Alabama i Nebraska - wątek archiwalny

[kikin]

a zdjęcia się nie krystalizują?

wiem, wiem...

do niedzieli się ogarnę, obiecuję auto

[kikin]

Dziewczęta wypuszczone na salony

no dobra... na pokój

stado moje zaakceptowało je bez mrugnięcia okiem - jednak kociaki u mnie sprawdzają się najlepiej

młode też jakby od zawsze u siebie, już nie spierdzielają na odgłos kroków pełna harmonia bawią się ogonami rezydentów, przechodzą im pod brzuchem, po prostu jest cool

właśnie pojechały do weta

[kikin]

Nebraska




Alabama




nie ma to jak starsi koledzy



mały kotek w krainie misiów

[m_adzik]

[kikin]

Dziewczynki rozpanoszyły się po całym domu - w nocy
zwiedzają na potęgę, w ciągu dnia się jeszcze na to nie odważyły, ale w nocy - są wszędzie

nie wiem jakim cudem cwaniary wyczuły, że w drugim pokoju na stole stoi miseczka z suchym i ponieważ wczoraj kolacja była późno, jak mąż wyszedł z psem - a ktoś im drzwi otworzył - zastaliśmy obie w pokoju na stole

z mniej optymistycznych doznań - raz walnęły kupala do pojemnika z dziecięcą pościelą , a dziś w nocy do łóżka, młodemu w nogi

cały czas zastanawiam się jak opisać ich charaktery, ale jak na razie nie bardzo jestem w stanie, są wyjątkowo kociakowato podobne - no dobra Nebraska ciut ciut lepiej się socjalizuje

jeszcze zwiewają jak zbyt energicznie chciałoby się do nich podejść i wziąć na ręce, ale już złapane nie protestują można nosić głaskać i zrobić dookoła nich co trzeba

bałagan oczywiście robią jak stado słoni

jedzą też jak słonie wszystko, bez wybrzydzania, wracając do wczorajszego wieczora - wielkie krokiety Granata Pet Adult nie były dla nich problemem

[kikin]

małe diabły mają szczęście
uniknęły ponownego sklatkowania

dziś ładnie po nocy kupy w kuwecie
bo po wczorajszej nocy - jedna za biurkiem, jedna znów w pościeli

dziś na szczęście dziewczęta ogarnęły temat , chociaż ja stawiam na to, że jak one zaspane są to nie zawsze zdążą dolecieć do wc

a hitem była kupa w legowisku mojego owczarka, jakim cudem one tam wlazły

[kikin]

leniwe zabawy przy upale

[kikin]

O 5 rano znalazłam maluszki śpiące przytulone do foczki w łóżku z moim młodszym synem

[kikin]

Maluszki dzielnie zapuszczają się coraz dalej, od znanych już sobie i bezpiecznych kryjówek

śniadanko dziś po raz pierwszy zjadły, z resztą towarzystwa na stole, czyt. same przytuptały słysząc dźwięk nakładanego śniadanka

kluski są bardzo fajne Alabama już jest ciut większa i pewnie będzie większa i cięższa docelowo od Nebraski będzie

zdjęć nie da się zrobić, tak się ruszają

[kikin]

Dziewczynki wczoraj zostały zaszczepione i zaczipowane, co zniosły z godnością i spokojem.

Alabama i Nebraska są tym samym gotowe do adopcji. Nebraska ma tylko dwie małe rzeczy w przyszłości do zrobienia. Za ok 3 - 4 tygodnie do usunięcia zmiana w pyszczku przy śliniance, a przy okazji sterylizacji trzeba zrobić korektę małej przepukliny na brzuszki. Drobiazgi, ale trzeba o tym pamiętać.

Jak na razie po szczepieniu wszystko gra, apetyt dopisuje

[Morri]

[kikin]

Jeszcze trochę i wpiszę, że Alabama i Nebraska tolerują psy nie mają zresztą za bardzo wyjścia choć w sumie mogłyby siedzieć przerażone pod łożkiem

a tymczasem, dzielnie towarzyszą psom i kotom w progu kuchni w oczekiwaniu na śniadanie

[Jacopo]

Codowne sa! wszystkie 3!!

[kikin]

Nebraskę łatwiej wziąć na ręce, jest spokojniejsza od siostry, ciut drobniejsza, delikatniejsza. Przynajmniej tak to wygląda na tę chwilę. Alabama wydaje się być bardziej charakterna, syknie przy braniu na ręce, ale wywrócona kopytkami po góry i miziana po brzuszku leży ładnie i poddaje się pieszczotom.

Generalnie małe kotki, jak to małe kotki są bardzo słodkie

[kikin]