Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Mruziowe kocięta

brynia - Nie 20 Sie, 2017 10:01
Temat postu: Mruziowe kocięta
FKP finansuje leczenie szóstki kociaków, których matka najprawdopodobniej została otruta. Dzieciaki powoli wychodziły na prostą pod opieką karmicielki.
kotekmamrotek napisał/a:
A tak w ogóle kociaki znowu u weta - wczoraj i dziś - szaraki gorączkujące, kupujące, słabe, leukocyty poniżej normy - testy na panleukopenię uparcie ujemne - ufff - zresztą to juz ponad trzy tygodnie, jak są u karmicielki, ALE...






kotekmamrotek napisał/a:
Dobra, kociaki zaszczepione w końcu!
W piątek dwójka idzie do Pieny, dwójka następna do mojej koleżanki na taki tdt.
Zostaje trzecia parka i Benek - miejsca naprawdę pilnie potrzebne! Wszystkie są oswojone, przemiziaste, zdrowe, no i szalone:) Ktoś się zlituje?????






Szurek, Bambo, Izaura i Leonsja - szczęśliwie wyadoptowane
Roman i Ela - wciąż szukają domu stałego



Mruziowe kociaki na ZDJĘCIACH i FILMACH.

agusiak - Sro 23 Sie, 2017 15:41









Bambo i Szurek pozdrawiają, pięczę przez parę dni nad nimi ma Ciotka. Ciotki nie lubią, bo leki wciska, oczy czyści i kropli.
Są szybkie jak błyskawica, małe łobuzy. Ogromną radość sprawia im ganianie po pokoju, niestety firanki Pieny jak zawsze do zabawy ::
Bambo jest łagodniejsza, mruczy wzięta na ręce, nie protestuje przy lekach. Szurek za to jest małym cwaniakiem, wszędzie go pełno :twisted:

Piena - Pią 25 Sie, 2017 16:47

Szurek i Bambo to duet kocich przeciwności - zaczyna się niewinnie od różnicy w płci, później mamy różne umaszczenie - jedno jasne w ciapki, drugie ciemne i gładkie, różnią się też zdrowotnie (o czym więcej dalej), ale przede wszystkim w tych małych kociakach już widać różnice charakterologiczne!

Szurek
Kociak zachwycający nieszablonowym umaszczeniem pysiaczka - każda napotkana osoba rozpływa się nad tym dwukolorowym noskiem, nad pręgami na ciele, nad srebrzystym odcieniem sierści i różowymi poduszczekami! Co tu dużo mówić - chłopak jest piękny! Z zachowania z kolei, to taka trochę ciapa i cykor - tu spadnie, tam się potknie, miskę przewróci. Sam póki co na kolana nie wskakuje, natomiast złapany momentalnie rozpoczyna mruczando. To czego potrzebuje jak powietrza, to kocie towarzystwo. Nieprzerwanie zaczepia i goni Bambo, aż do dyszenia z wyczerpania :)







Bambo
Koteczka, która w przeciwieństwie do Szurka nie zachwyca w pierwszym kontakcie tak szerokiego grona odbiorców, ale moje serce zdobyła w oka mgnieniu! Choć umaszczenie, można powiedzieć, że ma pospolite, to jest z niej złota dziewczynka! Już teraz widać, że na pierwszym miejscu w jej serduszku jest człowiek! Jasne, lubi pohasać z bratem i pogonić piłeczkę, jednak śpi zawsze w moim pobliżu, najlepiej gdy może się przytulić pleckami do obojętnie jakiej części mojego ciała, regularnie mnie myje, wtula łepek i spaceruje za mną jak szczeniaczek.







Ostatnio mieliśmy problemy zdrowotne - maluchy dopadł koci katar! Leczymy się antybiotykiem, zakraplamy oczka i wspomagamy odporność. Mi serce pęka jak widzę te zaglutowane oczęta, ale one choróbsko mają głęboko w nosie i szaleją jak na kociaki przystało :)

Marianna - Pią 25 Sie, 2017 23:08

Prześliczne Stworki! :love:
Piena - Pon 28 Sie, 2017 17:57

Dzieciaki namiętnie psocą i słodziakują. Nie potrafię zdecydować, która szala przeważa. Zdecydowanie, gdy znalazłam rozparcelowaną na części pierwsze ładowarkę do laptopa, byłam przekonana, że to diabły wcielone, ale potem Agusiak zrobiła im takie zdjęcia i... teraz myślę, że to najsłodsze dzieci tej planety.




Marianna - Nie 03 Wrz, 2017 17:48

"W kocim kręgu" odcinek pierwszy, czyli Izaura i Leonsja trafiają do DT :cool:

Akcja opowieści rozgrywa się w maju 2017 roku na ROD Camping przy ul. Złotowskiej. Główną bohaterką jest Mruzia, dzielna mama szóstki dzieci, która pewnego dnia - przy pomocy człowieka - trafia do weterynarza z powodu bardzo złego samopoczucia. Niestety Jej stan pogarsza się z godziny na godzinę... aż w końcu umiera, prawdopodobnie otruta, pozostawiając swoje maluchy pod opieką dobrych ludzi z FKP.

Każda telenowela zaczyna się od dramatu - tak było jak widać i tym razem. Na szczęście maluchy podrosły i w duetach trafiły do Domów Tymczasowych. Izaura i Leonsja dziś zamieszkały z nami, zwiększając przewagę dziewczyn na chłopakami w naszym domu do 5:1 :: :twisted:
Leonsja - buraska - to bardziej odważna siostra. Zwiedziła mieszkanie, pozaczepiała zabawki i zadowolona połozyła się na posłanku.
Izaura jest dużo bardziej nieśmiała i w każdym momencie wpatrzona w siostrę. Wzięta na ręcę trzęsie się na osika, ale zachęcona również zrobiła rundkę po nowych włościach. Teraz odpoczywają w łazience, wzbudzając zaciekawienie Rezydentek :wink:
Zdjęcia zrobimy jak Dziewczynki chwilkę ochłoną ::

agula.s - Nie 03 Wrz, 2017 18:34

No wlasnie, prosimy o zdjecia. I filmy. :: A jak Marianka zareagowala na kolejne bąble w domu? A Kreska? Bo jej sa chyba blizsze wiekiem. Alez bedziesz miala w domu zabawe.😄 ::
Tylko uszykowac duzo popkornu i mozna zaoszczedzic na kablowce. :D

Marianna - Nie 03 Wrz, 2017 22:46

agula.s napisał/a:
A jak Marianka zareagowala na kolejne bąble w domu? A Kreska?. :D

Na razie są dwa obozy - salonowy i łazienkowy. Salonowy syczy i prycha - obie (sic!) - na mnie, na Młodego i w powietrze pod drzwiami łazienki. Łazienkowe Panny skitrane pod prysznicem albo pod szafka, na razie wystraszone, a Izaura odpala taką torpedę, żeby uciec, że dziś prawie wbiegła pionowo po kafelkach :shock:
Wszystko ze spokojem - to pierwszy wieczor wspólny ;-) Spokoj na pokładzie - patrząc statystycznie z wcześniejszych tymczasowań - przewiduje za około 18 - 23 dni :cool:
Zdjęcia bedą jak tylko wytargam Dziewczyny z łazienki ;-)

kotekmamrotek - Nie 03 Wrz, 2017 23:01

zdjęcia dziewuszek jakby co to są w zbiorowym wątku - oczywiście jeszcze na starych śmieciach - ale może się już orientujesz, które jest które ::
Piena - Czw 07 Wrz, 2017 11:36

Szurek to gapcia - z tych gapciów, które dość często zapominają schować języczek...







Natomiast Bambo to słodziak i zazdrośnik, najlepiej kiedy obie ręce człowieka spoczywają na jej małym ciałku, obiboctwo lub symultaniczne głaskanie Szurka zostaje odebrane za afront :D



Oba dzieciaki są niemożliwie proludzkie. Doświadczam je dość często odwiedzinami obcych ludzi - każdego przyjmują równie podekscytowane, radosne i miziające. Do tego zdrowotnie jesteśmy już na prostej. Oczka ozdrowiałe, noski nie katarzą, w przyszłym tygodniu planujemy szczepienie i testy.
Dom Stały pilnie poszukiwany, bo im dłużej się nimi opiekuję, tym trudniej będzie mi znieść rozłąkę

Marianna - Nie 10 Wrz, 2017 14:59

"W kocim kręgu" odcinek ósmy, czyli pierwszy tydzień Izaury i Leonsji w DT za nami :cool:

Dziewczynki od wczoraj na salonach, więc chyba Maks odzyska pokój :twisted: który udostępnił Tymczaskom po awanturze urządzonej przez Starszą Rezydentkę pierwszej nocy :diabel:
Leoncja jest bardzo przytulna. Czasem nawet przybiega sama, oplata ogonkiem, ociera się, barankuje, krewetkuje, a tańcom wokół ręki nie ma końca. Czasem przysiada na blacie i z zaciekawieniem przygląda się domowym aktywnościom.
Izaurze natomiast na razie ludzkie głaski nie są absolutnie potrzebne do szczęścia. Za to bieganie jest, duuużo biegania. Do tej pory byłam przekonana, że Młodsza Rezydentka zasuwa niczym Usain Bolt, ale przy małej Czarnuli to ona jest cienki Bolek ::
Dziewczynki rosną, więc pochłaniają ogromne ilości jedzenia :shock: Nie ma takiej ilości karmy, której nie byłyby w stanie zjeść, ani pory w której nie byłyby głodne, głośno dając do zrozumienia, że tak jest. Co więcej - nie zadowalają się jedynie mokrą karmą, ale bezczelnie wtykają nosy w miski Rezydentek, wyjadając mięsne mieszanki :cool: są zatem idealnym materiałem na BARFne koteczki :P

agula.s napisał/a:
No wlasnie, prosimy o zdjecia. I filmy. ::

Zdjęcia tylko dwa, ponieważ chwilowo uchwycenie statycznego obrazu jest prawie niemożliwe do wykonania. W zasadzie trudno też zrobić filmik bez przemieszczenia się w jednym ujęciu przez wszystkie pomieszczenia :twisted:




I jeszcze filmiki z pierwszym biegów przełajowych :lol:


Zurha - Nie 10 Wrz, 2017 15:32

Cytat:
Zdjęcia tylko dwa, ponieważ chwilowo uchwycenie statycznego obrazu jest prawie niemożliwe do wykonania. W zasadzie trudno też zrobić filmik bez przemieszczenia się w jednym ujęciu przez wszystkie pomieszczenia :twisted:


Tak to jest z kociętami, mam czasem wrażenie że przemieszczaja się nie tylko przez wszystkie pomieszczenia i powierzchnie na raz, ale również wymiary :D

Marianna - Nie 10 Wrz, 2017 15:45

Zurha napisał/a:
Cytat:
Zdjęcia tylko dwa, ponieważ chwilowo uchwycenie statycznego obrazu jest prawie niemożliwe do wykonania. W zasadzie trudno też zrobić filmik bez przemieszczenia się w jednym ujęciu przez wszystkie pomieszczenia :twisted:

Tak to jest z kociętami, mam czasem wrażenie że przemieszczaja się nie tylko przez wszystkie pomieszczenia i powierzchnie na raz, ale również wymiary :D

To prawda :roll: u nas na porządku dziennym jest skok na kanapę z odbiciem od ściany :twisted:

Filemon - Wto 12 Wrz, 2017 22:43



Witamy z DT Ela i Roman

Ela długie wąsy i biała plamka...
Romciu biały nosek....

Kociaki to kolejna mruziowa bliżniacza para którą można pokochoć przy pierwszym spotkaniu.
Maluchy są zdrowe ciekawe świata i bardzo przyjazne człowiekowi, cudownie podstawiają główki do miziania i mruczą jak traktor...
Na razie są w klatce w której trenują iście cyrkowe sztuczki ze zwisem w roli głównej co nasuwa skojarzenie iż gdzieś tam nietoperz po kądzieli w rodzinie przemknął...

kotekmamrotek - Wto 12 Wrz, 2017 22:47

Ela to ma muszkę (no dobra - muchę) a la Marylin Monroe ::
Zurha - Wto 12 Wrz, 2017 22:49

I niesamowite oczęta!
Piena - Nie 17 Wrz, 2017 16:29

Dzisiaj w domu wielkie poruszenie - kociaste zostały same na noc! Martwiłam się, czy przypadkiem nie zapłaczą się za mną z żalu, zwłaszcza, że co noc śpimy w trójkę na jednej poduszce... :roll:
Ale nie. Dzieci korzystając z mojej nieobecności urządziły imprezę! Może nic by się nie wydało, gdyby chociaż spróbowały posprzątać poimprezowy rozgardiasz... Tymczasem po powrocie do domu zastałam rozbebeszony karton z włóczkami, pokój udekorowany nowymi girlandami, a w samym centrum tego kociego chaosu - rozszarpana torebka po kocimiętce.
I jak tu wychować młodzież na porządne koty?

A to dzieci udające niewinność:



Piena - Sob 23 Wrz, 2017 12:04

Szurek i Bambo nieustannie zaskakują mnie swoim ogromem kociej miłości. Kiedy wracam do domu zawsze czeka na mnie komitet powitalny nadstawiający swoje malutkie ciałka do głaskania. Jeśli po powrocie kręcę się po mieszkaniu, dzieciaki chodzą za mną krok w krok jak mali prześladowcy, a jeśli zdecyduję się spocząć od razu jak szarańcza obsiadują mnie i prześcigają się w barankowaniu i okazywaniu, które tęskniło bardziej :)

W nocy natomiast Dzieciaki śpią skupione wokół mojej głowy, niczym aureola słodyczy. Wystarczy jeden nieprzemyślany ruch, a dzieci niczym piranie krew, wyczuwają, że nie śpię i rozpoczynają atak – lizaniu, barankowaniu i mruczeniu nie ma wtedy końca
:love:

Bambo pomagająca w pisaniu magisterki:


Nowoczesne techniki nie są Szambuskom straszne:


a tutaj klasyczna pozycja kota prostego:

zuzk - Sob 23 Wrz, 2017 14:07

CUDNE DZIECIAKI <3
Piena - Sob 23 Wrz, 2017 14:12

Haha, dzięki Zuzk! Nie będę ukrywać - czekaliśmy na odrobinę zachwytów :P
Marianna - Pon 25 Wrz, 2017 13:48

"W kocim kręgu" odcinek dwudziesty trzeci, czyli jak się zaprzyjaźnić z Rezydentką :cool:

LEONSJA

IZAURA


Dziewczynki są już u nas trzy tygodnie, strasznie szybko minął ten czas...
Leonsja jest przemiziasta i przekochana - mruczy, barankuje i przytulam się kiedy tylko ma sposobność. Izaura - mniej ufna, ale z każdym dniem coraz łatwiej przchodzi Jej pokonywanie "chciałabym a boję się'.
No i przede wszystkim szaleństwom z rezydentką Kreską nie ma końca :roll: :twisted: Marianna tradycyjnie zachowuje duuuuuuuuży dystans do Nowoprzybyłych :cool:

Marianna - Pon 25 Wrz, 2017 13:51

IZAURA bardzo lubi bawić się pluszową myszką...

a po zabawie Siostry uskuteczniają "mycie synchroniczne" :cool:


Kreska jest bardzo troskliwą starszą, przyrodnią siostrą.
Nie zaniedbuje żadnej z dziewczynek ::


Piena - Nie 01 Paź, 2017 19:07

W tym tygodniu Szurek i Bambo zaliczyli drugie szczepienie, zostali zaczipowani i zbadani na obecność wirusów FIV/FeLV (oba testy ujemne!). I jakkolwiek zdobycie tylu odznak gotowości do adopcji za jednym razem cieszy, to niestety przepłaciliśmy to powrotem kociego kataru u Szurka - bidulek znowu ma kaprawe oczka i kicha :(

Z wetowych ciekawostek mogę jeszcze dodać, że Dzieciaki to Zębiskowy Ewenement, bo pomimo iż pochodzą z jednego miotu, to Bambo popisuje się już dorosłym, stałym uzębieniem, a Szurek wciąż straszy małymi mleczakami :D




Neda - Nie 01 Paź, 2017 20:21

No wyglądają też, jak z zupełnie innej bajki. Hmmm ;)
Piena - Nie 15 Paź, 2017 11:27

U Szurka i Bambo wielki spokój - niepostrzeżenie z dzieci, stały się już podrostkami i powoli zaczynamy myśleć o planowaniu sterylek. Całe szczęście oczkowy kryzys u Szurka udało się zażegnać samymi kroplami i podbudowniem odporności, no i chłopak wykształcił w końcu eleganckie ząbki :D

Szurek pomimo młodego wieku już wie co chce robić w przyszłości - zostanie domowym fryzjerem! Przyszłym opiekunom zapewni regularny masaż głowy i zadba o odpowiednie ułożenie fryzury. Codziennie rano i wieczorem - Szurek kładzie się przy mojej głowie i udeptuje włosy, liże je i odstawia 10-minutowe cyrki dopieszczając utworzony przez siebie kalafior. Tak dlugo jak pazurki są odpowiednio krótkie, muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z jego fryzjerskich zapędów :D

Bambo natomiast niesamowicie wypiękniała, tzn zawsze była śliczna, ale teraz to ona wzudza ogólny zachwyt wśród gości. Ma śliczne, lśniące futerko, dorosłe białe ząbki, które nie do końca mieszczą jej się w pysiu, więc wygląda jak mały wampir, no i odrosły jej wąsy! <3 jedyny problem jest taki, że bardzo nie lubi zdjęć, więc trudno uchwycić jej piękno :(




domonika - Nie 15 Paź, 2017 15:21

Ale słodziaki :love:
Piena - Nie 22 Paź, 2017 21:26

Hasło "myślimy o sterylkach" trzeba na razie odłożyć między bajki. Przez ostatni tydzień dzień po dniu status zdrowotny Szambusów ulegał zmianom. W niedzielny wieczór z całą pewnością możemy stwierdzić:
1) Szambusy mają pchły.
2) Szambusy mają robaki.
3) Szurek wciąż chce zostać fryzjerem - jednak w obecnej sytuacji rozwój jego kariery został zawieszony

Leczenie zostało wdrożone niezwłocznie - paskudne tabletki, śmierdzące kropelki, gryzące szczotki, czyli wszystko to, co koteczki kochają najbardziej, jest teraz na porządku dziennym. Do tego z szafy wytoczył się Odkurzaczowy Potwór i Młodzież przerażona czmycha po kątach, psiocząc pod nosem na czym to ten świat stoi.

Nic natomiast Dzieciaki nie tracą na swoim uroku


Śliwka Robaczywka nr 1


Śliwka Robaczywka nr 2


Śliwki Robaczywki w komplecie

Piena - Pią 27 Paź, 2017 22:21

Dzisiaj w roli głównej - Bambo. Przecudna Czarnulka, ubóstwiająca człowieka. Podczas przymusowej kąpieli w celu pozbycia się pcheł, będąc pod strumieniem wody Bambusek rozlała mi się w rękach z radości,leżała jak niemowlak w wywarze z pcheł i mruczała w niebogłosy... To dowodzi, że jest to koteczka bezproblemowa - pozwoli zrobić wokół siebie wszystko co konieczne i jezcze okaże przy tym radość <3 Jej jedyną przywarą jest skłonność do obrażalstwa - nieuszanowanie koteczkowych potrzeb miłości kończy się oburzonymi spojrzeniami z parapetu, albo, o zgrozo, zimnym ignorowaniem!
Jednak każdą chmurkę złości potrafi przegonić zabawa wędką, i oto jaka Bambo jest wtedy cudowna:

a co tam masz?


daj mje to!


Pan i Władca Szurek - widzicie to dominujące spojrzenie, prawda? :D

Cotleone - Pią 27 Paź, 2017 23:30

Słodziaki :: Do schrupania :wink: A prążki Szurka to po prostu poezja - cudowny tygrys. Nic na to nie poradzę- dla mnie prążki są hipnotajzing :wink:
Piena - Pią 03 Lis, 2017 15:55

U Szurka i Bambo jest poprawa! Po zastosowaniu kolejnych specyfików na kotach i gruntownym sprzątaniu mieszkania płynami do dezynfekcji (zapach octu z sosnowym akcentem to ponoć najnowszy trend perfumeryjny wśród kociarzy) - dzieciaki przestały się szaleńczo drapać, a ja dostrzegać w każdym skrawku futra umykające czarne plamki. Zatem radujemy się, acz umiarkowanie, bo reinwazja wciąż straszy za rogiem. Tzn ten ostrożny optymizm, to moja domena, bo w młodzież wstąpiły nowe siły, które kiedy nie są spożytkowane na drapaniu, należy wykorzystać w gonitwach i zapasach.

A potem z gracją odpocząć na kanapie, na przykład tak:


To ten, chyba czas przechrzcić Szurka na Ferdka Kiepskiego, co? :diabel:

Filemon - Sob 11 Lis, 2017 13:29

Roman i Ela są już z nami w domu. Kwarantanna to już tylko wspomnienie - ale małpie odruchy (wspinanie) im pozostały. :lol:


Teraz też robią za koczkodany ale już w cywilizacji. :twisted:

Filemon - Sob 11 Lis, 2017 14:52

Roman i Ela odpoczywają.

kat - Sob 11 Lis, 2017 19:13

Wow, ale superancki ten kojec!!!
A dzieciaki faktycznie koczkodany :lol:

Kama - Nie 12 Lis, 2017 17:54

:shock: ::

Ale zwinne!!

:shock: ::

Filemon - Nie 03 Gru, 2017 23:04

Romcio i Elcia cudowne bliźniaki...

Zadania do wykonania to jedzenie spanie i zabawa. Najlepsza zabawa od 18 do późnego wieczoru... gonitwa, skoki i zapasy z rezydentem Filemonem a potem wykończone padamy.... Elcia ze swoim ulubieńcem Mezolkiem (pies powala jej na wszystko a Ona cmoka go po całym nosie) a Romcio stwierdził że do człowieka też można....




Piena - Wto 05 Gru, 2017 19:28

Kiedy Szurek i Bambo zawitali w moich progach wydawali się lubić swoje towarzystwo, ale w moim odczuciu nie były ze sobą zżyte tak bardzo, by musieli trafić do przyszłego domu w pakiecie. Jednak samodzielna wizyta Szurka u weta skorygowała moją opinię. I o dziwo, to nie reakcja samotnego Szurka, męczonego przez weterynarza zmusiła mnie do zmiany zdania, a relacja współlokatorki, jakoby Bambo przez cały okres naszej (mojej i Szurka) nieobecności płakała pod drzwiami. Bo Bambo kocha, jak tylko czarne koty potrafią. I tym sposobem w fundacji zawitał kolejny dwupak - oficjalnie przedstawiam Szambuski!

Szurek i Bambo gotowe na wycieczkę!


Szurek pozazdrościł Bambo opalenizny i zaczął odwiedzać solarium:


A tak pięknie slipamy:

Piena - Czw 14 Gru, 2017 08:53

Portret Czarnulki :love:


Bambo dokształca się starą metodą spania na książkach


no czeeeeeść


Mame, kochaj

Eva - Czw 14 Gru, 2017 09:40

ooooooeeesssuuuu jakie pięknoty :love: :love:
Piena - Pon 18 Gru, 2017 19:08

Szambuski czeka jutro sterylka. Z tej okazji Dzieciaki przeszły na dietę bezchrupkową, co by łatwiej przebiegła cała procedura i żeby szybciej mogły wrócić do frywolnego brykania. Niestety Szambuskom nie w głowie podporządkować się narzuconym nowym zwyczajom. Zdeterminowane by dobrać się do zasłużonych chrupek nauczyły się otwierać drzwi dwumetrowej szafy. Widok rozszarpanego wora chrupek, zadowolonycyh dzieciaków i wybebeszonej z zawartości szafy, będę wspominać długo... #UrokiKociaków
Filemon - Sro 20 Gru, 2017 21:47







Witamy.
To my Roman i Ela, ostatnio trochę się dzieje w naszym domu.
Domowe człowieki przytargały do domu drzewo, no bardzo to dziwne a tym bardziej, że zawiesiły na nim przedziwne kolorowe kulki. Bardzo nas to zaciekawiło więc postanowiliśmy sprawdzić co to i po co? Zabawa była przednia do wieczora wszystkie kulki były na swoim miejscu czyli na podłodze a my rozegraliśmy nimi wspaniały mecz, oprócz nas w domu są jeszcze 4 koty więc było z kim. Zmęczeni odpoczeliśmy w wózku fantastyczne rozwiązanie.
Następnym razem pokażemy jak Roman pięknie pozował na choince.



Świąt pełnych Miłości i Spokoju życzą Elka i Romek i cała reszta....

syrenka - Czw 21 Gru, 2017 11:42

Pierwsze zdjęcie poprawiło mi humor na cały dzień! :lol:
saszka - Czw 21 Gru, 2017 11:45

Rewelacja ::
Piena - Nie 31 Gru, 2017 14:50

Szambuski szczęśliwie przeżyły sterylki, tym samym zdobyły kolejne odznaki gotowości do adopcji ::
Co prawda po zabiegu nasłuchały się od Pani Weterynarz, że niby z nich wielkie foki są i trzeba zacząć dbać o linię, ale przecież Dzieciaki wciąż rosną i dużo brykają, na pewno szybko zgubią ten dziecięcy tłuszczyk... :roll:

Poniżej galeria udowadniająca, że Szambuski to kociaki towarzyszące - drzemka jest najsmaczniejsza w pobliżu człowieka




Bambus polująca na gołębie


i historia obrazkowa pt.: "Szurek, Ty natręcie!"


Piena - Wto 16 Sty, 2018 21:31

Szurek nieoczekiwanie dla nas obojga stał się żywym dowodem na słuszność tezy o warunkowaniu klasycznym. Mimowolnie podając dzieciakom jedzenie wołam ich imiona i cmokam przy tym jak Matka Kwoka. Dźwięk jest na tyle charakterystyczny, że teraz po kilku miesiącach wzmacniania bodźca Szurek przylatuje w miskowy kąt za każdym razem słysząc moje cmokanie. Zatem: Szurek jest niegrzeczny? Cmokaj! Szurek zgubił się za którąś z szaf? Cmokaj! Szurek zaczepia się w Bambusie? Cmokaj!

Bambo natomiast nieustannie śpi na książkach i zdążyła wchłonąć tyle wiedzy, że nie da się nabrać na te tanie zagrywki sprzed kilkudziesięciu lat.

Bambino w swoim naturalnym książkowym środowisku:




I słodziakujący Szurek



Neda - Sro 17 Sty, 2018 11:20

A Bambo na cmokanie nie reaguje tak mocno? :)
U nas najsilniejszym bodźcem wywabiającym kota z najczarniejszej dziury jest szelest papierka od kociego kabanosa.

Piena - Sro 17 Sty, 2018 16:29

Niee, Bambik co najwyżej rzuci mi pogardliwe spojrzenie pokroju "Madka, nie pokażę się z Tobą publicznie" 😃 ale nadrabia sesjami tulankowymi, za każdym razem gdy próbuję być produktywna, skutecznie motywując mnie do dalszego lenistwa, tak więc też jest kotkiem na medal 😃
Filemon - Nie 21 Sty, 2018 21:19

W nowy rok weszliśmy duzi prawie jak dorosłe koty, ale nadal trzymamy się razem i figle nam w głowie. Odkryliśmy fantastyczne nowe miejsce na popołudniowe drzemki a czasem i na nocny sen. Tym miejscem jest suszarka na pranie. Kładziemy się z siostrą na puszystych ręcznikach i zasypiamy. Co prawda wieczorem przenosimy się do łóżka, żeby ogrzać naszych opiekunów.




Piena - Wto 23 Sty, 2018 11:02

Bambo jest kotką dużo bardziej niezaleźną od Szurka - nie gania już szaleńczo za zabawkami, lubi od czasu do czasu zająć miejscówki odcięte od innych mieszkańców, najchętniej eksploruje zakazane szafki i kąty. Mimo to jest też zwierzaczkiem proludzkim, codzienna sesja mizianek nakolankowych to pozycja obowiązkowa. Jeśli akurat nie jest w humorze, ale człowiek jest, to wzięta na ręce pozwoli na plus minus 2 minuty tulanek. Później miauknie z pretensją, ale nie będzie uskuteczniać wygibasów - jak dama poczeka, aż się ją grzecznie odstawi na podłogę.

A taką ma minkę jak sie przytulamy:


Szuruś z kolei to wiecznie biegające kocie. Najchętniej nie przestawałby się gonić i zaczepiać inne koty i nawet kiedy śpi, to udaje że biegnie:

Marianna - Wto 23 Sty, 2018 21:36

Meldujemy się po przerwie ;-)
U Izaury i Leonsji wszystko w porządku - rosną jak na drożdżach, bawią się wspaniale ze sobą i z Rezydentką Kreską, która kocha je nad życie.
Leosja uwielbia spać na półce z książkami, mimo że ta ma tylko 20 cm szerokości. Za to Izaura najchętniej wypoczywa na papierach i torbach papierowych wszelkiej maści.
Leonsja okazała się Złodziejem Glutenu we wszelkiej postaci - potrafi uprowadzić bułki schowane przed nią w zakamarkach, pierwsza wywącha resztki makaronu na durszlaku, a naleśnik niedojedzony lub czekający "na potem" nie ma szans :twisted: Izaura wybitnie skupia się na mięsku, nie zwracając uwagi na zapędy siostry.
Wędki, piórka, gumeczki.... ale także papier toaletowy i sznureczki wszelkiej maści. O tak, Dziewczynki są w swoim żywiole. Wieczorne bieganie z Kreską i chowanie się pod łóżkiem to ich ukochane zabawy. Dni mijają nam wspaniale tylko ciągle wypatrujemy Człowieków...

Najpiękniejsze oczy świata... :love:


Elegantka na szezlongu :lol:


Cała Izaura - iskierka, której wszędzie pełno :cool:


Leoncja jest najbardziej tulaśnym i nakolankowym kotem z całego stada w DT...


PS. Podobieństwo Izaury i Leonsji do Szurka i Bambo jest niesamowite :shock: Ja się sama czasem gubię w albumie, które to moje Tymczaski :roll:

Cotleone - Wto 23 Sty, 2018 22:16

Są przecudne :: Już całkiem spore z nich panny. Rewelacyjne fotki.
PS. Też mam takiego złodzieja glutenu :wink: I jeszcze lukru...
Kto zrozumie upodobania kotów :wink:

BEATA olag - Wto 23 Sty, 2018 22:24

Przepiękne oczyska u Izaury na super fotce, Leoncja - bosko i symetrycznie umaszczony pyszczek.
kotekmamrotek - Wto 23 Sty, 2018 22:48

a jak relacje z Seniorką???
Marianna - Wto 23 Sty, 2018 23:41

Dziękujemy za komplementy :-)

kotekmamrotek napisał/a:
a jak relacje z Seniorką???

Nasz świat dzieli się na świat Marianny i świat Nastolatek (Kreska i Dziewczynki).
Księżniczka Focha kocha dwie osoby na świecie - siebie i mnie, reszta moze nie istnieć, w związku z czym wszystko jest w porzadku dopóki do miski nikt jej sie nie dobiera i nie biega po niej gdy śpi. Gdy dzieje się inaczej, jedno kontrolne pacnięcie łapą i spokoj w domu. Na piec minut ;-)

Piena - Pon 29 Sty, 2018 22:05

Gdy myślisz, że już znasz swoje Dzieciaki, ich charaktery i upodobania, zawsze zdarzy się coś, co szybko wytrąci Cię z tej pewności. Ostatnio w naszym mieszkaniu zawitała nowa zabawka piórko-wędko-sznurek. I moja poukładana Bambo - przyszły naukowiec wiecznie śpiący w książkach, pokazała, że skrywa w sobie Mr Hyde'a. Na widok piórek uwieszonych na sznurku budzi się w niej prawdziwa żądza krwi, umiejętności sprintersko-akrobatyczne i zamiłowanie do alpinizmu. Małe, drobne ciałko lelotka leżącego na moich kolanach przeistacza się w warczącego drapieżnika o czarnych oczach i nawet Szurek umyka przed nią w popłochu...

Obiecuję nakręcić filmik przy najbliższej sposobności, ale uwierzcie mi trudno jest operować piórkiem, ratować swe życie i jeszcze ucelować w tę czarną plamę aparatem :D

Marianna - Wto 30 Sty, 2018 14:32

Oj tak! U nas w ostatnich dniach hit polecony przez ciotkę Zuzk, a mianowicie ptaszek na gumce zaczepiany na futrynie :cool:
Generalnie często ptaszek... mdleje, to znaczy zostaje upolowany, ściągnięty z futryny i zatargany w najodleglejszy kąt :shock: Ewentualnie gdy wisi jest najbardziej pożądaną zabawką w naszym domu...
:tan:

Piena - Pon 05 Lut, 2018 21:52

Ostatnio Dzieciaki miały Ważną Wizytę, która objawiła jedną istotną cechę Szurka - otóż okazało się, że Chłopak nie ma ani jednego allelu genu parcia na szkło. Zestresował się nowymi ludźmi, nerwowym krzątaniem madki i lekko zapuchniętym oczkiem (jak na złość nawrót kociego kataru) i praktycznie całe spotkanie przesiedział na szafie w kuchni. Nie reagował nawet na cmoki, zachęcające potrząsanie smakołykami ani uprzejme prośby i obietnice miłości.

W obliczu takiej dozy nieśmiałości, trudno przekonać innych o jego prawdziwej naturze miziaka, JEDNAK udało mi się nakręcić dzisiaj film dowodowy o tym jak wyglądają nasze popołudnia, oto on:

Filemon - Czw 15 Lut, 2018 22:49

Porządki domowe.
Ponieważ lubimy szaleć i raczej spokój jest nam obcy nasza opiekunka ma co robić. Ostatnio zrobiliśmy prawdziwą zabawową ucztę dobraliśmy się do pozostawionego na chwilkę wora na śmieci. Jak już udało nam się uporać z zawartością i roznieść ja po całym domu przyszła nasza opiekunka. No cóż żeby jej nie przeszkadzać w sprzątaniu położyliśmy się grzecznie i odpoczęliśmy. W końcu to był ..ciężki.. dzień




Piena - Sob 17 Lut, 2018 15:37

Szurini przeżywa kryzys egzystencjalny - jego dotychczas pewne przekonanie o związaniu swej przyszłości z fryzjerstwem zostało zachwiane przez nową miłość - aktorstwo. Obecnie próbuje swych sił w angażu do najnowszej odsłony filmu Szczęki:


Bambini z kolei okazała się jedynie podszywać pod czarnego kota i z okazji Walentynek pokazała swoje prawdziwe futerkowe oblicze - proszę Państwa mamy krówkę!

(i uprzedzając głosy sceptyków - tam naprawdę jest kilka białych kłaczków!)

Dni mijają dzieciakom leniwie na zdobywaniu kolejnych szaf, demolowaniu kolejnych kartonów, zjadaniu dokumentów i polowaniu na myszki:

Marianna - Wto 27 Lut, 2018 08:57

To znowu my - Leo i Iza! :)

Jesteśmy po sterylce, po ktorej szybko miałyśmy wrócić do formy, ale trochę nam się przedłuża.. Ja (Iza ;-)) wczoraj w nocy ściagnelam sobie kubraczek i sama szwy sciagnelam :twisted: a Madka nasza miała problem z ubraniem mnie, bo... sie połamała i ma tylko jedną rękę. Za to moja siostra Leonsja nawywijała jeszcze mocniej, bo uznała, ze wcale goić się nie chce - ranka Jej sie strasznie ślimaczy :( właśnie pojechała na drugi zabieg czyszczacy, więc bardzo mocno prosimy o kciuki!

Neda - Wto 27 Lut, 2018 09:18

O kurcze, nie dobrze. Ale będzie dobrze! :) Trzymam kciuki.
Piena - Czw 01 Mar, 2018 08:11

Szurek z powodu nawracającego rozpulchnienia śluzówki i glutów w oczku został oddelegowany do weterynarza. Pani Doktor zauważyła, że przyczyną tego stanu są grudki pod trzecią powieką drażniące oko. Kawaler będzie musiał przejść zabieg oczyszczenia powieki pod niepełną narkozą. Niestety przez to, że niedawno był ciachany, musimy jeszcze trochę poczekać. Całe szczęście oczekujący DS nie wystraszył się tej niedogodności i Szurini przejdzie już te stresy pod opieką swoich czlowieków.
Piena - Czw 08 Mar, 2018 20:32

Szambuski od dzisiaj we własnym domu. Czekały na nie wędki bird i to wystarczyło, żeby zapomnieć o swojej dotychczasowej opiekunce. Smutne to i szczęśliwe zarazem. Trzymajcie kciuki żeby aklimatyzacja tych małych zdrajców przebiegła dalej bez kłopotów :)
kat - Czw 08 Mar, 2018 21:22

:ok:
Marianna - Nie 11 Mar, 2018 09:47

A my wreszcie zdrowe!!!! :tan:
Leonsja po drugiim zabiegu ma się dobrze, od dzisiaj biega już w końcu bez kubraka ;-) zdążyła od rana upolować piorkowego ptaszka, mieso z puszki i... Siostrę.
Izaura przeszczęśliwa, bo znowu ma kompankę do biegania po domu (Kreska sama nie dawała rady) :twisted:
Takze wszystko wyprostowane!!! :aniolek:

kotekmamrotek - Nie 11 Mar, 2018 12:59

Marianna napisał/a:
A my wreszcie zdrowe!!!! :tan:
Leonsja po drugiim zabiegu ma się dobrze, od dzisiaj biega już w końcu bez kubraka ;-) zdążyła od rana upolować piorkowego ptaszka, mieso z puszki i... Siostrę.
Izaura przeszczęśliwa, bo znowu ma kompankę do biegania po domu (Kreska sama nie dawała rady) :twisted:
Takze wszystko wyprostowane!!! :aniolek:


co za uffff - to chyba najdłuższa i najbardziej obfitująca w zwroty akcji rekonwalescencja posterylkowa... Mam nadzieję, że Mamusia też już bardziej zdrowa niż mniej;)

Marianna - Nie 11 Mar, 2018 13:51

kotekmamrotek napisał/a:
Marianna napisał/a:
A my wreszcie zdrowe!!!! :tan:
Leonsja po drugiim zabiegu ma się dobrze, od dzisiaj biega już w końcu bez kubraka ;-) zdążyła od rana upolować piorkowego ptaszka, mieso z puszki i... Siostrę.
Izaura przeszczęśliwa, bo znowu ma kompankę do biegania po domu (Kreska sama nie dawała rady) :twisted:
Takze wszystko wyprostowane!!! :aniolek:


co za uffff - to chyba najdłuższa i najbardziej obfitująca w zwroty akcji rekonwalescencja posterylkowa... Mam nadzieję, że Mamusia też już bardziej zdrowa niż mniej;)


Ja jeszcze trzy tygodnie ;-) ale to juz blizek jak dalej. Siedem tygodni starczy

Filemon - Nie 18 Mar, 2018 20:28

Romcio i Ela z zainteresowaniem powitali nowego mieszkańca w naszym domu kotkę Balbinkę. Ponieważ kotka jest nieśmiała Romcio podchodzi barankuje i zachęca kicię do zabawy. Ostatnio Ela i Roman odkryli siatki na zakupu, które szeleszczą i są świetną zabawką. Uwielbiają też wchodzić do środka i śpią nawet godzinę.
Piena - Wto 20 Mar, 2018 21:28

Szambuski w swoim domu czują się jak... w swoim domu. Pokazują brzuchy, gonią za wędkami, domagają się głasków, grzecznie kuwetkują i PONOĆ wcale tak nie broją. Ot dzieciaki idealne :love:
Filemon - Sob 07 Kwi, 2018 20:36

Witamy😊😊😊
U nas trudne dwa tygodnie, najpierw Elka przeziębiona , szczęście szybko wróciła do zdrowia ..i Poniedziałek Wielkanocny Romcio ..pada..i okazuje się że pożarł sznurek z metalowym klipsem niewiarygodne. Środa badania , czwartek operacja, nawadnianie Romcia ,ogrzewanie termoforem,czuwanie nocne i w piątek radosne mruczenie 😊
Dzisiaj już od rana barankuje i strasznie niezadowolony z izolacji i śpiocha moro w który jest odziany😊😊😊😊

Filemon - Nie 06 Maj, 2018 21:25

Bliżniaki całe i zdrowe. U Romka rekonwalestencja zakończona , brzuch co prawda jeszcze odrobinę goły ale wszystko goiło się jak omen nomen na psie. Elcia odkrywa w sobie instynkty łowieckie i co chwilę spaceruje po domu z jakąś zdobyczą, najczęściej z pomarańczowym futrzanym królikiem. Romano natomiast odnalazł w sobie siłę spokoju i obserwuje siostrę nie brudząc sobie łapek polowaniem :lol: Romcio uskutecznia walki "wręcz" z rezydentem Filemonem.


jaggal - Czw 14 Cze, 2018 19:54

czas płynie, a tu ciągle cisza :( co u dzieciaków? jak się mają Roman i Ela, co u Izaury i Leonsji?
agusiak - Czw 14 Cze, 2018 21:26

Właśnie :( Takie maluchy to przecież tętnią życiem...
:patyk:

Filemon - Pon 18 Cze, 2018 19:50

Romelle jak je nazywamy w skrócie już prawie dorosłe , a jeszcze takie szalone i czasem trudno zapanować nad ich pomysłowościa. Roman iuż pięknie na nowo pokryty włosem uwielbia spać w ciągu dnia za to 4 rano to pora na barankowanie, mruczenie i pokładanie na twarzy śpiącego, Elcia natomiast uwielbia zakupy i torebkido których wchodzi wychodzi obwąchuję a potem stwierdza przydatność do drzemki.
Marianna - Nie 08 Lip, 2018 16:22

Jesteśmy z powrotem :aniolek:

Dziewczynki rosną jak na drożdżach i z każdym dniem uwypuklają swoje cudowne, kocie charaktery. Leonsja od samego początku absolutnie bez zmian - z człowiekiem, z którym pobędzie chociaż kilka godzin wymienia największe kocie czułości - baranki, buziaki i nadstawiania brzucha do głasków.

Taka właśnie jest Leo :love: cudowna, mięciutka i przytulna... nie ma lepszego Aksamitnego Przyjaciela od Niej. Uwielbia być głaskana, uwielbia się tulić.

Izaura zachowywała od zawsze większy dystans, ale wystarczy popatrzeć w jej złote, błyszczące oczy, żeby się zakochać. Kruczoczarne, lśniące futerko jest wspaniałe, mimo że podbródek "zbrukany" pięcioma białymi włosami :lol: Jest prześliczna!!


Dziewczynki mają jedno ukochane miejsce, o które konkurują ze sobą oraz z Rezydentkami :shock: co rano i wieczór ma miejsce gonitwa "kto pierwszy" ::



Generalnie czasem mam wrażenie, że mamy w domu koty na metry :shock: nie uważacie podobnie?

Marianna - Nie 08 Lip, 2018 16:24

Aaaaa!! I jeszcze zapomniałabym o filmie :love: :serce: :love: :serce:

Marianna - Wto 10 Lip, 2018 06:58

W upalne dni w Izce budzi się leniuszek :shock:
Polować na muchy by się chciało, ale tak dobrze sie leży. Wiec... poluje siedząc na zadku ::

Marianna - Czw 12 Lip, 2018 08:00

Pewnie tylko Pani, która przywiozła do nas Dziewczynki pamieta jakim dzikusem była Izaura... wystarczyło spojrzeć na Nią, a w ciagu sekundy chowała sie pod łóżkiem. Na początku to prawdę mówiąc w ogole spod niego nie wychodziła... a teraz? Zobaczcie sami :cool:
Marianna - Pon 16 Lip, 2018 11:21

Muszę powiedzieć, ze Dziewczyny są super bezproblemowe jeśli chodzi o samodzielne zostawanie na dzień czy dwa jedynie pod zewnętrzna opieka. Kiedy jestem w rozjazdach Warszawa - Poznan zostają pod opieka jedzeniowe i nie ma jakiegokolwiek problemu. Czasem tylko zastaje po powrocie rozwinięta rolke papieru albo wyciągnięte wszystkie majteczki z szady, ale chyba nie byłyby kotami, gdyby tak sie nie działo :: w każdym razie ich zachowanie i współpraca z catsitterka wychodzą naprzeciw obawom np. takim, ze mając zwierzaka nie bedzie można wyjechać na weekend.
Marianna - Sro 18 Lip, 2018 18:22

Czasem trudno się pracuje z Dziewczynkami :shock:

Filemon - Nie 29 Lip, 2018 22:17

Witamy, tu Roman i Ela.
Jesteśmy już dużymi kotkami, powoli stajemy się już nawet dorośli... ale jeszcze zabawa i figle stawiamy na pierwszym miejscu. Ela uwielbia z wzajemnością nowego rezydenta Księżyca i to z nim ćwiczy sporty walki czasem nawet walki wręcz, Roman jak na kociego mężczyznę nie przystoii :wink: tylko się przygląda i kontroluje przebieg akcji.

Rośniemy i jesteśmy naprawdę pięknymi kotami.


Marianna - Czw 02 Sie, 2018 07:55

Wczoraj Izka i Leo przeniosły sie do nowego DT z uwagi na moje perturbacje życiowo - geolokalizacyjne. Miałam cały wieczor wspominek, oglądania zdjec...
Dziewczynki zawitały u mnie jako przestraszone maluchy. Leo była wtedy odważniejsza, a Iza byla małym czarnym chucherkiem, które nie chciało wyjsc spod kanapy i spędzało tam całe dni.
Wczoraj żegnałam piękne, młode Koteczki, futrzaste Damy :love:
Mam nadzieje, ze skradną komus serce, bo zasługują na własnego człowieka i własny domek juz bez konieczności dalszej przeprowadzki. Osoba, która je dostrzeże otrzyma w zamian najpiękniejsza kocia Miłość :serce:
Powodzenia Dziewczynki, bardzo Was kocham!

saszka - Czw 02 Sie, 2018 08:02

Marianno, nowy dt na pewno zrobi wszystko, żeby dziewczynom było dobrze, spokojna głowa :) Póki co mają tymczasowe, odizolowane lokum dla siebie, żeby się oswoiły z nowymi zapachami. No i rzeczywiście są piękne. Czerń Izaury robi wrażanie! Nie dotykałam dziewczyn, żeby ich nie stresować dodatkowo, ale ptaszki śpiewają, że ci, co pomagali pakować do transportera, mówili też, iż Leo ma bardzo mięciutkie futerko ;3
Marianna - Czw 02 Sie, 2018 08:05

Ależ ja o nowy DT jestem spokojna :-) mam tylko nadzieje ze te piękne futra wypatrzy Domek Stały :serce: Izka jest przepiękna Czarnulką, a biel skarpetek i pręgi Leo także robią wrażenie :-) Trzymam kciuki za szybka aklimatyzację!
Wer_AKG - Wto 07 Sie, 2018 20:16

Cześć, tu nowy Dom Tymczasowy Izi i Leo :)
Leo - śliczna buro - biała koteczka o żółtych oczach! Pokochała nas dopiero.. na drugi dzień! Z rezydentami żadnego problemu, rwała się do nich od razu :) trochę syków, ale już się wszystkie akceptują. Jest sympatyczna, gadatliwa, uwielbia być miziana. Kładzie się obok Nas na kanapie i wystawia brzuszek do miziania. Nie ma żadnych odruchów gryzienia po rękach (czego nie udało się nam wytępić u naszych kotów). Je animondę i rano już sama domaga się przed wyjściem do pracy jedzenia. Kuweta nie jest jej obca i nie zostawia nam niespodzianek. Pije wodę i raz po raz przegryzie suchą karmą :) :D
Izi - pierwsze dni były ciężkie. Swoją bazę zbudowała za kanapą. Tam ma swoje miski - mokra karma i woda. Widzę, że wieczorami krąży po mieszkaniu i korzysta z kuwety. Wczoraj nastąpił przełom, wyszła do mnie do łazienki i nawet obwąchała rękę :) ale bez nadmiernego dotykania! Reszta kotów to dla niej żaden problem, bardziej przeraża ją nowa sytuacja :roll: Dzisiaj też ją widziałam gdy zza kanapy przenosiła się pod łóżko :lol:

Marianna - Czw 16 Sie, 2018 21:54

Byłam pewna, że Leo szybko się oswoi :-)
Iza daje sobie więcej czasu na pokochania człowieka. Zresztą Izunia na rączki pewnie się nie wgramoli, ale po pewnym czasie bedzie z lubością leżeć OBOK człowieka :serce:
Uściski dla kochanych Siostrzyczek :kocham:

saszka - Pią 24 Sie, 2018 00:20

Jak postępy? Spektakularne? ;)
Wer_AKG - Nie 02 Wrz, 2018 17:32




Jak widać na zdjęciach powyżej nastąpiły dość duże postępy.
Przede wszystkim Izi już się z nami zżyła - zajęło ejj to 3 tygodnie, ale warte efektu. Jest świetnym, wesołym, miluśnym i mruczącym kotem, tylko trzeba dać jej czas i na początku troszkę prywatności. Izi przede wszystkim musi sama chcieć. Siada obok człowieka, przymila się do głaskania, barankuje, czasem przejdzie z krótkim przystankiem przez kolana :oops:
Leo jest wesoła, trochę zaczepna, czasem syknie na inne koty, ale dla Niej chyba najważniejszy jest człowiek. Leo od początku nas polubiła i póki co nic się nie zmienia :)
Osoba, która się zdecyduje na ich adopcję dostanie świetny i wdzięczny dwupak :)

Marianna - Nie 09 Wrz, 2018 10:58

Dziewczynki!!! :serce:
Izka rzeczywiście nawet kicha na własnych zasadach - kocia Dziewczynka :love: a Leo urocza jak zawsze i oddana głaskom i miziankom...

katlus - Wto 25 Wrz, 2018 11:30

Witam, Izaura i Leonsja od piątku 21 września zamieszkały z nami. Leo od początku poczuła do nas miętę i uwielbia głaski i mizianki, sama podkłada pod rękę swoje puszyste ciałko, lubi też bawić się z synem wędką, chyba oboje mają radochę. Izka siedzi w najciemniejszym kącie i wyłania się wieczorem. Czasem przyjdzie po głaski, najbardziej dopomina się ich głośno miaucząc o 4 rano. Jednak gdy wstaje z łóżka do pracy znów chowa się, widać potrzebuje więcej czasu. Kotki trochę kręcą na jedzenie coś tam dziubną ale nie powala to na łopatki, korzystają z kuwety i drapaka, rozmawiają ze sobą i wąchają wszelkie kąty.
Zurha - Wto 25 Wrz, 2018 21:46

Brzmi jak super początek :) Cieszę się, że dziewczynki tak dobrze trafiły.
Filemon - Czw 27 Wrz, 2018 20:22

Zwykły dzień jak co dzień. Spędzamy go na zabawach, gonitwach, skakaniu i polowaniu na worek na śmieci pozostawiony bez opieki. Hihi!
Tak poważnie to Elżbieta bardzo polubiła się z Księżycem i chętnie się z nim bawi. Roman odkrył w sobie łowcę. Poluje, najczęściej z sukcesem na ogromne brzęczące muchy. Pomimo, że czasem cały dzień się mijamy to wieczór należy do nas. Uwielbiamy po kolacji wtulić się w siebie i zasnąć, bo czy może być głębsza miłość niż miłość bliźniaków.

Pozdrawiamy Romele

KrisButton - Pią 28 Wrz, 2018 00:09

To super wieści o Eli i Romanie, a kiedy zobaczymy ich?
Filemon - Pią 28 Wrz, 2018 00:35

Okazało się ze jednak zdjecia nie wróciły...mój nadworny pomagacz źle spojrzal , jak tylko przybędą to dołącze😚
katlus - Sro 03 Paź, 2018 11:50

Po tygodniu pobytu mogę powiedzieć, że Leo czuję się jak u siebie, Iza całe dnie przesiaduje w umywalce w łazience a wieczorem gdy młody idzie spać, Iza wychodzi na salony, pomruczeć, ułożyć się na kolanach polizać mnie, poaportować myszkę. Myślę ze obie czują się dobrze, trochę płoszy je młody, który uwielbia miziać kotki. Leo bacznie obserwuje młodego szczególnie jak bawi się kolejkami, być może zostanie kotem, który jeździ koleją:) Ulubiona zabawa kotek to węgiel drzewny ze storczyków, który skrzętnie wydobywają łapkami. Kwiatków nie podjadają więc jest super.
Filemon - Sro 03 Paź, 2018 20:33

Oto i my Ela i Roman :)






saszka - Czw 04 Paź, 2018 23:50

Dwupak idealny :)
kotekmamrotek - Nie 07 Paź, 2018 18:02

a to fotki wyluzowanych kotek już na swoich włościach:)


Marianna - Sro 17 Paź, 2018 11:40

Ale się cieszę!!! Moje Kochane Dziewczynki mają dom!!! okrutnie dobre wieści! wszystkiego dobrego i długiego szczęśliwego życia! :love:
Filemon - Nie 21 Paź, 2018 22:24



..lustereczko powiedz przecie...

Wchodzimy z siostrą jak co dzień do pokoju "dziecka" naszych opiekunów żeby zaliczyć poranną porcję miziania, a tu pusto. Wskakuję na haftowany fotelik i nagle widzę......przepiękna czarno biały koci pyszczek, fantastyczne białe fibrysy, uroczy różowy nosek i szelmowskie zielone spojrzenie ..już szykowałem się do skoku na intruza, nic nam nie wiadomo, że ktoś dołączył do stada więc kto to, i dlaczego bezczelnie na mnie patrzy gdy nagle...STOP, CHWILA, jeszcze ostatnie spojrzenie na całokształt i olśnienie ten piękny KOT to przecież JA, Ja ROMAN w całej okazałości ....

ps. jak się dobrze przyjrzycie w tle lustra (tak o tym czymś mówi nasza opiekunka) zobaczycie równie uroczą, Elę moją siostrzyczkę....

jaggal - Nie 21 Paź, 2018 22:35

i ten zegar nad lustrem - zupełnie jakby olśniła go Romciowa uroda :D
KrisButton - Nie 21 Paź, 2018 22:47

Nie ma co się dziwić Romciowi, nie On jeden widzi w Nim pięknego kocurka
kotekmamrotek - Pon 22 Paź, 2018 21:14

::
kotekmamrotek - Pią 09 Lis, 2018 00:16

serce rośnie :aniolek:

Wczoraj siedzieliśmy z mężem i obserwowaliśmy nasz zwierzyniec w postaci dwóch kotek i stwierdziliśmy, że chyba w końcu poczuły się u nas jak w domu. Iza nie chowa się już po kątach, jednak pozostaje ostrożna w kontaktach z naszym synem, dla niej jest chyba za szybko jeszcze, Leo powoli zaprzyjaźnia się z młodym, syn regularnie ją przytula i głaska, wczoraj obserwowaliśmy jak ją głaskał i przytulał i mówił jej ze ją bardzo kocha. Obie spacerują w podniesionymi ogonami a to podobno oznaka zadowolenia u kotów:)


Marianna - Sro 19 Gru, 2018 14:56

Jakieś nowe, przedświąteczne wieści z domu IZKI i LEO? :aniolek:
katlus - Sro 02 Sty, 2019 12:13

Witam, Leo i Iza mają się dobrze. Ostatnio mamy nawet przyjemność oglądać wzajemne mycie. Choinka stanowi dla nich wyzwanie, szczególnie te wiszące świecidełka. Dziś pierwszy dzień zostały z nią same zobaczymy co zostaniemy po powrocie do domu. Igły oczywiście walają się po całym domu. Leo to królowa ceremonii zawsze przywita się z gośćmi połasi a nuż widelec coś komuś z rąk wypadnie bo Leo to wielbicielka np szyneczki, przy tym zachowuje smukłą sylwetkę. Za to wybredna Iza dorobiła się przepukliny tłuszczowej, nabrała kształtów baby śląskiej i kolebią się jej boczki jak spaceruje. Iza unia rozgłosu, zawsze gdy robi się stan większy niż trzy, czmycha do ciemnej przytulnej łazienki.
Piena - Sro 02 Sty, 2019 12:28

To przy okazji noworocznych podsumowań, spieszę donieść iż Szurek i Bambo również pozdrawiają ze swojego Domu Stałego. Co prawda dorobili się bardziej majestatycznych imion: Szurek to teraz Lucek, a Bambo to Nyks. Gamońki już za młodu pretendowały do dużych rozmiarów i obecnie Lucek waży 5,5kg, a Nyks 4,5, przy czym wciąż powalają na kolana smukłymi sylwetkami. DS nawet oskarżył nas o wciśnięcie im krzyżówki pumy, ale udało mi się obronić dobre imię Fundacji i zgodziliśmy się, że to co najwyżej żbiki :D
Oczko Lucka nie sprawia już kłopotów, dzieciaki zaliczyły komplet wszystkich szczepień i chowają się zdrowo. Po początkowych niesnaskach między Ludźmi Gamońków a nimi samymi co do wystroju mieszkania, ostatecznie doszli do konsensusu i koty zaprzestały wprowadzania dynamicznych zmian :D

Widać, że obie strony są bardzo szczęśliwe i niezwykle się cieszę, że Gamońkom trafił się taki wspaniały dom! :love:

katlus - Sro 02 Sty, 2019 12:33

No właśnie ja też planuje laski na przegląd wziąć do weta.
kotekmamrotek - Czw 03 Sty, 2019 00:52

A tak pięknie wyglądają Leonsja i Izaura:




Filemon - Czw 03 Sty, 2019 13:12

Kolejny rok za nami .
Roman i Ela juz dorosłe, spore koteczki.
Elcia piękna błyszcząca czarnulka a Roman patyczak na długich nogach.
Chiciaz juz dorośli to jedna wciąż skore do zabawy wesołki. Choinka uginala się pod ich ciężarem bo postanowili zastąpić bombki, woda z podstawka drzewka najlepsza na świecie, boki kanap to najlepsze drapaki a wózek dla lalek to najlepsze miejsce do odpoczynku.

Filemon - Czw 03 Sty, 2019 13:13

Kolejny rok za nami .
Roman i Ela juz dorosłe, spore koteczki.
Elcia piękna błyszcząca czarnulka a Roman patyczak na długich nogach.
Chiciaz juz dorośli to jedna wciąż skore do zabawy wesołki. Choinka uginala się pod ich ciężarem bo postanowili zastąpić bombki, woda z podstawka drzewka najlepsza na świecie, boki kanap to najlepsze drapaki a wózek dla lalek to najlepsze miejsce do odpoczynku.

Piena - Pon 07 Sty, 2019 23:41

Całe Mruziowe rodzeństwo to chodząca słodycz, miłości i śmieszki - Roman i Ela udowadniają to w mistrzowskiej formie:





Marianna - Sro 09 Sty, 2019 13:54

Buziaki dla mojej kochanej Izaury i Leonsji :love: od cioteczki i Maksa
i dla Domu Stałego też!!!

Piena - Pon 21 Sty, 2019 21:00

Roman zaplanował już wakacje dla swojej przyszłej rodziny. Swoich człowieków zabierze na wycieczkę kamperem po krainie mięsnych smaczków! Kto chętny?




katlus - Pon 28 Sty, 2019 10:43

Witam, Iza i Leo pozdrawiają. Dziewczyny były na przeglądzie no i niestety Iza wymaga szczegółowych badań i USG zobaczymy co się dzieje bo coś się dzieje. Z zewnątrz wszystko jest ok, tylko musimy powalczyć z kamieniem nazębnym. Mam pytanie czy obcinacie kotom pazurki? Jeśli tak to jaki sprzęt możecie polecić? Chcę kupić coś pewnego i dobrego, wiem że w necie znajdę ale szukając zgłupiałam.
Neda - Pon 28 Sty, 2019 10:51

katlus napisał/a:
Witam, Iza i Leo pozdrawiają. Dziewczyny były na przeglądzie no i niestety Iza wymaga szczegółowych badań i USG zobaczymy co się dzieje bo coś się dzieje. Z zewnątrz wszystko jest ok, tylko musimy powalczyć z kamieniem nazębnym. Mam pytanie czy obcinacie kotom pazurki? Jeśli tak to jaki sprzęt możecie polecić? Chcę kupić coś pewnego i dobrego, wiem że w necie znajdę ale szukając zgłupiałam.



A co się dzieje, że potrzebne USG?

Pazury obcinamy, ale ja jakiegoś supersprzętu do tego nie mam - zwykle obcinaczki dla kotów z zooplusa dają radę. Chyba, że ktoś ze zgromadzonych na forum zna jakiś kosmicznej precyzji przyrząd? :wink:

katlus - Pon 28 Sty, 2019 10:54

Alt i mocznik podwyższone, dlatego trzeba zrobić dokładne badania.

No właśnie oglądałam w Zooplusie

Neda - Pon 28 Sty, 2019 11:03

katlus napisał/a:
Alt i mocznik podwyższone, dlatego trzeba zrobić dokładne badania.

No właśnie oglądałam w Zooplusie


Daj znać, jak będziecie coś więcej wiedzieć.

katlus - Pon 28 Sty, 2019 11:08

To oczywiste.
kat - Pon 28 Sty, 2019 11:08

U mnie te najprostsze się najlepiej sprawdzają:
https://www.zooplus.pl/sh...pek/cazki/30626

Co do mocznika - może być podwyższony, gdy z zębami coś się dzieje.
Ale jak idzie w parze z ALT, to może być jednak coś z wątrobą.

Czym karmicie?

katlus - Pon 28 Sty, 2019 11:10

Sucha Arion, mokra animonda, miamor, dolina noteci,
Marianna - Pon 28 Sty, 2019 11:24

Trzymamy kciuki za Izunie!!!
Tulasy dla Leo! :love:

katlus - Pon 28 Sty, 2019 11:27

Dzięki Aniu, sama jestem w wielkim strachu ehhh
Chitos - Pon 28 Sty, 2019 16:46

U mnie Gaspar miał mocznik przez żeby podwyższony. Ale dr sobieralska i tak każe nam co pół roku kontrolne krew pobierać czy nic się nie dzieje.
katlus - Pią 01 Lut, 2019 09:58

Badania powtórzone, rozszerzone do tego USG zrobione, wszystko jest w porządku żadnych zmian do tego wyniki poprawne. Iza zdrowa.
Bastianka - Pon 04 Lut, 2019 18:49

katlus napisał/a:
Badania powtórzone, rozszerzone do tego USG zrobione, wszystko jest w porządku żadnych zmian do tego wyniki poprawne. Iza zdrowa.


To super :good:

Głaski dla Dziewczynek :) Miałam okazję je kiedyś poznać - jeszcze w pierwszym dt.

Piena - Pon 04 Lut, 2019 23:07

Dla wszystkich Gamońków mojego pokroju, które wciąż nie potrafią nauczyć się kto jest kto, w tym duecie, prezentuję zdjęcie poglądowe. Kto się pokusi na zgadywanki?

kat - Pon 04 Lut, 2019 23:20

Z lewej Roman z prawej Ela :)
Dobrze? :)

Niebieska - Wto 05 Lut, 2019 00:12

Elcia ma czarny nosek i biała plamkę na pysiu :serce:
Piena - Wto 05 Lut, 2019 10:19

ha, no bardzo dobrze! W nagrodę foto przytulańskiego Romana, dla którego nie ważne jest, czy człowieka zna godzinę, czy rok - miłością obdzieli wszystkich po równo :D


Piena - Pią 15 Lut, 2019 15:34

"Mam już rok, rok i pół,
łapką sięgam ponad stół,
do miseczki chodzę z workiem,
jestem wielkim głodomorkiem"


Piena - Nie 03 Mar, 2019 20:58

Gdy mame znów każe oglądać filmy przyrodnicze, zamiast puścić Transformersów...

saszka - Pią 12 Kwi, 2019 16:51

jak tam młodzież ? :)
saszka - Pią 17 Maj, 2019 16:30

Halo, halo :papa
Piena - Sob 18 Maj, 2019 19:05

Romanek wciąż zmaga się z wyłysiałym kuperkiem. Jego stan nadzoruje zaufana lekarz weterynarii, ale niestety żadne specyfiki nie są skuteczne. Włos pod mikroskopem wskazuje, że Roman się wylizuje, pytanie tylko dlaczego? Wykluczyliśmy APZS, grzyba i stres. Teraz Romek jedzie na sterydzie - jest lepiej, ale do spektakularności onegdaj puchatego futerka wciąż nam sporo brakuje. Szczęściem Romuś nie przejmuje się swoim zadziornym wyglądem i zapisuje się w pamięci stada jako zagorzały punkowiec. A Elunia? Piękna i kochana jak zawsze.






kat - Sob 18 Maj, 2019 19:07

Ostatnie zdjęcie- super!!! :lol:
saszka - Pon 01 Lip, 2019 12:13

Jak młodzież? U Romana poprawa? :)
Piena - Pon 01 Lip, 2019 18:32

Nie chcę zapeszać, ale po cichu liczymy, że tak. Powoli kuper zarasta, a chłopak tez mniej się wylizuje. Wrzucę niebawem zdjęcia dowodowe na chmurę :)
Piena - Pią 05 Lip, 2019 09:34

Polecająca się, długo dojrzewająca w warunkach bezstresowych, kotnina


Od strony brzuszka prezentująca się równie apetycznie:


Leżakowane na miękkiej sofie:

misiosoft - Pią 05 Lip, 2019 11:20

życie jak w Madrycie ::
saszka - Sro 11 Wrz, 2019 12:07

Kotnina obrosła? ;)
Piena - Nie 15 Wrz, 2019 20:50

A obrosła!


a miłość siostrzano-braterska wciąż kwitnie:

Piena - Pon 21 Paź, 2019 16:18

Ostatni z rodzeństwa - Roman i Ela - w zeszłym tygodniu przeprowadzili się do swojego domku. Powodzenia dzieciaki!

Z tej okazji pozdrowienia od wyadoptowanych w zeszłym roku Szurka i Bambo:

katlus - Pon 02 Gru, 2019 09:24

Witam, Leo i Iza zaliczyły przegląd podwozia i szczepienie. U dziewczyn wszystko w porządku, zdrowe ząbki bez kamienia, czyste uszka i mięciutkie brzuszki, temperatura w normie, waga no cóż Iza startuje w wadze ciężkiej a Leo w wadze piórkowej, czeka nas jeszcze odrobaczanie. Dziewczyny szaleją, walczą ze sobą,a najbardziej lubią polegiwać na łóżku jak pracuje w pracowni. Leo wieczorem zawłaszcza sobie moje kolana, Iza za to zawsze głośno oznajmia swoją obecność.
kotekmamrotek - Sro 22 Kwi, 2020 23:54

Z domu stałego pozdrawiają nasze Romele - teraz Funia i Florian :aniolek:
Florek ostatnio miał incydent z łysieniem, ale sytuacja została opanowana - musiała go ugryźć pchła:/
Oczywiście się kochają namiętnie, ale chyba jeszcze namiętniej wprowadzają zniszczenie w całym domu, co opiekunów... zachwyca ::


katlus - Pią 24 Kwi, 2020 11:50

Ja mogę dodać że Iza i Leo też się mają dobrze, są czasem niegrzeczne ale elektryzują spojrzeniem i wypychaniem tyłków na kolana, czasem czeka je niespodzianka bo kolana sa okupowane przez Kiko albo Tiko. Oczywiście lubią się ze sobą bawić, czasem zabawa bywa brutalna i kończy się krwawymi śladami, ale jak to się mówi co w rodzinie to nie zginie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group