Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Czw 15 Sty, 2015 18:38
Yumiko
Autor Wiadomość
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 01 Lis, 2014 22:49   Yumiko

Yumiko jest malutką drobną nieśmiałą koteczką. Na dworze sobie nie radzi, raczej nie ma szans na przetrwanie zimy. Wzięta na ręce jest wystraszona ale jednocześnie rozkłada się do głaskania i powoli zaczyna mruczeć.
Bardzo bardzo potrzebuje domu i kogoś kto pokazałby że człowiek jest fajnym towarzyszem dla kota




Yumiko na picasie :arrow: https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/Yumiko
i na yoytube :arrow: https://www.youtube.com/p...S3s12Dkd0fH59sw
_________________
Ostatnio zmieniony przez brynia Czw 15 Sty, 2015 18:38, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Nie 02 Lis, 2014 08:51   

Yumiko pochodzi z tego samego stada co Kumiko i Szarotka, ale ma inna mamę; niestety jest ostatnia w stadzie - zawsze przeganiana, co powoduje niebezpieczne sytuacje - ucieka na oślep na dość ruchliwą drogę :(

edit brynia: dodałam info o Kumiko i Szarotce, żeby sprecyzować stado
Ostatnio zmieniony przez brynia Wto 04 Lis, 2014 20:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 03 Lis, 2014 10:50   

https://www.youtube.com/w...14uiDFu5K5GS48b

https://www.youtube.com/w...14uiDFu5K5GS48b
_________________
 
 
m_adzik 

Dołączyła: 16 Paź 2014
Posty: 323
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 05 Lis, 2014 17:38   

pierwsza doba Yumiko w domu tymczasowym:

po wyjściu z transportera i krótkim obwąchaniu się z rezydentem, Yumiko odważnie przeszła się po całym mieszkaniu, jednak na swój azyl wybrała szafę w przedpokoju na zmianę z łazienką. była baaardzo miziasta, wywracała się na plecki i wiła się po całej podłodze, by ją głaskać. początkowo nie zwracała uwagi na rezydenta, który nie odstępuje (nadal) małej na krok. Cherry, każdrazowo próbując zachęcić nową lokatorkę do wspólnej zabawy, zostawał osyczany - na pewno jest to związane z doświadczeniami Yumiko w stadzie.

nie trzeba jej namawiać do jedzenia. darami w kuwecie odsypała hojnie :twisted: dostałam również wiele kizanek, baranków, a nawet ugniatania łapek! Yumi (bo tak na nią wołam) powoli reaguje na swoje imię; zdecydowanie odżywa, kiedy wie, że ma "swój kawałek poodłogi". kto by się spodziewał, że ta nieśmiała maluda ma dla człowieka tyle do zaoferowania?..

jestem dobrej myśli :)

poniżej zdjęcie z rezydentem - nie udało mi się zrobić zdjęcia bez niego wczoraj - podczas jednej z ulubionych na razie zabaw: szaleństw na mini drapaku



edit:
PS już wczoraj wieczorem miałam dwa koty w łóżku!
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 05 Lis, 2014 18:22   

Brawa dla Was, powodzenia w integracji! :D
 
 
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 05 Lis, 2014 20:57   

super
tak myslałam ze w szpitaliku ja koty stresują na maksa
_________________
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 06 Lis, 2014 09:35   

powodzenia :)
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 06 Lis, 2014 10:50   

ale suuuper:)))) a to taka płochulka była...
 
 
m_adzik 

Dołączyła: 16 Paź 2014
Posty: 323
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 07 Lis, 2014 12:52   

Yumiko w coraz lepszej formie. Apetyt dopisuje, problemów z brzuszkiem żadnych, śpi coraz więcej i czuje się zdecydowanie bardziej odprężona. Wszystko byłoby cudownie, gdyby nie jeden fakt.. Dziś nad ranem, między 4 a 7, koty ganiały się po całym mieszkaniu, od czasu do czasu słyszałam jakieś pomiaukiwanie małej, wkraczałam wtedy do akcji, ale koty zdążyły się rozejść. Mała nie miała chwili spokoju, mój rezydent poganiał ją koszmarnie. Chyba będziemy musieli się zaopatrzyć w obróżkę dla Cherkiego, bo nie chciałabym, żeby Maluda miała jakieś uszczerbki na zdrowiu..

Jednak po przebudzeniu po godzinie 10.00, zobaczyłam, że obydwa koty są ze mną w łóżku i do tego blisko siebie :shock: rezydent się mył i chyba się zapomniał, bo.. nagle zaczął lizać łapę Yumiko :shock: za jakiś czas mała ułożyła się na poduszce, a Duży podszedł i kąsnął małą w kark - nie jakoś agresywnie, ale zdziwiłam się bardzo. Ciekawa jestem, co to wyjdzie z tej ich przyjaźni damsko-męskiej.. :wink:


pierwszy obiad we dwoje


I always feel like.. somebody's watchig mee


chilling


Yumiko na placu zabaw i jej bodyguard
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 07 Lis, 2014 13:03   

Eh, u mnie jest podobnie między Yoko i rezydentem - Kotem. Od czasu do czasu ona go zaczepia i zaczynają się ganiać albo przepychać, co nierzadko kończy się przygnieceniem Yoko do podłogi. Krzywda jej się żadna straszna nie dzieje, natomiast Yoko zaczyna głośno wrzeszczeć, a że Kot jest stwór złośliwy, to czasem udaje, że jej nie słyszy i zdarza się, że ja je rozdzielam... Natomiast nie mija dziesięć minut i bawią się dalej, a na koniec zgodnie układają się gdzieś razem i myją nawzajem :P Mam wrażenie, że po prostu trzeba im dać się bawić, tak jak im się to podoba, skoro nie kończy się to żadnymi obrażeniami a najwyżej obrażeniem się nawzajem na siebie ;)
 
 
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 07 Lis, 2014 13:04   

zdecydowanie nie są potrzebne obróżki w takiej sytuacji
_________________
 
 
m_adzik 

Dołączyła: 16 Paź 2014
Posty: 323
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 07 Lis, 2014 13:11   

dziękujemy za rady (-:
 
 
m_adzik 

Dołączyła: 16 Paź 2014
Posty: 323
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 10 Lis, 2014 11:17   

Mówiąc, że Yumiko to proludzki kot zawsze miałam na myśli, że lubi się przytulać, być głaskana, rozpieszczana. Ale teraz zobaczyłam, że ta "ludzka" relacja nabrała nowego wymiaru. Kota widzi w człowieku przyjaciela, kogoś, kto zawsze jej pomoże, a może nawet doradzi.

Kiedy koty trochę przeginają w zabawie i rezydentowi zdarzy się podgryźć małą - ta zawsze leci na łóżko, do mnie. Wie, że tam jej nic nie grozi, bo ja tam jestem, zawsze przytulę i obronię.

A jak prosi o radę? "Ciociuuu, tak bardzo chciałabym wejść na parapet, ale nie wiem, jak to zrobić" - pyta swoimi pięknymi oczami. A ja pokazuję - hycnij na kosz, potem na kaloryfer i już będziesz na miejscu. Raz, dwa i Mała jest tam, gdzie chciała. I z dumną patrzy na mnie z nowego ulubionego miejsca w moim mieszkaniu.

Yumiko to mądra kota. Ten jej rozsądek ciekawie łączy się z kociakowymi zabawami, zaczepkami, niezdarnością. Pięknie się na to wszystko patrzy.. :love: :love: :love:





 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 10 Lis, 2014 20:15   

Łapeczki! :love:
 
 
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 10 Lis, 2014 20:38   

Ja się zakochałam w tych dwóch zdjęciach



jak oni się pięknie dogadali :shock: :tan: :love:
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]