Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Roksi B.

jaggal - Sob 15 Gru, 2018 11:17
Temat postu: Roksi B.
Kiedy czujne oczy wolontariuszki widzą koteczkę, która na danym terenie nigdy wcześniej się nie pokazywała, a nocami mimo chłodu śpi zwinięta w krzakach, natychmiast zostaje podjęta szeroko zakrojona akcja wywiadowcza - może koteczka się zgubiła albo ma dom, który jest niezbyt odpowiedzialny i pozwala jej wychodzić? Niestety, wszyscy pytani odpowiadają zgodnie: kicia jest tu już od dość dawna, pojawiła się znikąd, żyje tylko dzięki dokarmianiu przez ludzi. Wolontariuszka postanawia działać, tym bardziej, że koteczka mimo bezdomności jest nader... okazała, co sugeruje konieczność interwencji weterynarza :? Badanie przynosi serię niespodzianek - kotka jest wysterylizowana (a przecież ucho nieprzycięte...), nie ma też większości zębów i zdecydowanie nie należy do młódek. Do tego zachowanie kici wskazuje jednoznacznie, że doskonale wie, czym jest dom i jak należy się w nim zachowywać. Może więc zguba, może ktoś jej szuka? Ale tygodnie rozlepiania ogłoszeń, rozsyłania postów po grupach na facebooku owocują jedynie ciszą. Ciszą przerywaną mruczeniem czarnuli, dla której powrót na dwór oznacza jedno - a na to pozwolić nie możemy...





Więcej zdjęć Roksi B. TUTAJ.

AnkaB - Pon 24 Gru, 2018 01:06



Roksunia uwielbia spanie z człowiekiem, w nagrodę odpłaca się barankami i cudownym peelingiem twarzy. Akceptuje inne koty i pieska. Ostatnio pojawiło się w domu więcej kotów i z tego powodu Roksi przeżywa ogromny stres. W wyniku tego zaczęła się nadmiernie wylizywać i reagować warczeniem. Wizyta u weta była konieczna.

AnkaB - Pią 11 Sty, 2019 22:39




Nasza kochana dziewczynka nam się posypała. Konieczny był kołnierz, ponieważ wylizywała się do ran. Poruszanie się i spanie w kołnierzu nie było łatwe, ale tylko pierwsze dwa dni. Obecnie Roksi biega, skacze i podrzuca myszki, piłeczki, nawet w jedzeniu kołnierz jej nie przeszkadza.
Po tygodniowym leczeniu jest już znaczna poprawa, czekamy na kolejne wyniki i jesteśmy dobrej myśli.

AnkaB - Sro 06 Lut, 2019 22:51





Mamy dobre więści o Roksi :) Badania w kierunku grzybicy wyszły ujemne! Kąpiele, chociaż nie należały do łatwych, znosiła bardzo dzielnie. W nagrodę było przytulanie i mizianie odwzajemniane mruczeniem /Roksi w kocyku po kąpieli/. Nie pomniejszamy działania preparatów, które otrzymała od darczyńców. Zylkene i vetoskin były konieczne aby wyprowadzić Roksi na prostą. Cieszy nas fakt, że Roksi zaakceptowała naszą podopieczną Szani i bardzo dobrze dogaduje się z Megusią /na zdjęciu/. W stosunku do niej jest bardzo odważna, obdarowuje ją barankami i czasami myje jej łapki i ogonek. Dzisiejsza wizyta u weta potwierdziła znaczna poprawę skóry.

Kasia1234 - Wto 12 Lut, 2019 12:25

Od kilku dni Roksi mieszka u nas!
Ostatni czas był u nas ogromny Fernando,a tu nagle pojawia się malutka kotka, która uwielbia człowieka!
Właściwie uwielbia, to mało powiedziane.
Nigdy nie spotkaliśmy się z kotem, który w pierwszy dzień już skradnie nam pół łóżka ( a waży może 3 kg), i będzie z taką wdzięcznością prosić o głaskanie i uwagę.
Uwielbia się bawić!

Ale niestety już dziś była pierwsza wizyta u weta - w przyszłym tygodniu jedziemy za usuwanie zębów (albo tego, co po nich pozostało... )

Kasia1234 - Pią 15 Lut, 2019 09:44


Kasia1234 - Pią 15 Lut, 2019 09:44

I jeszcze jedna - co prawda siersc dopiero powoli odrasta, ale jak już będzie na całej, to będzie naprawdę piękną koteczką! I z charakterem!
Kasia1234 - Sro 20 Lut, 2019 11:43

Roki B po usuwaniu zębów - niestety musieliśmy usunąć wszystko .. :(
Miałam już do czynienia z usuwaniem zębów u 7 kilowego kota, który ciężko to zniósł.... ale ta trzykilowa koteczka mało sobie zrobiła z zabiegu!
Co prawda po przyjeździe do domu chciała, żeby ją noszono i w ramionach czuła się najbezpieczniej, ale już Wieczorem wskakiwała na łóżko, żeby się przytulić :aniolek:
Nadal nie wiemy, co sądzić o takim kocie - nie dość, że uwielbia się przytulać, spać z człowiekiem i z nim leżeć, to uwielbia się tez bawić i być kompanem :)


saszka - Sro 20 Lut, 2019 12:10

Jaki słodziak :serce:
agusiak - Sro 20 Lut, 2019 12:58

Piękności czarne!
Super, że dobrze zniosła zabieg, dołączyła zatem do grona bezzębnych ;) Pamiętajcie o odpowiedniej diecie dla niej w takim razie, absolutnie lepiej zrezygnować z suchego (chyba, że namoczone).

kotekmamrotek - Pią 22 Lut, 2019 01:20

Dobrze zniosła, bo narkoza była dobrze podana:)
Trzymamy kciuki za rekonwalescencję!

Kasia1234 - Pią 22 Lut, 2019 14:28

Powrót do zdrowia w pyszczku idzie naprawdę dobrze, jednak Roksi prawdopodobnie z powodu stresu wylizała sobie sierść :(
Założyliśmy kołnierz ( Panna się obraziła, że nawet odwracała głowę, jak rzucało się zabawki), ale doskonale wie, że to dla jej dobra.

We wtorek kontrolna wizyta - sprawdzimy, co możemy zrobić :)

Kasia1234 - Pią 01 Mar, 2019 08:43

Co u Roksi B.?
Dobrze, na szczęście wylizała się tylko w jednym miejscu i powoli sierść zarasta :) Nie wiem, czy wspominałam o tym, że ten malutki kotek jest psim terrorystą?
Mieliśmy okazję przyjąć znajomych z psem, który uwielbia się bawić z kotami - ale Roksi pokazała, gdzie jest miejsce psów w mieszkaniu - pod stołem, czekających na jej pozwolenie, aby wyjść.
Wyobraźcie sobie 3 kilową kotkę, która robi zasadzki na 20 kilowego psa!

Dokupujemy zabawki, bo Roksi uwielbia się bawić każdą z nich, a tym bardziej jak widzimy radość w jej oczach, to czego więcej chcieć?
Mimo braku zębów, pochłania calutkie swoje jedzenie!
No i zyskała miejsce na łóżku... i serce narzeczonego - nie mogę ruszyć kołdrą, jeśli kotek śpi... więc śpię bez :cool:


agusiak - Nie 03 Mar, 2019 08:56

Słodka terrorysta, tym oczkom wszystko się wybaczy :love:
A jeszcze chodzi w kołnierzu? Jak na wtorkowej kontroli?

Kasia1234 - Pon 11 Mar, 2019 12:28

Hej :)
Nasze trzykilowe małe czarne szczęście ma się super!
Poza tym, że ma dni, kiedy się wylizuje - znów musieliśmy wrócić do kołnierza.
Póki co szukamy powodów, bo kot jest tulony, pieszczony, lulany i bawiony jak żaden inny kot !
Niestety Roksi wylizuje się w tych samych miejscach, gdzie co dopiero odrosła sierść - mimo, że obrażona to rozumie powód kołnierza.
Miejsca po zębach pięknie się zarosły i Roksi zjada wszystko, co zostanie jej podane.
Roksi jest bardzo towarzyska - kiedy sa goście w domu, potrafi się położyć miedzy ludźmi, aby ci mieli możliwość głaskania :)
Ostatnio nawet nauczyła się aportowac - jak tylko dojdzie do większej wprawy przynoszenia, puszczę filmik :)




kat - Pon 11 Mar, 2019 14:24

A co Roksi dostaje do jedzenia?
Może trzeba by wejść z monodietą. Czasami taki wylizywanie się jest objawem alergii pokarmowej.

Kasia1234 - Pon 11 Mar, 2019 14:27

Cały czas to samo - bonzita i sanabele z suchej... nie ma tam grzyba, a jak na nią patrzymy, to ona wylizuje się normalnie, tzn jak się myje. Tyle, że ma wyjątkowo baaardzo szorstki język.
kat - Pon 11 Mar, 2019 14:34

Spróbujcie wstawić ją na jakiś czas (min. 2-3 tyg) na np. Catzfinefood - jagnięcina z królikiem (wyłącznie ta karma) i zobaczcie, czy nadal będzie się tak wylizywać.
Kasia1234 - Pią 29 Mar, 2019 08:41

Hej,
od pewnego czasu zmieniliśmy karmę :)
I faktycznie jest lepiej - Roksi powoli przestaje się wylizywać, a małe łyse placki znikają z dnia na dzień :)
Ale też ciekawe jest to, że Roksi przed korzystaniem z kuwety biega i każdemu oznajmia, że będzie tam szła!
Na początku nie miałam pojęcia o co chodzi, jednak potem zrozumiałam :)

Oprócz tego ten kot to z jednej strony wielki leń - rano wstanie, żeby zjeść i się przytulić, po czym szybko wbiega na moją stronę łóżka i idzie spać...
Uwielbia się bawić! Ale mamy tylko jedną myszkę, która jej się mieści w pyszczku i z ktorą gania po całym mieszkaniu... aaaa, bo Roksi aportuje!



Ale też jedna rzecz nas ciekawi - Roksi boi się kartonów i wyjścia na wybieg.. Może jak będzie cieplej, to będzie kładła się w nowej zielonej trawce...

Kasia1234 - Sro 17 Kwi, 2019 10:16

Jesteśmy z powrotem :)

Trochę nas tu nie było, a przybyło nam w domu kilka kradzieży łącznie z kradzieżą masła!
Roksi ma się świetnie !
Nie uznaje legowisk - legowiska to ciało człowieka. A spróbuj ją ściągnąć - zamiałczy, jakby conajmniej wyrzucono jej wszystkie zabawki!
A co do zabawek... w niewyjaśnionych okolicznościach ginie nam miliony myszek - na pustej przestrzeni - jeszcze żadnej nie znalazłam, choć nawet trochę groziłam Roksi, że bez oddania nie wyjmę kolejnej z puli... Nie udało się jej złamać i z każdym "miau" prosi o kolejną...

Nadeszła powoli wyczekiwana wiosna i Roksi, jak tylko jest słońce i ją przygrzewa, kładzie się i czeka na to, co się wydarzy.



Jest jeszcze jedna rzecz - Roksi uwielbia oglądać telewizję!
Nie wierzycie?
Potrafi całymi godzinami oglądać z nami telewizję, gniewać się, jeśli wstajemy i powraca obrażona i pozwala się przytulać i udobruchać :)

Mimo, że ma trochę lat, zabawa myszkami, wylizywanie i przynoszeni do aportowania to jej ulubiona rzecz :)

Kasia1234 - Wto 23 Kwi, 2019 13:00

Witamy :)
Sierść Roksi Zaczęła odrastać!
I Roksi przestała się wylizywać - ponownie zaczynamy stopniowo mieszać różne karmy.
Wydaje mi się, że związane to było ze zmianą domu, może nie czuła się swojo?

Roksi w czasie świąt miała spotkanie z małymi sympatykami dzieci - pozytywnie zaliczone! Dzieci nie powodują u Roksi żadnej zmiany zachowania! Daje się wygłaskać, a nawet łaskawie pogoni za sznurkiem :)

Cierpliwie również zniosła wyjazd i jazdę samochodem - mimo otworzonej klatki, leżała sobie w transporterze i oglądała z bezpiecznej odległości świat :)
Co prawda po świętach trochę przytyła - są ludzie, którzy nie uznają szczupłych kotów, ale powoli będzie wracać do normalnego trybu jedzenia :)

Kasia1234 - Wto 14 Maj, 2019 09:54

Cześć!

Chciałam pokazac, jak pięknie Roksi zmieniła ubarwienie!
Okazało się, że nie jest czarna, a rudawa... :)

Tak wyglądała poprzednio:


A teraz... :


Jest zmiana no nie?! :aniolek:

Oprócz tego zauważyliśmy, że nie uznaje sprawiedliwości i mimo, że będzie miała milion miły przytulnych miejsc do leżenia, najlepiej nadają się nogi człowieka - nie próbujcie jej zrzucić!

Zmieniła zachowanie, jeśli chodzi o wybieg - jak tylko jest ciepło, rozkłada swoje kolorowe ciałko i się wyleguje :)

Kasia1234 - Pon 03 Cze, 2019 14:57

Cześć :)
Roksi korzysta już z kąpieli słonecznych i zasiada w trawiastej doniczce, aby ochłodzić łapki.
Jeśli chodzi o całość - nic się nie zmienia, nadal uważa, że jeśli człowiek siada, to oznacza, że potrzebuje nakolannika :)
Poza aportowaniem, nauczyła się również, że przy słowie "HOP"... podnosi łapki do góry, żeby ją wziąć na ręce :)

Kasia1234 - Czw 27 Cze, 2019 11:29



Oto jest wielki czarny puchaty pożeracz wszelkiego rodzaju myszek!
Wiecie, ze mam z 10 myszek, które giną pod lodówkami, za szafkami i ciągle trzeba nowe zakupować? Mimo, że Roksi nie ma ani jednego zęba, to rozrywa biedne myszki, które przechodzą szeregi operacji...

W ostatnich dniach upałów, częściej jest biegnącym koniem niż kotem..

Kasia1234 - Pią 02 Sie, 2019 13:59

Hej,
u nas spokojne lato - Roksi co jakiś czas idzie do cioci na naprzeciwko i tam czeka nas 2-3 dni.
Oczywiście jak to u cioci - czas spędza na jedzeniu i potem kilka dni nie wie co się dzieje i dlaczego miseczka taka pusta...


Roksi ogólnie lubi, jak spiewamy


Czyż nie pięknie się wdzięczy?

Eva - Pią 02 Sie, 2019 14:11

Kasia1234 napisał/a:
Roksi ogólnie lubi, jak spiewamy


musiałam puścić 4 razy, by zauważyć, że to polski język :: :: ::

Kasia1234 - Czw 19 Wrz, 2019 09:56

Cześć :)
Dawno tu nic nie pisałam, bo trochę biłam się z myślami, trochę mnie mój Stary namawiał, a trochę ja sama siebie :)

Jak się ma Roksana?
Poza tym, że zjada nieschowane masło w ciągu 5 minut i człowiek wchodząc do kuchni jest pewien, że umył maselniczkę, to nic się nie zmienia :)



I tak patrząc na kotka, który zawsze jest u nas jak ambulans - zawsze na pierwszeństwo, wylizuje nam całe twarze i nie można z nim nie spać ( obraża się na serio), nie chcemy go chyba już oddać...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group