Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Wto 30 Gru, 2014 22:22
Jaś i Małgosia
Autor Wiadomość
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 08:22   Jaś i Małgosia

Jaś i Małgosia

Historia zapewne jak jedna z wielu....
Ulica, po obu stronach pola.
Siedzi na skraju kot, szyrkletka
Dlaczego taka przeraźliwie chuda? - pomyślałam.
To nie szylkretka, to młody wyliniały, wypłowiały, wygłodzony kot.
Kolejne zdziwienie - pojawiają się właściciele.
Na pytanie „co dolega temu kotu??? dlaczego jest w takim okropnym stanie??” Pada odpowiedź – „nie wiemy…. „
Na kolejne pytanie „można go zabrać” słyszę – „tak, my mamy jeszcze jednego kota.”
Tego się nie spodziewałam.
Oczom moim ukazał się widok dramatyczny, koteczka bez sierści, równie przeraźliwie chuda.
Zielona wydzielina z nosa ciągnęła się po ziemi, przymrużone, załzawione oczęta.
Nie mogły tam zostać.
Dzieciaki to prawdopodobnie rodzeństwo.
Zostały obejrzane przez DR, odpchlone. Pozbyliśmy się już kataru.
Pierwsza stwierdzenie – skrajnie niedożywione.
Ze łzami w oczach patrzyłam jak jedzą.
Młodzież dochodzi do siebie, nabiera sił.

Więcej zdjęć znajda Państwo w albumie Jasia i Małgosi https://plus.google.com/photos/110103969880165520044/albums/6033080038530534577

_________________
Do zobaczenia Aniele
Ostatnio zmieniony przez brynia Wto 30 Gru, 2014 21:58, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
MandM 

Dołączyła: 25 Lip 2013
Posty: 401
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 08:45   

Normalnie jak mnie denerwują tacy właściciele :evil: Dobrze, że kotki trafiły na Ciebie Asiu. Niech nabierają sił teraz :serce:
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 08:52   

Dodam tylko, ze właściciele to gospodarze.
Co absolutnie nie tłumaczy tego, do jakiego stanu pod ich okiem doprowadzone zostały koty.
W gospodarstwie było wiele psów, bardzo zadbanych.
Niestety na wiejskim gospodarstwie nikt sie nie interesuje kotami.
Przychodzą i odchodzą.
Te koty nigdy nie widziały lekarza ale to mnie nie zdziwiło.
Niedopuszczalne, że ich stan wynika z niedożywienia i oczywiście pasożytów wszelkiej maści.
Nie mogę pojąć, że ci ludzie nie pochylili się nad tymi stworzeniami.
One nie potrzebują wiele....
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 08:56   

MandM napisał/a:
Normalnie jak mnie denerwują tacy właściciele :evil: Dobrze, że kotki trafiły na Ciebie Asiu. Niech nabierają sił teraz :serce:


absolutnie się zgadzam, taki "właścicielom" należą się porządne baty :evil: :sado:

Asiu cieszę się, że te bidule znalazły Ciebie :)
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 09:15   

Poniżej kilka zdjęć.








_________________
Do zobaczenia Aniele
Ostatnio zmieniony przez Asia_B Nie 08 Cze, 2014 13:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 09:17   

Ło boziu
ona wygląda jak Łyska kotka która kiedyś trafiła do fundacji i też była bez siersci bo tak reagowała na pchły
http://forum.kocipazur.or...der=asc&start=0
_________________
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 09:19   

marinella napisał/a:
Ło boziu
ona wygląda jak Łyska kotka która kiedyś trafiła do fundacji i też była bez siersci bo tak reagowała na pchły
http://forum.kocipazur.or...der=asc&start=0


identyko!
robactwa już nie mamy więc czekamy z utęsknieniem aż piekna sierść odrośnie
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
Katarzyna 
Katarzyna

Wiek: 57
Dołączyła: 28 Kwi 2010
Posty: 1903
Skąd: Internet
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 09:29   

Biedaki! No, ale miały szczęście w nieszczęściu :D
To zdjęcie jak się przeciągają z kitami do góry...bezcenne :twisted:
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 09:32   

Niestety nie mam zaszczytu zajmowania się Młodzieżą i tuczeniem ( z czego jak wiecie mam doktorat ;) )
Biedy mają fajną Ciocię Anię, która nieba im uchyla.
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 09:34   

to na podusi jest cudne
kotek już bezpieczny i jest mu błogo
_________________
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 10:00   

Jeszcze o czymś zapomniałam ;)
Kociaki mają psa rezydenta, Yorka.
Ponadto oczywiście Qubol był z wizytą, sprawdził, że Jaśkom pies nie straszny, czy to gigant york czy też namolny Qubol, który oczywiście musiał wpakować się w połowie do klatki i sprawdzić czy wszystko jest ok ;)
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 12:05   

Biedactwa :(
Ale dobrze, że już bezpieczne.
Mam nadzieję, że ci "gospodarze" nie będą mieć za chwilę kolejnych kotów, które doprowadzą do takiego samego stanu...
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 12:07   

kat napisał/a:
Biedactwa :(
Ale dobrze, że już bezpieczne.
Mam nadzieję, że ci "gospodarze" nie będą mieć za chwilę kolejnych kotów, które doprowadzą do takiego samego stanu...


Z pewnością będą mieli....
Pani oświadczyła, że nawet nie zliczy ile JEJ kotów zostało przejechanych - na tej samej drodze z której zgarnęłam Jasia....
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 12:20   

Strasznie to smutne :(
 
 
Kurciak 

Dołączyła: 29 Kwi 2014
Posty: 1532
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 08 Cze, 2014 12:39   

przerażające... głupota ludzka nie zna granic. Jak można tak po prostu mówić ile własnych kotów zginęło pod kołami samochodów... :?
Najważniejsze, że teraz są bezpieczne pod dobrymi skrzydłami :aniolek: i może być już tylko lepiej. Swoją drogą to będą przepiękne kotki :serce:
_________________
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]