
Szarotka
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
W trakcie oczekiwania na zdjęcia dobra informacja - Szarotka i Yoko zaczęły się razem bawić. Około piątej nad ranem obudził mnie tupot małych łapek, ganiających tam i z powrotem po całym mieszkaniu. Są takie chwile, kiedy przeklinam panele na podłogach 
Poza tym Szarotka się ośmiela, już nie ucieka (tak szybko) na widok wyciągniętej ręki, aczkolwiek nie mogę jeszcze powiedzieć, że w tej kwestii zdobyłam jej zaufanie... ale pracujemy
Wzięta na kolana mruczy jak traktor i wyraźnie na kolanach jest jej dobrze - co niestety jest źródłem spięć między nią, a pozostałymi paniami. Yoko i moja rezydentka, Malina, też lubią zajmować tę miejscówkę, a wczoraj nie obyło się bez łapoczynów
No, ale to dopiero czwarty dzień 

Poza tym Szarotka się ośmiela, już nie ucieka (tak szybko) na widok wyciągniętej ręki, aczkolwiek nie mogę jeszcze powiedzieć, że w tej kwestii zdobyłam jej zaufanie... ale pracujemy



Puchata foczka ma się bardzo dobrze
Byłyśmy wczoraj na wizycie kontrolnej i brzuszek jest zagojony przepięknie (aż się pan doktor dziwił, hehe). Za dwa tygodnie możemy się szczepić 
Tymczasem piękna kulka zdobywa sobie serca wszystkich moich gości swoją przylepnością i słodkim noskiem. W dalszym ciągu trzeba się do niej zbliżać bez gwałtownych ruchów, bo jej pierwszą reakcją jest paniczna ucieczka, ale kiedy się jej da chwilę, to wyłazi z niej ogromny miziak. Głaskana, nie jest w stanie usiedzieć w miejscu, więc tańczy, podstawiając a to główkę, a to zadek, a to puchaty brzuszek
Tylko starsi rezydenci jakoś nie mogą się do niej przekonać, bo Yoko od razu zaczęła się z nią bawić i czasem nawet razem śpią
A teraz pora na nowe foty!!
Na początek lekko nieostra portretówka (z telefonu, a jakże ;P)
Słodkie oczka.
Przyczajona Szarotka...
I fota na tle ściany XD
Jakość taka se, ale z Szarotką jest problem, bo za szybko się porusza
Jak na foczkę ma naprawdę niespożyte zapasy energii... I bardzo dużo gada. Bez przerwy gada 


Tymczasem piękna kulka zdobywa sobie serca wszystkich moich gości swoją przylepnością i słodkim noskiem. W dalszym ciągu trzeba się do niej zbliżać bez gwałtownych ruchów, bo jej pierwszą reakcją jest paniczna ucieczka, ale kiedy się jej da chwilę, to wyłazi z niej ogromny miziak. Głaskana, nie jest w stanie usiedzieć w miejscu, więc tańczy, podstawiając a to główkę, a to zadek, a to puchaty brzuszek

Tylko starsi rezydenci jakoś nie mogą się do niej przekonać, bo Yoko od razu zaczęła się z nią bawić i czasem nawet razem śpią

A teraz pora na nowe foty!!
Na początek lekko nieostra portretówka (z telefonu, a jakże ;P)

Słodkie oczka.
Przyczajona Szarotka...
I fota na tle ściany XD
Jakość taka se, ale z Szarotką jest problem, bo za szybko się porusza


- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń