

Ale muszę przyznać, że na tych zdjęciach to mi Marinkę przypomina





Moderatorzy: crestwood, Migotka
a próbowałaś mu wciskać tabletki?Morri pisze:Nie zauważyłam, żeby kiedykolwiek się obraziłale jest delikatnie nieśmiały.
będę się miała okazję przekonaćmoorland pisze:a próbowałaś mu wciskać tabletki?Morri pisze:Nie zauważyłam, żeby kiedykolwiek się obraziłale jest delikatnie nieśmiały.
Jak dałam mu cestal jeszcze w pomieszczeniu, to resztę dyżuru siedział w swojej klatce plecami do mnie.
W sumie szkoda, że przestał gadać, to było takie urocze, choć może przyczynił się do tego też osiatkowany balkon, bo zauważyłam w pomieszczeniu a potem u Moniki, że głównie marudził przy oknach, bardzo chciał wychodzić. Ogólnie miał dużo do powiedzenia. Może już się wygadał po prostu
Mądry życiowo kotekMorri pisze:Urlopowaliśmy się ostatnio i kociambry miały opiekę dochodzącą dwa razy dziennieHuba potwierdził swoją wszechstronną tolerancję wobec ludzi, już od progu towarzysząc obsłudze dochodzącej, prowadząc w jedynie słusznym kierunku - czyli do kuchni
Ze wszystkich kotów zbierał też najwięcej głasków
Bo Huba kocha ludzi
Zwłaszcza tych, którzy napełniają miskę