Lubię mizianie przed śniadaniem. Wskazuję do łóżka i się podstawiam
A Basio jest goopi, bo on nie chce się miziać i nie wierzy, że to jest fajne.
Norek
Dzisiaj wspólna złota myśl Norka i Basia:
Człowiek w nocy to element wyposażenia łóżka. Taka ciepła przytulanka dla kota. Człowiek nie powinien się ruszać! I nie ma znaczenia, że ścierpł, że jego pęcherz ma pewne problemy, że jego nos zmienił kształt w bliskim kontakcie ze ścianą. Najważniejszy jest spokojny sen koteczków. A każdy ruch może je obudzić i zestresować niepotrzebnie.
I jeszcze - wielkość łóżka musi być dopasowana do ilości kotów. Żeby nie było wojny, jak się ktoś nie mieści. Teraz są trzy miejscówki i dla nikogo więcej nie ma miejsca, nawet jeśli by chciał. Swoich miejscówek będziemy bronić!
Chciałam się dzisiaj wyspać. Jest w końcu sobota.
Godzina 6.30. śpisz? No co ty! Upoluję twoją nogę! Rękę też. I brata pogonię. No i co z tego, że przeleciałem ci po twarzy? Przecież i tak nie śpisz!
Mógłby powstać osobny album dziwnych pozycji Norka podczas spania. Tutaj wielki fotel, a Norek i tak musi schować kuper pod narzutą. Bo Norki śpią w norkach. Jeśli nie śpią razem z kimś, to chociaż do kocyka można się wtedy przytulić.
Nie mogłam jednej nocy spać. Okazało się to poważnym problemem dla Basika. Co godzinę przychodził i sprawdzał czy śpię. Bo on chciał się położyć obok, ale skoro się ruszałam, to ze spania razem nic nie wychodziło i przenosił się gdzie indziej, gdzie miał większy spokój.
filo pisze:Nie mogłam jednej nocy spać. Okazało się to poważnym problemem dla Basika. Co godzinę przychodził i sprawdzał czy śpię. Bo on chciał się położyć obok, ale skoro się ruszałam, to ze spania razem nic nie wychodziło i przenosił się gdzie indziej, gdzie miał większy spokój.