Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Sob 22 Gru, 2018 08:27
Gorka
Autor Wiadomość
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 25 Lip, 2015 16:28   Gorka

Gorka to łagodna, nieśmiała koteczka, która pewnego dnia dołączyła do stada dokarmianych kotów w jednej z podpoznańskich miejscowości. Była w kiepskim stanie, na szczęście odpowiednie osoby wypatrzyły niepozorną burasię i tak kotka trafiła do Fundacji.
Gorka na pierwszy rzut oka jest całkiem zwykłą, burą koteczką. Kto jednak zada sobie trud bliższego jej poznania przekona się, że jest to urocza kotka o nietuzinkowej i subtelnej urodzie. Kicia uwielbia wszelkie pieszczoty, z wielkim entuzjazmem przyjmuje głaski i drapanie za uszkiem. Nigdy jednak się nie narzuca się ze swoją obecnością, zawsze cierpliwie czeka, aż ktoś zwróci na nią uwagę. Szukamy dla niej domu, który doceni jej spokojny charakter i skrywany wdzięk.







Gorka na ZDJĘCIACH i FILMACH.
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 25 Lip, 2015 20:05   

cudne zielone oczyska :D :D :D
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Ania Z 

Wiek: 56
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 3855
Skąd: Lwia Ziemia ;)
Wysłany: Sob 25 Lip, 2015 21:07   

Wcale nie jest zwykłą buraską, jest prześliczna :love:
_________________
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Sob 25 Lip, 2015 21:30   

Bo nie ma czegoś takiego, jak "zwykła" buraska :love:
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 26 Lip, 2015 05:05   

jaggal, jako dt trzech cudownych burasków, całkowicie się zgadzam! :)
Każdy jest niesamowity na swój własny indywidualny sposób ::
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 26 Lip, 2015 09:10   

te tak zwane "zwykłe burasy" to najpiękniejsze, najbardziej naturalnie umaszczone kociska :love:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Nie 26 Lip, 2015 09:14   

Cynamon, też mam szczęście mieć trzy burasie na pokładzie i każda jest inna tak bardzo, że napatrzeć się nie można :love: Ale przyznam ze wstydem, że nauczyłam się dostrzegać różnice między burasiami dopiero tu z wami, w Kocim Pazurze :oops:
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 27 Lip, 2015 15:23   

Mamy wysyp burasków w tym roku :cool: właśnie naliczyłam, że obecnie pod naszą opieką przebywa 19 burych kotów w różnym wieku :shock: 20 jeśli liczyć Plastusia, który jednak ma też sporo białego, więc chyba, czy się nie liczy ;)
 
 
zoff 

Dołączyła: 14 Cze 2013
Posty: 164
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 27 Lip, 2015 17:41   

Plastuś jest buras z krwi i kości :D
A Gorka piękna :serce:
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Sie, 2015 18:00   

Już ponad dwa tygodnie minęły, odkąd śliczna Gorka zamieszkała u nas. Niestety nie mamy zbyt wielu okazji, żeby podziwiać jej urodę, ponieważ Gorka postanowiła mieć stałe zameldowanie pod kanapą ;)
Na szczęście kitka normalnie je (apetyt ma piękny i nic a nic nie wybrzydza! ;) ), kuwetkuje na medal. Wyciągnięta ze swojej jaskini momentalnie zaczyna mruczeć i ugniatać łapkami, jest dość rozluźniona. Kończą się głaski - Gorka wraca do siebie. Z innymi kotami nie ma zatargów...
Może ktoś ma pomysł, jak przekonać Gorkę do częstszego ukazywania swojego pięknego pysia? ;)
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Sie, 2015 18:10   

Uniemożliwić jej dostęp do "podkanapia" a w zamian zapewić jakieś zadaszone kryjówki typu karton? ;)
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 13 Sie, 2015 21:06   

Gorka powoli, baaardzo powoli, ale jednak robi postępy :) Odkąd udało nam się wymyślić, jak zlikwidować dostęp do "pod kanapą", nie odcinając jednocześnie wszystkich kotów od pokoju, kicia wytrzymuje już nawet 20 minut "na wierzchu", nie próbując uciekać do szafy (u nas szafy zdecydowanie zbyt łatwo się otwierają :lol: ) albo wciskać pod kaloryfer pod stołem ;) Wzięta na ręce dość szybko się rozluźnia i zaczyna cichutko mruczeć i ugniatać łapkami :) A gdy zaśpiewa jej się kołysankę o kotkach dwóch, to już w ogóle jest w siódmym niebie :love:
We wtorek kicia została w końcu zaszczepiona, tak więc coraz intensywniej zaczyna rozglądać się za swoimi ludźmi na zawsze :)
Zdjęcia postaram się wrzucić w weekend.
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 24 Sie, 2015 06:34   

Po dłuższej obserwacji zwyczajów Gorki stwierdzam, że jest ona jednak stworzeniem typowo nocnym. Pomimo odcięcia jej dostępu do podkanapia, kitka za dnia chowa się po różnych dziurach, tak że ktoś, kto przychodzi do nas pierwszy raz nigdy by nie odgadł, że mamy 4 koty :P
Gdy zapada zmrok, Gorka wyłania się z cienia i staje się kotem na pełen etat ;) Chętnie przyjmuje pieszczoty i dość niepewnie, ale jednak się bawi. Nawet posiłek zje z resztą kotów ;)
Socjalizacja w toku, bo za dnia Gorkę wywlekamy z jej kryjówek :twisted: Czas pokaże, czy uda się z niej zrobić stworzenie dzienne ;)
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 29 Sie, 2015 13:02   

U Gorki postępowo :) Kicia co prawda nadal prowadzi nocny tryb życia, wychodząc z różnych zakamarków mieszkania dokładnie o 20:51 (sprawdzone 3 razy :: ), za to zaczęła pojawiać się na wspólnych kocich posiłkach i nie trzeba zanosić jej miski w miejsce, w którym aktualnie się bunkruje ;)
W stosunkach z innymi kotami jest rozbrajająco nieporadna i bardzo nie wie, co robić, gdy Chodząca Przyjaźń Delcik przychodzi do niej z sercem na dłoni, tzn. łapce, tęczą i motylkami. Gorka patrzy wtedy zdziwiona i idzie w drugą stronę. A później się dziwi, dlaczego Delcik za nią nie poszedł ;)

I jeszcze obiecane od dawien dawna zdjęcia, kiepskie, bo ciężko zrobić dobrą fotkę wieczorową porą :twisted:

Gorka i jej piękne, zielone oczyska:


"Tak się dziwię, gdy ktoś chce się ze mną zaprzyjaźnić":

 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 29 Sie, 2015 13:28   

:serce:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]