Odwiedziła nas przemiła dziewczyna, obdarzona jakąś magią - wygłaskała nie tylko niedotykalskiego Wołka i autystyczną Niedźwiadkę, ale też - uwaga - Pupiszonka!!!
A pieszczoch Birk? A pieszczoch Birk się schował...
W poniedziałek kociaki będą kastrowane i w piątek 3 października pojadą do nowego domu. Oby się im udało, bo naprawdę na to zasługują!
Tak się złożyło, że cała trójeczka dzieciaków była poddana zabiegowi w tym samym czasie.
Wysterylizowana Ronja pozdrawia od siebie:
Chłopaki za to porządziły, teraz odsypiają, a ja im opowiadam o nowym domu, który się już mocno przygotowuje i niecierpliwie czeka na nowych lokatorów.
Żeby się tylko chłopaki zanadto nie stresowały przeprowadzką, żeby było dobrze! W nowym domu czeka już na nich między innymi nowy piękny drapak, taki sam, jak mają teraz u mnie. Czeka Bozita i czeka nowa kuweta. A przede wszystkim czekają na chłopaków ich nowi opiekunowie - oby chłopaki okazali się tymi właściwymi i jedynymi.
Ostatnio zmieniony 02 paź 2014, 21:53 przez Olinka, łącznie zmieniany 1 raz.