Chitos - Sob 10 Gru, 2016 21:59 Temat postu: Rico Historia smutna... Porzucony jak stary mebel, niepotrzebny, bezużyteczny, na dodatek cały zrudziały, w paszczy koszmar ropa, że aż kocur nie może domknąć pyszczka do końca... przeraźliwe chudy. Można uczyć się na nim kociej anatomii... Smutne... Ale jest światełko w tunelu. Rico trafił pod naszą opiekę, zrobiliśmy porządek z pysiem, wszystkie ząbki usunięte już kocura nic nie boli, można jeść normalnie. A Rico ma apetyt, rzuca się na miskę od razu i wszystko znika. Ile biedny musiał głodować? Człowieka kocha widać to bardzo dobrze. Na pierwszy rzut oka lęka się ale jak poczuje głaszczącą rękę zaczyna mruczeć cichutko, później coraz głośniej i głośniej. Wygina się w stronę głaszczącej ręki. On jest taki malutki pod ręką czuć każdą kość, aż łzy do oczu płyną... pozwala zrobić wszystko przy sobie. Ta historia będzie miała szczęśliwe zakończenie na pewno. My jesteśmy tego pewni, że Rico ktoś pokocha. Bo nam już skradł serce. Więc przedstawiamy Rico! 
Rico na ZDJĘCIACH i FILMACH. Basik - Nie 11 Gru, 2016 09:27 Jak mu ta mordka wybieleje to będzie cud i miód chłopak jakby dopiero co gębę z miski z mlekiem wyjął 
Chitos - Nie 11 Gru, 2016 10:41 On jest kochany
Już mu trochę futerko na pysiu zbielalo. Chłopak może wkoncu zacząć się myć normalnie
Morri - Sob 24 Gru, 2016 00:42 Futerko na pysiu już całkiem białe 
A jaki miziak nieprawdopodobny! Basik - Sob 24 Gru, 2016 10:08 no i cud i miód 
catta - Sob 24 Gru, 2016 12:51 Jaki ładny jaśniutki nosek
Morri - Pon 02 Sty, 2017 06:14 Rico uwielbia głaski
Wyniki jego badań krwi ciągle nienajepsze - chłopak ma problemy z jelitami. Weterynarz zlecił szczegółowe USG, bo na pewno przyczyną nie jest zarobaczenie. W grę mogą wchodzić przeróżne schorzenia od idiopatycznego zapalenia jelit (IBD), przez chłoniaka, po... FIP, bo niestety stosunek albumin do globulin jest też u niego nieprawidłowy... Na razie jednak nic nie wiemy. Bądźmy więc dobrej myśli. Tak, czy siak, Rico nie tylko psychicznie potrzebuje kogoś, kto pozwoli mu spać na swej kanapie.. 
Eva - Wto 03 Sty, 2017 21:55 w kolejce do miski zawsze kochany i baaardzo grzeczny
Eva - Wto 03 Sty, 2017 22:10 Przystojniak
kikin - Wto 03 Sty, 2017 22:19 jaa!!! ale ma fajną białą końcówkę ogonka
kat - Wto 03 Sty, 2017 22:50 Rico, na moje oko, ładnie przytyl
A już na pewno dużo lepiej wygląda niż w dniu, kiedy do nas trafił. Chitos - Wto 03 Sty, 2017 22:51 On cały jest fajny 
Piena - Sro 04 Sty, 2017 09:09 Pewnie, że przytył! Ostatnio żeby odsunąć jego kręcący się kuperek podczas ogarniania klatki, musiałam użyć dwóch rąk, chociaż dotychczas w zupełności wystarczała jedna. Przy okazji poczułam przyjemny mięciutki brzuszek zamiast samej skóry i kości, zatem kawaler elegancko się zaokrągla! Niemniej zdobyte kilogramy wcale nie zmniejszyły jego miłości do jedzonka i miski wciąż pustoszeją w ekspresowym tempie. Do tego poziom miziastosci Rico także nie ulega zachwianiom - można go tulić i głaskać bez końca , a kocurkowi niezmiennie sprawia to wielką przyjemność. BEATA olag - Sro 04 Sty, 2017 09:32 Śliczna mordeczka i żelkowe słodziakowe poduszeczki .
Morri - Sro 04 Sty, 2017 11:06 No pięknieje w oczach!!!
einfach - Sro 04 Sty, 2017 11:18 świetny z niego kot
Eva - Sob 21 Sty, 2017 21:32 dzisiejsza sesja - najpierw niesmiałe próby ucieczki z kolan, po chwili mruczenie i tulenie
kat - Sob 21 Sty, 2017 22:42 Rico był dzisiaj na ponownym Usg. I mam dobrą wiadomość, bo nie ma już płynu w jamie brzusznej
Cotleone - Sob 21 Sty, 2017 23:07 Super! Czy wiemy co to było? Widać, że Rico ma się coraz lepiej
kat - Sob 21 Sty, 2017 23:12 Nie... 
Jeszcze musimy powtórzyć badania krwi, żeby zobaczyć jak teraz wygląda stosunek albumin do globulin. Trzymajcie kciuki, żeby wrócił do normy. Cotleone - Sob 21 Sty, 2017 23:14 Trzymamy cały czas! einfach - Sob 21 Sty, 2017 23:22 Trzymamy kciuki za Rico!
Chitos - Nie 22 Sty, 2017 09:31 
Trzymamy trzymamy! Morri - Pon 23 Sty, 2017 02:00
Basik - Pon 23 Sty, 2017 09:27  przepadłam...
Eva - Pon 06 Lut, 2017 09:38 Rico w zeszłym tygodniu był na specjalistycznych badaniach krwi, ponieważ szukamy nadal powodu jego kiepskiego stanu zdrowia. Kocurek na szczęście nie przejmuje się parametrami swojej morfologii  i dobry nastrój raczej mu dopisuje, choć musimy prowadzić go na specjalnej diecie złożonej głównie z surowego mięsa. Trzeba będzie zacząć w kawalerem barfować, ponieważ samo mięso nie dostarcza kotu wszystkich niezbędnych składników odżywczych.
Wyniki badań będziemy znali na dniach, na ich podstawie wet podejmie decyzje, czy można pozbawić Rico klejnotów rodowych, dotychczas był zbyt słaby na zabieg w pełnej narkozie. Bastianka - Pon 06 Lut, 2017 17:42 Trzymamy mocno!! Barman76 - Wto 07 Lut, 2017 18:46 Hej, hej. Jutro podrzucę immunodol dla Ricusia. Udało się zdobyć 44 tabletki. Mam nadzieję, że na jakiś czas wystarczy i Kocię wydobrzeje. Morri - Wto 14 Lut, 2017 00:32 Rico podskoczył poziom mocznika i mamy zalecenie od weta, by dwa razy dziennie podawać mu kroplówkę podskórnie - w sumie 200 ml. Ale czy to problem? Nie, przy Rico
To anioł, nie kot Mruczał cały czas Nawet nie drgnął, gdy trzeba było wbić igłę... Nie pisnął, nic. Choć z pewnością musiało trochę boleć, bo skóra twarda...
Dodam, że byłam z Przemem, którego Rico nigdy wcześniej nie widział... Cudowny kot
Choć oczywiście po zamknięciu w klatce, walnął - tradycyjnie - łapą w pręty. Oj, nie lubi on tej klatki, nie lubi
Cynamon - Wto 14 Lut, 2017 02:15 Cudowny kocio!!! i grzeczny jak
Biedulek ile musiał się wycierpieć z tymi zębami, jak dobrze że już się ich pozbył 
Teraz tylko niech parametry się poprawią i ktoś kto wybawi go z tej niedobrej klatki. KrisButton - Wto 21 Lut, 2017 16:06 Kocie życie jest tak kruche jak ludzkie, Jest i nagle Go nie ma. Każde odejście bardzo boli ale takie nagłe jest wstrząsem. Rico jadąc dzisiaj do lekarza miauczał żałośnie, w czasie badania wymiotował czymś czarnym, to żołądek biedaka był w fatalnym stanie. Nie ma Go już z nami, zostały wspomnienia, ból i smutek. Tam już nic Ciebie nie boli i bądź szczęśliwy na zawsze. Rico, nie zapomnę Ciebie :-( Morri - Wto 21 Lut, 2017 16:07 Rico, kochany kocie, pokochaliśmy Cię tak bardzo 
Chitos - Wto 21 Lut, 2017 16:15 Rico... to jest nie sprawiedliwe. Wkoncu jak byłeś kochany... wkoncu jak poczules miłość.. nieee... ; ( Kocurku spotkamy się jeszcze! Wytarmosimy za futerko. Nie żegnam tylko mówię DOZOBACZENIA!
[*] MISIEK - Wto 21 Lut, 2017 16:16 żegnaj przepiękny pyszczku 
Basik - Wto 21 Lut, 2017 16:18 smutek wielki...
kat - Wto 21 Lut, 2017 16:27 Rico, biegaj szczęśliwie za Tęczowym Mostem ['] 
agusiak - Wto 21 Lut, 2017 16:34 Rico
Bastianka - Wto 21 Lut, 2017 18:02 Kriss.... ale jak... jak to możliwe? Co się stało? Przecież z Homciem na niego czekamy.... Czekamy, aż mu się poprawi...:cry2:
Proszę, napisz coś więcej.. Bastianka - Wto 21 Lut, 2017 18:20 Już doczytałam na fb. Kotku kochany
Serce mi pęka.. catta - Wto 21 Lut, 2017 18:38 Jak to tak nagle?  ??:
Rico... tak wypiękniałeś w fundacji...Kochany czarny kocurku z bialutkim noskiem i białą końcówką czarnego ogonka, i białymi stópkami, jakbyś stał w rzece mleczka i pysiem pił smaczne mleczko - tak gdy CIę pierwszy raz na filmikach zobaczyłam pomyślałam...
tak smutno 
saszka - Wto 21 Lut, 2017 18:41
einfach - Wto 21 Lut, 2017 19:30 
BEATA olag - Wto 21 Lut, 2017 19:41 Nie wierzę, piękna mordko... Kurciak - Wto 21 Lut, 2017 20:32 [`] Nadira - Wto 21 Lut, 2017 22:36 Nie mam słów, był taki dzielny... [`] kikin - Sro 22 Lut, 2017 08:19 (*)
Neda - Sro 22 Lut, 2017 09:04 Pamiętam jak ważył tyle, co nic, skóra i kości, jak rzucał się na jedzenie. A wczoraj zostało po nim kilka pełnych misek... i ta skitrana myszka pod posłaniem.
jaggal - Sro 22 Lut, 2017 10:33 [*]
Cynamon - Sro 22 Lut, 2017 20:52 Strasznie mi przykro 
Nie tak to miało być! 
Rico ['] odpoczywaj z innymi koteczkami, które już nic nie boli. |
