Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Obcy czyli Świstak

filo - Wto 23 Paź, 2018 11:53
Temat postu: Obcy czyli Świstak
Klasyka kociego życia - błąkający się po osiedlu kot coraz głośniej charczy i świszczy. Pewnego dnia daje się zachęcić i wchodzi za człowiekiem na klatkę schodową.
Pierwsze trzy dni śpi. Odsypia wolność, zieloną trawkę...
Jak nie śpi, to podstawia się do miziania. Miziania nigdy nie jest za mało. Miziać można wszędzie.
Oczywiście ma życie wewnętrzne i zewnętrzne - całe stada obcych żyjątek, których do domu nie zapraszaliśmy.
Wybijamy żyjątka, leczymy i domu szukamy!





Proszę posłuchać z dźwiękiem - będzie wiadomo, skąd imię:



Więcej ZDJĘĆ i FILMÓW Świstaka.

filo - Czw 25 Paź, 2018 11:14

Odkryłem łóżko! To jest to, co koty lubią najbardziej! Jeszcze z ludziem, do którego można się przytulić... mraaaaaauuuuuuuuuuuu!
Cynamon - Czw 25 Paź, 2018 12:09

Alien vel Świstak dał się wymiziać Marcinowi i przy tym troszkę głośniej świstał.
Kocio jeszcze jest smukły ale u Filo na pewno szybko nadrobi straty w wadze :D :)

filo - Nie 28 Paź, 2018 18:48

Poziom miziastości Aliena w stali od 1 do 10 - > 100!

Ten kot jest zazdrosny o to, że o nim piszę, zamiast się nim zajmować!

kat - Nie 28 Paź, 2018 20:56

filo, a jakiś filmik?
To co napisałaś uwiecznione na filmie, mogłoby sprzedać Świstaka...

filo - Nie 28 Paź, 2018 22:04

Za ciemno jest. Nic nie będzie widać.
filo - Wto 06 Lis, 2018 23:12

Ciemno, ale coś tam widać.

Tak lubi kot:

https://youtu.be/FlB50frHFpQ
https://youtu.be/7SQD96O53S8

kikin - Sro 07 Lis, 2018 08:39

od razu widać, że dziki osiedlowy kot :diabel:
magda - Pią 23 Lis, 2018 19:04

Świstak pięknieje z każdym dniem i nieprzerwanie domaga się głasków od wolontariuszek dyżurujących w jego domu tymczasowym. Nie zawsze można poświęcić królewiczowi tyle czasu, ile by chciał, więc ociera się o nogi wolontariuszek gruchając przy tym i świstając :wink:





A na filmiku - cały Świstak :aniolek:


Eva - Pią 23 Lis, 2018 19:27

oglądam i pierwsza myśl...on wydaje dźwięki jak Obcy :shock:
a zaraz druga myśl...ON ŚWISZCZY! :: ::

filo - Pon 26 Lis, 2018 20:16

Eva napisał/a:
oglądam i pierwsza myśl...on wydaje dźwięki jak Obcy :shock:
a zaraz druga myśl...ON ŚWISZCZY! :: ::


:cool:

A niby skąd ma to imię?

:jump:

A na trzecie ma ADHA

::s

filo - Sob 29 Gru, 2018 16:48

Świstak, to taka kocia ciamajda. Kompletnie nie rozumie, co koty do niego mówią. Obojętnie co mówią, to on uważa, że koty będą się z nimi bawić. A koty się boją tego jego świstania i nie chcą się z nim bawić. Więc Świstak jest nieszczęśliwie samotny :(
kotekmamrotek - Nie 06 Sty, 2019 18:58

Koty boją się Świstaka, bo zabawa w jego wydaniu to skakanie na kota i przygryzanie karku - mało kto lubi takie końskie - ups! - kocie pieszczoty...
Ale Świstak się uczy - wie już, że podgryzanie człowieka nie będzie odebranie z zadowoleniem i jest coraz delikatniejszy! Na pewno pomaga mu też w tym brak pewnych dyndających narządów :oops:
Na serio??????



i w pozycji na "jołmena";)

Neda - Pon 07 Sty, 2019 11:55

:lol: :lol: :lol: :lol:
kotekmamrotek - Czw 17 Sty, 2019 20:04

Coraz bardziej upewniamy się, że Świstak nie potrzebuje innych kotów - za to człowieka musi mieć - i to na wyłączność najlepiej! Kocur uwielbia być noszony na rękach, rozdaje buziaki i baranki. No ale zabawa też musi być - energia go po prostu rozsadza!!!
Tu w pozycji na "kochaj mnie, jestem takim biednym koteckiem"...


filo - Czw 24 Sty, 2019 23:58

Czasami ludzie pomieszkują ze Świstakiem. Jak nie skorzystać z takiej okazji! Ludź tyle godzin obok. Tylko po co ten ludź śpi? Miziaj mnie! Mnie miziaj! No i co z tego, że jeszcze nawet 6 rano nie ma. Jak zaczniesz teraz mnie miziać, to będzie dłuższe mizianko! A jak nie chcesz mnie miziać, to ja sam się będę o ciebie miziać! I połażę po tobie! I będę mruczał! I będę świstał! I nie opuszczę cię!
kotekmamrotek - Nie 03 Lut, 2019 22:25

Mały - tfu! kochany, ale wariat ::
W wersji dla dużych:



a tu w wersji dla mniejszych (ale jednak mniejszych wyrośniętych;):


filo - Pon 04 Lut, 2019 22:11

A czy Świstak dostał prezenty na Dzień Świstaka?
zuzk - Wto 05 Lut, 2019 07:20

filo napisał/a:
A czy Świstak dostał prezenty na Dzień Świstaka?


Dostanie prezent 21 lutego, pojedzie do na wycieczkę do Wrocławia, na badanie rynoskopem ;)

kat - Wto 05 Lut, 2019 09:26

zuzk napisał/a:
filo napisał/a:
A czy Świstak dostał prezenty na Dzień Świstaka?


Dostanie prezent 21 lutego, pojedzie do na wycieczkę do Wrocławia, na badanie rynoskopem ;)


Nie wiem, czy doceni ten prezent :diabel:

zuzk - Wto 05 Lut, 2019 19:08

kat napisał/a:
zuzk napisał/a:
filo napisał/a:
A czy Świstak dostał prezenty na Dzień Świstaka?


Dostanie prezent 21 lutego, pojedzie do na wycieczkę do Wrocławia, na badanie rynoskopem ;)


Nie wiem, czy doceni ten prezent :diabel:


A może w trakcie tej podróży pozna miłość swojego życia, kto wie ;)

filo - Wto 05 Lut, 2019 22:04

Zaliczy mizianie to będzie szczęśliwy...

On schnie w samotności!

zuzk - Czw 21 Lut, 2019 22:44

Świstak po badaniach we Wrocławiu Podróż przebiegła spokojnie, chłopak grzecznie spał większość trasy, tylko momentami pięknie nam śpiewał z tylnego siedzenia ;)

Badanie rynoskopem wykazało, że zewnętrzne przewody nosowe są drożne, jama nosowa też, ALE tylko do miejsca rozpoczęcia nozdrzy wewnętrznych. Na wysokości nosogardzieli nozdrza są wyraźnie zwężone, przez co wydzielina nie spływa swobodnie do gardła i chłopak musi czasem zarzucić smarkiem na zewnątrz ;) To też jest powodem charakterystycznego świszczącego oddechu.

Co możemy zrobić? Trzeba wykonać zabieg chirurgicznego udrożniania. Kłopot tylko w tym, że po zabiegu jest tendencja do ponownego zarastania nozdrzy, ale być może weterynarz wykorzysta stenty, które temu zapobiegną. Nie ma jednak gwarancji, że organizm ich nie odrzuci. Przypadek zostanie jeszcze skonsultowany z innym weterynarzem i podejmiemy decyzję :)

kat - Czw 21 Lut, 2019 23:02

Za Świstaka też mocno trzymam kciuki!!!
zuzk - Sob 23 Lut, 2019 22:25

ŚWISTAK W PODRÓŻY





Generalnie nie miał nic przeciwko, choć wolałby ten czas spędzić na kolanach, zagadywał i ugniatał drzwi transportera, gdy na niego spoglądałam :oops:

Zdecydowanie szybciej niż Moni też padł po usypiaczu, zanurkował dosłownie po kilku minutach


filo - Nie 24 Lut, 2019 23:06

A co Świstak lubi robić w nocy? Przynajmniej ostatniej nocy z rozkoszą spał wtulony we mnie. Jak śpi, to nie świszczy. Jest zupełnie cichutki :P
Cynamon - Pon 25 Lut, 2019 00:26

Kciuki za kocurka, żeby wszystko dobrze się potoczyło z Jego zdrówkiem :kiss: :serce:

Pozdrowienia od kumpla Pędzla, który właśnie leży koło mnie i mruczy na maxa :love:

filo - Wto 26 Lut, 2019 23:30

Tak spaliśmy. W pełnej zgodzie kocio-ludzkiej :wink:


filo - Nie 10 Mar, 2019 00:22

Świstak chce ludzia!
Jaki on niedopieszczony i niewytulony.....

filo - Nie 10 Mar, 2019 10:04

6.15 Co tak długo śpisz? MNĄ się zajmij!
kotekmamrotek - Sro 20 Mar, 2019 21:09

Świstak już ok, w zasadzie od momentu wyjścia z transportera jest wszystko dobrze, ale co napędził nam stracha... Zuzk napisała to bardzo oględnie, ale tak naprawdę mógł zejść - miał tak obrzęknięte podniebienie, że zaczął się dusić; lekarze rozważali nawet jego zatrzymanie we Wrocławiu. Zatem mimo świetnego samopoczucia kocura mieliśmy cogodzinne dyżury sprawdzające... Oczywiście nic strasznego się nie działo, Świstak rano zachowywał się tak:



Co prawda charczał głośniej niż przed operacją, ale dziś już jest zdecydowanie ciszej:)

Wczorajsza kontrola potwierdziła, że wszystko jest ok, do piątku jeszcze musi być pod większym nadzorem, kolejna wizyta w poniedziałek. Codziennie dostaje antybiotyk i środek przeciwbólowy, co znosi ze stoickim spokojem; trochę mało je - ale w sumie to zrozumiałe - przy przełykaniu musi go mimo wszystko mocno boleć...

I jeszcze jedna rzecz - jakiś taki wyciszony się stał, delikatniejszy - łapie rękę, by go głaskała, ale pazurki zawsze schowane, baranki takie nie z całej epy;) Zastanawiam się, czy on jednak nie mógłby z dziećmi...

kotekmamrotek - Wto 09 Kwi, 2019 16:35

W niedzielę podczas oporządzania Świstaka ciotka go przede wszystkim poczuła - odrażający mdły zapach ropy snujący się wokół pyszczka plus takie wzmożone charczenie... Jako że następnego dnia NA SZCZĘŚCIE zaplanowany był wyjazd do Wrocławia, kocur został zapakowany w transporter i wywieziony na krótkie wakacje w łazienkach - no dobra, w jednej;) Oczywiście lekarz Świstaka przyjął - nasze podejrzenia potwierdziły się - wytworzył się stan zapalny, który sam by nie zniknął... Oto co napisano w karcie choroby: "w płytkim znieczuleniu infuzyjnym przeprowadzono kontrolne badanie okolicy pooperacyjnej - stwierdzono obecność materiału szewnego z przyczepioną do niego sierścią i wydzieliną. Materiał usunięto, sprawdzono drożność nozdrzy wewnętrznych oraz zabezpieczono kota antybiotykiem na trzy doby".
Ten kot to jest naprawdę mądry: wiedział, kiedy i której osobie wejść pod nogi, wiedział, kiedy zacząć śmierdzieć;)
Teraz już powinno być wszystko w porządku! Noc spędził jeszcze dla bezpieczeństwa na wywczasach, a dziś wrócił na stare śmieci...do samotności, nudy i przygnębienia - a to jest kot, który kocha ludzi całym sobą...

kat - Wto 09 Kwi, 2019 17:14

To ja może jeszcze dodam od siebie, że całą drogę w jedną i druga stronę Świstak był super grzeczny. Nawet jak zamiauczał, to moze z 3 czy 4 razy i nie jakoś głośno ani długo.
A w gabinecie wtulił się we mnie. Byłam w szoku, bo przecież widział mnie pierwszy raz w życiu.
Spodziewałam się kota, który potrafi pacnąć łapą, czy ugryźć, a to taki łagodny miziak...
Żal, że nie ma teraz człowieka dla siebie :(

kotekmamrotek - Sro 10 Kwi, 2019 00:37

Dodam tylko, że Świstak wlezie WSZĘDZIE - po tej obudowie prysznica spacerował sobie jak po molo w Sopocie - po 5 minutach w łazience...


filo - Sob 20 Kwi, 2019 15:41

Trzeba kotu zmienić imię! Tylko mruczenie słychać!
jaggal - Pon 20 Maj, 2019 19:52

co tam u nieŚwistaka?
filo - Pon 27 Maj, 2019 20:43

Tak jakoś dziwnie jak go nie słychać :lol: :lol: :lol:
Całą noc przespał przytulony do mnie i cisza...
Dopiero jak się na niego spojrzy, to mruczy i to jak mruuuuuuuuuuuuuuuuczy.
Całym kotem mrrrrrrrruuuuuuuuczy!
To jest chodząca przyjemność i do zabawy i do miziania i do wszystkiego!
Nawet do obcinania mu pazurków :cool:

filo - Pon 10 Cze, 2019 21:54

Mieliśmy cudowny weekend. Cudowny, bo z człowiekiem na pokładzie prawie cały czas. Można było w każdej chwili przyjść się pomiziać, pospać człowiekowi na brzuchu, poprzytulać się. Co prawda trochę gorąco na przytulanie, ale i tak jaka to przyjemność! I wcale nikt nie jest zdziczały czy coś. Nadal jesteśmy przytulaśnymi kocurkami marzącymi o swoim człowieku na wyłączność. No może na spółkę z kimś, ale o pełnoetatowym swoim człowieku.
filo - Sro 03 Lip, 2019 20:54

35 stopni dookoła. 38.5 stopnia na kolanach. Pod 38.5 stopniami 36.6 stopni. I kto tu kogo grzeje?


Cynamon - Czw 04 Lip, 2019 15:40

Ważne, że kocio wygląda na zadowolonego :: :D
Chitos - Pon 08 Lip, 2019 21:28

Świstuś przeszedł bardzo dużą metamorfozę, on zaczął dogadywać się z Tiko i Kiko. A to dla niego było lada wyczynem. Zaczynają pojawiać się noski eskimoski :)

Rytuałem Świstaka jak się do niego przyjdzie jest robienie ósemek między nogami. Oj nauczyciele wf byliby zachwyceni ósemkami Świstusia. Trzeba wtedy kocurka zabrać na ręce i przytulić, ululać jak małe dziecko.

Świstasiu jak ja bardzo bym chciała byś mógł tak codziennie i to kilka razy dziennie kręcić ósemki koło swojego podkreślam swojego człowieka.




magda - Pią 16 Sie, 2019 06:58

Świstak bardzo czeka na wizyty dyżurujących wolontariuszek. Za każdym razem to samo - nie odstępuje człowieka na krok, kręci ósemki przy nogach I domaga się głaskania. Na szczęście stworzyl zgraną paczkę z Tiko i Kiko, więc ma kumpli do zabawy. Uwielbia wędkę z naturalnych piórek :wink:



Świstula jest też bardzo całuśny. Gdy tylko twarz człowieka znajdzie się blisko jego pysia, to zaraz jest dokładnie wycałowana :aniolek: [img]

magda - Sro 21 Sie, 2019 21:30

Zabaw z kumplami ciąg dalszy ::



Niedawno Świstaka odwiedziła jego opiekunka wirtualna - pani Barbara. Oprócz prezentów dla Fundacji był i upominek dla Świstaka - dostał piękną zabawkę - wędkę z futerkiem. Niestety nasz Świstula boi się tego potwora na końcu patyka :twisted:
Na jego widok oddala się na bezpieczną odległość i wysokość :spadam:


filo - Nie 01 Wrz, 2019 18:46

Niezbyt wczesnym porankiem budzi Cię czułe dotknięcie noskiem twojego noska. Lubię takie poranki! Ktoś jeszcze chciałby być delikatnie budzony przez Swistaczka?
Chitos - Pią 11 Paź, 2019 19:01

Ostatnio stwierdziłam, mimo, że oddech został naprawiony to imię nadal do niego pasuje:)
Bo biega świszcząco, a ile ten kocur się nabiega? :) czasami mam wrażenie, że Świstak ma zawsze bardzo dużo spraw do załatwienia z niewidzialnymi przyjaciółmi, że jest taki zabiegany :)

Chitos - Nie 27 Paź, 2019 20:39

Serce się kraje na co najmniej milion kawałków jak widzi się oczy Świstaka które powoli gasną, bo on chyba powoli traci nadzieje na wyjście z sytuacji w której się znalazł razem z Tiko i Kiko. Są to oczy pełne smutku by człowiek przychodzący na dyżur poświęcił mu tyle czasu ile on by potrzebował ile on by sobie życzył. Czyli aby wziął na ręce utulił pozwolił zrobić noski eskimoski. Świstak kocha człowieka całym sobą nawet koniuszkiem ogonka.
Każda próba wyjścia z mieszkania kończy się wielkimi wrzutami sumienia, że zostawia się ich samych. Oni na to nie zasługują... :( :( :(


kotekmamrotek - Sob 23 Lis, 2019 00:25

Kocur jest świeżo po dorocznym przeglądzie weterynaryjnym - Świstak, tzn. kot zdrowy jak koń;) Badania krwi idealne, w paszczy pachnąco i różowo, szczepienie podane! Choć w sumie nie wiem, czy to dobrze, bo czasem mam wrażenie, że im kot bardziej chory, tym adopcja pewniejsza... A ten kot czeka i czeka i echo...
Zurha - Nie 24 Lis, 2019 14:39

Nie mogę uwierzyć, że on jeszcze czeka :( Świstak jest cudownym buraskiem, do człowieka się garnie, jak go odwiedzałam to zachowywał się w stosunku do Kiko i Tiko całkiem przyzwoicie (chociaż chłopaki od niego stronili).

A jak chciałam go nakarmić, to zdecydowanei bardziej wolał od jedzenai atencję...

Chitos - Sob 30 Lis, 2019 21:20

Świstuś będziemy tęsknić... :(

Mam nadzieję, że Tiko i Kiko też szybko znajdą dt albo ds...

Johanna - Pon 02 Gru, 2019 20:33

Swistaczek juz od pierwszych chwil w nowym domu poczuł sie dobrze. Apetyt chłopakowi dopisuje, kuweta bez problemu (nawet korzysta z kuwety rezydenta Nuggetsa). W stosunku do człowieka jest bardzo wylewny i otwarty, a relacja z kocim rezydentem wyglada obiecująco, pomimo początkowego przeganiania go przez Nuggetsa :)
Johanna - Czw 05 Gru, 2019 14:44







Rezydent Nuggets przytulił się dziś do Świstaczka <3

Cynamon - Czw 05 Gru, 2019 14:47

Johanna, super wieści! :brawo:
saszka - Czw 05 Gru, 2019 15:19

Awww, trafiły na siebie chłopaki <3
Johanna - Czw 05 Gru, 2019 17:36

Chłopcy sa bardzo kochani, ale nie obyło sie bez drobnych spięć typu: Świstak nie chce wpuścić na szafę Nuggetsa (jego jakże ukochana szafę xD) oraz bicia i gonitwy po całym mieszkaniu, lecz Swistaczek wszystko dzielnie zniósł i nie pozwolił sobie wejsc na glowe!
Johanna - Wto 31 Gru, 2019 21:45

Wraz z biegiem czasu Świstak na dobre zadomowił się w swoim domu tymczasowym. Świetnie dogaduje się z rezydentem, uwielbiają urządzać gonitwy po mieszkaniu a nawet wczoraj Nuggets wylizywał uszka Świstaczka <3 Mam tylko mały problem z jedzeniem kocurka, gdyż jadłby on tylko tuńczyka a wszelkimi innymi karmami mokrymi chłopak gardzi :/ A poza tym kocuro uwielbia spędzać czas wtulony w moje kolana ;)
Spójrzcie tylko jak kocurek prezentuje się!





A tu chłopcy razem <3

Johanna - Pon 06 Sty, 2020 00:07

Świstaczek jest cudownym buraskiem. Wspaniałym towarzyszem i przyjacielem. Jest najbardziej miziastym kocurkiem jakiego znam! Tak jak już pisałam wcześniej - codziennie spędza czas na moich kolanach wtulony w moje ramiona ;) Gdy czegoś oczekuje ode mnie, tzn jest głodny - wydaje radosne okrzyki i uporczywie kręci ósemki tak, ze już kilka razy prawie się przez niego przewróciłam xD Ma świetny wpływ na rezydenta. Reasumując jest chodzącym ideałem <3
Neda - Pon 06 Sty, 2020 21:33

Tak, jest cudowny. ❤❤❤❤❤❤
Johanna - Pon 06 Sty, 2020 22:51

:serce:
Morri - Wto 07 Sty, 2020 20:35

A ja się bardzo cieszę, że Nuggets zyskał takiego przyjaciela :aniolek:
Johanna - Wto 07 Sty, 2020 21:26

Morri, ewidentnie chłopcy czuja do siebie sympatie, ale czasem odbywają tak dzikie harce, ze aż jestem przerażona :O
Cynamon - Sro 08 Sty, 2020 11:35

Poznałam Świstaka krótko po Jego pojawieniu się w Fundacji jeszcze u Filo, kiedy chrumkał a teraz takie cudowne wieści :brawo: :serce:
Johanna - Sro 08 Sty, 2020 11:56

Moje serce raduje się, gdy widzę takiego pełnego życia i radosnego Świstaka <3
Johanna - Pon 27 Sty, 2020 00:05

Już oficjalnie mogę ogłosić, iż dom tymczasowy Świstaka stał się jego domem stałym. Swistaczek zaaklimatyzował się w nim już od samego początku, a bardzo dobrze rozwijająca się relacja z rezydentem nie pozostawiła mi żadnych wątpliwości - chłopak zostaje z nami na zawsze. Jest wyjątkowym kotem, który od pierwszego spotkania skradł moje serce :serce:
Zurha - Pon 27 Sty, 2020 01:35

Super wieści :) Fajnie że chłopaki tak ładnie się dogaduja.
Neda - Pon 27 Sty, 2020 12:00

Niech wam się wiedzie :)
Johanna - Pon 27 Sty, 2020 13:02

Dziękujemy <3
Chitos - Pon 27 Sty, 2020 13:06

:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: dla Swistusia i dla Was :jebanewalentynki: :jebanewalentynki: :jebanewalentynki: :jebanewalentynki:
Morri - Pon 27 Sty, 2020 18:14

:jebanewalentynki:
Johanna - Pon 27 Sty, 2020 18:37

Kochane, dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa <3
kat - Pon 27 Sty, 2020 20:56

Ale się cieszę! Świstak to taki kochany kot!
Wszystkiego dobrego dla Was!

Johanna - Sro 29 Sty, 2020 12:46

:serce:
filo - Sro 29 Sty, 2020 20:41

Wiedział, co robi, jak te kilkanaście miesięcy temu pozwolił się zachęcić do wejścia do bloku :cool:
Całą resztę miał zaplanowaną ::


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group