Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Bambosz

Neda - Pon 26 Mar, 2018 23:06
Temat postu: Bambosz
Kocur schwytany podczas pierwszej łapanki na ul. Golęcińskiej. Miał trafić do nas tylko na kastrację, ale niepewna sytuacja bytujących tam kotów zmusiła nas do zatrzymania go. Choć kocur nie był największym dzikusem, to i dużych nadziei na szybkie oswojenie nie dawał... cały czas siedział schowany w transporterze (swoim azylu i domku), bał się jeść przy człowieku, a gdy ten odsłaniał klatkę, natychmiast uciekał do transportera.

Aż któregoś dnia wolontariuszka postanowiła zamienić transporter na miękkie posłanko. I.... voilà! Kocur, na którego nikt nie stawiał w wyścigu do szybkiego oswojenia, okazał się słodkim, puchatym, rozmruczanym pieszczochem. Oto i on - Bambosz, jeszcze trochę zdziwiony swoim odkryciem, że człowiek to nie tylko pełna miska, ale i miłe jego sercu pieszczoty, a już psychicznie gotowy do startu w domowe pielesze.







Więcej Bambosza na ZDJĘCIACH i FILMACH

Morri - Wto 27 Mar, 2018 01:25

Jak cudnie :serce: piękny jest :serce:
kikin - Wto 27 Mar, 2018 07:48

:love: :love: :love:
Niebieska - Wto 03 Kwi, 2018 21:55

Jaka z niego śliczna kuleczka :love: :love: :love:
Niebieska - Pon 09 Kwi, 2018 23:54

Czego o kot nie robi żeby zwrócić na siebie uwagę :D

Taniec Bambosza:




Zurha - Wto 10 Kwi, 2018 01:10

Bamboszek <3 Jaki on jest cudowniutki, jeden z tych kotów, które zaczynają taniec o miziaki, gdy tylko się do nich mówi.
Niebieska - Sro 18 Kwi, 2018 19:48

Badania krwi wykazały, że Bambosz jest nosicielem wirusa FIV, czyli nabytego upośledzenia odporności. Wirus ten przenosi się tylko pomiędzy kotami i jest nieszkodliwy dla człowieka oraz innych gatunków zwierząt. Bambosz będzie mógł zamieszkać tylko z kotami które również są nosicielami. Jest to smutna wiadomość dla nas, jednak sprawia ona, ze Bambosz będzie mógł wkrótce przenieść się z klatki na trochę większą przestrzeń i zyska nowego kociego kolegę.



Niebieska - Wto 24 Kwi, 2018 22:40

Bamboszek jest taki kochaniutki. Już na sam widok człowieka mruczeć zaczyna. Nie umie cierpliwie czekać na swoją kolej: wierci się, ugniata posłanie i turla :) Robi to tak żeby nie spuścić wzroku z człowieka :)
W niedzielę byłam u niego na pożegnalne mizianki, wygłaskałam i wyszudrałam chłopaka za wszystkie czasy :D Cieszę się, że w końcu będzie miał troszkę więcej przestrzeni, ale mimo to już za nim tęsknię ;)
Napiszcie czasem co tam u niego słychać!


Morri - Sro 25 Kwi, 2018 00:37

jest przebosssski :love: :love: :love: i przepiękny :serce:
Neda - Sro 25 Kwi, 2018 10:43

Bambosz bidulek zestresował się przeprowadzką, siedzi w kuwecie, nie ma apetytu, ale mam nadzieję, że niedługo stres zniknie i pokaże wszystkim swoją prawdziwą naturę. Czarek na razie chyba dobrze na niego reaguje. Ostatnio jak głaskałam Bambosza, to Czaruś nawet wyszedł spod stołu (SZOK!) i podszedł do swoich misek.... może obecność podobnego kolegi i na niego wpłynie lepiej.
kat - Pią 27 Kwi, 2018 10:05

Dzisiaj rano miseczki były puste :)
A Bambosz jest kochanym kotem. Taki delikatny i spragniony kontaktu z człowiekiem. Pierwszy raz się spotkaliśmy, a Bambosz dał mi się wymiziać i nadstawiał się do głaskania.
Oby nie musiał długo siedzieć w klatce...
Bamboszowy domku, gdzie jesteś?

Peony - Pią 27 Kwi, 2018 14:13

A jak jego kontakty z Czarkiem?
kat - Pią 27 Kwi, 2018 14:30

Nie wiem :(
Czaruś siedział w budce i przykładnie mnie osyczał, jak do Niego zajrzałam ;)

Niebieska - Sob 05 Maj, 2018 01:37

Jak tam Bambosik? Lepiej sobie radzi? Oczarował was już i rozbroił?
Neda - Wto 08 Maj, 2018 18:06

Niebieska napisał/a:
Jak tam Bambosik? Lepiej sobie radzi? Oczarował was już i rozbroił?


Wczoraj byłam w siedzibie i oczywiście musiałam go wygłaskać. Siedzi w kuwecie skulony, ale jak tylko człowiek zaczyna do głaskać, to pokazuje swoją bamboszową naturę. A teraz najlepsze - chyba zdobył serce Czarka, bo jak przyszłam, to Czarek siedział pod stołem, podczas głaskania Bambosza wyszedł i przeszedł się do drzwi biura, taki dziwnie niepewny, co ja z tym jego nowym kolegą robię, a jak wychodziłam..... patrzę, a Czarek leży rozłożony przed drzwiczkami od klatki Bambosza!!!! :shock:

Oczywiście nie miałam telefonu na górze. :roll:

Niebieska - Wto 08 Maj, 2018 18:31

To super! Będą się wspierać dwa fivki czarnuszki :love:

A telefon to trza zawsze mieć obok. Najlepiej z już odpalonym aparatem :D Dla tych chwil ulotnych :)

Chitos - Wto 08 Maj, 2018 20:03

przy otwarciu klatki Czarek pakuje się do środka do Bambosza! ;D
kat - Wto 08 Maj, 2018 22:05

A czemu Bambosz nadal zamknięty?
wiedźma - Pią 11 Maj, 2018 20:51

Bambosz na razie troszkę nadal zestresowany. I to nie Czarusiem - z tym potrafi bezkonfliktowo siedzieć pod jednym biurkiem, jakby wręcz szukając wsparcia. Nam niestety niekoniecznie jeszcze ufa. W klatce możemy go dotknąć. Nieruchomieje jednak wtedy, dopiero po dłuuuuższej chwili unosząc dupkę. Poza klatką załącza się tryb "Ratunku! Zeżrą razem z ogonkiem!" i wtedy z choćby przelotnego dotknięcia go nici :(


Niebieska - Pią 11 Maj, 2018 21:12

Jaki nieśmiałek biedny :neutral:
Do Bambosika trzeba przemawiać i delikatnie go miziać. Chłopak boi się gwałtownych ruchów. Ale zapewniam, warto poczekać na jego zaufanie :) Jak już się przed wami otworzy to zobaczycie jak słodki potrafi być :)

Daria - Pią 11 Maj, 2018 22:38

Bamboszek jeszcze biedne wystraszone oczka, ale jak tylko przekona się do człowieka będzie największym miziakiem. Pomimo strachu w oczach zero syczenia, zero drapania tylko pomału poddaje się drapaniu za uszkiem :)
Niebieska - Nie 10 Cze, 2018 13:56

Co tam u Bambosika?
Piena - Nie 10 Cze, 2018 21:16

Bambosz poczynia sobie coraz odważniej. Na czas dyżurów jest wypuszczany na salony razem z Bono i Czarusiem. Chłopcy stworzyli gang Czarnych Niedźwiadków - łączy ich kolor futerka, zbyt wiele centymetrów w pasie i zamiłowanie do mordowania słodyczą. Bambosz nie ucieka już w kąt na widok człowieka, ale nadstawia do głaskania i odstawia krewetę. Dobrze wpływa na niego towarzystwo kumpli z Gangu, do ulubionych zajęć należy zaczepianie Bono.

Dzisiaj cały gang zaliczył sesję zdjęciową, więc niebawem pojawią się fotki dowodowe.

Niebieska - Nie 10 Cze, 2018 21:45

Piena napisał/a:
Dzisiaj cały gang zaliczył sesję zdjęciową, więc niebawem pojawią się fotki dowodowe.


Czekam niecierpliwie :)

Piena - Wto 12 Cze, 2018 13:11

Obiecane zdjęcia, dzięki uprzejmości Kasi (siotry Igi_92) - szpitalikowcy serdecznie dziękują :)




Niebieska - Wto 12 Cze, 2018 13:19

Śliczny Puchatek :serce:
A ten pyszczek mu tak zajaśniał? Czy to tylko tak na zdjęciu wyszło?

Neda - Sro 13 Cze, 2018 12:28

Niebieska napisał/a:
Śliczny Puchatek :serce:
A ten pyszczek mu tak zajaśniał? Czy to tylko tak na zdjęciu wyszło?



Wydaje ci się, tak miał, w SB wszystko wydaje się ciemniejsze niż jest. :wink:

Niebieska - Pon 18 Cze, 2018 13:27

Marzy mi się zobaczyć takie zdjęcie uwieczniające cały Nocny Gang razem :love: :love: :love:
Neda - Pon 18 Cze, 2018 18:55

Niebieska napisał/a:
Marzy mi się zobaczyć takie zdjęcie uwieczniające cały Nocny Gang razem :love: :love: :love:


mówisz, masz (no ok tu jeszcze Bambosz w klatce, ale ostatnio to Bono był w klatce:):


wiedźma - Pon 18 Cze, 2018 18:56

Nie widać :(

Edit. Już widać :)

Piena - Czw 28 Cze, 2018 18:38

Szczęściem, Bambosza omijają wewnętrzne niesnaski Nocnego Gangu. Najbardziej zakumplował się z Czarusiem i chociaż jego kumpel wikłał się w pewne bijatyki, Bambosz pozostał obok, bezpiecznie obserwując. Rozsądnie zrobił, bo dzięki temu ustrzegł futro na kuperku i kocią dumę. Trudniej ostatnio dostrzec go na dyżurze, bo dzieli dziuplę Czarusia (w bliskim sąsiedztwie klatki Bono, bo w końcu wrogów warto trzymać blisko, każdy ulicznik Wam to powie). Staramy się przekonać ten duet, by to jednak Czaruś naśladował Bambosza, niźli Bambosz Czarusia, ale wiecie jak to bywa z kotami...


Niebieska - Czw 28 Cze, 2018 20:52

Bambolini :serce: Jaki śliczny misiaczek :aniolek:
Piena - Sro 18 Lip, 2018 12:07

U Gangu Nocy nuda - przez ostatnie 2 tygodnie w godzinach ranno-popołudniowych przebywali w biurze goście. Skutecznie zniechęciło to członków Gangu Nocy do zabaw i psot i większość dnia spędzali schowani za biurkiem. Na dyżurach musiałam się mocno nagimnastykować żeby znaleźć wszystkich podopiecznych - tak byli pokitrani. Jedynie Puccini, biały rodzynek w mafii, bajerował gości swoim charakterkiem i nadstawiał plecki do głaskania. To pozwala wysnuć wnioski, że Dyżurni są obdarzeni specjalnymi względami Gangu Nocy, bo w normalnych warunkach bywają dotknięci zaszczytem oglądania ich mordek, a czasem nawet macania kuprów, zatem możemy czuć się bezpiecznie na dzielni, gdyż mamy kocią protekcję! :D

Bambosz od czasu do czasu jeszcze pokazywał swoje wielkie zdziwione oczęta, ale gdy tylko próbowałam go dopaść na głaskanie, szybko czmychał w najdalszy kąt. Może inni dyżurni mieli więcej szczęścia?

Neda - Sro 18 Lip, 2018 16:04

Piena napisał/a:

Bambosz od czasu do czasu jeszcze pokazywał swoje wielkie zdziwione oczęta, ale gdy tylko próbowałam go dopaść na głaskanie, szybko czmychał w najdalszy kąt. Może inni dyżurni mieli więcej szczęścia?


Ja najczęściej głaszczę go przewieszona przez biurko. :)

kotekmamrotek - Pią 20 Lip, 2018 01:50

Chyba mamy kandydatów na dwupak - Czaruś i Bamboszek! Na dyżurze Bono jak zwykle okupował miejscówkę na klatce Pucciniego - na to Bambosz chcący zapewne ogrzać się w blasku szefa wszedł do transportera stojącego na tejże klatce... Co na to Czaruś? Wpakował się do tego samego transportera... Dodam, że to był taki zwykły standardowy ferplast, a chłopaki nie należą do chucherek :: Zresztą w większości przypadków kocury trzymają się blisko siebie...
Piena - Pon 06 Sie, 2018 10:07

Bamboszek zaliczył kolejną sesję zdjęciową (przy okazji dziękujemy Iga_92 i jej siostrze :) ). Odnoszę wrażenie, że jest to najbardziej fotogeniczny kot w szpitaliku:


Fanom Dwupaku Bambruś, chciałabym móc powiedzieć, że powyższe zdjęcie obrazuje ich codzienną bliskość i zażyłość, jednak tym razem na drugi plan wprosił się Bono :P

saszka - Pon 06 Sie, 2018 10:12

Bono na tym drugim foto wygląda jak taki prawdziwy villain :D
kotekmamrotek - Czw 09 Sie, 2018 11:14

ale zombie villain ::
Neda - Nie 23 Wrz, 2018 18:18

Bambosz kocha zabawy z piórkiem, przepada i szaleje za nimi. Który atakujący to Bambosz? :)


Teffina - Pon 08 Paź, 2018 20:32

Są w takich pozach, ze trudno je rozróżnić o.O na pewno obydwa wyglądają, jakby zaraz miały być usmażone laserem z oczu Pucciniego :D Wkrótce też dorzucę zdjęcie z zagadką... :)
W międzyczasie trochę bamboszowej słodyczy na filmie:



00:05 - słychać jego uroczy głosik
P.S. To jest to "krewetkowanie"?

Niebieska - Pon 08 Paź, 2018 23:25

Widzę, ze Bambosz dalej tańczy jeśli chce być wymiziany :D tylko teraz bardziej taki breakdance :D
Neda - Wto 09 Paź, 2018 09:21

Szkoda tylko, że nie podchodzi, żeby go pogłaskać. Ale najciekawszy ze wszystkich jest z pewnością on - nawet jeśli całe stado akurat ma drzemkę, na uwagę Bambosza zawsze mogę liczyć. :)
Teffina - Wto 09 Paź, 2018 22:26

Neda napisał/a:
Szkoda tylko, że nie podchodzi, żeby go pogłaskać. Ale najciekawszy ze wszystkich jest z pewnością on - nawet jeśli całe stado akurat ma drzemkę, na uwagę Bambosza zawsze mogę liczyć. :)


No, nieśmiały, ale ciągle hiperaktywny :) ostatnio da dyżurze rzuciłam do kosza na śmieci mały kawałek kartonika, który oczywiście nie trafił i wylądował obok. Na to oczywiście Bambosz "jam jest drapieżnik" się rzucił i kawałek już był mordowany kilka kroków (ludzkich) dalej (zdobycz trzeba było przenieść w bardziej ustronne miejsce do mordowania):D

Zgadzam się ze zdaniem, ze to najbardziej fotogeniczny kot w szpitaliku. Nawet rozmazany, ze święcącymi oczyma wychodzi fenomenalnie. On się nadaje na twarz produktów dla kotów. I to nie byle jakich, a takich de lux, z najwyższej półki! Ech, taki potencjał się marnuje, a nikt go nie chce...
(na dole zdjęcia to oczwiście grzbiet Bono , który domaga się uwagi, zwłaszcza po tym, jak ktoś zajął jego legowisko...)


Na koniec jeszcze obiecana zagadka: który to Bambosz, który to Czaruś? ;) Mimo, że widać tylko czarne sylwety, to po oczach łatwo rozpoznać :D

W razie czego odpowiedź w postaci zdjęcia z fleszem w wątku Czarusia

kotekmamrotek - Wto 23 Paź, 2018 00:40

Bambosz odwiedził dziś panią doktor - taka rutynowa kontrola po pół roku... Uszy i futerko na 5, zęby - 5 z minusem, warstwa tłuszczu... No, gdyby oceniać grubość - dostałby 6 :oops: Zatem trza odchudzać... Badania krwi prawie idealne, gdyby nie amylaza - ponad trzykrotnie wyższy poziom - ale u kotów dobrze karmionych (z naciskiem na "dobrze") tak czasem jest, więc czekamy na poziomu lipazy mając nadzieję, że z trzustką wszystko w porządku...
Poniżej Bambosz w klatce, co by rano nie urządzać mu gonitwy przed wizytą u weta;)*






*chociaż może to byłoby wskazane patrząc na jego kształty;)

Piena - Czw 15 Lis, 2018 12:05

Bambosz nie uniknął klątwy kotów golęcińskich i pomimo wielokrotnego odrobaczania i pozornie czystych wyników badania kału, wygląd jego odchodów nas niepokoi. Dlatego Bambosz ostatnimi czasy był raz na 3 dni łapany do klatki, żeby pobrać jego urobek i sprawdzić co w kupie piszczy. Czekając na wyniki smarujemy także jego pyszczek maścią stomagel, która ma pomóc na lekki stan zapalny wynikający z odkładajacego się kamienia.
Do tego ze smutkiem muszę donieść, że Bambosz to kot najbardziej oporny na wdzięki dyżurnych w historii. Nie ma w nim krztyny agresji, jedynie niechęć do spoufalania zaprawiona strachem. Bambosz zamknięty w klatce pozwala się miziać i potrafi nawet potężnie się rozmruczeć. Jednak wypuszczony na salony od razu zapomina o naszych staraniach :(

Daria - Pią 16 Lis, 2018 16:07

Bamboszek- mały cwaniak, już wie ze podążanie za wędką prowadzi do zamknięcia w klatce. Na szczęście to mały łakomczuszek więc w końcu przysmaczkami udało się zaciągnąć spryciarza do klatki, co prawda przerażenie w oczach wskazywało na to, że nie jest z tego powodu zadowolony, ale mam nadzieje, że późniejsze głaski i miziaki pod bródką zrekompensowały mu tę zniewagę.
Bamboszek jest przesympatycznym kociakiem, a jego ciekawość i niedostępność tylko dodają mu uroku. :serce: :serce:

Piena - Wto 20 Lis, 2018 16:31

Nocny Gang został przyłapany na przeszmuglowaniu do szpitalika wewnętrznych nielegalnych imigrantów. Mamy do czynienia z kokcydiami i glistami psimi. Za karę chłopcy trafili na tydzień za kratki. W trakcie izolacji torturujemy futerka paskudnymi gorzkimi lekami. Skuteczność działań penitencjarnych ocenimy poprzez jakość urobku. Trzymajcie kciuki, żeby Gang nie okazał się złożony z recydywistów :D

Natomiast Bamboszek w zamknięciu rozkwita. Wita wolontariuszy nawołując upartymi miałkami (skrawek jego umiejętności możecie usłyszeć w tle filmiku "miziamy Czarusia"), gdy otwieramy klatkę barankuje rękę i łasi się przez cały proces sprzątania. Może tym razem ten mały nicpoń zapamięta, że nie trzeba się obawiać człowieków, nawet gdy przestrzeń jest trochę większa :)

Teffina - Pon 26 Lis, 2018 21:20

Bamboszek w zamknięciu zdecydowanie rozkwita, jeśli chodzi o relacje kocio-ludzkie :) Kiedy można by pomyśleć, ze już nie może być bardziej słodki, ona udowadnia, ze jednak może. Robi swoją charakterystyczną pozę jakby przygotowania do fikołka, przewala się na bok i "Człowiek, głaszcz." Zobaczcie, jak ugniata łapkami :oops:

Niebieska - Pon 26 Lis, 2018 21:43

Oj tam, bo to taki kotełek co sam po głaski nie przyjdzie, no ale jak już głaski przyjdą do niego to się cieszy i nadrabia zaległości :serce:
Piena - Nie 02 Gru, 2018 10:15

Radośnie donosimy iż kupy Gangu czyste, areszt skończony!
Bambosz z ulgą powrócił do miziania się z Czarusiem i stanowczego olewania Wolontariuszy. Trudno się jednak gniewać, w końcu Czaruś zdecydowanie ma lepsze futerko od nas i jest wygodniejszą podusią...

Teffina - Nie 09 Gru, 2018 12:16

Bambosz potrafi mieć też lepsze chwile w przypadku Wolontariuszy :) Zwłaszcza, kiedy brzuszek pełen, wyrko wygodne i w sumie to się nie chce być dzikim, uciekającym kotem... Wtedy przypomina sobie, że ludzkie głaski wcale nie są takie złe...

Daria - Pią 04 Sty, 2019 21:10

Bamboszka ostatnio spotkał zły los, a mianowicie ... DIETA. Po ostatniej wizycie u weta okazało się że ma on troszkę zbędnych kilogramów, których niestety musi się pozbyć, natomiast jak dla mnie on jest po prostu puszysty, a kochanego ciałka nigdy za wiele. Przecież jego uciekający, troszkę wystający brzusio i chudy ogonek tylko dodają uroku więc co Ci ludzie czepiają <3
Daria - Pon 14 Sty, 2019 21:41

Nic dodać nic ująć te piękne ciekawskie oczka mowią same za siebie <3


Teffina - Nie 20 Sty, 2019 13:33

Dla Gangu Nocy weekend, nie weekend - Kwatery Głównej trzeba pilnować! Nigdy nie wiadomo, czy w okolicy nie kręci się jakiś wrogi gang.... Po prawej Bambosz, po lewej Bogdan :) A teraz zagadka: kto znajdzie na zdjęciach "jajko niespodziankę"? :P



Chitos - Nie 20 Sty, 2019 13:49

Widzę widzę!!! :)
Niebieska - Nie 20 Sty, 2019 14:31

Ja też widzę, światło odbija się od czarnego łepka :D Ale nie chce żadnej nagrody :P
Neda - Pon 21 Sty, 2019 09:16

Niebieska napisał/a:
Ja też widzę, światło odbija się od czarnego łepka :D Ale nie chce żadnej nagrody :P


Spokojnie, niespodziankę dostanie Chitos, pierwsza znalazła jajko. :lol: :lol: :lol: :lol:

Chitos - Pon 21 Sty, 2019 10:41

Neda napisał/a:
Niebieska napisał/a:
Ja też widzę, światło odbija się od czarnego łepka :D Ale nie chce żadnej nagrody :P


Spokojnie, niespodziankę dostanie Chitos, pierwsza znalazła jajko. :lol: :lol: :lol: :lol:


Ojoj jak wygrałam kota to ja już mam 4 :D

Teffina - Pon 21 Sty, 2019 21:52

Cytat:
Ojoj jak wygrałam kota to ja już mam 4 :D

Ale jak widać na zdjęciach, Czaruś niby jest, ale jakby go nie było. Taki kot-duch... Serio, w momencie jak je robiłam (te zdjęcia), nie wiedziałam, ze on też tam siedzi. Dopiero jak zgrałam na kompa,docinałam i naklejałam logo, zauważyłam że węgle są 3, a nie 2 :D

Piena - Pon 11 Lut, 2019 18:32

Bamboszek to szpitalikowa gapcia. Wydaje się być zbyt delikatny by zawalczyć o swoje, czy to w kontaktach z ludźmi, czy z pozostałymi członkami Gangu. Przebojowy Bogdan skradł mu kumpla Czarusia, ludzką atencję i światło reflektorów. Na nic zdają się tłumaczenia, że chociaż na kocie animozje wpływu nie mamy, to naszej miłości nigdy nie straci. Obrażony zaszył się pod biurkiem z Batmanem i nawiązuje nowe przyjaźnie. Zatem zdjęć nie będzie. :roll:
pandka - Nie 17 Lut, 2019 22:18

Bambosz ostatnio wspiera moralnie swojego kociego przyjaciela Czarusia, który przebywa w klatce i zdrowieje po zabiegach. Siedzi blisko Czarka (na klatce lub koło niej) i dotrzymuje mu towarzystwa w niedoli. Jest na tyle zaangażowany w swoją misję, że człowiek już go tak nie płoszy. Ba, nawet pogłaskać się dał! Przyjaźń dodaje odwagi :wink: Było to taaak urocze zachowanie z jego strony, wyglądał na przejętego i bacznie obserwował, co te ludzie znowu kombinują u Czarka :wink:





A to podczas przerwy od swojego poważnego zadania (każdy potrzebuje trochę czasu dla siebie :D )

Niebieska - Nie 17 Lut, 2019 22:31

Właśnie wrocilamzeszpitalika i tezchcialam pochwalić Bambosza... Niesamowite to jest :) Odkłada swoje lęki na bok byle być bliżej kumpla :)
Piena - Nie 17 Lut, 2019 22:35

O proszę! Na moich dyżurach, to Bogdan sprawował pieczę nad Czarkiem - chyba chłopaki umówili się na warty... Tylko kiedy kolej Batmana?
Neda - Pon 18 Lut, 2019 09:14

Bamboszowi w ogóle się trochę w głowie przestawia. Coraz częściej przechodzę tuż koło niego, a on nie ucieka; ostatnio po usunięciu klatki, gdy ostatnią zaszafkową szparę zatkał Batman i Bambosz już nie miał gdzie nawiać, mogłam podejść i wypłosza pogłaskać. On bardzo z zachowaniem na plus! :)
Mo Nika - Czw 28 Lut, 2019 00:12

Bambosz już się tak nie boi, oczywiście jest pewna granica podejścia, ale nie jest to ileś metrów jak kiedyś, a parę centymetrów :aniolek: :aniolek:


Neda - Czw 28 Lut, 2019 16:34

Ja go wczoraj na dzień dobry zastałam na krześle (btw kto zostawił tam polarową bluzę? :) ), podeszłam, wygłaskałam, no megazmiana!
KrisButton - Czw 28 Lut, 2019 21:00

W tej pozycji co na zdjęciu, ostatnio kilka razy mnie witał i nie uciekał, nawet dał się pogłaskać :serce:
wiedźma - Czw 28 Lut, 2019 23:38

Ostatnio, dzięki kuprowi Batmana szczelnie zatykającemu wejście za szafkę, też udało mi się smyrnąć Bambosza :D


Niebieska - Sro 06 Mar, 2019 21:11

Mam wrażenie, że to Bambosz najbardziej odetchnął z ulgą z powodu zakończenia kwarantanny Czarusia ;) Kiedy Czarek był w klatce, Bambi zawsze kręcił się gdzieś obok lub przesiadywał na dachu klatki, a teraz nareszcie chłopaki mogą razem leżeć sobie na fotelu :)



kotekmamrotek - Sro 06 Mar, 2019 22:40

nie na fotelu, tylko jeden na drugim ::
Neda - Czw 28 Mar, 2019 16:43

Kontak z Bamboszem często wygląda jak poniżej.

BAMBOSZ: Jejku, jejku! Idzie potwór, idzie potwór! Sięga po mnie łapą, Aaaa!.... ale tak to jednak lubię. :wink:



WYSTĄPILI:
BAMBOSZ - jako on sam
LĘBOREK - jako przeszkadzacz nr 1
BOGDAN - jako przeszkadzacz nr 2

kat - Nie 31 Mar, 2019 22:41

Mnie Bambosz ostatnio zaskoczył - nie uciekł, dał się wymiziać - nadstawiał się przy tym, a na koniec jeszcze trochę się pobawiliśmy :)

Sami zobaczcie (nie mogłam się powstrzymać od pomachania mu palcem ;) )


I jeszcze kilka zdjęć tego słodziaka :)









;)



Chitos - Nie 31 Mar, 2019 22:54

Dwa ostatnie cudo!!! :)
Neda - Pon 01 Kwi, 2019 09:06

:lol: :lol: :lol:
Daria - Wto 02 Kwi, 2019 22:43

Ostatnio Bambi nawet dał się wyczesać, teraz jest pół kota mniejszy :)To już jest odważy kawaler i jak można się było tego spodziewać wyrosło z niego kawał miziaka :)
Neda - Sro 03 Kwi, 2019 09:07

Daria napisał/a:
Ostatnio Bambi nawet dał się wyczesać, teraz jest pół kota mniejszy :)To już jest odważy kawaler i jak można się było tego spodziewać wyrosło z niego kawał miziaka :)


Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że jest u was :serce:

Bastianka - Sro 03 Kwi, 2019 11:24

Neda napisał/a:
Daria napisał/a:
Ostatnio Bambi nawet dał się wyczesać, teraz jest pół kota mniejszy :)To już jest odważy kawaler i jak można się było tego spodziewać wyrosło z niego kawał miziaka :)


Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że jest u was :serce:


I to jest tak, kiedy nie używa się nicka... :: Albo nick jest imieniem, które ktoś inny ma.

Forumowa Daria to nie ja...

Bastianka to ja... :wink: U nas jest Bambosz. Postaram się dzisiaj zdać relację.

Niebieska - Sro 03 Kwi, 2019 11:46

I jak tam Bambi? Wszamał coś? :)
Neda - Sro 03 Kwi, 2019 14:26

Bastianka napisał/a:
Neda napisał/a:
Daria napisał/a:
Ostatnio Bambi nawet dał się wyczesać, teraz jest pół kota mniejszy :)To już jest odważy kawaler i jak można się było tego spodziewać wyrosło z niego kawał miziaka :)


Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że jest u was :serce:


I to jest tak, kiedy nie używa się nicka... :: Albo nick jest imieniem, które ktoś inny ma.

Forumowa Daria to nie ja...

Bastianka to ja... :wink: U nas jest Bambosz. Postaram się dzisiaj zdać relację.


Hahahaha. Sorry, drogie Darie. :wink: No dokładnie, i jak się zna część ekipy z imienia i potem wszystko się miesza. Jak szukam kogoś na telefonie, to zawsze najpierw minuta namysłu - zapisałam po imieniu czy po nicku. :hm: :jezyk:

Ja tez czekam na wieści od Bambosza. :)

Barman76 - Sob 06 Kwi, 2019 21:34

Bambosz powoli aklimatyzuje się w nowym miejscu. Przez pierwsze dni chował się pod wanną i nie chciał jeść. Jedzenie przyjmował tylko z ręki i podczas miziania. Po kilku dniach zaczął chować się również pod szafą lub kanapą. Daje się miziać, wykłada się na plecki ale tylko w swoich kryjówkach, co wymaga ekwilibrystyki. Niestety Bamboszek nie nawiązuje relacji z innymi kocimi mieszkańcami. Wydaje się być mocno wystraszony i zestresowany nowym otoczeniem.
Chitos - Sob 06 Kwi, 2019 22:08

Może brakuje mu Czarka :) ale chłopak da radę :)
Bastianka - Nie 07 Kwi, 2019 21:55

Chitos napisał/a:
Może brakuje mu Czarka :)


Obawiam się, że może tak być... To, co najbardziej mnie niepokoi, to nocne tęskne nawoływania. Chodzi wtedy niespokojny po domu i miauczy zawodząco...
Nie interesuje się też innymi futrami. Taki trochę autystyczny jest..
Homer z Rumiankiem zareagowali na nowego domownika obojętnie/ w miarę pozytywnie. Fifka na Bambosza burczy lub syczy, gdy według niej znajdzie się zbyt blisko. Choć on nie podchodzi celowo do niej... Myślałam, że z jej strony będzie o wiele lepiej, ale tragedii nie ma.

Bambosz ma warunki, żeby zbliżyć się do kociastych, ale to chyba nie jego klimat..

Może obróżka pomoże. Feromony w kontakcie już są od poniedziałku.

Neda - Pon 08 Kwi, 2019 09:57

Ja myślę, że on potrzebuje przede wszystkim czasu. Nawet w biurze z ukrycia zaczął wychodzić najpóźniej, bo po Czarku, a przecież to Czarek był dzikusem, a Bambosz miziulkem w klatce. On jest bardzo łagodny, ale przez to też bardzo płochliwy.
Barman76 - Nie 14 Kwi, 2019 22:02

Bambosz robi drobne postępy. Co prawda nadal nie wiemy jak wyłącza się budzik drzemiący w Nim ustawiony na 4 rano :) , ale kawaler coraz częściej wychyla nos z kryjówek. Co rano i pod wieczór pokazuje się naszym oczom i zwiedza mieszkanie. Zaliczył nawet bliski kontakt z Fifką w postaci noski noski, bez syczenia i warczenia. Co prawda nadal wiemy kiedy wychodzi spod wanny w nocy, gdyż po domu w nocnej ciszy niesie się warczenie pitbulla, to Fifka daje znać, że Bambosz zwiedza chałupę :) .
saszka - Nie 19 Maj, 2019 11:42

Postępy coraz większe? :)
Barman76 - Nie 02 Cze, 2019 22:38

Pewnie jesteście ciekawi co u Bambosza :) . Kocurek już oswoił się prawie całkowicie. Sypia w łóżku, daje się miziać, bawi się z rezydentami, gada do człowieków. Zwiedza coraz to wyższe partie mebli i sprzętów. Apetyt mu dopisuje w takim stopniu, że wyjada innym kocurkom z misek. Bambosz jest kotem bardzo ciekawskim. Interesuje go wszystko co się dzieje. Najbardziej ciekawi go to, co człowiek ma na talerzu. Musi sam sprawdzić co to jest, wspinając się na stół lub fotel. ::
Barman76 - Czw 11 Lip, 2019 20:33

Bambosz doczekał się towarzystwa ze szpitalika. Dołączył do niego Bogdan. Jak na razie koleżka jest trochę nieśmiały, bo spędza przeważnie czas pod łóżkiem. Ale Bambosz już powolutku wyciąga Go do zabaw. Już nie miauczy w nocy, nauczył się, że wtedy można spokojnie spać :) . Apetyt czarnemu księciulkowi dopisuje aż nadto, rozgląda się tylko, komu z miski coś można podebrać i korzysta z nieuwagi kocich i nie tylko towarzyszy aby coś skubnąć, bo jak wiadomo, kradzione nie tuczy ::
jaggal - Czw 11 Lip, 2019 20:49

Bogdan taki nieśmiały? aż trudno uwierzyć ;) no ale, niech się Bambosz stara kumpla rozruszać!
Barman76 - Nie 11 Sie, 2019 21:19

Bambosz rozruszał czarnego kumpla :) . Okazało się, że Bambosz, zwany Boniem pieszczotliwie, jest bardziej nieśmiały. Daje się mniej głaskać i ucieka przed dotykiem, moim :) . Ale apetyty mu dopisuje i podczas nakładania do misek potrafi ocierać się o nogi, domagając się jedzenia. Przed Boniem wyjazd do weta i pobranie krwi. Na szczęście, wydaje się on okazem zdrowia, ale nadszedł czas na kontrolne badania, a Boniu się na tyle zadomowił, że możemy ze spokojem go złapać i zawieźć na badania. :) pewnie się potem kocina na nas obrazi, ale cóż, oby tylko strat w ludziach nie było :D
saszka - Wto 24 Wrz, 2019 17:21

Fotki, fotki prosimy! ::
Niebieska - Pon 18 Lis, 2019 15:23

Jak się miewa Bambi? :)
Barman76 - Sro 11 Gru, 2019 20:56

Dobry wieczór.
Bambosz, jako nieśmiały elegancik nie bardzo chce o sobie pisać. Nawet podstawiony pod nosek komputer, nie przekonał Go, żeby skrobnął coś swoim kocim pazurkiem :) .
Bambosz miewa się doskonale, apetyt mu dopisuje tak, że czasem podkrada jedzonko z misek współtowarzyszy. Głośno domaga się głasków, nawołując z przedpokoju i prowadząć, o zgrozo, na dywanik w łazience, gdzie wykłada się do miziania. Jest to jego ulubiona miejscówka na miziaki. Co prawda rano, jak jest jeszcze zaspany to daje się miziać na łóżku i wtedy nie ma zamiaru "teleportować" się na dywanik. :)

Barman76 - Sro 11 Gru, 2019 21:04


saszka - Wto 21 Sty, 2020 23:54

Co u Bamboszka? :)
Barman76 - Nie 09 Lut, 2020 19:58

Witam witam. Z tej strony Boniu, zwany Bamboszkiem :) . U mnie bez zmian, siedzę sobie w DT, chociaż słowo siedzę w moi przypadku jest nieodpowiednie. Ganiam z moimi kocimi przyjaciółmi. Bodziu ze mną gania, Rumianek śpi, a Homer wyżera z misek :D . Taki to żywot pędzę. Czasem siadam sobie na parapecie i wypatruję stałego domku. Niestety jednak na horyzoncie nic nie widać, a czasem widok zasłania mi Bogdan, który również patrzy w tą samą stronę. Szeptał mi na uszko, że chętnie poszedłby ze mną, ale musi jeszcze przejść kilka badań.
Barman76 - Nie 09 Lut, 2020 20:08


Barman76 - Pon 10 Lut, 2020 21:30


Barman76 - Sob 02 Maj, 2020 14:48

Bambosz zmienia przyzwyczajenia. Odkąd Bodziu zaczął spać na łóżku, Boniu rozpoczął poszukiwanie nowego miejsca na wyciszenie. Po wielu próbach zdecydował się na zaanektowanie szafy na swój azyl. Ze swej nowej lokalizacji spogląda na inne futra z góry i jeśli najdzie bo na kocie towarzystwo zeskakuje dostojnie i zaczyna gonitwy po metrażu, już mniej dostojnie. ::
Neda - Pon 04 Maj, 2020 10:47

:serce:
Barman76 - Nie 31 Maj, 2020 23:03

Bambosz codziennie pokazuje, że jest kotem do towarzystwa. Towarzyszy człowiekowi już od samego świtu, sprawdzając czy aby wolontariusz robi do pracy zdrowe i smaczne śniadanko. Jak tylko usłyszy ruch w kuchni, przybiega natychmiast i obserwuje czy przygotowanie śniadania przebiega prawidłowo. ::

Neda - Pon 01 Cze, 2020 09:29

Kot z martwą naturą w tle. :love:
Barman76 - Pon 22 Cze, 2020 21:19


Bambosz z Bodziem nie mogą się doczekać założenia "krat"

Bastianka - Nie 09 Sie, 2020 21:55

Bambosz z Bogdanem mają już założone kraty :: . Jednak są z nich bardzo, bardzo zadowoleni.. Kraty bowiem łącza się z możliwością wychodzenia do ogrodu. Przeprowadziliśmy się, a koty dostały możliwość korzystania z tarasu i części ogrodu - przyjechała fajna ekipa i zbudowała wolierę :D . Fotorelacja wkrótce.

Co zdrowotnie? Bambosz był jakiś czas temu na badaniach kontrolnych - oględziny, morfologia, biochemia, poziom witamin. Koty FIV+ powinny wybierać się do weta co pół roku - mimo młodego wieku. Okazało się, że Bambosz ma wyniki hormonu tarczycy (T4) powyżej normy - ok 3,4.To wynik zaskakujący ponieważ nie wykazywał żadnych objawów nadczynności tarczycy. Na szczęście to również wynik, który w połączeniu z brakiem objawów klinicznych pozostawiony został przez wetkę do obserwacji, więc obyło się bez leków. Kolejne badanie kontrolne wykazało obniżenie T4, ale wciąż jest poza normą. Podejrzewamy, że przyczyną może być stan zapalny pyszczka tzn. dziąseł, który nasilił się w związku ze zmianami w życiu Bambosza. Na lepsze, bo większa powierzchnia, ogród, ale trochę stresu było..

Najprawdopodobniej czeka Bambonia usunięcie kolejnych ząbków i na pewno kolejna kontrola T4.

Misia - Sob 10 Paź, 2020 14:37

Co słychać u Bambosza?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group