Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

Znalazły dom - Leluś

Niebieska - Sro 12 Maj, 2021 23:04
Temat postu: Leluś
Poznajcie Lelusia. Kocurek ma ok. 4 lat i jest 23. kotem ze zgłoszonego nam stada golęcińskiego, które od jakiegoś czasu próbujemy ogarnąć kastracyjnie.
Lelek już na starcie zafundował nam niezapomniane przeżycia - po pierwszym odrobaczeniu na dnie klatki, do której kocurek trafił na pozabiegową rekonwalescencję, można było codziennie znaleźć wielkie, opite kleszcze, a w Lelusiowej kuwecie - człony tasiemca.
Początkowo wystraszony kocurek szybko zaczął barankować dłonie i nadstawiać łepek do drapanka (okazał się kotem całkowicie oswojonym), jednocześnie nie tolerując dłoni które płynnie głaskały go wzdłuż grzbietu. W czasie rekonwalescencji dało się u niego zaobserwować problemy z tylnymi łapami (dziwne drżenie, niepewny chód, zataczanie; kocurek nie jest też w stanie skakać) zatem konieczna będzie wizyta u ortopedy. Kot, który ma problemy z chodzeniem i skakaniem nie poradzi sobie na wolności. Do tego pierwsze testy pokazały, że kocur prawdopodobnie jest nosicielem FIV czyli nabytego upośledzenia odporności.




LELUŚ NA ZDJĘCIACH I FILMACH

Niebieska - Nie 30 Maj, 2021 10:55

Lelek jest już po konsultacji ortopedycznej. Już pierwsze zdjęcie RTG dało jasną odpowiedź, z czym mamy do czynienia: „złamanie miednicy w lewym stawie biodrowym oraz uszkodzenie z przesunięciem spojenia biodrowo-krzyżowego lewego".
Uraz jest starszy i zaczął się już goić, więc z miednicą niewiele można zrobić. Jeśli chodzi o łapkę - póki co pan doktor zalecił ograniczać Lelusiowi ruch (ok. 2 miesiące przymusowego klatkowania) i podawać chondroprotetyki, a za kwartał stawić się na następną kontrolę. Jeśli Lelek nie będzie odczuwał dyskomfortu i bólu przy chodzeniu tak już zostanie, w przeciwnym razie rozważymy operację dekapitacji główki kości udowej.
Gdyby nie lekkie zataczanie się i drżenie łapek, po Lelusiu nie byłoby widać, że coś mu dolega. Kiedy widzi człowieka kręci cię s w kółko, kładzie i wije pod ręką wywalając brzucho do miziania, często też przeciąga łapki prostując je z tył. Trzeba jednak uważać i być przy nim ostrożnym, jeśli dotknie się go w złym miejscu, spróbuje podnieść kocurek reaguje bólem i potrafi odruchowo ugryźć :(




Niebieska - Wto 22 Cze, 2021 12:35

Leluś kiepsko znosi zamknięcie, to czego najbardziej pragnie to znaleźć się na kolanach człowieka i wtulić w niego całym sobą. Na widok dyżurnych nawołuje i domaga się uwagi, a kiedy przychodzi jego kolej w pierwszej kolejności żąda głasków, a jedzonko jest na drugim planie. Nad jego ekscytacją trudno zapanować. :) rozdaje intensywne baranki, ociera się, kładzie i turla pod ręką, kręci młynki... po prostu szaleje ze szczęścia, że w końcu człowiek zwrócił na niego uwagę ;) Takie samo podejście ma do ludzi, których widzi pierwszy raz, u weterynarza w gabinecie został wymiziany przez wszystkich, którzy akurat do gabinetu weszli :)

Jakiś czas temu zbadaliśmy kawalerowi krew i wygląda to całkiem nieźle jak na jego poprzedni tryb życia. Parametry są nieco rozjechane, ale wciąż oscylują w koło normy delikatnie przekraczając ją w górę albo w dół. Jak na kota z ulicy to jest ok, a badania powtórzymy jak kocurek nabierze więcej sił i poje dobrej karmy :)




Żywia - Czw 15 Lip, 2021 22:06

Leluś ma zakaz wychodzenia z klatki. Ale jak tylko się ją otworzy to dwoi się i troi żeby ominąć zapory i wpakować się na kolana wolontariusza.
Było u nas trochę mega miziaków. Leluś spokojnie może startować w konkursie o pierwsze miejsce :hug2:

Niebieska - Nie 18 Lip, 2021 21:00

Lelunek jest już po odrobaczeniach, a nawet badaniach kupy, które wykazały, że udało nam się zwalczyć inwazję. Póki co wciąż jest klatkowany choć ewidentnie marzy mu się wyjście z klatki. Odwiedzających wita głośnym miauczeniem i barankami i kompletnie nie ma znaczenia czy ich zna czy widzi po raz pierwszy - tu super towarzyski kot :)
Za jakieś dwa tygodnie mógłby już wyjść z klatki, ale niestety w szpitaliku będzie to możliwe tylko pod nadzorem wolontariuszy, więc niestety nie potrwa więcej niż pół godzinki w ciągu doby :( Gdy Leluś będzie wypuszczany, musi być obserwowany - nie wiemy jak mu się kości pozrastały i czy zbyt długie spacery lub skoki po meblach nie nadwyręża go. Najlepiej jakby przeniósł się już do domu tymczasowego, w którym można by zaobserwować więcej niż podczas krótkiego dyżuru w szpitaliku :( Gdyby okazało się, że chodzenie sprawia mu ból i dyskomfort konieczne będzie rozważenie operacji ortopedycznej


Magdalena - Czw 05 Sie, 2021 15:01

Leluś to kot IDEALNY!!! Kochany, czuły, grzeczny...wymieniać bym mogła bez końca.
Wczoraj rano spędziliśmy prawie godzinę na wspólnych miziankach i zabawie. Widać jak bardzo ten kot potrzebuje człowieka, jego uwagi i miłości, o którą doprasza się na każdym kroku. Główkę sam nadstawia i szuka ręki, w która będzie go głaskała.
Widać ,że rozpiera go energia jak wychodzi z klatki. Gania za myszkami i piłeczkami niczym młody kociak. Oczywiście nadal obserwujemy czy wszystko jest ok w trakcie swobodnego poruszania się.

Najbardziej przypadła mu do gustu zabawka ze zdjęcia <3



Ten kot potrzebuje domu, niestety bardziej niż by się wydawało.. tęsknota za bliskością, uwagą i czułością sprawia, że dojada swoją karmę dopiero w towarzystwie człowieka :(

A zapewne każdy kto go miał przyjemność poznać zakochuje się w nim po uszy!

crestwood - Nie 08 Sie, 2021 10:29

Potwierdzam! Zakochałam się w Lelusiu :D Kocurek gościnny, od razu przyszedł się przywitać, domagał się czułości i rozpierała go energia do zabawy - zaliczyliśmy wędkę, myszkę i piłeczkę (piłeczka chyba ulubiona, ale trudno powiedzieć na 100% :wink: ) Później wdrapał się na mnie, jak siedziałam po turecku i prosił o dalsze głaski, pokazał też brzuchol i zwinął w rogalika :D

W trakcie zabawy - pauza na 2 sekundy :wink:


Na nowym posłanku od kociedobrocie


Miziaki


Oblizywanko po jedzonku

Niebieska - Nie 08 Sie, 2021 17:05

Ale ślicznie wyszedł :aniolek: Zaraz mu te fotki w ogłoszenie wrzucę :D
Jeszcze raz dziękujemy za odwiedziny w szpitaliku i foteczki :serce:

saszka - Nie 08 Sie, 2021 20:42

:love:
airam - Pon 30 Sie, 2021 17:39

Z początkiem sierpnia Lelusiowi został zniesiony zakaz opuszczania klatki i od tego dnia jest w szpitaliku najradośniejszym słoneczkiem. Hasa szczęśliwie za myszkami i wędkami, o ile oczywiście wcześniej zostanie odpowiednio intensywnie wymiziany przez dyżurującego wolontariusza. Niestety tę swobodę otrzymuje tylko chwilowo, podczas szpitalikowych dyżurów właśnie, a te w końcu się kończą. Pojawiający się pod koniec zmiany smutek na pyszczku kocurka każdorazowo łamie mi serce. A przecież to taki kochany kot. Na posiłki zawsze grzecznie czeka, miłości do człowieka ma w sobie nieograniczone ilości, nawet się pozwoli zdrowotnie obejrzeć czy poobcinać pazury. Nic tylko brać i kochać.






crestwood - Wto 31 Sie, 2021 10:42

Do Lelusia zajrzałam w weekend - to nasze drugie spotkanie. Podsumować mogę podobnie, jak ostatnio - KOT WSPANIAŁY. Delikatny, towarzyski, nienachalny, tulący się do człowieka. Krówka o pięknym umaszczeniu, kształtnej sylwetce. Wulkan energii! Bawi się we wszystko, byle był człowiek. Nawet z miseczki chętniej zajada, jak usiądzie się obok i z nim rozmawia. Ociera się o nogi, wywraca się na grzbiet, bez kozery demonstrując brzuchol. Ma cudne, mądre spojrzenie, ciągle wodzi wzrokiem za człowiekiem, nie mogąc się nasycić jego obecnością.




Charlotte_MM - Sro 01 Wrz, 2021 15:31



Nie mam pojęcia czy dodał się obrazek .... :roll:

Ale chciałam napisać, że Leluś to kociak, który jest wręczstworzony do bycia kocim pupilem. Nie da się uniknąć jego towarzystwa :lol: :serce: Ciągle się łasi i ociera.... Byłby przeszczęsliwy mogąc leżeć i się ..lelać (co widać na załączonym obrazku, który nie wiem czy się dodał...)

jaggal - Sro 01 Wrz, 2021 15:56

Charlotte_MM napisał/a:
Nie mam pojęcia czy dodał się obrazek .... :roll:

dodał się, na przyszłość pamiętaj tylko jeszcze proszę, żeby w adresie zdjęcia wartość w1200 zmienić na w400, ok? poza tym wszystko okej.

misiosoft - Czw 02 Wrz, 2021 08:44

cudny ten obrazek! tyle miłości!!
Charlotte_MM - Pią 10 Wrz, 2021 14:02

dodał się, na przyszłość pamiętaj tylko jeszcze proszę, żeby w adresie zdjęcia wartość w1200 zmienić na w400, ok? poza tym wszystko okej.[/quote] - tylko jeszcze nie wiem jak .. :c
Nuria - Pon 20 Wrz, 2021 08:29

Leluś pieszczoch :hug2:


Niebieska - Sob 02 Paź, 2021 13:59

Czy Leluś jest grzecznym kotkiem na wizycie u weterynarza? Czy Leluś da się bez problemu zbadać, obejrzeć i osłuchać? :lol: Leluś na każdej wizycie dyktuje swoje warunki i staje się królem tej imprezy :D A podstawową zasadą jest jest to, że kota trzeba najpierw wygłaskać! Leluś podczas osłuchiwania będzie się kładł i dawał brzucho do miziania, przy czym mruczy jak traktor zagłuszając wszelkie szmery. Każdy kto wejdzie do gabinetu nawet na chwilkę zostanie powitany barankiem i zatrzyma gościa na dłuższą chwilę mizianek. Nie spotkaliśmy jeszcze nikogo kto by się głośno Lelusiem nie zachwycał :)






Próbujemy umówić Lelusia na sanacje z ekstrakcją, ale niestety termin nam się odwleka z powodu podniesionych parametrów wątrobowych. Wczoraj ponownie badaliśmy krewi i czekamy na wyniki. trzymajcie kciuki :)

KrisButton - Pon 04 Paź, 2021 23:03

Kciuki trzymane, bardzo mocno, oby ustabilizowało się i mógł mieć zrobiony porządek z zębami :serce:
Nuria - Czw 07 Paź, 2021 07:49

Jak to, już jesień??


..tup tup tup tup..


czas na miejscówkę przy kaloryferze ::

Nuria - Sro 20 Paź, 2021 08:10

Kończę dyżur poranny, zbieram się do wyjścia, gaszę światło w kuchni, w biurze, żegnam się z Kłapouchym, z Lelusiem.. zaraz, gdzie jest Leluś? Nie widzę go w klatce, nie ma go na drapaku, ani w żadnym legowisku. Dobra, na pewno gdzieś jest przecież. Gaszę światło na korytarzu, wychodzę. Nie no, kurczę.. muszę go zlokalizować dla świętego spokoju. Leluś.. Leeluuś.. Nie ma kota. Przepadł jak kamfora :hmm: Leluś, gdzie jesteś?!? Zaglądam w każdą budkę, szukam w kuchni, otwieram łazienkę.. może się tam wcisnął i go zamknęłam? Nie ma. Chwila przerażenia.. wszedł do pralki i właśnie ma kąpiel z bąbelkami.. wyprałam kota :...: ale zaraz, chyba bym go słyszała wtedy? :hm: Dobra, tę opcję odrzucam. Leeeeeeluuuuuuś 📣📢🔊 Gdzie jesteś?! :zly: Chodź jeść! Kici, kiciii.. Otwieram drzwi lodówki, stukam w pojemniki z jedzeniem. Nic, zero reakcji, zero kota. Zerkam w dół. Leluś leży między świeżo powieszonym praniem i patrzy na mnie z dziwną miną.. Ale o co chodzi?


KociTata - Nie 24 Paź, 2021 11:03
















Magdalena - Nie 31 Paź, 2021 18:27

Leluś od tygodnia grzeje dupkę w domu tymczasowym :D
Od pierwszej chwili czuł się jak u siebie w domu. Pierwsze dni w kuchni zostały spożytkowane na pałaszowaniu po wszystkich zakamarkach, a otwarcie szafy równało się z tym, że Leluś już był w środku. :lol:
Stado przyjęło Lelusia jak swojego. Duże wsparcie emocjonalne dał mu Andrzej z którym wywiązuje się szczególna więź stabilizacji otoczenia. Teraz chłopak bawi się z innymi kotami, wyleguje się na drapaku czy rozmruczany turla się po łóżku. Dom jest tym czego Chłopakowi brakowało - własne kolanka na które może wskoczyć, w każdej chwili, kocie towarzystwo do którego można zagruchotać czy zachęcić do zabawy :)

Z mniej przyjemnych wieści Leluś ma podniesione znacząco parametry wątrobowe, które pomimo podawania suplementów na zbicie parametrów nie dało pożądanych efektów - co skutkowało po kontroli włączeniem leku w iniekcji podawanego co 2 dni.
We wtorek i czwartek Leluś jedzie na kroplówki, a w piątek czeka go zabieg porządkowania paszczy chłopaka. Niestety stan zapalny hula i trzeba zrobić to jak najszybciej.


Trzymajcie kciuki za chłopaka by wszystko przebiegło jak należy :D







KrisButton - Pon 01 Lis, 2021 12:27

Bardzo mocno trzymamy kciuki za Leluśka. Jaki On szczęśliwy :serce: :serce: :serce:
Magdalena - Pią 05 Lis, 2021 22:09

Kolejny tydzień za nami i cóż mamy i dobre i nie dobre wieści..


Zacznijmy od tych dobrych :D
Leluś kocha człowieka i kocha nasze koty :D Jest przeuroczym stworzonkiem, które o nieprzyjemnościach zapomina w mgnieniu oka :D Apetyt za 10 chłopakowi dopisuje !!! To jeden z najmilszych i najsłodszych kotów jakie miałam przyjemność poznać :D


Z tych mniej dobrych wieści to chłopak ma zaawansowane FORL - Odontoklastyczna zmiana resorpcyjna u kotów. Co w najprostszym językiem mówiąc zęby ulegają "wyżarciu" od środka. Zaczyna się od rozpuszczania/uszkadzania korzeni i przenosi się na koronę powodując w niej szereg ubytków.
Jedyną metodą walki z FORL to całkowite usunięcie zębów u kota. Niestety choroba ta jest nieuleczalna i bardzo bolesna, ponieważ w wyniku jej postępowania, tworzą się dziury w zębach powodując ich łamanie/wykruszanie się itp...


Leluś odkąd jest u nas zaliczył maraton wizyt weterynaryjnych, zastrzyków i kroplówkowania. Na kontrolach zaczynając na zabiegu usunięcia wszystkich zębów z lewej strony i 3 siekaczy żuchwy jak również zdjęciach rtg miednicy kończąc.

I znów kolejna z mniej dobrych wiadomości to po wykonaniu kontrolnego rtg miednicy - mamy co prawda zrośnięcie talerza biodrowego lewego, ale.. niestety panewka jest połamana i będzie wymagała zabiegu jej usunięcia w najbliższym czasie.


I może zakończę dobrymi wieściami, że wyniki wątrobowe nam spadły o połowę - są zawyżone, ale już nie tak jak to było do niedawna :D





KrisButton - Pią 05 Lis, 2021 22:53

Biedactwo, mocno trzymam kciuki za Leluśka, mam nadzieję, że niedobre chwile szybko miną i zdrowotne wiadomości będą równie dobre jak te inne :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Magdalena - Sob 04 Gru, 2021 19:21

Kolejne tygodnie za nami, a Leluś jest nadal najcudowniejszą istotą kocią na ziemi <3

Dźwięk sztućca wyjmowanego z szuflady z kuchni, który sygnalizuje jedzenie usłyszałby z pewnością z końca świata :lol: Leluś poza człowiekiem, innym futrem najbardziej na świecie KOCHA jedzenie!! :shock:

Jeśli jesteś samotny/ samotna w rewolucjach jakie tworzysz w swojej kuchni - Leluś to idealny wybór! Kucharz i smakosz w jednym :jesc:



Cotleone - Nie 05 Gru, 2021 21:19

I to spojrzenie - nic nie jadłem od 10 minut :wink:
Słodziak!

Magdalena - Wto 07 Gru, 2021 19:43

Cotleone napisał/a:
I to spojrzenie - nic nie jadłem od 10 minut :wink:
Słodziak!



Dokładnie tak :cool:

Magdalena - Wto 04 Sty, 2022 05:39

Leluś to kot idealny, kot do kochnia i bycia kochanym.
Śpi w łóżku przytulony do człowieka, przybiega na zawołanie jest po prostu idealny. Wie kiedy człowiek ma gorszy dzień, wówczas przychodzi i w kłębek zwija się na kolanach i głowę wtula w dłoń.

Nadal walczymy jednak z podniesionymi parametrami wątrobowymi. Teraz chłopak dostaje zentonil przez 3 miesiące po tym czasie mamy mieć kontrolę czy udało się opanować sytuację.

Niedługo czeka nas też kontrola stomatologiczna czy możemy kontynuować dalszą część usuwania ząbków. Oraz konsultacja ortopedyczna odnośnie usunięcia panewki. Także nasz dzielny wojownik ma jeszcze troszkę przed sobą. Trzymajcie kciuki :)

Magdalena - Wto 08 Mar, 2022 16:41

No to Kochani kolejna wizyta kontrolna za nami. Mamy zielone światło na zrobienie 2 strony zębów u Chłopaka.

Co do operacji pękniętej panewki stawu lewego, ponieważ Leluś nie wykazuje zwiększonej bolesności przy ruchach zginania i prostowania oraz odwodzenia kończyny, na ten moment nie jest wymagana operacja dekapitacji panewki. Leluś ma zaleconą rehabilitację kończyn tylnych. Pan doktor wszystko pokazał nam oraz polecił rehabilitację w Poznaniu. W dalszym ciągu nie odstawiamy chondroprotetyków one zapewne już będą stosowane do końca życia.

Teraz czekamy za wynikami badań krwi i profilu wątrobowego. Oby i w tym wypadku okazało się, że wątrob wróciła do normy :D



KrisButton - Wto 08 Mar, 2022 19:05

Życzymy, aby wyniki były pozytywne, no i ogólnie życzymy zdrowia słodkiemu Lelusiowi :serce:
Magdalena - Czw 19 Maj, 2022 17:35

Leluś od 3 maja w nowym domu, ma się cudownie. Praktycznie od razu się zaaklimatyzował :D

Niedawno był tez na kontroli u stomatologa wszystko w paszczy się zagoiło i wygląda na to, że tutaj już nic nie będzie dolegało chłopakowi.

Jest największa pociechą obecnych swoich opiekunów i wypełnił ich dom ogromem swojej miłości!


Przesyłam uściski od Leluśka :*


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group