Ale tu dawno wpisu nie było
Babcia w międzyczasie musiała trafić z powrotem do szpitalika, pierwsze dni była mocno zestresowana ale już jest lepiej, do tego stopnia, że zaczęła się łasić nawet po dostaniu jedzenia Dowód w postaci filmiku:
No tak, już za tydzień Babunia przeprowadzi się do nas (do mnie i do Meridiona). Dostanie nawet swój pokój, żeby na razie nie musiała męczyć się z naszymi rezydentami, których jest czwórka. Biszkopcik zamieszka w dużym pokoju, który służy mi za pracownię. Babcia ma tam dwa kocie domki, posłanie na kaloryferze, kocie posłanko, zaraz koło mojego stołu krawieckiego, gdyby miała ochotę pobyć bliżej ludzia i całą kanapę dla siebie Dostawimy tylko drapak i kuwetkę i Babcia będzie miała dobrze
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Niara, łącznie zmieniany 2 razy.
Niara, nawet nie wiesz jak się Cynamony cieszą!
Koteczka ma potencjał, tylko potrzebuje czasu na pewno będzie jej u Was dobrze i już trzymamy kciuki żeby szybko odnalazła się w nowym miejscu
Kociak może sobie siedzieć na domku i w domku. Chatka zrobiona jest z kartonu, dywanika łazienkowego z Ikei i futerka też z Ikei. Zrobiłam ją dla Balbinki, która wzięliśmy parę tygodni temu. Koteczka czuła się super bezpiecznie w środku i pierwsze parę dni tam przesiedziała. Teraz domek jest zupełnie nie używany, więc może spodoba się Babci
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Niara, łącznie zmieniany 2 razy.