Kociaki z os. Batorego: Miaukin, Chodu i Krakers

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Sporo u nas się ostatnio działo :twisted: jak to z młodymi i pełnymi energii kocurkami :jump:
Kociaki zalały nam router i dlatego mam do tego pt uniemożliwiony "normalny" dostęp do neta :roll:
ale staram się sobie z tym radzić :cool:
Cała trójka została zaszczepiona 26.06. a 30.06 otrzymała odrobaczenie.
Wczoraj gdy już miałam się kłaść spać zobaczyłam, że maluchy są za spokojne a zwłaszcza Chodu :neutral:
Siedział skulony na łóżku i drżał, a gdy wzięłam go na ręce to już wiedziałam,że ma za wysoką temperaturę.
Szybko zmierzyłam mu temp, gdy widziałam w jakim tempie się podnosi aż samej mi zrobiło się gorąco :faint:
Po niecałej minucie mierzenia było już 40,5 stopnia :shock2:
I co teraz :?: wiedziałam, że trzeba działać, tylko że była prawie północ :?
Do kogo dzwonić, kogo nie obudzę z najlepszego snu i kto powie co najlepiej zrobić w tej sytuacji.
Sekundy lecą, w głowie mi się kotłuje i szybka decyzja: Moorland :!:
Mamy jechać na Mieszka, tylko z kim?? Marcin właśnie skończył degustować jakieś wymyślne piwko więc co dalej?? Taxa, kurde przecież nie korzystam z taksówek, nie mam nawet żadnego nr, nic.
W głowie znowu rozgrywa się gonitwa, jedna myśl prześciga drugą.
W tle mam słowa Karoliny, że u takiego kociaka tak wysoka temp to bardzo źle :(
Przeszukuję moją mózgownicę niczym książkę telefoniczną, ale kto może teraz nie spać ?
Olśnienie współlokator ma prawko, może nic nie pił ? Choć jest u niego dziewczyna ...
TRUDNO! Pukam ... Słychać zamieszanie ... :oops: Mówię, że spokojnie poczekam :wink:
Pytam, nie pił :hura:
Ubieramy się i jedziemy. Chodu jak zobaczył transporter :spadam:
Ale szybko go złapałam. Co z Miaukinem ?? a jak on też się źle poczuje?
Decyzja: Jedzie z nami. Zostaje Jagienka, zadowolona, że może wreszcie położyć się na swoim fotelu :wink:
Potem poszło już szybko. Nie było kolejki więc za długo nie czekaliśmy.
Dostał dwa zastrzyki, i za około półtorej, dwie godziny mam zmierzyć temperaturę oraz postarać się żeby coś zjadł.
Wracamy, jest po 1. Nie czuję zmęczenia, choć poprzedniej nocy spałam trochę ponad 3 h.
W razie sytuacji awaryjnych, na szczęście zawsze mam schowaną jedną puszkę tuńczyka dla kociastych.
Zjadł, troszkę ale zawsze coś. I po chwili zaczyna się przeciągać a po pół godzinie szalał już w najlepsze z Miaukinem ::s
Ucieszona na maxa, czekam aż się zmęczą, ale się nie męczą :twisted:
Jest przed 3, sama też nie bardzo skłaniam się ku spaniu :wink:
W końcu mierzę temperaturę, Chodu: 38,4 i dla pewności też Miaukinowi: 38,2 :heya2:
Można iść spać :sleepy:

A tu foteczka z zaanektowanego fotela Jagi :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

Na szczęście szafy jej nie zajmą, przynajmniej na razie :wink: :P

* Ogromne dziękuję Karolinie za wsparcie i pokierowanie co zrobić :kwiatek: :modly:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

jakieś podejrzenia co to było?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Możliwe, że reakcja na szczepienie ...
Ale pewności nie ma :roll:
Przed chwilą obu zmierzyłam temp i mają po 38,1
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

uf... dobrze, że się wszystko dobrze skończyło i wielkie brawa za szybką reakcję!!
Awatar użytkownika
Leo
Posty: 18
Rejestracja: 02 kwie 2015, 8:32
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Leo »

Arni zaakceptowała młodego (Krakersa), wczoraj nawet myła mu futerko :D Ot, taka mała rewolucyjna wiadomość :D

W wolnej chwili podrzucę fotki i filmy :3
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Leo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

no proszę! jednak królowa śniegu polubiła smarkacza ::
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Królowa śniegu Arnika, nawet dba o higienę Krakiego :brawo: , natomiast Jaga niestety młode atakuje ... :evil:
I widać, że choć kociaki chciałyby się z nią pobawić i czasami nawet do niej zagadują, to ona nie jest przyjaźnie do nich nastawiona, no i młode się jej boją :?

Ogólnie to cała trójka też unika nas :neutral: co mnie martwi ... staram się każde kocie równo głaskać i młode brać do łóżka ale widzę, że nie ma tu takich postępów jak w DT Krakersa. :(
Kocurki jak są zaspane :sleepy: to ładnie mruczą i nawet tak szybko nie zwiewają ale normalnie to trzeba je brać z zaskoczenia, żeby poprzytulać :roll:
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Spoko, Szamotki tez takie były - a wyszły na porządne koty :)
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

U mnie z maluchami jest tak samo, nie przejmuj się, w większej ekipie troszkę trudniej przychodzą postępy :twisted:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Trochę słodkości :serce:
Obrazek

Miaukin pod koniec ziewania :twisted: i zdegustowany jego miną Chodu :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:serce: :serce:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Słodziaki :love: Uwielbiam zdjęcia ziewających kotów :)
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Leo
Posty: 18
Rejestracja: 02 kwie 2015, 8:32
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Leo »

Jak usiądę do komputera w wolnej chwili to wrzucę zdjęcia Krakersa :D

W kwestii oswajania się to maluch robi ogromne postępy - w ogóle nie syczy, przybiega na powitanie z ogonem do góry, tuli się i główkuje(!) a co najważniejsze sam przychodzi do łóżka i już kilkukrotnie z nami spał <3

A to akcja z wczoraj - posadzony na kolanach wdrapał się na szyję i pomrukując uciął w sobie drzemkę. Kwintesencja "nie mogę, kot na mnie leży" :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:serce:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Super te zdjęcia - wszystkie :)
Nie mówiąc już o kociakach :)
ODPOWIEDZ