Fundacja 'Koci Pazur' Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
Znalazły dom - Makary
BEATA olag - Pon 19 Lut, 2018 18:49 Temat postu: MakaryMakary
Zaczęło się zeszłego lata. Pojawił się któregoś dnia, a potem w kociej stołówce był prawie codziennie. Trochę nieufny, ale widać było, że to kot z dobrego domu. Że kiedyś miał swojego pana i panią. Może ktoś go wyrzucił ? Może wyszedł na chwilę, zasiedział się, a potem bał się wrócić do domu ? A może wypadł komuś z transportera lub samochodu… W każdym razie przychodził, podjadał trochę i odchodził, by następnego dnia wrócić. Nie pozwalał się pogłaskać, ale z czasem można było podejść do niego coraz bliżej. Wreszcie na początku tego roku pierwszy raz pozwolił się dotknąć, pierwszy raz pogłaskać i pierwszy raz wziąć na chwile na ręce. A potem – cap – mamy Cię ! I tak trafił do domu dobrej duszy. Potem przeszedł sterylizację, walczy z zarobaczeniem i świerzbowcem…
Na razie jest jeszcze trochę obolały, ale apetyt już mu wrócił. Grzecznie pozwolił obciąć sobie pazurki.
Zapowiada się, na kulturalnego kawalera. .
Cynamon - Wto 20 Lut, 2018 02:55 Piękny
A tu zdjęcia kawalera: https://photos.app.goo.gl/6nbHOUE7EGzqdrPq2Morri - Wto 20 Lut, 2018 03:55 Cudo BEATA olag - Sob 24 Lut, 2018 17:55 Cudny miziak, szkoda tylko że w klatce...
kikin - Pon 26 Lut, 2018 08:13 BEATA olag - Czw 01 Mar, 2018 19:59 Desperate housecat
Makary ostatnio jest kotem w depresji. Jeszcze nie w desperacji, ale już blisko. W związku z tym, że mieszka w mocno przekoconym mieszkaniu, część rezydentów nie zaakceptowała go jako kolejnego współlokatora. Przez to cały czas musi przebywać klatce. Stracił apetyt i nie chce sam jeść. Jedyny sposób aby zjadł, to po nałożeniu mu jedzenia do miseczki, głaskanie go. Wtedy w czasie głaskania zje część porcji, ale to i tak tyle co kot napłakał. Tęsknie wodzi oczyma albo wprost przeciwnie - wszystko ignoruje i poleguje jak w stuporze. Czasem popiskuje dopominając się, by choć na trochę go poprzytulać. A ostatnio z tej depresji spadła mu odporność i na jedną z łapek weszła mu grzybiczka. Z doświadczenia wiemy, że nie tyle maści i tabletki, a brak stresu i wolność są najlepszym lekarstwem w takich sytuacjach. Może jakieś człowieki na zbliżająca się wiosenną depresję potrzebują futrzanego desperata ?BEATA olag - Nie 11 Mar, 2018 18:58 Zesłanie
Makary dostał czasowe zwolnienie z klatki w przekoconym mieszkaniu. Teraz ma nieco więcej miejsca. Teraz jest w nieogrzewanej piwnicznej komórce. Lokum metr na dwa na dwa dwadzieścia. Dla człowieka jak klatka, dla kota – jak niewielkie mieszkanko. Teraz ma już gdzie pochodzić, gdzie przysiąść, ma rury po których może pospacerować. Dwa legowiska i jedną kocykową leżankę. Niby miejsca już sporo, niby kraty nie ograniczają, ale jednak czegoś tu brak. Brak towarzystwa. Nie ma człowieka, który przytuli, podrapie, pogłaszcze. Człowiek przyjdzie raz dziennie posprzątać kuwetę, napełnić miseczki i pogłaskać, ale to mało. Mając więcej miejsca Makary odżył. Ale teraz tęskni za towarzystwem. Gdy się do niego przyjdzie, nadstawia się na jak najwięcej pieszczot, na dotykanie, ocieranie, głaskanie. I przy tym ciągle mruczy i terkocze. Jakby chciał powiedzie: rób tak, bądź tak, nie odchodź, zostań, weź mnie…BEATA olag - Pon 12 Mar, 2018 17:35 A to dowód na to jakim Makary jest miziakiem...
Cotleone - Pon 12 Mar, 2018 18:03 Jaki słodziak! Oby go ktoś szybko wypatrzył...kat - Pon 19 Mar, 2018 21:00 Miałam przyjemność poznać dzisiaj Makarego w gabinecie weterynaryjnym.
Co to za wyjątkowy kot!
Pani doktor bada Makarego, a Makary ugniata stół
Pani doktor próbuje go osłuchać, ale Makary tak głośno mruczy, że nie sposób to zrobić.
A mnie widział pierwszy raz i co - wtula główkę w dłonie. Pozwala się położyć na plecach, żeby obejrzeć dokładnie brzuch...
Cudo, nie kot!BEATA olag - Czw 22 Mar, 2018 17:46 No to jeszcze ja cosik dodam od się, czyli przekaz od mojego M
Czary Makary
Makary jest teraz w małej piwniczce czekając na przeniesienie do domu tymczasowego. Przyjście opiekunki jest dla niego zawsze okazją do pieszczot i wyrażania radości przez ocieranie się. Tym co martwi jest jego brak apetytu - czasami cały dzień nic nie rusza i zaczyna jeść dopiero głaskany. No i znowu pojawił się u niego placek gołej skóry a wraz z nim niepokój, czy to nie jakaś grzybica ?
Zapakowaliśmy go więc do kontenera i jazda do weterynarza. Po drodze Makary dał koncert solo z towarzyszeniem kierowcy. Piał, miauczał i po kociemu wyśpiewywał swój niepokój niespodziewaną wyprawą. W poczekalni dołączył się do chóru futrzanych narzekaczy. U weterynarza natomiast najpierw zastrajkował - nie chciał wyjść z transportera. Potem uległszy bezwzględnej sile ludzkich rąk dał się postawić na kozetce.
A na kozetce jak to na kozetce - otworzył przed nami głębię swej duszy. Pod dotykiem dłoni pani doktor zaczął mięknąc jak wosk. Uginał się, a oczy rozpływały mu się w marzeniach o dobrym ludzkim domu. Zaczął mruczeć tęskne i ciepłe murmurando. Położył się i w rytm palców przeczesujących mu futerko, rozcapierzał swoje łapki ukazując swe pazurki i je chowając na zmianę: są-nie ma-są-nie ma-są… Ręce badające mu brzuszek wywołały feerię gulgotów i pomruków szczęścia: tak mi rób, tak mi dobrze, tak mnie dotykaj, chcę twej bliskości… Aż żal futrzane szczęście było chować do transportera.
Ucieszyły nas natomiast dwa orzeczenia. Pierwsze - to nie grzybica a stres lub alergia - kot łaknie towarzystwa. Dlatego przechodzimy na dietę króliczą.
I drugie z tym związane - Makary ma wolną drogę i może iść do tymczasowego domu.
A któr będzie e, a które człowieki będą tymi szczęściarzami??????Cynamon - Czw 22 Mar, 2018 18:29 Cynamony i Cześnik Ciekawe jak się kocurki dogadają kat - Pią 23 Mar, 2018 10:59 Czekam z niecierpliwością na wieści od Was Cynamon - Pią 23 Mar, 2018 11:13 Makary po wstępnej kąpieli
Koteczek troszkę się uświnił w transporterze i trzeba było go doprowadzić do porządku.
Syknął na mnie dwa razy ale już po wycieraniu a w trakcie wyczesywania pięknie mruczał
Jednak jeszcze trochę roboty przed nami, bo kocio ma ogrom martwej sierści jeszcze do wyczesania.
Na razie ma do dyspozycji korytarz i łazienkę, dostał też swoją budkę jakby chciał się schować Cynamon - Sro 04 Kwi, 2018 00:00 Maki stał się już nieodzowną częścią łóżka
Kocio uwielbia sobie pogadać i przytulać się do człowieka
Jest mega miziakiem
Zdrowotnie wszystko idzie w dobrym kierunku, wyłysy na karku pokrywają się nową sierścią Morri - Sro 04 Kwi, 2018 00:01 saszka - Pią 27 Kwi, 2018 19:25 CHCEMY FOT, CHCEMY FOT <skanduje> Cynamon - Pon 21 Maj, 2018 17:45 saszka, foty będą na dniach
Trochę się u nas działo i trochę mnie nie było.
Maki/BAKI dogadał się już odpowiednio z Cześnikiem
Ostatnio zauważyłam, że kocio uwielbia grać w piłkę
Normalnie istny koci Lewandowski
Przez niemożność dopilnowania delikwenta w diecie mono/króliczej okazało się, że wyłysy były najprawdopodobniej wynikiem stresu związanego z zamknięciem i niedoborem człowieków.
Także moja dłuższa nieobecność przez przypadek wyszła koteczkowi na dobre saszka - Pią 15 Cze, 2018 20:04
Cynamon napisał/a:
saszka, foty będą na dniach
"Mijają dni, miesiące, mija rooooook" Cynamon - Sob 16 Cze, 2018 11:15 saszka, minęły dni, na szczęście jeszcze nie miesiące
Dziś zdjęcia zostały wysłane na linka Nadiry.
A swoją drogą weź tu zrób jakieś sensowne zdjęcie czarnemu kotu
Zwłaszcza, że lustrzanka nieaktywna
A Makary nie przejmuje się tym jak wychodzi na zdjęciach, kręci się, rusza bo przecież jak człowiek jest w pobliżu to może pogłaska Cynamon - Nie 17 Cze, 2018 21:27 A tak Makary prezentuje swoje gaciary
saszka - Nie 17 Cze, 2018 21:31 Byłam przekonana, że on jest cały czarny, poza tymi kilkoma białymi kłakami na klacie, a tu takie skrywane majciochy Boskie Cynamon - Sob 23 Cze, 2018 09:44 saszka, nie łatwo jest uchwycić gacie Makarego a właściwie Bakiego
Najlepiej podczas toalety
Kocio gdy się go zawoła: "Baki" od razu przydreptuje do człowieka i układa się najlepiej prawie na twarzy w oczekiwaniu na głaski
saszka - Sob 23 Cze, 2018 15:16 Makary, no nie wstydź się! Na fb Twoje gacie zrobiły furorę Cynamon - Pią 06 Lip, 2018 15:19 Makary udaje wstydliwego a skrywa oprócz gaci i krawacika również skromny biały stanik
Aby dojrzeć "staniczek" trzeba mieć z Bakim bezpośredni kontakt
Można go dostrzec, gdy kocio wywala brzucho i wyciąga łapki jak się przeciąga
Jednak bywa też czasami, że Baki jest bojowy i wtedy robi groźne miny:
Ale to tylko pozory, bo Makary jest chodzącym traktorkiem saszka - Pią 06 Lip, 2018 16:40 Cynamon - Pią 13 Lip, 2018 00:29 Maki-Baki wraz z Cześnikiem okupują właśnie nasze nogi
A trzeba wiedzieć, że jak Baki się usadowi w wyrku, to nie łatwo się Go pozbyć
Poza tym kocio jest niesamowitym fanem surowizny
Jak idę z krwistą porcją to aż się trzęsie z zachwytu
Co najmniej jakby ktoś kotka głodził tygodniami Cynamon - Sro 01 Sie, 2018 16:00 Jest gorąco, za gorąco i to wszędzie
Makary zrezygnował z leżenia na łóżku, widocznie już mu w nim za ciepło
Teraz sporadycznie zdarza mu się leżeć na fotelu.
Zdecydowanie z miejscówek wygrała w Jego przypadku wnęka szafki.
Chyba tam Mu jest najchłodniej.Cynamon - Pon 27 Sie, 2018 14:04 Makary oprócz zaokrąglonej głowy zaczyna cały być okrągły
Nie jest łatwe pilnowanie go z jedzeniem, bo jak przynoszę miseczki to najpierw objada miskę współlokatora a następnie swoją
Dlatego też, jedzonko jest wydzielane, bo o wagę trzeba dbać
Kocio oczywiście skradł szoł wśród naszych znajomych.
Byli zachwyceni, że przychodzi mruczy, kładzie się na kolana i nawet Jego ślinienie im nie przeszkadzało
Dał też piękny pokaz gdy w piłkę Cynamon - Pon 10 Wrz, 2018 16:48 Makary to niezwykle inteligenty kot
Jako pierwszy ze wszystkich naszych tymczasów (a sporo ich już było) zaczął reagować na imię a nawet przychodzić na zawołanie
Jedynie w kwestii ładowania się do łóżka jest nieugięty i żadne próby nauczenia go nie wchodzenia na głowę czy ramię w nocy nie dają żadnego pozytywnego rezultatu
Maki/Baki uwielbia w nocy przyjść i wgramolić się między głową a ramieniem śpiącego człeka
Już jak idzie załącza głośne mruczando dając znać, że na samą myśl o kimce blisko człowieka jest bardzo zadowolony
Morri - Wto 11 Wrz, 2018 22:18 uwielbiam takie koty Cynamon - Sro 26 Wrz, 2018 11:12 Baki miał wczoraj bardzo miłych gości
I wszystko wskazuje na to, że obie strony zakochały się w sobie od pierwszego wejrzenia Magda Gościcka - Sro 26 Wrz, 2018 21:59 Goście się zakochali mamy nadzieję że Bakuś też ♥Cynamon - Sob 06 Paź, 2018 11:24 Baki od wczoraj w domku stałym
Kocio mimo dochodzących zza drzwi odgłosów psa i reszty kociego towarzystwa świetnie się odnalazł w nowym miejscu
Dał się wygłaskać, pozwiedzał i mruczał cały czas głośno jak traktor
Nawet pochrupał porcję wykrojoną z surowej ćwiartki i pobawił się piłeczką
Będzie mu tam dobrze, już jest filo - Sob 06 Paź, 2018 14:28 A co dziewczyny na niego? Jak zareagowały?Cynamon - Sob 06 Paź, 2018 22:28 Jest dystans ale ogólnie ciekawe były i myślę, że będzie dobrze