Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani
Moderatorzy: crestwood , Migotka
drevni.kocur
Posty: 2268 Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: drevni.kocur » 13 sie 2007, 22:17
ale fajne!
dzioby125 pisze: rewelacja, taka fotka to jak wygrana w totka
stosunkowo łatwo ją zaaranżować (szczególnie z małym kociakiem)
wystarzy trochę sprytu
Ania
Posty: 1555 Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Ania » 18 sie 2007, 0:51
Fajnie maja tak sobie lezą, oj jak ja bym chciałą poleżeć>...na słońcu.
zawsze jak świeci siedzę w pracy...
Ech, kotem być....
kaory
Posty: 1983 Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:
Post
autor: kaory » 20 sie 2007, 9:32
a co z domkiem dla Dusiorka? czy może już jest Wasza przez zasiedzenie
?
pantea
Posty: 3958 Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje
Post
autor: pantea » 20 sie 2007, 9:54
Jeszcze dajemy jej szanse...Może jesienia lub zimą, jak juz nie bedzie tylu kociaków
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Ania_A
Posty: 47 Rejestracja: 30 mar 2007, 8:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Ania_A » 11 wrz 2007, 9:41
co słychać u ślicznej Dusi ?
pantea
Posty: 3958 Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje
Post
autor: pantea » 11 wrz 2007, 10:49
Dusiek to już całkiem, całkiem oswojony kotek. Co prawda czasem sie wystrasza nie wiadomo czego, a wczoraj dostałam po łapach (mam ślad na rece), bo ja nie tak jak trzeba glaskalam
i wciaz boi sie przytrzymywania i nie wejdzie na kolana. Ale slicznie upomina sie o glaskanie i próbuje podstawiac wszystko na raz i łepek i grzbiet i brzuszek
Chodzi odważnie po całym mieszkaniu, sypia tam gdzie akurat ma chotę. Widac że lubi ciepło i szuka miękkich miejsc do leżenia.
Nadal jest żabowata i juz pewnie taka zostanie ale jest strasznie słodka
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Ania_A
Posty: 47 Rejestracja: 30 mar 2007, 8:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Ania_A » 11 wrz 2007, 10:58
to super
chyba tylko jakoś domku znaleźć nie może, trzymam kciuki, żeby
się w końcu znalazł bo ona taka śliczna
pantea
Posty: 3958 Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje
Post
autor: pantea » 15 wrz 2007, 9:17
Dusia przyszła wczoraj pierwszy raz do nas do łóżka. Popolowała na stopy pod kocem i pozwoliła sie pogłaskac
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
dzioby125
Post
autor: dzioby125 » 15 wrz 2007, 11:13
slodka
drevni.kocur
Posty: 2268 Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: drevni.kocur » 17 wrz 2007, 11:52
a ja wczoraj usłyszałam od Tomka pewną deklarację
(mam świadków!
)
ale dajmy dusi jeszcze szansę
Ania_A
Posty: 47 Rejestracja: 30 mar 2007, 8:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Ania_A » 22 paź 2007, 14:05
co słychać u Dusi ? chyba jakoś nie ma szczęścia to nowego domku,
a może już na stałe zostanie w tymczasowym
pantea
Posty: 3958 Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje
Post
autor: pantea » 22 paź 2007, 14:41
Ania_A pisze: co słychać u Dusi ? chyba jakoś nie ma szczęścia to nowego domku,
a może już na stałe zostanie w tymczasowym
Jakoś nie ma szczęścia i może faktycznie zostanie u nas.
Ania_A
Posty: 47 Rejestracja: 30 mar 2007, 8:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Ania_A » 22 paź 2007, 14:58
pewnie Dusia nie będzie miała powodów do narzekań z tego powodu
w sumie nie wiem czemu nie udało się jej znaleźć jeszcze domku, może dlatego, że
szuka domku bez dzieci czasem ludzie jak widzą coś takiego to się obawiają.
Ja tez pytałam znajomych, ale większość właśnie albo ma dzieci albo niedługo będzie mieć.
Ciągle trzymam kciuki za Dusie
pantea
Posty: 3958 Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje
Post
autor: pantea » 22 paź 2007, 18:49
Dusia nie lubi telewizji. Jak włączam to wychodzi z pokoju
Mądre z niej zwierzątko
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
pantea
Posty: 3958 Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje
Post
autor: pantea » 09 lis 2007, 11:46
Dusiek zostaje u nas. Wszyscy którzy chcieli ją adoptować mają pecha
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...