Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Dział ADOPCYJNY - Dina

saszka - Nie 27 Paź, 2019 20:24
Temat postu: Dina
Kontakt w sprawie adopcji:
Ankieta adopcyjna
adopcje@kocipazur.org
502 111 279 (pon. i czw. 18-20)
------

Wieś pod Poznaniem, ok. 300 mieszkańców. Ludzkich. Kotów sporo mniej, ale i tak dużo za dużo jak na oferowane warunki, choć osławiona "selekcja naturalna" - oraz pewnie mniej naturalna (jakieś pogłoski o topieniu w szambie kociąt, ale oficjalnie nikt nic nie powie) - działa ostro. Niekastrowane, nierzadko chore, niedożywione, rodzą się i umierają na dworze, bez opieki, co najwyżej karmione namoczonym chlebem... Nasze wolontariuszki próbują pomóc, kastrując koty, i część mieszkańców okazuje się na szczęście współpracująca, a nawet sama zgłasza kolejne zwierzaki. Póki co do kolejki ogarniania trafiło 15 futer - 6 udało się już odłowić, z czego 5 jest po zabiegach. Ten szósty przed to właśnie ok. 4-miesięczna Dina. Mizerne kocię z ewidentnie uszkodzonym ogonkiem, które nie mogło czekać, aż będzie dostatecznie duże na kastrację, a którego los jedna z mieszkanek wsi podsumowała tylko "niech ją Pani bierze, bo ona i tak zdechnie"... No ale Dina nie zdechnie - trzeba było ją jedynie standardowo odrobaczyć i zaszczepić, a ogon jest rzeczywiście złamany, ale sprawę załatwi po prostu amputacja jego części (jako że kitka teraz nie przeszkadza kotce, zabieg odbędzie się przy okazji kastracji, by zaoszczędzić Dince jednej narkozy). Dina jest jeszcze nieoswojona - na człowieka reaguje nie najlepiej, ale też ma z nim sporadyczny kontakt, bo mieszka w łazience. Za to ewidentnie ciągnie ją do innych kotów, lecz jest przed testami, więc musi bidulka poczekać ze dwa tygodnie nim zostaną podjęte próby ewentualnego wprowadzenia jej do stada :(




Więcej zdjęć Dinki TUTAJ, a playlista TUTAJ.

AnkaB - Nie 10 Lis, 2019 20:22





Dina jest już po pierwszym szczepieniu, drugie nie odbyło się w terminie ponieważ aplikowane kropelki do oka nie poskutkowały i trzeba było wdrożyć antybiotyk. W piątek kontrola, ale już dzisiaj widać znaczną poprawę. Dinka już coraz mniej prycha na człowieka, nie ucieka i nie chowa się po kątach, ale nadal zachowuje pewien dystans. Apetyt do jedzenia dopisuje, miseczka zawsze jest opróżniona mimo odczuwalnego pewnego dyskomfortu związanego z wymianą zębów.

AnkaB - Nie 24 Lis, 2019 22:13





Dina zaliczyła kolejną wizytę u weta, nadal ma powiększone węzły i łzawiące oczka. Niestety, drugie szczepienie przeciągnie się w czasie, ale jest dobra wiadomość - testy wyszły ujemne :) Dina bardzo zaprzyjaźniła się z rezydentem -Tuptusiem, cały czas go adoruje i nie odstępuje na krok. Dobrze dogaduje się też z innymi kotami, nie boi się pieska, często razem wylegują się na dywaniku. Nadal jednak człowiek potrzebny jest jej do napełniania miseczki i sprzątania kuwety. Da się pogłaskać tylko w jednej sytuacji, gdy będzie blisko Tuptusia. Wtedy nawet miło pomruczy.

AnkaB - Pią 03 Sty, 2020 18:55




Dinka jest już po drugim szczepieniu, jednak zalicza kolejne wizyty u weta. Dlaczego? Węzły nadal powiększone, łzawiące oczka i prawdopodobną przyczyną tego stanu rzeczy jest wymiana ząbków. Poza tym apetyt dopisuje i co najbardziej nas cieszy, to jej "wielka" przemiana. Wielka jak dla niej, bo następuje bardzo powoli. Na początku zachowywała jak mega dzikuska. Nie jest przytulaską, nie podejdzie na mizianie, pozwoli jednak pogłaskać się bez syków i okładania pazurkami. Nadal nieodłączny towarzysz to rezydent Tuptuś i dwie słodkie foczki :wink: W połowie stycznia Dinka będzie sterylizowana.

AnkaB - Sro 19 Lut, 2020 21:47




Dinka w połowie stycznia stawiła się na sterylkę, ale razem z lekami została odesłana z powrotem do domu. Powód? Wymioty, brak apetytu i zabieg musiał być przełożony na później. Dzisiaj Dinka jest już wysterylizowana i chociaż jest młoda /ok. 8 miesięcy/ to stwierdzono u niej ropomacicze. Wszystko ładnie się już wygoiło, apetyt dziewczynce dopisuje, coraz częściej wskakuje na kanapę, kładzie się obok człowieka i pozwala się pogłaskać.

AnkaB - Czw 19 Mar, 2020 21:08





Dinka, spośród wszystkich rezydentów, wybrała sobie Tuptusia. Znajdzie go wszędzie. Na jego widok piszczy, pomrukuje i biegnie z podniesionym, wykrzywionym ogonkiem. Dina nie może być jedynaczką, szuka kontaktu z innymi kotkami, często prowokuje zabawy, gonitwy, jest zdrową, pełną energii koteczką. Z pieskiem ma bardzo dobry kontakt.

AnkaB - Nie 19 Kwi, 2020 23:12




Dinka, jak widać, cały czas jest w bardzo dobrej formie. Apetyt dopisuje, szaleńcze zabawy, czasami w środku nocy albo nad ranem nie są rzadkością. Jeśli rezydent nie dopisze i nie przyłączy się to Dina jest na tyle samowystarczalna, że potrafi zrobić pobudkę wszystkim mieszkańcom :banan:

kat - Nie 17 Maj, 2020 16:41

Dinkę czeka jeszcze zabieg usunięcia części zębów.
Poza tym zdrowotnie już wszystko dobrze.
Z Tuptusiem przyjaźń kwitnie, inne koty Dinka też "zagłaskałaby na śmierć", ale się nie dają ;)
Tylko biedny Tuptuś pozwala Dince na bardzo wiele ;)








kat - Nie 24 Maj, 2020 00:54

Dinka jest malutką, drobniutka koteczką, ale energii ma bardzo dużo :)
Uwielbia zabawy z piórkiem, a już najszczęśliwsza jest, jeśli razem z nią bierze w nich udział również Tuptuś :)






kat - Nie 07 Cze, 2020 01:25

Jeśli ktoś szuka towarzystwa dla przyjaźnie nastawionego kota, to Dinka jest idealną kandydatką. Zapewni takiemu kotu towarzystwo na 200% :)
W stosunku do człowieka nadal trzyma dystans, ale ciekawość zwycięża i nawet jak nie przydzie blisko, to będzie ze schodów obserwować, co się dzieje na dole ;)






Cynamon - Nie 07 Cze, 2020 10:54

kat, w tak młodym wieku już musi mieć usuniętą cześć ząbków ? :shock:
No i te ropomacicze :neutral:
Dobrze, że już po zabiegu. :good:
Oby jeszcze przekonała się do człowieka i kot idealny! :serce:

kat - Nie 21 Cze, 2020 00:00

Dinka to taka trochę złodziejka ;)
Tutaj ukradła opiekunce skarpetki i zrobiła sobie z nich zabawkę ;)



Tyle osób szuka towarzystwa dla swojego kota. Aż dziwne, że nikt w tych poszukiwaniach nie zwraca uwagi na Dineczkę :) Ona kocha inne koty, szczególnie kocurki...

AnkaB - Nie 28 Cze, 2020 15:22




Dinka jest już po zabiegu usunięcia ząbków i wszystko ładnie się goi, apetyt dopisuje. Leczenie antybiotykiem wkrótce będzie zakończone i dziewczyna jest gotowa do wzięcia. Jednak nie ma w tym ni krzty przesady, że gdzie Tuptuś tam i Dinka :lol:

kat - Sob 11 Lip, 2020 23:39

U Dinki bez większych zmian.
Cały czas czeka na własny dom...
A tymczasem jest wesoła, radosna i rozbrykana.
I ciągle zapatrzona w Tuptusia :)






kat - Wto 11 Sie, 2020 21:30

Dinka byłaby super towarzyszką dla jakiegoś kocurka, który lubi inne koty
Z kotkami nie nawiązuje takiej więzi, ale z kocurkami super się dogaduje i szuka ich towarzystwa.






AnkaB - Pią 04 Wrz, 2020 21:55



W sierpniu Dinka zaliczyła wizytę ortopedyczną i lekarz orzekł zwichnięcie rzepki. Od jakiegoś czasu zaczęła kuleć - raz mniej, raz więcej. Wet stwierdził, że może to być uraz, do którego doszło przy złamaniu ogonka. Może potrącił ją samochód albo taki "prezent" zgotował jej człowiek. Teraz Dinka otrzymuje suplement - ArthroFlex, który bardzo dobrze zadziałał w przypadku Codiego. Jeśli nie będzie poprawy to Dinkę czeka operacja i klatka na dwa miesiące :(

AnkaB - Wto 06 Paź, 2020 22:05




Dinka miała dzisiaj kontrolne badanie krwi przed zabiegiem. We wtorek, 13 października ma już umówioną wizytę u dr Starczewskiego i już serce boli, że będzie musiała przez dwa miesiące siedzieć w klatce. Mamy nadzieję, że w tych trudnych chwilach Tuptuś jej nie opuści :pociesza:

AnkaB - Sob 17 Paź, 2020 16:08

Dinka 13.10 miała operację, jest już po wizycie kontrolnej, ranka bardzo ładnie się goi i przebywa nadal w klatce. Rehabilitację rozpoczynamy od poniedziałku.
AnkaB - Sro 11 Lis, 2020 15:08




Dinka musi przejść jeszcze jedną operację stawu kolanowego :( Zabieg jest już umówiony na 17 listopada, kila dni wcześniej przed zabiegiem pojedzie na badanie krwi. Początkowo myślano, że wystarczy zrobić bioderko. Minęło trochę czasu i jednak ortopeda stwierdził, że uraz kolanowy, jakiego doznała, musi być naprawiony. Jak dotąd Dinka jest bardzo dzielna, wszystko znosi i dalej jesteśmy dobrej myśli.

AnkaB - Nie 29 Lis, 2020 15:09



Dinka po pierwszej operacji, oczywiście w asyście Tuptusia :kiss:



Dinka po drugiej operacji, tym razem w klatce i bez Tuptusia :(
Już prawie dwa tygodnie w "niewoli", Dinka bardzo źle znosi klatkę, wycofała się jeszcze bardziej: syczy, bije łapką i nie pozwala się do siebie zbliżyć. W przyszłym tygodniu Dinka jedzie do zdjęcia szwów i może już będzie mogła opuścić klatkę :?: Zobaczymy co powie Pan Doktor :!:

AnkaB - Nie 10 Sty, 2021 23:50

Dinka opuściła klatkę i jest już po wizycie. Z nóżką jest wszystko dobrze, ranka ładnie zagoiła się. Lekko jeszcze kuleje ale coraz szybciej biega, zwłaszcza za Tuptusiem. Zaniepokoiło nas jednak to, że Dinka zaczęła mniej jeść i schudła. Zrobiono badania i okazało się, że wyniki nie odbiegają od normy i nie mamy się czym martwić. Mamy ją tylko obserwować :roll:
AnkaB - Sro 17 Lut, 2021 23:37



Dina jest w świetnej formie. Operacja sprawiła, że koteczka śmiga po cały domu i co najważniejsze..... już nie kuleje :) Apetyt jej dopisuje, jest bardzo skoczna, lubi się zaczaić i pogonić jakiegoś futrzaka, ale tylko dla zabawy :wink: Jednak niezmiennie adoruje tylko rezydenta Tuptusia :pociesza:

Migotka - Pią 26 Mar, 2021 09:47

Co u Dinki?
AnkaB - Nie 28 Mar, 2021 14:33



Ulubione miejsce Dinki - hamaczek. Czasem dzieli go z Tuptusiem. Prawa tylna nóżka jest już pokryta sierścią i nie widać śladu po operacjach.
Chociaż Dinka nie ma problemów zdrowotnych to w ostatnim czasie odwiedziła jednak gabinet lekarski.
Wchodziła do jednej kuwety, potem do drugiej, kopała i wychodziła. Zamiast siusiania tylko kropelkowała. Pani doktor stwierdziła, że to na tle stresowym..... dużo kotów. Po podaniu leków już na drugi dzień było maleńkie siusiu a w kolejnych dnia wszystko wróciło do normy.

AnkaB - Pią 23 Kwi, 2021 11:57



Żeby Dince zrobić zdjęcie to trzeba mieć szczęście. Tylko z Tuptusiem wychodzą najlepsze. Jest bardzo zwinna, żywiołowa, ruchliwa i trudno uchwycić moment bez ruchu. Najważniejsze jest jednak to, że jest zdrowa, ma apetyt i trochę urosła :wink:

AnkaB - Nie 06 Cze, 2021 00:14





Dina nie lubi dziewczynek /Dosi i Debi/, jak tylko pojawią się w zasięgu jej wzroku to od razu przypuszcza atak. Adoruje natomiast kocurki. Nie pozwala nadal się pogłaskać, no chyba, że jest blisko Tuptuś. Wtedy podczas głaskania włącza nawet mruczando.

AnkaB - Pon 26 Lip, 2021 12:46




Dinka nareszcie odzyskała swoje dawne futerko. Nie to, żeby je utraciła, ale po dwóch zabiegach pod narkozą, futerko stało się szorstkie i bez połysku. Teraz futerko błyszczy i chciałoby się bez przerwy głaskać. Dinka nie bardzo pozwala na to, no chyba, że w pobliżu znajduje się uroczy Tuptuś. Ostatnio można nawet pobawić się z koteczką, biega za piórkiem, goni za piłeczką i nie ucieka na widok człowieka. Nade wszystko kocha kocurki :)

AnkaB - Czw 09 Wrz, 2021 15:40





Zdjęcia zdradzają, że z Dinką zadziało się coś niedobrego. Odwiedziła gabinet weterynaryjny z powodu kropelkowania. Wchodziła do kuwet i tylko posikiwała, nie załatwiając się do końca. Otrzymała leki i kiedy sytuacja się już normowała, nagle w kuwecie pojawiła się bardzo luźna kupa. W gabinecie okazało się, że Dinka ma temperaturę 40,3 stopnie i znowu w transporterku była luźna kupka. Dzisiaj powtórzono leki, temp. trochę obniżona -39,7. Jutro, Dinę czeka kolejna wizyta.

crestwood - Czw 30 Wrz, 2021 10:53

Dinka jest małym, pięknym, delikatnym wypłoszkiem :aniolek: Zajęło jej chwilę, żeby przyjść się pokazać - uspokojona tym, że Agatce i reszcie bandy nic złego się nie dzieje, dołączyła do nas, ale tylko w ramionach Anki i otulona kocykiem. Wytrzymała z nami parę minut, pozwoliła zrobić sobie kilka fotek - nie jest to mistrzostwo świata, ale cieszę się, że kilka ujęć się udało :cool:






saszka - Czw 30 Wrz, 2021 12:29

Ależ to jest mistrzostwo świata!!!
:modly:

AnkaB - Sob 16 Paź, 2021 15:01







Dinka to taka mała dzikuska :lol: Ma chyba wrodzony gen dzikości i nigdy się nie zmieni. Chociaż, kiedy słyszy brzdęk otwieranej puszki, to podbiega, zaczyna się prężyć i można ją nawet pogłaskać. Szybko zaprzyjaźnia się z kocurkami :kiss: , dziewczynki okłada :gupi:
Dina jest mimo wszystko urocza z tą plamką na nosie, w nocy śpi na człowieku i nie wykonując gwałtownych ruchów, można ją pomiziać. Panienka już nam wyzdrowiała, skacze po schodach i troszeczkę może zakłócać sen w nocy :wink:

AnkaB - Nie 12 Gru, 2021 14:34





Dinka oczywiście z rezydentem, którego sobie upodobała i nie rozstaje się z nim ani na krok. Razem śpią, razem jedzą, Dina we wszystkim naśladuje Tuptusia. Tylko w kocurkach ma upodobanie, przyjaźnie merda ogonkiem, natomiast koteczki przegania. Mimo drobnej postury, potrafi postawić się trzy razy większej koteczce. Nawet ustawi dużą Agatkę :lol:

AnkaB - Nie 23 Sty, 2022 18:38




Dinka uwielbia broić i rozrabiać nawet o 3 nad ranem. Wtedy jest względna cisza i ten czas należy do małej rozrabiaki. Potrafi wyciągnąć sznurówkę z buta, poprzesadzać świeżo posianą trawkę i nagminnie chowa skarpetki. Wszystkie te skarby można oczywiście znaleźć rano w łóżku. Na dodatek można się obudzić z odciśniętą pszeniczką na policzku :lol:

AnkaB - Sob 26 Mar, 2022 22:28



Nikt by nie pomyślał, że Dinka jest po dwóch poważnych operacjach nóżki. Jest tak skoczna, slalomy po kręconych schodach wykonuje po mistrzowsku - po prostu fruwa :aniolek:
Kiedy w domu pojawią się goście to bardzo się boi i potrafi do ich wyjścia przesiedzieć w toalecie schowana za szafką. Nie lubi sprzątania, bardzo boi się odkurzacza, ale sama lubi robić bałagan :P
Skarpetki znajdujemy w różnych miejscach, nawet próbuje ściągać ze suszarki - taka nam się się trafiła mała "złodziejka" :wink:

AnkaB - Sro 20 Kwi, 2022 12:54







Która poduszeczka wygodniejsza? Dinka ma w czym wybierać :) Na pewno żadna nie zastąpi przytulanki do Tuptusia, ale dobre i to.
Dina, co prawda nie dogaduje się z dziewczynami, ściga je aby przyprzeć do "muru" i postawić na baczność, natomiast kocurki miło wita pomrukując i ocierając się o ich futerko. Człowiek nadal jest potrzebny do napełniania miseczki, a do pomiziania tylko wtedy, kiedy ona ma na to ochotę. Koteczka jest zdrowa i gotowa na nowy stały dom, ale fajnie gdyby miała towarzystwo kocurka :tak:

AnkaB - Pią 20 Maj, 2022 22:16




Dinka z tą uroczą kropeczką na nosku jest jedyna w swoim rodzaju. Tak zagadać do człowieka nie potrafi nikt oprócz niej. Dystans jednak musi być zachowany, pogłaskać się nie da, chociaż jest jeden wyjątek. Można to zrobić tylko i wyłącznie w bliskości kocurka Tuptusia. To jest jej towarzysz do spania, przytulania i nawet jedzą z jednej miseczki. Poza tym Dinka ma dużo energii do zabawy, zdrowie dopisuje i jeszcze, żeby tylko znalazł się stały dom dla miłej i kochanej czarnulki.

AnkaB - Pon 04 Lip, 2022 19:07





No proszę, nic nie przesadzamy! Skarpetki poszły w ruch. Nie wiadomo jak, nie wiadomo kiedy i zmieniły miejsce. Po schodach, na górę i pilnuje zdobyczy, żeby tylko inny futrzak jej nie zabrał.
Większe gabaryty też próbuje :D , tylko są mniej wygodne. Wszystkiego jest ciekawa, musi dotknąć, poczuć i jak tylko się uda to zwinąć. Ma przy tym tyle sprytu i uroku, że człowiek nie potrafi się na nią gniewać.

AnkaB - Czw 11 Sie, 2022 12:35





Dina jest nieprzejednana. Nie znosi koteczek do tego stopnia, że nie pozwoli żadnej z nich pojawić się na piętrze. Nawet potrafi pogonić je na dole. Zbiega po kręconych schodach i ustawia je po kątach. Na kocurki reaguje bardzo przyjaźnie z podniesionym ogonkiem i słodkim pomrukiwaniem.

AnkaB - Nie 09 Paź, 2022 22:49





Dina ma zwyczaj wyczekiwać przy oknie i cierpliwie czekać aż pojawi się przy miseczce jakiś futrzak. Jeśli to będzie koteczka to ma przechlapane. Dina reaguje bardzo agresywnie, rzuca się na szybę i warczy. Kocurki mają to szczęście, że Dinka je akceptuje, na ich widok przyjaźnie pomrukuje i spokojnie kładzie się przy oknie. Zawsze nas tym zadziwia i zastanawiamy się jak ona je rozróżnia :hm: Chociaż jest mała, to ma odwagę pogonić i ustawić nawet większą Agatkę :shock:

AnkaB - Nie 30 Paź, 2022 21:40





Żeby zrobić zdjęcie Dinie to trzeba mocno się nagimnastykować. To zadanie przerasta najlepszych, jeśli już się uda to wielkie brawa :brawo: Jest bardzo ruchliwa, zwinna i ma niespożytą energię :banan: Ma też ulubiony drapak i lubi na nim przebywać. Biada gdy ktoś zajmie jej budkę. Tak długo będzie krążyć wokół, aż nieproszonego lokatora "wykurzy" i potem sama z zadowoleniem ją zajmie.

AnkaB - Sob 19 Lis, 2022 18:31





Dina odwiedziła gabinet weterynaryjny i trzeba ją pochwalić, bo pozwoliła się przebadać i nie oponowała :) Wyniki badań już mamy i nic niepokojącego się nie dzieje. Kolejne badania za rok. Dinka nie zmieniła się, rezydent Tuptuś to najlepszy kumpel do spania i szaleństw, nawet jedzą z jednej miseczki :kiss: Od jakiegoś czasu zaskoczyła nas, ponieważ przychodzi spać razem z człowiekiem i nawet "pogada" troszkę. Wtedy pozwala też się głaskać i drapać za uszkiem. Cieszy nas to, bo to wyraźny postęp w zachowaniu Dinki.

kitku - Nie 11 Gru, 2022 11:44

W tomiku kociej poezji zagościła także i Dina. Kilka wersów o tej pięknej panience:

Dina, Dina, ach ta Dina
To przepiękna jest dziewczyna.
To też nasza łobuziara mała,
Co skarpetki pochowała 😀

Dinka czasem na fanty sobie poluje,
A potem w łóżku głęboko je zakopuje!
Gromadzenie skarbów to rozrywka niejedyna
Energia rozpiera małe ciałko o imieniu Dina

Koteczka uwielbia gonitwy i szaleńcze zabawy,
Do których inne mruczki angażuje bez obawy!
Dina to dusza towarzystwa – twierdzą koci kamraci.
Jednak zamiast sióstr koteczka preferuje braci.

Z kocurkami Dina dogaduje się na poziomie doskonałym.
Dlatego chętnie pozna kompanów w swoim domu stałym.
Co ciekawe, Dina jest tak ekstrawertycznym kociakiem,
Że trzyma sztamę nawet z kolegą psiakiem! 🐶

Wobec człowieka kotka jest trochę nieśmiała,
Ale da się pogłaskać, jeśli będzie chciała.
Zatem pytanie na teraz pozostaje już tylko do Ciebie:
Czy weźmiesz Dinę do domu, by czuła się jak w niebie? 💙

AnkaB - Pon 26 Gru, 2022 18:46





Ach Dino, Dino
Piękna dziewczyno
Mimo, że jesteś płocha
Na pewno ktoś cię pokocha.....

Dina to zdrowa dziewczyna, czeka cierpliwie na swojego opiekuna, który obdarzy ją miłością i cierpliwością. Dinka potrzebuje więcej czasu na oswojenie się z nową osobą. Łatwiej i szybciej przylgnie do kocurka, natomiast człowieka może długo ignorować. Najlepiej czuje się w miejscu gdzie nie ma koteczek. Z chwilą gdy pojawi się jakaś na horyzoncie od razu przypuszcza atak :sado: Po niepełnosprawności, z jaką do nas trafiła, nie ma śladu. Skacze, biega po krętych schodach i nikt nie jest w stanie jej
dogonić. Żaden futrzak jej nie dorówna :spadam:

AnkaB - Sro 25 Sty, 2023 18:40





Dina nieustannie trenuje biegi goniąc kotki, które niepostrzeżenie znajdą się w jej polu widzenia. Trzeba przyznać, że koteczki omijają miejsce w których przebywa, ale bystre oko Dinki dostrzeże je wszędzie :roll: Dina jest nadal wycofana w stosunku do człowieka, co prawda przybiegnie pobawić się wędką czy piórkiem, ale żeby ją pogłaskać musi być odpowiedni na to moment i to ona decyduje kiedy można ją pomiziać :lol:

AnkaB - Pią 24 Lut, 2023 16:54





Kiedy Dina coś zbroi, to się boi i ucieka do swojego azylu. Chowa się głębiej i myśli, że jej już nie widać albo, że jest niedostępna. Taka z niej mała spryciara :lol:
Potrafi też być wyluzowana, wtedy prezentuje różne wygibasy aby tylko zwrócić uwagę na siebie.



Ostatnio Dinka wymyśliła sobie nową zabawę. Wyciąga kamyki ze stroika, roznosi je po mieszkaniu albo podrzuca łapką do góry. Znając Dinę, to możemy spodziewać się już wkrótce, że kamyki znajdą się po kołderką :loco:

AnkaB - Pią 24 Mar, 2023 00:21





Dina cały czas robi postępy. Jest po dużych przejściach i prawdopodobnie miały one wpływ na jej wycofanie w stosunku do człowieka. Nie jest typem nakolankowca, ale daje się pogłaskać i widać, że sprawia jej to przyjemność. Najlepszą zabawą są gonitwy po schodach, zawsze przewodzi :brawa: Spanie tylko z rezydentem Tuptusiem. Lubi też pospać w nogach człowieka, nawet nie przeszkadza jej kiedy człowiek zmienia pozycję, poprawia się i śpi dalej. Dina to naprawdę ciekawa dziewczyna :lol:

AnkaB - Wto 25 Kwi, 2023 20:39







Ostatnio odwiedził nas czworonożny przyjaciel, piesek Majlo. Dinka uciekła w popłochu na piętro, schowała się za kanapą i długo nie pokazywała się. Po dwóch godzinach ciekawość zwyciężyła, pojawiła się na schodach i z bezpiecznej odległości go obserwowała. Może gdyby był częstszym gościem to inaczej by zareagowała, bo przecież Dinka miała kontakt z pieskiem, ktory mieszkał razem z nami. Co prawda miał już wtedy 14 lat, był bardzo spokojny i nie wchodziły sobie w drogę. Dinka często wylegiwała się obok na dywaniku.
Pewne jest jednak to, że Dina uwielbia kocurki. Koteczek nie znosi!!!
Poza tym dziewczyna jest zdrowa, apetyt dopisuje, potrafi też bawić się sama, szaleje czasem o 3 w nocy :lol:

AnkaB - Pon 22 Maj, 2023 15:20





Toaleta przed snem to bardzo ważna czynność. Dinka lubi się myć, robi to często i nie tylko przed snem :) Jednak wymarzony sen to na pewno z rezydentem, któremu Dina serce oddała :serce:
Jest to płochliwa koteczka. Gdy usłyszy jak otwierają się drzwi i ktoś wchodzi, to chowa się i w popłochu ucieka na piętro. Po dłuższym czasie pokaże się najpierw na schodach, potem kilka stopni zejdzie niżej. Po dłuższej obserwacji, jeśli nikt się nią nie interesuje, zejdzie na dół i zajmie bezpieczną miejscówkę, kryjąc się przed wścibskimi spojrzeniami. Szkoda tylko, że Dinka nie ma wyczucia czasu co do zabawy :lol: Potrafi zrobić pobudkę wcześniej niż zamierzamy wstać :heya2: Ale nawet wtedy jest słodka :pociesza:

AnkaB - Pią 23 Cze, 2023 21:04





Dinka troszkę nam się posypała. W domu miał miejsce mały remont, trochę zmian i zdarzyło się jej załatwiać poza kuwetą. Nigdy wcześniej tego nie robiła. Musiała odwiedzić weta. Badania nic nie wykazały niepokojącego. Dinka dostała leki i już jest znaczna poprawa. Cieszymy się, że tak dobrze zareagowała na leczenie i teraz może być tylko lepiej.

AnkaB - Czw 27 Lip, 2023 20:30





Dinka to taki małe kociątko, mimo swojego wieku, jest drobna i ma krótkie nóżki. Uwzględniając ostatni epizod z siusianiem poza kuwetą, zaprzestaliśmy sprzątanie odkurzaczem, bo go się bardzo boi i w ruch poszła miotła. Kiedy dziewczynka trafiła do nas, miała złamany ogonek i widać było wyraźną kulawiznę. Strach pomyśleć ile wycierpiała. Dina, być może z tego powodu, do dzisiaj nie do końca ufa człowiekowi, ale kocurki uwielbia. Chyba nigdy nie będzie nakolankowcem, ale jest super kompanem dla kocurka.

saszka - Nie 17 Wrz, 2023 19:11

Jakieś wieści o Dinie?
AnkaB - Pon 18 Wrz, 2023 15:19





Dinka ma się dobrze, ważne tylko by miała obok siebie ulubionego kocurka. Jest się do kogo poprzytulać i nic nie jest ważniejsze, nic i nikt się wtedy nie liczy. Takie sytuacje można wykorzystać na przykład na sesję zdjęciową, bo przy Tuptusiu czuje się bezpieczna, można nawet podejść i ją pogłaskać. Rano, kiedy Dinka widzi, że człowiek się budzi, zaczyna pięknie pomrukiwać, wskakuje na kanapę i pręży się do głaskania. Nikt by wtedy nie pomyślał, że z niej taki wypłoszek. Ma też swoje upodobania i nikt nie może zbliżyć się do niej jeśli ona sobie tego nie życzy. Wtedy ucieka i chowa się gdzie popadnie. Taki to z niej podlotek :lol:

saszka - Sro 20 Wrz, 2023 22:24

Ale wyrosła :)
AnkaB - Wto 31 Paź, 2023 00:27





Dina coraz częściej odwiedza człowieka na kanapie. To duży u niej postęp. Nadal jednak jest zdystansowana i obchodzi człowieka szerokim łukiem. Jest pełna energii i w ciągu dnia szaleństwo biegania po schodach nie ma końca. Czasami to szaleństwo przenosi się na godziny nocne i tu już mamy większy problem. Dina odsypia w ciągu dnia, ale człowiek nie może sobie na to pozwolić :hmm: Całe szczęście, że nie każda nocka jest taka sama :lol: Cieszy nas, że Dinka ma tyle energii, jest zdrowa i nie gardzi pełną miseczką.

AnkaB - Pią 15 Gru, 2023 14:56





Dinka to taka specyficzna dziewczynka. Lubi spacery po całym domu, ale jak tylko Agatka, Dosia i Debi wychodzą z przybudówki to Dina biegnie na górę i pilnuje, aby żadna z dziewczynek nie okupiła jej azylu. Wstęp na górę mają tylko kocurki rezydenci, no i ewentualnie jedna koteczka. Była już dużo wcześniej od Dinki, więc jakoś ją znosi. Poza tym Dinka jest zdrowa, świetnie dogaduje się z kocurkami i nawet zachęca je do zabawy. Najbardziej ulubiony kompan do szalonej zabawy, to rezydent Tuptuś. Dinka czuje się dobrze, miseczkę opróżnia do czysta, potem krótka sjesta i znowu czas na zabawę.

AnkaB - Pią 26 Sty, 2024 23:26





Dina, podczas badań kontrolnych była bardzo dzielna. Pani doktor nawet pochwaliła dziewczynkę :wink: Wiemy, że Dinka bardzo się stresuje, nie czuje się dobrze w obcym miejscu, ale swoim spokojem zadziwiła wszystkich. Wyniki badań są w normie, niczego niepokojącego Pani doktor nie znalazła. Tylko, gdy chciała zmierzyć temperaturę, to zdziwił ją kształt ogonka. Dinka ma krzywy ogonek, prawdopodobnie był złamany i krzywo się zrósł, ale mimo tego jest uroczy :lol:

AnkaB - Czw 21 Mar, 2024 19:54





Dina to szalona dziewczyna. Kto wymyśla o drugiej w nocy zabawy? To właśnie Dina! Nie każda noc jest taka sama, lituje się i da też pospać. Jak już się wybiega to przychodzi na kanapę, kładzie się w nogach i pośpi do rana. Dinka czuje się dobrze, apetyt dopisuje - miseczkę opróżnia do końca :lol: Czuje wiosnę, lubi wygrzewać się na parapecie w promykach słońca.

AnkaB - Czw 18 Kwi, 2024 20:53





U Dinki nic się nie zmieniło. Jest wesoła, rozbrykana i ciągle wpatrzona w Tuptusia. Dinka byłaby świetną towarzyszką dla kocurka, bo najlepiej dogaduje się z męskim towarzystwem :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group