Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Kocie pogaduchy i pytania do Fundacji - Odczyny po iniekcjach podskórnych.

Cynamon - Nie 18 Lis, 2018 14:47
Temat postu: Odczyny po iniekcjach podskórnych.
Znane są przypadki wystąpienia nowotworów poszczepiennych u kotów spowodowanych iniekcjami podskórnymi.
Ostatnio wyczytałam, że odczyny pojawiają się również po podaniu antybiotyków, leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych etc i też mogą wywołać raka.
Pierwszy raz mam do czynienia z podobnym odczynem u kota o wymiarach ok 2 cm. I nie wiem, czy już panikować. Wczoraj Czarki otrzymał ostatnią dawkę Synoluxu podskórnie. W ciągu ponad tygodnia otrzymał 3 dawki Zylexisu, 4 razy Tolfedine i całą serię Synoluxu. Wszystko podskórnie. Niby po Zylexisie może pojawić się odczyn i powinien zniknąć po ok tyg. Wiem, że brakuje jeszcze kilka dni ale już się martwię.
Miał ktoś może zbliżone doświadczenia i zaobserwował podobne odczyny po wkłuciach?
Będę wdzięczna za pomoc.

Morri - Nie 18 Lis, 2018 15:06

Wydaje mi się, że po Synuloxie to wcale nierzadkie. Ostatnio u Guzika i Bolci zrobiły się takie właśnie odczyny. Nim strupek całkiem odpadł minęło zdecydowanie więcej niż tydzień - raczej, 3-4 tygodnie. Myślę, że na panikę zdecydowanie za wcześnie :hug:
kotekmamrotek - Nie 18 Lis, 2018 15:11

Olga, ze spokojem:) Taki odczyn może się pojawić, gdyby zastrzyk został podany zbyt płytko - wchłanianie jest utrudnione i stąd to zgrubienie. Druga przyczyna - reakcja osobnicza na specyficzny lek. W obu przypadkach - zalecany jest spokój;) Można też stosować miejscowo maść kamforową lub lioton - przyspieszają wchłanianie. Jeśli iniekcja była zbyt płytka to zrobi się taki płaski strup o dość dużych wymiarach; po odpadnięciu (trwa to dość długo - nawet 3 tygodnie) zostanie trwała blizna, bez sierści.
Cynamon - Nie 18 Lis, 2018 16:53

Morri, kotekmamrotek, Dzięki :kiss:
Właśnie wygląda tak jak piszesz Olu: jest strupek, dość spory i pod nim zgrubienie.
Doczytałam też, że zmiany nowotworowe po iniekcjach, to raczej jak nie znikną po min miesiącu i szybko się powieszają.

Chyba od czasu Kitki ['] jestem przewrażliwiona i jeszcze te cholerne nowotwory tak wszędzie obecne u ludzi u kotów... W każdym razie wolałam zapytać :wink:

kat - Nie 18 Lis, 2018 17:07

Cynamon, ja u Maciusia i Kuby miałam tak samo. U nich o dziwo sierść wyrosła na nowo ;)
Morri - Nie 18 Lis, 2018 17:35

U Guzika też sierść odrosła :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group