Fundacja 'Koci Pazur' Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
Znalazły dom - Wiórek
kotekmamrotek - Sob 23 Lip, 2016 22:21 Temat postu: WiórekWiórek miał trochę szczęścia - przyszedł na świat jako jedynak, gdyż jego mama była bardzo młoda, na posesji ludzi, którym nie było obojętne dobro czworonożnych istot. Zaopiekowali się zatem dwoma czarnuszkami - karmili i zapewnili schronienie. Jednak Wiórek zapragnął poznać Świat - niestety pełen bardzo niebezpiecznych aut - spod kół jednego tylko cudem został uratowany. A ostatnio zwrócił na siebie uwagę dwóch rosłych kocurów - gospodarzy tego terenu - niestety nie bardzo zadowolonych z rosnącej konkurencji... I tak Wiórek trafił do nas. Jest bardzo wesołym i żywym kociakiem, ale zupełnie bezproblemowym - tzn. rozrabia jak normalny, zdrowy koci dzieciak, jednak sam się bawi, nie miauczy, nie podgryza... Ostatnio napędził nam trochę stracha, gdyż był bardzo zarobaczony i na tym tle przyplątało się zapalenie jelit - ale już wszystko w jaki najlepszym porządku:)
Wiórek zaczyna szukać swojej Chałupki na zawsze!
Wiórek na ZDJĘCIACH i FILMACH.Asia_B - Nie 24 Lip, 2016 11:06 oczęta jak grochy BEATA olag - Nie 24 Lip, 2016 16:05 nie doś że pięknooki to jeszcze 100% black Morri - Nie 24 Lip, 2016 20:44 czarnuszek do schrupania magda - Wto 26 Lip, 2016 15:15 Wiórek pozdrawia Azalię Jutro czeka go.... amputacja kawałka ogona. Od samego początku miał na końcu zgrubienie, ale widział to lekarz i miało na razie tak zostać. Tyle, że Wiórek jest bardzo energicznym i ciekawskim chłopcem, nudził się sam w łazience na kwarantannie i sobie zaczął majstrować przy tym ogonku. No i zastałam go z krwawiącym kikutkiem... A tego, co było zgrubieniem i już nie ma, tam gdzie było - nie znalazłam
Trzymajcie kciuki za łobuza BEATA olag - Wto 26 Lip, 2016 16:43 trzymaj się ślicznookimagda - Czw 28 Lip, 2016 00:01 Wiórek jest po zabiegu i zachowuje się, jakby nic się nie wydarzyło. Ogonek ma śmieszny, na końcu - jakieś 3 cm - ma zgoloną sierść i wystają mu szwy - jak parę kłaczków. Taki odwrotny pudelek Niestety przez parę dni musi jeszcze mieć założony kołnierz, gdy go nie pilnujemy. Ale za to może już wyjść na pokoje, bo kwarantanna się skończyła. Z rezydentem Bogdanem od razu się zakolegowali.BEATA olag - Czw 28 Lip, 2016 09:02 magda - Pią 29 Lip, 2016 21:00 Wiórek prezentuje swój nowy ogonek
Ogon ładnie się goi i Wiórek na szczęście nie interesuje się raną. Bawi się, integruje z rezydentami i niczego się nie boi.
A tu pierwsze spotkanie z Farfoclem. Na razie przyglądają się sobie z zaciekawieniam i skracają dystans baaaardzo powoli.
kotekmamrotek - Nie 31 Lip, 2016 18:15 Rozumiem, że to Farfocel boi się TAKIEGO ogona magda - Pon 01 Sie, 2016 11:09 Wiórek dzisiaj poszedł na karę z Bogdanem - o 5.15 zamknęłam ich w łazience Rozbawiali całe towarzystwo biegami i skokami poza mną oczywiście
Takie zabawy preferują chłopcy, jak widać na filmikach. Kto jest bardziej aktywny?
prześliczny węgielek,
puki ogonek futerkiem nie obrośnie, kojarzy mi się z miniaturową szczotkofroterką do zgarniania kurzu magda - Pon 01 Sie, 2016 21:49 Może być szczotkofroterka Mi się kojarzy ten ogonek z jakąś bronią - miotaczem. Tak mi to pasuje do ADHDowej osobowości Wiórka magda - Pon 08 Sie, 2016 22:33 Wiórek jest niemożliwie tulaśnym, mruczącym i rozrywkowym kotem W ludzkiej wersji jeśli nie miałby diagnozy ADHD, to już na pewno - nadpobudliwość psychoruchową
Towarzyszy mi w kuchni, uwielbia obserwować jak coś kroję - dzisiaj na przykład wykradał mi fasolkę szparagową z miski. Bawi się wszędzie i wszystkim, np. wykrada nam skarpetki z szuflady i roznosi po mieszkaniu Bardzo mało śpi jak na kociaka, ale zdarzają się i takie obrazki:
Wiórek nie lubi być sam i cieszy się, że Fafołki wreszcie go polubiły
Ogonek pięknie mu się zagoił i sierść odrasta.
Z rezydentami i Fafołami Wiórek ma bardzo dobre relacje. Często bawi się i wygłupia, a reszta towarzystwa patrzy na niego jak w telewizor
Tu z Basią. Chyba jeszcze żadnemu tymczasowi nie pozwoliła na taką poufałość:
A tu z Farfoclem i rezydentem Bogdanem
Wiórek na chwilę przysiadł i pozdrawia
kotekmamrotek - Wto 09 Sie, 2016 09:05 jak on kochany:))))))magda - Sob 20 Sie, 2016 00:01 Wiórek nauczył się aportować piłeczkę! Ma swoją jedną, ulubioną. Innymi zabawkami się bawi, ale ta piłeczka jest tylko jego. Czasem, gdy inny kot chce się nią pobawić, to bierze ją w zęby, buczy i ucieka. Ale i tak wszystkie futra go lubią, ostatnio rezydentka Geparda - najbardziej niedostępna, zwykle sycząca, gdy jakiś tymczas zbliży się za bardzo - gdy przywiozłam Wiórka od weta i wypuściłam z transportera zaczęła go lizać po główce!! I tak przez jakieś 15 sekund... Tak sobie pomyślałam, że ta małpa ma dobre serduszko kotekmamrotek - Pon 22 Sie, 2016 21:59 Ja tam zawsze wierzyłam w Gepardę:)
Ale Wiórek jest faktycznie przesłodkim kotem - wszyscy go kochają:)))))magda - Sro 24 Sie, 2016 23:36 Wiórek miał ostatnio znów kłopoty z brzuszkiem, ale już jest dobrze. Biega i bawi się. Na dniach będzie filmik z aportowaniem piłeczki A tymczasem chłopak pomaga przy gotowaniu i miesza w garach
I czaruje nad kotłem:
No i Wiórek znajduje też czas na bardziej dziecięce zajęcia. Zaraz nastąpi atak na Gepardę
Wiórek to niesamowity przytulas. Śpi mi na twarzy, wtula się w szyję, ugniata włosy - robi mi eleganckie... kołtuny - zdjęcia nie załączę kotekmamrotek - Czw 25 Sie, 2016 08:00 Mnie się najbardziej czarowanie podoba:))))) Zresztą co mógłby robić najlepiej czarny kot
a fotki kołtunów - czemu nie????magda - Czw 25 Sie, 2016 17:48 Dzisiaj Wiórek też czarował w kuchni Wysypał na blat ok. 1/2 kg soli i się w niej tarzał einfach - Pią 26 Sie, 2016 10:11
magda napisał/a:
Dzisiaj Wiórek też czarował w kuchni Wysypał na blat ok. 1/2 kg soli i się w niej tarzał
solą to się chyba odczarowywał BEATA olag - Pią 26 Sie, 2016 10:35 widzę, że fasolka to standardowa zabawa chyba wszystkich kotełówmagda - Pią 26 Sie, 2016 19:57 Aż poczytałam o co chodzi z czarami i solą no i się okazuje, że mam w domu całkiem pożytecznego kota Cotleone - Pią 26 Sie, 2016 20:07 A może przerzucał przez lewe ramię. Czyżby był przesądny? Ciekawe, czy przeszedłby pod drabiną? Albo co by zrobił, gdyby czarny kot przebiegł mu drogę magda - Pon 12 Wrz, 2016 14:26 Wiórek rządzi! Np.: całe siedmiokotowe stado goni pająka. Kto dostaje go do zabawy na końcu? Wiórek oczywiście Ostatnio przyuważyłam parę takich sytuacji.
Wiórek nadal ma swoja piłeczkę, ale aportuje co się da.
I dzieli się z Basią:
I popis aportowania. Potrafi tak 10 razy i więcej przynosić piłkę, ale niezwykle trudno to nagrać
A tu - Misiek zastępuje Bogdana, chyba jakieś zajecia teoretyczne. Bogdan jest od zajęć ruchowych
Na tym filmiku Bogdan się starał...
https://youtu.be/5NDgQwp_XIo?list=PLlNvDXHEddbS6PmncO4qPK_TLs5C8ymkBkotekmamrotek - Pon 12 Wrz, 2016 18:25 Matko, jaki Bogdan cierpliwy - niczym starszy brat...
A Wiórek jest po prostu do schrupania - w całości:)))))magda - Pon 12 Wrz, 2016 20:05 Wszystkie tymczasy mam super, ale Wiórek jest rzeczywiście wyjątkowy. Szczególnie jak mi cysia szyję
Mam jeszcze jedno zdjęcie świadczące o kulinarnych zainteresowaniach. Oprócz fasolki - truskawki. Chwytał za szypułki i zwiewał
magda - Sob 24 Wrz, 2016 23:12 Wiórek lubi robić zamieszanie - wczoraj zlikwidował 3 talerze i 1 kubek. A dzisiaj na jakiś czas sam się zlikwidował... Normalnie znikający kot Jakoś długo go nie widziałam, więc zaczęłam szukać. Wołam - cała szóstka się pojawiła, Wiórka brak! No to szukam dalej, już myślałam, że może wyszedł na klatkę schodową przy otwieraniu drzwi - nie ma kota. Okna, balkon - niemożliwe, ale sprawdziłam siatkę, może zrobił dziurę i pofrunął - ale nie, wszystko ok. No to dalej analizuję, szukam w zmywarce, w lodówce no i mnie oświeciło - robiłam porządek w kuchni w dolnej szafce. Otwieram, a ten sobie śpi na pustej półce i ani się nie miał zamiaru ruszyć... No to lekko przymknęłam drzwiczki, niech dziecko śpi dalej kotekmamrotek - Nie 25 Wrz, 2016 10:13 a w jakich okolicznościach ta likwidacja nastąpiła?Bo przyznam, że ma chłopak rozmach;)Chitos - Nie 25 Wrz, 2016 10:21 On stwierdził, że zastawe trzeba wymienić bo widział pewnie ładniejsząi konsekwentnie do tego dąży magda - Nie 25 Wrz, 2016 10:36 O!!! Może tak - zastawa nie taka, bo wybrakowana - poprzednicy jej nie szanowali i też zrzucali Ale pewnie Wiórek się potknął, bo jak on ma cel, to nie patrzy pod nogi. Było raz tak, że wywalił kubek ze świeżo zaparzoną kawą - postawiony na blacie pod ścianą - jak przy małych dzieciach, żeby nie poparzyły się. No ale Wiórkowi nie przeszkadzają takie środki ostrożności, kawa wyleciała w powietrze, na szczęście ucierpiała tylko ściana i kubek magda - Pią 30 Wrz, 2016 08:24 Boli mnie ręka... ja tak muszę rzucać tą myszą albo piłeczką po kilka godzin dziennie
Filmik jest pod tytułem: "Bogdan! zepsułeś mi show!"
Chitos - Pią 30 Wrz, 2016 15:42 Hahaha a to Ci Bogdan jaggal - Pią 30 Wrz, 2016 19:13 aww, Bogdan <3 magda - Nie 02 Paź, 2016 21:59 A pomyśleć, że nawet Bogdan miał do ok. 5 tygodnia życia status "do wydania"
A teraz to mój asystent magda - Pią 07 Paź, 2016 19:46 Wiórek znów zagląda do garów. Tym razem kurki.
Badanie palpacyjne:
Tu: "A co??? Że ruszać nie mogę?"
"To będę czarować"
Cotleone - Pią 07 Paź, 2016 20:18 Po prostu czarujący z niego kotek I jaki pomocny magda - Czw 13 Paź, 2016 21:25 Wiórek drapie w szyby, bo chce wyjść na balkon... Niestety nic z tego, może sobie tylko powspominać niedawny balkoning
Wiórek ostatnio występuje w takim to gustownym wdzianku. Rozdrapywał sobie ranę na karku, więc trzeba było jakoś go przechytrzyć
Wiórek jest przekochany!!! Śpi z człowiekiem i na człowieku, parę razy dziennie urządza sobie "cysianie" szyi - mojej lub drugiej w domu . Wyciąga łapki i chce, żeby go nosić, sam wskakuje na ramię. Szczególnie rano - chyba wie, że wychodzę do pracy i biega za mną po mieszkaniu, wskakuje na szafki i wyciąga te łapki.....magda - Czw 13 Paź, 2016 21:28 I jeszcze scena balkonowa z Paprochem
einfach - Czw 13 Paź, 2016 21:45 hahaha, ale ma super wdzianko!! wygląda jak prawdziwy elegant
nie dość, że swój krawacik ma śliczny i gustowny, to jeszcze mu bezpieczne wdzianko pasuje magda - Czw 13 Paź, 2016 21:48 Krawacik to jeszcze nic, Wiórek ma białe włosy pod pachami!!! kotekmamrotek - Pią 14 Paź, 2016 12:17 i w uszach Morri - Czw 20 Paź, 2016 06:18 Wiórku, jesteś przepiękny
W kotekście białych pach
einfach - Czw 20 Paź, 2016 09:12 omg, ale cudak no nie widziałam czegoś takiego nigdy chyba, Wiórku jesteś super kat - Czw 20 Paź, 2016 09:58 Ja też pierwszy raz się spotykam z białymi pachami u czarnego kota BEATA olag - Czw 20 Paź, 2016 10:04 pachy i gustowne wdzianko gray superanckie przepiękny czarny koteckumagda - Czw 20 Paź, 2016 20:45 Wdzianko Wiórek już posłał na śmieci, pewnego dnia zaczął je rozmontowywać i wygrał. No i ranę rozgrzebał jak się patrzy Potem przez parę dni sprawdzał się golfik z kawałka rękawa, ale też go Wiórek rozpracował i zdrapał strupek. Teraz do tego golfika przyszyłam pasek, żeby nie mógł się dostać do rany. No chyba, że nauczy się korzystać z nożyczek
Morri, to Miki ma takie paszki? W weekend zrobię sesję zdjęciową, to może też uda mi się uwiecznić pachy Wiórka Morri - Sob 22 Paź, 2016 17:50 Nie, nie, to nie Miki. To moja była podopieczna, Kiara - cała czarna, tylko z krawacikiem, paszkami i majtasami
Magda, a co jest przyczyną tego drapania u Wiórka?magda - Sob 22 Paź, 2016 18:45 Morri, Wiórek ma tę rankę po wprowadzeniu nowej karmy - szybko odstawiliśmy, miał do tego biegunkę i zapalenie spojówek. Ranka została (podobno uczulenie po karmie), bo ją drapie. Wybieramy się do weta w przyszłym tygodniu, bo rzeczywiście długo to ma. Ale ten mój ostatni wynalazek - golfik dobrze działa i od wczoraj się nie drapie ;-)magda - Wto 25 Paź, 2016 00:01 Wiórek na dobranoc....
kotekmamrotek - Wto 25 Paź, 2016 09:21 ale Mu zazdroszczę...magda - Nie 30 Paź, 2016 19:23 Wiórek dzisiaj prezentuje nowy golfik i .... białe paszki.
Golfik wg najnowszego projektu spełnił swoją rolę - ranka właściwie już się zagoiła, ale ponosi go jeszcze 2 - 3 dni - na wszelki wypadek.
No Czarny Książę się lansuje: Piękny jestem
BEATA olag - Pon 31 Paź, 2016 08:53 piękny On Ci jest
gustowny golfik fajnie zmodyfikowaliściemagda - Sro 02 Lis, 2016 21:30 Wiórek jest dosyć straszny, gdy się budzi
kotekmamrotek - Sro 02 Lis, 2016 21:46 jak to straszny - różowe nigdy nie jest straszne magda - Sro 02 Lis, 2016 23:15 No, ale taka różowa japa.... misiosoft - Czw 03 Lis, 2016 09:04 ooo wszystko widać nawet migdałki magda - Pon 14 Lis, 2016 22:53 Wiórek jest mistrzem w znajdowaniu sobie miejscówek. Czasem nawet dopasowuje kolor Na zdjęciu jest jeszcze w golfiku, ale już go nie nosi, rana na szyi się zagoiła.
Następna miejscówka - belka pod sufitem.
Jestem królem, ale łapkę mogę ewentualnie podać
kotekmamrotek - Pon 14 Lis, 2016 22:56 matko święta, ale on wielki
i groźny magda - Pon 14 Lis, 2016 23:57 Oj, strasznie groźny... Szczególnie jak zajmuje miejscówkę na ramieniu, wtula sią w szyję człowiekowi i tak strrrrasznie mruczy magda - Wto 06 Gru, 2016 21:38 Wiórek jest bardzo kontaktowym kotem i nie lubi, gdy się na niego nie zwraca uwagi. Ostatnio znów ma falę rozsypywania soli po domu. Gdy choć na chwilę zostawię pojemnik na wierzchu w kuchni, to Wiórek zaraz robi sobie piaskownicę. Jak pudełko jest zamknięte - nie szkodzi, sól ląduje na podłodze i się rozsypuje. No i najlepsze (a może najstraszniejsze ) jest to, że już parę osób mi mówiło, że solą się sypie, żeby.... odstraszyć duchy
Na filmiku jest sytuacja, kiedy udaję, że jestem zła na Wiórka, że znów sól wala się po kuchni. A on jak zwykle: "Chodź, przytul, przebacz"
No i jak się gniewać na niego? Ja nie umiem magda - Sob 10 Gru, 2016 21:40 Śpieszę donieść o nowej umiejętności Wiórka. Nauczył się otwierać szafkę z przesuwanymi drzwiami. Mądry kot Tylko, że w tej szafce były trzy worki żwirku silikonowego. Z naciskiem na były.... Bo potraktował ten żwirek jak sól.... Masakra w szafce i na korytarzu
Ale w sumie jest plus w tej sytuacji, że żaden z siedmiu kotów nie wpadł na pomysł, że przecież jest żwirek - jest kuweta Kochane moje kotekmamrotek - Nie 11 Gru, 2016 22:12 i to mi się podoba - kociarze chyba tak mają, że w każdej sytuacji potrafią dostrzec coś pozytywnego magda - Wto 20 Gru, 2016 21:06 Wiórek chyba staje się mężczyzną ;-), więc niedługo razem z wetem zostaną podjęte pewne decyzje i ustalony termin
Poza tym wszystko na to wskazuje, że Jurasik (tak ewoluowało jego imię ) nie toleruje wołowiny. Po wprowadzeniu jej do diety znów zaczął się drapać po szyi, że myślałam, że mu głowa odpadnie
Ale poza tym Wiórek jest przekochany i ostatnio bardzo rozmowny.
A teraz co robimy? Rzucasz piłeczkę, czy cysiamy szyję
)magda - Pon 26 Gru, 2016 23:55 No to się Wiórek zaprezentował przy gościach świątecznych... Najpierw wystraszył się lampek ozdobnych na oknie. A gdy pojawili się goście, to się schował na szafkę kuchenną i oczami jak dwuzłotówki obserwował, kiedy to się skończy... No zaskoczył mnie, bo myślałam, że jak zawsze będzie duszą towarzystwa, a tu taki strachajło Na koniec wizyty przyszedł, skracał dystans i pewnie za jakiś czas bawiłby się jak zawsze. Ale gdy weszło do domu kilka nowych osób naraz to się przeraził
Nie wygląda, żeby mógł bać się czegokolwiek. A jednak
magda - Sro 28 Gru, 2016 13:42 Trzymajcie kciuki! Za dwie godziny Wiórek pozbędzie się tego i owego spod ogona!!! Biedny nie wie o co chodzi, bo jeść nie dostał magda - Czw 29 Gru, 2016 20:04 Wiórek jest po kastracji. Dzisiaj jest wszystko dobrze, jakby nic się nie stało. Wczoraj po powrocie do domu, gdy wypuściłam go z transportera miałam okazję obserwować, jak się układa hierarchia w stadzie. Cała szóstka się zbiegła, Misiek podszedł pierwszy. Stał przy Wiórku i nie pozwalał nikomu się zbliżyć, wszystkich strasznie obsykiwał Potem Wiórek próbował chodzić, a Misiek przy nim. Trwało to chyba z pół godziny. A następnie Wiórek wpadł w jakiś dziki szał, biegał, skakał, buczał na mnie i resztę kotów, w ogóle nie było z nim kontaktu. I tak przez następną godzinę. Wetka uprzedzała mnie, że tak może być po narkozie, ale nie myślałam, że aż tak Potem Wiórek zasnął z termoforkiem i spał do rana. Nawet sprawdzałam, czy oddycha
Gdy Wiórek spał, to hierarchia nadal była bardzo widoczna. Mam filmik, ale zamieszczę go przy Fafołkach, bo Wiórek tam nie występuje magda - Pią 06 Sty, 2017 21:17 Wiórek po kastracji złagodniał, domaga się więcej miziania i znów śpi przytulony do człowieka. Nie ukrywam, wolę takiego ciapowatego Wiórka
Na zdjęciach Wiórek jest taki niby.... przypudrowany Co mu się stało? Ano chciał zjeść resztki bezów z torebki i .... założył sobie ją na głowę. A że były tam tylko okruchy, no to się tak skończyło
kotekmamrotek - Pią 06 Sty, 2017 22:09 do twarzy mu w dymnym;)magda - Czw 19 Sty, 2017 15:41 Dzisiaj seria zdjęć pt. Wiórka niechęć do aparatu fotograficznego
I z radością ogłaszam, że Wiórek niedługo ma przeprowadzkę!!! Do nowego domku!!! Razem z młodszym kolegą Tuptusiem!!!
A dom tymczasowy już szykuje chusteczki do ocierania łez magda - Sob 04 Lut, 2017 23:58 Wiórek już gotowy do przeprowadzki spędza czas w towarzystwie Fafołków i rezydenta Bogdana
Wiórek tak patrzy, gdy ma zamiar przyssać się do szyi kogoś w domu tymczasowym. Obawiam się, że dom stały też nie uniknie cysiania szyi
jaggal - Nie 05 Lut, 2017 10:26 Wiórek - wampiórek magda - Nie 05 Lut, 2017 23:02
jaggal napisał/a:
Wiórek - wampiórek
No rzeczywiście, może on jeszcze nie wie, że jest Wampiórkiem i tylko cysia bezzębnie Chitos - Nie 05 Lut, 2017 23:17
magda napisał/a:
jaggal napisał/a:
Wiórek - wampiórek
No rzeczywiście, może on jeszcze nie wie, że jest Wampiórkiem i tylko cysia bezzębnie
Nieznasz dnia ani godziny kiedy zamieni się w Edwarda a ty będziesz jego Bella magda - Nie 19 Lut, 2017 23:31 No to nadszedł czas przeprowadzki - w czwartek w domu stałym Wiórek zamieszka razem z naszym fundacyjnym Eustachym.
Wypiękniał?
Basik - Pon 20 Lut, 2017 08:57 Można tylko paczeć i podziwiać kotekmamrotek - Pon 20 Lut, 2017 10:12 urósł!!!!!Marianna - Sro 08 Mar, 2017 14:01 Jakieś wieści od Wiórka? magda - Nie 12 Mar, 2017 13:25
Marianna napisał/a:
Jakieś wieści od Wiórka?
Zaraz piszę do jego nowego domu. Ale pierwsze wiadomości były bardzo optymistyczne kat - Sro 15 Mar, 2017 08:24 I jak?magda - Czw 23 Mar, 2017 16:52 Wiórek i Eustachy zadomowili się na dobre w ds. Eustachy lubi spać w łóżku swoich opiekunów, a Wiórek na tyle zaufał swojej nowej Pani, że zaczyna praktykować swoje legendarne... cysianie szyi
A najwięcej mówi zdanie z wiadomości z domu stałego: "Koty są ważną częścią naszej rodziny"
kotekmamrotek - Nie 26 Mar, 2017 18:49 ale suuuper:)))))Chitos - Nie 26 Mar, 2017 19:21 Nasze kochane kociaki!:)Kociara99 - Nie 26 Mar, 2017 19:34 Koty po miesiącu mieszkania z nami mają się cudownie Większość czynności robią razem, nawet chodzą do kuwety w dwójkę Eustachy był niedawno na kontroli u weta i wyniki się poprawiają. Wiórek jak na razie nie miał problemów trawiennych. Kociaki dopełniły naszą rodzinkę nie w formie zwierzaków a synków kotekmamrotek - Nie 26 Mar, 2017 20:01 juhuuuuuuuuuu:) Po prostu super wieści! A jak tam łzawiące oczko Eustaszka - wróciło wszystko do normy?Morri - Nie 26 Mar, 2017 20:01 Marianna - Nie 26 Mar, 2017 20:03 Kolejne świetne wiadomości!!!Kociara99 - Nie 26 Mar, 2017 20:20 Oczko cały czas łzawi, ale Pani doktor powiedziała, że nie jest to nic poważnego. Doradziła nam przemywanie tego oczka i kontrolowanie czy nie ropieje. Na szczęście nic takiego się nie dzieje, a my stosujemy się do zaleceń Pani doktor kotekmamrotek - Nie 26 Mar, 2017 20:38 kikin - Pon 27 Mar, 2017 07:11
Kociara99 napisał/a:
Koty po miesiącu mieszkania z nami mają się cudownie Większość czynności robią razem, nawet chodzą do kuwety w dwójkę Eustachy był niedawno na kontroli u weta i wyniki się poprawiają. Wiórek jak na razie nie miał problemów trawiennych. Kociaki dopełniły naszą rodzinkę nie w formie zwierzaków a synków
magda - Czw 20 Lip, 2017 00:02 Wiórek i Eustachy uwielbiają swój taras - specjalnie dla nich przygotowany. Mają tam drapaki, półki i zabawki. A taras ma prawie 20m więc chłopaki moga sobie pobiegać
kat - Czw 20 Lip, 2017 08:18 Ale mają super kotekmamrotek - Czw 20 Lip, 2017 16:32