 2017 10:06

senny poranek Okaki

Asia_B - Sro 16 Sie, 2017 10:10

i Buffcio - mój biurowy Towarzysz

Asia_B - Pią 18 Sie, 2017 10:33

Buffciowe pozowanie, trzeba przyznać, że jest przystojny :)






Buffcio
ma tymczasowo koleżankę.
Spędza z Nią noce, aby Dziewczę nie czuło się samotnie.
Kaczucha nie jest zainteresowany związkiem z Młodą, ale myślę, że zgrywa tylko niedostępnego ;)
Taka forma podrywu....


Asia_B - Pią 18 Sie, 2017 16:09

Zdrowy sen Kaczuszki



no i pospał.....

misiosoft - Pią 18 Sie, 2017 17:02

Asia_B napisał/a:
Zdrowy sen Kaczuszki
no i pospał.....


:rotfl: :rotfl:

kikin - Pią 18 Sie, 2017 17:17

Asia_B napisał/a:
Buffciowe pozowanie, trzeba przyznać, że jest przystojny :)


w końcu imię zobowiązuje ::

Cotleone - Pią 18 Sie, 2017 22:13

Może i nie pospał, ale na myjnię u Tosieńki się załapał :wink:
Bufcio jak zawsze - dostojny, wspaniale się prezentuje. A koleżanka urocza ::

jaggal - Wto 29 Sie, 2017 14:11

Zazy ni ma i ni ma i nabieramy coraz większej nadziei, że nie wróci już nigdy, jakkolwiek okropnie to brzmi :P Bonucci zaś mieszka sobie jak mieszkał... ale nadal mamy nadzieję, że ktoś go wypatrzy. Bo robi się z niego coraz fajniejszy chłopak, który powoli zaczyna rozumieć, że pokazanie brzucha nie przynosi żadnej ujmy wojownikowi, a łapanie pazurami i gryzienie ludzkiej dłoni jest trochę nie na miejscu. Bo czasem sobie przyjdzie, ot tak, otrze się o nogi, bo pozwala się głaskać, bo potrafi mruczeć i krewetkować, bo do łez nas rozśmiesza swoim upodobaniem do układania przedniej połowy ciała wyżej niż tylnej (na butach, książkach, miskach...), bo jest małym fetyszystą, który kocha buty, bo uwielbia inne koty i najszybciej przekonuje się do nowych znajomości, bo dostaje szału imprezowego na widok piórka... bo jest świetnym kotem. Po prostu :)
saszka - Sro 30 Sie, 2017 13:18

Bonucci - miziak pierwszej wody ;)


jaggal - Nie 10 Wrz, 2017 15:26

Bonucci... no cóż, żyje sobie. Nie funduje nam żadnych wstrząsających doznań, żadnych skandalów, żadnych dramatycznych przeżyć. Jest wielki, piękny, nadal nieco niedotykalski i pogodziliśmy się już z faktem, że nigdy nie będzie typem pluszaka nakolankowego, ale też nikt od niego tego nie wymaga. Stał się jednym z największych kotów w DT, ale charakter ma niezmiennie łagodny i przyjazny, głównie oczywiście wobec innych kotów, ale często też zaskakuje nas, kiedy przychodzą goście - jest jednym z najbardziej towarzyskich futer, przychodzi się przywitać i nie ma problemów z przebywaniem w pokoju, w którym znajdują się obcy ludzie.
Asia_B - Pon 11 Wrz, 2017 11:34

pozostawię to bez komentarza, Sierściuszki Moje Kochane się rozbestwiły ....
Okaka na salonach :)

Basik - Pon 11 Wrz, 2017 11:35

Tosiek pilnuje higieny kociej :lol:
Cotleone - Pon 11 Wrz, 2017 22:04

Tosieńka jak zawsze na posterunku :wink: Boguś też się załapał w kadrze. Widocznie też uznał, że na łóżku najlepiej.
Okaka wie, jak się ustawić i ulokować. Czyli dobrze przystosowany do życia w domu koteł ::

Asia_B - Wto 12 Wrz, 2017 05:56

Zapewne już o tym pisałam ale Bąble nauczone zostały tego, że po dobranocce jemy kolacyjkę i spać.
Aby nie było nocnych szleństw Dzieciaki zostały nauczone spania w łazience.
Mają tam dwa łóżeczka, jedno takie drewniane dla lalek ( w końcu w nim śpią.... :) )
Gdy tylko słyszą, że przenoszę im kuwetę, pędzą do łazienki jak poparzone.
Gdyb się któryś zagapi, np zapatrzy na napisy końcowe bajki ;) - wystarczy zawołać po imieniu i już pędzi.

Natomiast gdy pora spania z mojej winy się przesuwa, Maluchy same, z własnej i nieprzymuszonej woli czekają w łazience.
Któż nie chciałby takich dobrze wychowanych Dzieci? :)

Neda - Wto 12 Wrz, 2017 08:38

Hahahah, no nieźle. Zęby przed snem też myją? :)
Asia_B - Wto 12 Wrz, 2017 08:39

Neda napisał/a:
Hahahah, no nieźle. Zęby przed snem też myją? :)


tego jeszcze nie umieją ale to bystrzaki więc jest szansa ;)

MonikaW - Nie 24 Wrz, 2017 18:01

Z biciem serca czekaliśmy na chłopaków i się doczekaliśmy. Chłopaki na chwilę obecną stacjonują w "poczekalni" czyli pokoju syna. Jak tylko wyrażą chęć zwiedzania pozostałych pokojów drzwi zostaną otwarte. Na chwilę obecną tylko rezydenci krążyli pod drzwiami przyzwyczajeni, że zamknięte drzwi oznaczają nowych lokatorów i towarzyszy zabaw i grandy :) Panowie zajęli strategiczne miejsce pod szafą, ale celem oswajania zostali przeze mnie wyciągnięci- Bufcio poszedł na pierwszy ogień, wygłaskany i wycałowany poszedł zwiedzać pokój , zwiedził blaty, parapet i kąty, kaczuszka pozazdrościł i z moich kolan również nieśmiało zszedł i chodził po pokoju. Po chwili wskoczył mi z powrotem na kolana i wymiziany czmychnął pod szafę. Bufcio pod szafę nie wrócił , zajął miejscówkę na półce pod biurkiem i tam sobie leży. Obaj panowie obecnie odsypiają stresy , Bufcio jak się zbliżę to przynajmniej głowę odwróci natomiast kaczuszka co najwyżej stópkę mi wystawił do głaskania. :D
Asia_B - Nie 24 Wrz, 2017 19:11

MonikaW napisał/a:
Z biciem serca czekaliśmy na chłopaków i się doczekaliśmy. Chłopaki na chwilę obecną stacjonują w "poczekalni" czyli pokoju syna. Jak tylko wyrażą chęć zwiedzania pozostałych pokojów drzwi zostaną otwarte. Na chwilę obecną tylko rezydenci krążyli pod drzwiami przyzwyczajeni, że zamknięte drzwi oznaczają nowych lokatorów i towarzyszy zabaw i grandy :) Panowie zajęli strategiczne miejsce pod szafą, ale celem oswajania zostali przeze mnie wyciągnięci- Bufcio poszedł na pierwszy ogień, wygłaskany i wycałowany poszedł zwiedzać pokój , zwiedził blaty, parapet i kąty, kaczuszka pozazdrościł i z moich kolan również nieśmiało zszedł i chodził po pokoju. Po chwili wskoczył mi z powrotem na kolana i wymiziany czmychnął pod szafę. Bufcio pod szafę nie wrócił , zajął miejscówkę na półce pod biurkiem i tam sobie leży. Obaj panowie obecnie odsypiają stresy , Bufcio jak się zbliżę to przynajmniej głowę odwróci natomiast kaczuszka co najwyżej stópkę mi wystawił do głaskania. :D



Moje Dzieci Najukochańsze :aniolek:
Tęsknię przeokropnie....

MonikaW - Nie 24 Wrz, 2017 20:34

hmmm...pierwsze koty za płoty jak to się mówi czyli pierwsze kocie zapoznanie za Bufciem jak na razie. Weszłam do pokoju, rozsiadłam się i zostawiłam lekko uchylone drzwi... w drzwiach pojawił się kto? Princeska.. Nieśmiało usiadła przy wejściu, ale zachęcona przez rezydentkę dała się porwać chwili i również weszła. Rezydentka popatrzyła na Bufcia , odwróciła się i popatrzyła na Okiego po czym spojrzała na mnie w stylu:.... ale co niby jest grane? Klony? :)
Princeska podeszła do Bufcia ,wsunęła się na półkę gdzie leżał i obwąchali się wzajemnie, nawet nieśmiałe noski ze strony Princeski były...Bufcio zgrywa niedostępnego, ale to tylko chwilowe. Przez pokój również przedefilował rezydent więc towarzystwo już wie kto wchodzi w skład stada :D

kikin - Pon 25 Wrz, 2017 07:06

:serce: :serce: :serce:
MonikaW - Pon 25 Wrz, 2017 11:31

Dziś wzięłam chłopaków na raty i nosząc na rękach pokazałam im mieszkanie. Zainteresowanie duże szczególnie ze strony Bufcia, któremu łepetynka się kręciła na wszystkie strony. Dałam im odpocząć i po dwóch godzinach włączyłam relaksującą muzykę i dawaj na pokoje.Konkretnie na duży pokój ,wpuściłam chłopaków i obserwowałam jak dostojnie zwiedzają. Kaczucha wzbudza spore zainteresowanie w paniach bo zaraz zaanektował miejsce pod stołem i tam siedział z Princeską i rezydentką nic nie robiąc sobie z pojedynczego syku no i na tym jednym syknięciu się zakończyło. Jak chłopaków przenieśliśmy z powrotem do pokoju syna to Bufcio się zbuntował i dał znać , że ten jeden pokój to dla niego za mało. No i otworzyliśmy drzwi, Okuś usadzony na drapaku cały czas sobie siedzi i obserwuje, a Bufcio zwiedził całe mieszkanie i co mnie nie dziwi zajął miejscówkę pod łóżkiem w sypialni czyli dokładnie tak jak wszystkie koty przybywające do nas :D
Asia_B - Pon 25 Wrz, 2017 20:40

wycałuj brzucholki ode mnie :love:
MonikaW - Wto 26 Wrz, 2017 19:47

Asia_B napisał/a:
wycałuj brzucholki ode mnie :love:


całuję codziennie tylko za każdym razem muszę ogarniać panikę panów, ale jest ok, dzisiaj same wyszły sobie z pokoju, same przeszły do sypialni, wzorcowo korzystają z kuwety i w nocy została w końcu zjedzona karma sucha, bo mokrą gardzą. Ogarniają lęki powolutku , a nam się serce cieszy. :D

Cotleone - Wto 26 Wrz, 2017 19:58

Trzymam kciuki za aklimatyzację kociaków. To takie urocze urwisy :: Myślę, że już niedługo zaczną dokazywać na nowym kwadracie :wink:
MonikaW - Nie 01 Paź, 2017 15:58

Panowie nadal nieufni. Cieszymy się każdym małym kroczkiem, który zrobimy celem oswajania ich lęków. Chłopaki na noc są lokalizowani w osobnym pokoju dzięki czemu wiemy, że jedzą i korzystają z kuwety. Rano mają otwierany pokój i Okaka jako pierwszy sprintem rusza zająć miejscówkę w sypialni. Bufcio natomiast wybiera sobie raz siedzi w pokoju, innym razem idzie do sypialni. Okaka jest bardziej nieufny Bufcio natomiast daje się głaskać. Bufcio napędził nam kilka dni temu stracha, zlokalizowaliśmy wieczorem kaczuchę i przenieśliśmy go do pokoju, natomiast Bufcio nam zaginął, przeszukaliśmy wszystkie pokoje, każdy zakamarek i nic. Pełni konsternacji rozmawiamy z mężem w kuchni i nagle mąż mówi: spójrz na szafę :) no i rzeczywiście na szafkach w kuchni leży Bufcio i wbija w nas wzrok typu: z plebsem nie gadam. Powolutku ściągnęliśmy delikwenta i przenieśliśmy do pokoju :D Już przyzwyczailiśmy się do faktu, że Bufcio wybiera tylko najwyższe miejscówki, szafy, łózko piętrowe to jest to co kawaler lubi najbardziej. :D
Asia_B - Nie 01 Paź, 2017 16:30

MonikaW napisał/a:
Panowie nadal nieufni. Cieszymy się każdym małym kroczkiem, który zrobimy celem oswajania ich lęków. Chłopaki na noc są lokalizowani w osobnym pokoju dzięki czemu wiemy, że jedzą i korzystają z kuwety. Rano mają otwierany pokój i Okaka jako pierwszy sprintem rusza zająć miejscówkę w sypialni. Bufcio natomiast wybiera sobie raz siedzi w pokoju, innym razem idzie do sypialni. Okaka jest bardziej nieufny Bufcio natomiast daje się głaskać. Bufcio napędził nam kilka dni temu stracha, zlokalizowaliśmy wieczorem kaczuchę i przenieśliśmy go do pokoju, natomiast Bufcio nam zaginął, przeszukaliśmy wszystkie pokoje, każdy zakamarek i nic. Pełni konsternacji rozmawiamy z mężem w kuchni i nagle mąż mówi: spójrz na szafę :) no i rzeczywiście na szafkach w kuchni leży Bufcio i wbija w nas wzrok typu: z plebsem nie gadam. Powolutku ściągnęliśmy delikwenta i przenieśliśmy do pokoju :D Już przyzwyczailiśmy się do faktu, że Bufcio wybiera tylko najwyższe miejscówki, szafy, łózko piętrowe to jest to co kawaler lubi najbardziej. :D


Weź Ich na dywanik na rozmową wychowawczą, niech przestana się wygłupiać z tą niedostępnością.
Wszystcy wiedzą, że to przylepy więc szkoda czasu na takie zachowanie :) .

Bufcio jest faktycznie wysokopienny, szafki kuchenne są idealnym punktem obserwacyjnym.

Buziaki Chłopaki :serce:

Cotleone - Nie 01 Paź, 2017 20:29

Pewnie, że wiemy, że to przylepy i miziaki, no chyba że akurat nie mają czasu, bo urządzają gonitwy :wink:
MonikaW - Pon 02 Paź, 2017 16:38

Asia_B napisał/a:
MonikaW napisał/a:
Panowie nadal nieufni. Cieszymy się każdym małym kroczkiem, który zrobimy celem oswajania ich lęków. Chłopaki na noc są lokalizowani w osobnym pokoju dzięki czemu wiemy, że jedzą i korzystają z kuwety. Rano mają otwierany pokój i Okaka jako pierwszy sprintem rusza zająć miejscówkę w sypialni. Bufcio natomiast wybiera sobie raz siedzi w pokoju, innym razem idzie do sypialni. Okaka jest bardziej nieufny Bufcio natomiast daje się głaskać. Bufcio napędził nam kilka dni temu stracha, zlokalizowaliśmy wieczorem kaczuchę i przenieśliśmy go do pokoju, natomiast Bufcio nam zaginął, przeszukaliśmy wszystkie pokoje, każdy zakamarek i nic. Pełni konsternacji rozmawiamy z mężem w kuchni i nagle mąż mówi: spójrz na szafę :) no i rzeczywiście na szafkach w kuchni leży Bufcio i wbija w nas wzrok typu: z plebsem nie gadam. Powolutku ściągnęliśmy delikwenta i przenieśliśmy do pokoju :D Już przyzwyczailiśmy się do faktu, że Bufcio wybiera tylko najwyższe miejscówki, szafy, łózko piętrowe to jest to co kawaler lubi najbardziej. :D


Weź Ich na dywanik na rozmową wychowawczą, niech przestana się wygłupiać z tą niedostępnością.
Wszystcy wiedzą, że to przylepy więc szkoda czasu na takie zachowanie :) .

Bufcio jest faktycznie wysokopienny, szafki kuchenne są idealnym punktem obserwacyjnym.

Buziaki Chłopaki :serce:


nie umiem :) nie mam serca :) daję im czas- oni dyktują warunki :wink:

MonikaW - Pon 02 Paź, 2017 18:27

no i mam 50% przełom. Bufcio mi dzisiaj zaprezentował wachlarz swoich możliwości, było mruczenie - i to jakie!!!!Było ocieranie się o mnie, było kulanie się i smyranie brzuszka. Nawet Okaka w pewnej odległości się kulał, ale jeszcze nie dostąpiłam zaszczytu wygłaskania chłopaka.
MonikaW - Pon 09 Paź, 2017 08:20

Wilczki od czterech dni jadą na Zylkenie. Decyzja została wspólnie podjęta z Kat aby chłopakom trochę ułatwić socjalizację. Reagują na lek rewelacyjnie. Od czasu wspomagacza mam inne koty w domu. Nareszcie widzę, że to są niesamowite przylepy. Nareszcie zrobiłam kilka zdjęć na razie tylko wieczorową porą, ale to i tak dużo. W weekend mieliśmy remont i chłopaki zniosły hałas i nowe osoby w domu dzielnie. Wcześniej wieczorem musiałam ich łapać aby przetransportować ich do pokoju wczoraj oba wieczorem poszły same do pokoju. Pięknie ogarniają poszczególne pomieszczenia w mieszkaniu, zwiedzają , piją wodę z poidełka niech tylko jeszcze ogarną kuwety w innym miejscu niż pokój syna , a pokój nie będzie już zamykany na noc no i ...syn w końcu wróci do swojego pokoju :wink: :D
Okuś dzisiaj lekko zdezorientowany bo on lubi łazienkę w dzień , ale niestety pralka przy , której on stacjonuje jest włączona więc miejscówka na razie zamknięta :D
Bufcio natomiast dzień rozpoczyna od ganiania rezydentki wiec zrobiło się głośno :D Rezydentka natomiast jeśli nadal tak będzie histeryzować (ona tak ma na początku) to zostanie zaopatrzona w obróżkę bo zły przykład daje klonom.

MonikaW - Sro 11 Paź, 2017 13:50

pierwsze zdjęcia, niestety ruchliwość chłopaków i wieczorowa pora nie sprzyjają dobrej jakości




po prostu prostu model
















Asia_B - Sro 11 Paź, 2017 14:03

Serduszka Moje Kochane :aniolek:
saszka - Czw 12 Paź, 2017 20:23

Bonucci od jakiegoś czasu usilnie zabiega o względy Mieczyka. Na początku trudno było stwierdzić, czy chodzi mu o towarzystwo kolegi, czy jego miskę ;> Obecnie chłopcy spędzają ze sobą dużo czasu, polegując na jednym drapaku. Z nowości i zarazem małych przełomów - ja również doświadczyłam zaszczytu wspólnego polegiwania z Bonukiem - co prawda nie na drapaku, lecz łóżku. I nawet ostatnia akcja obcinania pazurów poszła sprawnie, więc chłopak naprawdę nam się ucywilizował ;)

A tu demonstracja polegiwania w ukochanym Casino Royale

MonikaW - Wto 24 Paź, 2017 18:18

no to mogę z całkowitą pewnością, uroczyście oznajmić koniec spokoju w naszym domu. Chłopaki już nie są zamykani - bo sobie nie życzą. Rano czyli ok 3:30 odbywają się biegi, zapasy, skoki itp. Dzisiaj całe towarzystwo zostało porozdzielane bo obawiałam się interwencji sąsiadów. Panowie dają się również poznać ze swojej przylepnej strony i drzemki w ciągu dnia (jeśli takowe są ) są nasze. Obaj wtulają się jak krewetki w brzuch i śpią, a te mruki...poezja.Do snu nocnego jako towarzysz pisze się Okuś.
Nie wiem czy któryś jest bardziej przebojowy? Chyba nie. Obaj są towarzyscy, przebojowi i przekonali już do siebie Princeskę została jeszcze rezydentka i będzie komplet.
Okuś w trakcie drzemki



Bufcio o poranku







MonikaW - Czw 02 Lis, 2017 09:04

Każdy widzi jaki jest dzisiaj dzień - deszczowy, jesienny, przygnębiający. Nie dla Bufcia , on dzisiaj ma energii za trzech: skacze, biega, kula się po fotelu tak, że z niego spadł i do tego wciągnął w to wszystko Okusia, który wcześniej smacznie spał. Właśnie odbywają się zapasy i biegi na czas. :D
saszka - Czw 02 Lis, 2017 13:21

Od pewnego czasu staram się jeszcze więcej pracować nad Bonuccim - kotów w domu mniej, więc teraz łatwiej o indywidualne poświęcenie uwagi każdemu, zgodnie z jego potrzebami. Próbuję zatem naszego Wilczka podnosić, gdy jest zrelaksowany (i nawet mi to wychodzi!), sporo się bawimy jego ukochanym patykiem z piórami, urządzamy częstsze sesje miziankowe, etc. I znowu było przycinanie pazurów i poszło tak sprawnie, że aż nie mogłam uwierzyć. Bez najmniejszego marudzenia, wyrywania się czy lamentacji. O agresji nie wspomnę, bo to już dawno za nami. Z przyjemnością odnotowuję też, że w hierarchii ulubionych ludzi Bonuka stoję zdecydowanie wyżej niż Ala ;)

A tu ów wielki, piękny kocur, który na żywo wzbudza zachwyt wszystkich naszych gości cudnym umaszczeniem, słodkim pyszczkiem i milutkim futerkiem

MonikaW - Sro 08 Lis, 2017 23:50

Okuś na swojej ulubionej miejscówce


Bufcio uczy się jak należy postępować z kobietami aby nie warczały



ciężka praca na dwie ręce i trzy koty :D



Okuś już wcześniej zawojował rezydentkę





Buffon modelowo



Okuś :D



Bufcio





Bufcio jako poranna dawka słodyczy








MonikaW - Sob 11 Lis, 2017 22:57

Dzisiaj przy okazji zwiedzania wystawy kotów oczywiście nabyliśmy kilka fantów dla kociastych. Pojechałam z określoną listą zakupową: dobra wędka (tego, sprawdzonego dostawcę widuję tylko na wystawach) oraz myszki dla Bufcia bo jest ich entuzjastą.

Po powrocie do domu był szał Bufcio aż się trząsł biegając za wędką , obiecałam codzienne wędkowanie. Myszki również zdały egzamin, Buffon preferuje myszki wykonane ze sztywnego materiału i grzechoczące i takie w kilku różnych wersjach udało nam się nabyć w związku z tym wystawę kotów uznaję za udaną :D Jak koty zadowolone to i my zadowoleni. :)

jaggal - Wto 14 Lis, 2017 17:07

Bonucci wyrasta nam najdorodniejsze futro w Kociej Komunie - rozmiarem dobił już do Dżendera (aczkolwiek daleeeko mu do muskulatury mojego Pięknego Chłopca), lśniący, okazały, puszysty... Co dziwne, mam wrażenie, że im jest starszy, tym mniej poważny się robi, jego nieśmiałość także zmalała, ale nadal jest widoczna... ale w końcu kobiety kochają umięśnionych mężczyzn, którzy mają poczucie humoru i czasem bywają uroczo niepewni siebie, czyż nie? ;)





Nie znaczy to jednak, że Bonuk jest tylko-li wesołkiem, któremu jedynie krotochwile w głowie - to mężczyzna refleksyjny i sentymentalny, skłonny do rozmyślań oraz nader wrażliwy...





I ma też jedną, bardzo rzadką cechę - doskonały gust. Przykład? Jego ulubioną osobą jest moja ulubiona osoba ;)

MonikaW - Wto 21 Lis, 2017 15:55

nasze chłopaki bez zmian szaleją ile wlezie, ostatnio opowiadałam im o choince i już nie mogą się doczekać, a ja wyczekuję tego momentu z pewnymi obawami.Na szczęście wszystkie bombki plastikowe.

Chciałabym się pochwalić, iż my z Okusiem również mamy swoje rytuały.Wieczorową porą chłopak bacznie nas obserwuje czy ktoś aby nie kieruje się w stronę sypialni.Jak tylko idę do łazienki to Okuś już grzeje miejsce. Jak tylko się położę to zaczyna się akcja poszukiwania idealnego miejsca , a to bardzo ważna rzecz bo od idealnego miejsca do spania zależy humor następnego dnia. Jak obejdzie trzy razy łóżko i przejdzie po mnie też trzy razy to należy posmyrać kawalera po dupce i można kłaść się spać. :D

jaggal - Sro 22 Lis, 2017 17:56

I rzekł Stwórca do syna kociego rodu: "Oto dany jest ci pokarm ów, na pokrzepienie ciała a duszy twojej, jednakoż pomnij, iż wielu będzie dążyć do tego, aby wyrwać ci go, przeto strzeż, synu, skarbu swego, zanim przez inszych kocich wyżarty on zostanie"


MonikaW - Czw 23 Lis, 2017 15:36

ta długa łapka..


kot, który nawet w trakcie snu jest w ruchu



rezydentka spacyfikowana



bracia :D


jaggal - Pon 27 Lis, 2017 18:27

Bonuk i jego mina z cyklu: "No człowiek, ty naprawdę myślisz, że w tym domu cokolwiek znaczysz?" :cool:


MonikaW - Nie 03 Gru, 2017 19:23

nasz Bufcio awansował na największego miziaka w domu. Ten początkowo spanikowany i zdystansowany dżentelmen teraz jest niesamowitą przylepą, którą można nosić, tulić i całować, a on wszystko znosi ze spokojem.

Okuś natomiast zrobił się trochę strachliwy lub też co obstawiam charakter mu się wyostrzył. Do Okusia nie podchodzimy sami i nie narzucamy mu się naszą obecnością ponieważ ucieka. Okuś sam decyduje kiedy jest czas na mizianki i wówczas sam podejdzie do człowieka. Szanujemy podejście do prywatności Okusia i się nie narzucamy ....często :wink:

MonikaW - Pon 04 Gru, 2017 17:01

że niby tylko człowieki muszą mieć poduszkę?!! Koty też muszą i chcą! - Bufcio :wink:





ach ta Princeska!!! Prawdziwa kobieta!!!



Okuś wieczorową porą :wink:




saszka - Czw 07 Gru, 2017 16:03

Trzeba przyznać, że Bonuk jest fotogeniczny. I w sumie dość łatwo zrobić mu przyzwoite zdjęcie:



Jak już sygnalizowałam wcześniej, stosunek Bonucciego do człowieka bardzo się zmienił na przestrzeni tego (ponad) roku - od "nienawidzę cię", przez "meh, mam cię gdzieś", aż do "możesz być, bo spoko głaszczesz i fajnie ruszasz tym patykiem" ;) Niezmienne jest za to jego nastawienie do innych kociastych - Bonuś lubi wszystkie futra. I to ze wzajemnością!

MonikaW - Wto 12 Gru, 2017 20:04

Nasze chłopaki trzeba przyznać, że dbają o formę niezależnie od pory roku. Codziennie odbywa się jogging oraz zapasy i figurka jak się patrzy :wink:

Okuś nadal blisko nas w trakcie snu i nawet krąży wokół nas wieczorową pora dopominając się towarzystwa. Ostatnio najczęściej towarzyszy mu w pieleszach...Princeska :D

Bufcio jak dla mnie to taki łobuz , ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jest skoczny, broi , ale mam do niego niesamowitą słabość.

Chłopaki mają zapowiedziane, że jak będą grzeczni to gwiazdor do nich przyjdzie więc przynajmniej z pozoru się starają.

MonikaW - Sro 20 Gru, 2017 09:06

Wczorajszy dzień należał do Bufcia - rozpoczął się ok 4-tej rano niesamowitym hukiem, który wyrzucił nas z łóżka - okazało się, że kawaler zrzucił z szafy grę typu piłkarzyki , drewnianą. Cały dzień unikałam sąsiadów , którzy mieszkają piętro niżej. :wink:

Rano natomiast przewrócił choinkę, próbowałam łapać w locie, ale poległam. :D Tutaj nie winię Bufcia bo to rezydent-senior , który w obecności Wilczków dostaje głupizny pokazał im jak biegać pod choinką no i mały naśladuje, wszak to przywódca stada im pokazał. :wink:

jaggal - Sro 20 Gru, 2017 17:33

saszka napisał/a:
Trzeba przyznać, że Bonuk jest fotogeniczny.

A trzeba przyznać, trzeba. Nawet na zwykłej focie nocnikiem robionej chłopak potrafi wyjść monumentalnie ;)

jaggal - Pią 29 Gru, 2017 22:38

Bonucci ewidentnie ma nas dość... za każdym razem, kiedy ktoś przychodzi z wizytą, Bonuk przychodzi się przywitać, bawi się, prezentuje, pozuje, turla, skacze, biega, gdyby mógł stepować i śpiewać, to pewnie też by to robił... ech, te dzieci, niby człowiek jest świadom, że kiedyś opuszczą dom, ale odkrycie, że rzeczywiście tego chcą (i to tak bardzo) zawsze jest przykrą niespodzianką :(
MonikaW - Sob 30 Gru, 2017 15:41

podsumowanie okresu świątecznego:

4:0 dla Buffona oznacza czterokrotnie przewróconą choinkę

Towarzystwo było grzeczne więc i prezent był, było zdziwienie bo odpakowałam duże pudło , a tam saszetki , przysmaki i inne dobra . Nie dbaliśmy o dietę, rozpakowałam trzy saszetki i dołożyłam przysmaków - wszyscy zachwyceni bo i bonusowe jedzenie i do tego razem w pokoju.
Na drugi ogień poszły zabawki, pokulali, powdychali kocimiętki i poszli spać.

Okuś obrał sobie rezydenta na przewodnika i jak tylko ten się ruszy to mały chodzi za nim krok w krok i się o niego ociera. Rezydent przyjmuje to ze spokojem tym bardziej, że Okuś jak się wkurzy to potrafi rezydentowi machnąć łapką.

Buffon nadal standardowo zaczepia panie, ale trochę się jakby wyciszył.

MonikaW - Pon 01 Sty, 2018 18:29

Bufcio o poranku - 100% słodyczy



Okuś



Bracia





Okuś prezentuje jedyną, słuszną postawę podczas przedświątecznej bieganiny


agula.s - Wto 02 Sty, 2018 09:08

Słodziaki.😄
jaggal - Pon 08 Sty, 2018 14:35

"więc Ona mówi, że to działa na świeży oddech lepiej niż surowe wołowe..."


"słuchajcieee, Ona nie używa przeciwpchelnegooo!!!"

MonikaW - Czw 11 Sty, 2018 23:45

Nasz płochliwy jak sarenka i skoczny jak jelonek Okuś wszedł w okres nastoletniego buntu. Ogółem jest na nie. Film, zdjęcia nie - obrócę się kuperkiem to może odpuści. Mizianie też nie chyba, że akurat wieczorową porą jak panicz sam przyjdzie. :wink:





Bracia przyłapani :wink:





Natomiast Buffon wszedł w nową rolę - został krytykiem kulinarnym - interesuje go wszystko co na talerzu człowieka więc trzeba pilnować jedzenia bo ściąga łapką. Ostatnio wyszłam tylko na minutę z pokoju i zastałam po powrocie delikwenta zlizującego masło z mojej kanapki.




jaggal - Sro 17 Sty, 2018 17:57

Bonuczka moglibyśmy do reklam wynajmować, facet jest niesamowicie fotogeniczny. Nawet przyłapany ot tak, aparatem w telefonie, robi wrażenie ;)



Piękny chłopak jest. I uroczy do tego. Prawie pięć i pół kilo kocura, nader rozrywkowy, ale podczas zabaw z innymi futrami nigdy nie przekracza granicy i nie jest tak nachalny czy brutalny, jak potrafią bywać niektórzy z rezydentów. A do tego coraz częściej zdarzają się sytuacje, że kiedy sobie leży, można doń podejść, pogłaskać, pomiziać, podrapać... nawet wtedy, kiedy obok nie ma żadnego innego kota - bo kiedy obok jest mruczący Dżender, to z Bonuczkiem można zrobić wszystko, jakbym go w kokardkę zwinęła, to by pewnie nie protestował. W ogóle gdyby miał żyć bez kotów, to prawdopodobnie usechłby natychmiast, bo potrzebuje ich do życia jak tlenu... Ale i na człowieka patrzy coraz łaskawiej, zaczyna nawet przychodzić do nas do łóżka i kłaść się obok człowieka - to głównie zasługa saszki, ja długo byłam tą złą :(

kikin - Czw 18 Sty, 2018 08:23

a takie to to było dzikie na początku



:wink:

jaggal - Nie 21 Sty, 2018 12:54

dzikie, chude, zabiedzone, zasmarkane... ;) nie poznałabyś teraz, jest tak piękny, że oko bieleje, a i dzikość już coraz bardziej mglistym jest wspomnieniem!
MonikaW - Pon 22 Sty, 2018 09:52

W dniu wczorajszym odbyła się pierwsza część zabiegów pielęgnacyjnych czyli przycinanie pazurków. Na pierwszy ogień poszedł Okuś jako największy histeryk i zarazem najsilniejszy. Poprzednio zabieg zakończył się dla nas ranami szarpanymi, a wczoraj o dziwo było spokojnie. Drugi w kolejce był rezydent, który nas kontrolnie owarczał , a czekający na moich kolanach Bufcio zaraz załapał i podczas przycinania również na nas warczał. :)

Dzisiaj odbyła się sesja wędkowania i Buffon znów na prowadzeniu - już wiem skąd on ma taką figurkę jest pierwszy do zabaw ruchowych i biegów. Okuś nie jest tak aktywny, a zachęcany do ruchu wędką poprzestaje na machaniu przednimi łapkami. Ale liczą się przecież chęci.
Okuś był wczoraj bardzo zadowolony ponieważ rezydentka pozwoliła mu spać obok siebie co skwapliwie wykorzystał. :wink:

saszka - Pią 26 Sty, 2018 09:20

Ech, te niewdzięczne dzieci. Jak już się człowiek namęczy, napracuje, przeżyje wszystkie dramaty i nieprzespane noce (a także rany szarpane i obsikane kanapy) i wreszcie zrobią się takie fajne i do pogadania, a nie tylko "mamo to, mamo tamto, a on się we mnie zaczepia" albo "zostaw mnie, nie jesteś moją prawdziwą matką!", to im się zachciewa wielkiego świata. No i oczywiście - Bonucci poznał kogoś i planuje założenie własnej rodziny. Póki co jeszcze się nie spakował i nie wyprowadził, ale to pozostaje chyba tylko kwestią czasu... Matczyne serce krwawi :placz:
kikin - Pią 26 Sty, 2018 11:31

:hug: :hug: :hug:
saszka - Pią 26 Sty, 2018 14:54

Dziękuję, kikin, za zrozumienie.

Swoją drogą, tak na marginesie, mała prezentacja adekwatnie ilustrująca stosunki Bonuczo-ludzkie:

jak Bonuś patrzy na jaggal


a jak na mnie


::

MonikaW - Sro 31 Sty, 2018 08:36

Nasz Buffon ma osobowość dwubiegunową. Z jednej strony jest największym zabijaką i gania baby aż miło. Jak słyszę rano prychania i syki to znaczy , że Buffon się uaktywnił i zaczepia Princeskę lub rezydentkę. Z drugiej strony to największy miziak wystarczy podejść do niego i momentalnie się przekręca wystawiając brzuszek do głasków. Jest bardzo człowiekowy. No i do kompletu wiecznie niewinna minka w stylu: "ale że co , że niby ja nabroiłem?"

Okuś upodobał sobie naszego syna i ten jako jedyny może do niego podejść z partyzanta i go głaskać. Śpią razem i Okuś pilnuje jego dobrych snów wtulony w jego nogi. Ogółem jest śmieszny bo przed spaniem prezentuje cały wachlarz zachowań idealnego miziaka. Mamy full serwis. baranki, noski z synem, smyranie po kuperku, głaskanie brzusia itp. Okuś z kolei przytula się do rezydenta i za nim chodzi chociaż potrafi mu również kontrolnie przyłożyć aby ten się zbyt pewnie nie poczuł :D

MonikaW - Czw 01 Lut, 2018 08:56

Buffon dzisiaj nie do ogarnięcia chyba deszczowa pogoda działa na niego odwrotnie niż na wszystkich. Dzisiaj szaleje, jest hiperaktywny gania wszystkie koty bez wyjątku i jeszcze ucieka przede mną jak tylko pojawię się w polu widzenia podejrzewam, że prowokuje mnie do zabawy w berka, ale gdzie mi tam do jego tempa :D



i teraz Okuś









Okuś się nie rozdrabnia, nie ma spania na jednym kocu , spanie jest na trzech kocach :D


jaggal - Nie 04 Lut, 2018 21:55

Bonucci pojechał dziś do nowego domu - i jakkolwiek to nie zabrzmi, mamy nadzieję, że już go więcej nie zobaczymy :> Podróż zniósł dobrze, a na nowych włościach, miast zamelinować się w budce drapaka, zaczął odważnie pełzać, by w końcu wleźć pod łóżko, co - jak ogólnie wiadomo - jest oznaką męstwa i doskonałego samopoczucia. Jego przyszła towarzyszka życia jest przepiękna i zareagowała na niego raczej ciekawością niż złością (jakieśtam syki nas dobiegły, ale nie było słychać złorzeczeń ni zaklęć zwiastujących mord). Jesteśmy dobrej myśli!
Tym bardziej, że Bonucci na drogę został zaopatrzony we wszelkie niezbędne dokumenty, wypełnione w niezwykle drobiazgowy sposób:


Trzymajcie kciuki!

Bastianka - Nie 04 Lut, 2018 22:44

Bonuczek :good:
kat - Pon 05 Lut, 2018 01:35

Jaggal, ale jak to - nie odwiedzisz Bonnuciego za jakis czas ...? :shock:
saszka - Pon 05 Lut, 2018 07:47

kat napisał/a:
Jaggal, ale jak to - nie odwiedzisz Bonnuciego za jakis czas ...? :shock:


No przecież nie o takie "niezobaczenie" tu chodzi ;) Bonuk to cudowny kot, ale zdecydowanie nie należy do typów, po których wszystko spływa i szybko akceptują zmiany. Po prostu liczymy, że przeprowadzka będzie na stałe. Że zaakceptuje nowe miejsce, nowych ludzi - a po okresie izolacji - nową koleżankę (i to ze wzajemnością). Że sobie poradzi z tym wszystkim i będzie najszczęśliwszy, jak tylko może, i że to ostatnia taka rewolucja w jego życiu... Nowi opiekunowie wiedzą, co robić, żeby mu ułatwić aklimatyzację, i na pewno będą się bardzo starać, ale - jak pokazuje doświadczenie - czasami to nie wystarczy...

kat - Pon 05 Lut, 2018 08:59

Wiem, wiem :)
Mocno trzymam kciuki :ok:

misiosoft - Pon 05 Lut, 2018 09:04

powodzenia młody!
saszka - Pon 05 Lut, 2018 09:26

Dzięki :kwiatek: wszelkie ciepłe myśli i kciuki mile widziane. Póki co wieści nie są najgorsze, ale mogło być lepiej - nie zjadł kolacji i jeszcze nie skorzystał z kuwety, ale za to spał sobie na widoku; może śniadanie skubnie...
saszka - Wto 06 Lut, 2018 18:51

Bonuk napędził wszystkim stracha - ogłosił strajk głodowy. Ja, stara matka, wpadałam już w panikę i rwałam sobie włosy z głowy, siwiałam i schodziłam na atak serca, szykując się do akcji ratunkowej (oraz dręcząc przy tym innych wolontariuszy swoim lękiem i wątpliwościami). Nowi rodzice Bonusia też byli niesamowicie przejęci i zmartwieni, jednakże trzymali się dzielnie i nie poddawali. Aż w końcu, tłumacząc chłopakowi, że "może i jesteś uparty, ale matka bardziej", nowej mame udało się dosłownie kilkanaście minut temu przekonać Bonucciego do pochłonięcia całkiem przyzwoitej ilości pokarmu. Liczymy, że tym samym lody zostały przełamane, chłopak niedługo zaskoczy i nie będzie potrzebował podtykania łyżki pod nos ;) Stay tuned! Uf!
MonikaW - Sob 10 Lut, 2018 12:24

W czwartek odbyło się PA Princeski i Buffon na swoje wątłe barki wziął ciężar reklamowania kotów fundacyjnych. Podchodził, miział się, przytulał i żądał głasków od Pani, która chce adoptować Princeskę.
Okuś również się pojawił aby pokazać , że ten głupio mizdrzący się do człowieka kot ma również swojego klona. Okuś widziałam podszedł z postanowieniem "ja się nie złamię", ale...się złamał i pozwolił również na głaski. :D

MonikaW - Pią 23 Lut, 2018 09:29

Idzie wiosna, Wilczki poczuły powiew świeżego powietrza dodający energii i postanowiły po raz drugi podejść do zdominowania stada. Niestety stado się nie poddaje więc Wilczki trochę sfrustrowane. Mamy w domu głośno i wesoło bo także zapraszają siebie wzajemnie do zabawy i pozostałe koty, które jeszcze wiosny nie poczuły. :wink:
MonikaW - Nie 25 Lut, 2018 10:37

motyl , trochę już zdezelowany, ale nadal jest hitem



Bracia po zabawie, ja tylko na chwilę wyszłam spod koca, aby zrobić sobie herbatę, po powrocie już nie było dla mnie miejsca :wink:



Okuś podrywa rezydentkę, a raczej ją oswaja, tylko jemu pozwala obok siebie leżeć



Bufcio na śpiochu



Okuś standardowo wietrzy podwozie :wink: :)



Bufcio ponadnormatywny poziom słodyczy w kocie


saszka - Sro 07 Mar, 2018 09:00

Minął ponad miesiąc od adopcji Bonuka i nie był to czas spektakularnych sukcesów. Zaczęło się od dwudniowej głodówki, o której już pisałam, zakończonej przymusowym karmieniem. Potem co krok w przód, to dwa w tył. Bonucci jadł bez pomocy i korzystał z kuwety, ale tylko pozostawiony sam i to najlepiej w nocy. Towarzystwo go stresowało, na zabawy nie miał ochoty, czasami pacał (czego nie robił już od roku) i syczał na swoich nowych rodziców, okupując głównie budki drapaków czy inne kryjówki. Kociej koleżance jego zachowania niezbyt imponowały, bo to bardzo miła i spokojna dama, która już dawno wyrosła z fascynacji niegrzecznymi chłopcami i teraz szuka stabilizacji. Wtem wczoraj: SMS tuż przed północą. Bonucci zaczął reagować na zachęty do zabawy z człowiekiem (także poza swoją meliną) i nawet napił się przy nim wody (normalnie - medal za odwagę, kocie ;) )! Ba! Właśnie doszło do namiętnego pocałunku z rezydentką (w progu) i wspólnych igraszek pod drzwiami! Parafrazując - może to ich urok, może to Feliway, ale mamy wreszcie jakiś większy progres :serce: Kciuki jednak nadal potrzebne.
kat - Sro 07 Mar, 2018 09:29

Bardzo, bardzo mocno trzymam :ok:
Z Albercikiem tez tak było - 1,5 miesiąca w nowym domu spędził pod łóżkiem, a teraz co - największy miziak.
Z Bonnucim też tak będzie! :ok:

wiedźma - Sro 07 Mar, 2018 10:08

Zaciskamy z całych sił!
MonikaW - Wto 13 Mar, 2018 08:39

Mamy wiosnę - widzę to po zachowaniu Wilczków. Poddaję się - takich wulkanów energii nie jestem w stanie okiełznać :) Są galopy po całym mieszkaniu, prowokowanie do zabaw rezydentów (bez skutku), wspólne zapasy i tym podobne rozrywki.

Na dodatek doszedł jeszcze młodzieńczy bunt w postaci prób zdominowania rezydentów, który już trwa od pewnego czasu więc na przemian słyszę syki i wrzaski , a później tupot łapek - to uciekają rezydenci :D

Asia_B - Wto 13 Mar, 2018 08:40

Wycałuj te tłuste brzuchole ode mnie :serce:
MonikaW - Czw 15 Mar, 2018 10:15

Asia_B napisał/a:
Wycałuj te tłuste brzuchole ode mnie :serce:


całuję codziennie więc dzisiejsze będzie od Ciebie :)

MonikaW - Nie 25 Mar, 2018 19:50

Chłopaki codziennie nas zaskakują czymś nowym, niespotykanym wcześniej. Dzisiaj zaskoczył mnie nieśmiały z natury Okuś:

1- dawał się wymiętolić czyli wygłaskać i wycałować
2- sam przychodził na głaski i mizianie
3- położył się obok mojej głowy i ucięliśmy sobie wspólnie przedobiednią drzemkę - z reguły kładzie się w pewnym oddaleniu

Buffon miał dzisiaj dzień standardowy czyli ganianie rezydentki - tu się nic nie zmienia :)

MonikaW - Nie 08 Kwi, 2018 17:01

Dzisiaj dzień pełen niespodzianek

Ogółem Okuś zaczepia rezydenta , a z rezydentką się dogaduje, a Buffon odwrotnie zaczepia rezydentkę, rezydenta toleruje.

Dzisiaj rano obudziłam się z dwoma kotami w okolicach nóg i był to o dziwo Okuś i rezydent przytuleni do siebie kuperkami, a południową porą na jednym kocu na balkonie spali Buffon i rezydentka też przytuleni do siebie - no cóż piękna pogoda i powietrze działają cuda! :D

Ale najważniejsze - dzisiaj odbyło się PA chłopaków przyjechała sympatyczna Pani Kasia i tak: Okuś okazał się w całym swoim onieśmieleniu, ale pojawiał się w pokoju co jest sporym sukcesem. Buffon okazał się w pełni swojej miziastości i Pani Kasi przez dłuższy czas nie opuszczał leżał obok niej, baranki trzaskał wzorcowe, przytulał się i ogółem pokazał cały swój czar. Nadmienię, że Pani Kasia chce chłopaków adoptować w dwupaku więc serce me się raduje :D

Neda - Pon 09 Kwi, 2018 11:27

Trzymam kciuki!!!!! :wink:
MonikaW - Pon 09 Kwi, 2018 15:22

Okuś w standardowej pozycji









I dla odmiany Bufcio - moja ręka robi za podpórko-poduszkę





Buffon, rezydentka i nieśmiertelny motyl



i jako gwóźdź programu rozanielony Okuś myty przez rezydentkę


kat - Pon 09 Kwi, 2018 15:43

Ostatni filmik :serce:

Kto by pomyślał? :)

MonikaW - Wto 10 Kwi, 2018 16:01

kat napisał/a:
Ostatni filmik :serce:

Kto by pomyślał? :)


filmik nagrałam już jakiś czas temu, a szok nadal mnie trzyma :D

MonikaW - Nie 15 Kwi, 2018 14:46

wczoraj zszokowana zdałam sobie sprawę, że Wilczki są tak spokojnymi stworzonkami, że Buffona to ja jeszcze nie słyszałam aby miauczał . Okuś jakieś dźwięki "miaukopodobne" wydaje czasami, ale Buffon nie. Buffon mruczy, ale nie miauczy. :) Oni są głośni tylko ruchowo, że tak powiem. :D
MonikaW - Pon 16 Kwi, 2018 12:25

Bufcio zapałał zainteresowaniem w kierunku Błażejków i odwiedza ich razem ze mną. Już się zapoznał, obwąchali się wszyscy , ostentacyjnie się o mnie ociera , a dzięki temu maluchy widzą , że z ciotki nie taka wiedźma jakby się to wydawało. :wink: Bufcio jest cichutki i bezkonfliktowy, a w pokoju maluchów jest prawdziwym dżentelmenem. :D
wiedźma - Pon 16 Kwi, 2018 12:53

No wiedźmy to nie takie złe... ;)
MonikaW - Pon 16 Kwi, 2018 18:00

:D
wiedźma napisał/a:
No wiedźmy to nie takie złe... ;)
:D :D
MonikaW - Sob 28 Kwi, 2018 20:37

no i stało się chłopaki już na swoim,niestety nawet nie pożegnaliśmy się z nimi bo poszły pod kanapę i nie reagowały na nasze wołania. Do tej pory już się trochę rozluźniły, nadal za sofą, ale już mniej spięci. Buffon nawet podotykał pyszczkiem Kasię. :D
MonikaW - Nie 29 Kwi, 2018 20:28

no dzisiaj z Kasią się trochę denerwowałyśmy bo Wilczki zastrajkowały, zabarykadowały się w łazience (Buffon położył się na Okusiu) i odmówiły współpracy. Poradziłam Kasi aby postąpiła bardziej stanowczo i zaczęła się narzucać im swoją obecnością , a do tego próbować ich wyciągać. No i po wyciągnięciu Wilczków zaczęły zwiedzać łazienkę, zaczęły się poruszać. Wieczorkiem Buffon zjadł i nawet poczynił pierwsze nieśmiałe baranki. Okuś nadal jest na "nie", ale liczymy . że obecność brata go ośmieli. Sądzę, że ta noc będzie przełomowa i chłopaki przełamią się, bo ich nowa mama to kobitka z sercem na dłoni , taka bardzo kocia i nieba chce im przychylić.
jaggal - Nie 29 Kwi, 2018 20:38

widzę tu rodzinne podobieństwo... ;)
MonikaW - Pon 30 Kwi, 2018 09:47

jaggal napisał/a:
widzę tu rodzinne podobieństwo... ;)


jak wczoraj rozmawiałam z Kasią to dokładnie sobie o Bonuccim pomyślałam i też doszłam do wniosku, że podobieństwa w zachowaniu im nie można odmówić :)

MonikaW - Wto 01 Maj, 2018 12:41

wczoraj był dzień nerwowy, Buffon co prawda ogarniał sytuację, ale problem był z Okusiem. Po południu kawaler dostał jedzenie strzykawką bo nie jadł, nie pił, nie korzystał z kuwety. Na szczęście pomogło. Buffon już wczoraj wylegiwał się na kanapie. Okuś zaczął jeść, pić i urobek w kuwecie już zostawił. Odetchnęłyśmy z Kasią. Będzie dobrze!
MonikaW - Sro 02 Maj, 2018 14:50

No chłopaki już sprzedani!! Już jest wszystko w porządku. Jedzą, piją, kuwetę ogarnęły i już się dały poznać ze swojej kochliwej strony. Okuś spał z Kasią dzisiaj! :banan:
A mnie w związku z ostatnią adopcją wzięło na filozoficzne rozważania dotyczące naszej działalności jako DT oraz przeprowadzonych adopcji. Wierzę, że każdy kociak szczególnie ten pokiereszowany przez los ma w kosmosie przeznaczonego sobie przyszłego właściciela, który ma te same cechy charakteru lub cechy charakteru człowieka/ludzi i kota/kotów się uzupełniają.
Analizując:
Krzesimir i Kreska – pierwsze rodzeństwo u nas na tymczasie. Bardzo energiczne, przesłodkie, zabawowe kociaki. Zaadoptowane przez rodzinę. Na PA ich przyszła rodzina tak ich ubawiła, że po wizycie padły i pierwszy raz przespały całą noc. W pakiecie oprócz trzech człowieków dostały również dwa myszoskoczki.

Princeska – zahukana, nieśmiała i cudowna koteczka. Przyszła właścicielka w kosmosie dojrzewała do decyzji i koteczka spędziła trochę czasu u nas. Na spotkaniu ujrzałam Monikę pierwszy raz i uderzyło mnie to jak wyciszoną i spokojną jest osobą. Monika zakochała się w naszej damie, a dama w podzięce za jej cudowne podejście odpłaciła się błyskawicznym zaklimatyzowaniem się. Monika cały czas nie może się jej nachwalić.

Grosik – kocurek z artystycznym szlifem urodowym czyli czarną plamką na mordce. Bardzo kontaktowy, miziasty i całkowicie proczłowiekowy – taki cukiereczek do schrupania. Pamiętam do dzisiaj mój pierwszy telefon do Marty po odczytaniu wypełnionej ankiety, ten wybuch entuzjazmu i to zaangażowanie. Marta przyjechała na spotkanie z siostrą równie mocno kochającą koty. Zakochała się w Grosiku z automatu, a podczas procesu adopcyjnego , w oczekiwaniu na Grosika z tęsknoty go malowała. Grosikowi trafiła się artystyczna dusza – teraz kawaler oprócz swojego profesjonalnego portretu posiada również fachowo oznakowany samochód wykonany pod Grosika. Przy okazji wizyty u Marty na przysłowiowej kawie widziałam , że Grosik nie odstępuje jej na krok, ubrany w bardzo gustowny kubraczek w związku z wdrożonym leczeniem.

Wilczki jeszcze na świeżo bo adopcja sprzed kilku dni. Kocurki duże, energiczne i silne. Niby silne charakterem, ale również histeryczne w nowych sytuacjach. Jak Kasię zobaczyłam na spotkaniu to poczułam znajome ukłucie w sercu bo wiedziałam, że to jest to, że nasze pożegnanie już blisko. Kasia to osoba spokojna, ale też energiczna, która daje sobie radę w trudnych sytuacjach i Wilczki również wzorcowo ogarnęła.
Zgodnie z moją teorią wierzę, że w dniu kiedy bierzemy nowego kota/koty na DT to przyszły właściciel czuje niewielkie ukłucie serca i jeszcze o tym nie wie, ale proces już się rozpoczął i już się toczy. A ja wiem, że kiedyś tą osobę/osoby zobaczę i tym razem to ja poczuję znajome ukłucie bo będę wiedziała, że pożegnanie już bliskie , a jednocześnie będę się cieszyć, że kolejna pokiereszowana kocia dusza znalazła swój azyl.
A podsumowując odnośnie zbieżności charakterów: mu mamy dwa koty jeden przygarnięty z ulicy o naturze starego mamrota i wiecznego malkontenta w jednym oraz adoptowaną z Gdańskiej Fundacji kotkę o naturze hrabiny na wiecznym fochu. Wnioski musimy wyciągnąć sami. :D

kat - Sro 02 Maj, 2018 15:11

:lol: :lol: :lol:
Asia_B - Czw 03 Maj, 2018 11:58

Dzieciaczki moje KOCHANE, bądźcie grzeczni :aniolek:
Cieszę się, że Wam, się udało, że Okuś ma Ciebie Bufciu :hura:
Buziaki Chłopaki :serce:

MonikaW - Pią 04 Maj, 2018 14:59

Asia_B napisał/a:
Dzieciaczki moje KOCHANE, bądźcie grzeczni :aniolek:
Cieszę się, że Wam, się udało, że Okuś ma Ciebie Bufciu :hura:
Buziaki Chłopaki :serce:


Asiu są kochani i grzeczni niesamowicie i Kasia jest w nich zakochana jak my wszyscy :D

MonikaW - Pią 04 Maj, 2018 15:02

kilka zdjęć z DS















MonikaW - Nie 13 Maj, 2018 21:23

Buffon to już Rubin, a Okuś to Amicci - chłopaki pozdrawiają wszystkich. Kasia nie może ich się nachwalić jacy to oni są mądrzy, grzeczni i kochani :D
Kasia dała tez info, że dostała potwierdzenie o rejestracji w bazie Safe Animal.

MonikaW - Nie 03 Cze, 2018 20:38

jak ja tęsknię za tym spojrzeniem












Asia_B - Wto 02 Paź, 2018 20:27

O matko! Oni mieszkają rzut beretem ode mnie :)
Muszę Chłopakom pokiwać jak będę przechodzić :)

MonikaW - Nie 22 Wrz, 2019 09:08

Pozdrowienia z DS wilczków. Buffon - Rubin i Okaka-Amicii świata poza swoją opiekunką nie widzą. Śpią z nią na jednym łożu, codziennie rano ona całuje ich w czółka i oni od pewnego czasu też całują ją w czółko, mają swoje utarte schematy , dogadują się idealnie i żyją sobie spokojnie.



Rubin



Amicii



i znów panowie razem


kikin - Pon 23 Wrz, 2019 14:17

:banan: :serce: :banan: :serce: :banan: :serce:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group