Fundacja 'Koci Pazur' Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
Znalazły dom - Marianna
Eva - Czw 05 Sty, 2017 11:36 Temat postu: MariannaTaka pięknooka czarnulka urodziła się wiosną tego roku przy osiedlowym śmietniku. Bytowała między parkującymi autami, dokarmiana przez lokalnych karmicieli.
Z uwagi na nasze ograniczone zasoby kolejkujemy koty do sterylizacji, jeden po drugim, ziarnko do ziarnka. Marianna doczekała się na swą kolej dopiero w drugiej połowie grudnia.
Jako wolno bytująca planowo miała wrócić na "swoje śmieci" po dwutygodniowej pozabiegowej rekonwalescencji. Ale jak mamy oddać ulicy takiego kota?
album ze zdjęciami i filmy Mariannykikin - Czw 05 Sty, 2017 12:48 gdybym była sama, brałabym Cynamon - Czw 05 Sty, 2017 12:51 Piękna czarność! I jak słodko się kula agula.s - Czw 05 Sty, 2017 14:18 Ależ jest piękna. Prawie tak jak Molly. Wszystkie koty grzeszą urodą ale czarnuszki najbardziej. Kwintesencja kotowatości KociTata - Sro 11 Sty, 2017 11:45
kotekmamrotek - Pią 13 Sty, 2017 18:26 Marianna jest prześmieszna - czasami dopada Ją rozterka życiowa - kochać człowieka? Przecież to zuło!!! Ale takie milusie... Objawia się to następująco: Marianka odstawia taniec miłości, ociera się, przewraca, naprasza o głaskanie, pokazuje brzucho, po czym nagle doznaje olśnienia (olaboga - co ja robię????) - wyskakuje w powietrze i paca rękę - ale co jest najśmieszniejsze - taka łapką bezpazurkową - może traktuje to jako pieszczotę???Eva - Wto 17 Sty, 2017 20:59 Dziś Marianna odwiedziła weterynarza, aby zostać zaszczepioną i zaczipowaną - tym samym w pełni gotową do podbijania ludzkich serc i poszukiwania własnego domu
Troszkę się obawiałam, czy Panna nie zechce pokazać swej kobiecej humorzastej natury, Marianna okazała się pacjentką wzorową. Mruczała się i łasiła, pozwoliła się zbadać i obciąć pazurki
einfach - Wto 17 Sty, 2017 21:09 Marianna jest cudna puchatką
Jak tylko zobaczyła, że nie zrobię jej nic niemiłego, położyła sie I czekała na głaski patrząc tymi swoimi wielkimi, wyczekującymi oczkami... A potem zaczęła udeptywać powietrze i już w ogóle odpadłam Neda - Sro 18 Sty, 2017 10:36 I najlepsze, jak obrabiając Idkę, wyciągała łapki z klatki, zaczepiając, że "no ejjj! mizianie za szybko skończone, wracaj". Morri - Sro 18 Sty, 2017 13:01
Neda napisał/a:
I najlepsze, jak obrabiając Idkę, wyciągała łapki z klatki, zaczepiając, że "no ejjj! mizianie za szybko skończone, wracaj".
filmik Neda - Sro 18 Sty, 2017 13:56 No właśnie muszę zacząć używać służbową, bo moja osobista pamięta rewolucję przemysłową, nawet zdjęcia normalnego nie zrobi :/sufri - Sro 18 Sty, 2017 20:25 Przepiękna! I jakie niesamowite oczy!kotekmamrotek - Czw 02 Lut, 2017 20:55 Mariannie troszkę oczko zaczęło łzawić - na razie nie ma paniki - koteczka dzielnie znosi przemywanie! Powiedziałabym, że nadstawia się tak, jakby chciała mieć to oko wydłubane;)
Nie wspominając o dorodnych baranach, jakie rozdaje - jeden pozbawił mnie okularów
Uwielbiam Ją
einfach - Czw 02 Lut, 2017 21:35 Mogłaby się sparować z Trollkiem i jego słynnymi baranami Morri - Czw 02 Lut, 2017 23:48 Neda - Pią 03 Lut, 2017 09:02 Całuję w ten łysy brzuch :*Eva - Pią 03 Lut, 2017 09:56 Na Mariankę już czeka wyprawka łącznie z miseczką na wodę "my little princess"
jeszcze tylko zabezpieczenie balkonu i Kotka pakuje plecaczek do przeprowadzki BEATA olag - Pią 03 Lut, 2017 09:58 kikin - Pią 03 Lut, 2017 11:13 git saszka - Pią 03 Lut, 2017 13:40 Super Morri - Sob 04 Lut, 2017 01:35 Morri - Wto 07 Lut, 2017 19:51 Przyszłaś mnie popodziwiać?
Marianna zrobiła przeogromny postęp socjalizacyjny. Po prostu nie chce mi się wierzyć, że to był zupełnie dziki kot! W tej chwili powiedzieć, że uwielbia człowieka, to stanowczo za mało!
Eva - Sro 08 Lut, 2017 09:51 Marianna już u siebie
ma teraz dwoje kochających człowieków, którzy z wielką radością powitali ją w swych progach. Marianka początkowo troszkę onieśmielona już po paru godzinach była na kolankach a noc spędziła jak na porządnego kota przystało - na podusi obok nowej Mame BEATA olag - Sro 08 Lut, 2017 10:01 Neda - Sro 08 Lut, 2017 10:13 Szczęścia i miliardów głasków, Marianko! KrisButton - Sro 08 Lut, 2017 10:17 I to nazywa się szczęściem, przeznaczeniem, tak miało być, tak było Jej pisane. Rozmawiałem wczoraj z pozostałymi karmicielami na osiedlu, ponoć Marianna nie była z stąd, bo "naszych" osiedlowych kotów jest jak było 4 sztuki, co znaczy że Mariannka przyszła i weszła do łapki bo tak miało być.misiosoft - Sro 08 Lut, 2017 10:21 ooo kat - Sro 08 Lut, 2017 10:29 Chitos - Sro 08 Lut, 2017 11:53 I pomyśleć że pierwszy tydzień to był dzik Morri - Sro 08 Lut, 2017 15:38 jak się cieszę kikin - Sro 08 Lut, 2017 18:35 Eva - Sro 08 Lut, 2017 21:36 Marianka na intagramie
Chitos - Sro 08 Lut, 2017 21:41 ommmm jak Kocica dobrze trafiła! Morri - Sro 08 Lut, 2017 21:45 Marianna - Pon 20 Lut, 2017 20:40 Tu Marianna Ponieważ jutro miną dwa tygodnie odkąd mieszkam w nowym domu, chciałam zameldowac co u mnie.
Zaklimatyzowałam się dosyć szybko i od razu pierwszego wieczoru zaprzyjaźniłam się z Człowiekami. Rezolutnie rozejrzałam po domu wieczorkiem i już nie miał przede mną tajemnic.
Dopiero w kolejnych dniach przemyślałam wszystko, zdałam sobie sprawę, że być może nie zobaczę już ani Dramata, ani Eustachego, ani innych kotów i zaczeły się małe przeboje. Najpierw grzbiet obsypał mi się śniegiem, a później zaczęłam posikiwać niekoniecznie do kuwety. Podobno wszystko ze stresu! Pani Doktor na badaniu zajrzała mi do brzucha i zabrał z niego siki strzykawką, mówię Wam jaki numer! Dostałam też zastrzyki i lekarstwa do domu... Wszystkie zjadłam dzielnie, mimo że nie należą do najsmaczniejszych. Teraz juz mam się zupełnie dobrze (tfu! tfu! odpukać w niemalowane)
Najchętniej śpię w duzym pokoju - tam najczęściej przebywaja moje Człowieki, a Duża w różnych miejscach rozłożyła mi kocyki. Mam tez domek, w którym mogę się schować, ale jednak wolę miec na głową więcej miejsca. Apetyt mi dopisuje tak bardzo, że Duża boi iść robić herbatę bo wstaję z najgłębszego snu i biegnę do kuchni w te pędy. Bo jak to możliwe zostawić kota BEZ jedzenia na GODZINĘ?!?! Jak każdy grzeczny kot korzystam z kuwety - raz tylko Duża wychodząc do pracy zapomniała zostawić otwartych dzrzwi, co jest z tymi ludźmi?
Do tej pory najchętniej turlałam po domu piłeczkę z dzwoneczkiem. Najfajniejszy dzwięk wydaje o piątej rano - wtedy jest wszędzie cicho, a piłeczka tak fajnie brzęczy Miło tez barankować i turlać się po dywanie wieczorem. AA! I jeszcze lubię zalec w pokoju Mniejszego na łóżku albo na podłodze, ale wtedy często okazuje się, że leżę na jakimś Lego! Co to jest to Lego?!?! Ale powiem Wam - od wczoraj jest szał! Najchętniej cały czas bawiłabym się wędką z kolorowymi piórkami. Jak Duża odkłada ją na stół to ściągam ząbkami i targam na dywan
To chyba tyle
Serdecznie Was pozdrawiam! Odezwę się znowu!
saszka - Pon 20 Lut, 2017 20:46 Miło Cię czytać, Marianno Czekamy na dalsze wieści!domonika - Pon 20 Lut, 2017 20:58 Cudownie czytać takie przygody z nowego domku! kotekmamrotek - Pon 20 Lut, 2017 21:40 juhuuuuuu - co za super wieści!!!!
Chcemy i czekamy na jeszcze!!!!Morri - Wto 21 Lut, 2017 02:18 Wspaniale, Kochana czekamy, kiedy znów do nas napiszesz kikin - Wto 21 Lut, 2017 09:24 Marianna - Pon 06 Mar, 2017 15:36 Jestem, jestem! Kto tęsknił?!?
Po pierwsze: sypię się!!! poważnie, sypie mi się włosie jak szalone. Zostawiam czarny dywan na wszystkim, zwłaszcza na kanapie. Duża mnie czesze jakimś takim czymś, ale chyba za słabe to to poradzcie proszę czym wyczesujecie swoje Futra?
Po drugie: odkryłam myszy! Małe, szare i brązowe, pluszowe myszy nasączone kocimiętką. Targam je wszędzie, stoję na tylnych łapach bawiąc się nimi, co podobno jest wyjątkowo urocze dzisiaj pół nocy biegałam z jedną na przełaj przez łóżko Dużej, aż ta zagroziła eksmisją nie wiem zupełnie dlaczego!?!
Po trzecie: podobno jestem stuprocentowym lelochem Może coś w tym jest. Bardzo lubię tulić się do Dużej i nawet odkryłam, że wywalenie się na plecy i odkrycie brzucha do miziania jest całkiem miłe. Myślicie, że takie mizianie po brzuchu pobudzi futro do rośnięcia tam gdzie wylizałam sobie wygolony brzuch? Lato idzie, chciałabym się wylaszczyć, a tu prawie nic nie zarasta
Jutro mija miesiąc odkąd zamieszkałam z Człowiekami Z tej okazji zmieniamy mokrą karmę - najbardziej lubię O'Canisa, chociaż Cats Finefod też nie pogardzę Zesztą co do zasady zjadam wszystko
Pozdrowienia dla Futrzaków i Człowieków
Marianna na Krótkich Nóżkachsaszka - Pon 06 Mar, 2017 16:01 Marianko, do wyczesywania polecam Ci furminator. Trzymaj się ciepło!Cotleone - Pon 06 Mar, 2017 17:49 Też polecam furminator. Niektóre koty lubią też rękawicę do czesania /masażu. Całkiem ładnie zbiera zbędne futro.
Ja też nie rozumiem, dlaczego Duża zagroziła eksmisją. Przecież wiadomo, że najlepiej się hopsia w nocy Morri - Sro 08 Mar, 2017 01:41 Ja tęskniłam też polecam furminator Nie ma nic lepszego Można wyczesać drugiego kota i bez niego utonęłabym w kocich kłakach Dosłownie Ale nie martw się, wszystkie koty teraz gubią futro - znak, że wiosna idzie A że wolno kłaczki odrastają... cóż, na kotach rany szybko się goją, a futro odrasta wolno - nie można mieć wszystkiego ale jeśli faktycznie nadal wylizujesz sobie brzuszek, może trzeba sprawdzić, czy Cię coś w środku nie boli? Marianna - Sro 08 Mar, 2017 08:49
Morri napisał/a:
ale jeśli faktycznie nadal wylizujesz sobie brzuszek, może trzeba sprawdzić, czy Cię coś w środku nie boli?
Juz nie wylizuję poza standardową toaletą ;-)
tylko nie mogę doczekać się, żeby nie biegać z biustem na wierzchu, tylko ukryć go za firanką ciemnych włosków kat - Sro 15 Mar, 2017 08:25 Uwielbiam czytać takie wiadomości Morri - Sro 15 Mar, 2017 12:30 ja też Marianna - Czw 16 Mar, 2017 12:42 Halo! Halo! wpadłam tylko na chwilkę, bo mam dziś sporo na głowie
(w końcu kiedyś trzeba się wyspać, bo popołudniu wróci Duża i Maks więc nie będzie czasu na drzemki)
Chciałam tylko wrzucić filmiki do naszych Mariankowo - Maminkowych tulasków Całkiem je lubimy obie chyba trochę kocimi buziakami udaje mi się rekompensować nocne biegi przełajowe i harce poranne z piłeczką pingpongową, bo jak jestem małym łobuzem to Duża prawie wcale się nie złości Raz się tylko wkurzyła jak zrzuciłam firany z suszarki, ale sama sobie winna była
https://youtu.be/QPYYbV95qiwkikin - Czw 16 Mar, 2017 14:41 BEATA olag - Czw 16 Mar, 2017 14:47 Morri - Czw 16 Mar, 2017 15:54 Marianna - Czw 23 Mar, 2017 11:11 Halo, halo!!
Wprawdzie teraz pora drzemki, ale przybiegłam szybko, żeby Wam powiedzieć, czego się wczoraj dowiedziałam
Duża podobno została Wolonta-coś-tam, czyli taką osobą, która pomaga innym Futrom. Duma tysiąc! Wiedziałam, jaki sobie dom wybrać do mieszkania
Chociaż z drugiej strony to chyba nie powinnam się cieszyć, bo możliwe, że powierzchnie do biegania się zmniejszą per capita ;-) bo przy okazji Duża coś wspomniała, że w przyszłym tygodniu mam poznać nowego Kompana
Ale jestem podekscytowana
I trochę się boję, bo nie wiem kto to i czy będzie mi wyjadał z miski a może Dużej braknie rąk do miziania i co wtedy
Dobra, pomartwię się w przyszłym tygodniu, a może jednak będzie fajnie. W końcu będę się miała z kim przekomarzać
Tymczasem - patrzcie która to godzina - biegnę spać! Eva - Czw 23 Mar, 2017 11:18
Marianna napisał/a:
a może Dużej braknie rąk do miziania i co wtedy
no widzisz Marianko, po to człowiek ma dwie ręce aby mógł spokojnie głaskać dwa kotki
zawsze w razie W jest jeszcze para Małych rąk Neda - Czw 23 Mar, 2017 17:00 Super wiadomość! Ślę pokłony Dużej Marianna - Wto 28 Mar, 2017 07:33 Dzień dobry
chciałam się tylko pochwalić, że w weekend zostałam SAMA w domu na półtorej doby i nie rozniosłam mieszkania co więcej byłam grzecznym, ułożonym kotem. Trochę się bałam sama w nocy, więc rozniosłam wszystkie zabawki po najodleglejszych zakamarkach mieszkania, ale Pani Sąsiadka (która w zastępstwie Dużej napełniała moje miski) pochwaliła mój gust dekoratorski
Czy ja już wspominałam, że w czwartek wprowadza się do nas Drugi Kot?!?! nie wiem, nie wiem co to będzie W dodatku podobno to CHŁOPAK! o czym ja będę z Nim gadać? Jest tez drugi minus - podobno ma jasne futro - więc nie będę mogła powiedzieć dużej, że okłaczony garnitur do pracy, na którym leżałam to Jego sprawka zobaczymy.
Tymczasem uciekam - muszę dokończyć śniadanie i wypadałoby się dzrzemnąć... buuuziaaaaakiii BEATA olag - Wto 28 Mar, 2017 07:42
Takiego delikatnego przystojniaka każda kociasta będzie ci zazdrościć agula.s - Wto 28 Mar, 2017 08:42 Marianno czy ten delikatny chłopak nie ma przypadkiem sówkowego spojrzenia, dłuższego futerka i puchatego ogona?
Jeśli tak to Marianna juniorka będzie miała bardzo przystojnego braciszka.
Jesteś Wielka, że zdecydowałaś się tymczasować. Kłaniam się nisko wszystkim wolontariuszkom. Marianna - Pią 28 Kwi, 2017 08:23 Halo! Halo!
melduję się!
agula.s napisał/a:
Marianno czy ten delikatny chłopak nie ma przypadkiem sówkowego spojrzenia, dłuższego futerka i puchatego ogona?
Tak, przez ostatni miesiąc gościliśmy Dramata Niezłomnego
Ale to był świetny czas! Wprawdzie na początku troszkę się foszyłam i syczałam na nowego Kompana, ale Duża wytłumaczyła mi, że to nasz wyjątkowy gość i powinnam być bardziej sympatyczna
Szybko się przyzwyczaiłam i póżniej już tylko było lepiej - korzystalismy z jednej kuwety i wodę piliśmy z jednej miski!
Duża powiedziała, że jestem KOCIM WOLONTARIUSZEM Nie wiem, czy to dobrze czy źle, ale fajnie brzmi.
To chyba tyle
Mam się dobrze, jem jak smok (chociaż czasem grymaszę co do smaku puszki ), śpię dużo i twardo wszystko gra!
Zdradzę Wam w sekrecie, że podobno całkiem niedługo ma dołączyć do nas nowy, koci gość tylko tym razem to podobno Dziewczyna
trzymajcie kciuki!misiosoft - Pią 28 Kwi, 2017 08:29
Marianna napisał/a:
Duża powiedziała, że jestem KOCIM WOLONTARIUSZEM Nie wiem, czy to dobrze czy źle, ale fajnie brzmi.
możemy Ci nawet identyfikator wydrukować!!
dzielna jesteś!!
i co, wcale nie było tak źle z chłopakiem pod jednym dachem jak się obawiałaś?Marianna - Pią 28 Kwi, 2017 08:33
misiosoft napisał/a:
dzielna jesteś!!
i co, wcale nie było tak źle z chłopakiem pod jednym dachem jak się obawiałaś?
Było SUPER!!!!
Zdradzę Wam w sekrecie, że nawet uszy mi mył Neda - Pią 28 Kwi, 2017 19:09
Marianna - Wto 30 Maj, 2017 10:32 Dzień dobry to znowu JA
Chciałam zameldować, że kolejny miesiąc minął nam eskpresowo, chociaż Duża ciągle powtarza, że ma wrażenie jakby mieszkała ze mną od zawsze Mam się świetnie, noce spędzam w łóżku Dużej bez względu na to, czy jest dla nie miejsce czy nie , po Jej powrocie czekam pod dzrzwiami i rozgadałam się na całego - wszystko - wprawdzie cichutko, ale wszystko musi być skomentowane Ostatnio byłam odwiedzić Panią Doktor z uwagi na przejściowe problemy kuwetkowe ale co do zasadu - tfu! tfu! - nic mi nie dolega.
Uściski dla wszystkich Futer i ich Dużych agula.s - Wto 30 Maj, 2017 13:42 Marianko nawet nie wiesz jakie masz szczęście, że masz tak fajną Dużą Marianna - Nie 04 Cze, 2017 19:58 Leloch Pospolity pozdrawia
BEATA olag - Pon 05 Cze, 2017 07:44 No po prostu - totalny luz i pozycja z cyklu - "serdecznie zapraszamy".Marianna - Czw 15 Cze, 2017 04:26 Tu Duża
Przeżyłam wczoraj drugi szok w moim "kocim życiu"
Jak kot może zareagować na podusię z walerianą? Ano moze zaślinić z radościo-miłości podusię, podłogę i siebie (nawet na filmie widać, jakie ma mokre modgardle)
Pózniej można się jeszcze misiać cały wieczor z taka ufyrlaną podusią
Także dziękujemy Cioci Beatce za polecenie zabaweczki BEATA olag - Czw 15 Cze, 2017 05:40 agula.s - Czw 15 Cze, 2017 19:58 Waleriana i kot i jest zabawa.😀wiedźma - Czw 15 Cze, 2017 20:00 Oj tak, waleriana jest the best Marianna - Czw 20 Lip, 2017 16:33 Dzień dobry! Tu Marianna
Chciałam zameldować, że wyprawiłam w drogę do własnego Domu drugiego naszego Tymczasa - Kostka co to był za chłopak mowię Wam! Ale trafił do fantastycznego domu, więc się o Niego nie martwię
Za to od ubiegłej środy mam w domu młodsza Siostrę taką na stałe. Ma niespełna cztery miesiące i na imię Jej Kreska - zobaczcie na zdjęciu dlaczego ;-)
https://instagram.com/p/BVhjXRkjuat/
Trochę się foszę i syczę jak to ja ale Duża się jeszcze bie martwi, bo wczesniej za każdym razem przechodziło mi po około trzech tygodniach. Moze i ma racje
W każdym razie nie jestem juz sama tylko mieszka z nami Mały Traktor
https://instagram.com/p/BWxD2tIDQ9e/saszka - Czw 20 Lip, 2017 16:46 Ło matko, Kreska misiosoft - Czw 20 Lip, 2017 20:24
Marianna napisał/a:
Dzień dobry! Tu Marianna
Chciałam zameldować, że wyprawiłam w drogę do własnego Domu drugiego naszego Tymczasa - Kostka co to był za chłopak mowię Wam! Ale trafił do fantastycznego domu, więc się o Niego nie martwię
Za to od ubiegłej środy mam w domu młodsza Siostrę taką na stałe. Ma niespełna cztery miesiące i na imię Jej Kreska - zobaczcie na zdjęciu dlaczego ;-)
https://instagram.com/p/BVhjXRkjuat/
Trochę się foszę i syczę jak to ja ale Duża się jeszcze bie martwi, bo wczesniej za każdym razem przechodziło mi po około trzech tygodniach. Moze i ma racje
W każdym razie nie jestem juz sama tylko mieszka z nami Mały Traktor
https://instagram.com/p/BWxD2tIDQ9e/
ło matko, jak można się foszyć i syczeć na taką słodką istotę!Marianna - Czw 20 Lip, 2017 23:34
misiosoft napisał/a:
ło matko, jak można się foszyć i syczeć na taką słodką istotę!
Jak się jest Marianną - księżniczką Fochną to można Marianna - Wto 23 Mar, 2021 14:02 Dzień dobry,
Przywiedziona PW zbiórkową od Mamrotka ;-) chciałam tylko dać sygnał, że Marianna ma się świetnie od dłuższego czasu razem z Kreską są Warszawiankami a od czerwca ubiegłego roku muszą dodatkowo znosić w domu psa
Relacje z owczarkiem są poprawne, aczkolwiek online Kreska czerpie radość z obcowania z wilkiem, Marianna jak każdy mały wariat woli okupować hamak pod sufitem
Zapraszamy na instagramowe konto Marianny
https://www.instagram.com...id=m7n7gh12jcjg
gdzie na bieżąco można śledzić Jej stołeczne życie