Fundacja 'Koci Pazur' Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
Znalazły dom - Mandy
Eva - Sro 25 Sty, 2017 15:44 Temat postu: MandyTa mała, piękna burasia od miesiąca koczowała pod blokiem na jednym z poznańskich osiedli. Pojawiła się nagle przed świętami Bożego Narodzenia, zaczepiając przechodniów i z każdym dniem marznąc coraz bardziej. Nie wiadomo, skąd się wzięła. Mróz i spanie na gołej ziemi już dały znać o sobie - mała kicha niemal co chwilę.
Próbowaliśmy ją złapać na leczenie i sterylizację - przeróżnymi sposobami. Ale to, co okazuje się skuteczne wobec dzikich kotów, niekoniecznie zadziała w przypadku kota domowego, który wtórnie uczy się nieufności... Ostatecznie po kilku godzinach na mrozie udało się ją wreszcie odłowić na podbierak.
Tym sposobem dołączyła do nas Mandy.
Mandy na ZDJĘCIACH i FILMACH.Cotleone - Sro 25 Sty, 2017 17:50 Prążkowane śliczności Morri - Sro 25 Sty, 2017 18:52 Mandy jest też pieszczochem
Eva - Pon 06 Lut, 2017 09:39 Mandy nie czuje się najlepiej... w naszym szpitaliku panuje wirus, większość kotów przeziębiona...
Mandy była chora przychodząc do nas, wetka zaleciła antybiotyk, który podawaliśmy przez kilka dni. Było niewielkie polepszenie, osłuchowo nic nie rzęziło. Niestety, chyba jednak nie pozbyliśmy się skutecznie choroby.Eva - Wto 07 Lut, 2017 12:14 niestety kicia się zdrowotnie nieco posypała wczorajsza kontrola wykazała konieczność wejścia z silniejszym lekiem, bo dziecię zasmarkane straszliwie. Miejmy nadzieję, że uda nam się szybko opanować sytuację.
pięknotka, prawda?
Morri - Wto 07 Lut, 2017 19:39 Mruczę, więc jestem.
Siedzę, więc dumam
Basik - Wto 07 Lut, 2017 19:40 boszszeee te oczy catta - Wto 07 Lut, 2017 20:45 Jakie ma ładne malunki.
Zdrowiej szybko malutka Mandy kikin - Sro 08 Lut, 2017 18:46 Morri - Wto 14 Lut, 2017 00:15 Mandy miała kryzys chorobowy - kaszlała, psikała, źle się czuła. Teraz zdaje się wychodzić już na prostą
W klatce siedzi niby niezainteresowana, ale wystarczy ją dotknąć, a natychmiast przewraca się na plecki, krewetkuje i ugniata Nawet po zamknięciu klatki jeszcze dłuższy czas mruczy...
Chitos - Wto 14 Lut, 2017 07:18 To jest akrobatka. Wspina sie na pręty i wisi jak małpka kikin - Wto 14 Lut, 2017 07:58 jest prześliczna catta - Wto 14 Lut, 2017 10:22 Jakie ona ma ładne wzorki na tułowiu prześliczna Yorvik - Pią 17 Lut, 2017 09:23 Już wysłąłem ankietę adopcyjną, dom stały już czeka...czekamy niecierpliwie.Eva - Pią 17 Lut, 2017 10:07
Yorvik napisał/a:
Już wysłąłem ankietę adopcyjną, dom stały już czeka...czekamy niecierpliwie.
otrzymałam ankietę, niebawem zadzwonię na wstępną rozmowę przedadopcyjną Piena - Czw 23 Lut, 2017 23:22 Mandy zdaje się już zwalczyła przeziębienie, można tak wnioskować z jej zachowania, bo coraz bardziej zaczyna dokazywać. Nie jest już tą nieśmiałą kicią co na początku, wciśniętą w kąt klatki. Wyrosła z niej Pannica rozkochana w człowieku - w wyciągniętą rękę bez pardonu wciska łebek, na nachylonej twarzy opiera ostrożnie łapki i oddaje się obwąchiwaniu tej dziwnej ludzkiej sierści, a przy tym wszystkim rozkosznie ślini się z przyjemności! Jest też jednak małym rozrabiaką - kręci się po klatce polując na sprzątającą rękę, wybrzydza przy jedzeniu, jak rozkapryszona księżniczka i za każdym razem wysypuje suche chrupki z miseczki kopiąc w niej jak w kuwecie...
Jednak wszystkie te nieszczęsne zachowania w mgnieniu oka idą w zapomnienie kiedy spojrzy się na jej prześliczny pyszczek! Chitos - Czw 23 Lut, 2017 23:32 Oj tak
Mandy z tymi chrupkami strasznie przypomina mi Hektora on też tak robił odrazu po ogarnieciu klatki Cotleone - Czw 23 Lut, 2017 23:43 Hektor już się nauczył kulturalnie jeść chrupki. W zasadzie od razu po opuszczeniu klatki. Może Mandy też przestanie Chitos - Czw 23 Lut, 2017 23:54
Cotleone napisał/a:
Hektor już się nauczył kulturalnie jeść chrupki. W zasadzie od razu po opuszczeniu klatki. Może Mandy też przestanie
Oby
Ona przynajmniej tony zwiru nie wysypuje i nie przekonuje jak co niektórzy robili
(Wcale nie piję do Hektora ucaluj kocura )Marianna - Czw 09 Mar, 2017 12:19 Co u Mandy? Jak się ma Dziewczyna?kat - Czw 09 Mar, 2017 12:25 Wszystko dobrze
Przytula się do człowieka i zagaduje
A w weekend... przeprowadzka do własnego domu Marianna - Czw 09 Mar, 2017 13:05
kat napisał/a:
Wszystko dobrze
Przytula się do człowieka i zagaduje
A w weekend... przeprowadzka do własnego domu
Pięknie!!! Yorvik - Nie 12 Mar, 2017 14:51 Temat postu: Słowo się rzekło ....Mandy si wprowadziłaCieszymy się, że Mandy dołączyła do nas. Jest taka...spokojna ale ufna .... jak fajnie
Yorvik - Nie 12 Mar, 2017 15:04 Chyba mam problem z podlinkowaniem zdjęć. Może teraz.
Eva - Nie 12 Mar, 2017 15:30 misiosoft - Nie 12 Mar, 2017 15:50 powodzenia mała!Chitos - Nie 12 Mar, 2017 16:09 Powodzenia piękna! :*
A Wy od czasu do czasu piszcie co się dzieje u maludy Marianna - Nie 12 Mar, 2017 19:09 Szczęśliwego wspólnego życia dla Was tajga - Nie 12 Mar, 2017 20:48 Wszystkiego Najlepszego dla Was ! kat - Nie 12 Mar, 2017 21:15 Neda - Pon 13 Mar, 2017 08:52 Macie przepiękną i przekochaną kicię! Powodzenia! Yorvik - Pon 13 Mar, 2017 10:20 Dziękujemy wszystkim Yorvik - Pon 13 Mar, 2017 15:19 Niestety Mandy....nie jest taka grzeczna na jaką wyglądała ...
Co prawda najpierw zaczęło się niewinnie od fundacyjnych piłeczek, przypadkowo komponujących się z sofą pewnej dziewczynki. Kolejnym przedmiotem człowieka, który wzbudził uwagę kota był smaczny palec pachnący wędzonym łososiem, którego kawałki umieściłem w miseczce. Nagrodą był piękny brzusio wywalony centralnie do obiektywu. Osaczenie drapaka było kwestią chwili. Podsumowując- Mandy ma się dobrze. Co najmniej.
Pozdrawia wszystkie dobre ręce człowieków.
404. Wystąpił błąd.
Nie można znaleźć żądanego adresu URL na tym serwerze.
Yorvik - Pon 13 Mar, 2017 15:35 Kurcze, nie mogę edytować swojego postu, wklejam poprawkę
https://goo.gl/photos/dFRF7sSnuRsUNeaa7BEATA olag - Pon 13 Mar, 2017 15:41 Widać, piękna Ci ona jest KrisButton - Pon 13 Mar, 2017 15:47 Mandy to cudowna, kochana, miziasta kocia, będzie mi Jej brakować ale najważniejsze, że ma swój własny dom i nie musi już być zamknięta w klatce. Wszystkiego najlepszego dla Mandy i dla Was.Cotleone - Pon 13 Mar, 2017 18:46 Ależ ona jest cudna. A te prążki - poezja Okres aklimatyzacji zakończony błyskawicznie
Trzymajcie się cieplutko! Głaski dla Mandy Eva - Pon 13 Mar, 2017 19:34 Piękne zdjęcia, piękny kot, piękny Własny Dom kikin - Wto 14 Mar, 2017 09:58 Piękne zdjecia i piękna kocica kat - Sro 15 Mar, 2017 08:23 Miód na moje serce:)kat - Wto 21 Mar, 2017 10:29 Co u Mandy? kotekmamrotek - Wto 21 Mar, 2017 17:32 Maluda pewnie wybiera się na szczepienie drugie:)Yorvik - Wto 21 Mar, 2017 20:47 No tak....zaspokajając Waszą ciekawość..."Noc Latających Wazonów" mamy już za sobą wszystkie szafki zostały zwiedzone. Teraz jesteśmy na etapie pogoni za szalikiem lub pomponem od czapki. Mała bardzo polubiła naszą kanapę i kołdrę i wieczorami zabawia nas sztuczkami sprawnościowymi. Dziś mija tydzień od sterylki, więc próbujemy ciągle Małą temperować w jej harcach żeby ciałko się bezproblemowo wygoiło. Myślę że za kilka dni wybierzemy się przywitać z wetem i szczepionką. Co do Barfa - strzał w 10-tkę! Znika mi z zamrażarki w bardzo szybkim tempie. Nikt nie zagląda do misek w naszym domu częściej niż ona. Wożenie kołami do góry wchodzi z wolna do porządku dziennego, podobnie jak pacanie łapką i podgryzanie ręki karmiciela. Pojawiają się pierwsze grzbietki i baranki. Czasem jednak nieśmiałość bierze górę. Chyba jakaś ręka złego ludzia zrobiła jej kiedyś ała ale wrażenie to się szybko zaciera.
Pani M. obecnie parapetuje i pozdrawia.
Ps. Do fotki obiecała że zapozuje;) ale kiedy Ona zechce.Marianna - Wto 21 Mar, 2017 21:06 Jak to Kobieta ;-)Yorvik - Pon 27 Mar, 2017 18:53 Pozdrawiamy.
Mandy zwana Miaumiau albo Mrrr chyba doszła już do siebie po sterylce, ale Pani Wet kazała poczekać jeszcze ze szczepieniem. Generalnie obserwujemy ptaszki za oknem z przyczajki za zielskiem...częściej uprawiamy jednak leżakowanie. Kota jest coraz bardziej ufna i wesoła, apetyt dopisuje...no cóż...same superlatywy. Zatem do kolejnego
Chitos - Pon 27 Mar, 2017 18:56 Kochane nasze dziecko Marianna - Pon 27 Mar, 2017 20:47 Morri - Wto 28 Mar, 2017 05:25 Yorvik pamiętajcie o nas Nic tak nie cieszy wolontariuszy jak wieści z domów stałych kikin - Wto 28 Mar, 2017 08:22 nie widzęMarianna - Wto 28 Mar, 2017 08:24
Morri napisał/a:
Yorvik pamiętajcie o nas Nic tak nie cieszy wolontariuszy jak wieści z domów stałych
Zwłaszcza dobre wieści kotekmamrotek - Wto 28 Mar, 2017 22:56 ja też nie widzę:(Chitos - Wto 28 Mar, 2017 22:59 Wczoraj widziałam dzisiaj nie ;(Yorvik - Sro 29 Mar, 2017 20:01 Normalnie szału dostanę... pisząc post robię podgląd posta - zdjęcia widoczne. Potem w jeden dzień widzę je , w inny dzień ich nie widać, u Was jak słysz to samo - no przecież schizy można dostać. Ktoś wie o co kaman?Eva - Sro 29 Mar, 2017 21:10 A gdzie wiszą te fotki? Moze to kwestia bycia/nie bycia zalogowanym do zrodla zdjec Yorvik - Sro 29 Mar, 2017 21:43 Fotki są w albumie udostępnionym na https://photos.google.com
a link do albumu już był wcześniej - https://goo.gl/photos/dFRF7sSnuRsUNeaa7Yorvik - Wto 18 Kwi, 2017 17:51 Mandy - obecnie Dakota, pozdrawia i puszcza do wszystkich Wolontariuszek wielkanocne oczko
https://web.facebook.com/media/set/?set=a.1295474347242357.1073741848.500225520100581&type=1&l=765995a530Cotleone - Wto 15 Sie, 2017 17:41 Wspaniale się prezentuje na trawce. Prawdziwy przyczajony tygrys Mandy jak zawsze śliczna i widać, że zadowolona z ekspansji terytorialnej.
Fotki jak zawsze cudne Morri - Sro 16 Sie, 2017 00:09 Yorvik, przecudny album Neda - Sro 16 Sie, 2017 08:45 Jaka ona już duża! A jej umaszczenie jeszcze piękniejsze!!! Yorvik - Sro 16 Sie, 2017 11:17 Dziękujemy