Babcia Biszkoptowa

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
m_adzik
Posty: 323
Rejestracja: 16 paź 2014, 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: m_adzik »

:kwiatek: cudownie!!!
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

jenyyy - domek jest boski!!! tez taki chcę - dla siebie;)
pola
Posty: 101
Rejestracja: 03 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: pola »

Ze swojej strony, mogę zaproponować, aby dopytać w gabinecie weterynaryjnym o tabletki ZYLKENE... pomagają w lękach, m. in. przeprowadzkach, dokoceniu :wink:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Pola, wiemy, wiemy - jednak Biszkopcikowi przede wszystkim trzeba wyprowadzić się z klatki :good: Dom tymczasowy to najlepsze (oprócz domu stałego), co mogło jej się w tej chwili przytrafić :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
pola
Posty: 101
Rejestracja: 03 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: pola »

No właśnie jestem zainteresowana adopcją, podarowaniem domu stałego ::
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Jeśli masz inne koty, będzie dobrze, jeśli chwilę poczekamy, żeby sprawdzić, jak Biszkopcik odnajdzie się w grupie. Z poprzedniego dt musiała się wyprowadzić właśnie z powodu jakichś wojen z kotką-rezydentką. Trzeba więc sprawdzić, w kim tkwił problem. Jeśli nie masz innych kotów, od razu pisz na adopcje@kocipazur.org :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
pola
Posty: 101
Rejestracja: 03 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: pola »

Mam kotki z tejże fundacji.... Carmen i Essi, i jeszcze jednego szczyla, który mi własnie coś rozwala..... choć nieeeee, to Grubcia (Carmen) zawinęła skarpetę i lata po chacie... Jest jeszcze jeden problem, który fundacja musi rozważyć- mieszkam pod Gorzowem Wlkp. :?
pola
Posty: 101
Rejestracja: 03 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: lubuskie

Post autor: pola »

Rozumiem, że przed jakimkolwiek wydaniem, zawsze sprawdzacie różne okoliczności i charaktery. Jakby nie było, czekam z niecierpliwością
Zależy mi na tym, aby jednak dogadywała się z moimi burkami, które są mega zżyte ze sobą
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

właśnie odpiasałam poli na maila :)
w sumie to napisałam to samo co morri - na razie musimy ustalić stosunek Babci do innych kotów. Może stosunek do poprzedniej rezydentki był przypadkiem odosobnionym, a może Babcia nie jest w stanie się porozumieć z każdym kotem. Po przeprowadzce do DT mam nadzieję, że dowiemy się czegoś więcej.
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Niara
Posty: 174
Rejestracja: 29 paź 2014, 11:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Niara »

Babcia już w nowym DT. Wypuszczona z transporterka przez sekundę chowała się w kącie. Potem pokazałam jej różowy domek. Natychmiast schowała się w środku. Na razie to tyle. Babunia miała dziś dość wrażeń, niech sobie odpoczywa :)
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Niara, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Trzymamy kciuki za Babulkę :serce: :kiss: będzie dobrze :good:
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

i czekamy na wieści:)
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

domek śliczny - świetny pomysł :good:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Trzymamy kciuki! :)
Awatar użytkownika
Niara
Posty: 174
Rejestracja: 29 paź 2014, 11:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Niara »

Mam cudowne wieści od Babuni :)
Po pierwsze Babcia postanowiła spędzić noc nie w domku, a już w bardziej otwartej przestrzeni na kocim posłanku. Rano jednak, kiedy z nią siedziałam była przestraszona i wlazła mi pod stół, w sam róg. Przesiedziała tam prawie cały dzień, do teraz. Wróciłam do domu i postanowiłam, że skoro Babunia nie chce wyjść, ja do niej wejdę. Wlazłam więc pod stół, zaczęłam do niej mówić i ją głaskać. Babcia nagle zmieniła się i stała cudownym kotkiem do mizianka :) Przysuwa łepek do dłoni, chce być drapana za uszkiem i głaskana po grzbiecie, a w zamian za mizianko Babunia mruczy cichutko :) Co ważniejsze Babcia wyszła z pod stołu, zaczęła ocierać się o meble i chodzić po pokoju. Pewnie jeszcze mnóstwo razy będę siedziała z nią pod tym stołem, ale i tak jestem z niej dumna!
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Niara, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ