Fundacja 'Koci Pazur' Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
Znalazły dom - Capri
kotekmamrotek - Pią 04 Sty, 2019 16:24 Temat postu: CapriNie sposób przejść obok jej cudownych błękitnych oczu i nie utonąć... Nie można pozostać obojętnym na kolor i puchatość jej pięknego futerka - trzeba dotknąć! Nie da się nie zakochać w jej otwartym, spragnionym człowieka charakterze...
Taka jest nasza Capri - a trafiła do nas z siostrą, Amalteą, jako niby-dzikusek tylko na sterylizację... Bardzo szybko wyszło szydło z worka - czyli miziak nad miziaki z niedotykalskiej księżniczki;)
Więcej Capri na ZDJĘCIACH i FILMACH.kotekmamrotek - Pią 04 Sty, 2019 16:25 I ogłaszamy konkurs na nazwanie koloru jej futerka;)saszka - Pią 04 Sty, 2019 17:49 Typ umaszczenia to chyba jakiś lynx(/tabby) point Kolor seal?Cotleone - Pią 04 Sty, 2019 23:58 To bardzo proste: yyy eeee hmmm... pojęcia nie mam, ale jest śliczna kotekmamrotek - Sob 05 Sty, 2019 16:14 mi pasuje tortie...
W każdym razie do formularza czipowego trza wpisać coś bardziej po polsku;)Neda - Sob 05 Sty, 2019 16:22 Biało-beżowa/biszkoptowa?kotekmamrotek - Sob 05 Sty, 2019 16:34 też tak myślałam, ale znajdź mi faceta, co to będzie wiedział, jaki to beżowy saszka - Sob 05 Sty, 2019 16:37 To "jasny z miejscami ciemnego i w paski" Niebieska - Sob 05 Sty, 2019 17:11 Cappuccino Neda - Sob 05 Sty, 2019 18:10
Niebieska napisał/a:
Cappuccino
Z mleczną pianką 😂Piena - Sob 05 Sty, 2019 23:36 A ona nie jest po prostu ( i tutaj wybaczcie zabicie romantyzmu) podrudziałym (w sensie przez braki w diecie) sreberkiem?kotekmamrotek - Nie 06 Sty, 2019 15:35 No wiesz Ty co???? to zwykła kalumnia Chitos - Pon 14 Sty, 2019 21:41 Capri nam troszkę podchorzala. Kaszelek i Katarek. Ale spokojnie leki juz wprowadzone i jest lepiej o dużo lepiej a koteczka odzyskała humor i wigor kociaka kotekmamrotek - Nie 03 Lut, 2019 16:42 Wszystko wskazuje na to, że nie nacieszymy się naszą piękną Koziegłówką - I DOBRZE:) Mała miała bardzo miłą wizytę, nastąpiło obopólne zakochanie, no i cóż - w połowie lutego planowana jest przeprowadzka Koteczka jest już zaszczepiona, czekamy tylko odbudowanie odporności; a w domu na Capri czeka rezydent Rysio
Piena - Pon 11 Lut, 2019 19:11 Capri klatki ma zdecydowanie dość, więc dobrze się składa, że tak szybko zaklepała sobie miejsce w przytulnym domku. Pannica jest trochę rozwydrzona i zamiatanie przy kuprze oraz przedłużające się oczekiwanie na miękką kanapę i własne ludzkie kolana kwituje szybkim prostym z pazura. Strzeżcie się nieuważni Dyżurni, bo ten Leloch ma charakterek
Neda - Wto 19 Lut, 2019 14:45 Czekam z niecierpliwością na wieści (ZDJĘCIA ) z jej domu.
A na pamiątkę jej ostatnia sesja u nas:
I OSTATNI CAŁUS NA SZCZĘŚCIE:
kotekmamrotek - Wto 19 Lut, 2019 21:42 Właśnie wróciłam od Capri - wróć! Mani:) - i Rysia, co by podać B12 - jest naprawdę dobrze! Młodzież jeszcze podczas nieobecności Marty jest oddzielana, no bo to w końcu tylko pełne 3 dni razem! Rysio zaczepia Manię do zabawy, ona jeszcze cykorzy, ale np. od miski go odpędzi - tzn. po prostu sobie tam głowę kładzie i już jej;) Czyli jest bardzo dobrze - myślę, że do czułości niedługo też dojdzoe. W stosunku do człowieka - miodzio - dziś przywitała mnie wychodząc na przeciw z podniesionym ogonem, a za chwilę było kulando:)
Neda - Sro 20 Lut, 2019 09:22 Wspaniale!!!! kotekmamrotek - Sro 06 Mar, 2019 15:33 Ufff - trochę strasznie się zrobiło... Rysio zaczął tak poganiać Manię, że ta przestała wychodzić spod kanapy, potrzebna była ponowna izolacja, ale i tak Mania bała się wyjść ma otwartą przestrzeń; jednak finalnie koty się chyba dotarły - po prostu Mania zajarzyła, że ona też może gonić - wystarczy przestać uciekać, trzeba się odwrócić, machnąć łapką i rura - ale do przodu - a wtedy Rysio co robi??? No ucieka I tak młodzież spędza wzajemnie czas Piena - Sro 10 Kwi, 2019 22:19 Dyżurni trochę dali ciała w prowadzeniu wątku Capri za co w imieniu nas wszystkich z serca przepraszam i teraz streszczę historię naszej ślicznotki.
Tak się potoczyły losy Caprisiątka, że biedactwo musiało wrócić z pierwszej adopcji do szpitalika. Rysiu okazał się być jedynakiem, a Capri cykorem i ten duet nie miał szansy na szczęśliwe sfinalizowanie związku. Szczęściem niepoślednia uroda i wspaniały charakter pozwolił jej na szybkie znalezienie drugiego domku. W nowym domu na Capri czeka dwójka zakochanych w niej po uszy ludzi i ciekawska Raszida. Z nowymi człowiekami przewałkowaliśmy temat wprowadzenia Capri zgodnie z zasadami izolacji z socjalizacją i mamy nadzieję, że takie postępowanie zagwarantuje nam dobre relacje między Panienkami.
Trzymajcie kciuki, aby tym razem Capri zagrzała kanapę na stałe
kat - Sro 10 Kwi, 2019 22:51 Bardzo mocno trzymam kciuki!!!Neda - Czw 11 Kwi, 2019 09:30 Capri, chcę cię już tylko widzieć szczęśliwą na zdjęciach z DS!!!!! Kciuki!!!KrisButton - Czw 11 Kwi, 2019 11:09 A ja już więcej nie chcę Ciebie widzieć inaczej niż na zdjęciach z kanapy, parapetu, drapaka, podłogi, stołu, krzesła, lampy, szafy ... żadnych kratkowanych zdjęć, no i żeby nie było, że do trzech razy sztuka, bo ma być do dwóch i kropka, przeto mocno trzymam kciuki i życzę żebyś tam w tym już stałym domku była szczęśliwa.Piena - Nie 14 Kwi, 2019 23:22 Wieści z domku stałego:
Cytat:
Capri wciąż ma sie dobrze, w pokoju czuje sie bezpiecznie i sie zadomowiła . Je, pije, załatwia sie bez problemu. Z jedzenia faktycznie woli suche ale utrzymujemy przewagę mokrego, suche dostaje bardzieklj jako smakołyk . Przed nami nie ucieka, bawi się z nami jak ją zachęcimi i zainteresujemy, ale jeszcze sama nie przychodzi. Na spokojnie dajemy jej czas żeby nam zaufała. Dziś musiałam jej ściąć troszke pazurki bo zabawki i inne materiały zostawaly jej w "szponach" były już niebezpiecznie długie i ostre. Nie była zadowolona z wzięcia ją na ręce ale szybko "foch" jej przeszedł. Śpi na widoku w miejscach dla nas dostępnych i nie chowa sie po kątach więc jesteśmy dobrej myśli.
Zaczęliśmy wymieniać zapach Capri wogóle nie reaguje na zapach Raszki nie ucieka tez jak słyszy ją pod drzwiami wręcz podchodzi z zaintetesowaniem. Raszida na jej zapach reaguje już też duzo lepiej. Zdarza jej sie syczeć ale już na szczęście nie pstroszy futerka i ogona zaczyna się oswajać z nowym lokatorem.
Najbardziej nas cieszy że Capri nie reaguje strachem na Raszke.;)
Piena - Wto 23 Kwi, 2019 20:04 Świąteczne wiadomości od Caprisiątka - póki co idzie jej wzorowo, oby tak dalej!
Cytat:
Wieści są tylko pozytywne. Dziewczyny się poznały i zaakceptowały. Capri jest na etapie poznawania domu i balkonu.
Raszida akceptuje Capri nie jest do niej agresywna, jest bardzo nią zainteresowana, czasem ją goni Capri sie chowa ale po minucie góra dwóch wychodzi i idzie zaczepiać Raszke.
Nie wiemy dlaczego ale Capri bardziej spodobala sie kuweta Raszki i tylko tam sie załatwia no i podjada z jej miski chociaż jedzą to samo
Do nas ma jeszcze dystans jak ma ochote to daje sie głaskać przez 10 min jak nie ma ochoty to ucieka ja tylko idzie sie w jej kierunku. My spokojnie dajemy jej czas na oswojenie sie z środowiskiem.
Wciąż zadziwia ją telewizor jak jest włączony, nasluchuje odgłosów na klatce schodowej i za oknem, jest ciekawska.
Cieszymy sie bo Capri spędza z nami czas w pokoju, siedzi na krześle i obserwuje. Nie chowa sie.
Raszida napewno ożyła przy koleżance, nasłuchuje co robi, obserwuje i stara sie bawić;)
Piena - Pią 03 Maj, 2019 10:10 U Capri wciąż wszystko dobrze, oto co piszą jej opiekunowie:
Cytat:
Capri robi kolejne postępy, co znaczy że staje się coraz ufniejsza
również do nas. Przychodzi sama do głaskania, wskakuje już na łóżka,
co jeszcze kilka dni temu się nie zdarzało , wychodzi na balkon.
Zachowuje sie coraz odważniej w całym domu, przy czym na szczęście
jeszcze nic nie "zmajstrowała"
Jest również odważna jak przychodzą nasi znajomi, nie chowa się, z
zainteresowaniem obwąchuje i sprawdza nowe zapachy.
Wciąż podpatruje naszą Raszkę i powtarza za nią niektóre zachowania.
Między kotkami nie ma żadnej agresji, pomimo że Raszka czasem pogoni
Capri ta zaraz znów odważnie wraca.
Raszka przy Capri faktycznie odżyła dużo mniej śpi , więcej i chętniej
się bawi i dużo więcej biega,
Podsumowując u nas wszystko gra
Morri - Pon 06 Maj, 2019 02:16 tinajp - Sro 18 Gru, 2019 22:11 Witam wszystkich.
Jestem szczęśliwą opiekunką Capri.
Capri zadomowiła się u nas na dobre, a postanowiłam napisać bo od kilku dni zaczeła w końcu ugniatać swój kocyk.... nie robiła tego wcześniej
Sama już do nas przychodzi na mizianie i odważniej pokazuje się gościom. Z naszą rezdentką sie droczy ale w rezultacie cale południe śpią razem na kanapie
Chciałam wstawić filmik ale niestety nie wiem jak ;(
PozdrawiamyNiebieska - Sro 18 Gru, 2019 22:24 Wspaniałe wieści
(Filmik najlepiej na YouTube zamieścić i podać link )Piena - Sro 18 Gru, 2019 22:51 suuper czytać takie wiadomości, zwłaszcza ze ostatnio sie zastanawiałam co słychać u slicznotki. Pogłaszczcie ją za uszkiem od starej cioci