Marlenka - ruda panienka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Odkryliśmy że Marlenka ma pociąg do słodkiego oraz alko....
Musieliśmy zabezpieczyć wszystkie balony z winem i usunąć puszki /butelki po piwie bo wystarczy chwila nieuwagi a kotek namiętnie oblizuje
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

Uwielbiam tę dziewuchę. :: :love:
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Obrazek Marlena I love you ::
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

:lol: :lol: :lol: prawdziwa dama ::
Obrazek
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Faktycznie jak dama - upija się gdy nikt nie patrzy bo damie nie przystoi :wink:
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

no i wychodzą uliczne nawyki ::
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Oj tam zaraz uliczne... a na "salonach" to też miewali "grypę filipińską " :pijaki: telewizory pokazywały , debaty były ...

Stwierdzamy że nasze dziewczyny polubiły się czego objawem jest chodzenie za sobą .
Jedna idzie do drugiego pokoju to druga zaraz drepta za nią.. Jest dobrze !

Obiecałem Natalii że zabezpieczymy balkon i jesteśmy w trakcie . Co prawda kamienica zabytkowa konserwator się czepia nie wolno itd ale w końcu wybór padł na siatkę żyłkową którą wymieni się po roku . Z poziomu ulicy praktycznie niewidoczna - jedyna wada to trwałość ale to już nie problem . Skoro "nie-wolno" to zrobimy to szybko :wink:
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

Czasem lepiej nie pytać o pozwolenie. Jak się założy to malo kto widzi, a jak zapytasz to zaraz w oczy kłuje :twisted:
Co do Marlenki mogło być gorzej - mogła handlowac kocimiętką ::
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

kiniek pisze:Co do Marlenki mogło być gorzej - mogła handlowac kocimiętką ::
Wszystko przed nią :turla:
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Kri pisze:
kiniek pisze:Co do Marlenki mogło być gorzej - mogła handlowac kocimiętką ::
Wszystko przed nią :turla:
a to nie jest zagrożone jakąś dziwnie wysoka karą?? :hm:
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

Asia_B pisze: Kri napisał/a:
kiniek napisał/a:
Co do Marlenki mogło być gorzej - mogła handlowac kocimiętką


Wszystko przed nią


a to nie jest zagrożone jakąś dziwnie wysoka karą??

_________________

:turla: :turla: :turla: :turla: :turla:
Sara
KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Wczoraj wszytko miało miejsce ale zbrakło czasu i sił by po nocy się chwalić.
No w sumie komuś tam się pochwaliliśmy :wink:

Jak już wcześniej było wspomniane przez nasze przeboje z konserwatorem zabytków , właścicielem itd wybór padł na siatkę żyłkową . Nie kłuje w oczy tak jak bezpieczniejsza sznurkowa zbrojona drutem . Jest niestety nieodporna na przegryzienie . I tu dystrybutor siatki zabezpiecza się stosownym wpisem " Zwierzęta nie mogą być bez nadzoru"

Co zawiera zestaw który zakupiliśmy ?
Wybór padł na siatkę o rozmiarze 3x8metrów . W kartonie jest dobrze upakowana siatka ,linka do mocowania oraz kołki rozporowe z zaczepami oczkowymi .
Obrazek
Siatka sprawia wrażenie taniej sieci kłusowniczej :hmm: nawet splot węzłów identyczny..
Jest sprytnie upakowana a jej narożniki zostały oznaczone kolorową nitką jak napisał dystrybutor . Faktycznie dwa z czterech rogów były oznaczone ledwo widoczną niteczką w jakimś maskującym kolorze.
Sznurek - pewnie ok 20 metrów nie mierzyłem jest niestety elastyczny . To poważna wada wg mnie . Jeśli za montaż siatki weźmie się osoba bez odpowiedniej siły oraz zdolności manualnych to kot może jednak się przecisnąć . Jednak nie jest tak źle można naciągać sznur etapami i da się go dobrze naprężyć .

Kołki rozporowe.... za to producent powinien dostać :sado:
Raczej nie przypominam mistera kulturystyki a wyrywałem te kołki palcem z otworów w ścianie . Jednym palcem ! Plastikowy kołek ma wewnętrzny otwór o zbyt dużej średnicy.
Przez to gdy wkręcamy w środek stalowy wkręt z oczkiem nie rozpycha on dostatecznie silnie ramion kołka . Kolejna sprawa to oczka - bardziej przypominają haczyki do zawieszania niż kółka . Kobieta raczej nie dognie ich w ręku by zamknąć i zabezpieczyć przed wypięciem sznura. Baty dla producenta - wielka wtopa !
Mały plus za instrukcję w języku Polskim -nadal mimo ustawowego obowiązku jest to marginalne zjawisko .

Potem było szybkie wiercenie ściany stojąc pół na pół na drabinie pół na pół na słowo honoru :diabel:

Wybrałem inny sposób montażu . W pierwszej kolejności przy ścianach został napięty sznur tak mocno jak to się tylko dało. Miał on stanowić bazę do montażu względem ściany .
Udało się na tyle silnie napiąć sznurek że ledwo idzie wcisnąć dwa palce . Kot nie da rady się przecisnąć .

Później mozolne zapinanie siatki wzdłuż balustrady z zastosowaniem opasek kablowych - tzw" tyrytytki ".
Dystrybutor siatki zaleca pozostawienie jej swobodnej co ma zabezpieczyć nas przed wspinaniem się kota ,hm ...chyba nie widzieli co Psota potrafi .
Tak czy inaczej lekki luz pozostawiony .
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No świat by się skończył gdyby nikt nie pozwolił Psocie na odbiór techniczny ... ostatecznie zaakceptowała
Obrazek

Siatka staje się widoczna dopiero przy bezpośrednim oświetleniu promieniami słońca

Obrazek




Ocenę całości produktu pozostawiam ew zainteresowanym .

Do zamocowania siatki do już istniejących elementów metalowych balkonu zużyliśmy 200 opasek kablowych (2 paczki czyli jakieś 10 pln dodatkowego kosztu )

Marlenka nie jest specjalnie zainteresowana siadaniem na krawędzi balkonu . Wystacza jej "ta nowa podłoga " ;)
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

KASIAIKRZYS pisze:No w sumie komuś tam się pochwaliliśmy :wink:
tak
i ktoś też padł

pięknie :tan: :tan: :tan: :tan: :tan:
Marlenka nie jest specjalnie zainteresowana siadaniem na krawędzi balkonu . Wystacza jej "ta nowa podłoga " ;)
marlenka już się nacieszyła w swoim zyciu wolnością, nie zauważyłam jak byla u mnie żeby jej się tam z powrotem spieszyło :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

wow, fajnie to wygląda :)
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

:ok:
Sara
ODPOWIEDZ