Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Milenka z działek

saszka - Sro 01 Sty, 2020 23:44
Temat postu: Milenka z działek
Nasze wolontariuszki i nasi wolontariusze oprócz opieki nad pazurkowymi tymczaskami nierzadko zajmują się też stadkami kotów wolno żyjących (jako karmiciele), które doglądają na co dzień. I podczas takiego standardowego doglądania AnkaB, karmiąc swoją stałą ekipę, zauważyła przy miskach nowego kota :shock: Zresztą osobliwie się zachowującego... Od razu rozpuszczono więc informacyjne wici, by sprawdzić, czy to nie czyjś pupil, ale niestety nic z tego nie wyszło. Nikt się do kota nie przyznawał, nikt go nie kojarzył, a kot (w zasadzie to kotka) ewidentnie chory (koci katar w natarciu), więc... został zgarnięty i ulokowany na szybko w działkowej altance w miejscu, które bodajże jeszcze dzień wcześniej zajmował Goferek. Milenka, bo takie kotka dostała imię, jest absolutnie proludzka, kochana :serce: i... prawdopodobnie po prostu porzucona :/

Pierwsza wizyta u weta:




Teraz już lepiej, tylko domku brak :(




ALBUM Milenki.
Playlista Milenki

kat - Czw 02 Sty, 2020 20:57


kat - Czw 02 Sty, 2020 21:01




AnkaB - Pią 03 Sty, 2020 21:11

Milenka jest bardzo milaśnym futrzakiem, widać, że miała kontakt z człowiekiem. Na sam widok zaczyna już mruczeć i domaga się głaskania. Szukamy dla Milenki dobrego człowieka, który już jej nigdy nie pozwoli odejść. Niestety, z braku miejsca Milenka została umieszczona w ogrodowej altanie, dlatego nie jest jeszcze wysterylizowana ani zaszczepiona. Panują tam w nocy minusowe temperatury i dopóki nie znajdzie się odpowiednie miejsce /ogrzewane/ dopóty mamy związane ręce i nie możemy poczynić kolejnych kroków.
kat - Nie 02 Lut, 2020 15:33

Zobaczcie jaki to miziak:






AnkaB - Sro 19 Lut, 2020 22:50

Milenka jest już wysterylizowana. Na czas rekonwalescencji została przeniesiona z zimnej ogrodowej altany do pomieszczenia, które zajmuje zaborcza Agatka. Jej M-1 to klatka obwarowana kartonami, żeby Agatka nie miała do niej dostępu. Milenka źle znosi zamknięcie w klatce i warczącą Agatkę, stres spowodował, że przestała jeść. Aby rozwiązać problem Milenka na czas jedzenia zabierana jest do salonu, oczywiście pod nadzorem. Inne koty toleruje, chociaż nie szuka z nimi kontaktu. Dobrze wie do czego służy drapak, kanapa, zwłaszcza gdy w pobliżu jest człowiek. Nie puszy się już na widok pieska, ale trochę się go boi.
kat - Nie 01 Mar, 2020 21:32

U Milenki niestety test pokazał Felv+ :(
Ponieważ białaczka przenosi się również przez wspólne miski i bezpośredni kontakt, np. wzajemne mycie, dlatego pilnie szukamy dla Milenki domu bez innych kotów, lub z innym białaczkowym kotem.
Milenka jest bardzo proludzka, uwielbia człowieka. Gdyby tylko ktoś chciał ją poznać, na pewno się w niej zakocha.
Ale jak na razie Milenka siedzi zamknięta w klatce obłożonej kartonami, przy której siedzi warcząca Agatka, bez żadnych perspektyw na opuszczenie tego więzienia ze strasznym dozorcą ... :cry:

AnkaB - Czw 19 Mar, 2020 22:10




Milenka ma białaczkę i ze względu na inne kotki, musi przebywać w klatce. Czasami jest wypuszczana, na pół godziny, ale tylko pod ścisłym nadzorem. Milenka ma bardzo miękkie, miłe futerko i głaskanie jej sprawia wielką przyjemność. Lubi się bawić, biegać, jest pełna energii, żywiołowa. Obawiamy się, żeby kotusia, nie spędziła reszty życia w klatce :cry: Może uśmiechnie się do niej los i znajdzie się ktoś, kto podaruje jej niewielki kącik z legowiskiem aby koteczka mogła jak najszybciej opuścić klatkę :cry2:

kat - Nie 19 Kwi, 2020 20:10

Milenka się rozchorowała i jak na razie ciągle nie może dojść do siebie :(
Ania pewnie napisze więcej.
Ja na razie wrzucam filmiki z Milenką, jak jeszcze miała lepsze samopoczucie.
Teraz bidulka najchętnie śpi otulona kocykiem :(








AnkaB - Nie 19 Kwi, 2020 22:34

Milenka ostatnio bardzo posmutniała i straciła ochotę do zabawy. Konieczna była wizyta u weta. Podejrzenie zapalenia krtani, wdrożono antybiotyk, minął tydzień i poprawy brak :( Milenka dalej kicha, prycha i jest osowiała. Kolejna wizyta, usg, dalsze leczenie antybiotykiem. Usg wykazało wodę /płyn/ w żołądku i jelitach. Pobrano krew na morfologię i biochemię. Morfologia wyszła ok. biochemii jeszcze nie znamy.
Milenka jest bardzo spokojna i pozwala sobie zrobić zastrzyk czy podłączyć kroplówkę. Dużo odpoczywa, najchętniej otulona kocykiem. Czy jest poprawa? Trudno powiedzieć, może trochę rzadziej kicha?
W czwartek kolejna wizyta kontrolna, może będziemy wiedzieć więcej.

kat - Czw 23 Kwi, 2020 10:35

U Milenki duża poprawa :) W zasadzie już od poniedziałku zaczęło się poprawiać.
Wrócił dobry humor i chęć do zabawy.
Sami zobaczcie





Dzisiaj Milenka była na kontroli. Dostała antybiotyk jeszcze na trzy dni, a później czeka ją kuracja Zylexisem (3 iniekcje). Przy Felv trzeba dbać o podnoszenie odporności.

A później... wszystko wskazuje na to, że w końcu przeniesie się z klatki do nowego domu tymczasowego...
Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem :)

kat - Nie 03 Maj, 2020 01:05

Niestety u Milenki po drugim Zylexisie nastąpiło pogorszenie - temperatura prawie 40 st. Trzeba było podać lek przeciwgorączkowy. Na szczęście po nim wszystko wróciło do normy...
Miejmy nadzieję, że to była tylko taka odpowiedź organizmu na Zylexis...


kat - Sro 13 Maj, 2020 15:30

Milenka powoli doszła do siebie, jeszcze tylko oczka trochę przekrwione, ale mamy nadzieję, że i tutaj nastąpi poprawa.
A tymczasem Milenka od soboty jest już w nowym domu tymczasowym :banan:
Przeprowadzkę zniosła bardzo dobrze. Po przyjeździe, od razu wyszła z transportera i rozpoczęła zwiedzanie. Szczególnie spodobało jej się okno, przez które będzie mogła prowadzić monitoring ulicy i sprawdzać, czy aby na pewno każdy kupił bilet w parkomacie ;)





I z parapetu spoglądać na...


... futrzastych współlokatorów

Andżelikę


i Munisia




Niestety, o ile Milenka była przyjaźnie nastawiona, Andżelika zaciekawiona, to Muniś już niekoniecznie miał dobre zamiary. Nawet mnie próbował przestraszyć ;)
Ale po kilku dniach mam już zdecydowanie lepsze wieści w tym temacie. Futrzaki się ze sobą oswajają.

W nowym domu Milence bardzo do gustu przypadło krzesło. I nie tylko do siedzenia, ale niestety przede wszystkim do drapania :(
Dlatego opiekunowie na cito dokupili więcej drapaków :)





Kot w nowym domu po pół godzinie pobytu :)





Prosimy o kciuki za dogadanie się futrzastego towarzystwa :)

Niebieska - Sro 13 Maj, 2020 15:39

Ale wypiękniała :serce:
KrisButton - Sro 13 Maj, 2020 18:33

Kciuki trzymane :serce:
kciu - Sro 20 Maj, 2020 22:31

Cześć, Milenka zadomowiła się już pierwszego dnia. Z wrażenia nie zdążyła się wyszaleć i w nocy kilka godzin biegała po całym mieszkaniu :) W następnych dniach na szczęście przestawiła się na tryb dzienny i teraz szaleje przez pół dnia pomrukując radośnie. Kicia bardzo chętnie bawi się z nami ale również jest w zabawie samowystarczalna co jest bardzo wygodne przy pracy zdalnej.



Lubi zaczepiać i zagadywać ale nie jest przy tym namolna :) Przybiega zadowolona na zawołanie, śpi z nami w łóżku.
Krzeseł jednak nie drapie, upodobała sobie pufę, na której regularnie ląduje przy codziennej zabawie. Wyłożenie jej króliczymi dywanikami zaspokoiło potrzebę drapania i zabezpieczyło przed zniszczeniem.



Na początku nie dojadała porcji do końca. Teraz apetyt ma coraz większy, tylko na wodę nie ma ochoty. Leki ładnie przyjmuje i grzecznie dała sobie obciąć pazurki. Mruczy i się rozkłada przy wyczesywaniu sierści :shock:



Z królikami wielkiej miłości na razie nie przewiduję :roll: . Wcześniej Muniś przeganiał Milenkę, Andżela z zaciekawieniem podchodziła i po chwili uciekała w bezpieczną przestrzeń (0,5 m² dywanika :D ), a Milenka starała się je omijać i czuła się bardzo niepewnie w ich obecności. Tak więc dużym sukcesem jest coraz częstsze wzajemne ignorowanie. Munisiowi zdarza się jeszcze przegonić Kicię ale coraz częściej potrafi się opanować, dziewczyny też już potrafią przebywać blisko siebie bez niepotrzebnych ucieczek.



kat - Sro 20 Maj, 2020 23:05

Super wieści! :)
Witajcie na forum! :)

Niebieska - Sro 20 Maj, 2020 23:44

Pięknie :) :serce:
(Jakby tak samo radę nagrać filmik z tych kocio-króliczych relacji... :aniolek: :kwiatek: )

kciu - Pon 29 Cze, 2020 15:06

Milenka dostała drapak na swoją miarę (przynajmniej tak mi się wydawało) i zdaje się, że niedługo będzie można zdjąć dywaniki z pufy :D . Za jakiś czas trzeba będzie sprawić coś wyższego i wielopoziomowego. Miejsce się znajdzie, najwyżej nie będziemy mieli przy czym jeść :wink:

Króle na początku czerwca pojechały na wakacje do domu z ogródkiem więc Milenka ma całe mieszkanie dla siebie. Przestała spać schowana na krześle pod stołem, trudno mi przewidzieć co będzie jak rudy wróci :roll: . Udało mi się raz nagrać zadziora:

Oczka zdrowe, apetyt aż za dobry :) , wody praktycznie nie pije wcale, dolewamy trochę do karmy, futerko na brzuszku już prawie w pełni. Ciągle by siedziała na swoim mikro balkonie, boję się co będzie w zimę :D .


kciu - Sro 22 Lip, 2020 14:04

14 lipca Milenka była u weterynarza na kontroli. Wszystko ok, umówiona jest na zabieg stomatologiczny 19 sierpnia.
Relacje z królikami bez zmian. Myślę, że lepiej już nie będzie, ale stan obecny nie jest niepokojący :)

kciu - Sro 26 Sie, 2020 12:20

Zabieg stomatologiczny nie odbył się z powodu kontuzji weterynarza. Nowy termin jeszcze nie jest ustalony. Jak tak patrzę na Milenkę - jej to na rękę :roll:
kciu - Czw 03 Wrz, 2020 23:10

Milenka jest już po ekstrakcji zębów. Usunięte zostały aż 22 zęby. Po wybudzeniu i powrocie do domu była trochę zdezorientowana, w ciągu paru godzin stopniowo uspokajała się, przestała się chwiać i poszła spać. Aktualnie zachowuje się normalnie, apetyt dopisuje, nie wykazuje niepokojących zachowań. Jest trochę spokojniejsza niż zawsze, ale trudno się dziwić, pewnie ją boli :( . Mimo wszystko chętnie się mizia i bawi, tylko musimy uważać żeby nie gryzła zabawek i nie drażniła dziąseł. Tak z ogólnej estetyki - dwa dolne kły zostały więc jak prosi o jedzenie lub ziewa to bez przyglądania się wygląda normalnie :D

Królików już się nie boi, ucieka tylko jak rudy przepędza. Spodobały się jej królicze rewiry i w miarę możliwości korzysta. Używa nawet ich kuwety i śpi w torbie z jedzeniem.





kciu - Nie 20 Wrz, 2020 15:40

Milenka czuje się dobrze, dziąsła ładnie się goją, niżej zdjęcie szczerbolca :D



Od czasu kontroli zdarza się, że nie domyka pyszczka. Przypuszczam i mam nadzieję, że jej to przejdzie po pełnym wygojeniu bo czasem wygląda jakby poczuła brzydki zapach :P .



A tak wita prawie wszystkich przechodniów:


misiosoft - Pon 26 Paź, 2020 12:34

Milenka już oficjalnie u siebie :)
nie zmienił się jej adres, a jedynie status w domu ;)

pomimo, że widziała mnie pierwszy raz w życiu to przyszła, przywitała się po czym wróciła na punkt obserwacyjny na parapecie ::

jej królicze rodzeństwo skradło moje serduszko ::

Niebieska - Pon 26 Paź, 2020 12:39

Dopiero zauważyłam to zabezpieczenie na zdjęciu powyżej. Brakuje tam linki. Jeśli jeden zaczep puści to kot nawet nie ogarnie i sturla się z okna. Które to piętro?
Instrukcja: Zaczepy do ściany. Do zaczepów linka (stalowa, nie sznurek).Siatka do linki


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group