Dłuuuugo nas tu nie było a sporo się wydarzyło.
Tenorek opanował chałupę. Jest wszędzie. Chodzi po domu, zagląda w kąty. Tarza się pod choinką - to akurat pożyteczna czynność bo igliwie zbiera, człowieka jednak tak....tak z metra omija. Ale...ale nie zawsze. Musi mieć straszną w sobie nieufność do ...
Znaleziono 12 wyników
- 20 gru 2016, 12:19
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
- 29 lis 2016, 9:37
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
Przepraszam, że tak rzadko tu piszę....ale oswajam NieMruKota. Nie, no żartuję. Jakoś czasu nie wystarcza. Ale nad NMK pracuję. Wczoraj osiągnąłem chyba jakiś poziom szczęścia. Wieczorne zabawy z Kotami i nagle NMK trybi że wędka to jednak nie ręka człowieka i warto się nią zająć. No to się z nim ...
- 24 lis 2016, 23:21
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
- 24 lis 2016, 21:43
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
Mija prawie trzy tygodnie. Kot jak zbieg. Nikt go namierzyć nie jest w stanie. Ukrywa się. A jak się do niego zbliżyć...to chyba tylko "rycerz zaqta paua". Podrapie, zadrapie, zaprycha "naśmierć". Swoją albo Rycerza. Kot Niemrukot idealny na Stan Wojenny. Milicja go nie znajdzie. Nie wyśledzi. A jak ...
- 15 lis 2016, 22:30
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
No to teraz garść nowości. Przyjeżdżam Ci ja wczoraj z pracy i słyszę hasło: Kota nie ma. Jak to nie ma? No nikt nie może go namierzyć. No to padam na kolana, schylam się pod łóżko...nie ma. Za pianinko....nie ma. W kuchni wszystkie szafki oblukane - nie ma. No to czas na szafy i pozostałe, nawet ...
- 11 lis 2016, 21:24
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
No cóż, tydzień mija - czas podsumować.
Tenor jest, ale jakby go nie było. Siedzi non stop pod łóżkiem. Wychodzi tylko i wyłącznie w nocy. Spaceruje, nawołuje, je normalnie, pije jak każdy w kraju, nawet nie bałagani. Załatwia się do swojej "kuwety". I w sumie gdyby nie fakt, że nasłuchujemy w nocy ...
Tenor jest, ale jakby go nie było. Siedzi non stop pod łóżkiem. Wychodzi tylko i wyłącznie w nocy. Spaceruje, nawołuje, je normalnie, pije jak każdy w kraju, nawet nie bałagani. Załatwia się do swojej "kuwety". I w sumie gdyby nie fakt, że nasłuchujemy w nocy ...
- 10 lis 2016, 0:34
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
- 08 lis 2016, 23:12
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
Pazurki to Filo mu przycięła. Pazurki to najmniejszy problem. Wszak kłów mu nie upiłuję...widział kto T bez kłów?
Dłonie bolą. Bardzo bolą. Ale chyba najbardziej boli to, że on tak się boi. Wyjść z tego swojego 1/2M nie chce. A ja...a ja jakoś go wyciągać nie będę...póki ręce jeszcze mam jako tako ...
Dłonie bolą. Bardzo bolą. Ale chyba najbardziej boli to, że on tak się boi. Wyjść z tego swojego 1/2M nie chce. A ja...a ja jakoś go wyciągać nie będę...póki ręce jeszcze mam jako tako ...
- 08 lis 2016, 22:51
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
- 07 lis 2016, 17:43
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
Wracam do domu....żaden mnie na progu nie wita.... Hm, po T to sie nawet nie spodziewałem ale ze B jakos nie.wykazuje zainteresowania to juz czymś pachnie. Z odrobina nieśmiałości ściągam okrycie i wyruszam w nieznane. O! B siedzi na sofie i najwyraźniej kima. Ok. Rzygów brak, a przynajmniej nie ...
- 07 lis 2016, 14:28
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
- 07 lis 2016, 11:36
- Forum: Znalazły dom
- Temat: Dzieciaki spod Opery
- Odpowiedzi: 1155
- Odsłony: 405003
No to witajcie!
Przyszła Sobota – imieniny Kota. Tenor zawitał wieczorem w nasze progi. Czmychnął z transportera prosto do „parterowego pokoju” mieszkanka naszego kota. Brzydek ci on się zwie. Tenor czmychnął i tylko wielkie oczy jego było widać. Dał się pogłaskać, ale na jakieś mruczanko-rozmowy ...
Przyszła Sobota – imieniny Kota. Tenor zawitał wieczorem w nasze progi. Czmychnął z transportera prosto do „parterowego pokoju” mieszkanka naszego kota. Brzydek ci on się zwie. Tenor czmychnął i tylko wielkie oczy jego było widać. Dał się pogłaskać, ale na jakieś mruczanko-rozmowy ...