Ano, Szarotka pokazała się z najlepszej strony Dała się pomiziać, prezentowała słodki nosek i jeszcze słodsze brzusio, nawet dała się po brzusiu pomiziać raz czy dwa
Ogólnie zrobiła tak rewelacyjne wrażenie, że postanowiliśmy wszyscy od razu rezerwować
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie posiadam okularów googla, które same robiłyby zdjęcia. Nie macie pojęcia, ile cudnych min Szarotki się przez to marnuje dla potomności XD
Słodka Kotka Szarotka oficjalnie zmieniła dzisiaj miejsce zamieszkania... w nowym domu szybko myknęła pod sofę i odmówiła wystawienia poza nią nawet słodkiego noska, ale mamy nadzieję, że aklimatyzacja długo nie potrwa W końcu czeka na nią własny drapaczek, własne zabawki i dwoje Ludziów chętnych do przytulania
Mam wieści! Szarocia już wczoraj wystawiła nosek że swej kryjówki i dała się pomiziać i zabawić, a dziś rano już spała że swoimi Ludźmi i rozdawała buziaczki... :3