Figiel

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Figiel

Post autor: Eva »

Figiel. Kocur, choć drobny jak kotka. Wystarczy nawiązać z nim kontakt wzrokowy, a on już zagaduje. Gdy tylko otwieramy drzwiczki klatki, Figiel natychmiast garnie się do wyjścia i zaczyna swój radosny taniec :) Wygląda nędznie... To pingwinek. Jego futerko jednak całe upstrzone jest wklęsłymi, rudymi plamkami - jakby w tym miejscu sierść była zniszczona. Czekamy na wyniki badań, by ustalić, co to jest. Figiel szuka domu tymczasowego.

Obrazek

https://www.facebook.com/371850769322/v ... =2&theater

Figiel na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Eva, łącznie zmieniany 2 razy.
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

przystojniak z niego będzie jak dojdzie do siebie :) cudne spojrzenie
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17381
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

A charakter jaki! Przepadłam, jak tylko go zobaczyłam! :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Jacopo
Posty: 113
Rejestracja: 15 gru 2014, 12:07
Lokalizacja: wloch

Post autor: Jacopo »

Piekny Kotek!!! :P
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Figiel czuje się coraz lepiej. jego problemy żołądkowe były najprawdopodobniej wynikiem kilku czynników, które obecnie wyeliminowaliśmy. Lepsze samopoczucie ma też wpływ na zachowanie, Figiel jest dużo spokojniejszy. Nade wszystko pragnie przytulenia i bliskości człowieka, nawet w gabinecie weterynaryjnym najspokojniej czuł się na rękach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Niara
Posty: 174
Rejestracja: 29 paź 2014, 11:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Niara »

Figielek już u nas. Właśnie wraz z Venus i Vegas chodzą mi po plecach :D
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2798
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Czyli szykują się dobrze przystosowane do wychowywania człowieka koteczki ::
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Niara
Posty: 174
Rejestracja: 29 paź 2014, 11:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Niara »

Figiel jest niesamowity. On tak bardzo kocha człowieka, że aż po prostu nie mam słów. Wystarczy go wziąć na ręce, a on przytula się i mruczy. Nie sposób go odstawić, bo po prostu przykleja się i domaga miziania. Wystarczyło, że go kilka razy wzięłam na ręce, a on nie odstępuje mnie teraz na krok. Leże przed laptopem, a on rozciągnął mi się na całej długości pleców i mnie grzeje :D
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

:love: :love:

zdjęcia proszę :modly:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Cudowne wieści ::
Awatar użytkownika
Niara
Posty: 174
Rejestracja: 29 paź 2014, 11:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Niara »

Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Boski :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17381
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Jaki model :love:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
Meridion
Posty: 112
Rejestracja: 29 paź 2014, 11:03
Lokalizacja: ---

Post autor: Meridion »

Figiel to mega tulas. Sam się pcha na ręce żeby go przytulać i głaskać. Jak widać na fotce lubi też imperować na czyichś plecach. Chodzi też co chwilę z wywalonym jęzorkiem, co wygląda przeuroczo. Lubi inne koty, a z Vegas wyleguje się wspólnie i nawzajem czyści.

Jak na chwilę obecną ma problem z wygryzaniem i wylizywaniem własnej sierści. Ma trochę ranek i sporo łysawych miejsc, które na szczęście powoli zarastają. Kąpiemy go teraz codziennie w szamponie i zasypujemy posypką.

Apetyt mu zdecydowanie dopisuje ;)
ODPOWIEDZ