Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Uma

Piena - Nie 30 Cze, 2019 15:10
Temat postu: Uma
Łapanki to taka metafora życia - nigdy nie wiesz co Cię spotka, ile będzie trwać i czy do domu wrócisz z pustymi rękoma, czy z piątką kotów i czterema pasażerami na gapę... Naszą Wolontariuszkę, która od jakiegoś czasu zmagała się z wykastrowaniem ceradzkiego stada, spotkała ostatnio plaga urodzaju. Przy okazji łapanki na dwie ostatnie koteczki złapała łącznie 5 kotów. W tym Umę. Dziwnie chudą, zdecydowanie zbyt miłą i ze zbyt dużymi sutkami. Nie chcąc wypuszczać raz złapanej kotki, i to w kiepskim stanie, zdecydowaliśmy poszukać młodych. I znaleźliśmy - 4 małe kocie kluchy. Poznajcie Umę - dzielną mamę, samą wyglądająca na kilkumiesięcznego kota. Drobna, wychudzona, z ogromnym stanem zapalnym i chorym oczkiem, ale i przepełniona miłością. W człowieku szuka chwili wytchnienia od swoich pociech :)





UMA NA ZDJĘCIACH i FILMACH.

Cynamon - Nie 30 Cze, 2019 22:23

Widziałam Umę :serce: biedna koteczka sama jeszcze wygląda jak dziecko a już ma czwórkę maluchów na karku i cycu ;) cudowna kicia, przepiękny ma pycholek :love:
Sakura - Nie 14 Lip, 2019 23:06

13.07.2019
-------------
Uma już po kastracji! Dzielna matka i pacjentka dostała osobną klateczkę i zasłużony urlop od maluchów. Żeby chociaż trochę przytyła została podjęta decyzja, na którą większość kociąt zareagowałaby oburzeniem: odstawiamy od cyca.
Tak też zareagowały Umowe pociechy.

Uma ma w swoim mikro ciałku tak ogromne pokłady miłości do ludzi, że aż dziw, że się w Umie mieszczą! Uwaga! Kontakt z Umą grozi zakochaniem!



14.07.2019
-------------
Uma ma zapalenie gruczołów sutkowych i paskudną biegunkę. Rana po kastracji wygląda dobrze, Uma odżyła, naprawdę odżyła będąc bez maluchów. Dom tymczasowy lub stały poszukiwany dla tej cudownej kotki!

kotekmamrotek - Pon 15 Lip, 2019 01:46

W zeszłym tygodniu Umka zaliczyła też wizytę u okulisty - zamglone prawe oko na szczęście jest sprawne - kotka widzi na nie, choć zapewne bez prawidłowej ostrości. Zrosty i brak przejrzystości soczewki spowodował - a jakże! - przebyty w dziecięctwie koci katar... Oczko nie wymaga leczenia - niestety w żaden sposób też mu nie pomożemy:( Na poniższym zdjęciu widać to najlepiej:

Sakura - Nie 21 Lip, 2019 20:27

Uma dochodzi do siebie po kastracji, powoli waga kroczy ku wyższym wynikom, sama Uma zaś przy każdej okazji obdarowuje wolontariuszy dyżurujących mruczandem i subtelnym ugniataniem dzierżących ją ud.


kotekmamrotek - Czw 08 Sie, 2019 12:41

29.07.2019
------------
A u Umci constans - niestety:( Leukocytoza jak była - jest nadal... Przy okazji milijona badań wykryto niedobór wit. B12, ale on na bank nie powoduje stanu zapalnego... Next week kolejna kontrola, oby było w końcu lepiej...

8.08.2019
------------
U Umci constans - co prawda stan zapalny się zmniejszył, ale jednak jest... Stawiamy na jelita, bo mimo karmy gastro w kuwecie nadal armageddon, trza będzie wejść z antybiotykiem na beztlenowce - oby to pomogło...

Piena - Wto 27 Sie, 2019 12:07

Umciak rozkwita z dala od dzieciarni. W końcu ma czas odpocząć, zjeść i zająć się swoimi kocimi sprawami (chociażby drobiazgowym myciem futerka). Celebrowanie pór obiadowych i toaletowych zaowocowało zaokrągleniem boczków i puszystą sierścią. Uma z radością małego kociaka biega za wędką i nieopisaną ufnością wtula się w człowieka. Niestety od wizerunku idealnego kota wciąż odstają wyniki krwi. Kotka zmaga się z leukocytozą, nieznanego pochodzenia (wciąż podejmujemy trudy diagnostyczne). Do tego u całej rodzinki stwierdzono obecność lamblii, co tłumaczy kuwetowy armagedon. Jesteśmy już po serii odrobaczeń - trzymajcie kciuki, żeby okazały się skuteczne :)


kotekmamrotek - Sro 18 Wrz, 2019 15:57

Ufff ze wszystkich stron - Umcia w dwóch kolejnych badaniach już nie ma stanu zapalnego :banan: Dlatego w końcu mogła zostać zaszczepiona. Z kuwety pozbyliśmy się też upierdliwości w postaci lamblii, zatem ogłaszamy wszem i wobec, że nasza przemiziasta filigranka jest w pełni gotowa do adopcji :aniolek:
Niebieska - Wto 15 Paź, 2019 16:29

Kiedy Umcia do nas trafiła była przeokropnie wychudzona, więc zawzięliśmy się by ją ładnie podtuczyć. Jako matka karmiąca miała dostęp do nilimitowanej ilości śniadanek, obiadków i kolacyjek... Ale Uma już dawno przestała karmić dzieciaki, tylko nam się jakoś zapomniało by w kontakcie z nią uruchomić odporność na jej słodycz i nie dosypywać chrupków na zawołanie :oops:
Umcia urosła... trochę za bardzo wszerz ;) Musieliśmy odstawić dziewczynie chrupki i dostosować porcje dzienne do jej mikro gabarytów. CO by zapobiec ciąży... spożywczej ;)

Kulka słodyczy


Niebieska - Wto 22 Paź, 2019 12:25

Kluska :)

Chitos - Nie 27 Paź, 2019 21:27

Uma pozazdrościła selfiaczka innym i stwierdziła, że musi sobie samo.... strzelić również :)



Niebieska - Pią 15 Lis, 2019 11:33

Umcia wciąż czeka w szpitalikowej klatce aż ktoś ja wypatrzy... Jest kotem przekochanym i bardzo nakolankowym. Kiedy tylko otwieramy klatkę by jej posprzatać i podać jeść, Ona bezceremonialnie od razu ładuje się wolontariuszowi na kolana i przytula. Przez nitrylowe rękawiczki czujemy ciepło jej małego ciałka i drżenie intensywnego mruczenia... Uma pragnie być kochaną i jedyne czego do szczęścia jej brakuje to własny człowiek.
Kocie towarzysze również będą mile widziani, Umcia często zaczepia kolegów i koleżanki przez pręty klatek ;)


Niebieska - Wto 26 Lis, 2019 21:36

Uma to leloch, jestem przekonana, że gdyby tylko miała okazję przytulić się do człowieka na kanapie to spałaby z nim całe godziny, albo ciągle wwiercała łapek pod rękę by wyżebrać jeszcze kilka głasków :) Ta kluka uwielbia się tulić i zawsze grzecznie czeka aż człowiek podejdzie i otworzy klatkę.
Oczywiście są sytuację, gdy w Umę wstępuje energia :D Wystarczy wyciągnąć piórkowa wędkę, a mała zamienia się w szybkiego łowcę :D


Niebieska - Wto 03 Gru, 2019 13:36

Uma jest bardzo grzecznym kotkiem :) Grzecznie czeka na swoja kolejkę, nie skrzeczy, nie jęczy i nie nawołuje... tylko patrzy ze swojego posłanka i wyczekuje, aż wolontariusz podejdzie, usiądzie przed nią i otworzy klatkę. Wtedy Uma pozbywa się wszelkich hamulców, wybiega wprost w ramiona człowieka, kładzie się u stóp, wije, ociera, przytula... trzyma mocno pazurkami jakby się bała, że za chwilę znów zostanie rozdzielona z człowiekiem. Ona Kocha bezgranicznie, pragnie być kochaną... potrzebuje swojego człowieka od zaraz.


Cynamon - Wto 03 Gru, 2019 13:51

Cudowna jest! :serce: Taki jeszcze z Niej pełen energii i chęci do zabawy dzieciak! ::
Ludzie dlaczego jeszcze nikt Jej nie porwał z tej klatki ? :ban2:
Gdyby nie metraż, gdyby nie trzeźwe myślenie drugiej części Cynamonu miałabym już pewnie z 20 kotów :loco: :turla:

Żywia - Pią 13 Gru, 2019 09:18

Uma w tym roku miała bardzo udanego Mikołaja :tak:
Dostała w prezencie przestrzeń, kanapę i inne fajne meble oraz osobistego człowieka :jump:
A to nie koniec niespodzianek bo czeka na nią jeszcze paczka! :rotfl2:

Pierwszy spacer w nowym DT:




Lekko niepewne pierwsze kroki, ciekawość jednak zwyciężyła.
A po wstępnych oględzinach nowego lokum zasłużony odpoczynek :D



Neda - Pią 13 Gru, 2019 12:20

:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Niebieska - Pią 13 Gru, 2019 19:18

Jak ona się pięknie komponuje z człowiekiem na łóżku :) Cudownie widzieć ją poza klatką :)
KrisButton - Sob 14 Gru, 2019 11:35

:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Żywia - Pią 20 Gru, 2019 23:08

Prezent od Mikołaja był tak bogaty że onieśmielił Umę. Biedula trochę sie zbierała w sobie zanim podeszła. Ale podeszła. I wybrała :D
Dziękujemy święty Mikołaju :kwiatek:


Żywia - Sob 28 Gru, 2019 14:08

Normalny zdrowy kotek to skoro świt wywala człowieka z łóżka bo głodny :jesc: .
Ale nie Uma. Ona się nudzi i bawić się chce :heya2: , a głupi człowiek śpi. Przecież o tej porze się nie śpi! :loco:

misiosoft - Pon 30 Gru, 2019 08:34

tyle zabawek, tyle zabawek... ooo myszka, biorę ::
Żywia - Sro 08 Sty, 2020 15:32

Uma zyskała towarzystwo.
Najpierw tajemniczy gość siedział za zamkniętymi drzwiami, no to łaziła i niuchała pod nimi. I jak się tylko nadarzyła okazja wślizgnęła sie między nogami żeby zobaczyć co to tam siedzi :shock2: Mała glizdka
Od razu przywitała przybysza noskiem i przyjaznym spojrzeniem :love:
Jak tylko Strzyży został wypuszczony na salony próbowała zachęcić go do zabawy. W tej zabawie to głównie ona biega.
Podchody wyglądają rozkosznie






Żywia - Pią 24 Sty, 2020 11:12

Czasami się zastanawiam czy to co dla Umy jest zabawą również jest zabawą dla Strzyża :axe:
Bójki wszczyna głównie ona. Często widzę jak zaczaja się na Strzyża. Nie żeby atakowała go z zaskoczenia, zawsze jakoś wystaje więc nie wygląda to na prześladowanie.
Początkowo taka zabawa przebiegała mało agresywnie. Ale teraz coraz częściej widzę, że te zapasy nabierają mocy. Ostatnio nawet pojawiły się niepokojące mnie efekty dźwiękowe
:pila:
ale po wszystkim nikt nikogo nie unika, nie widać szkód w futerku ani na psychice, wiec może nie potrzebnie się przejmuję i martwię :niestety:
tym bardziej że po jednej takie awanturze podczas jedzenia, jak Strzyżu przeprowadzał kontrolę miski Umy: on wylizywał jej miskę, ona jemu łepek, a na koniec oboje wylizali sobie pyszczki :hug:

i bądź tu mądry człowieku :hmm:

Neda - Pią 24 Sty, 2020 12:33

Żywia, jeśli nie leje się krew, a koty rozchodzą się w zgodzie, to bym się nie martwiła - ew. możesz ją dodatkowo "wybawiać", co by na nim polowań nie uskuteczniała. No i pazury przycinaj.

U mnie jak się leją, to już tylko się gapię, chyba, że za często i za głośno to przeprowadzają - wtedy im przerywamy. Wygląda to tak: gonitwa i lanko, potem każdy rozchodzi się do swoich obowiązków. I chyba każdy czuje się wygrany na swój sposób. :loco: No ale miłości w tym patologicznym związku nigdy nie będzie. :roll:

Żywia - Pią 24 Sty, 2020 15:41

pazurki obcinam regularni
zabawa też jest, codziennie, ale ją i tak roznosi

Niebieska - Pią 24 Sty, 2020 15:47

Hmm.. No to może za mało żywiołowych kotów w tym DT? :twisted: :twisted: :twisted: Może ze dwa by się jeszcze przydały :P
Neda - Pią 24 Sty, 2020 15:53

Niebieska napisał/a:
Hmm.. No to może za mało żywiołowych kotów w tym DT? :twisted: :twisted: :twisted: Może ze dwa by się jeszcze przydały :P



Może JEJ DZIECI??? :lol: :lol: :lol:

Żywia - Pon 10 Lut, 2020 10:09

Siedzę sobie w kuchni i pichcę coś, a Uma jak zawsze ze mną, odpoczywa na krześle. I nagle zadzwonił telefon w pokoju obok. Uma się zrywa i leci. Ja rozbawiona wołam za nią: "odbierzesz?" i człapię niespiesznie do pokoju. Wchodzę i patrzę, a Uma stoi nad telefonem paca go z entuzjazmem łapką.
Nie odebrała tylko dlatego, że zasłoniła czujnik i włączył się komunikat o nie zasłanianiu go.
Dziewczyna ma ciągoty do korzystania z urządzeń z ekranem dotykowym. Raz już coś polubiła na messengerze. Ciężko się przy niej korzysta z telefonu, ciągle próbuje pomóc. ::

misiosoft - Pon 10 Lut, 2020 10:43

Żywia napisał/a:
Siedzę sobie w kuchni i pichcę coś, a Uma jak zawsze ze mną, odpoczywa na krześle. I nagle zadzwonił telefon w pokoju obok. Uma się zrywa i leci. Ja rozbawiona wołam za nią: "odbierzesz?" i człapię niespiesznie do pokoju. Wchodzę i patrzę, a Uma stoi nad telefonem paca go z entuzjazmem łapką.
::


:lol: :lol:

Neda - Pon 10 Lut, 2020 13:13

Miauuu, tu centrala, łącze za chrupki, wyślijcie smsem :wink:
Żywia - Pon 17 Lut, 2020 09:44

Przy okazji wizyty Strzyżyka u weta zabrałam też na kontrolę Umę - również nie była zadowolona :marudzi:
Drapała się od dłuższego czasu więcej niż powinna, porobiły jej się wyłysienia, przecierki nad oczami. Manipulacje karma nie pomagały.
Pani doktor nie podobało się również futerko - szczeciniaste nieco i wyblakłe.
Podejrzewa przebiałkowinie. :shock2:
Zapisała tabletki, zasugerowała zmianę karmy - nie na niskobiałkową, ale w dolnej granicy norny.
Tylko że tą którą dostane wcale nie ma wysokiego białka, w dodatku dostawała ją w siedzibie gdzie nikt nie zaobserwował problemów (dla tego do niej wróciłam po tym jak problem zaczął narastać) :hm:
I bądź to mądry człowieku :?

Żywia - Wto 10 Mar, 2020 15:05

a więc stało się :banan:
ale co się dziwić, taka piękna i kochana :hug2:
UMA IDZIE NA SWOJE
a właściwie zostaje :love:


Johanna - Wto 10 Mar, 2020 15:36

Wspaniała wiadomość!!! :serce: Wszystkiego dobrego dla Umy i dla was! :serce:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group