Fundacja 'Koci Pazur' Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
Znalazły dom - Tabaluga
3łapcie - Pią 24 Mar, 2023 12:00 Temat postu: TabalugaCześć! Mam prawdziwą przyjemność przedstawić Wam Tabalugę - kota tak pięknego i miziastego, że aż wierzyć się nie chce, że wolontariuszki zgarnęły go wprost z okrutnej, ruchliwej ulicy... Ale po kolei!
Choć serce mi pęka, gdy o tym mówię, czasem najlepsze, co możemy zrobić dla kota, to złapać go, wykastrować i... wypuścić w miejsce bytowania. Kocia rzeczywistość jest bardzo ciężka, chętnych na adopcję nie ma zbyt wielu, domy tymczasowe pękają w szwach, kociarnie są przekocone, zaś koty wolno żyjące mnożą się na potęgę. Możemy więc chociaż postarać się o to, by nowych miotów było jak najmniej, a napędzane testosteronem kocury nie wdawały się w śmiertelne w skutkach bójki.
W takich okrutnych okolicznościach Tabaluga dokonał niemalże niemożliwego, czyli wpadł na kastrację i został na zawsze. Jak to się stało? Ten śliczny burasek okazał się tak łagodny, miziasty, proludzki i delikatny, że skazany na ulicę prawdopodobnie długo by nie pożył Każda jedna dyżurna w szpitaliku zakochiwała się w nim w ułamku sekundy i decyzja o zatrzymaniu koteczka w Fundacji zapadła bardzo szybko! Zaszczyt nadania mu imienia przypadł ciociom łapaczkom, które odłowiły kotka z ulicy i podarowały mu nowe życie! Tak narodził się Tabaluga, mały dzielny smoczek o wielkim sercu i radosnym usposobieniu.
Jak wytresować smoka? O to się nie martwcie, bo Tabaluga żadnych dodatkowych lekcji savoir vivre nie potrzebuje. Pazurki ma zawsze schowane, je chętnie, kuwetuje wzorowo i ochoczo bawi się zabawkami. A gdy wlepia w człowieka te niesamowite, bursztynowe oczy to serce topnieje!
Przyszłych właścicieli zainteresuje na pewno wiadomość, że Tabaluga jest kotem dwuletnim, w pełni zdrowym (FIV/FELV ujemnym), bez żadnych dolegliwości. W paszczy panuje porządek, jajeczka należą już do przeszłości, behawioralnie też nie widzimy nic niepokojącego. Można więc powiedzieć, że wiecznie głodny ludzi Tabaluga jest już w pełni gotowy do adopcji i aż przebiera łapami, by przenieść się "na swoje"
Jeśli tak jak my nie możecie się na niego napatrzeć, polecamy jego ZDJĘCIA i FILMY.
Zana - Pią 24 Mar, 2023 15:13 Jaki słodziak. Brać i miziać Asnna - Nie 26 Mar, 2023 15:07 Tabaluga był w czwartek na wizycie u dr Musiał na Wichrowym. Pacjent był bardziej niż wzorowy, pozwolił sobie ładnie pobrać krew, dał się zaszczepić, cierpliwie zniósł USG i pobranie moczu z pęcherza Co więcej, nie był kupką nieszczęścia, tylko dziarsko miział się do mnie i pani doktor, jakby takie rzeczy robił co drugi dzień To bardzo zrównoważony, delikatny w obejściu kocurek, niesamowita przylepka, a do tego wyluzowany w stresujących syutacjach Niedługo wrzucę też zdjęcie Asnna - Pon 27 Mar, 2023 19:52 A oto i nasz kawaler na stole weterynaryjnym, bez trwogi w sercu crestwood - Pon 27 Mar, 2023 20:53 Przystojniak, jakich mało! Tabalugo, trudno się nie uśmiechnąć do Twojego pysia i historii Rita - Nie 09 Kwi, 2023 17:57 Jako, że Tabaluga jest zdrowy, nie ma potrzeby, by dalej przebywał w klatce. Został więc przeniesiony do woliery, gdzie ma więcej miejsca i zabawek. Ochoczo się nimi bawi, zadowolony ugniata łapkami, nawet w powietrzu.
Mimo wszystko najbardziej uwielbia człowieka <3
Ciężko nakręcić filmik, na którym nie ma twarzy wolontariusza, ponieważ Tabaluga bardzo szybko znajduje się jak najbliżej człowieka Wołaniem zaprasza do siebie dwunogiego. Jest kocią gadułą
Niebieska - Pią 05 Sty, 2024 23:22 Tabaluga, razem ze swoim szpitalikowym kumplem Lindo, znaleźli w zeszłym roku wspólny dom Czas szybko leci i od adopcji minęło już 8 miesięcy, a chłopcy ślą pozdrowienia Wyrośli na piękne i wielkie kocury leżanka na której leżą ma 1x1 m) Dostali też swoje nowe imiona, Tabaluga to Prążek, a Lindo to Lindor
Na ostatnim zdjęciu Prążek czuwa przy chorym koledze ze stada, Krówku.
(Proszę o podmianę linku do galerii zdjęć w pierwszym poście, nie działa. FOTY)