Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Dział ADOPCYJNY - Agatka

saszka - Sob 04 Maj, 2019 20:21
Temat postu: Agatka
Kontakt w sprawie adopcji:
Ankieta adopcyjna
adopcje@kocipazur.org
502 111 279 (pon. i czw. 18-20)
--------------------------------------

Agatka została przywieziona przez Straż Gminną do kliniki jako kotka powypadkowa na przełomie lata i jesieni ubiegłego roku. Miała połamaną miednicę, nie mogła chodzić, z trudem ciągnęła za sobą tylne łapki. Kicia została potrącona przez samochód: na poboczu drogi musiała leżeć przez dłuższy czas, bo w niewielkich ranach na jej skórze muchy zdążyły złożyć jaja, z których wypełzały już larwy :( Mimo bólu i doznanego cierpienia Agatka przejawiała wielką wolę walki. Kocica przeszła poważną operację i długi okres rekonwalescencji. W październiku los się jednak do niej uśmiechnął, bo znalazła kochający dom, któremu nie przeszkadzały jej utykanie, problemy z równowagą czy dolegliwości skórne. W nowym miejscu kicia została wyleczona, wykastrowana i zaszczepiona. Było jednak jedno ale - socjalizacja z rezydującymi tam kotami nie przebiegała pomyślnie :( Po kilku miesiącach różnych prób stało się jasne, że Agatka jest typem jedynaczym - terytorialnym i źle znoszącym kocie towarzystwo. Kotka zdecydowanie woli bowiem ludzi - jest bardzo miziasta, uwielbia wchodzić na kolana i się przytulać, aczkolwiek potrafi być też charakterna ;) Obecnie w ogóle nie widać, że kiedyś uległa wypadkowi; jest bardzo aktywna i chętna do zabaw.





Agatka na ZDJĘCIACH i FILMACH.

saszka - Pon 27 Maj, 2019 11:17

Ponad tydzień temu Agatka przeszła sanację jamy ustnej - wszystko było niby okej, kota wybudzona, ale niestety po paru godzinach zaczęło się dziać coś bardzo niedobrego: apatia, obniżona temperatura, a puls w tylnych łapkach niewyczuwalny... Ponieważ był już późny wieczór, Agatka na sygnale wylądowała w całodobowej klinice, gdzie dostała kroplówę.



Taka była bidna, jak szmatka :(




Powód? Prawdopodobnie reakcja na narkozę. W książeczce odnotowano więc, czego kici jakby co - tfu, tfu - nie podawać przy ewentualnych innych zabiegach.

Następnego dnia Agatka też jeszcze pojechała na kontrolę i "wlewkę", ale obecnie jest dobrze. Fizycznie. Bo psychicznie już nie tak różowo. Agatka kocha człowieka tak bardzo, jak bardzo nie toleruje innych futer :axe: No więc nadal jest izolowana, a przez co siłą rzeczy głównie siedzi sama :( Żeby trochę osłodzić jej tę samotność w przybudówce, nasza AnkaB... spędziła z kotą ostatnio noc - na prowizorycznym łóżku z kołdry, rozłożonej na podłodze :aniolek:

Agatce pomysł przypadł do gustu! Wszak pościel jest naturalnym środowiskiem kota ;)






AnkaB - Sro 12 Cze, 2019 00:05

Agatka jest typowym jedynakiem. Na czas prac remontowych musiała na dwa dni zmienić miejsce i została przeniesiona do garderoby. Oczywiście ostro przepłoszyła rezydentów, którzy próbowali zbliżyć się do drzwi. Rzucała się z takim impetem jakby chciała je staranować . Człowieka kocha bez zastrzeżeń, przytula się, wchodzi na kolana. Szkoda, że w warunkach jakich przebywa ma człowieka tak mało :( Ze względu na duże zakocenie musi być odizolowana i nie może poruszać się po całym mieszkaniu.
AnkaB - Sob 13 Lip, 2019 00:15




Agatka lubi zaskakiwać. Zafundowała sobie wizytę u weta. Powód? Dziewczyna zaczęła nadmiernie gubić sierść. Pobrano zeskrobiny do badania w kierunku grzyba i wynik okazał się ujemny. Jaka więc przyczyna? Wet postawił diagnozę, że najprawdopodobniej przyczyną jest stres. Wdrożono zylkene i vetoskin. Agatka wygląda już coraz lepiej, apetyt dopisuje, zjada wszystko co zawiera miseczka. Na widok człowieka biegnie do pustej miski i prosi błagalnym wzrokiem -" nałóż proszę " i zachęca przymilnym mruczeniem.

AnkaB - Wto 13 Sie, 2019 12:06




Jak nie kochać tak milaśnej koteczki? Dlaczego jeszcze nie ma swojego stałego miejsca na ziemi? Agatka to żywe, pełne energii stworzenie. To nic, że nie lubi innych futrzaków, że znowu zaatakowała rezydenta Tuptusia smykając przez szparę w drzwiach. Trochę go potarmosiła i wet musiał Tuptusia obejrzeć. Przez kilka dni poszkodowany rezydent chodził na przykurczonych nóżkach i nie zbliżał się do drzwi. To też nic, bo Agatka bardzo kocha człowieka i chce go mieć tylko dla siebie, no ewentualnie może być tylko piesek. Pieska toleruje w ten sposób, że w ogóle go nie zauważa przechodząc obok.

AnkaB - Sro 04 Wrz, 2019 13:41




Co u naszej Agatki? Bez zmian, dalej cierpliwie czeka na częstszy kontakt z człowiekiem :( Ponieważ musi być odizolowana, ze względu na duże zakocenie domu w którym przebywa, kontakt z człowiekiem ogranicza się do napełnienia miseczki, posprzątania kuwety i czasami tylko pomiziania i poprzytulania. Agatka ma ograniczoną wolność i bardzo chciałaby się częściej poprzytulać do kogoś kto może poświęcić jej więcej czasu, i poczuć bliskość człowieka, którego obdarzy zaufaniem. Lubi się bawić z człowiekiem i bawi się też sama. Czasami słychać zza zamkniętych drzwi jak biega i turla zabawki po betonie, najczęściej jednak leży samotna i śpi. Czy znajdzie się ktoś, kto pokocha Agatkę już na stałe, na dobre i na złe? Agatka potrafi i z pewnością okaże swoją wdzięczność i radość :hura:

AnkaB - Sob 05 Paź, 2019 00:00

Agatka to prześliczna, kochana koteczka, człowieka kocha bezgranicznie. Nikt o nią nie pyta.....bo jest czarna, zwyczajna? Szukamy pilnie dla Agatki kochającego domu! Koteczka przebywa w pomieszczeniu, w którym wcześniej przebywały futrzaki po sterylizacji. W tej chwili potrzebują tego lokum 3 inne koty: Goferek, Dina i Amelia. Obecnie kotki przebywają w ogrodowej altanie i w nocy , kiedy spada temperatura na dworze, w altanie wynosi 1 stopień. Agatka to typowa jedynaczka, nie akceptuje innych kotów i w najgorszym razie Agusię czeka zamknięcie w klatce. Obawiamy się jednak, że wraz z zamknięciem Agatki w klatce, pojawią się problemy zdrowotne spowodowane dużym stresem. Koty z altany też zaczną chorować, jeśli nie przeniesiemy ich do cieplejszego pomieszczenia. Sami widzicie jak czasami trudno wybrać to mniejsze zło :hm:
AnkaB - Nie 03 Lis, 2019 21:52




Agatka jest już po rozmowie przed adopcją i trzymamy kciuki aby wszystko się udało. Jeśli tak będzie to czeka ją przeprowadzka do Wrocławia. Rozmowa oczywiście musiała się odbyć w obecności Agatki, więc na betonowej posadzce w przybudówce. Początek spotkania był dla Agusi troszkę stresujący, za to końcówka zaowocowała miłą zabawą :wink:

AnkaB - Nie 10 Lis, 2019 21:35



Jednak nie udało się, dalej szukamy domu dla Agatki. Wierzymy, że znajdzie się jeszcze ktoś, kto przygarnie czarnulkę i obieca kochać ją taką jaką jest do końca. Agusia nie jest młodą koteczką, więc liczymy na odpowiedzialnego i kochającego człowieka bez granic. Ma co jeść, nie marznie, opiekę weterynaryjną ma zapewnioną, ale to nie wszystko. Ona potrzebuje kontaktu z człowiekiem, nie tylko podsłuchiwania co się dzieje za drzwiami. Kontakt z człowiekiem podczas napełniania miseczki to za mało. Agatka lubi poocierać się o nogi, pomruczeć i na widok odchodzącego człowieka biegnie jakby chciała go dogonić i zatrzymać na dłużej. Aż żal ściska serce kiedy pomyślimy jak może być jej smutno, zamykając drzwi przed nosem :cry:

AnkaB - Nie 24 Lis, 2019 23:01




Ostatnio Agatka nam posmutniała :( Czasami nawet nie reaguje na wejście człowieka. Chyba samotność ją przytłacza :cry: Mamy jednak nadzieję, że odezwie się ktoś, komu zmięknie serce i odda je naszej podopiecznej czarnulce.

kat - Nie 22 Gru, 2019 20:39

Agatka ósmy miesiąc siedzi zamknięta w przybudówce...
W zasadzie jej aktywność ogranicza się do spania i jedzenia, bo przy tylu kotach oraz pracy zawodowej wolontariuszki, w ciągu dnia człowieka ma bardzo krótko dla siebie...
To niestety nie odbija się zbyt dobrze na jej zdrowiu.
Na uszach, na zewnątrz widać jakieś zmiany, cały czas też w środku jest czarna wydzielina...
Przed Agatką wizyta u specjalisty, bo dotychczasowe leczenie jakoś nie przynosi efektu...
Możliwe, że te zmiany to wynik stresu...
Bo z jednej strony niby Agatka nie ma złych warunków - ma ciepło, ma dach nad głową i jedzonko na czas, ale z drugiej strony to jest dramat kota, który nie ma możliwości przebywania z człowiekiem, chociaż bardzo kocha człowieka. Takie koty chciałyby mieć możliwość spania w łóżku, ułożenia się na kolanach, lub choćby oparcia się łapką na człowieku, gdy człowiek siedzi np. na sofie. Wtedy taki kot jest szczęśliwy w pełni.
Agatka nie jest niestety szczęśliwa w pełni...

I wolontariuszka też nie jest szczęśliwa, bo z jednej strony ciągle myśli, jak pomóc Agatce, a z drugiej wie, że Agatka zajmuje pomieszczenie, na które czekają inne koty:
1) wolnożyjący, działkowy Biały Nosek, który prawdopodobnie ma jakiś problem z zębami i który na cito potrzebuje miejsca na rekonwalescencję po zabiegu, jeśli ta diagnoza się potwierdzi...
2) Milenka, która aktualnie mieszka w zimnej działkowej altanie i nawet nie może być wykastrowana, bo w altanie jest za zimno, żeby mogła tam wrócić po zabiegu...
3) Amelia, która również czeka w tej zimnej, działkowej altanie...
4) Dwa nowe koty na działkach, które zostały po działkowiczach (proceder jak co roku) - one powinny na cito być wykastrowane, żeby za chwilę nie było kolejnych kociąt na działkach... Tylko gdzie je przetrzymać po zabiegu...?
5) Trzy koty ze stada, które wolontariuszka kastrowała w tamtym roku. W tym stadzie zostało wykastrowanych siedem kotów. Trzy maluchy nie zostały wtedy ciachnięte, bo były za malutkie. Teraz są już w odpowiednim wieku i są to prawdopodobnie trzy kotki. Karmicielka zgłosiła wolontariuszce, że mogą być w ciąży, bo bardzo się ostatnio zaokrągliły... Niestety karmicielka ma taką sytuację lokalową, że nie ma gdzie ich przetrzymać po zabiegu. Nie ma też pieniędzy, żeby dokarmiać większe stado... Już teraz koty dostają tylko ryż ugotowany na kościach, bo na karmę nie zawsze wystarcza pieniędzy... A jak pojawią się kolejne koty, to będzie jeszcze większy dramat...

Dom stały lub choćby tymczasowy, bez innych kotów, pomógłby rozwiązać tyle dramatów...
Czy naprawdę w całym Poznaniu i okolicach lub nawet trochę dalej, nie ma nikogo, kto chciałby otworzyć swój dom i serce dla takiego kochanego kota?








AnkaB - Pią 03 Sty, 2020 20:47



Agatka ciągle czeka na człowieka :( Jeśli nikt nie zaopiekuje się Agusią to najprawdopodobniej trafi do klatki. Będzie to ostateczność :cry: Koty w zimnej ogrodowej altanie pilnie potrzebują pomocy. Uwięzienie Agatki w klatce to wielki dramat nie tylko dla niej. Załamuję ręce, poddaję się, wiem, że Aga posypie się zdrowotnie, bo stres nie jest sprzymierzeńcem, ale nie mam lepszego rozwiązania. Teraz to tylko czekam na cud!!!
Pojawiły się kolejne koty po działkowiczach, za chwilę mogą pojawić się małe, a ja nie mam miejsca na przetrzymanie po zabiegu.

AnkaB - Nie 12 Sty, 2020 17:32




Mamy złe wieści :cry: Agatka od dłuższego czasu ma problem z jednym uchem. Pierwsza diagnoza wskazała na nawracający świerzb i chociaż stosowane leki powinny sobie poradzić z tą dolegliwością to jednak problem powracał. Dwa dni temu Agatka zaliczyła wizytę u specjalisty i pani dr stwierdziła, że to nie jest świerzb, tylko może zbierać się płyn w uchu, albo jest polip, który hamuje dopływ leków. Dlatego nie następuje samooczyszczanie się ucha i dochodzi do zapalenia ucha środkowego, który może skutkować ostrym bólem. Od pewnego czasu Aga zaczęła robić kupki poza kuwetą. Zdaniem pani dr przyczyna tkwi w zakoconym domu, gdyż zapachy przenikają do pomieszczenia w którym znajduje się kotka, a poza tym zapachy przenosi również człowiek wchodząc nakarmić ją i posprzątać kuwetę. Dla kotki jedynaczki jest to ogromny stres!!!
W tej chwili został zalecony lek kalmvet, jeśli nie będzie poprawy to prawdopodobnie przejdziemy na silniejszy lek psychotropowy.
W piątek Agatka jedzie na tomograf.

AnkaB - Sro 19 Lut, 2020 23:30

Agatka miała zrobiony tomograf i podczas tego badania nie udało się pobrać płynu z ucha, gdyż naruszony został polip, który zaczął podkrwawiać. Z tego powodu zalecono dalsze badania i po dwóch tygodniach powtórzono badanie tomografem. Tym razem udało się pobrać wydzielinę na posiew z antybiotykogramem. Polip okazał się niewielkiej wielkości, na razie nie do usuwania, ale należy go kontrolować. Polip tej wielkości, zdaniem lekarza, może nawet całkowicie zostać wyleczony po zastosowaniu leków do ucha, które Agatka przyjmuje. W badaniu TK stwierdzono zapalenie ucha środkowego i to należy leczyć.
kat - Nie 01 Mar, 2020 21:39

Do pomieszczenia, w którym przebywa Agatka, w trybie bardzo awaryjnym trafiły dwa koty - białaczkowa Milenka i ok 10-letni kocurek z działek, który wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy (pozostałości zębów do usunięcia, łyse placki na ciele) :(
Koty są oczywiście w klatce, obłożone kartonami, ale to i tak bardzo źle działa na Agatkę. Przesiaduje przy klatkach, warczy, próbuje dostać się do środka i atakować. Stresuje to oba koty i samą Agatkę. Agatka jest stuprocentową jedynaczką. Pilnie potrzebny jest dla niej dom bez innych kotów...

AnkaB - Czw 19 Mar, 2020 21:37




Agatka trafiła do klatki :neutral: Jeden ze współlokatorów, kocurek, jest tak zestresowany siedzeniem w klatce i warczeniem Agatki, że zaczął się bardzo wylizywać. Trzeba było wdrożyć leki wyciszające trzem kotom przebywającym w pomieszczeniu z Agatką. Martwi nas jednak, że Agatka, mając jeszcze bardziej ograniczony ruch, będzie zbyt mocno przybierać na wadze, a przecież już i tak ma nadwagę. Mamy jednak nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto przygarnie Agatkę na dom tymczasowy, aby mogła cieszyć się wolnością i towarzystwem człowieka.

kat - Nie 19 Kwi, 2020 20:33

Agatka jest zamykana w klatce na zmianę z Kakulinkiem. Niestety znosi to bardzo źle :(
Nie wiemy już co pisać, żeby ktoś ją w końcu dostrzegł...
Jest jakby niewidzialna dla szukających kota.
A ona w stosunku do człowieka jest kochana. Tylko innych kotów nie cierpi... :(
To machanie ogonem, to na widok kota w klatce...

borsukowa - Pon 18 Maj, 2020 16:01

Agatka ma nowe zdjęcia. Trafiłam chyba na jej zły dzień, bo nawet marudziła przy mizianku. Ale skradła moje serce! Nigdy nie miałam styczności z kotem, z takim charakterem. Z wiecznie niezadowolonymi minami mogłaby zając miejsce Grumpy cat i zgarnąć mnóstwo obserwatorów na swoim insta! :D
kat - Nie 24 Maj, 2020 01:19

Może i Agatka wygląda jak Grumpy Cat...




...ale to wielki (też dosłownie) miziak!
Sami zobaczcie!
U Ani


i do mnie po pięciu minutach pobytu


Jak dla mnie Agatka jest piękna i przypomina pumę


A tutaj całkiem milutkiego kotka :)

Niebieska - Nie 24 Maj, 2020 01:29

Słodka jest. Na swoj sposób ale słodka :wink:
borsukowa - Nie 24 Maj, 2020 12:26

Kto ją pozna to się w niej zakocha, jednak jak pokazuję znajomym fotki... to się nie podoba :roll:
kat - Nie 07 Cze, 2020 00:07

Oj, bo się nie znają :patyk:
Agatka jest cudownym kotem dla kogoś, kto szuka jedynaka.
Gdy ma człowieka na wyłączność, przytula się i słodko mruczy. Gdyby miała możliwość przebywać z człowiekiem normalnie w mieszkaniu, byłaby kochaną przylepą.
Nie potrafię zrozumieć tego braku zainteresowania nią... :(
Zobaczcie jak się wtula w opiekunkę:










kat - Nie 21 Cze, 2020 00:16

Tyle próśb o dom dla Agatki i nic, cisza, nikt nie widzi Agatki...
Jakie to smutne, że kotka po tylu przejściach i tak kochająca człowieka, jest niewidzialna dla ludzi...
Gdyby była ruda, albo długowłosa, pewnie szybko znalazłaby dom...
A tak, jest skazana na wegetację w przybudówce... :cry:

Agatka ma człowieka do dyspozycji przez kilka chwil w ciągu dnia. Stara się wtedy wykorzystać ten czas maksymalnie, aby skraść jak najwięcej głasków, czy jak najdłużej przytulać się do człowieka...


Czasami też przypomni sobie, że bawić też bardzo się lubi...




Gdyby tylko ktoś ja pokochał i zabrał do siebie...

AnkaB - Nie 28 Cze, 2020 17:09

Ostatnio u Agatki stwierdzono gronkowca! Pobrano wymaz z ucha i jest! Zastosowano leczenie kropelkami Otomax i jutro Agatka jedzie na kontrolę. Może tym razem trafna diagnoza? Zobaczymy.
kat - Sob 11 Lip, 2020 23:24

Agatka była na kontroli i wygląda na to, że jest dobrze - uszy czyste.
Wcześniej przy każdym głaskaniu, Agatka potrząsała główką, teraz tego nie robi.
Za miesiąc kolejna kontrola. Miejmy nadzieję, że problem nie powróci.
Prosimy o kciuki...
... i o dom, którego ciągle brak...




borsukowa - Pon 20 Lip, 2020 17:35

:serce:
kat - Pon 10 Sie, 2020 21:58

Agatka - kotka, która nienawidziła innych kotów i z tego powodu wróciła z ds... zaprzyjaźniła się z Kakulinkiem. A może nawet w nim zakochała... :serce:
Sami zobaczcie :)
Czyżby to potwierdzało tezę, że nie ma kotów jedynaków, po prostu są takie, które nie natrafiły jeszcze na swoją drugą połowę...? :)




Cotleone - Wto 11 Sie, 2020 08:04

Poskromienie złośnicy? :shock:
Literatura zna takie przypadki :wink: (zmienimy jej imię na Katarzyna i będzie się zgadzało...)
To są naprawdę dobre wieści :)

Cynamon - Wto 11 Sie, 2020 12:03

kat, :shock: :shock:
Kurde no kto by pomyślał! :D

borsukowa - Wto 18 Sie, 2020 08:27

hurrraaaa <3 ściskam mocno! jednak potrzebuje duuużo czasu.
kat - Pią 21 Sie, 2020 21:34

Jakiś czas temu u Agatki powrócił problem brudnych uszu.
Wolontariuszka zauważyła, że Agatka znów się zaczęła drapać, a czarna wydzielina pojawia się bardzo szybko po wyczyszczeniu. Nie mając już innych pomysłów, przestawiła Agatkę na karmę Feringa - królik i indyk. I to był strzał w dziesiątkę, bo po ponad dwóch tygodniach mamy bardzo dużą poprawę. Uszy już się tak nie brudzą, a Agatka nie drapie.
Gdyby ktoś chciał podarować Agatce taką karmę, to na pewno się ucieszy, bo teraz podjadą ją od Kakulinka :)








AnkaB - Nie 13 Wrz, 2020 22:52




Ostatnio Agatka nas bardzo zaskoczyła i musimy dokonać pewnych korekt w ocenie jej charakteru. Okazuje się, że to nie z Agatką był problem tylko problemem było zachowanie innych kotów, które były w pobliżu. Te które uciekały przed nią, Agatka uznała, że musi je pogonić. Kocięta z Owińsk nie boją się jej i nawet pozwala im na wspólne leżakowanie obok siebie :brawo:

Magdalena - Wto 15 Wrz, 2020 16:49

Super wiadomość !:)
borsukowa - Sro 23 Wrz, 2020 11:04

Oh Agatka <3 w głębi serce wiedziałam, że do dobry kotek :)
AnkaB - Wto 06 Paź, 2020 21:08




Wieści o Agatce coraz lepsze :P Panna nam się rozbrykała. Próbuje dorównać młodszym i nawet niekiedy jej się udaje. Szybciej się jednak męczy i wtedy odpoczywa sama albo w towarzystwie. Zdrowotnie wszystko dobrze, wycieki z uszu skończyły się odkąd jest na karmie Feringa.

AnkaB - Nie 11 Paź, 2020 21:51

Od czterech dni Agatka jest zamknięta w klatce. Nie wiemy co się stało, że zaczęła atakować dziewczynki. Kakulinek, jako dobry wujek, staje w ich obronie i dochodzi do walki. Agatka dostaje zylkene, ale na efekt trzeba poczekać. Tracimy już nadzieję, że znajdzie się ktoś kto da szansę Agusi na lepsze życie. Już dwa lata spędziła w osobnym pomieszczeniu a teraz doczekała się klatki. Mimo, że koteczka ma dziesięć lat to jej uczucia do człowieka ciągle są takie same. Widać wyraźnie, że z powodu klatki Agatka nam bardzo posmutniała. Obawiamy się, że z tego też powodu koteczka może ucierpieć na zdrowiu :(
borsukowa - Nie 18 Paź, 2020 17:59

Co się stało? :( Przecież zachowywaly sie super!
AnkaB - Sro 11 Lis, 2020 14:48




Zylkene u Agatki zadziałało :banan: Od tygodnia nikt już nie musi być zamykany w klatce. Agatka znowu leżakuje z Elenką i żadna koteczka nie jest przeganiana. Stosunek Agusi do człowieka jednak jest niezmienny. Lubi być głaskana i czuć bliskość człowieka. Za tydzień czeka Agatkę kontrolne badanie krwi. Mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo żadnych niepokojących objawów nie ma.

saszka - Pon 04 Sty, 2021 00:23

Jak się ma Agatka?
AnkaB - Pon 11 Sty, 2021 00:13




Badania kontrolne Agatki są w normie i to nas cieszy. Po przeprowadzce Kakulinka do nowego domu, Agatka znowu zaczęła rządzić i ustawiać dziewczynki. Wkroczyliśmy znowu ze środkami wyciszającymi, czekamy jeszcze na obróżkę feromonową. Mamy nadzieję, że kolejny rok będzie szczęśliwszy dla Agatki i w końcu ktoś ją zauważy. Prawie już dwa lata koteczka zamknięta jest w przybudówce, jest coraz starsza i coraz bardziej pragnie bliskości człowieka :cry:

Migotka - Sro 10 Lut, 2021 10:15

Co słychać u Agatki?
AnkaB - Czw 18 Lut, 2021 00:03



Agatka cały czas dostaje kalmvet i ma obróżkę feromonową. Jest poprawa, nie atakuje współlokatorek i nie przeszkadza jej kiedy młode dokazują. Ponieważ Agatka przebywa z dziewczynkami to również u niej zastosowano leczenie profilaktycznie. Objawów grzyba nie ma, ale leczenie przeszła równolegle z dziewczynkami.
Dużo śpi, energia w nią wstępuje wtedy, gdy ma większą przestrzeń do biegania i może się rozpędzić.

Migotka - Pią 26 Mar, 2021 09:46

Jak się ma Agatka?
AnkaB - Nie 28 Mar, 2021 15:33





Ta cudowna dziewczyna naprawdę potrzebuje większej przestrzeni do biegania. Coraz bardziej przekonuje nas, że człowiek jest jej potrzebny nie tylko do napełniania miseczki. Sama podchodzi i pokazuje, że ma ochotę na mizianie i na barankowanie. Nie można przejść obok, żeby jej nie pogłaskać. To prawda, że ze względu na duże zakocenie dostaje leki wyciszające, ale ta kochana czarnulka czeka na lepsze miejsce na tej ziemi.

AnkaB - Pią 23 Kwi, 2021 11:45





Agatka, ponieważ wyjada z miseczek współlokatorkom, na czas jedzenia musi być zamykana w klatce ze swoją miseczką. Tak już się przyzwyczaiła, że sama biegnie do klatki i w ogóle się nie sprzeciwia. Po wypuszczeniu jeszcze sprawdza miseczki dziewczynek.....może coś zostało do wylizania? Jednym słowem Agatka lubi jeść i musi mieć jedzonko wydzielane, bo szybko przybiera na wadze.

AnkaB - Sob 05 Cze, 2021 23:58




Agatka uwielbia tunel z piłeczką i nikt nie może jej wtedy zakłócać spokoju. Na ten moment to jest jej kawałek podłogi i dziewczynki nawet nie mogą się do niej zbliżyć.

AnkaB - Pon 26 Lip, 2021 13:12




Agatka polubiła wysokie półki. Znalazła sposób, jak można się na nie wdrapać i teraz z łatwością sobie radzi. Agusia jest zdrowa, ostatnie wyniki na to wskazują, jednak problem z uszami odnowił się. Ponieważ jest na specjalnej karmie, to Pani doktor zasugerowała, że powodem może być stres w związku z dużym zakoceniem. Ostatnio poturbowała ulubieńca Dinki, rezydenta Tuptusia. Poleciało trochę futra, Tuptuś ze strachu posiusiał się...... Całe szczęście obyło się bez pomocy weta. Pani doktor stwierdziła również, że dla Agatki najlepszym wyjściem byłby dom bez innych kotów.

AnkaB - Czw 09 Wrz, 2021 15:56





Zobaczcie jaka z Agatki przytulanka. Sama wchodzi na człowieka, przytula się, przy tym pięknie mruczy i zasypia. Nie zmienia jednak to faktu, że Agusia jest charakterna. Ona sama musi chcieć się poprzytulać. Nawet nie do końca oswojona, Dosia, czai się aby musnąć futerkiem o Agatkę.

crestwood - Czw 30 Wrz, 2021 12:46

Agatka nie miała żadnego problemu z moją wizytą i osobą :D Zaczęła od obserwacji z wieży, ale błyskawicznie przekonała się, że jestem spoko :lol: Na początku przebiegała szybciutko obok mnie, trochę jakby zawstydzona, ale już wkrótce zaczęłyśmy harce na drapaku i na dywanie z wędką i myszką. Na koniec Agatka zaległa na dywaniku tuż obok mnie, rozciągnęła się wygodnie i odpoczywała po zabawie i emocjach :) Pozwoliła się dotknąć, pogłaskać i bliskość nie była dla niej żadną przeszkodą czy niewygodą :lol: Normalnie brać i kochać! :aniolek:








AnkaB - Sob 16 Paź, 2021 14:26







Aż trudno uwierzyć tym, którzy znali wcześniej Agatkę, że nastąpiła w niej taka przemiana :shock: Tylko czeka na odpowiedni moment, żeby wskoczyć na kanapę i zagarnąć człowieka dla siebie. Nawet niespodziewanych gości traktuje przyjaźnie i czeka, aż zdecydują się na wspólną zabawę pióreczkiem bądź piłeczką. Po zabawie ucina sobie drzemkę najchętniej blisko człowieka.

AnkaB - Nie 12 Gru, 2021 15:02







No to Agatka nam się troszkę posypała. Zaczęła się nadmiernie drapać i weterynarz stwierdził problemy ze skórą i uszami. Pobrano zeskrobiny ze skóry, wymaz z ucha i czekamy na wynik badania. Jutro Agatka ma kolejną, kontrolną wizytę i z niecierpliwością czekamy na dalsze wieści. Prawdopodobnie przyczyna leży w dużym zakoceniu domu tymczasowego i związanego z tym stresem.
Poza tym Agatka nie straciła swojej energii, biega, skacze, bawi się, miseczkę opróżnia do końca i jeszcze zagląda do miseczek współlokatorek.

AnkaB - Nie 23 Sty, 2022 18:19





O Agatkę nikt nie pyta, może dlatego, że jest już seniorką, zwyczajną czarną kotką? Mimo swojego wieku /11 lat/ bardzo kocha człowieka. Niedługo miną 3 lata jak przebywa w przybudówce. Może nie jest to klatka, ale nie jest to spełnienie marzeń!
Człowieka ma tylko na chwilę a Agatka chciałaby swoje ostatnie lata spędzić na kanapie obok kochającego człowieka. Z każdym rokiem czekamy na cud, że może ktoś ją wypatrzy, ale miesiące mijają i Agatka jak czeka tak czeka.

AnkaB - Pią 25 Mar, 2022 10:45







Niech ktoś powie, że Agatka nie jest dzielna! Jest chora? Nie. To są rutynowe kontrolne badania z racji wieku Agatki i mamy powody do radości. Na usg widać, że nerki są w dobrym stanie, jeśli chodzi o wątrobę i trzustkę to stwierdzono, że kiedyś przeszła zapalenie, ale to stara sprawa. Pani doktor osłuchała Agatkę, sprawdziła ząbki, zbadała uszy, pobrała krew i mocz do badania. Niestety podczas pobierania krwi dziewczyna trochę się zezłościła i musiały trzymać ją dwie osoby. Cały czas zawodziła auu, auu..... może dlatego, że była głodna?
Kiedy wróciłyśmy do domu, Agatka dostała swoją miseczkę, kilka całusów i już wszystko było dobrze. Wkrótce będą wyniki i mamy nadzieję, że będziemy mieć same dobre wieści.

AnkaB - Sro 20 Kwi, 2022 14:24





Agatka już otrzymała wyniki badań i ma się czym pochwalić :) Ma ok.12 lat i wcale niezłe parametry. Oby tak dalej i jak najdłużej :banan:
Zdarza się, że powraca problem z uszami, ale po wdrożeniu leku szybko mija i znowu na jakiś czas jest spokój. Najważniejsze, że nie jest to problem uciążliwy.
Agatka, jest po przejściach i jak na swój wiek ma dużo energii, lubi zabawy i czasami włącza się do gonitwy ze współlokatorkami. Cieszy nas to, że ma apetyt, chociaż ostatnio nie wyjada po dziewczynkach, i troszkę schudła. Oczywiście nie ma powodu do zmartwień, bo to jest sukces Agatki. Mogłaby jeszcze trochę zgubić na wadze i nad tym cały czas pracujemy.

borsukowa - Sro 20 Kwi, 2022 17:52

Zanim zaczęłam czytać, po zdjęciach zauważyłam, że forma chyba się poprawiła :D Robi się modeleczka super! Buziaczki od cioci :serce: i kibicujemy kolejnym 12 latkom jak nie więcej :D
AnkaB - Pią 20 Maj, 2022 21:46




Dawniej Agatka nie pozwoliła się dotykać a co dopiero wziąć na ręce. Teraz zmieniła się nie do poznania. Sama wskakuje na kanapę i przytula się do człowieka. Jeśli widzi brak reakcji to Agusia z pewnością zadba o to aby ją poprzytulać i wymiziać :lol: Agatka czuje się dobrze, ma apetyt, chętnie się bawi i to jest najważniejsze. Cieszymy się bardzo widząc dziewczynkę w dobrej formie. Żeby jeszcze znalazł się ktoś kto chciałby pokochać Agatkę taką jaką jest :serce:

AnkaB - Pon 04 Lip, 2022 19:51







Agatka zaczęła się już pakować, ale nic z tego nie wyszło :cry2: Zostaje dalej z nami pod naszą opieką. Nie składamy jednak broni i nie tracimy nadziei, że może ktoś pewnego dnia zakocha się w naszej seniorce. Agatka jest cierpliwa, ale z człowiekiem chciałaby mieć kontakt częściej i dlatego potrzebny jest jej nowy dom. Domaga się głaskania i miziania, poprzytulać się też pragnie. Zapewniamy, że pieszczoty odwzajemni :lol:

AnkaB - Czw 11 Sie, 2022 12:14





U Agatki wszystko dobrze. Ze względu na swój wiek dużo odpoczywa, najchętniej u boku człowieka. W takich chwilach nie przeszkadza jej nawet współlokatorka, Dosia, która lubi poprzytulać się do Agatki. Dziewczyna zmieniła się nie do poznania, stała się spokojniejsza i przestała atakować inne koty. Może już nie jako jedynaczka, ale z drugi starszym kotkiem mogłaby stworzyć dobry duet.

AnkaB - Nie 09 Paź, 2022 23:20







Ostatnio, u Agatki dużo się dzieje. Jakiś czas temu trafiła do lekarza z powodu ciągłego świądu uszu. Zostało wykonane rtg i cytologia z przewodu słuchowego. Badania wykazały, że obecne są słabo wyrażone cechy zapalenia ropnego oraz pojedyncze bakterie. Jednak ze względu na obecność neutrofilów nie można wykluczyć bakteryjnego tła zapalenia.
Agatka została wrzucona na antybiotyk. Po miesiącu widać poprawę, ale nie jest do końca dobrze. W tej chwili mamy antybiotyk, który stosujemy bezpośrednio do uszu.
Po zakończonym leczeniu czekamy dwa tygodnie. Jeśli świąd nie ustąpi i czarna wydzielina będzie się pojawiać, to Agatka będzie kierowana na badanie krwi i tomograf.
Bardzo się martwimy, bo Agatka ma już 12 lat i każda narkoza jest ogromnym obciążeniem dla organizmu.

AnkaB - Nie 30 Paź, 2022 20:36







Kilka dni temu Agatka odwiedziła gabinet weterynaryjny. Kontrola wykazała znaczną poprawę ale...... Pani doktor powiedziała, że jeszcze są delikatne strupki. Nie ma jednak nowych ran i to jest dobra wiadomość :) W związku z tym musimy jeszcze trochę odczekać, żeby przekonać się, czy świąd nie powróci. Przy okazji Pani doktor wykonała Agusi USG i okazało się, że wszystko jest w normie. Podczas badania Agatka cały czas miała coś do "powiedzenia", ale badanie zniosła dzielnie :lol: Chcemy uniknąć TK i liczymy na to, że wszystko będzie dobrze.

AnkaB - Sob 19 Lis, 2022 17:57





Kolejna kontrola Agatki u weterynarza za trzy miesiące. Na ten moment jest wszystko ok.
Gdyby jednak coś nas zaniepokoiło to oczywiście Pani doktor chciałaby zobaczyć ją wcześniej.
Nasza kochana seniorka miała już przygotowany plecaczek i do połowy spakowany, ale tuż przed metą bardzo się rozczarowała. Szkoda, bo Pani, która miała zaopiekować się Agatką, jest wspaniałym człowiekiem. Już na pierwszej wizycie nasza Agusia przylgnęła do Pani i bardzo pozytywnie reagowała na głaskanie. Niestety, z przyczyn niezależnych od tej Pani, Agatka nie mogła się przeprowadzić.

AnkaB - Pon 26 Gru, 2022 19:47





Nasza Agata nogą zamiata..... i to ostro w kuwecie :lol: Seniorka porządna, grzeczna, nie trzeba jej zachęcać do jedzenia, bo apetyt dopisuje :wink: Z racji wieku lubi pospać, ale kiedy ma ochotę na zabawę, to nie jednego zadziwi :roll: Cały czas czeka na tego jedynego człowieka, który zaopiekowałby się seniorką i poświęcał jej więcej czasu. Agatka lgnie do człowieka i przykro nam, że ma go tak mało :(

AnkaB - Sro 25 Sty, 2023 18:11





Czasami aż trudno uwierzyć, że Agatka zachowuje się jak dzierlatka. Goniąc za zabawką potrafi tak przyspieszyć, że zakrętu nie wyrabia. Przekręci się, podniesie i dalej goni jakby nic się nie stało. Jednak mimo wszystko, ma już swoje latka i częściej lubi pospać.
Jeśli chodzi o samopoczucie to na razie jest dobrze i oby tak dalej. Cieszymy się z tego powodu i życzymy Agusi kolejnych lat w zdrowiu...... może już u boku ukochanego człowieka?

AnkaB - Pią 24 Lut, 2023 16:13





Tak się dzieje jak Agatka śpi a młodzież hula :lol: Rozespana Agusia woła o spokój.....chyba że już wyspana dołącza do młodzieży, ale najpierw sprawdzi miseczki - może czegoś nie dojadły?
Nic z tego, Agatka lubi jeść, ale nie może sobie pozwolić na podjadanie z miseczek innych futrzaków ze względu na alergię. Musi być bardzo pilnowana, gdyż nawet niewielki kęs innej karmy może jej zaszkodzić. Na szczęście dziewczynka nie wybrzydza i wcina swoją feringę.
Dodajemy jeszcze, że Agatka jest mistrzynią min :brawo:

AnkaB - Czw 23 Mar, 2023 23:04





Agatka bardzo nam się wyciszyła, jest spokojna, bez agresji, ale bardzo potrzebuje człowieka aby się poprzytulać, nawet zasnąć wtulona i dłuuugo pospać. Niestety, człowieka ma na krótko. Szkoda bo to bardzo przytulaśna koteczka nam się zrobiła. Problemy z uszami skończyły się i oby tak było jak najdłużej. Chociaż Agusia potrzebuje już więcej spokoju i wypoczynku to i tak potrafi czasami zaskoczyć. Ulubioną zabawą seniorki jest szeleszczący tunel z myszkami. Rozpędzona pokonuje go bez zarzutu i jeszcze na końcu można popodgryzać myszkę :banan: Lubi być głaskana tylko po główce. Dalsze miejsca chyba ma bardzo wrażliwe, może kojarzyć je z ogromnym bólem po urazie jakiego doznała, kiedy została potrącona i leżała na poboczu czekając na pomoc.
Cały czas czekamy na szczęśliwy los dla naszej staruszki :twisted:

AnkaB - Wto 25 Kwi, 2023 21:06





Nasza seniorka dużo odpoczywa. Nie dlatego, że coś jej dolega, ale tak seniorki już mają :D
Ostatnio Agusi łzawiło oczko, ale wdrożyliśmy leki odpornościowe i już widać poprawę. Z Agatki zrobił się wielki przytulas. Lgnie do człowieka i domaga się miziania.
Wczoraj pojawił się w salonie nowy efektowny "mebel", który robi ogromną furorę. Okazał się najbardziej porządaną rzeczą, zwłaszcza dla Agatki. Uczyniła sobie z niego miejscówkę i nie chciała dzielić jej z dziewczynkami. Uznała bowiem, że kto pierwszy ten lepszy :patyk:

AnkaB - Pon 22 Maj, 2023 14:49





Seniorzy lubią ciepełko. Nasza Agatka ostatnio często wyleguje się na pokrywie akwarium. Ona wie, że to miejsce jest przyjemnie ciepłe i nawet lubi sobie tam pospać. Kartoniki też są fajne, jak się uda być pierwszą, to poleżeć można wygodnie , bo miejsca jest sporo. Jednak kanapa z człowiekiem jest najlepsza. Agatka jest bystrą obserwatorką. Nawet nie wiadomo kiedy wskakuje na kanapę, przytula się do człowieka i czeka na mizianie. Wręcz domaga się zainteresowania poprzez głaskanie.
Agatka czuje się dobrze, jedzonko z miseczki znika, jest też chętna do zabawy.

AnkaB - Pią 23 Cze, 2023 21:36





Agatka, mimo swojego peselu, lubi nas zaskakiwać. Czasami zachowuje się jak kociak. Rozpędzona wskakuje i chowa się do tunelu, zabawnie się wynurza i próbuje zaczepiać swoje towarzyszki. Cieszy nas to, że Agusia czuje się dobrze, mimo, że dolegliwość z uszami czasem wraca, to radzimy sobie z tym problemem. Najważniejsze, że nic poważniejszego się nie dzieje.

AnkaB - Czw 27 Lip, 2023 19:57





Agatka to starsza koteczka, czarna, taka pospolita i nikt o nią nie pyta. Agatka jest zdrowa, tak jak powiedziała pani doktor, stan zapalny uszu może powracać, ale jak na razie mamy spokój. Agatka, z racji wieku dużo wypoczywa, ale też potrafi szaleć jak mały kociak. Bawi się piórkami, chowa się w tunelu i gania za piłeczkami.

saszka - Nie 17 Wrz, 2023 19:10

Jakie się ma Agatka?
AnkaB - Pon 18 Wrz, 2023 17:36





Agatka ma się dobrze, i życzymy jej takiego zdrowia jak najdłużej. Zbliża się termin kolejnych kontrolnych badań, ale jak zawsze jesteśmy dobrej myśli. Kochamy Agatkę i chcemy, żeby żyła długo i była szczęśliwa. Czasami lubi pomarudzić jak jej się coś nie spodoba, ale po chwili przychodzi aby się przytulić. Posiłki regularnie zjada z apetytem, nigdy nie pogardzi zabawą piórkiem.

AnkaB - Pon 30 Paź, 2023 23:05





Agatka, z racji peselu, częściej poddawana jest badaniu kontrolnemu i jak widać wcale jej to nie przeszkadza :lol: Cała wizyta przebiegła bardzo spokojnie, pełen luz. Troszkę stresu było podczas czyszczenia uszu. Agatka tak ma, bo nie lubi jak jej tam ktoś grzebie bez jej aprobaty :wink:
Problem z uszami wraca. Przy zastosowaniu zawiesiny otomax, stan zapalny znikał na około pół roku. Pani doktor sugeruje wykonanie TK. Agatka, dwa lata temu miała badanie TK i wykryto stan zapalny. Po przeleczeniu problem znowu zniknął. Żeby poprawić kondycję uszu, zamiast badania TK, Pani doktor zaproponowała alternatywne rozwiązanie poprzez zastosowanie zawiesiny do uszu.

AnkaB - Pią 15 Gru, 2023 14:00





Na początku grudnia Agatka ponownie odwiedziła gabinet weta i ku naszemu zaskoczeniu Pani doktor stwierdziła, że nasza seniorka z pewnością ma więcej wiosenek niż na początku twierdzono. Agatka doświadczyła wiele złego, przeszła poważną operację zanim trafiła pod opiekę fundacji, ale mimo to jest w dobrej formie.
Nie wiemy jeszcze, dlaczego u Agusi utrzymuje się podwyższony stan zapalny i Pani doktor zaleca wykonanie TK, ponieważ co jakiś czas powraca problem z uszami.
Z Agatki zrobiła się wielka przytulaska, jak tylko ma okazję, to wskakuje na kanapę, żeby przytulić się do człowieka. Cieszy nas to, że Agatka cały czas ma apetyt i lubi się bawić.

AnkaB - Pią 26 Sty, 2024 23:59





Agatka była już umówiona na TK. Jednak badanie morfologiczne wykazało znaczny wzrost poziomu eozynofili i bazofili. W badaniu biochemicznym wyszedł ponowny wzrost poziomu lipazy. W związku z tym Pani doktor zaleciła wykonanie badania poziomu lipazy swoistej dla trzustki ilościowo. To badanie wykazało parametr poza granicami normy i TK zostało odłożone w czasie. W tej chwili z polecenia Pani doktor Agatka przyjmuje płyny. Agusia jest naprawdę dzielna i ze swoich złych wyników nic sobie nie robi. Nie wykazuje żadnego bólu, apetyt jej dopisuje i chętnie się bawi. W przyszłym tygodniu czeka ją kontrola.

AnkaB - Czw 21 Mar, 2024 21:15





Ostatnio zaniepokoiło nas zachowanie Agatki. Co chwilę pokładała się, nie mogła znaleźć sobie miejsca. Dostała ataku, tylko nie było wiadomo, czy był to atak epileptyczny czy bólowy. Miała trudności ze wstawaniem. Nie można było jej pomóc wstać, ponieważ reagowała krzykiem i wyginała się. Na sygnale pojechała do weterynarza. Była już noc i spędziła tam 5 godzin. Na miejscu doszło do kolejnego ataku. Weterynarz stwierdził, że bez konsultacji neurologa i ortopedy nic nie może podać oprócz leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Agatka wróciła do domu i następnego dnia miała już wizytę u lekarz prowadzącego. Pobrano krew, wykonano RTG kręgosłupa. Wiemy już, że u Agatki są duże zmiany zwyrodnieniowe w odcinku szyjnym oraz piersiowym. Lekarz stwierdził, że te ataki najprawdopodobniej są związane z bólem kręgosłupa oraz miednicy. Obecnie Agatka otrzymuje leki przeciwbólowe, wizytę do neurologa ma już umówioną :(

Zana - Pią 22 Mar, 2024 11:54

:( oj.... biedulka.
AnkaB - Czw 18 Kwi, 2024 21:37





U naszej seniorki trochę się dzieje. Agatka zaliczyła wizytę u neurologa i jest już po badaniu tomograficznym kręgosłupa i głowy. Przy obmacywaniu kręgosłupa nastąpiła reakcja bólowa w odcinku lędźwiowym z hiperestezją skóry w tej okolicy. Jutro mamy wizytę u neurologa na omówienie wyników tomografu. W środę 24 kwietnia, Agatka jest już zarejestrowana na konsultację ortopedyczną. Więcej będziemy wiedzieć po tych wizytach. Wdrożono Agusi Gabapentynę i dużo przesypia. Póki co, Agatka ma apetyt do jedzenia, porusza się dosyć sprawnie. Z niecierpliwością wyczekujemy dobrych wieści.....

Estel - Wczoraj 2:47

Trzymamy kciuki... Może, będzie potrzebna fizjoterapia? Tak czy inaczej, głaski i przytulaski dla kochanej seniorki...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group